Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.01.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. @IBRA tak, bo one musiały odpocząć od domu, męża i dzieci xD Wielu beciaków daje się wkręcić na takie teksty. Znam nawet jednego co nie był tak ufny i wysyłał z żoną swoją matkę żeby jej pilnowała. Niewiele to dało, bo jeden orientalny Pan zagadywał teściową w barze i prawił starszej panie komplementy, a w tym czasie dwóch jego kumpli obracało synową w pokoju hotelowym. Beciak czekał później z utęsknieniem na trzecie dziecko bo żona zaszła w krótce po powrocie (oficjalna wersja pani), tyle że urodziło się oliwkowe, taka niespodzianka była ?
    14 punktów
  2. Gdyby oksymoron miał swój hymn, właśnie tak by brzmiał.
    11 punktów
  3. K: Jeśli nie zarabiasz 15k netto to wypierdalaj. M: Słuchaj kurwo, nie po to 3 lata puchy odsiedziałem żebyś do mnie tak mówiła. K: Łaaaał, byłeś w więzieniu a za co? M: Za gwałt i morderstwo. K: ŁAAAAAAŁ! Aha to nie wiedziałam, co robisz w środe?
    9 punktów
  4. Kilka lat temu istniało forum gdzie nasze kochanie panie wymieniały się doświadczeniami z wakacji w Egipcie i Turcji, podawały imiona i dawały opisy tamtejszych orientalnych panów, a to przystojny kelner z duża pałą, a to umięśniony rybak bla bla bla.... Każda swój wakacyjny romans uważała za wyjątkowy, najlepsze były sytuacje gdzie wynikało jasno z opisu, że kilka pań pukał ten sam pan, czasem w różnych sezonach czasem w czasie jednego. Wtedy zaczynały się cyrki, starały się sobie wzajemnie udowodnić, że to przypadkowe podobieństwo i że Ahmed Sylwii to nie Ahmed Moniki, że ich wakacyjny romans był wyjątkowy i z miłości Większość z tych pań to były mężatki
    8 punktów
  5. Ożeniłem się. Potrzebne były pieniążki na myszkę i bombelki.
    7 punktów
  6. Ja rozumiem, że przeciętny facet może stracić głowę dla pięknej, młodej dziewczyny i nie potępiam Cię za to, ale drogi bracie - w tej całej sytuacji to Twoja koleżanka zachowuje się jak dorosły człowiek, a Ty jak podlotek. Jesteś w pracy i Wasz kontakt powinien być tylko i wyłącznie służbowy. Brakuje Ci bliższego kontaktu z kobietami? Szukaj ich poza pracą. Na co Ty liczyłeś? Że pewnego dnia staniecie się parą? Koleżanka sprowadziła Cię na ziemię i na niej pozostań. Nie ma tu nic do naprawiania, musisz się z niej wyleczyć. Wybacz tą oschłą szczerość, ale po nią tu przyszedłeś.
    6 punktów
  7. Jak Polacy mają wyciągać gotówkę i rozkręcać gospodarkę, która jest zamknięta Halo, tu ziemia... Panie ministrze, rozkręcanie gospodarki to nie tylko udzielanie kredytów, to także kosumpcja, która w wyniku działań pańskiego rządu jest mocno ograniczona poprzez zamknięcie gospodarki. Niech mi Pan też powie jak przedsiębiorca ma dziś inwestować skoro jego biznes został zamknięty poprzez odgórną decyzję pańskiego rządu i nie wiadomo kiedy zostanie otwarty. Co za ekonomiczny i nie tylko analfabeta
    6 punktów
  8. Wiem, nie kopie się leżącego, ale należy Ci się solidny OPR: Niech zgadnę, przyszła nowa laska 15 lat młodsza od Ciebie do pracy, a Ty wyskoczyłeś od tak ze swojej wiedzy, z umiejętności, ze wszystkiego co wiedziałeś bo ... bo laska ma vaginę? Człowieku, przecież takich rzeczy się nie robi, szczególnie w branży IT a już szczególnie w Polsce! Ale mniejsza o to. Zastanów się. Przychodzi laska do pracy, a tu wyskakuje jakiś gość (który mógłby być prawie jej ojcem) i od tak przekazuje całą swoją wiedzę. Jak szanować taką osobę, która oddaje wszystko co wie bez poznania osoby, której tą wiedzę przekazuje? Jak szanować człowieka, który zdradza tajemnice swojego fachu, tylko dlatego, że ... druga osoba jest młodą kobietą, która fajnie się uśmiecha? Po co doceniać takiego "mentora", który oddaje wszystko za senne marzenie zagoszczenia w grocie rozkoszy? I do tego będąc świadomym, że laska jest lewaczką... jeżeli nie jesteś trollem, to... patrz zalecenia na końcu wpisu. A może po prostu tak Ci się wydaje, bo jesteś na haju hormonalnym spotęgowanym przekonaniem, że skoro zdradziłeś wszystkie sekrety swojej pracy i jest ona Tobie "coś" w związku z tym winna - i (co gorsza) nadal wydaje Ci się, że masz jakiekolwiek szanse na wtargnięcie do groty rozkoszy. (Spoiler alert: nie nie masz, jedyne na co masz szansę, to wylecenie z roboty, ale o tym później) "Wyślij człowieka, który nie potrafi panować nad swoim umysłem i chuciami na odosobnienie na 44 dni - a zwariuje, wyślij człowieka świadomego, panującego nad swoimi emocjami, myślami i pożądaniami - a po 44 dniach wróci silniejszy i mądrzejszy" (parafraza pewnego powiedzenia z bliskiego wschodu) W pracy się pracuje a nie h.jem wojuje. W pracy nie ma "najbliższych" osób, są tylko koledzy/koleżanki, których traktuje się jak osoby pozbawione płci. Ogólnie to masz kolego przechlapane, bo jeżeli owe "dziewczę" (jak to określasz) jest lewicową feministką do szpiku kości, to całkiem możliwe, że odpowiednie pismo o molestowaniu w pracy leży już w skrzynce mailowej działu HR. Jak się zachować? Zalecenia: 0. Zacznij myśleć tą większą (mniemam) głową znajdującą się w najwyższym punkcie Twojego ciała, a nie tą dyndającą poniżej brzucha. 1. Jak napisałeś "zarabiasz kasę", więc nie zbiedniejesz a wiele się nauczysz: trylogia Marka: https://samczeruno.pl/sklep/downloads/zestaw-promocyjny/ 2. Zrywasz całkowicie kontakt ze wspomnianą kobietą (jedynie kontakt w sprawach pracy i sucho, zdawkowo, bez sprzedawania swojej wiedzy za darmo) i modlisz się do swojego Boga (o ile wierzysz) bądź do najjaśniejszego i najwspanialszego Potwora Spagetti (w przeciwnym przypadku), żeby dziewczę nie wysłało screenów do działu HR z odpowiednim komentarzem i żebyś nie wyleciał z roboty z wilczym biletem z nagłówkiem: molestowanie współpracownicy (przy okazji: czy czytałeś swoją umowę o pracę? Zapewne nie, więc przeczytaj ją i zobacz, czy nie ma przypadkiem tam paragrafu odnośnie randkowania w pracy (w wielu firmach z branży jest to od 10 lat standard)). 3. NoFap monk mode conajmniej 180 dni + badanie T-level (testosteronu) 4. Na siłownię jak otworzą, a do tej pory codziennie bieganie, kalistenika 5. Medytacja, morsowanie, stanie na głowie, gra koto - zacznij coś robić poza pracą, IT potrafi zniszczyć psychę człowieka i zostawić jedynie zewnętrzną skorupę. Zacznij coś robić innego, sklejaj modele, czytaj książki, naucz się rysować, cokolwiek - bez tego zwariujesz bądź wylądujesz poza branżą z wilczym biletem (patrz punkt 2), a do Polski powoli zmierza "korpo kultura" z zachodu, w której jesteś na przegranej pozycji, bo jesteś mężczyzną i do tego nie mniejszością, więc w branży będzie coraz ciężej - poza tym w Twoim wieku znalezienie pracy w Polsce będzie coraz trudniejsze.
    5 punktów
  9. Wkurzają mnie dramatyczne podkłady muzyczne w tego typu w filmach, ponieważ to bardzo mocno działa na emocje co skutkuje osłabieniem myślenia analitycznego i racjonalnej oceny przedstawianych informacji. Celowy zabieg w filmach propagandowych. Ten film ma głównie na celu wzbudzić strach w odbiorcy, wyłączyłem po 34 sekundach.
    5 punktów
  10. @samiecXXX ok, krótko co powinieneś zrobić: 1 Wnieś sprawę o ustalenie ojcostwa, uzyskasz pewność czy twoje czy nie. Zawsze lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć. Poza tym to będzie gigantyczny cios dla żony, dla kobiety "respect is everything", zadbaj żeby krąg socjalny jej i twój dowiedział się, że wystąpiłeś o ustalenie ojcostwa. Jej rodzina, twoja rodzina, wspólni znajomi, w miejscu jej pracy. I będzie to cios niezależnie czy dziecko okaże się twoje czy nie. Ludzie sobie zrobią trwający długie miesiące event gdzie będą dyskutować czy ona się puszczała czy nie i będą zgadywać kto jest ojcem. Skoro wątpisz, że jesteś ojcem dziecka, to wątpisz w jej wierność, jesteś jej mężem czyli mężczyzną, który najlepiej ją zna - sprawdzając czy jesteś ojcem dajesz jej łątkę puszczalskiej. Nawet jak dziecko okaże się twoje przy niej zostanie określona opinia, ludzie zapamiętają że wątpiłeś i że powiedziałeś sprawdzam 2a Jak dziecko nie jest twoje: - masz twardy dowód na zdradę w okresie trwania małżeństwa gdy więzi między małżonkami nie zanikły (to ci ułatwi sprawę rozwodową) - nie będzie na tobie ciążył obowiązek alimentacyjny - będziesz miał czystą kartę, jak uporasz się z traumą zaczniesz życie od nowa 2b Jeśli dziecko jest twoje, będziesz mógł podjąć dalsze kroki. Jak mówiłem zdrada po faktycznym rozpadzie związku to żaden argument jeśli chodzi o orzeczenie o winie. Alimenty idą zawsze do osoby, której sąd powierzy władzę rodzicielską. Nastaw się psychicznie na to, że żona dostanie dziecko mimo tego, że jest jaka jest. W tym przypadku zadbaj o to, żeby alimenty były jak najniższe (w przyszłości i tak wniesie o podwyższeni i to pewnie nie raz). Zadbaj o jak największa ilość czasu, który spędzasz z dzieckiem, regularne widzenia itp. Zadbasz o to wynajmując dobrego adwokata. 3 Szanse na ograniczenie praw rodzicielskich matki lub pozbawienie jej go i powierzenie sprawowania władzy rodzicielskiej tobie są nikłe. Co byś musiał mieć, żeby to uzyskać: - twarde dowody na znęcanie się nad dzieckiem lub przemoc w miejscu gdzie dziecko mieszka - twarde dowody na to, że ona lub jej nowy partner używają narkotyków lub nadużywają alkoholu (lepiej ona, bo jak będzie jej nowy partner to zostaje furtka taka, że przestają mieszkać razem = zagrożenie zniknęło) - dowody na jakieś przestępstwo, które spowoduje iż twoja żona wyląduje w więzieniu (wtedy masz kilka lat spokoju, ale jak wyjdzie cyrk o prawa do opieki znów się zacznie)
    5 punktów
  11. Za dzieciaka pasjami czytałem komiksy Bogusława Polcha, Janusza Christy, Grzegorza Rosińskiego, Szarloty Pawel i właśnie Papcia Chmiela. Jako stary koń zacząłem zbierać ich reedycje dla siebie na półkę i dla córy do wychowania. Seria o Tytusie jest chyba najbardziej edukacyjną z pakietu od polskich autorów komiksów. Chmielewski pozostawił po sobie dziedzictwo, po które trzeba sięgnąć i uszanować. To dzięki niemu (i pani z biblioteki szkolnej, która zobaczyła komiks w moich rękach) sięgnąłem potem po Niziurskiego i Szklarskich, co rozpoczęło moje zamiłowanie do czytania. Miał udział w wychowaniu przynajmniej jednego pokolenia Polaków. Warto o nim pamiętać.
    5 punktów
  12. A kto Ci tak powiedział? Pewnie jakaś kobieta? To jest 7 miesięczny berbeć który wygląda jak wszystkie inne berbecie. Cechy charakterystyczne - twarz i jej układ, jakaś ekspresja genowa to tak wiesz.. pewnie dopiero koło 5-6 roku zycia możesz określić że coś Cię łączy. Laska która sobie ogarnia gacha z 7 miesięcznym dzieckiem.. kurwa, cuda. Normalnie Matka Polka która dla dziecka zrobi wszystko. Że już o tym, że facet, który to akceptuje żeby zaruchać? Ho ho ho, normalnie koleś z sercem na dłoni. Posłuchaj Braci, może nie znajdziesz dowodów - ale jest coś na rzeczy w tym co piszą: jest znaczna szansa że ten koleś kręcił się koło niej już od dłuższego czasu. Współczucia. Rób test.
    5 punktów
  13. Domyślam się czemu tak mówią. Żona mówi mężowi, że boi się jego kolegi, implikując tym samym, że jest zagrażający co z kolei prowadzi do unikania go, prawdopodobnie tylko dlatego, że taka postawa, którą reprezentuje ten kolega zagraża jej własnym interesom, bo gdyby mąż zobaczył, że może sobie żyć bez swojej myszki i poszedł w ślady kolegi bardzo by na tym ucierpiał jej interes. Taka dygresja z mojej strony. Kobiety w związkach nie lubią zadowolonych kawalerów, którzy spotykają się z ich mężami.
    5 punktów
  14. Byłem w poważnym związku i wszystko zależy pewnie od predyspozycji. Zobowiązania w stosunku do kobiet mi nie odpowiadają, bo im nie ufam, nie za bardzo lubię i uważam, że kobiety to większe bydlaki od mężczyzn w całokształcie człowieczeństwa. Koleś da wpierdol raz i zapomni, natomiast kobieta będzie katować całe życie i nigdy nie zapomni. Taka jest fundamentalna różnica moim skromnym zdaniem. Po drugie sytuacja prawna mężczyzny i systemowe jebanie. To nie dla mnie. Zawsze marzyłem o tym, żeby pracować przez neta, w jakiejś nowoczesnej formie, żeby się usamodzielnić we własnej chacie i mieć masę czasu dla siebie. I po latach te rzeczy osiągnąłem. Mam właściwie to, co chciałem, a w moich marzeniach nigdy rodzina, kobieta nie występowała. Gdybym marzył o dzieciach, kobiecie to wyrobiłbym w sobie zupełnie inny światopogląd, zachowania, towarzystwo. Albo wiesz, czego chcesz, albo nie wiesz. To twój główny problem. Ja wiem, czego chcę i nie żałuję konsekwencji, które ponoszę. U mnie, np. piątek, 2 w nocy, siedzę wygodnie w foteliku, herbatka na biurku, odpalony filmik, albo jakaś gierka na multi z ziomkami i czuję się bardzo dobrze. Wiem, że jestem w miejscu, które wybrałem i nikt mi nad uchem nie pierdoli. Ani nikt z rodziny, ani kobieta, ani współlokator, po prostu nikt nie ma władzy nad moją codziennością. Mogę spać do 13 i pracować od 18 i nikt kurwa mi nie wypomni, nikt. Po latach przekonałem się, że nie znoszę kobiet, tak po prostu. Tego nieustannego pierdolenia nie jestem w stanie wytrzymać. Baby to mój kryptonit ? No i widzisz, jak to jest? Wystarczy wiedzieć, czego chcesz od życia. Musisz poznać siebie, żeby nikomu nie zazdrościć. Czy ja zazdroszczę ludziom, którzy podróżują po świecie? Nie kurwa, bo sam nienawidzę tego robić. A skąd wiem, że nienawidzę? Bo jeździłem na różne mniejsze i większe wyprawy po świecie za małolata ? Znienawidziłem ten klimat. Jak ktoś się przy mnie podnieca podróżami i mnie wyzywa od zmułów, które siedzą w chacie to dostaje lepa na ryj, bo gówno wie o mnie i o moich doświadczeniach. Im bardziej poznasz siebie, tym szybciej dojdziesz do własnej drogi. Chcesz rodzinkę, Panią to proszę bardzo, nic nie stoi na przeszkodzie, ale pamiętaj, że będziesz musiał coś poświęcić, kawałek siebie i to najczęściej ogromny. Masz też kilka buforów bezpieczeństwa, czyli wykorzystywanie okresów promocyjnych, tylko (długo stosowałem), przyjaźń z kobietą (u mnie działa), od czasu do czasu jakiś grubszy event, oderwanie się od miejsca własnego życia (praktykowałem raz, dwa razy do roku przed czasem "stąd wirusy wyszli"). Doceniam ogólnie kobiecą energię, ale jej nie potrzebuję raczej do szczęścia. Nie za bardzo się lubię przytulać, okazywać czułości i tak dalej. Poznaj siebie, to jest bardzo dobre i może najważniejsze powiedzonko. Stary i nie ma żadnego podręcznika życia. Ostatecznie i tak spadną na ciebie konsekwencje wyborów lub zaniedbań. Moim zdaniem lepiej coś aktywnie wybrać i się z tym wyborem związać psychicznie. Ktoś bierze kredyt to mu zazdroszczę? Nie, bo pracowałem w banku i wiem, co to za gówno. Ktoś wchodzi w wielki, poważny związek z nadziejami na lepsze jutro? Życzę mu powodzenia, ale wiem, co będzie miał dzień po dniu ? Ludzie są przewidywalni, a zaledwie garstka wyłamuje się ze schematu, który i tak jest innym schematem w rzeczywistości, która wszystkich ostatecznie sprowadza na kolana. Ten stary rokefeler miał x przeszczepów, a i tak od śmierci nie uciekł, czyli musiał się kurewsko bać tego, co w życiu napierdolił. Tak bardzo trzymał się życia, a i tak zdechł. Nic mu nie pomogło. Taki stary fiut też poniesie konsekwencje swoich czynów ostatecznie, a śmierć wszystkich zrównuje do jednego wora, dlatego pierdol to i wybierz po swojemu. Dotrzyj do najgłębszego uczucia, jakie zdołasz, do celu życia i zapierdalaj. Co ty myślisz? xD Nie wkurwiaj mnie. Mam mieć raport z całej operacji.
    5 punktów
  15. Nie daj po sobie poznać w pracy, że Cię do niej ciągnie. To chyba wszystko co możesz teraz sensownego robić w tej sprawie.
    4 punkty
  16. Poprawna pisownia to "w każdym razie". Twój problem polega na tym, że się oszukujesz, przyjacielu. Starasz utwierdzić nas w przekonaniu o twoim braku przywiązania emocjonalnego do obiektu a twoje zachowanie i słowa to zaprzeczają. 1)smsy po pijaku 2)chęć powrotu do friendzone 3)potrzeba zmiany pracy z zaistniałej sytuacji Dziewczę Cię wyczuło! Okazałeś się miękkim beta orbiterem który chce wrócić do relacji przyjacielskiej i tkwić dalej w tej autodestrukcji. Jesteś gotowy poświęcić dla niej pewnie wszystko, bez zwrotnie , nie tylko jako znajomy z pracy ale nawet jako szef. Dam sobie uciąć paznokcie, że miała jakieś benefity w pracy z racji twojego nastawienia do jej osoby. Spójrz jak żałośnie musisz wyglądać w jej oczach. Zamiast od razu po sms-ach powiedzieć jej czego oczekujesz od niej poza pracą to ty jak mała dziewczynka wymyślasz jakieś pierdoły choć wszyscy widzą co się kręci. Człowieku, normalnie łaź do roboty, zlewaj ją, traktu jak wszystkich innych a zobaczysz, że samica po pewnym czasie zacznie sama ocieplać relacje bo zacznie jej brakować przywilejów.
    4 punkty
  17. Pracuję od czasu do czasu w soboty, niedziele, święta. Robię to, czego inni nie chcą. W pewnych trudnych obszarach jestem praktycznie niezastąpiony na szybko, albo moja odmowa spowodowałaby ogromne opóźnienia w pracy innych ludzi. Zarabiam godnie na najniższych stawkach, gdzie długo, długo nie ma nikogo, ale preferuję możliwie najwyższe. Różnicuję pracę i zlecenia nisko jakościowe i wysoko jakościowe. Każdym przedziałem cenowym się interesuję. Szybko wykluczam problematycznych, najniżej płatnych, najbardziej wymagających klientów. Jestem mocno wyspecjalizowany w pewnej dziedzinie. Obsługuję kilku klientów, zdywersyfikowane dochody, ciągle dopytuję się o podwyżki (dość regularnie się targuję). Maksymalizacja wydajności godzinowej, siadam i ZAPIERDALAM ze stoperem. Ciągle myślę nad tym, co robię, żeby mogło się przysłużyć ludziom. Projektuję biznes na zasadzie wiarygodności i terminowości. Jestem pasjonatem. Robię to, co chcę robić i nawet za mniejsze pieniądze bym to robił. Regularnie daję się oceniać klientom, proszę o rekomendacje o wrażenia ze współpracy. Jestem na pilne zawołanie zawsze. Faktura to duża przewaga, bo zdobywasz zlecenia, nie pierdolisz się z umowami. Księgowa resztę ogarnia. Większość poważnych ludzi docenia elastyczność. No i trzeba dobrze robić cały czas swoją działkę, czy choroba, czy jakieś problemy. Nikogo to nie obchodzi. Mówię, ja ze stoperem całe życie pracuję i patrzę, ile jestem w stanie zrobić. Jestem na bieżąco ze zmianami branżowymi, podatkowymi, biznesowymi stricte. Wszystko czytam i monitoruję konkurencję. Czasami się odzywam, co myślą o czymś tam, żeby tylko kontakt nawiązać. Studiuję grupy na FB i różne portale ogłoszeniowe. Mam wszędzie konta. Bardzo rzadko odrzucam zlecenia od klientów, z którymi współpracuję dłuższy czas, nawet kiedy wymagają większego posiedzenia. Jestem zaufanym współpracownikiem. Słuchają, co mam do powiedzenia w pewnych sprawach. Nie jestem jakiś wybitny, ale całkiem pewny siebie w kwestiach zawodowych. Wiem, w czym jestem dobry, po prostu. I umiem wyceniać pracę na podstawie monitoringu branży. Wiem, jakie stawki maksymalnie, jakie minimalne, jak ocenić klienta. No, ale poświęciłem na to lata życia. Docelowo chciałbym przejść na rynek międzynarodowy. Robić to, co robię tylko po angielsku, ale do tego pewnie z 5-7 lat potrzebuję. Kto wie, kto wie. Mam dużo pomysłów w bani, które kroczek po kroczku sobie na spokojnie realizuję.
    4 punkty
  18. A panowie korzystający z usług div, a później wymieniający się doświadczeniami na forach... To już spoko? Idziemy do profesjonalistek z różnych względów, a najczęściej tylko po to, żeby spuścić z krzyża, lub kolejny raz przypomnieć sobie, że seks jest spoko, ale nie aż tak jak nam się wydawało przed tym, jak już sobie ulżymy. Kto jeśli nie profesionalistka zrobi to najlepiej? Albo w naszych przypuszczeniach/nadziejach tak będzie? Bez emocji, zaangażowania, użerania się. Płacimy - dostajemy. U tych babek też chodzi tylko o seks z możliwie najseksowniejszym/pociągającym partnerem... Ale jeśli wierzą w moc własnej magicznej cipy, że przerobią danego delikwenta na swoją modłę, to wtedy tylko pozostaje pogratulować rozumu. Mam wrażenie, że kompleksy nie pomagają wam się zdystansować do świata i życia... Dajcie sobie na luz, zamiast podniecać się ciągle tymi samymi tematami. Potępiać dla wspólnego dobra można wszelkiego rodzaju sipmów, spermiarzy i kuków. Działania tych żenujących istot rujnują rynek matrymonialny i wywracają wszystko do góry nogami, a nie kolejna pizda, która urodziła się głupia i sczeźnie głupia i nikt po takiej nie zapłacze. Pytanie do typów, którzy się tak pienią. Kto was bardziej jara? Uległa kura domowa, czy uwodzicielska seksbomba, która pewnie z niejednego pieca chleb jadła... Pytam w kontekście jendorazowego bzykania do zapomnienia, a nie relacji... ofc.
    4 punkty
  19. Znajomy z dawnej pracy który siedział za morderstwo kiedyś między wierszami wspomniał, że małolatki do niego przyjeżdżały na widzenia. Nic nowego. Z głośniejszych spraw przypomina się Jeremy Meeks, kryminalista, obecnie model, na którego panie zbierały pieniądze. Z pl podwórka jeden z uczestników jakiegoś show z modelami w przeszłości dopuścił się gwałtu i w trakcie programu to wyszło na jaw, po czym został z niego usunięty. Sporo kobiet pisało, że czemu jest karany za coś co miało miejsce już dawno temu i tak dalej. Jak widać, efekt halo [inaczej "efekt aureoli"] może pomóc w niewyobrażalnej skali. Aż niektórym wyłącza się instynkt samozachowawczy.
    4 punkty
  20. OBECNIE JESTEŚ w 'brązowej DUPIE' już wyjaśniam. Typowy objaw zniszczenia strefy komfortu i owijania wszystkiego bo małe dziecko. CO ROBIĆ DALEJ?! ODPUŚCIĆ WSZYSTKO. POTAJEMNIE WYKONAĆ TEST DNA!!! ...teraz zależnie od wyniku testu! Jeżeli dziecko faktycznie jest twoje? BALEŻY się zastanowic(szczeże) sam przed sobą CZEMU ONA ODESZŁA? ...tu podpowiem ,że są tylko 3 kombinacje. 1 Dziecko nie jest twoje. 2 Id początku chciała tylko dziecka nie związku. 3 ZROBIŁEŚ SIĘ NUDNY/PRZEWIDYWALNY, na każde zawołanie (niczym pies na smyczy). NIESTETY/Stety na podstawie tych "drzwi" OBSTAWIAM na 95% opcję 3. WĄTKÒW jak twój jest tu cała masa. Na uspokojenie dodam iż LINIA OBRONY JEST ZNANA lecz Ci się nie spodoba. GŁÓWNIE POLEGA ona na ODSTAWIENIU wszelakich kontaktów z ex/dzieckiem i ZAJĘCIU SIĘ SOBĄ! SPRAWDZONE przez wielu. DZIAŁA. ....tu jest mały chaczyk, mianowicie dziecko musi być twoje!!! ...W innym przypadku niema zplątania genetycznego i pewne mechanizmy się ex nie włączą. TEST DNA dziecka potajemnie. ...potem odstawienie kontaktu i czekanie. PANI zacznie Cię testować, bredzić o powrocie. NIE MOŻESZ ULEDZ. ...nawet lepiej jak dojdzie do rozprawy bo się przekonasz czy OBY NA PEWNO ją tak kochasz? RACZEJ zwykłe kiszenie ogórka było. ....strefa komfortu!....poczytaj o tym.
    4 punkty
  21. Goje jak osły będą pracować, oni będą zaś jeść jak panowie. I niestety, ale goje przez swą niewiedzę żeby nie powiedzieć głupotę, oraz ignorancję sami dali przyzwolenie na taki stan rzeczy. Kiedyś chłop płacił dziesięcinę. Dziś my płacimy blisko 30 procent dochodowego, VAT 23 procent zwiększony "chwilowo" już X lat (ludzie nie dajcie się zwieść że coś jest na chwilę, tak jak obostrzenia plandemiczne też miały być 2 tygodnie!), akcyzy, opłaty, podatki, podatek od podatku, płatne subskrypcje, medycyna mimo iż płacimy składki, ubezpieczenia i chuj wie co jeszcze. A teraz powiedzcie, że jesteście wolnymi ludźmi.
    4 punkty
  22. Jestem od Ciebie 11 lat starszy. Do 30stki bujałem się z różnymi Pannami, długo postudiowałem, a od 6 lat "kariera", własna firma etc. Małżeństwo 1 rok, rozwód bez strat. 90% moich znajomych ma dzieci, żony i... w większości to wraki. Nie mają na nic czasu, zapierdzielają od świtu do nocy na to wszystko, są zaniedbani i przestali się rozwijać. Kobieta, rodzina i dom dopiero wtedy kiedy stoisz już finansowo na tyle, że możesz sobie pozwolić na straty - związek z kobietą, nie wspominając o dziecko, to zawsze finansowe straty dla faceta. Jeśli wydaje Ci się, że małżeństwo = żona czekająca z obiadkiem codzienny seks i cudowne życie to czas na pobudkę - 99% Pan w rok po ślubie, jak nie miesiąc, zrzuca maskę bo wie, że trafiły frajera. Moja rada - nie oglądaj się na znajomych, pierdol to co oni mówią, leć w samorozwój. Doświadczenie z kobietami masz więc podnosząc swój status będziesz miał go jeszcze więcej. Za 10 lat, jeśli nie zniszczy Cię żadna równolatka, wpadniesz sobie do swoich kumpli siedzących ze starymi, ujadającymi i zgorzkniałymi żonami, z młodą laseczką 10-15 lat młodszą od Ciebie na pełnym relaksie i luzie. Moja rada z dobrego serca - nie żeń się do 30stki, a najlepiej 35tki, to samo z dziećmi tylko pakuj czas w samorozwój, stabilizację finansową etc. Poruchać poruchasz bez problemu, z kasą żonę sobie znajdziesz tak czy tak - bo nie ukrywajmy - dla kobiet małżeństwo to deal finansowy. Podsumowując - lej ciepłym moczem na "samotność", zadbaj o siebie i swoją przyszłość. @elogejter - nie, nie i jeszcze raz nie. Ja też "robiłem formę żeby dziewczyny zwracały na mnie uwagę", krata na brzuchu itp. ale nie idź tą drogą chłopie. Czytasz - dla siebie. Forma - dla siebie. Nie szukaj w kimś z zewnątrz wypełnienia swojej pustki życiowej. NIGDY.
    4 punkty
  23. Możesz przecież wybrać schemat: 24 - zaręczyny. 25 - ślub. 26 - kredyt na M2. 27 - bobo. 30 - drugie bobo. 35 - rozwód. Możesz też nalać na to i pójść własną drogą
    4 punkty
  24. Przymiarki do likwidacji gotówki? https://biznes.radiozet.pl/News/Rzad-chce-pieniedzy-odlozonych-przez-Polakow-na-czarna-godzine "Oczywiście, zachęcam wszystkich, żeby tę gotówkę wyciągnąć i włożyć do banku, wtedy to przynajmniej jest w systemie bankowym i można udzielać kredytów i rozkręcać gospodarkę. Nie jest tak źle, ludzie nie tracą pracy. Zacznijmy te pieniądze wyciągać, używać na konsumpcję i inwestycje, o to nam chodzi, aby popierać takie działania. "
    3 punkty
  25. A czego Ty się spodziewałeś? Jesteś już trochę na forum więc zakładam że masz choć minimalną wiedzę na temat samotnych matek. I to jeszcze rozwódek. A temat ten walkowany w co drugim poście. Więc spytam. Czego nie rozumiesz?
    3 punkty
  26. Lepiej bym tego nie ujął. Jesteś pewien? Czy naprawdę warto się męczyć z jakąś toksyczną pijawką dla kawałka zużytej cipy?
    3 punkty
  27. Panuje społeczne przyzwolenie, na oszukiwanie i okradanie mężczyzn przez kobiety. W tym przypadku dopiero interwencja reporterów, spowodowała zatrzymanie oszustki działającej w Wilanowie. Naciąganie na hajs, usypianie i okradanie, szantaże. Ponad 3 lata bezkarna, pomimo grubej kartoteki i kolejnych zgłoszeń oszukanych. Przestroga dla mężczyzn, o której warto pamiętać. Czerwone lampki aż błyskały: rozwódka, 40 lat, matka 2 gówniaków, portal randkowy, duże potrzeby finansowe, nimfomanka. Materiał VOD z 20.1.2021r: https://vod.tvp.pl/video/alarm,20012021,51894498 Famme fatale z portalu randkowego przez kilka lat uwodziła, wykorzystywała i okradała swoich partnerów. Wszystko to pod okiem policji i prokuratury. Wymiar sprawiedliwości spał, a ofiar przybywało. W końcu kobieta została zatrzymana przez policję, obecnie przebywa w areszcie śledczym. Bracia, bądźcie ostrożni.
    3 punkty
  28. Przecież ty jej nie miałeś, to jak ją możesz stracić? Nieźle odpłynąłeś dlatego Fakty, Fakty i jeszcze raz Fakty. Poza tym ona już jasno postawiła Tobie granicę, to czego ty właściwie oczekujesz od niej? Jak będziesz próbował ją forsować to pokażesz tylko swoją desperacje i jeszcze bardziej ją od siebie odepchniesz.
    3 punkty
  29. Tutejszy prorok długowłosy twierdzi z kolei, że pandemia jest po to, żeby wykurzyć ludzi z miast na wieś. Żeby wszyscy uprawiali cukinię. Komu wierzyć? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi!
    3 punkty
  30. Już tłumaczę. Po pierwsze nie jestem trollem, fakt jestem stosunkowo niedawno na forum, co nie oznacza że nie mogę dodawać tematów. Marka audycji na Radio Samiec 2 słucham od końcówki 2018 roku do teraz( na YT mam konto pod tą samo nazwą) Po drugie wpłacałem pieniądze na lajwach Marka kilkukrotnie, kupiłem część jego książek, wielokrotnie komentowałem pod jego audycjami treść audycji i nie tylko. Zarejestrowałem się niedawno na forum, to fakt, zwlekałem z tym, bo uważałem, że nie jest mi to potrzebne i po prostu z lenistwa. Nie mamy ogrodzonej posesji, to fakt. Rozbieraliśmy kiedyś starą bramę wejściową a na podwórku wyłożona została kostka brukowa. Brak bramy pozostał do dzisiaj, tak mój ojciec zadecydował. Mamy dwukondygnacyjne mieszkanie(parter+1 piętro) dzwonek jest rzecz jasna, przy drzwiach wejściowych jak wszędzie, ja oraz moi rodzice śpimy na 1 piętrze w swoich pokojach, nie słyszeliśmy dzwonka. Co jest złego w moim awatarze. Już tobie tłumaczę, jaką symbolikę ma dla mnie ten awatar. Świnia jako zwierzę ma urodę brzydką jak powszechnie uważa się. Nie oznacza to jednak, że nie jest zwierzęciem inteligentnym oraz mocno emocjonalnym. Ma to także odniesienie do kobiet : Wiele pięknych kobiet ma paskudny charakter, mimo to są bardzo ulgowo traktowane, ze względu na swój wygląd. Chodzi o to, że coś brzydkiego może mieć wielką wartość, co nie oznacza, że z góry brzydota=coś wspaniałego. Wiele kobiet brzydkich, również jest paskudnych z charakteru, co oznacza, że wygląd nie powinien mieć priorytetowego znaczenia w życiu Czyli moim obowiązkiem jest zgłoszenie to na policję, bo jak w przeciwnym razie co mi grozi?
    3 punkty
  31. Płacić 149 PLN za tekst, do którego prawa autorskie wygasły 5 lat temu i wszedł do domeny publicznej, tylko dlatego, że ktoś okrasił go komentarzem Można sobie za darmo pobrać, jest w domenie publicznej, jest w języku polskim. Generalnie poważne niedobory intelektualne uzupełnione ideologią jak to u lewicy bywa, nie ważne czy socjalizm jest narodowy czy międzynarodowy. Warto przeczytać jak człowiek ma jakąś wiedzę na temat historii, ekonomii i współczesnych ruchów lewicowych, żeby sam mógł ocenić. Wtedy można zobaczyć, że w wielu miejscach współczesna lewicowa ideologia jest żywcem wyjęta z tej książki. Warto czytać i analizować wszystkich zwyrodnialców u władzy, żeby mieć świadomość i wiedzieć czemu przeciwdziałać aby to się nie powtórzyło.
    3 punkty
  32. To niech otworzą np. stoki narciarskie to ludzie kasę z portfela wyciągną...
    3 punkty
  33. Przed szczepieniem tak nie miałem.
    3 punkty
  34. Gdyby jakiś zwykły chłopak z sąsiedztwa ją narysował, to pewnie zostałby wyśmiany i odesłany na drzewo, ale kryminalista to co innego A tak na marginesie to faktycznie nie opisujmy, nie oceniajmy tych idiotek, bo poczują się urażone oraz zdyskryminowane, że ktoś nazwał to po imieniu. Nie znasz nie oceniaj
    3 punkty
  35. Lepiej wiedzieć i rozpoznawać patologiczne zachowania dla własnego bezpieczeństwa. To nie chodzi o laski tylko nasze bezpieczeństwo i ochronę interesów. Im więcej patologicznych zachowań poznamy, tym lepiej się przed nimi zabezpieczymy, nawet mentalnie, że coś takiego jest możliwe. Człowiek, który gówno wie i gówno widział zawsze się dziwi, jak coś "niedobrego" go spotka. Ludzie żyją po 70-80 lat i gówno wiedzą o rzeczywistości, wszystkiemu zaprzeczają, świat jest dobry, a aniołki w niebie śpiewają, ja pierdolę.
    3 punkty
  36. Tak to rozwiązałoby większość problemów. Sam już rok temu usunąłem wszystkie media, zastanawiałem się czy warto się odcinać. I tak, warto. Z każdym dniem cieszę się, że nie mam już tych wszystkich społecznościowych zjadaczy czasu które propagują patologie i wyśmiewają dobre wzorce.
    3 punkty
  37. Składam ręce do stwórcy tego świata żeby usunął na zawsze tik toki instagramy i te wszystkie gówna tindery bo niszczy to kobiety bardziej niż narkotyki i alkohol.
    3 punkty
  38. Ciekawe, gdzie rodzice takiej idiotki. To mnie zawsze najbardziej zastanawia. Albo pojawiają się prośby o poszukiwanie zaginionej, a później się okazuje, że z cyganami się ruchała przez cały tydzień. Niedawno czytałem coś podobnego.
    3 punkty
  39. Czytać się na nich uczyłem, kupiłem sobie w zeszłym roku całą wznowioną kolekcję Tytusów. Piękny wiek, wielki człowiek. RIP.
    3 punkty
  40. Smutna wiadomość. Respekt. Dziękuję za lepszą młodość i Tytusa De Zoo.
    3 punkty
  41. Bratnia duszo To już przestaje kurwa być śmieszne. 40cha, jak to 40cha, ale wizja samotności w wieku 50 i > przestaje być zabawna. Mam coraz częściej takie rozkminy. Albo zbastuję i zacznę chodzić na kompromisy w relacji, albo zostanę starym, samotnym, zgorzkniałym chujem.
    3 punkty
  42. Podatek łączny od życia i pracy to 83% albo nawet lepiej teraz po tych cukrowych rewolucjach. Powiedz to bydłu, to jesteś foliarz, szur i weź się w ogóle za politykę jak taki mądry jesteś. Trochę jakby dziwka powiedziała, że masz się wypinać.
    3 punkty
  43. Możliwe że za 10 lat nadal będziesz w takiej samej sytuacji a Twoi ziomki już będą po rozwodach z alimentami i innymi problemami.
    3 punkty
  44. Trochę jakbym nie pasował do sytuacji wokół mnie. Może ta sytuacja nie pasują do Ciebie!!!??? (Stawiaj się inaczej w życiu!!!!!) Jestem jeszcze przed 40. Brak bąbla i ex żony, dla znajomych jestem outsiderem ich żony mnie się "boją" - zła sława się ciągnie. W ogólnym rozrachunku jest spoko.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.