radeq Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 (edytowane) Ostatnio się nad tym zacząłem zastanawiam, bo pomimo, że raz w tygodniu skoczę ponurkować, to tak na prawdę ilość czasu na dworze wychodzi mi w minutach dziennie, w sumie to tylko z samochodu na siłkę/basen, czy tam do biedronki, i to samo z garaż do samochodu. Praktycznie w ogóle mnie na tym dworze nie ma. Przy okazji znalazłem taki art jak zacząłem zagłębiać temat w necie: https://mamadu.pl/126031,dzieci-pedzaja-mniej-czasu-na-dworze-niz-wiezniowie-uwolnic-dzieci-zobacz-przejmujacy-film Edytowane 1 Listopada 2018 przez radeq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Mało dużo za mało, choć czasami wychodzę wieczorem na krótki spacer. Ale nadrabiam latem gdyż już od kilku lat wyprowadzam się z miasta na wieś na 2-3 letnie miesiące i tam bywam zdecydowanie częściej na dworze, choć z racji miejsca powinienem być jeszcze więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Za mało. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Jeśli chodzi o film to jeśli chodzi o duże aglomeracje to na pewno, w mniejszych miejscowościach i w szczególności w miesiącach letnich i kiedy jeszcze ciepło to dzieciaki biegają po osiedlu i bawią się całe dnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Zmuszam się codziennie do godzinnego spaceru. W weekendy trochę dłużej, kilka godzin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Za mało jednak staram się jak najwięcej, dziennie wychodzi ze dwie moze trzy godziny do kupy. Niestety obserwuje że dzieciaki prawie wogóle nie wychodzą z domu, często wyjście ogranicza się do wyjścia do szkoły i powrotu. Plac zabaw przypomina dekoracje osiedla, jest bo jest, a jest pusty. Jak byłem dzieckiem rodzice ciągle się wkurzali że siedzę na polu, z kumplami z dzieciństwa ciągle gdzieś łaziliśmy, albo jeździliśmy na rowerach a teraz dzieciaki ? Siedzą w mieszkaniu i komp lub tablet, zero wyjść, kontakty z rówieśnikami na portalach społecznościowych, gry, ewentualnie komunikator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 (edytowane) 2 godziny. Zależy od pory roku, wiadomo, że latem więcej. Edytowane 1 Listopada 2018 przez Niepowtarzalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hatejoo Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 około 1.5-3h zależnie od dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 11 minut temu, wojkr napisał: Plac zabaw przypomina dekoracje osiedla, jest bo jest, a jest pusty. Jak byłem dzieckiem rodzice ciągle się wkurzali że siedzę na polu, z kumplami z dzieciństwa ciągle gdzieś łaziliśmy, albo jeździliśmy na rowerach a teraz dzieciaki ? Siedzą w mieszkaniu i komp lub tablet, zero wyjść, kontakty z rówieśnikami na portalach społecznościowych, gry, ewentualnie komunikator. Chciałbym aby tak było, za oknem sypialni mam duży plac zabaw i w sezonie letnim kiedy ciepło jest pełen dzieciaków, drą papy od rana do nocy, do tego jest tyrolka o długości ok 20 m i bardzo szumi ta rolka z uchwytem no i latem od rana do nocy. Z tym że jest blokowana o 19.30, pewnie ludziom trochę przeszkadzała. Ogólnie wiadomo dobrze, że dzieciaki się bawią ale było tyle miejsc dalej od okien a oni nam taki duży plac zabaw zrobili pod samymi oknami. Ale nawet jak tego placu nie było to i tak w wakacje osiedle pełne od dzieciaków bawiących się całe dnie. Wiadomo w dużych miastach pewnie trochę inaczej. Lata 70/80/90 i typowe życie na podwórkach nie wróci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Mam pracę pod "chmurką" więc sporo:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElChico Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Niestety mało, o wiele za mało. Tyle co do auta i z auta, ewentualnie jakieś zakupy. Postaram się to jednak zmienić. Przynajmniej taki mam plan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 3-4 godziny dziennie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 1 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 Bardzo mało, ale wieczorem czasem pospaceruję - i czuję się znacznie lepiej niż w domu i przy kompie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miner Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 Za mało. Obecny tryb życia wymusza co najwyżej patrzenie przez okno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 15 godzin temu, radeq napisał: w sumie to tylko z samochodu Zamień samochód na rower, ja od 4 lat rowerem wszędzie, cały rok, da się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 U mnie w zimę się nie da. No naprawdę. Mam niecałe 40 min do pracy i właściwie przez cały rok chodzę. Ale w tamtym roku jak w listopadzie zaczął się okres grzewczy to mało ducha nie wyzionąłem, taki kaszel mnie łapał. Od listopada do końca lutego koniec, końców jeździłem. W tym roku jeszcze na stałe się nie musiałem przesiadać i właśnie zastanawiam się maskę czy miesięczny kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 @Taboo Też o tym myślałem od jakiegoś czasu ale jak sobie poradzić np. w deszczu ? Przecież w deszczu na rowerze to tak jak Forest mawiał leje z góry , z boku i z dołu. A co do przebywania na dworze to mógłbym cały dzień. Gdzieś wiejskie korzenie powodują że uwielbiam się kręcić przy domu, garażu. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 2 minuty temu, jaro670 napisał: jak sobie poradzić np. w deszczu Są pewne dni kiedy rzeczywiście rezygnuję z roweru, ale jest ich niewiele, a taki deszczowy chujowy to jeden z nich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 (edytowane) W Krakowie mówi się "wyjść na pole". Staram się wyjść raz z domu i wrócić doń również raz. Owszem, nieraz się nie udaje, ale zasada jest stała: im mniej styczności z sąsiadami tym korzystniej. No i najważniejsze, aby w życiu było jak w lotnictwie - ile startów tyle lądowań. Edytowane 2 Listopada 2018 przez Endeg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 (edytowane) Staram się często wychodzić. Gdy aura nie sprzyja również. Włączam endomondo i tak 4 - 5 km chodzę. Najbardziej lubię chód gdy jest mróz i słońce. Latem wiadomo rower itp. Edytowane 2 Listopada 2018 przez Normalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
realista Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 Za mało ale staram się to nadrabiać i spędzać co najmniej po kilka godzin jeżeli pogoda na to pozwala. Dzieci z Afryki vs dzieci z Ameryki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 (edytowane) Kiedyś wychodziłem wtedy kiedy tylko się dało. A z powodu poprzedniej pracy która trwała dwa lata to już mi się coraz mniej chce. Edytowane 2 Listopada 2018 przez Patton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 2 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 Godzinę dziennie, w soboty pół dnia, w niedzielę 4-5 godzin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 2 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2018 Aktualnie postanowiłem, że jak chcesz robić głupoty na kompie albo czytać forum, to mogę to robić tylko na dworze także aktualnie siedzę na tarasie, jeszcze tylko markizę muszę naprawić na deszczowe dni. Czytał ktoś Hofa? bo siedzę w samej koszulce tylko chociaż zaczyna pizgać w stopy, może dlatego że mam tylko klapki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi