Skocz do zawartości

Wspólne zainteresowania- ważne czy nie?


Dewajtis

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Dewajtis napisał:

Jeśli o mnie chodzi, to zainteresowania mam raczej typowo kobiece- czytam, gotuję,szyję, hoduję kwiatki na balkonie, tańczę, oglądam filmy kostiumowe, tego typu rzeczy; z rzeczy typu unisex raczej tylko historia i polityka

Dokładnie tak jak mówisz, czyli ch.j, a nie zainteresowania, zwykłe zapchaj dziury i tyle, ale nie przejmuj się, większość ludzi ich nie ma.

 

2 godziny temu, Dewajtis napisał:

Czasem zastanawiam się, czy gdybym spróbowała na poważanie zainteresować się jakimś ''męskim'' hobby

Próbuj, kto wie, może złapiesz bakcyla i zaczniesz spędzać czas na kanapie, z browarem w ręku u boku swojego lubego, a pytana o zainteresowania, będziesz mogła śmiał o odp., że interesujesz się piłką nożną, tak jak robi to wielu facetów.

 

Trzeba robić to, co nas interesuje i nie starać się szukać czegoś na siłę, jeżeli jest nam ze sobą samym dobrze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dewajtis napisał:

Czy co mamy robić? Siedzieć sobie i patrzeć na siebie? Zdaje mi się, że brak prób nawiązania czy prowadzenia rozmowy jest najwzyczajniej w świecie niegrzeczny, czy to w wykonaniu faceta, czy to dziewczyny.

Przecież nie musicie rozmawiać o zainteresowniach. Mało to jest życiowych tematów do rozmowy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że wspólne zainteresowania to jest szalenie ważna rzecz. Nie musza to być te same pasje. Np. fizyk mężczyzna nie chciałby na ogół fizyk kobiety. Dlaczego ? Bo ona nie powiedziała by mu nic czego by sam nie wiedział. Np. fizyk chętnie by rozmawiam z kobietą chemik. Dlaczego ? Bo chemia i fizyka mają wspólne podstawy, fizycy na ogół ciekawią się chemią, a chemicy fizyką, lecz są to różne dziedziny wiedzy. Fizyk zawsze mógłby się czegoś ciekawego dowiedzieć od swojej kobiety, a kobieta od swojego męża fizyka. Więc ważne, by kobieta i mężczyzna byli zainteresowani swoimi pasjami, na zasadzie kobieta i mężczyzna mają różne pasje, ale ciekawią się wzajemnie swoimi pasjami, mężczyzna pasjami kobiety, a kobieta pasjami mężczyzny, a pasje te mogą być różne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to jak teraz na szybko myślę, to u wszystkich znajomych w fajnych, długich związkach, jest przynajmniej jedna silna rzecz wspólna, albo są to np. te same studia/podobny zawód, albo właśnie pasja, którą mieli już przed tym jak się poznali:

- jest para metalowców, regularnie jeżdzą na koncerty,

- para fanów motorów - oboje jeżdżą,

- para adwokatów z podobym gustem filmowo-muzycznym i bakcylem podróżniczym.

 

To oczywiście nie jest konieczne, ale jest ogromnym spoiwem, jak już ktoś wyżej zauważył.

 

Ja sama zakochałam się w mężu od pierwszej rozmowy, bo okazało się, że słucha dokładnie tej samej muzyki co ja, której wtedy nikt w moim otoczeniu nie słuchał, a do tego śmieszył go Latający Cyrk Monty Pythona. Kombo niczym z nieba i cyk, 8 lat po ślubie. Faktem jest, że wtedy byliśmy jeszcze nastolatkami, z wiekiem to się trochę zmienia, zainteresowania przestają mieć aż tak kluczowe znaczenie, ale wciąż potrafią bardzo zbliżyć.

 

Reasumując, pewnie trudno Ci będzie spotkać fana tańca, ale spotkaj się z kimś w takim razie, którego zainteresowania wydadzą Ci się autentycznie ciekawe. Poczytaj o nich przed spotkaniem. Na samej randce po prostu pytaj o szczegóły jak najwięcej. KAŻDY zajarany czymś człowiek będzie z tego powodu szczęśliwy i będzie chętnie opowiadał. W najgorszym przypadku dowiesz się po prostu trochę o jakiejś nowej dziedzinie ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie zainteresowania zawsze były istotne, takie które mnie ciekawią dawały u mnie osobie +100 do szacunku. 

 

Wyobraź sobie, że chcesz w danym momencie pobyć z partnerem, a on właśnie nawala kogoś w grach komputerowych, bo to jego pasja. Niefajnie.

 

Dużo lepiej to znieść, jeśli lubi się i szanuje czynność, która na dany moment zabiera uwagę drugiej osoby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem na genialny pomysł.

 

Skoro znalezienie partnera, podzielającego nasze zainteresowania, jest tak trudne, to zacznijmy szukać osób, których cechuje całkowity ich brak. Jednocześnie sami, mamy do spełnienia tylko jeden, mały warunek; brak zainteresowań. Przecież takie podeście, niesamowicie upraszcza, ten cały, skomplikowany proces dobierania się w pary :)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, dobryziomek napisał:

@mac Uwierz mi, że feministki nie przypomina jest @Florencewręcz przeciwieństwem kobiety o której napisałeś :)

 

A biżuterię faktycznie nosi tylko, że drogą - nie nosi tandety. 

Ty jesteś tym lewakiem, że tak podkreślasz walory? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to oczywiste, że ciekawią/powinny ciekawić nas zainteresowania naszych ukochanych. Mam tu na myśli poznanie ich pasji nie od podszewki, ale na takim podstawowym poziomie, żeby wiedzieć przynajmniej z czym, to się je. Ja nigdy nie musiałam się zmuszać do tego, wydawało mi się to naturalne.

 

Co więcej często zainteresowania partnera mogą ubogacić nasze własne życie, umiejętności.

Przypomniała mi się jedna historia. Zeszłej jesieni zadzwoniła do mnie moja siostra.

- Ewelina, wpadnij do mnie. Pomożesz mi złożyć komodę- powiedziała.

- Co???Komodę??? Przecież ja nie potrafię!

Pomyślałam sobie, że ona chyba żartuje. Ja nawet gwoździa porządnie wbić nie umiem. Moje umiejętności techniczne kończą się na wymianie żarówki i napompowaniu koła od roweru i moja siostra dobrze o tym wiedziała.

- A Paweł (mój szwagier) nie może tego zrobić?- zapytałam.

- Nic się nie martw. Ja wszystko wiem, co i jak. Ty będziesz tylko przytrzymywać. Paweł jest w pracy. Chcę mu zrobić niespodziankę.

Oni mieli końcówkę remontu i siostra chciała, żeby, jak najszybciej dobiegł końca. Oczywiście poszłam, ale z nastawieniem mocno powątpiewającym w jej możliwości. No i szalenie mnie zaskoczyła. Moja osobista siostra dokładnie wiedziała, co do czego przykręcać, jaka śrubka gdzie, tym urządzeniem do wkręcania śrubek, posługiwała się tak pewnie, jakby to była szczotka do włosów. Jeszcze strzeliła tekst- Zobacz jaka ta wkrętarka ma zgrabny kształt i jaka jest malutka. Normalnie w torebce można nosić. No rozwaliła mnie po prostu.

Oczywiście bez pewnych trudności się nie obyło. Prawie, że straciłam palca u nogi, bo na stopę spadła mi jakaś deska. Odwrotnie zamontowałyśmy drzwiczki i trzeba było poprawiać. Trochę czasu nam zeszło, ale o dziwo się udało. Wprawdzie nie minął miesiąc i zaczęły odpadać dzrzwiczki (i coś tam jeszcze się poluzowało), więc szwagier musiał poprawiać, ale i tak byłam pod wrażeniem umiejętności mojej sister. No, a ona tego nauczyła się od swego męża. On uwielbia m.in. majsterkować (tak hobbystycznie), no i ona nawet specjalnie się nie wysilając, coś tam sobie przyswoiła.

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ewelina napisał:

, a ona tego nauczyła się od swego męża. On uwielbia m.in. majsterkować (tak hobbystycznie), no i ona nawet specjalnie się nie wysilając, coś tam sobie przyswoiła.

Mam taką koleżankę, która majsterkuje. 

Trochę sobie przez to zniszczyła dłonie...

Co do mnie, nigdy tego nie robiłam i robić nie będę.

Dzisiaj mojemu ojcu podawałam kawałki taśmy, bo tynkowal. Mówił, że nakłada jakiś klej, anyway. Nie znam się na tym. 

Z nudów mu podśpiewywałam w międzyczasie. Nie chciał, żebym gadała. Niedawno też robił mi parapet w oknie, otworzyłam sobie okno w pokoju, i ciągle mu paplałam, zapytując: a czy będę mogła na nim siedzieć? 

Kazał mi się zamknąć i wyłączyć muzykę, bo rap akurat miałam włączony. I sobie rapowałam machając rękami. 

Nie chciałam powtórzyć tego błędu. 

"Wygrawerowałam" mu też w drewnie coś w stylu: "kawusia dla tatusia"...

Siedząc bezczynnie nie mogłam w oczekiwaniu na słowa: podaj mi kawałek tego i tamtego. 

Obchodzę się więc z ludźmi bez słów. 

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Dewajtis napisał:

Oczywiście zazwyczaj brak jakiegokolwiek zainteresowania tym, co mnie interesuje.

 

Czasem zastanawiam się, czy gdybym spróbowała na poważanie zainteresować się jakimś ''męskim'' hobby,

TO jest droga do nikąd.

Lecę niczym 'gówno' w koło z wyjaśnieniem.

 

TU ewidentnie jest BRAK męskiego wzorca w dzieciństwie przez co nie wyrobił się archetyp/stereotyp wizerunku.

 

Twoje dopytywanie się o RUŻNE 'pierdy' to akurat normalna sprawa, są to podświadomie pytania sprawdzające zdolność samca do założenia rodziny i jej utrzymania.

 No biologia seniorita jak nic.

 

....te dziwne uczucie braku spójności W rozmowach jest wynikiem starcia przekazu.....język logiczny vs język emocjonalny.

 

przykład:

..bo wiesz....  W komputerze jest płyta główna, do niej instaluje się procesor(ale musi być odpowiedni)...dodatkowo jest potrzebna pamięć ram, grafika, dysk twardy......

BEŁKOT....PRAWDA?!

 

....teraz wersja PRZYKŁADA ze zwilżoną opcją 'pomiędzy krocza'.....

 

....gdyby miał składać komputer byłabyś moim GŁÓWNYM PROCESOREM....dałbym Ci się zainstalować na mojej płycie głównej.....ze mieszkania, no wiesz byśmy RAZEM zrobili obudowę naszego kommmputerka....oj oj kurczę cały wolny ram dzieciaki zajmują...no nic najwyżej na półce CD zbudujemy im domek niczym na drzewie.....no i takie tam bzdury.....

 

 

....teraz po takim zacieże na pewno nie miałabyś problemu aby chwilowo zainteresować się o czym on gadał.....

bo się szykuje GRUBY taniec godowy.....

 

 

....od mieNIA dla Ciebia, zakładam iż problem leży gdzieś na pograniczu relacji z ojcem....

 

@leto ty Zbuju!

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi wymaganiami kobiet to ciekawa sprawa jest. 

Mężczyzna zawsze ma jakieś zainteresowania, pasje, a u kobiet jest to często ich wymysł, że coś mają. 

 

U mnie pasje mamy różne ale i tak mamy o czym gadać. 

Fajnie, że oboje mamy pasje, najgorzej gdy jedno jest czymś pochłonięte, a drugie truje dupe. 

U nas wygląda to tak, że do wieczora każdy zajmuje się swoimi pasjami, jakąś pracą (spędzamy całe dnie razem), jemy wspólnie posiłki, ale każdy wieczór to już jest czas dla nas. 

Gdy byłam jeszcze na chodzie to w weekend gdzieś się skoczyło, często na rowerach jeździliśmy czy coś ale zawsze samospełnienje na pierwszym miejscu. Nigdy nie było tak, że mój miał mnie gdzieś zabrać, a wybrał motor i ja mu dupe trułam tylko na odwrót. Gdy oboje mamy czas, czujemy się spełnieni na innych płaszczyznach wtedy dopiero robimy coś razem.

?

 

A co do randkowania to jak to jest to, to bez zainteresowań wspólnych złapie się wspólny język. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że ludzie zbytnio patrzą na podobieństwo zainteresowań. Uwielbiam jak ktoś ma inne i mogę czegoś nowego się dowiedzieć, dopytać. Jeśli o stricte związku mówisz to dużo ważniejsze jest czy ktoś ma poukładane w głowie bez jakiegoś boderline itd. Tutaj takich historii mnóstwo można przeczytać. Dodatkowo liczy się czy nadajecie na tych samych falach, podobne wartości, bo tu budzi się najwięcej konfliktów, a nie o zainteresowania. To jest normalne, że faceci częściej interesują się motoryzacją, a kobiety modą. Nie musimy na siłę wchodzić sobie w drogę, jeśli nie budzi w nas to zaciekawienia. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem każdy powinien mieć jakiś swój świat, oprócz tego fajnie jest mieć coś, co można robić razem. Nie zgodzę się z tym, że jeśli już nie jest się pasjonatem jakieś dziedziny, to już to jest "fałszywe" zainteresowanie. 

Już to kiedyś pisałem, są różne poziomy zainteresowania. Można się czymś tylko interesować, można mieć jakieś hobby, a można być pasjonatem, który dosłownie czymś żyje.

Zazwyczaj, to facet ma jakieś hobby, pasję, zainteresowanie, do którego próbuje wciągnąć kobietę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.