marios27 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Jak reagujecie gdy ktoś robi z was sobie podśmiechujki ? Mnie to nie dotyczy ale koleżka z jednej strony chce tej osobie wlać a z drugiej woli odpuścić bo po co gówno ruszać. Jakieś propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bożek.egipski Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Można postąpić asertywnie a nie wybierać tylko między agresją a uległością. Mówisz np. takiej osobie wprost co ona takiego robi, że ci się to nie podoba i dajesz do zrozumienia, że ma tak więcej nie robić. Często taka postawa działa choć nie zawsze. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 14 minut temu, marios27 napisał: Jak reagujecie gdy ktoś robi z was sobie podśmiechujki ? To zależy od okoliczności, ale przeważnie walę w zęby, zawsze działało, czasami wpierdol sprawy nie załatwia, podobnie jak logiczna dyskusja pełna argumentów z chamami, więc czasami zniżam się do ich poziomu aby wyjaśnić im kwestie na ich poziomie rozumowania Na grubsze rybki mam maczetę w aucie i nie zawaham się jej użyć w sytuacji przewagi liczebnej wroga. Na szczęście jestem kulturalnym mężczyzną i ludzie są w grubej większości dla mnie mili i przyjaźnie nastawieni. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Jeśli to jest ktoś, kto jest od ciebie słabszy, ale ty masz tak dobre serce, że zachowujesz się jakbyś ty był od niego słabszy... To jedynym wyjściem jest przemoc fizyczna. Been there, done that. Oczywiście mówiąc przemoc fizyczna, mam na myśli takie "dla zabawy", "troszkę mocniejsze" muczki Tak, żeby wyczuł siłę, bo jak będziesz to olewał to on nie przestanie, a ty będziesz robić za ciotę, która sobie pozwala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
józekk Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 @marios27 Zwracasz uwagę raz, jeśli pomoże ok, jeśli nie używasz broni oponenta, kolejny krok walisz w mordę. @The Motha Popieram. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 4 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Wiecie tak samo mu powiedziałem ale ciężko mu utrzymać nerwy na wodzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Nie musi go od razu zapierdolić. Np gdy stoją obok siebie w takim momencie to strzał z otwartej w tył baniaka może dać oponentowi do myślenia. Cóż, jeśli trzeba to napierdalać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Po co od razu rozwiązania siłowe? Ja w przeszłości często się przyłączałem, pokazywałem tym samym ogromny dystans do siebie, luz, a miny zaskoczonych były tak wielkie, że już tego nie robili w przyszłości, przynajmniej w mojej obecności 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Jak ktoś jest inteligentny, to nie musi używać przemocy. Ogarnięci ludzie gaszą jak pety takich ludzi odpowiednimi ripostami. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 1 minutę temu, Towarzysz_Winnicki napisał: Ogarnięci ludzie gaszą jak pety takich ludzi odpowiednimi ripostami. Tylko, żeby owe riposty zrozumieć, to samemu trzeba jakiś poziom prezentować. Napiszę to z przykrością ale czasem serio inaczej niż pięścią w zęby się niczego nie zdziała. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 No niestety to prawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viko Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 5 minutes ago, Quo Vadis? said: Tylko, żeby owe riposty zrozumieć, to samemu trzeba jakiś poziom prezentować. Napiszę to z przykrością ale czasem serio inaczej niż pięścią w zęby się niczego nie zdziała. Też się z tym zgodzę, ale ripostę da się wypracować. Z przemocą fizyczną daleko czasami można nie zajechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Tępak zrozumie tylko wpierdol. Z inteligentnymi ludźmi takie sprawy załatwia się w cywilizowany sposób. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 4 minuty temu, Quo Vadis? napisał: Tylko, żeby owe riposty zrozumieć, to samemu trzeba jakiś poziom prezentować. Napiszę to z przykrością ale czasem serio inaczej niż pięścią w zęby się niczego nie zdziała. Czasem warto, nawet głąbowi, dobrze zripostować. Tylko trzeba znaleźć coś, co da "adwersarzowi" rozkminę typu - ten koleś to chciał mnie obrazić, czy jak, bo nie rozumiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 4 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 (edytowane) Gówno rusza się w ostateczności, pierwszym razem mowi sie wprost zeby sie odczepił a jak nie działa trzeba przejść do innych argumentów Edytowane 4 Września 2018 przez marios27 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Jasne, że przemoc w ostateczności. Po prostu moim zdaniem czasem trzeba to zrobić i to "pokazowo", żeby reszta widziała. Prawdopodobnie wtedy większość da nam spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lethys Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Nigdy nie miałem nieprzyjemności, żeby ktoś robił sobie ze mnie podśmiechujki "większego" kalibru, a jeśli już, to obracam to w żart, potem ja dowalam jakimś tekstem temu gościowi, on odbija i się śmiejemy razem. Zależy na kogo się trafi, raz można sobie zażartować, a raz powiedzieć coś, co pójdzie komuś mocno w pięty (trzeba mieć dobre wyczucie, ogarnąć sytuację, konkretną osobę). Na szczęście nie doświadczyłem takich szyderstw, żebym musiał walić po gębie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 (edytowane) Nie zdażyła mi się taka sytuacja, ale jeśli chodzi o mnie to jestem spokojnym facetem, dlatego też, w takiej sytuacji powiedziałbym danej osobie, że nie będę takiego zachowania tolerować, i jeśli coś do mnie ma, to niech mi to po prostu powie. Krótko i na temat. Edytowane 4 Września 2018 przez Przemek1991 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Mam wyjebane, ale jak ktoś jest upierdliwy zaczynam heheszki robić z niego i szybko mam spokój. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 (edytowane) Był podobny temat chyba. Zależy od okoliczności. Ja albo olewam, albo delikatnie gaszę, albo jadę jak po burej suce. Ostatni raz biłem się w szkole, teraz zacząłem trenować (100kg biorę plus worek) i unikam walki jak mogę, aby byle szczawikowi nie zrobić krzywdy. Dla sądu nie liczy się kto zaczął w takich sprawach tylko wyrok i ciach. Edytowane 4 Września 2018 przez DOHC Literówka, DOHC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniks Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Ucinać w zarodku! Z biegiem czasu będzie gorzej w dodatku może dojść do sytuacji, w której za przykładem jednego natręta pójdą następni i wówczas może być już za późno. Kuć żelazo póki gorące. Swego czasu pozwoliłem jednemu kolesiowi na zbyt wiele i po którymś razie nie wytrzymałem i poprosiłem żeby spierdalał to straszył mnie, że mnie pobije. Różne bohomazy chodzą po świecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sonic Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Jeśli to w gronie starych kumpli poza wzrokiem innych to ok można sobie jaja porobić. Wszelkie inne formy gnojenia i poniżania ucinać w zarodku. Bierność spowoduje eskalacje zachowań patologii w przyszłości. Nie mówię od razu o przemocy ale pomyśleć o jakichś ostrych ripostach aby cwaniakowi się odechciało kozaczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4t Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Każde podśmiechujki czy głupie teksty w moim kierunku obracam w żart, mówię coś sarkastycznego, żartuję sobie sam z siebie razem z osobą/osobami, żartującymi ze mnie i jeśli: a) uznajaą mnie za "swojego ziomka z dystansem" i ucinają głupie gadanie - temat jest zakończony, poza tym co za przyjemność żartować z kogoś kto ma na to wyjebane, b) dalej żartują, zmierza to w złą stronę - atakuję werbalnie, rzucam jakieś żarty od nich, kompromituję w jakiś sposób, cały czas utrzymując pogodne usposobienie, no bo co? Sztywniaki z was, nie umiecie się śmiać z samych siebie. W towarzystwie to ma niszczycielską moc. Rozpierdala cwaniaków w pył. Następuje całkowite odwrócenie ról. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StadoWilków Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 To zależy od kalibru podśmiechujek. Zaczynam od obrócenia w żart pokazuje dystans do Siebie. Olewam - tak jakby ta osoba nie istniała - trzeba zachować stoicki spokój- nie może widać że Nas to rusza, Sama przestaje bo wychodzi na błazna. Używam mocnej riposty, często po tym lecą kolejne. Są sytuacje w których mówię by osoba ta przestała - czasem działa. Nigdy w życiu nie dostałem wpierdolu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 12 godzin temu, józekk napisał: @marios27 kolejny krok walisz w mordę @józekk Raz musiałem tak zrobić ale to bardziej w ramach obrony ale po wielu ostrzeżeniach i braku reakcji majstra w pracy. No ale dało to efekt aż do ostatniego dnia mojej pracy w tamtym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi