Antyrządowe protesty rolników Niemcy, Polska...

[Krugerrand]

Porcja memów w rana:

[Baca1980]

6 godzin temu, Strusprawa1 napisał(a):

Niestety, ale to prawda. Polska nie żyje z rolnictwa, a grzechem polskiej wsi i gospodarstw rolnych jest rozwarstwienie - jej małość i idąca za tym mała produktywność. 
Wiem, bo mam tych ludzi w rodzinie i całe fb zajebane ich bólem dupy. xD No k?rwa, kuzyn ciągle wysyła posty odnośnie tego, a sam dostał hajs z Unii, który miał wydać na modernizację gospodarstwa czy cokolwiek innego, to sobie zrobił remont domu. I on ma czarnoziemy...

Wystarczy odwiedzić WLKP i zobaczyć jak wygląda nowoczesne rolnictwo.

 

Mój znajomy o deszczowni czy stopniowej automatyzacji produkcji rolnej myślał już dwie dekady temu.

 

 

[Strusprawa1]

10 minut temu, Baca1980 napisał(a):

Wystarczy odwiedzić WLKP i zobaczyć jak wygląda nowoczesne rolnictwo.

 

Mój znajomy o deszczowni czy stopniowej automatyzacji produkcji rolnej myślał już dwie dekady temu.

U mnie Lubelszczyzna, Polska B, pola wąskie, uprawy dosyć prymitywne... Inaczej więc.

[Baca1980]

Dlatego jest rolnictwo i rolnictwo. Sam pochodzę z Małopolski więc znam tą sytuację. Dlatego mniejsze gospodarstwa poszły w kierunku jakości.

Więc nie ma co wrzucać wszystkiego do jednego wora.

 

No i trzeba mieć możliwość produkcji żywności we własnym kraju. Bo co będzie w przypadku zamknięcia  kurka z zewnątrz?

 

Edytowane 22 Lutego przez Baca1980

[Rnext]

4 hours ago, Baca1980 said:

Wystarczy odwiedzić WLKP i zobaczyć jak wygląda nowoczesne rolnictwo.

Uprzedziłeś mnie, bo właśnie miałem to napisać. Mi na widok niektórych tutaj maszyn sąsiadów oczy czasem wychodzą z orbit. Np. bezpośrednia sąsiadka ma tak zautomatyzowaną produkcję mleka, że chyba może całymi dniami w sukni balowej sobie chodzić i nawet rąk nie ubrudzić. No oko zaś wygląda jak "prosta baba z chrustem" i tak ogarnęła, że codziennie do niej podjeżdża cysterna z Mlekovity. Ten mit orki koniem (albo babą z chomątem) to coś w stylu białych niedźwiedzi spacerujących po Moskwie. 

 

Natomiast o przypadku bezpośredniego styku - takiego gdzieś dalszego znajomka, który jest info-automatykiem a jego ojciec ma spore gospodarstwo, to już jakieś 15-20 lat temu skonstruował mu i oprogramował jakiś  system oparty o maszyny do robienia różnych cudów na gospodarce, wyposażone w gpsy i łączność komórkową z centralnym serwerkiem. Coś tam przerobił, coś tam dorobił, żeby ojciec miał lżej. I hula. Rolnicy tutaj dawno zrozumieli, że farma to firma. 

 

O tym, że tutejszym rolnikom (póki co?) się powodzi i mimo wszystko dają radę, niech świadczą słowa agentki nieruchomości z pobliskiego miasteczka: "różnica między rolnikami a miastowymi jest taka, że rolnicy kupują mieszkania za gotówkę a miastowi na kredyt". I już na tym mechanizmie "typowego Polaka" który chce żeby sąsiadowi krowa zdechła, próbowano zagrać w mediach "traktorami za milion PLN". 

[$Szarak$]

Pisałem, że żaden minister nie ma nic do gadania tylko Tusk. A Tusk dzisiaj:

 

 

[Kespert]

18 hours ago, OGÓR said:

nierówna konkurencja w zakresie norm jakościowych. I tutaj zgoda

Tutaj warto wspomnieć, że Sanepid daje d*** nie tylko na granicy, ale w całym kraju. Gdyby porządnie skontrolowali różne sieci marketów, które wymuszają "niskie ceny" w skupie, to pewnie sporo z tej żywności też nie przeszłoby "norm unijnych".

Nie jest tajemnicą, że czasem ten sam rolnik co innego uprawia dla siebie, a co innego "na sprzedaż".

Tylko gdyby "przeciętny obywatel" zobaczył w sklepach ceny za prawdziwą, zdrową, niepryskaną żywność, mielibyśmy głód i bunt ogólnopolski. Więc politykom obu stron nie zależy na poprawnym działaniu kontroli jakości - ma być tani chleb i tanie igrzyska...

 

14 hours ago, Strusprawa1 said:

Roboty wszechwidzące i analizujące zastąpią nam kierowców

"Człowiek nadal jest najtańszym robotem; na dokładkę jedynym, który może być produkowany przez niewykwalifikowaną siłę roboczą bez specjalizowanych narzędzi..."

[$Szarak$]

 

[Daniello332]

Wieczorne pałowanie się zapowiada.

[lxdead]

37 minut temu, Daniello332 napisał(a):

Wieczorne pałowanie się zapowiada.

Nic nowego. Powrót do zamordystycznych, szowinistycznych i  naziolskich akcji przeciw strajkującym przez Tuska i jego polskojęzyczny nierząd był do przewidzenia. Będą teraz robić z rolników ruskie onuce i zniechęcać resztę społeczeństwa do nich, a w międzyczasie obciągać do końca i z połykiem ukraińskiego kutasa. Zaznaczam ze Tusk bedac u Scholza poza wyśmianiem tematu Polskiego prawa do reparacji deklarował sie największa proukraińskim politykiem w Europie. 🎉🎉🤡🤡

[thyr]

Nastepny przyklad na to ze pisiory i te drugie sa po tych samych szeklach . Pisze to pomimo tego ze uwazam te wszystkie nagle protesty rolnikow w europie za ustawke . 
 

 

edytowalo mi do tego posta 😂

Pisalem o sprawiedliwosci ludzkiej , to czy istnieje karma czy nie to temat mocno dyskusyjny . 

Edytowane 22 Lutego przez thyr

[wrotycz]

1 hour ago, $Szarak$ said:

Wprowadzimy na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych.

 

I po strajku. I całkowicie legalnie, czytaj, zgodnie z cywilnym prawem, strajk zostanie rozbity.

Tusk to jest jednak fachura - nie na rympał tylko wszystko w białych rękawiczkach. Terror również dozuje w białych rękawiczkach.

 

Nie dalej jak przedwczoraj ktoś mi mówił, i upierlerał się przy tym, że "nowy rząd popiera strajk". Powiedziałem mu, że nie popiera, a on że to jest na rękę PO, by w ten sposób docisnąć PiS, odpowiedzialny za ten burdel. No i właśnie mamy jak rząd PO popiera strajk.

 

Żeby nie było, to rząd PO wykorzystuje relacje wprowadzone przez PiS właśnie. Bo to zamordyści z PiS wymyślili te wszystkie "infrastruktury krytyczne", "zakazy fotografowania", i inne "ustawy antyterrorystyczne". PO je tylko wykorzystuje.

 

---

 

25 minutes ago, thyr said:

uwazam te wszystkie nagle protesty rolnikow w europie za ustawke . 

 

Bzdura.

Nie wszystkie protesty są dziełem służb. Tym bardziej, że do piersi jest potrzebny powód a powód nie został "nagrany" przez służby, tylko przez polskijęzyczny rząd "robiący laskę" ukraińcom (kalambur z Sikorskiego, zamierzony).

 

Wydaje ci się, że służby są wszechwładne. Nie są.

Jakoś na Białorusi, pomimo swojej wszechwładzy, amerykańskie służby nie wprowadziły demokracji.

 

Edytowane 22 Lutego przez wrotycz

[thyr]

Powodem ma byc glod . Niszczą plony ( niewazne czyje ) to bedzie drogie zarcie lub jego brak . Win win dla sluzb . Wszystko idzie w tym kierunku . A co do bialorusi , jak widac ichnia mafia nie daje sie tak latwo wygryźć z rynku .

Edytowane 22 Lutego przez thyr

[Hubertius]

4 godziny temu, Rnext napisał(a):

O tym, że tutejszym rolnikom (póki co?) się powodzi i mimo wszystko dają radę, niech świadczą słowa agentki nieruchomości z pobliskiego miasteczka: "różnica między rolnikami a miastowymi jest taka, że rolnicy kupują mieszkania za gotówkę a miastowi na kredyt". I już na tym mechanizmie "typowego Polaka" który chce żeby sąsiadowi krowa zdechła, próbowano zagrać w mediach "traktorami za milion PLN". 

Szczerze to też zależy. Masz rolników, którzy mają np. od 100 po nawet kilkaset hektarów i wręcz już można ich określać mianem "małych oligarchów". Kupno nowiutkiego ciągnika w cenie pół miliona i więcej to dla nich nie problem, tak samo jak i mieszkania w mieście wojewódzkim.

Masz też rolników mających np. parę, paręnaście hektarów, dodatkowo ewentualnie np. z własną hodowlą trzody chlewnej. Ciężko pracują tucząc te zwierzaki, uważnie sprawdzając, czy któreś nie ma np. paciorkowca (bo nie wykrycie tego na wczesnym etapie daje chu*** efekty później przy leczeniu). Musisz często wchodzić i robić regularny przegląd kojców dzień po dniu, po w każdej chwili może pojawić się jakiś np. "beztlenowiec" (atak serca, inne powody), jak wejdzie się 10-15 minut później to koniec, stado zbiegnie się, przyciśnie osobnika, a temu skończy się tlen i "kaplica", kilkaset złotych w piz*** momentalnie.  🤡

Więc wieś podobnie jak miasto też jest porozbijana. Masz wielkich lokalnych "oligarchów", którzy za nic mają drugiego człowieka, a jakbyś im się sprzeciwił to momentalnie jesteś do "likwi***" dla nich, jak i ludzi ciągnących koniec z końcem i dorabiajacych się jako tako (często z kredytami, bo nie ma wyjścia) albo i upadających (no szczęście, spryt i zapierdzielanie do poziomu wypruwania żył jest wymagane). Ci mniejsi często mają drugie etaty, bo bez tego finansowi by nie wyrobili.

Dochodzi też kolejna sprawa. Za protestami jeżeli chodzi o rolników za kompletny "ban" np. na ukraińskie zboże są głównie w 100% Ci, którzy zajmują się tylko uprawą zbóż, bez żadnych hodowli. Ci, którzy mają krowy, świnie... jest kompletnie odwrotnie. Przed wojną było tak, że ceny za zboże potrafiły chodzić po kosmicznych wartościach. Momentalnie po rozpoczęciu konfliktu - 50% ceny w dół. Więc dzisiaj jest tak, że szczególnie Ci mniejsi z hodowlami rolnicy są nastawienie 50/50 do protestów. Każdy wie, czym się to skończy jak Ukraina wykosi Polski rynek (ceny wywalą w kosmos z powrotem), ale póki co każdy najchętniej bierze zborze polskie pomieszane z ukraińskim, bo "tanio".

P.S U mnie na drugim końcu miejscowości mam takiego sąsiada. Ostatnio zajmuje się sprzedawaniem po okolicy "taniego słonecznika". Kumpel, który u niego pracuje (rzecz jasna za grosze, gdzieżby uczciwa pensja 🤡) sam stwierdził, że od tego smrodu unoszącego się z miejsca składowania to wytrzymać nie można. Nie muszę chyba dodawać "pochodzenia" tego słonecznika?

P.S 2 Odnośnie rolnictwa i jego "wygaszania" to zostało to wszystko podsumowane w tym temacie. Jak dla mnie większość ma zostać przejęta przez korporacje zachodnie. Na Ukrainie im się udało, to samo będą próbować robić w Polsce.

Edytowane 22 Lutego przez Hubertius

[Kiroviets]

2 godziny temu, Kespert napisał(a):

Nie jest tajemnicą, że czasem ten sam rolnik co innego uprawia dla siebie, a co innego "na sprzedaż".

Racja.

 

Na ten wątek bardziej " rzucam okiem" , nie jestem na bieżąco.

Niemniej dziwi mnie to podniecanie się nowoczesnością i technologia na rolnictwie przez niektórych userów. Chcecie , to wierzcie mi lub nie , ale wolelibyscie spożywać produkty wyprodukowane w tych zacofanych małych gospodarstwach niż tych nowoczesnych - jewropejskich.

 

 

Swoją drogą- dziwo mnie, że rolnicze związki zawodowe dopiero teraz się obudziły z tymi strajkami.🤔

[Baca1980]

2 godziny temu, Daniello332 napisał(a):

Wieczorne pałowanie się zapowiada.

 

Porozjeżdżają te psy ciągnikami i poleją gnojówką. To ze skowytem uciekną z powrotem do budy :).

[wrotycz]

6 minutes ago, Baca1980 said:

 

Porozjeżdżają te psy ciągnikami i poleją gnojówką. To ze skowytem uciekną z powrotem do budy :).

 

 

[cst9191]

Wrzucam raz jeszcze w kontekście ostatnich słów TuSSka:

 

 

[Lucky Luke]

To wczoraj tu pisałem od lat ten sam numer, gość znika na kilka dni, głowa w piasek. Było chwilę ciekawie na granicy ale Bruksela na dłużej nie pozwala więc dała mu dyspozycję ze ma sprawę załatwić więc się już ujawnił. Poza tym histeryk Zelenski pewnie też wydzwaniał do Niemiec, UE a wiemy wszyscy jaki to natręt. Tak więc wszystko pod kontrolą  kiedyś Niemcy zainwestowali 60 tys Eur unijnego budżetu miesięcznie na pensje Tuska jako długoterminowa inwestycja z grubą stopą zwrotu.

 

Rolnictwa nie mamy już i to przesadzone, mina 2-3 lata nawet nikt o sprawie nie gdzie pamiętać, w PL nikt się niczym i nikim nie przejmuje, koze być zboże ukraińskie żeby tylko wszystko taniej było np. Wóda w Lidlu i Biedrze po 9.99 zł. Chleb to nawet z gipsu zjedzą i na kolanach będą dzuekowac dobroczyncom. I żeby było jeszcze w tym śmieszniej to Lemingi są przekonane ze PL pod rządami Tuska gra w 1 lidze państw UE, decyzyjni na kontynencie i to jest słodkie jak cukiereczek.

[Baca1980]

8 minut temu, Lucky Luke napisał(a):

I żeby było jeszcze w tym śmieszniej to Lemingi są przekonane ze PL pod rządami Tuska gra w 1 lidze państw UE, decyzyjni na kontynencie i to jest słodkie jak cukiereczek.

 

"Unijczycy polskiego pochodzenia".

[Peter Quinn]

8 hours ago, Baca1980 said:

Dlatego jest rolnictwo i rolnictwo. Sam pochodzę z Małopolski więc znam tą sytuację. Dlatego mniejsze gospodarstwa poszły w kierunku jakości.

Więc nie ma co wrzucać wszystkiego do jednego wora.

 

No i trzeba mieć możliwość produkcji żywności we własnym kraju. Bo co będzie w przypadku zamknięcia  kurka z zewnątrz?

 

Ktoś w debacie u Stana mówił, że importowana żywność jest tania, bo jeszcze mamy swoją. Jak nie będziemy mieli swojej to przestanie być tania. 

[Roman Ungern von Sternberg]

1 minutę temu, Peter Quinn napisał(a):

Ktoś w debacie u Stana mówił, że importowana żywność jest tania, bo jeszcze mamy swoją. Jak nie będziemy mieli swojej to przestanie być tania. 

Oczami wyobraźni widzę proukraińskich mądrali jak muszą ukraińskim oligarchom płacić zaporowe ceny za żywność w kilka lat po wykończeniu polskiego i europejskiego rolnictwa.

[Hubertius]

15 minut temu, Peter Quinn napisał(a):

Ktoś w debacie u Stana mówił, że importowana żywność jest tania, bo jeszcze mamy swoją. Jak nie będziemy mieli swojej to przestanie być tania. 

Prawa rynku... zniszcz konkurencję niskimi cenami, a potem wywinduj stawki za swoje usługi / towary do kosmicznych wartości w stosunku do wcześniejszych.

12 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Oczami wyobraźni widzę proukraińskich mądrali jak muszą ukraińskim oligarchom płacić zaporowe ceny za żywność w kilka lat po wykończeniu polskiego i europejskiego rolnictwa.

Bo tak będzie. Głupota ludzi chcących jeść chu**** żywność z Ukrainy poraża.

Edytowane 22 Lutego przez Hubertius

[Brat Jan]

Wszyscy pisali, że minie duuuzo czasu zanim Ukraina wejdzie do UE.

A tu proszę wjazd, ubezpieczenie i leczenie w krajach unii już dostali.

Teraz do UE weszło tylnymi drzwiami ukraińskie rolnictwo bez żadnych wymagań i dostosowań.

[Obliteraror]

3 godziny temu, Daniello332 napisał(a):

Wieczorne pałowanie się zapowiada.

Uśmiechniętymi pałkami

 

Szybko Donald wróciłby do starych praktyk, jeżeli ten paskudny scenariusz by się ziścił.

Wtedy na bank traktor z flagą Sojuza był rodem ze słynnej budki pułkownika Sienkiewicza

Edytowane 22 Lutego przez Obliteraror