Co Cię dziś uszczęśliwiło? Tutaj gromadzimy endorfiny ! :D

[sekacz19]

Mnie uszczęśliwiły efekty wczorajszego polerowania samochodu, w słońcu jest petarda, nie mogę się napatrzeć ? Ręce, plecy bolą niesamowicie ale było warto ?

[deleteduser172]

Muszę przyznać, że kierowca jest ze mnie tragiczny, ale udało mi się dziś ocalić jeża przed śmiertelnym rozjechaniem, a potem spotkać jeszcze jednego! Bardzo urocze zwierzątka, które chyba uwielbiają grasować na rodzinnej posesji. Jeszcze nigdy nie spotkałam ich z tak bliska.

Ponadto wieczór zakończył się również oglądaniem pięknego, gwieździstego nieba i zjedzeniem pysznego gofra.

[self-aware]

7 hours ago, Wincenty said:

Co ćwiczysz?

 

kickboxing  

[self-aware]

Kolejny trening, kolejny dzień nofapu, kolejny dzień nauki... Zbliżający się piątunio.

[gladia]

Zjadłam pyszny obiad na rynku w Sandomierzu. Niestety, nie spotkałam nigdzie ojca Mateusza ??

A specjalnie przyjechałam, żeby się wyspowiadać!

Edytowane 16 Lipca 2020 przez gladia

[lync]

Wyspałem się, jedna z wielu problemowych spraw w robocie zamknięta, mindset na luzie, chory kot jakby się lepiej czuje.

Edytowane 16 Lipca 2020 przez lync

[Eloquence]

Zrobiłam dziś swój pierwszy zastrzyk i nie na fantomie, tylko pacjentowi w szpitalu  Zastrzyk w brzuch, zastrzyki insulinowe w ramię, a potem podłączałam kroplówki i podawałam różne leki przez strzykawki. Chyba dobrze wyszło. Usłyszałam, że będę bardzo miłą i dobrą lekarką, tylko na kardiologii nie mogę pracować 

[nowy00]

Dobry burger co wczoraj zjadlem

[WsiunzSuchej]

Wczoraj pojechałem ze znajomymi do innego miasta na wycieczkę a dziś sobie odpoczełem po wczorajszej awanturze spotkałem się z wujasem pogadałem i podjadłem.?

[self-aware]

Mimo ogromnej frustracji spowodowanej brakiem seksu i zainteresowania, mimo kolejnych koszów i mimo tego, że jestem po 2 piwkach nie włączam pornografii (a załączałem ją najczęściej wtedy, gdy miałem dużo stresów lub beznadziejny humor jak teraz) i trwam skutecznie w walce z tym gównem  I zaraz sobie zasnę i kolejny dzień do przodu.

Edytowane 18 Lipca 2020 przez self-aware

[nowy00]

Zbliżający się urlop dłuższy:)

[Rnext]

Pierwszy w życiu mikrokontroler na Atmedze z własnoręcznym (właściwie własnogłownym?) softem (prymitywnym, wyświetlanie głupstw na LCD). 

Kabelkologia na płytce stykowej, więc trochę "primitivo" ale gdybym zauważył od razu że płytka zasilania nie ma symetrycznie +/- po obu stronach, to ruszyło by od pierwszego strzału. 

A tak trochę scalak stabilizatora się podgotował. Nauczka, żeby chociaż Schottky'ego dawać za zasilaniem, bo może być gorzej. 

 

Żeby nie było tak słodko, moimi zgrabnymi łapkami, przy wyciąganiu z podstawki, jednej Atmedze powyginałem nóżki i jedną wyłamałem przy prostowaniu. Marny grosz, ale czekanie na następną do wtorku. 

No nic. Dobrze że to nie i9. 

[Feniks77]

Taki FBW że ledwo doczołgałem się do łazienki ?

[Stefan Batory]

W robocie mnie chwalą. A to mnie zawsze uszczęśliwia.

[gladia]

Wszystko. Tak mi się spodobało w tym Sandomierzu, że siedzimy już 3 dzień. Wloczymy się po mieście (pieszo oraz meleksami) oraz pod miastem (zaliczylismy podziemną trase sandomierskich lochów - super) testujemy lokalne restauracje i puby, gdzie mają fajne żarcie i wina oraz sery. Karmimy gołębie na rynku i wspieramy lokalnych artystów -  kupilam już 4 rękodzieła z krzemienia pasiastego. Jeszcze trochę i sama otworze galerie 

 

Ale już raczej dosyć. Jutro czas zaliczyć inne fajne miasto...

 

 

 

 

Edytowane 18 Lipca 2020 przez gladia

[deleteduser172]

Bawiłam się w fryzjera mojego mężczyzny i... od dziś będę układać mu włosy 

Nie wiedziałam, że to tak wciągające! 

[sol]

19 godzin temu, Rnext napisał:

Żeby nie było tak słodko, moimi zgrabnymi łapkami, przy wyciąganiu z podstawki, jednej Atmedze powyginałem nóżki i jedną wyłamałem przy prostowaniu. Marny grosz, ale czekanie na następną do wtorku. 

No nic. Dobrze że to nie i9. 

Na studiach programowaliśmy STM32, już nawet nie pamiętam jaki miałam model, ale pamiętam za to, że na zaliczenie napisałam program - stoper.

Podłączało się mikrusa do kompa, który robił za wyświetlacz i odliczał czas. Miał też jeszcze jakieś inne opcje, już nie pamiętam.

 

Wszystko pięknie chodziło. Był tylko jeden problem. Okazało się, że sekundy, które odmierza mój stoper nie odpowiadają rzeczywistym sekundom...hmm. No nic, taki feature  już tego nie naprawiałam.

 

Ale zabawa tym maleństwem była przednia.

Edytowane 19 Lipca 2020 przez sol

[Rnext]

2 hours ago, sol said:

Na studiach programowaliśmy STM32

Łuuu, to są super "zabawki". Wprawdzie z RISCami niskopoziomowo jeszcze nie gadałem, tylko na grubszych abstrakcjach. Ale może kiedyś.

Sama myśl że jest tyle rzeczy, które mnie jarają - jara mnie jeszcze bardziej

Mega interesujące czasy mamy, a ludzie zajmują się wystawianiem dupy na instagrama. No nie wierzę. 

[Kali(NIE)baka]

W dniu 17.07.2020 o 13:05, Eloquence napisał:

Zrobiłam dziś swój pierwszy zastrzyk i nie na fantomie, tylko pacjentowi w szpitalu  Zastrzyk w brzuch,

Gratuluję. 

Ja z medycyną nie mam nic wspólnego, a zrobiłem ich kilkadziesiąt. ? Sobie w brzuch, przeciwzakrzepowe po artroskopii kolana. ? 

Godzinę temu, Rnext napisał:

Mega interesujące czasy mamy, a ludzie zajmują się wystawianiem dupy na instagrama. No nie wierzę. 

To trzeba lubić. Dla mnie elektronika, to jest zajebista zagadka logiczna, której rozwiązanie daje satysfakcjonujące efekty. Dla większości pewnie to jest niezrozumiały "ulep" walcowatych lub prostopadłościennych elementów, poprzeplatanych kabelkami. 

[nowy00]

4 miesiąc nie jem słodyczy

[sol]

19 godzin temu, Rnext napisał:

Sama myśl że jest tyle rzeczy, które mnie jarają - jara mnie jeszcze bardziej

Mega interesujące czasy mamy, a ludzie zajmują się wystawianiem dupy na instagrama. No nie wierzę. 

Hahaha, mam podobnie. Nigdy nie  rozumiałam jak to jest, że ktoś może się może nudzić w życiu. Ale za to jeśli ktoś regularnie wystawia pupę czy inną część ciała na insta i tym podobnych, to szybki filtr tego, że raczej się nie dogadamy  
 

 

[Feniks77]

40 km wycieczki rowerowej plus na nowo odkryty "Caravanserai" Santany ?

[Feniks77]

Od dziś mam Młodą na pełne 4 tygodnie, a to oznacza:

- dużo dziecięcej miłości

- rejs na Mazurach i wypad na Roztocze

- głowę intensywnie zajetą teraźniejszością (redukcja myśli o exgf)

- odwyk od fajek przez 4 tygodnie (i może juz na stałe, bo czas najwyższy)

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Feniks77

[nowy00]

Początek urlopu. Dobra pogoda na zapowiadający się tydzień nad Bałtykiem

[sol]

Pozytywny efekt letniej kiecki:

 

Castorama, wyciągam farbę z półki, po czym... potrącam inną i tamta druga, jakże by inaczej, rozlewa się w całości na alejkę <najgorzej>. W tym samym momencie pojawia się super-man w pomarańczowym uniformie i oznajmia: pani się niczym nie martwi, spokojnie robi zakupy, my wszystko posprzątamy. Dawno nie poczułam się tak zaopiekowana