Skocz do zawartości

Krzywe miny młodych kobiet, gdy w grupie napomknąć o seksie


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

To zależy.

 

Te co mnie lubią (czyli wszystkie poza wyrachowanymi szmatami widzącymi w mężczyźnie jedynie podpis w usc) jak gadam coś w te klimaty to się śmieją albo mówią coś w stylu "boże, niech on przestanie" ale to zawsze są i tak śmiechy.

 

Tylko właśnie ja beciaków z mojego towarzystwa wyrywam jak chwasty z ogródka więc i przebywać w tym wspaniałym towarzystwie i ich drugich połówek zdarza się rzadko (o co i same połówki dbają), niemniej jak już się tam znajdę to pozwalam sobie jeszcze bardziej i tak jest tak drętwo jak opisuje autor.

 

Większość kobiet w tym kraju jest zimna i przyjebana one nigdy nie będą mieć dobrego seksu z własnej winy to jest niemożliwe nawet z gigachadem.

 

ps. najlepszy seks według mnie to taki gdzie druga strona najbardziej skupia się na daniu przyjemności pierwszej i na odwrót, do tego pieszczoty powinny być regularnie 24/h, jakieś czułości jak się mijacie w przedpokoju, małe molestowanie w salonie, zachodzisz ją od tyłu w kuchni i całujesz po szyi to powinno być na porządku dziennym, ktoś sobie to wyobraża z typową p0lką? One są tak zimne, że co najwyżej herbatę przy nich schłodzisz.

  • Like 14
  • Dzięki 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami - reakcja kobiety zależy od mężczyzny. Chad powie że gra w gry? Ochh typowy facet 😘 Normik gra w gry, albo co gorsza flepiarz? Przegryw, prawiczek i idiota🤢🤮

 

Nie tak dawno powiedziałem byłej już współlokatorce że jest fajna loshhhka a ona hihi haha dziękuję dziękuję, gdyby to samo zrobił biedny niski mało atrakcyjny facet to by  było: jak śmiesz, sam jesteś świnia!

 

Ba! Kolega dodał mnie do swojego czatu, są tam jakieś tik tokowe julki 16-22 lata i kilka gówniar do mnie wypisywało, ja oczywiście eloszka losshki a te się śmieją zamiast obrażać, tak samo parę razy ściągnąłem ich zdjęcia i przerobiłem parodiując je i osiągnąłem ofert odwrotny, bo zamiast wywołać u nich oburzenie to tylko się śmiały i mówiły że kochają moje zdjęcia. 

 

A co do sytuacji to ciężko trafić w stu procentach z samego opisu zdarzenia, ale mogli to być po prostu sztywniacy albo woleli się nie angażować ze względu na reakcję partnerek. 

Ewentualnie ludzie mogą mieć rzeczywiście dość, jest już przesyt seksu w mediach i zyovi codziennym.

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laseczki 25 słuchały jak goście 45 gadają o seksie.... Z ich punktu widzenia, jeśli nie macie po 5 motocykli, willi pod miastem i nie jesteście bardzo przystojni, to jesteście wtedy starymi oblechami poerdolacymi o seksie, ta tak jakby 40nletni facet słuchał jak 70 gada z koleżanką o seksie i że tam już trochę sucho.... 

  • Like 8
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mmario napisał(a):

Laseczki 25 słuchały jak goście 45 gadają o seksie.... Z ich punktu widzenia, jeśli nie macie po 5 motocykli, willi pod miastem i nie jesteście bardzo przystojni, to jesteście wtedy starymi oblechami poerdolacymi o seksie, ta tak jakby 40nletni facet słuchał jak 70 gada z koleżanką o seksie i że tam już trochę sucho.

Dlatego podałem przykład. Tego nie przeskoczysz, choćby skały srały. Jeśli masz wygląd wuja Janusza i właściwe twoim majątkiem jest motocykl, to dla 20stoparoletnich kobiet jesteś starym zgredem, którego żarty o seksie są żenujące i twoja stara Halina powinna cię zdzielić w mordę. Tu nie ma się co obrażać, tylko mieć rozeznanie w prawach przyrody. Tak jak kolega cytowany napisał: nawet 60letnie kobiety żartujące o seksie będą dla 40latka niesmacznymi wybrykami natury. Choćby nie wiem jak je okływano że mają lepszy wygląd niż 25letnie kobiety.

 

Taki Józef Wojciechowski sobie obraca dekady młodsze sensowne laski. Ale pan Józef jest na liscie najbogatszych Polaków.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

Dlaczego reakcja pań to taki dziwny grymas twarzy mówiący, że nie chcą o tym wspominać?

 

Tak jak chłopaki napisali zależy od tego kto o tym wspomina, jak to przedstawia.

Jeżeli jest to śmieszkowanie w formie żartu to przejdzie.

Na poważnie jest tylko przyzwolenie dla silnych mężczyzn.

 

Kobiety, które ciągnie na lewą stronę, feminizm zrobił spustoszenie w ich mózgach powtarzając jak mantrę

jesteś najlepsza, zasługujesz na wszystko, winni są zawsze mężczyźni to wtedy nie dziw, że tak reagują bo

po pierwsze nie mają dystansu do siebie, wszystko biorą na poważnie zestawiając z krzywdą kobiet i męska opresją czy patriarchatem, który rzekomo je uciska.

Sam ból tyłka wynika z tego, że jak to w ogóle mężczyźni śmiali podejmować taki temat.

 

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do głowy przychodzą mi dwie, najbardziej możliwe opcje - głównie na podstawie rozmów z innymi dziewczynami:

- nie chcą uchodzić za "łatwe" i wolą w męskim towarzystwie, czy tam mieszanym, udawać cnotliwe ( między sobą koleżanki, dość często gadają na takie tematy ;)),

- nie chcą być zakwalifikowane jako kategoria kumpeli. No bo zakładają (często może i słusznie, choć nie zawsze), że facet który potencjalnie by na nią leciał, raczej unikałby przy niej takich tematów przy kumplach, no chyba, że byliby sam na sam z nią i zaczął do niej ewidentnie zarywać. Co też nie każdej by się spodobało, bo spora część woli jednak subtelniejsze oznaki zainteresowania na początku. Przeważnie nawet na luźnych imprezach dziewczyny, czy młode kobiety, lubią być adorowane i mieć powodzenie, a dla nich, to o czym pisałam wyżej, się to wyklucza. Nieważne czy to większa impreza, czy np. mniejsza firmowa, zwykle później wymieniaja doświadczenia typu: "a tamten, jak myślisz, leci na mnie? W sumie fajny był", "ale temu to się chyba spodobałaś, bo tak się gapił na ciebie" itd.

To dla lepszego zrozumienia, trochę tak, jakby facet siedział wśród wielu fajnych lasek i miał nadzieję, że którąś poderwie. A ta najładniejsza zaczęłaby go wciągac w rozmowę o kosmetykach i prosić o radę, jak swoją koleżankę i w ogóle gadać jak z koleżanką, np. o innych facetach. Mógłby się poczuć bardziej jak materiał na kumpla i tyle.

Starsze kobiety mają być może więcej dystansu, bo nie odczuwają już takiej rywalizacji odnośnie powodzenia, jak te młodsze - widzę po koleżankach mojej mamy np.

Edytowane przez Angel_Sue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Libertyn napisał(a):

@Angel_Suenie poznałem jeszcze łatwej kobiety. A znam takie których aktywności i preferencje niejednemu by styki przepaliły. 

 

Ale tego właśnie często kobiety się obawiają. Zaszufladkowania, jako "łatwa", bo tak wmawiały im matki, niektórzy faceci itd., że taka dziewczyna jest spalona z góry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

 

Ale tego właśnie często kobiety się obawiają. Zaszufladkowania, jako "łatwa", bo tak wmawiały im matki, niektórzy faceci itd., że taka dziewczyna jest spalona z góry. 

Nie. To raczej to towarzystwo jest spalone. Do wymiany. Zazdrosne i gnojące. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Libertyn napisał(a):

Nie. To raczej to towarzystwo jest spalone. Do wymiany. Zazdrosne i gnojące. 

No, nie jest to najlepsze przekonanie, biorąc pod uwagę chociażby obawę przed szczerością i byciem sobą. Ale to pokolenie naszych rodziców i co poradzisz? Można jedynie kierować się własnym rozumem, ale nie każdą osobę na zupełną szczerość stać. Tak jak faceci niepotrzebnie wstydzą się choćby płakać, tak kobiety przyznawać się tego, że są "łatwe".  Miałam nawet koleżankę, która udawała przed facetami, że wcale nie lubi piwa. Ale już wśród dziewczyn chętnie je piła. Fakt, że to było w czasach liceum, kiedy to człowiek młody i głupi, ale o czymś to świadczy. 

Mam też kolegę, który kiedyś mi się wypłakiwał przez telefon, a kiedy zbliżał się ojciec, mówił w panice, że musi się rozłączyć i wytrzeć łzy, bo ten będzie znowu mu wyrzucał, że płacze jak baba.

Edytowane przez Angel_Sue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ich faceci to był habibi z dubaju, chad lub massimo to zaraz było by haha hihihi i burak  na twarzy.

 

Zapewne swoim misiom dają raz w miesiącu z wielkim bólem i oto koniec histori.

5 godzin temu, Król Jarosław I napisał(a):

 

Większość kobiet w tym kraju jest zimna i przyjebana one nigdy nie będą mieć dobrego seksu z własnej winy to jest niemożliwe nawet z gigachadem.

Oj tak coś w tym jest, najlepsze laski mijane pod lub w galeriach z wieczną miną srającego kota jak ja to mówię. Xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

No, nie jest to najlepsze przekonanie, biorąc pod uwagę chociażby obawę przed szczerością i byciem sobą.

Ja tu jednak patrzę po naszym pokoleniu. A każde pokolenie ma swoich świętoszków, bardziej lub mniej zakłamanych

9 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

Ale to pokolenie naszych rodziców i co poradzisz?

Ale nawet ono jest różne. 

9 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

Można jedynie kierować się własnym rozumem, ale nie każdą osobę na zupełną szczerość stać.

Bo to jest wręcz niebezpieczne. 

9 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

Tak jak faceci niepotrzebnie wstydzą się choćby płakać, tak kobiety przyznawać się do sporej ilości partnerów. 

Co jest głupie w mej opinii i naprawdę wielka szkoda że się ludzi wartościuje w ten sposób

9 minut temu, Angel_Sue napisał(a):

Miałam nawet koleżankę, która udawała przed facetami, że wcale nie lubi piwa. Ale już wśród dziewczyn chętnie je piła. 

Ciekaw jestem jej motywów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Brat Jan said:

O ile moje pokolenie 45-55 miało jakąś tam pruderię

 

To samo pokolenie potrafiło żartować z seksu w sposób bardzo niebezpośredni i niewulgarny. Kiedyś Gucio po prostu była sztuka a teraz, cóż...

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wrotycz napisał(a):
15 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

O ile moje pokolenie 45-55 miało jakąś tam pruderię

 

To samo pokolenie potrafiło żartować z seksu w sposób bardzo niebezpośredni i niewulgarny. Kiedyś Gucio po prostu była sztuka a teraz, cóż...

Na to pokolenie i inne składa się korpus dyplomatyczny, management jak i żule i patolki. Różne standardy i wzorce

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bassfreak napisał(a):

Oj tak coś w tym jest, najlepsze laski mijane pod lub w galeriach z wieczną miną srającego kota jak ja to mówię. Xd

 

Całkowicie się zgadzam, ale to nie tylko laski, ale Polacy ogólnie.

 

Do tej pory pamiętam jak przyleciałem do Polski że swoją pierwszą eks. Wtedy siedziałem już w Tajlandii dobre dwa lata i byłem przyzwyczajony do uprzejmości i uśmiechów Tajów na ulicy czy w galeriach handlowych. 

Wysiadamy na lotnisku w Warszawie i akurat próbowaliśmy znaleźć wyjście. Znaleźliśmy kogoś za okienkiem i pytamy jak się dostać do taksówek. Koleś za ladą z naburmuszoną miną odburknął nonszalanckiem tonem, a mnie zamurowało. Eks w szoku.

 

Inna sytuacja: idziemy do Społem, Biedronki, sklepów w Zakopanem czy w Warszawie. Ludzie wyglądają zmęczeni, zero pozytywnej energii. Jakby byli manekinami.

Przed wyjazdem do Tajlandii nie zwracałem na to za bardzo uwagi.

 

Często dostawałem też pytania od eks: dlaczego ci ludzie wyglądają na złych, czemu ta kasjerka zrobiła taka minę, tak na mnie spojrzała etc.

Eks dostała szoku kulturowego (culture shock). 

 

Podsumowując: jeśli tak się ludzie zachowują na codzień to laski będą czuć pogardę od samej aury, a potem dopiero wyglądu. Emocje, Emocje!

 

Moim zdaniem ci faceci nie dostarczają tym kobietom odpowiednich emocji i stąd takie miny a nie inne. 

Ponuraki, smutasy, zmeczeni życiem szybko sprawią, że haj hormonalny zniknie. W Polsce gdzie nie spojrzeć każdy wygląda też na wkurwionego, facet czy laska, więc postanowiłem się stamtąd ewakuować i teraz żyje mi się o wiele lepiej.

 

Edytowane przez Tajski Wojownik
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Moim zdaniem ci faceci nie dostarczają tym kobietom odpowiednich emocji i stąd takie miny a nie inne. 

To. 

Przychodzi gbur do sklepu a tam gbur. Z czasem już jest się gburem na zaś. 

 

Z drugiej strony będąc miłym możesz mieć nieprzyjemności. Ludzie od razu mogą myśleć że chcesz czegoś od nich, podwalasz się, lub dajesz sygnał by się podwalać, nie bycie gburem jest conajmniej podejrzane

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Tajski Wojownik said:

idziemy do Społem, Biedronki, sklepów w Zakopanem czy w Warszawie. Ludzie wyglądają zmęczeni, zero pozytywnej energii. Jakby byli manekinami.

To ja nie musialem byc w Tajlandii, wystarczy przyleciec z Londynu, ZERO "small Talk" nigdzie ludzie ze soba NIE gadaja. 

 

37 minutes ago, Tajski Wojownik said:

 

Moim zdaniem ci faceci nie dostarczają tym kobietom odpowiednich emocji i stąd takie miny a nie inne. 

Wystarcza Panowie z episkopatu, Ci dopiero "wzbudzaja emocje" ;)

 

38 minutes ago, Tajski Wojownik said:

Ponuraki, smutasy, zmeczeni życiem szybko sprawią, że haj hormonalny zniknie

I tak to w Polsce sie kreci, wkurw, brak perspektyw, celu i sensu. I o to bankierom i politykom chodzi. Pozniej Ci "wkurwieni" ida i glosuja na jeszce bardziej "wkurwiajacych spoleczenstwo" i tak w kolko...

 

Wiec mozna tylko zwariowac lub "miec wyjebane" albo..? Wyjechac.

 

Może być memem przedstawiającym 5 osób i tekst „I'm unemployed @nicnacturner I live with my parents Let's Let'shaveakid! S have a kid!”

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.