SzatanK Opublikowano 3 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 (edytowane) No to jak nasi braci i siostry wierzycie w miłość między babą a dziadem? Edytowane 3 Lipca 2021 przez SzatanKrieger 2 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 3 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 Nie wierzę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrólowaŁabędzi Opublikowano 3 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 6 godzin temu, SzatanKrieger napisał: No to jak nasi braci i siostry wierzycie w miłość między babą a dziadem? Wierzę, bo doświadczam. Między babą a babą też wierzę i między dziadem a dziadem też, a co 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 4 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2021 Tak. Tą nietrafioną. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smerf Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 (edytowane) Nie, bo jak wiemy, kobiety nie wchodzą w związek bezinteresownie. A więc skoro mam w czymś interes to raczej nie nazwę tego miłością. Wierzę natomiast w miłość jako ogólne pojęcie ze często występuje, ale na innych płaszczyznach życia. Edytowane 5 Lipca 2021 przez smerf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Tak, wierzę, tak samo jak w Yeti. Każdy słyszał, nikt nie widział. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gman98 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Nie, to tylko hormony w mózgu. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 (edytowane) Miłością najpierw nazywa się haj emocjonalny i hormonalny, później przyzwyczajenie. Edytowane 5 Lipca 2021 przez cst9191 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius777 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Miłość, władza i pieniądze to narzędzia manipulacji. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Templariusz Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Tak wierzę, w dwa rodzaje miłości: do samego siebie i ewentualnie do swojego dziecka. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlackDrake Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Kobieta to obcy człowiek, który widzi w chłopie interes. Miłość to tak zwany haj hormonalny po to żeby stworzyć kolejnego niewolnika do systemu. Jedynie w jaką wierzę miłość to do dziecka, jak zostaną sprawdzone testy dna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthew88 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Ja wierzę w miłość. Uważam, że my faceci potrafimy kochać. Problem jest taki, że trzeba zdać sobie sprawę czym jest miłość. Dla mnie najpierw jest haj hormonalny. Obie osoby mają wersję demo. Gdy po tej wersji jest szacunek, przyjaźń, chęć do przeżywania życia razem, dla mnie to miłość - decyzja i postawa. Problemem kolejnym jest gdy ktoś myśli, że miłość to te "motyle w brzuchu", oraz to, że gdy ktoś nam mówi, że kocha, to czegoś od nas oczekuje. O miłość trzeba dbać, ale nie chodzi mi o kierunek w stronę partnera. W swojej głowie trzeba ją pielęgnować. Wybrałem tę kobietę, tę będę kochał mimo wszystko. Kobiety tego nie potrafią. Ktoś wgrał im słaby soft. Same w sobie nie są w stanie stworzyć tego uczucia. Liczą się korzyści materialne. Znam jednak parę kobiet, które potrafią kochać świadomie. Wszystkie 45 plus. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GriTo Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 W dniu 3.07.2021 o 17:34, SzatanKrieger napisał: miłość między babą a dziadem Owszem! Moja babcia kochała dziadka. Ale wtedy była wojna i nie miała na szminkę... 1 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Najpierw zdefiniujmy tego stwora, a potem ankietujmy. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Miłość to przede wszystkim: - bez oszustwa przemocowo-małżeńskiego, - bez wspólnego zamieszkiwania u mężczyzny. Nie bądźcie frajerami 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sky Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 (edytowane) Bardzo ogólne pytanie, Jak dla mnie miłość to tylko stan emocjonalno/uczuciowy człowieka, stan świadomości gdzie człowiek czuje wolność, swobodę i jest bezwarunkowo szczęśliwy. Taki stan można uzyskać samemu, poprzez medytacje, relaksację a potem przez dyscyplinę i dobre nawyki myślowe. Gdy wszystko się odpuści, zaakceptuje i posiada się zaufanie do życia - ten stan przychodzi sam. Nie ma to żadnego związku z wchodzeniem w związek Najpierw trzeba mieć miłość w sobie aby móc się nią dzielić z innymi. Przeciętny człowiek myli haj hormonalny wynikający z pożądania z czystą miłością. Motylki to nie miłość. Edytowane 5 Lipca 2021 przez Sky 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amperka Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Jasne, że wierzę. Wierzę i praktykuję. Miłość to jest wtedy, kiedy zależy Ci na czyimś dobru bardziej niż na swoim komforcie: wstajesz rano, żeby zrobić komuś kanapki, uzupełniasz płyn do spryskiwaczy, wiesz, że ktoś lubi ciasta bez rodzynek - zawsze pieczesz bez rodzynek itd. Nie musi temu wszystkiemu towarzyszyć haj hormonalny, podniecenie - to trochę jak miłość do dziecka. Wstajesz - ubierasz, szykujesz, robisz obiad, chociaż czasami się nie chce, ale jest poczucie obowiązku i troska o tego dzieciaka. Dla mnie to jest właśnie miłość: wstajesz i myślisz, co dzisiaj będziesz robić, żeby wspólnie żyło się lepiej, żeby druga osoba była zadowolona i z przyjemnością wracała do domu. Można to wybrechtać, ale to jest właśnie mój język miłości. Niestety nie jest on teatralny, wystrzegam się wielkich słów, przesadnych gestów, stąd spotkałam się z zarzutem, że ja tak naprawdę wcale nie kocham - bo tego nie okazuję. Lekkie zdziwko, bo akurat wstałam o 4.00, co by to poprasować ciuchy, poskładać i popracować wcześniej, żeby mieć więcej czasu po południu dla rodziny. To ciekawe, bo jest opisanych 5 języków miłości: kontakt fizyczny, docenienie słowne, spędzony wspólnie czas, prezenty, czyny świadczące o oddaniu. Dla mnie nieistotne jest docenienie słowne i prezenty. Praktycznie nie pamiętam o rocznicach itd. Jeżeli dla kogoś to byłby dowód braku miłości, to byłaby klapa. Stąd chyba się biorą nieporozumienia - operowanie innymi językami miłości. 3 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Król Jarosław I Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Tak. Wierzę w miłość jako poczucie jedności ze wszystkim co mnie otacza. Ludzie mówiący, że jej nie ma robią sobą straszną krzywdę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normik'78 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Oczywiście podstawową kwestią jest definicja tego czym jest miłość. Wg PWN to: miłość, filoz., religiozn. uczucie skierowane do osoby (miłość: Boga, bliźniego, oblubieńcza, rodzicielska, braterska) lub przedmiotu (miłość ojczyzny), wyrażające się w pragnieniu dla nich dobra (i czynienia go), szczęścia i zachowania ich istnienia. Zdecydowanie wierzę w takie uczucie, gdyby go nie było ludzie nie oddawaliby życia za ojczyznę, wiarę...innego człowieka itd. W moim życiu też są ludzie za których uważam byłbym w stanie oddać życie. Choć oczywiście tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono... Więc trzeba uważać z wielkimi słowami i deklaracjami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Król Jarosław I Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Tu o tym pisałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 (edytowane) Nie ma czegoś takiego jak miłość. Widzę kobietę to albo mam ochotę ją zerżnąć albo nie. Swojej ręki też nie kocham - chce se ulżyć i tyle - tak samo z kobietą. Jest bo jest - do tego służy. A co to jest ta tzw „miłość”? Nie rozumiem tego inaczej jak chęć wyruchania. To poruszę jeszcze kwestie betaromantyków czyli gości co mężczyznami są tylko samozwańczo. Trzeba pamiętać, że facet który pokazuje kobiecie uczucia typu, że ją kocha to same kobiety takiego określają kundlem (uległy). Bo taki beciak mówi kobiecie, że ją kocha i zrobi dla niej wszystko - to na pewno żadna nie będzie szanowała kundelka który macha ogonkiem i jest na każde zawołanie. Edytowane 5 Lipca 2021 przez Analconda 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gman98 Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 24 minuty temu, Analconda napisał: chce se ulżyć i tyle - tak samo z kobietą. Jest bo jest - do tego służy. Ty nie przesadzasz czasem? Bo jak czytam takie coś, to niedobrze mi się robi. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 @SzatanKrieger Nie wiem co bierzesz, ale czym prędzej odstaw to😁 Jaka miłość? to haj hormonalny trwający max 2 lata czyli chemia z kilku związków chemicznych aktywowana poprzez gadzi mózg na widok atrakcyjnej osoby. Ciekawe, że owa "miłość" jest tylko wtedy gdy ma się wygląd, pieniądze i status społeczny. Przypadek? nie sądzę. Chłopie tyle lat na forum a dalej takie bluepillowe tematy😆 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 (edytowane) Dokładnie, do kobiet to tylko czasowy haj hormonalny (kilka mies. do 2 lat), który funduje nam natura celem przedłużenia gatunku. Nic więcej. W miłość do siebie albo Boga wierzę, w pewnym sensie. Edytowane 5 Lipca 2021 przez Morfeusz 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManOfGod Opublikowano 5 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2021 Brakuje definicji czym jest miłość,bo to powoduje najwiecej problemów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi