Skocz do zawartości

Głupota, jaka wychodzi z ludzi przy okazji zbliżających się wyborów


krzy_siek

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurwia mnie głupota, brak klasy i ogłady ludzi, nieco ukrywane, a skutecznie ujawniające się przy kampanii wyborczej, spotkaniach z kandydatami, dyskusjach, sondażach, wywiadach. Można tutaj wymienić wiele aspektów dotyczących wyborców oraz/lub kandydujących:

 

- Brak kultury dyskusji. Przekrzykiwanie się, stosowanie argumentów nie merytorycznych, próba wzbudzenia emocji zamiast rzeczowej dyskusji. Przykład rozmowy:

A: Kandytat ... to Niemiec, i realizuje interesy Niemców.

B: Co sprawia, że Pan tak sądzi?

A: To Pan nie wie?!??!

B: Chciałbym poznać Pana opinię

A: To jak Pan nie wie, to proszę się doszkolić, to są przecież oczywiste sprawy, każdy to wie!

Ogólnie, to kultura wypowiedzi z takimi osobami jest uznawana jako słabość, także jeśli ktoś nie ma ochoty się przekrzykiwać to lepiej sobie darować.

 

- Próżność wyborców i brak znajomości swego miejsca w szeregu. Mam wrażenie, że osoby przychodzące na spotkania z kandydatami i udzielające wywiadów, chcą jedynie się popisać i na chwilę poczuć ważnym. Co sprawnie wykorzystują kandydaci, jeśli taki spowoduje że pogardzany robotnik poczuje się na chwilę jak Pan, to chętniej udzieli poparcia w wyborach. Niektórzy spędzili na tej ziemi 70 lat życia i nie zdążyli sobie tego uświadomić.

Poza tym ludzie znacznie przeceniają swoje znaczenie - przykład - w spotkaniu z pewnym politykiem wyborca zabiera głos, i oświadcza, że za sprawą poglądów tegoż polityka poróżnił się z Jarosławem Kaczyńskim. Rzecz jasna J. Kaczyński nie wie o istnieniu tegoż wyborcy i nie jest on dla nim kimkolwiek znaczącym. Parodia.

 

- Widzenie jedynie czubka swego nosa. Każdy głosuje na partie i ich przedstawicieli, którzy realizować będą jego interesy. Tylko odsetek ludzi spojrzy na szerszy obraz, na bieżącą sytuację ekonomiczno-polityczną kraju i demografię. Nawet ludzie po 80 roku życia, no nie próbują udzielać głosów w wyborach z myślą, aby zostawić kraj lepszym niż się zastało - myślą oni tylko o swoich bieżących potrzebach.

 

- Celowość dyskusji. Powinno się je prowadzić w celu zweryfikowania poprawności swoich poglądów i wiedzy, z nastawieniem obydwu stron, że może ja się mylę, bo nie znam do końca punktu widzenia i potrzeb drugiej strony. Zamiast tego, celem dyskusji obydwu stron jest zdeptanie konkurenta i jego argumentów, ośmieszenie, wyprowadzenie z równowagi. Samo stwierdzanie "kto wygrał debatę" dobrze podsumowuje ten punkt.

 

- Brak opanowania i merytorycznej analizy sytuacji, zamiast tego emocjonalne spojrzenie na sytuację polityczną i postulaty kandydatów. Dobrze to widać w wywiadach ulicznych, gdzie jedno proste pytanie reportera sprawia, że ludzie się gotują.

 

Wnioski te wyciągam nie tylko z obserwacji treści medialnych, które prowadzę w bardzo niewielkim stopniu, ale również z rozmów z rodziną, znajomymi, chociaż muszę podkreślić że niektórzy potrafią stosownie się zachować i dyskutować. Zdarza mi się oglądać i prowadzić dyskusje wolne od części wypunktowanych wyżej (nie)prawidłowości, jednak są one tak częste, że nie sposób je pominąć.

  • Like 15
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krzy_siek napisał(a):

Każdy głosuje na partie i ich przedstawicieli, którzy realizować będą jego interesy.

Taki jest zamysł demokracji - głosujemy na przedstawicieli

Jeżeli chcesz żeby ludzie głosowali na większe dobro/szerszy obraz, musisz ich przekonać, że się to opłaca -> np. ich dzieci będą miały lepiej, rodziny będą bezpieczne itd.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, NewMeNewAcc napisał(a):

Jeżeli chcesz żeby ludzie głosowali na większe dobro/szerszy obraz, musisz ich przekonać, że się to opłaca -> np. ich dzieci będą miały lepiej, rodziny będą bezpieczne itd.

To. 

 

Dlatego partia januszerii biznesowej cienko przędzie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo obecnie cały dyskurs publiczny sprowadza się do emocji. Czyli ruska onuca, niemiecki agent, szur, płaskoziemca itp.

Ludzie są rozdygotani emocjonalnie. A jakaś merytoryczna dyskusja? A po co i na co?

Zresztą obecna demokracja to parodia tego systemu. Bo w zamyśle działa ona. Tylko w społeczeństwie gdzie istnieje gruba warstwa tzw. klasy średniej. Czyli ludzi którzy są niezależni od systemu. Oraz o szerokim światopoglądzie.

Natomiast czym bardziej w społeczeństwie dominuje grupa beneficjentów systemu. Tym bardziej wykoślawia to demokrację. Bo kończy się na dej,dej,dej.

 

Typowy polski wyborca :).

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baca1980 napisał(a):

Ludzie są rozdygotani emocjonalnie. A jakaś merytoryczna dyskusja? A po co i na co?

Dokładnie tak. Merytoryczną dyskusją można przekonać do własnych racji niewielki odsetek tych bardziej świadomych wyborców. Krzykami i graniem na emocjach można przekonać znacznie większą liczbę wyborców. A jak wiemy, każdy głos liczy się tak samo. Poza tym, prowadzenie merytorycznej kampanii jest zdecydowanie bardziej wymagające. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to właśnie "pisiory" wprowadziły w 2015 r. Nową jakość do publicznego dyskursu. Czyli emocję(wtedy jeszcze podlane patriotycznym sosem) oraz otworzenie socjalnej puszki pandory. Teraz to już tylko jest równia pochyła.

Jak obecnie zdarzy się mi oglądnąć jakąś publiczną debatę. To normalnie od razu otwierać browara i iść po popcorn.

Zero merytoryki. Tylko przekrzykiwanie się. Kto jest czyim agentem. Kto większy złodziej. I kto da wincyj :).

Edytowane przez Baca1980
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to co mnie bawi.

Też masz klapki na oczach.

Można powiedzieć w towarzystwie "pisiory", ale za "pierdolnięci lewicowcy" można dostać w dziób.

Po prostu tak sobie lewica wyobraża demokrację.

Widać to zresztą w miastach USA jak wyglądają te rządzone przez lewicę.

Sterty śmieci i ludzie śpiący na ulicach.

Mogą wrzeszczeć o tolerancji, ale przewracają krzyże w imię obrony praw ludzi do wyboru wyznania.

To my k_wa jesteśmy tolerancyjni a jeśli ktoś tego nie rozumie to mu to wpie*dolimy do głowy młotami (i sierpami?), żeby zrozumiał, że to my jesteśmy tolerancyjni.

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybory odbędą się dopiero 15 października a wszędzie o tym trąbią już nawet nie wiem od kiedy może od zapowiedzi tego marszu Donka z kwietnia lub wcześniej

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-04-15/donald-tusk-wzywa-na-marsz-4-czerwca-lider-po-dziekuje-za-wsparcie/

 

Temat wątku nawet bym nazwał inaczej Kabaret przedwyborowy 😆

 

@krzy_siek Byłbyś za tym, aby zmienić tytuł wątku na Kabaret przedwyborowy

?

 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, krzy_siek said:

Skąd ten wniosek?

Najpierw to:

"Według mnie to właśnie "pisiory" wprowadziły w 2015 r. Nową jakość do publicznego dyskursu..."

 

Nową jakość to wprowadził np. Nergal.

Oczywiście jest PiS-owcem :). Znaczy się - pisiorem.

Ani ja ani ten serwer nie wytrzymalibyśmy gdybym miał wyliczać takie przypadki.

Mam lepsze rzeczy do roboty a i tak nikogo się nie przekona.

 

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/21/2023 at 12:25 PM, krzy_siek said:

myślą oni tylko o swoich bieżących potrzebach.

 

Tu trafiłeś w sedno. Te partie wychowały sobie rzesze ludzi którzy jak pasożyty przychylnie reagują jak ktoś coś im obieca. Liczy się tylko kasa i co dla mnie. Reszta może zdychać choćby jutro. Nie ma żadnej solidarności. Patriotyzm jest teraz tylko dla naiwnych. Dlatego Rosja może wygrać tą wojnę. Dla nich mimo wszystko (mimo że są barbarzyńcami) liczą się inne rzeczy niż tylko pieniądze. U nas już tylko to ma znaczenie.

 

Polski już się nie da uratować. Jako część kolektywnego zachodu skazaliśmy swoje przyszłe pokolenia na nędzę. Jeśli ktoś ma możliwość a chce mieć dzieci to nie życzę mu żeby były Polakami. Proszę tu macie prawdę powiedzianą a propos tego jak wygląda nasze wojsko zawodowe: 

 

 

Zgadzam się z wydźwiękiem tego wideo bo pokazuje prawdę. Tak wygląda rzeczywistość dla Polaka. Liczy się tylko pieniądz. Sam łapię się na tym że już niewiele mnie obchodzi. Staram się polepszać swoje materialne warunki bytowe ale sam nie wiem po co. Nie ma ŻADNEGO nadrzędnego celu w tym wszystkim. Ci którzy mieli nam przewodzić nas sprzedali. Większość populacji myśli tylko o sobie. Ja już nie mam siły z tym walczyć. Uważam że nie ma sensu, ani nadziei że będzie lepiej. Może się mylę ale te najbliższe wybory też nic nie zmienią. Dlatego uważam że to koniec. 

 

Pozwoliliśmy sobie jako naród zrobić z nas bezideowych, nie wierzących w nic roboli (chyba że ktoś sprzedał dusze korporacji i się cieszy z marmurów w kuchni w której brak miłości szacunku, ale za to są bękarty które też są sposobem na pomnażanie pieniędzy. Chory świat. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co każdy mały żuczek jakimi jesteśmy może z tym zrobić? 

 

Gówno.

 

Tyle od nas tak naprawdę zależy. Możesz oddać głos w wyborach, najbardziej świadomy, mający na uwadze dobro przyszłych pokoleń itp. itd. I tyle, problemem jest to że w społeczeństwie nie ma wystarczającej ilości świadomych wyborców, i to się nie zmieni. To jedna rzecz.

 

Pojedynczy świadomy głos i tak zniknie w nawale głosów kupionych obietnicami bez pokrycia, populizmem, nienawiścią, bądź socjalem o którego utratę część się będzie bała, a druga część bedzie na niego liczyła. 

 

Ja już przestałem wierzyć że w tym kraju będzie lepiej, jako mały dzieciak widziałem schyłek i upadek komuny, lata 90te dzikiego rozwoju, drapieżnego ale dającego Polsce kopa, jak sobie pomyślę jak łatwo było wtedy wystartować z jakimkolwiek biznesem to śmiać mi się chce w porównaniu do tego jaki próg wejścia zrobili nam politycy w 30 lat. Pozwolenia, licencje, rejestracje i zgody, tysiące warunków do spełnienia które tylko hamują rozwój. Życia mi nie starczy żeby doczekać kiedy tu będzie lepiej, nie będzie, bo idziemy w stronę zachodu a tam wszystko jest jeszcze bardziej uregulowane i opodatkowane.

 

Znajdę swój raj gdzieś indziej, tyle mogę zrobić. 

 

Druga rzecz jest taka że mój głos niczego nie zmieni, 20 milionów głosów też niczego nie zmieni bo w sejmie od lewej do prawej strony siedzą wybrane przez nas kurvvy dla których ten kraj jest kolonią do eksploatacji zasobów. 

 

Ci z lewej i prawej udają że się biją, a tak naprawdę kopią się tylko po kostkach a po pracy razem wódkę piją i robią lewe interesy. Jeśli pojawi się ktoś nowy to albo dołączy do klubu dwóch najsilniejszych i będzie grał na ich zasadach albo przydarzy mu się wypadek bądź zostanie ośmieszony w najlepszym dla niego przypadku i sam rzuci w pizdu politykę. Już to widzieliśmy nie raz. 

 

Nie wiem ile trzeba mieć wiary w sobie by w ogóle mieć nadzieję że coś się zmieni na lepsze. 

 

Nie chcę nawet zaczynać tematu uni, fit for 55, całej tej eko narracji bo to jest tylko gwóźdź to trumny jeśli chodzi o rozwój i dobrobyt. Temat na książkę.

 

I'm out. 

 

Idę szukać swojego miejsca na ziemi gdzieś indziej. 

 

Żeby nie było, w wyborach wezmę udział, bo nadzieja umiera ostatnia.

Edytowane przez SuperMario
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego się spodziewacie po takich intelektualistach jak Jakimowicz lub Jankowski. Ja wyjechałem w 2007 roku (akurat jak PiS pierwszy raz straciło władzę a PO wygrali) Więc NIE mam złudzeń (i nie miałem).

Dopoki sie w Polsce nie unormuje i uspokoi, rekomenduje wyjazd z Polski i emigracje (zarobkowa na przykład...).  Po prostu wybrałem spokój i normalność.

Płacę podatki, nie mam kolejek do lekarza. A normalne wakacje mam przynajmniej dwa razy w roku. I naprawde nie musze sie interesowac czy ktoś z brytyjskiej polityki jest "zdrajca" czy "tchórz" lub "kłamca". A wy tu o "wyborach" "demokracji" - skoro, nawet nie ma trójpodziału władzy w Polsce.

Polityka chłopców z piaskownicy, z gilem w noskach i krótkich spodenkach. Taka jest Polska AD 2023. 

 

Zdjęcie

Edytowane przez OGÓR
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nawet chciał zagłosować egoistycznie na kogoś, kto mi coś "da", cokolwiek zaproponuje, chociaż spojrzy na mnie jak na elektorat. 

 

Niestety jestem facetem po 30., wolnym, bezdzietnym, pracującym na etacie. Bezpieczny kredyt 2%? Dwa lata temu podpisałem lichwę. 13 i 14 emerytura? Z pewnością ją zobaczę... 800+? To niedługo będę wydawał na czynsz, w mieszkaniu, które teoretycznie jest moje.

 

Na pochybel lewicy i prawicy.  PiS, PO, Lewica czy Konferencja. Nie widzę żadnej różnicy.

 

 

Edytowane przez horseman
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Od dawna głoszę, że Polacy to naród stracony, którego poprawy nie można oczekiwać, i że oni sami są przyczyną wszystkich swoich nieszczęść, że rząd czyni, co w jego mocy, i że należy ich uczynić szczęśliwymi wbrew im samym i niejako przemocą."

 

- Mikołaj I Pawłowicz, król Polski

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2023 o 12:25, krzy_siek napisał(a):

A: Kandytat ... to Niemiec, i realizuje interesy Niemców.

B: Co sprawia, że Pan tak sądzi?

A: To Pan nie wie?!??!

B: Chciałbym poznać Pana opinię

 

49 minut temu, horseman napisał(a):

Konferencja. Nie widzę żadnej różnicy.

Ja widzę nadzieje jedynie w Konfederacji. postawili poprzeczkę bardzo wysoko jeśli chodzi o Polską scenę polityczną, nie zmienia faktu, że ich popieram a dlaczego, bo nie mam zamiaru popierać tych samych i oczekiwać innych, lepszych rezultatów.

1 godzinę temu, SuperMario napisał(a):

Co każdy mały żuczek jakimi jesteśmy może z tym zrobić? 

Ale jak takich żuczków jest miliony to z gówna z dużej ilości może powstać bardzo dobra ziemia pod zasiew i wyrosnąć całkiem ładny, nowy krzew.

W dniu 21.08.2023 o 12:25, krzy_siek napisał(a):

Brak opanowania i merytorycznej analizy sytuacji, zamiast tego emocjonalne spojrzenie na sytuację polityczną i postulaty kandydatów. Dobrze to widać w wywiadach ulicznych, gdzie jedno proste pytanie reportera sprawia, że ludzie się gotują.

 

Pora, żeby powrócić do lektury filmowej i wyciągać daleko idące wnioski.

Edytowane przez Druid
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Druid

 

Te 20 milionów głosów od żuczków zmieni coś tylko jeśli tym na których zagłosujemy będzie się chciało dokonać tej zmiany, a nie zapomnieć o obietnicach wyborczych zaraz po wyborach i otrzymaniu intratnych stanowisk. 

 

Mam podobne preferencje wyborcze co ty, z podobnych pobudek, oby było jak najwięcej ludzi którzy wyjdą z założenia że warto dać szansę nowym, skoro starzy już pokazali na co ich stać. I pozostaje mieć nadzieję że ci nowi nie zmarnują tej szansy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się nad tym spuszczać. Jest jak jest. Wpływu makro nie mamy żadnego. Możemy tylko pomóc sobie i najbliższym (pod warunkiem, że są na to otwarci). Trzeba robić swoje, iść do przodu i dostosowywać się do bieżących warunków, tak by prosperować w nich jak najlepiej. Tym się powinniśmy zajmować, a nie bić pianę z której nie wyniknie nic konstruktywnego i namacalnego. Wszystkimi dobrego wieczoru! 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2023 o 14:59, Baca1980 napisał(a):

Według mnie to właśnie "pisiory" wprowadziły w 2015 r. Nową jakość do publicznego dyskursu. Czyli emocję(wtedy jeszcze podlane patriotycznym sosem) oraz otworzenie socjalnej puszki pandory. Teraz to już tylko jest równia pochyła.

Jak obecnie zdarzy się mi oglądnąć jakąś publiczną debatę. To normalnie od razu otwierać browara i iść po popcorn.

Zero merytoryki. Tylko przekrzykiwanie się. Kto jest czyim agentem. Kto większy złodziej. I kto da wincyj :).

bzdura totalna. 

 

Grzanie tematu mundurków w szkołach (co akurat dobrze pamiętam bo się dziennikarze  kręcili koło mojej szkoły wtedy), "zabierz babci dowód". W 2015 zadziałała cenzura medialna którą PO w zasadzie założyło na cały mainstream. Mielismy obieg oficjalny i podziemie internetowe- co spowdowało wściekłość przede wszystkim młodych wtedy.

 

"Ulica i zagranica", KOD chcący obalić rząd.

 

 

A dzisiaj z bezradności ( i miałkości intelektualnej) mamy  tzw. Ruch 8 gwiazd/ ***** ***

 

ustawki aborcyjne z babami z problemami psychicznymi, 

 

 

Już nie mowiąc o atakowaniu KORZYSTNYCH dla Polski projektów typu przekop mierzei, CPK. Niestety wielu uczciwych intelektualnie i patriotycznie nastawionych ludzi odstręcza to od opozycji.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.