Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Nie każdy tu ma wyższe i jest geekiem.

Wyższe wykształcenie, nerdowy sposób bycia nic tu nie ma do rzeczy, Kiro, bez tych słodkokąśliwych wstaweczek, Kochaniutki, proszę. 

Tyle ode mnie. Układ Kiro-Meg został utrzymany. :D 
Ciao. :) 

A @SzatanK masz pstryczka w nos. Jesteś chodzącą empatią, czy nawet Szwajcarią, ale przez to dostajesz (mało zasadne) wciery w dyskusjach. Nie tłumacz się tak zawile w dyskusjach, bo większość panów tutaj nie ogranicza sobie generalizacji, której - no sory - nie przeskoczysz z racji specyfiki forum. W łagodny, merytoryczny sposób kopiesz się z końmi, momentami osłami. 

Dobrego i spokojnego dnia, WSZYSTKIM! 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, meghan napisał(a):

, Kiro, bez tych słodkokąśliwych wstaweczek

To było na poważnie.

Chciałem się odnieść do ( mniej więcej we wcześniejszym poście) 

10 minut temu, meghan napisał(a):

ogranicza sobie generalizacji, której - no sory - nie przeskoczysz z racji specyfiki forum

Aczkolwiek się powstrzymałem.

 

 

10 minut temu, meghan napisał(a):

Układ Kiro-Meg został utrzymany. :D 

Czyli nie wszystko stracone.😅😅😅*

 

 

 

* To już ewidentnie z sarkazmem jakby co.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Lalka napisał(a):

Twoją rolą jest, żeby tu na forum zapewnić mi poczucie bezpieczeństwa. Widzę, że cieszysz się z tego powodu.

 

Co jest moją rolą to ja sam dobrze wiem.

Natomiast prosiłbym ciebie o niestosowanie tanich manipulacji, gierek i wymuszania na moderacji działania bo tobie się tak wydaje.

 

 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzatanK napisał(a):

Wybaczaj innym nie dlatego, że zasługują na przebaczenie".
"Ale dlatego, że ty... Zasługujesz na pokój."

Nie będziesz miał pokoju, nie obcujesz z istotami wspaniałomyślnymi (tu ze wszystkim obowiazuje zasada co twoje to nasze co moje to moje). Nie radze nadstawiac karku i radze przeginac dla rownowagi w druga strone. Można się od kobiet odciac na stopie prywatnej ale one już tańczą w sejmie jakies prymitywne tance i dopiero się rozkręcają (i ja zauwazam ze to tzw normalnym kobietom nie przeszkadza nic a nic; przegiecie ok ale wazne ze na nasza korzysc). To tak samo jak biali w RPA czy już nawet w USA jak tylko opuscili garde... I tam dla nich litosci nie bedzie.

Tak więc wg mnie nie ma co posypać głowy popiołem zanadto.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Przemysław

 

"Kiedy budzisz się rano, powiedz sobie: ludzie, z którymi mam dziś do czynienia, będą wścibscy, niewdzięczni, aroganccy, nieuczciwi, zazdrośni i gburowaci. Są tacy, ponieważ nie potrafią odróżnić dobra od zła. Ale ja widziałem piękno dobra i brzydotę zła i rozpoznałem, że złoczyńca ma naturę pokrewną mojej - nie z tej samej krwi i urodzenia, ale z tego samego umysłu i posiada udział w boskości. Dlatego żaden z nich nie może mnie skrzywdzić. Nikt nie może wplątać mnie w brzydotę. Nie mogę też gniewać się na mojego krewnego ani go nienawidzić. Urodziliśmy się, by pracować razem jak stopy, ręce i oczy, jak dwa rzędy zębów, górny i dolny. Przeszkadzanie sobie nawzajem jest nienaturalne. Czuć do kogoś złość, odwracać się do niego plecami: to jest nienaturalne".

 

Marek Aureliusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2024 o 00:33, SzatanK napisał(a):

Od kobiet na tym forum również wymaga się niestworzonych rzeczy.

Ma nie być gruba. 

Bez dzieci. 

W wieku, aby poradziła sobie z waszymi dziećmi, z urodzeniem i wychowaniem. No rzeczywiście nieziemskie wymagania.

W dniu 16.02.2024 o 00:33, SzatanK napisał(a):

Poza tym gdybym był kobietą, która tu się zalogowała to przede wszystkim naczytałbym się, że mam być dziewicą, znającą 2 języki obce, mieć mieszkanie na własność, własny samochód, prawko, mieć wykształcenie, być szachistką, mieć dzieci do 25 roku życia itd, itp. Super cera, super cycki, super nogi, super dupa i oczywiście polecieć do owego jegomościa bo wysłał priva "Siema mała. Co tam".

To jest kuriozum i niczym się nie różni od wymagań pań w stronę mężczyzn - niczym. Przynajmniej w mojej ocenie.

Cooo? Kto tak napisał?

Choć z drugiej strony - skoro kobiety są równe, wymagają my też wymagajmy. 

Jak ktoś tu kiedyś napisał - kobieta powinna być odzwierciedleniem mężczyzny.

Chcesz przystojnego? Bądź sama atrakcyjna! Miej ładne ciało.

Chcesz "zaradnego"? To miej chociaż kawalerkę w kredycie!

Chcesz równych praw? To przyjeżdżaj co drugie spotkanie do faceta, opłacaj co drugie walentynki, rocznice, zabieraj i płać za co drugą kolację, kino! Woź co drugi wypad swoim samochodem! Uczciwe? Uczciwe! I teraz się zacznie - bo się od nich wymaga i one muszą, co za szowinistyczne świnie!

W dniu 16.02.2024 o 00:33, SzatanK napisał(a):

Gdyby mężczyźni byli odpowiedzialni to by nie wchodzili i nie płacili za gołe cycki. Wtedy kobiety byłyby zmuszone do "only hands". To faceci sponsorują ten syf i dziwi mnie, że w ogóle o tym się nie mówi. Jest to niewygodna prawda.

 

Argumentu "o szachistce" (to odnosi się również do kobiet naukowców itd, itp) również nie kupuje, ponieważ dla natury kobieca szachistka jest potrzebna jak śnieg w zamrażalce. 

Tak, też tego nie rozumiem i gdyby to ode mnie zależało, to bym wzorem vateusza opodatkował - podatek od debilizmu ale dalej wolny rynek, chce płacić niech płaci choć to dla mnie nie zrozumiałe jak odurzanie się itd.

Tak, zgadzam się z argumentami szachowymi! Ale kobiety same się nie zgadzają i uważają się za równe a nawet lepsze a tu sorry. Nie ma wśród stu najlepszych ludzi w jakichś dziedzinach połowy kobiet, wolą kurwienie w internecie.

 

Tu oblaliśmy egzamin, dowody są jasne - kobiety muszą wrócić do tradycyjnych ról aby sobie same nie zrobiły kuku.

W dniu 16.02.2024 o 00:33, SzatanK napisał(a):

Jeżeli kobiety w PL są stawiane na piedestale, to muszą upaść równie nisko by nastąpiło wyrównanie.

Naszą rolą jako facetów jest chronić kobiety i tu również oblewamy temat z kretesem. Fajne było video, które raz oglądałem jak Andrzej Tate i jego brachol pojechali do Mołdawii. Chcieli sobie poruchać panienki 10 na 10 ale miejscowi ich pogonili. A co my robimy? Wydajmy im kobiety na tacy bo jesteśmy znani ze swej gościnności. A potem się dziwimy, że mamy "P000lki". To mężczyźni Tworzą jak to wielu nazywa "P0lki". Tak prawda.

Ciężko mi się nie zgodzić z pierwszym, trzeba wzorem krajów arabskich trzymać krótko.

Chronić kobiety, normalnie ok, w obecnych czasach... Jak chcesz chronić? Zabrać telefony i poblokować social media? Inaczej się nie da. 

 

Co do obcokrajowców, Polak ma lepsze życie niż Mołdawianin. Mokobe niekoniecznie, a mimo to nasze wolą egzotykę i to Polska jest darmowym burdelem Europy. 

Okej, więc co proponujesz? Bić obcych i cipki na kłódkę? Ziomek, tam nie założysz kłódki.

 

Ps jesteś dobry chłopak, ale życie wygląda inaczej. Słodki kotek mają michę pełną żarcia zamorduje wszystkie małe zwierzęta w swojej okolicy, od ptaków po gady i małe ssaki.

Myślisz zbyt idealnie jakoby świat był dobrym i przyjaznym miejscem, jeśli sam taki jesteś. Jeśli oddasz karabin, żeby nie było morderstw z broni palnej to ktoś inny zastrzeli, a jak nie zastrzeli to zabije nożem, udusi, otruje itd.

Edytowane przez DOHC
Dopisanie - DOHC
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DOHC napisał(a):

Cooo? Kto tak napisał?

To ostatnio modna w rezerwacie manipulacja polegająca na zestawieniu problemów cech samiczki z jednego tematu że swoeżakowni z randomowymi poradami/ wnioskami z innego tematu jako integfalnej całości. Ma to na celu oczywiście ośmieszenie userów nie będących simpami i kukami.

W dniu 16.02.2024 o 12:34, meghan napisał(a):

kopiesz się z końmi, momentami osłami. 

💪

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

No rzeczywiście nieziemskie wymagania.

Doskonale Cię rozumiem, że to "nikłe wymagania" ale nadal wymagasz. Szczerze? Nie mam na to odpowiedzi, czy należy wymagać czegokolwiek od kobiety bo w gruncie rzeczy, to oddzielna istota ode mnie. Mogę wymagać tak jak napisałeś, że ma być taka i owaka ale wiem na bazie chociażby własnego przykładu, że wymagania i stosowanie presji na drugiej osobie oraz próby modelowania (bo w sumie tym jest wymaganie - pewną formą dominacji, kontroli) mi osobiście popusły tylko i wyłącznie relacje. Chciałem zmieniać relację ale to wymagałem i potrzebowałem zmiany a nie druga osoba. Jest tak jak wspomniałeś, że wymagasz prostych spraw i może masz rację - nie przeczę ale gdy przestałem wymagać od innych a bardziej od siebie, to pewna presja zeszła z płci przeciwnej mimowolnie. By powiedzieć inaczej, nie nadaję im teraz jakieś formy ciężaru, które w moim mniemamniu mają mieć. Zwyczajnie, zamiast wymagań raczej użyłbym słowa "preferencja". Wymaganie od innych jest taką formą cichej kontroli i łechatania własnego ego. Jednak zaznaczam może tak trzeba - ja serio nie wiem ale wiem, że w moim życiu dawałem płci przeciwnej mega wyśrubowane wymagania, kiedy sam byłem rozjebany jak paczka dropsów wysypanych na podłodze. Im bardziej jestem "w qpie" tym bardziej widzę, że zamiast wymagać pragnę celebrować drugie istnienie. Preferencję mogę przekazac, że wolę jak kobieta waży nie wiem 55 kilo niż 75 kilo ale w gruncie rzeczy słowo "wymagam" oraz "masz być taka i taka bo inaczej nici" sprawia, że nie czuję się z tym dobrze i druga osoba może odczuwać pewną nie zdrową presję z poczuciem, że jak nie będzie taka i taka to relacja padnie. Podobnie jakby kobieta wymagała ode mnie różnych rzeczy - ja nie muszę i nie mam obowiązki ich spełniać prawdę mówiąc i czuję się nie swojo/komfortowo jeśli ode mnie się oczekuję nie wiadomo czego. Kobieta może iść  zawsze do drugiego, który spełnia jej standardy - ja jakoś przestałem czuć potrzebę ich spełnienia. Może to wynika z tego, że jak podobała mi się koleżanka czy to z klasy czy jaka inna, to byłem przerażony jak daleko nie spełniam wymogów. Może je poddałem, może mam je w dupie a może zrobiłem się za stary by próbować udawać kogoś czym nie jestem - nie wiem. Stąd może faktycznie ludzie powinni wymagać od siebie nawzajem, ja wiem tylko że gdy wymagałem od innych przejawiałem patologię - nie mówiąc jeszcze  o mojej potrzebie zmiany drugiego i tego jak myśli - do dziś sobie pluję w twarz, że próbowałem to robić. Wstydzę się tego bo wiem, że stosowałem formę przemocy by druga osoba się zmieniała, kiedy nie miała takiego obowiązku. Tym samym spojrzeniem zapatruję się aktualnie na te wymagania względem mnie - po co je dawać? Bądźmy sobą, realnymi prawdziwymi, spójrzmy na siebie i wtedy przekażmy preferencje, bez oceny. Znajdźmy wspólny grunt - nie chcę już wymagać, chcę być wolnym.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Cooo? Kto tak napisał?

 

Wiesz, nie wypada mi nicków podawać. Serio już różne rzeczy tu czytałem i gdyby brać za pewnik bez krytcznego myślenia, to nie jedna by się zdenerwowała i oburzyła. Podobnie jak nie jeden chłop się oburza, gdy widzi patologiczną listę wymagań względem nas. Kiedyś mnie do cholernie dotykało a dzisiaj, autentycznie kobiece radziłbym kogoś kto spełni jej wszelkie zachcianki i jej wszelkie "widzi mi się". Moim zdaniem, może idealistycznie podchodzę ale żadne przysięgi ani małżeństwa nie są rozwiązaniem tylko dekoracją a liczy się miłość, troska o wspólne dobro, lojalność i zrozumienie itd, przyjacielstwo. Zdaje sobie sprawę, że z kobietami ciężko o szczerość i okazywanie swojej ludzkiej natury ale mi się nie chce z kobietami walczyć o nic co nie znaczy, że będę się podstawiał. Dostrzegam biologię i to kogo kobiety pragną, nie jestem aż takim głupcem co nie oznacza, że będe się reklamował czy obrzucał wymagniami. Kobieta ma wszelkie prawo odejść ode mnie i szukać szczęścia u drugiego - jest wolna, ja jestem wolny i tyle.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Jak ktoś tu kiedyś napisał - kobieta powinna być odzwierciedleniem mężczyzny.

 

Z tego co widzę to kobieta staje się odzwierciedleniem mężczyzny w jakimś sensie a nie koniecznie "powinna". Jeżeli to "dobry model" to wzrasta, choć niekiedy na początku może być inaczej. Bo czasami to krok w tył by zrobić dwa do przodu tak też bywa ale to jest poprzedzone pewnym oczyszczeniem z naleciałości, które nie służą. Btw widziałem moją znajomą z pracy, która związała się z facetem i za "mojej kadencji" to babka wyglądała fajnie, atrakcyjnie. Po jakimś pół roku z tym facetem umówiłem się z nią na spotkanie i wyglądała dosłownie jak chory człowiek na jakiś nie wiem nowotwór czy coś. Żyły jej na czole wyszły, bardzo schudła, w pół roku postarzała się o kilka dobrych lat i jeszcze zatraciła na atrakcyjności i swojej młodzieńczości. Babka ma 21 lub 22 lata a wygląda na 28. Dlatego też uważam, że niekoniecznie jest dobrym jeśli staje się odzwierciedleniem choć czasem to faktycznie potrzebne. Przy odpowiednim mężczyźnie kobieta rozkwita a nie się kurczy.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Tak, zgadzam się z argumentami szachowymi! Ale kobiety same się nie zgadzają i uważają się za równe a nawet lepsze a tu sorry.

Masz rację, często to tak jest - nawet na necie można znaleźć ogrom przykładu takiego zachowania. Tylko wprawne oko zauważy, że to dobra mina do złej gry. Takie kobiety wiedzą podskórnie, że jedynie co mają do zaoferowania to ból głowy i ewentualnie ciało, stąd się uśmiechną, powiedzią że "to one są stołem" itd, itp. Jeżeli uważają się za lepsze i cenniejsze od mężczyzny to upatrywałbym w tym dumy. Duma i poczucie niskiej wartości sprawia, że takie kobiety wygadują takie rzeczy. Dlatego mnie osobiście to tylko smuci, bo te kobiety w sumie cierpią i maskują to poczuciem dumy i na dodatek często są dumne ze swojej dysfunkcji. To samo jeżeli feministka mówi jak to kobiety są lepsze czy inna tzw "kobieta wyzwolona" to w gruncie rzeczy doznała krzwyd ze strony męskiej - zazwyczaj od ojca i po prostu leczy tym swoje dysfunkcje. Moim zdaniem - tylko współczuć.

Co do szach to tak, ten argumenty nie ma sensu w takim sensie, że natura nie potrzebna kolejnej mistrzyni szachowej tylko reprodukcja jest daleko istotniejszym i ważniejszym czynnikiem. Co za tym idzie, bycie zapłodnioną ma wszelkie pierwszeństwo nad jakimkolwiek ludzkim mistrzostwem, które panowie cenią i gdzie panowie się pysznią, że druga płeć im nie dorasta do pięt lub jest daleko w tyle i upatrują w tym swojej siły. Tu równie dobrze mogłby panie powiedziec, że mogą sobie mieć swoje fachy w ręku ale póki co nic się nie zmieni w kwestii tego, że panowie pożądają kobiet. Możliwie, że gdyby nie tylko kobiety ale i mężczyźni mieli by możliwość bycia zapłodnionym, wtedy wyniki by się zbliżyły albo jeszcze inaczej by to wychodziło - nie wiem, tak tylko gdybam. Wiem natomiast, że dla nas kobiece wszelakie wyższe wykształcenie nie wiele znaczą by nie powiedzieć, że są nawet minusem w atrakcyjności. Zazwyczaj takie panie noszą w sobie dumę, że coś ukończyły i czują się lepsze. Może są - nie wiem ale wiem, że to nie nadaje im atrakcyjności często. Co nie oznacza, że to minus bo kobieta może się realizować czy poszerzać pasje lub horyzonty ale wiemy, że one upatrują swoją wyższość i "lepszejość" od mężczyzn co jest smutne bo tak nigdy nie powinno być w zdrowym modelu -według mnie.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

ak chcesz chronić? Zabrać telefony i poblokować social media? Inaczej się nie da. 

Wbrew pozorom kochać w zdrowy sposób. Nasze córki są chowane na księżniczki i królewny a nie na kobiety i na ludzi. Co za tym idzie, muszą upaść i korona musi się zatarzać w błocie by na nowo sięgnąć po człowieczeństwo. Prawa natury dążą do równowagi.

Im bardziej kobieta będzie siebie szanować i kochać tym mniejsze prawdopodobieństwo dysfunkcji. Oczywiście jak znajdzie miłość za granicą to chwała bogu, wszak mamy wolny rynek ale jeśli robimy z niej księżniczkę, to będzie w niej bulgować przeciwny archetyp. Fachowo według psychologii zacznie tworzyć się cień.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Ps jesteś dobry chłopak, ale życie wygląda inaczej.

Chciałbym być ale nie jestem, aczkolwiek dziękuje za komplement. Staram się być lepszym człowiekiem ale ciężko idzie.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Słodki kotek mają michę pełną żarcia zamorduje wszystkie małe zwierzęta w swojej okolicy, od ptaków po gady i małe ssaki.

To są istoty o inteligencji 2-3 letniego dziecka i zwyczajnie nie wiele rozumieją. Dla nich myszka to zabawka, dopóki kota czegoś nie goni. Ten świat tak został zaprogramowany. Najwyższa inteligencja tak sobie zażyczyła by siebie doswiadczać w takiej formie i tyle. Jakiś powód jest, ze ten świat tak działa jak działa. Ktoś lub coś to tak wymyśliło i tyle.

W dniu 18.02.2024 o 12:11, DOHC napisał(a):

Myślisz zbyt idealnie jakoby świat był dobrym i przyjaznym miejscem, jeśli sam taki jesteś. Jeśli oddasz karabin, żeby nie było morderstw z broni palnej to ktoś inny zastrzeli, a jak nie zastrzeli to zabije nożem, udusi, otruje itd.

To prawda, że mnie zastrzelą istoty prymitywne jak oddam im karabin i świat to miejsce mało przyjazne, niekiedy zupełnie mroczne i brutalne ale z drugiej strony również jest w nim wiele światła i ciepła. Ja nie nakłaniam i nie chcę zamydlać oczu, że świat to miejsce bez przemocy ale we filmiku, który wysłałem chciałem nawiązać podropogowo, że często to my sami jesteśmy dla siebie największymi wrogami i w dodatku często szukamy ich na zewnątrz. A w nawiązaniu do tego co pisałem to tak, kobiety są odrealione do takiego stopnia niekiedy, że aż przykro się robi tych właśnie pań co nie zmienai faktu, że na siebie mamy wpływ a te ich dysfunkcje to są czym by się również zajeły, gdyby mężczyzni im nie afirmowali o ich księżniczkowatości od maleńkości. Dlatego ja wiem, że popełniałem błędy i będe je popełniać nie raz byłem białorycerzem bo tak zostałem wychowany ale teraz widzę, że kobiety też potrafią być chamsko traktowane i tego im nie odmawiam staram się jedynie być po środku i widzieć pozytyw oraz negatywy obu płci bez cukierowania.

 

Dzięki za rozmowę @DOHC :) 

W dniu 17.02.2024 o 20:01, Brat Przemysław napisał(a):

@SzatanK 

Marek Aureliusz sobie mógł pozwolić na taką wspaniałomyślności bo miał od tego ludzi co spuszczali wpierdol wścibskim, aroganckim, nieuczciwym etc za jego plecami i pewnie niejako autonomicznie.

A ja radze dbać o własny interes (tak jakbym sam umiał to robic) 🙂

Ok przyznam Ci rację. Jednak wtedy masz nawet lepszego stoika "Epictetus", który był niewolnikiem oraz, który miał roztrzaskaną nogę przez swojego "pana". Masz również Diogenesa, mieszkającego w beczce, masz znów zamożonego Socratesa - masz wiele wspaniałych wzorów od biednych do zamożnych. Być wspaniałomyślnym możesz również być i nie mając grosza przy duszy, chodzi o cnotę. To jest bardzo ciężkie do praktykowania - nie przeczę ale osobiście nie widzę innej możliwości. 

PS. Nie ty jeden, nie umiesz dbać o swoje @Brat Przemysław dla mnie to jedna z najcenniejszych lekcji do nauczenia

 

A tu jeden z cytatów Epictetusa:

 

"And you, although you are not yet a Socrates, should live as someone who at least wants to be a Socrates. Epictetus (From Manual 51)"

A ty, choć nie jesteś jeszcze Sokratesem, powinieneś żyć jak ktoś, kto chociaż chce być Sokratesem. Epiktet (z podręcznika 51)

 

Wszystkiego dobrego @Brat Przemysław 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.