Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.01.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. W poniedziałeczek odkurzam ten cudny dział Braciszkowie Panowie – na forum dużo płaczu, że coraz trudniej o Pannę, że p0lki takie czy siakie. Proponuję małe wyzwanie dla „oczyszczenia” głowy i próbę wyjścia z impasu relacji damsko-męskich. Może być ono ciekawe dla każdego – i dla osób obytych z kobietami i całkowitych nowicjuszy. Robocza nazwa – 0% darmowej atencji. Mężczyzna to płeć aktywna, kobieta-pasywna. To mężczyzna budował, szedł na polowanie, zdobywał i gromadził zasoby, a kobieta z nich czerpała. Nie chodzi tu tylko o dobra materialne ale również i energię życiową – facet, ten prawdziwy, w obliczu problemu weźmie się w garść i będzie starał się go przezwyciężyć, kobieta zazwyczaj się rozpłacze i będzie szukać ratunku u innych ludzi. Oznacza to, że mężczyzna jest dysponentem energii, którą może wydatkować na różne rzecz – zasilać nią innych ludzi (słuchać kobiecych wysrywów, pomagać kolegom-wiecznym płaczkom etc.). Problem polega na tym, że ilość tej energii jest ograniczona – załóżmy, że mamy jej 100% - 25% pochłania nam praca, 25% nasz organizm, a resztę, w Blue Pillowym ujęciu, rodzina / kobieta. Jeśli jesteście w trybie single player duża część energii uchodzi w gwizdek na dawanie atencji paniom. O ile jeszcze w związku ma to jakiś sens (kobieta sama z siebie nie ma pewności siebie, nie jest przekonana co do swojej urody i ogólnej wartości) o tyle jeśli singlujecie, dawanie darmowej atencji kobietom jest stratą energetyczną. Proponuję więc każdemu chętnemu wyzwanie – 90 dni bez dawania darmowej atencji żadnej kobiecie / komukolwiek, kto nie jest tego warty. Czas na rozpoczęcie jest doskonały – kiedy ukończysz program będą okolice kwietnia, a więc witaminki zrzucają warstwy wierzchnie odzienia, a większość facetów, dostaje wtedy małpiego rozumu - Ty podejdziesz do tego na chłodno. Czym jest darmowa atencja? Jest to dawanie energii / czasu komuś, kto nigdy Wam tej energii ani czasu nie odda w żaden sposób. Chodzi tu zarówno o kobiety jak i mężczyzn. Oznacza to, iż nie dając nikomu darmowej atencji nastawiacie się na transakcje – brzmi znajomo nieprawdaż? Ile razy widzieliście kobiety, które właśnie po to podtrzymują relację z beciakami, orbiterami czy brzydkimi koleżankami? Do rzeczy. Jeśli chcesz brać udział w tym wyzwaniu musisz działać na kilku polach – a) social media b) realne życie c) Twój Social Circle. Social media. Od tej chwili: - nie followujesz na Instagramie żadnych kont (nieznanych Ci osobiście) kobiet, których jedyną wartością jest świecenie gołą dupą - nie lajkujesz na insta i fejsie żadnych zdjęć swoich koleżanek / obcych dup poza zdjęciami z dziećmi czy jak coś konkretnego robią (laska coś gotuje, śpiewa, cokolwiek konstruktywnego) - kasujesz badoo / tinder bądź w przypadku chęci dania w prawo na tym drugim, po pojawieniu się info „wyślij super lajka bo chcesz zmatchować bardzo popul;arny profil” przesuwasz w lewo - to drugie to opcja minimum - nie pieprzenie głupot pod zdjęciami aktorek / piosenkarek etc. Czyli kobiet, które na 99% nigdy nawet nie dowiedzą się, że istniejesz - youtube – subskrybujesz tylko konta kobiet, które wnoszą jakąś realną wartość, a nie jedynie świecą gołą dupą - porno/kamerki/onlyfans etc. – nie oglądasz, nie płacisz, nie subskrybujesz – nie nabijasz atencji temu przemysłowi - 0 atencji dla kobiet 30+ / samotnych matek etc. Chyba, że chodzi o ONS / FwB Realne życie / nieznajome kobiety / dalsze koleżanki: - żadnego gapienia się na kobiety niezależnie od tego jak dobrze wyglądają – jedyny wyjątek – gapisz się – podchodzisz i zagadujesz - żadnego podwożenia za darmo / robienia kawy w pracy / przysług i innego gówna jeśli Pani nie odpłaci tym samym - w sklepach i budynkach użyteczności publicznej – pomaganie emerytkom / kobietom z dziećmi / kontuzjowanym Paniom (o kulach etc.) ale olewka tych zdrowych chyba że ma to prowadzić do interakcji Twój social circle: - ochłodzenie relacji z kobietami / mężczyznami udającymi Waszych przyjaciół i znajomych – zerwanie kontaktu i przeczekanie po jakiej ilości dni / tygodni zapyta (jeśli w ogóle) co u Was (zawsze możecie się wykpić dużą ilością pracy / nauki) - zakończenie bycia emocjonalnym nocnikiem na wysrywy koleżanek jak im źle w związkach / w pracy etc. - żadnych darmowych przysług dla ludzi, którzy wcześniej nie zrobili Wam przysługi, a wiecie, że w przyszłości szansa jest na to mizerna. Te 90 dni pozwoli Ci oczyścić głowę od ciągłych bodźców dotyczących seksualności kobiet (z których nic, poza frustracją, nie masz) + pokaże gdzie są realni przyjaciele. Energię jaką zaoszczędzisz spożytkuj na: 1. Pracę nad własną głową – mocno rekomenduję książkę „Żyjąc wśród himalajskich mistrzów” – koszt 30złotych nie zrujnuje nikogo. 2. Przeczytanie 2-3 „męskich” książek – od siebie polecam „Śmierć frajerom”, „Wyspy bezludne” bądź „Kobiety” 3. Obejrzenie 2-3 „męskich” filmów – od siebie polecam wszystkie części Rockyego – alegoria życia mężczyzny od wspinania się na szczyt, upadku, po odbudowę, 4. Medytacja – nagrania – „wodospad” oraz „wewnętrzny uzdrowiciel” – znajdziesz je tutaj. 5. Praca nad ciałem – założenie mikrocelu – np. codzienny spacer 4-5km. Pomocne będzie MapMyRun. dojście do 100 pompek. Cokolwiek. 6. Praca nad dietą – jakąkolwiek ją chcesz mieć – pomocne – Fitatu. 7. Znalezienie 1 rzeczy, która mega Cię relaksuje i daje przyjemność – hobby – modelarstwo, kopanie ogródka, gra na akordeonie, spekulacje finansowe – cokolwiek 8. Nauczenie się 1 dodatkowej umiejętności – gry w pokera, na gitarze, pływania, stania na głowie, 1000 słówek z danego języka - cokolwiek 9. Codzienne zadbanie o siebie - mycie zębów, pielęgnacja dłoni, czyste ciuchy, barber / fryzjer 10. Jeśli dotrwasz do 90tego dnia - zrób sobie mini-prezent - cokolwiek - nagródź się Jeśli jesteś chętny daj znać – może będę mógł w czymś Ci pomóc / wyjaśnić. Ja takie mode zapuściłem w swoim życiu około 5 lat temu i kiedykolwiek w nim byłem, szło świetnie, kiedy opuszczałem gardę… nie musze tłumaczyć co się działo Przy starcie – zapisz datę w kalendarzu. Po 90 dniach zdecydujesz czy zostajesz w programie dalej czy wracasz do trybu „normal” Nie ryzykujesz niczego poza odcięciem energetycznych "chwastów" Powodzenia PS Self Control - dobre jako podkład do czytania tego posta, Szczególnie jeśli znasz angielski
    49 punktów
  2. 1/10 - mało kobieca, niewielkie cycki, niesymetryczne oczy. 3/10 - wielkie czoło, mało kobieca, ciemna skóra. Plus za oczy na pewno chociaż ciemne i niesymetryczne. Może i bym puknął jakby mi zapłaciła. 2/10 - zero kobiecości, ma coś pod szyją. Gęste włosy na plus ale aseksualna. 1/10 - mało kobieca. 1/10 - wielka japa, małe świńskie oczka, brzydkie włosy, odstające uszy, łysieje. 1/10 - bazyl. Źle wykonane zdjęcie - obstawiam, że może być 3. 3/10 - Dziwne usta, zbyt ciemna. Ładne oczy ale ciemne, gęste włosy ale też ciemne. 1/10 zbyt męska, bazyl. 1/10 łeb jak fasolka, niesymetryczna. Nie ruchałbym. 1/10 - bazyl. 2/10 - nawet makijażu nie potrafi symetrycznie nałożyć. Chude łapki. Plus za niebieskie oczy - pożądana cecha. 1/10 - babcia 1/10 - bazyl. Nie ruchałbym. 1/10 - nosacz sundajski. Nie ruchałbym. 6/10 - zdecydowanie najbardziej ruchable. Chyba jako jedyna ma kobiecy wygląd. Jak najbardziej bym ruchał. 1/10 - wielkie czoło, za wysoko linia włosów, niesymetryczna. Skrajnie brzydka kobieta. Nie ruchałbym. 1/10 - bardzo prymitywna kobieta o wyglądzie goryla. Nie ruchałbym. 1/10 - Śmiechu warte kto te kobiete postrzega wyżej niż 1. Żydowska "uroda", łeb jak fasolka, tępy wyraz twarzy, łysieje. Nie ruchałbym. 1/10 - zdeformowana twarz. Nie ruchałbym. 1/10 - prostacki wygląd. Nie ruchałbym. 1/10 - bardzo prymitywna. Nie ruchałbym. 2/10 - ładne oczy ale to za mało bo ma wielkie uszy i czoło a usta takie wielkie jakby tam miał wejść 14 calowy BBC. Nie ruchałbym.
    25 punktów
  3. Nawet nie opłaca się brać huja do ręki...
    19 punktów
  4. @Libertyn Twój stosunek do: - cuckold - dzieci - trójkąt - poliamoria (1 female vs. 2 men) - alternatywki - edukacja seksualna - puszczalstwo kobiet - środowisko LGBT - strajk kobiet - Marta Lampart - Margot - Trump - Biden - black lives matter - niewolnictwo Słowian - wojującye Julki - wykop - forum BS - analcondyzm - PIS - PO - Konfederacja - Korwin - Bosak - Braun - Lewica (partia) - TVN - TVP - papież Franciszek i jego działalność - hejt na Jarka - Putin - chińska partia ludowa - PRL - komunizm - socjalizm - kapitalizm - demokracja - międzynarodowa polityka USA - międzynarodowa polityka Chin - Islam - Taoizm - Buddyzm - Chrześcijaństwo ogólnie - robotyzacja i automatyzacja - dochód gwarantowany - Elon Musk - Bill Gates - Soros - gry video - konsumpcjonizm - coaching - samotność - depresja - mizoandria - Polska - podział na Polskę A i B - Rzeczpospolita obojga narodów - Niemcy - Fit Daria Jak wygląda twój idealny świat/ kraj jaki ustrój w nim panuje? Jaki język programowania propsujesz?
    13 punktów
  5. Ja natomiast jestem wielkim fanem Pinocheta, człowieka który pięknie potrafił rozmawiać z lewicą
    13 punktów
  6. Tak się zastanawiam. Może się da usunąć zakładkę aktywni użytkownicy - cały czas. Zostawić tylko roczną i niższe statystyki. Trochę mi głupio, że jestem na 4 miejscu, a ze względu na moje ściany tekstu i czasami "jednoliniowce", które zdobywają dużo lajków po prostu buduję reputację bezwiednie. A co będzie, jak przez moje pierdolenie kiedyś przegonię największe mózgi w reputacji? ? Czasami patrzę i odechciewa się pisać, bo przekombinowałem z tymi lajkaczami ? Pewnie na 30-40% nawet nie zasługuję. Poza tym w tej zakładce widać już nieaktywnych, usuniętych użytkowników. Roczne staty według mnie powinny być ostateczne i jednak bardziej motywują do pisania. Znacznie więcej użytkowników zasługuje na punkty. Nie dawajcie mi już Rozdzielcie między braci, którzy mniej mają. Po prostu nie mogę być na 4 miejscu, bo na to nie zasługuję.
    11 punktów
  7. Gdybym był złośliwy napisałbym, że tak kończą chłopcy, którzy nie mają męskiego wzorca w domu.
    9 punktów
  8. Jeżeli ktoś w wieku lat 20 nie był zwolennikiem lewicy, to nie miał serca, ale jeśli nim jest w wieku lat 40 to nie ma rozumu.
    8 punktów
  9. @Chadernest Rolą mężczyzny na tym świecie jest albo aktywnie eksplorować, zdobywać i brać w posiadanie albo zostać nawozem dziejowym. Jak się zapewne domyślasz, w tym drugim przypadku chodzi o słabe zarobki, słabą kobietę i słabe życie ale za to pozbawione podejmowania większych prób zmiany swojego życia, które są, co oczywiste, mniej lub bardziej ryzykowne. Do znudzenia będę więc pisał, iż "normik" ma do wyboru: 1. Przyjąć rzeczy jakie są, dostać "kobietę z przydziału jego SMV" (czyli 5 i poniżej na 10, której nie udało się złapać kogoś lepszego na bąbelka) i wieść życie na łasce Pani i systemu - tak żyje przygniatająca większość ludzi - Blue Pill, to jest większośc małżeństw, które widzisz i tzw. "szczęsliwych rodzin z Facebooka", 2. Olać relacje damsko-męskie, być świadomym jak działają, jak działa system (wiedza z dziedziny historii, ekonomii i prawa) i żyć monk mode / semi-monk mode 3. Iść w rozwój - Red Pill - przy czym jest to orka nad samym sobą (głową), swoim ciałem (wygląd) i zasobami (kasa) i zostać "panem życia" bądź "polec w bitwie wiedząc, że się starałem". Boli, jak każda kamienista droga, ale też cieszy, pod warunkiem, że masz mentalnośc wojownika, nie płaczka. 4. Narzekać, płakać, mieć depresje - piwniczak. Jesteś dorosły sam wybierasz swoją drogę. Ja sam wiem, jak cholernie ciężkie jest startowanie z pułapu 5/10 - przeciętny wygląd, przeciętna kasa itp., nie wspominając o niżej tylko, że jeśli chcesz nad sobą pracować to możesz to zmienić. Kobiety są bezlitosne pod względem doboru naturalnego, nie zmienisz tego, a czasy wybitnie im sprzyjają. Znając reguły gry podejmujesz świadome decyzje. Pytając o poszukiwanie kobiet w dużym mieście / za granicą kilka uwag: a) Duże miasto - kobiety ciągnie do dużego miasta bo ciągnie je do wygodnego życia, większość marzy o etacie w urzędzie czy gówno-pracy w korpo. W dużych miastach za konkurencję masz miejscowych gości, tych co przyjechali jak Ty + obcokrajowców - dośpiewaj sobie więc sam jak to "fajnie wygląda". Ja osobiście powoli odchodzę od modelu umawiania się z dziewczynami z polskim rodowodem i łowię erasmuski - ale trzeba znać minimum jeden język obcy - angielski + warto szukać "perełek" z Ukrainy czy Białorusi które (co ważne!!!) dopiero przyjechały do Polski. Jest w Polsce masa fajnych dziewczyn z Afryki, Turczynek, Trochę fajnych Włoszek i Hiszpanek, Ukrainki i Białorusinki - nie ma co załamywać rąk, b) Inne kraje - to moja ścieżka, gdzie będę szukał fajnej kobiety, powodów jest kilka, pisałem o tym nie raz, w skrócie - Twoja waluta (SMV) w Polsce jest bardzo niedowartościowane, a w wielu miejscach na świecie będzie ona miała właściwą wartość (Ukraina, Białoruś, Ameryka Południowa, Azja). Jeśli byłbym teraz 20-25 letnim normikiem umawiałbym się z dziewczynami dla Funu, broń boże przed 30stką nie żenił i nie "bombelkował się", a całą energię życiową pakował w melanż wygląd + zarobki + umiejętności. Nawet jeśli będziesz miał 0 powodzenie u kobiet to będziesz żył na fajnym poziomie. Podstawowym błędem faceta jest stawianie kobiety na piedestale. Nie chcą Cię? Kij im w krzyż, wylaszcz się i ruszaj na podbój świata. Tzw. "normalny chłopak", który jeszcze 10-15 lat temu mógł liczyć na znalezienie fajnej, normalnej, dziewczyny do związku obecnie w Polsce jest popychadłem i jedyne co może, to dostać spady w postaci 30+, samotnych matek, czy Pań po karuzelach kutangów. Więc albo walczysz o swoje, albo wycofujesz geny z puli, albo świadomie olewasz system. Świat Twoich czy moich rodziców już nie istnieje, filmy Disneya kłamią, a szare myszki dają dooopy tak samo jak Linkiewicz czy inne gwiazdki Instagrama. Jedyna szansa na zmianę tego to przyjście jakakolwiek rewolucji, która przywróci relacje damsko-męskie na właściwe tory. Osobiście w to nie wierzę.
    8 punktów
  10. Nie musiałeś zakładać takiego tematu, ten smrodek czułem nawet przez ekran monitora.
    7 punktów
  11. Ja bym każdą wyruchał.
    7 punktów
  12. To dlatego, że nie ma już prawdziwych mężczyzn
    7 punktów
  13. 6 punktów
  14. Nie martw się o mnie zbyt wiele, mam się dobrze. Pozwolisz, że wierszyk ci zacytuje, arabski: Ślub - radość na dobę, a smutek na lata Ratuj swą osobę, ślub radość na dobę. Żółć zje ci wątrobę - zgorzniejesz dla świata. Ślub - radość na dobę, a smutek na lata. Zaś perski jest taki: Szkoda trudu, szkoda ziarna, nie wyrosną tulipany. Jeśli ziemia nie jest czarna, szkoda trudu szkoda ziarna Każda praca będzie marna, jeśli grunt jest niezorany Szkoda trudu, szkoda ziarna, nie wyrosną tulipany. Jest też hinduski: Piękne kobiety z lotusową twarzą, miód mają na ustach, a w sercu truciznę Strzeż się więc, jeżeli względami cię darzą, piękne kobiety z lotusową twarzą. Całe życie albowiem o tym marzą, by ku przepaści sprowadzić mężczyznę. Piękne kobiety z lotusową twarzą, miód mają na ustach, a w sercu truciznę A na koniec chiński: Szczęście jest jak porcelana, łomkie i nietrwałe. Czy u jungi, czy u chana szczęście jest jak porcelana Cacko, któreś kupił z rana - wieczór w kruchach całe... Szczęście jest jak porcelana, łomkie i nietrwałe. Jak widzisz, wszystkie jakieś takie mało optymistyczne... I teraz Arab ma posłuszne kobiety, Pers porządne rakiety zdolne przenosić głowice nuklearne i niepodległość, Hindus najniższy współczynnik rozwodów, a Chińczyk najsilniejszą gospodarkę świata, bo są realistami, a Polak ma gówno, bo jest nieuzasadnionym optymistą i skacze na główkę do pustego basenu, bo jakoś to będzie i ch.j.
    6 punktów
  15. Jestem ciekaw na ile droga autorko tematu nieskora jesteś do zbliżeń ze swoim mężczyzną a na ile skora z innymi. I o jakiej kolosalnej stracie energii mowa a no i najważniejsze, na co tę energię KOLOSALNĄ chcesz przeznaczać.
    6 punktów
  16. Uwolnij chłopaka od siebie - to raz. Dwa - każdemu kolejnemu mów szczerze na pierwszej randce, że interesuje Cię biały związek. Będziesz miała wiele tych pierwszych randek, a niewiele drugich.
    6 punktów
  17. @Iceman84PL Te miss mają urodę taką bardziej pszenno-buraczaną bym powiedział. Chyba jury specjalnie wybierało brzydsze od siebie, chociaż nie chcę wiedzieć kto tam zasiadał. Lewactwo nawet wybory miss obrzydzi, sorry ale lepsze na mieście widać.
    6 punktów
  18. Nic z powyższych. Gdyby to o mnie chodziło, to powinna się domyślić co ma zrobić, czyli przepisać na mnie cały swój majątek oraz oddać mi do dyspozycji całą swoją pensję. W skrócie: powinna we mnie zainwestować. Da mi to większe poczucie bezpieczeństwa w takim związku oraz pewnie wrócą na moment motylki. Proste?
    5 punktów
  19. Taaa, jakoś tak mi się skojarzyło:
    5 punktów
  20. Wszystkim zainteresowanym tematem polecam krótki film dokumentalny https://www.wiocha.pl/1658722,Samotny-czlowiek
    5 punktów
  21. @niemlodyjoda fajna synteza i za to poleciał lajk, zwłaszcza za dobre ujęcie punktu wyjścia z rolami w społeczeństwie bo to jest rzecz, która nie zmienia się od początku istnienia ludzkości. Przy okazji prześledziłem Twoje punkty i tak jak inni bracia nie tknęliby żadnej nominowanej do Miss Polonia, bo to bazyle a oni mają zasady tak jak muszę przyznać, że challenge rozpisany przez Ciebie spełniam od jakiegoś czasu. Zawodowo jestem nawet ograniczony, bo akurat jedna moja firma jest z branży takiej, w której SM są ważne, agresywna ekspansja tamże bardzo istotna, a ja twardo przestrzegam rozpisanych przez Ciebie zasad, kupczenie dupą mnie mierzi i nawet w celu zdobycia followów od grupy docelowej na moje usługi taka panna niczego nie dostaje. Na marginesie, jak próbowałem to przekazać jednej osobie to zrezygnowała wkrótce z roboty, chyba wyszedłem na szowinistę, ojojoj...
    5 punktów
  22. Żadnej kasy na kobiety nie dające nic w zamian. Żadnej kasy na facetów, którzy się nigdy nie odwdzięczą choćby prostym "dziękuję".
    5 punktów
  23. Wszystkie albo ładne albo znośne, chociaż jak słusznie zauważył @Ramaja Awantura gdzie im tam do Marceliny Zawadzkiej - to była (i jest) piękność. Swoją drogą to zabawne, że piszemy o nich per „bazyle”, chociaż każda z nich ma ego pewnie tak wypierdolone od atencji w kosmos, że nie chciałaby się na nas nawet odlać @Analconda masz oko do detali! Ja na tych zdjęciach widzę jedynie „ruchałbym” lub „nie ruchałbym”.
    5 punktów
  24. Ja nie rozumiem czemu one ( bo to nie pierwsza) przyłażą na to forum pytać o takie rzeczy. Przecież jesteśmy bandą nietolerancyjnych szowinistów, skrzywdzonych inceli i wszelkiej innej maści wykolejeńców. Więc co wam po naszym zdaniu ?
    4 punkty
  25. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy da się przywrócić zainteresowanie u faceta. Może i się da u kogoś, komu oczy zarosły szparką. Z drugiej jednak strony taki gość raczej zainteresowania nie straci, a prędzej jego luba. Ja traciłem zainteresowanie w związkach gdy suma negatywnych cech u partnerki zaczynała mnie drażnić. Przykładowo: 1. Lenistwo 2. Brak jakichkolwiek planów na przyszłość 3. Życie ponad stan 4. Bycie na łączach z mamusią 24/7 5. Niechęć do ogarniania mieszkania 6. Bycie zmęczonym non stop z powodu oglądania tv do rana 7. Walenie fotek na insta 8. Ordynarne puszczanie śmierdzących bąków 9. Ciągłe marudzenie 10. Brak aktywności fizycznej Itd. Jak kilka z tych zachowań trwało dłuższy czas, to traciłem chęć na wszystko - spotkania, kolacyjki, seks. Przez te swoje codzienne, fatalne nawyki kobieta przestawała mnie zwyczajnie pociągać, wtedy kończyłem znajomość. Co mogę poradzić? W zasadzie to niewiele. Ktoś ma Cię w pompie, to nie ma sensu za nim latać. Przyczyn może być wiele - nowa panna na celowniku, ex się pojawiła, może zaczęłaś go denerwować/brzydzić/ograniczać. Scenariuszy tyle, ile ludzi. W ankiecie zaznaczyłem drugą opcję. W związku, w dobrym tonie jest porozmawiać ze sobą mimo wszystko, choć rezultat zazwyczaj jest żaden. Wątpię, że facet powie Ci prosto z mostu, o co mu chodzi, też pewnie będzie kręcił, jak baba. Gdyby faktycznie miał odwagę, to rozstałby się z Tobą zaraz po tym jakby stwierdził, że to nie ma sensu, a nie jakieś miganie się i inne tego typu pierdy.
    4 punkty
  26. Żadne zaskoczenie twoje zaczepne i agresywne wpisy o tym świadczą. Poznasz trochę życia i go doświadczysz w realnym świecie to szybko ci przejdzie.
    4 punkty
  27. Już chyba wole pójść do Zoo i zadać parę pytań małpie dotyczących spraw społecznych i gospodarczych. Spodziewam się mądrzejszych odpowiedzi niż od autora tego tematu.
    4 punkty
  28. Ciekawy jestem jakie kanały na youtube subskrybujesz i kogo obserwujesz na instagramie. Podejrzewam, że znam przyczynę twoich problemów.
    4 punkty
  29. Przyszła do czyjegoś domu, nasrała na środku pokoju i dziwi się, że ją gospodarze niemiło traktują.
    4 punkty
  30. Ale jaja!!! Panie i nie tylko, ale głównie one chodzą i pied... trzy po trzy: znajdź sobie jakąś kobietę, najwyższa pora zacząć myśleć o przyszłości, byciu odpowiedzialnym itp. itd. Znamy to, a tu taki numer. Jej się nie chce i jak to wytlumaczyć? Może tak po babsku: jesteś niedojrzałą emocjonalnie gówniarą, dorosłabyś wreszcie, kto to widział. Jesteś egoistką, myślisz tylko o sobie Tobie chyba nie ciśnienie zelżało, tylko zwyczajnie on Cię już w żaden sposób nie podnieca. Jak się jakiś "alvaro" na horyzoncie pojawi, inaczej będziesz ćwierkać. Kota sobie kup. Albo od razu całą gromadkę. Ja Ciebie nie przygarnę. Jaka szkoda...
    4 punkty
  31. Robią z tego newsa od 2017. Internet pełen porad dla mężczyzn, jak zdjąć prezerwatywę w trakcie, żeby partnerka nie widziała bla bla bla .... Wpisałem w google 'stealthing' przejrzałem 10 stron wyników i nie znalazłem żadnego poradnika dla mężczyzn jak to zrobić, a jedynie artykuły w prasie kobiecej i na femi portalach + wrzutkę z reddita i hasło na wiki. Natomiast wpisując: 'jak złapać faceta a dziecko' wywaliło mi kwadrylion poradników i wpisów z for kobiecych ? Ot porównanie skali zjawiska Może to i modne było wśród bananów na campusach w USA czy UK, ale u nas się nie przyjęło. Wnioski są proste Polki łykają i wdrażają każdą patomodę jak pelikan rybę, Polacy już niekoniecznie. Takie lewicowo - feministyczne dyrdymały to najczęściej przedruki z USA, treści popularnych kilka lat temu.
    4 punkty
  32. Nie no, wchodze w wątek, czytam oceny @Analconda i dzień staje się lepszy ? W sumie najlepszy antybiotyk na wyśrubowane oceny panów przez panie to takie wpisy.
    4 punkty
  33. Wszystko jest kwestią gustu. Żadna z pań w mojej ocenie nie jest wyżej niż 7/10. Ale gdybym miał wybierać tylko z tej z tej puli, to mój wybór wygląda to tak jak oznaczyłem na zdjęciach. Skala ocen 4 stopniowa, oceniam jedynie na bazie tych zdjęć, nie oglądałem wyborów, nie widziałem w strojach kąpielowych, nie oceniam sylwetki itp. Moja ocena czysto subiektywna, bazująca głównie na twarzy/ włosach/ spojrzeniu .... gdzie w sumie 1 odpada, 2 można po piwie, 3 nie ma wstydu się pokazać w towarzystwie, 4 ma coś takiego w sobie, że mam chęć ...... Podsumowując, 5 uważam za ładne (nie piękne, nie super, po prostu ładne) z czego do dwóch czuję pociąg seksualny. Oczywiście na żywo mogłoby być zupełnie inaczej.
    4 punkty
  34. @Król Jarosław I - genialny temat - jako rozwodnik dopiszę kilka rzeczy do tego co napisałeś, bo problem nie jest taki łatwy i prosty. Po pierwsze - większość facetów ma wbite do głowy, że walczyć o cokolwiek z kobietą to coś niegodnego, bo "kobiety nawet kwiatkiem nie bij". Ten kult matki-polki zrobił z nas, Polaków, ultra kukoldów i frajerów do golenia. Po drugie - kobiety nie mają takich skrupułów - one kalkulują wszystko na korzyści i kasę dlatego walka o to, w trakcie rozwodu, jest dla nich tak naturalna jak jedzenie śniadania. Po trzecie - to kobiety, w większości, inicjują rozwody, starannie to przedtem przemyślą i atakują nieświadomego faceta "na chłodno" - wtedy właśnie mężczyźni popełniają najwięcej błędów. Dlatego - mówię to z własnego doświadczenia - jeśli kobieta w ten sposób próbuje Was załatwić - wyprowadzasz się i "przeczekujesz" burzę w głowie - dla jednego może to być miesiąc, dla drugiego pół roku. Rozwód trzeba załatwiać "na chłodno". Po czwarte - większość facetów nie ma intercyzy, a co gorsza, prowadzi wspólne rachunki domowe z żoną. Większość kobiet dąży do posiadania wspólnego konta z mężem, na które wpada jego pensja ale jej już niekoniecznie. Nigdy, przenigdy się na to nie gódźcie. W momencie rozwodu, jeśli macie wspólne konto, a Myszka jest wyrafinowana, nie macie żadnej swojej kasy, a przy wyrzuceniu z domu zostajecie na łasce innych ludzi. Po piąte - większość facetów ujawnia swój majątek przed małżonką - co jest debilizmem. Nigdy, za żadne skarby, nie pokazuj wszystkiego co masz. Część kasy trzymasz na kontach za granicą (założenie konta za granicą to pikuś) - polskie sądy nie są w stanie się dobrać do tej kasy. W PL trzymacie tylko tyle ile możecie stracić "dla pozoru" - poczytajcie o tzw. "systemie ogniwo" - chodzi o bankowość i windykację via komornik. Po szóste - jeśli macie firmy, spółki itp. BROŃ BOŻE nie zakładajcie ich po ślubie, a jeśli już, Wasza Żona nie ma prawa tam pracować ani za bardzo orientować się co tam się dzieje. Uważajcie na waszych współpracowników - może zamachać dooopą (jak jest atrakcyjna) i leżycie i kwiczycie Po siódme - czasem lepiej poświęcić piona i dać jej jakiś ochłap na pożarcie, a uratować króla czyli kasę właściwą. Po ósme - żadnego remontowania nie Waszych nieruchomości etc. Po dziewiąte - jeśli bierzesz ślub z "miłości" to bądź pewien, że na 99% zostaniesz wydymany, bo Twoja kobieta bierze go z wyrachowania lub desperacji. Po dziesiąte - rozwód to szansa na nowe, lepsze, życie. I po jedenaste - tylko IDIOTA (tak, chodzi również o mnie) w obecnym systemie prawnym i szalejącej hipergamii) się żeni*. Teraz możemy zapytać sami siebie ile facetów hajta się przestrzegając tych zasad? 0.1%? 0,000000001%? @JoeBlue Dokładnie tak. Najgorsze co można zrobić przy rozwodzie. Dokładnie tak to wygląda. Świetne porównanie. * Słówko do młodych chłopaków. Żeby Wasza Luba, co Was ciśnie o ślub, miała cipkę ze złota, pamiętajcie, że takich samych wagin możecie mieć w życiu tabuny. Zależy to tylko od Was. Małżeństwo to tombakowa klatka na naiwnego słowiczka. Jeśli Was "kocha" - będzie z Wami żyła bez ślubu. Dzieci - ślub nie jest potrzebny, jak zacznie pieprzyć o alimentach to przecież w konkubinacie one też występują. Podsumowując - ślub dla faceta to utrata połowy majątku i narażenie się na płacenie alimentów na żonę. Nic więcej.
    4 punkty
  35. Witam. Noszę sie z zamiarem napisania tego już dawno. Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na opini braci, ktorzy mają wykształcenie prawnicze, obracają sie w takim środowisku albo po prostu doświadczenie. Na ile sytuacja na polskich salach rozwodowych jest wynikiem dominującej feministycznej doktryny a ile jest w tym stulejarstwa mężczyzn? Bo niestety ale po przesłuchaniu [od facetów spotkanych w realu przez.ostatnie 6-8lat] historii około 200-300 rozwodów ciężko nie odnieść wrażenia ze feminizm jest często tylko drzazgą w trumnie kretyna zbudowanej z jego głupoty. Przytoczę kilka przykładów : 1) [z życia]"Wyskoczyłem zza rogu [w trakcie rozwodu] i zrobiłem jej zdjęcie z lovelasem jak szli za rękę ale nie zanioslem odrazu do prawnika a jak już zaniosłem to było za późno" 2) [z audycji marka]: Prawnik dzwoni i pyta "i co nagrał ją Pan" odp: "noo nagrałem ale ona potem była miła i usunąłem..." 3) [znowu z życia]: córka bawiła sie tabletem i przez przypadek wysłała mi żony rozmowy z kochankiem (oczywiscie użytku z tego nie zrobił, materialu na przyszłość nie zabezpieczył bo na chuj.... dzisiaj ukrywa sie w niemczech bo alimemty za wysokie wiec nie płaci, wyruchany na dom, dwójka dzieci ma nowego "wujka") Powiedzmy sobie to szczerze: Większość mężczyzn gdyby mogła przeżyć życie wracając z tyry, leżąc przed TV i pijąc piwo (jeszcze zeby żona zjechała obiadek i sroma) to by to zrobili i nie widzieli w tym NIC złego. I tak jak ja patrze na duzo rozwodów: Kobieta: 1) Nagrywa na dyktafon 2) Lata po prawnikach 3) Dopytuje w necie\po znajomych 4) Jak trzeba romansu z policjantem, żeby korzystną notke sporządził to będzie romans z policjantem. 5) Nie waha sie dzwonić na policje\zakładać niebieskiej karty Itd itp etc... ogólnie DZIAŁA a nie spi... Mężczyzna. 1) Leży\pije\użala sie do kolegów. 2) Leży\pije\użala sie do kolegów. 3) Leży\pije\użala sie do kolegów. 4) Leży\pije\użala sie do kolegów. 5) Jak już nawet nagra to zaraz skasuje bo ona od 30 sekund jest miła (moze da dupki jeszcze zanim cie ogoli z mieszkania frajerze na to liczysz cooo?) Wiele kobiet bardzo czesto nawet nie zaciera śladów i sama sie podkłada. Do tego stopnia straciły do nas szacunek, że wiedzą, że jak frajer sie jorgnie to i tak nic z tym nie zrobi. I MAJĄ RACJĘ! Podam przykład drugiego rozwodu mojej matki, okolo 2005rok. Gosc byl alkoholikiem, skurwysynem i damskim bokserem(warci siebie wtedy byli tak na marginesie) ale też przebiegły . Wielokrotnie przyjezdzała policja ale jak przyszlo do rozwodu to potrafił spiąc dupe, nagrywał, przyprowadzil falszywych swiadkow, ktorzy zeznali, że sie do nich dobierała i myślicie, że coś sie jej dostało? Gówno. Zachował mieszkanie opieka nad siostrą naprzemienna. I żeby nie bylo bo nie neguje femi-lobby bo ono jak najbardziej jest ale jak sie patrzy na większość tych kretynów i słucha historii ich rozwodów to odnosi sie wrażenie, że przegraliby rozwód nawet z wiewiórką albo butem....
    3 punkty
  36. 1. Dlaczego chcecie zmuszać całą resztę by żyli po waszemu? 2. Dlaczego popieracie farsę ("procesy") w Norymberdze (karę śmierci) ale dzisiaj już stosować nie można? 3. Dlaczego chcecie wprowadzać multikulti zamiast sami się wynieść do Afryki? 4. Dlaczego cały czas robicie z siebie pajaców w mediach? - feministki, PiSowcy itd.
    3 punkty
  37. Jestem młodym, wysokim gościem z własną chatą i biznesem ? Różnica lat akurat. Jesteś młoda, głupia i niedoświadczona, więc cię nauczę życia i wyprowadzę na ludzi, ale oczywiście nic za darmo. Skoro bzykanie odpada powinnaś zmienić filozofię i kierować się ku starszym, mądrym osobistościom, dla których liczy się kobieta racjonalna, życiowa, przydatna w rozwiązywaniu problemów, wprowadzająca piękny klimat i atmosferę do domowego ogniska ? A ty nie dość, że nie oferujesz dobra powiedzmy "najcenniejszego", to jeszcze stawiasz jakieś dziwaczne wymagania ?
    3 punkty
  38. Obawiam się, że rząd RP bardzo wziął sobie do serca Twoją strategię i doprowadził do proceduralnej zapaści ochrony zdrowia, dzięki czemu w ogóle niewielu chorych, nie tylko na covid znalazło się w szpitalach. Marli po prostu na wyrostki w karetkach. Ale cel osiągnięty - szpitale są prawie puste. Nawet trzeba było zorganizować teatrzyk z dowiezieniem w trybie pilnym jakiegoś krzepkiego milicjanta na "Narodowy", żeby w ogóle choć jeden pacjent tam był na starcie.
    3 punkty
  39. Ja pierdziele, kolejny raz idziemy w stronę przegrywu jako forum. A co ma zrobić biedny niechad. Ja tam siebie oceniać w tych kategoriach nie będę, nie do mnie ocena należy, ale wyglądem raczej nie straszę. Raz się kosi więcej hajsu, raz mniej i szczerze mówiąc nie czuję korelacji między hajsem, posiadaniem dóbr a dupami. U mnie paradoksalnie wręcz na odwrót i dużo więcej zależało od wspólnego dogadania się z kobietami, do tanga trzeba dwojga. Mam wrażenie, że nawet na dziurawe skarpetki nie zwróciłyby uwagi Pewnie jeden z drugim kilka razy podbił, dostał klasycznego kosza i się zniechęcił. Energia poszła na marne i zapewne się w to angażowali, wiem bo też popełniałem ten BŁĄD. Nie ma się co martwić jak nie wyjdzie, laska nie była warta naszego czasu i robimy dalej swoje, a nie pierdolimy smuty na forum
    3 punkty
  40. No szału nie robią dał bym im max 5/10 SMV.
    3 punkty
  41. A za kilka lat "proszę księdza bo ja bym chciała ślub wziąć" xD haha, tylko puścić ten filmik tym pannom przed ołtarzem no i ich wybrankom oczywiście przed powiedzeniem sakramentalnego tak. Ogólne spierdolenie postępuje i to jest niestety fakt. sytuacja społeczna nie sprzyja zakładaniu rodziny. I teraz następuje na forum pewien dysonans poznawczy czy jak to się tam nazywa. 1. Brak kobiet w mojej okolicy - przeprowadź się tam gdzie masz większe szanse. 2. Przeprowadzasz się tam gdzie masz większe szanse - pracuj ciężko, żeby zwiększyć swoje szanse. 3. Nie przeprowadzasz się bo masz wyjebane/nie chcesz/nie możesz - jojczysz, narzekasz, jesteś przegrywem, wycofaj swoją pulę genową. Reasumując, samooszukiwanie się co poniektórych braci i rady nie na miejscu, na końcu każdego łańcucha jest cipka, czy się to komuś podoba czy nie, zawsze tak było jest i będzie, wynika to z uwarunkowań biologicznych rasy ludzkiej. Co mam na myśli? Przeprowadzka w miejsca gdzie jesteś uważany za bardziej atrakcyjnego, to też uwaga: pogoń za cipką. Bo po co niby byś miał to jeden z drugim zrobić? Żeby mieć większe powodzenie. Forumowe motto: "Kobieta ma być tylko dodatkiem" staje się lekko śmieszne. A teraz, żeby załamać tą czasoprzestrzeń, stań się niskim misiem z brzuszkiem o najniższej krajowej, miej wyjebane i traktuj kobietę jako dodatek, a potem utrzymaj ją długoterminowo, wtedy forumowe motto ma sens, w innym przypadku jest to tylko i wyłącznie zwiększenie swoich szans na sukces reprodukcyjny, czyt. pogoń za cipką. Jedni i Ci sami bracia w jednym temacie dają rady typu: nie goń za nią, nie stawiaj na piedestale, miej wyjebane, ucz się i rozwijaj, tego kwiatu jest pół światu za rogiem czeka następna, a w drugim: przeprowadź się tam gdzie Cię będą adorować, bo tu gdzie mieszkam nie ma kobit, z Polkami to nie bo nic nie warte, wtf? To chyba sobie przeczy?
    3 punkty
  42. Prawdopodobnie czeka nas model islamski - radykalizacja młodych mężczyzn w kraju wokół skrajnego światopoglądu i następnie powolna polonizacja Europy.
    3 punkty
  43. Zauważ jaka jest dynamika przemian społecznych. To 'kiedyś', o którym wspominasz to mniej niż 3 lata.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.