Skocz do zawartości

Slut-shaming - opinie


Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, radecki napisał:

Skąd nabierzesz tych beciaków skoro rodziłyby się same cuda genetyczne od alf? Rozumiem, że Ty aspirowałbyś do grupy zapładniaczy.

Nie same. Z chada nie zawsze będzie chad. Nadal rzadko.

Z tych 5% zrobiło by się może z 10%, nwm strzelam.

Ja genetycznie jestem odpadem więc odpada robienie dzieci zresztą i tak nie chcę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lalkaa napisał:

Małżeństwo to też daje lepszy status społeczny (tu wg psychologii - tak usłyszałam od psychologa, kolegi xD), daje też poczucie przynależności, wierności oraz tego, że już musisz przemyśleć czy chcesz z kimś być czy nie bo tak łatwo nie da się rozwieźć. Nie pójdziesz do sądu od ręki papierka nie dostaniesz. To raczej dość odpowiedzialna decyzja gdzie ludzie nierzadko decydują nie na wspólny budżet. I wtedy też może się przecież zdarzyć że zarabiają tak samo, albo różnie. Jednakże wyjściowo razem mają więcej, dbają o wspólny interes

Ta instytucja upadła po tym jak położyło na tym łapę masońskie państwo po to żeby je rozwalić (kretyni psychologowie tego tak nie rozpatrują bo są zbyt ograniczeni uf już mi lepiej) co innego małżeństwo jako dobrowolny związek kobiety i mężczyzny nie usankcjonowany żadnymi państwowymi przymusami (zwanymi dla zmylenia prawami) to ma się ciągle bardzo dobrze.

2 godziny temu, Lalkaa napisał:

I to daje małżeństwo i dobry związek - wsparcie i dbanie o dobro drugiej osoby. 

Jaki staż? Czyżbyśmy mieli do czynienia z Himalajką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, rycerz76 napisał:

co innego małżeństwo jako dobrowolny związek kobiety i mężczyzny nie usankcjonowany żadnymi państwowymi przymusami

Tylko był sankcjonowany przymusami religijnymi.

 

I tak, żeby było o slutach:

Cytat

On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. Mt 19,1-9 (BT)

 

Albowiem zamężna kobieta za życia męża jest z nim związana prawem; ale gdy mąż umrze, wolna jest od związku prawnego z mężem. A zatem, jeśli za życia męża przystanie do innego mężczyzny, będzie nazwana cudzołożnicą, jeśliby jednak mąż zmarł, wolna jest od przepisów prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy zostanie żoną drugiego męża". Rz 7,2 (BT).

 

„Lecz kto cudzołoży, ten jest niemądry: na własną zgubę to czyni". Prz 6,32 (BT).

;)

Edytowane przez BumTrarara
literowkli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BumTrarara napisał:

Tylko był sankcjonowany przymusami religijnymi.

KK bardzo późno położył na tym łapę (http://mateusz.pl/Rodzina/as-malzenstwo.htm), w kulturach pierwotnych ma się bardzo dobrze. Czy szaman im to potwierdzi czy nie to ludziom zwisa skoro chcą żyć razem.

Im więcej tzw nieformalnych związków tym lepiej być może wtedy gadające głowy reprezentujące państwo zastanowią się co jest nie tak z tą wspaniałą umową prawną zwaną małżeństwem.

Co do KK widać nauki przedmałżeńskie są słabe skoro w takim katolickim kraju jak Polska tyle par się rozwodzi no i biblijni Żydzi byliby w szoku jakby zobaczyli, że to żona oddala męża a nie odwrotnie. Jak to obecnie najczęściej bywa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie zastanawiają mnie dwie kwestie:

1. Czy fakt że w przeszłości rozmnożyła się większość kobiet a tylko mniejszość mężczyzn nie będzie bardziej powiązany nie z hipergamią a raczej śmiercią młodych mężczyzn w wojnach, bitwach plemiennych, polowaniach, walkach o terytorium?

 

2. Pytanie i rozważanie natury logicznej, nie jestem pewna czy dobrze rozumiem, więc jeśli nie to mnie poprawcie.

Mamy tu tezę, że to kobieta ostatecznie decyduje czy ten seks będzie, a facet musi się natrudzić. Więc na tym opiera się sens przypowieści o kluczu i zamku. Ale czy nie jest tak, że skoro odwołujemy się do subiektywnych decyzji kobiet (dać czy nie dać) oraz subiektywnego wyboru mężczyzn (tą zdobywać a tej nawet nie pytać o seks) to czy nie powinniśmy użyć takiej miary jaką stosują te decydujące jednostki? Jak już dowiedziono, średnia atrakcyjność mężczyzn w oczach kobiet jest niska. Większość kobiet by mieć NA STAŁE dobrego samca musi się natrudzić. Nie wystarczy się tylko zgodzić. Żeby było łatwiej - powiem na swoim przykładzie. Mogłabym akceptować propozycje seksualne od różnych nieciekawych typów, ale to nie skończyłoby się udanym związkiem i rodziną, co jest celem większości kobiet. Aby mieć dobrego mężczyznę trzeba się postarać - bo konkurencja jest duża. Samo wyrażenie zgody to trochę mało gdy ktoś o nią nie pyta ? 

 

Tu chyba po prostu mamy starcie dwóch strategii, dwóch potrzeb - kobiecej potrzeby związku i rodziny, męskiej potrzeby, imperatywu do rozmnażania się.

 

Ktoś wcześniej użył porównania do warsztatu samochodowego, więc pociągnę temat. Mam wrażenie że w warsztatach spotykają się klienci chcący naprawić auto i np. dilerzy części. Każdy z nich ma swój cel, jedno potrzebuje drugiego ale po co rozkmina ile warsztatów obsługuje diler.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Laryssa napisał:

Czy fakt że w przeszłości rozmnożyła się większość kobiet a tylko mniejszość mężczyzn nie będzie bardziej powiązany nie z hipergamią a raczej śmiercią młodych mężczyzn w wojnach, bitwach plemiennych, polowaniach, walkach o terytorium?

 

 

Zgadza się, ale "betonowi pilowcy" tego nie zaakceptują.

 

Pokonanych mężczyzn wyrzynano lub robiono z nich niewolników bez prawa do potomstwa.

Kobiety w znacznym stopniu oszczędzano bo były potrzebne do rodzenia zwycięzcom dzieci ze względu na śmiertelność kobiet przy porodzie oraz długi czas jaki trzeba wychować dziecko. A czasem dla zróżnicowania genów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Laryssa napisał:

nie będzie bardziej powiązany nie z hipergamią a raczej śmiercią młodych mężczyzn w wojnach, bitwach plemiennych, polowaniach, walkach o terytorium?

Oczywiście, że tak. Przykładowo to właśnie podboje arabskie w VII-VIII wieku doprowadziły do rozwoju wielożeństwa wśród ludności muzułmańskiej. Za czasów przedmahometańskich zwyczaj ten jak najbardziej istniał, lecz został usankcjonowany religijnie i co za tym idzie prawnie z uwagi na śmierć wielu walczących mężczyzn. Wersja oficjalne mówi o chronieniu większej ilości kobiet przez mężów, gdyż było ich zwyczajnie więcej, stąd ustalona poligamia w świecie muzułmańskim. Dziś to trochę mniej sensu ma, ale źródła są całkiem logiczne historycznie. Więcej kobiet się rozmnażało, bo mniej ich ginęło. Przynajmniej mi się tak wydaje na podstawie czytańska, powinien się wypowiedzieć ktoś kto ma obszerniejszą wiedzę. 

24 minuty temu, Laryssa napisał:

Aby mieć dobrego mężczyznę trzeba się postarać - bo konkurencja jest duża.

I bardzo dobrze. Aby być z kimś nie można być nikim. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Brat Jan napisał:

Pokonanych mężczyzn wyrzynano lub robiono z nich niewolników bez prawa do potomstwa.

Dowód? Tylko najgłupsze i najsłabsze jednostki robiły za niewolników to oni i tak by się na szczęście nie rozmnożyli.
 

40 minut temu, Brat Jan napisał:

Kobiety w znacznym stopniu oszczędzano bo były potrzebne do rodzenia zwycięzcom dzieci ze względu na śmiertelność kobiet przy porodzie oraz długi czas jaki trzeba wychować dziecko. A czasem dla zróżnicowania genów.

Dowód na śmiertelność kobiet?

Kolejna sprawa - prymitywy niby wiedziały co to różnica genów? Na logike - jak te małpy nawet nie wiedziały, że się łapy myje po wiadomo czym.

 

92% kobiet wykluczy mężczyznę tylko z powodu rasy nieodpowiadającej jej preferencjom.
https://www.icpsr.umich.edu/icpsrweb/ICPSR/studies/36347

Kobiety są bardziej rasistowskie od mężczyzn w speed datingu i oceniają azjatow jako najmniej atrakcyjnych.
https://www8.gsb.columbia.edu/researcharchive/articles/1367

 

Godzinę temu, Laryssa napisał:

1. Czy fakt że w przeszłości rozmnożyła się większość kobiet a tylko mniejszość mężczyzn nie będzie bardziej powiązany nie z hipergamią a raczej śmiercią młodych mężczyzn w wojnach, bitwach plemiennych, polowaniach, walkach o terytorium?

Nie - większość mężczyzn się nie rozmnożyło bo byli zbyt głupi lub słabi żeby przeżyć. Darwinizm - głupie i słabe jednostki eliminują się same. Przynajmniej powinny ale "rozwój" cywilizacji to zablokował.

I żyły se takie prymitywy - ruchała większość pewnie ale dzieciaki i tak były tylko prawdziwych mężczyzn a nie jakichś farfocli.

A mniejszość kobiet co dzieci nie miało to oczywiste - były tak brzydkie, że nikt ich nie chciał.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Analconda napisał:

Kolejna sprawa - prymitywy niby wiedziały co to różnica genów?

Uwierz, prymitywy nie były tak głupie jak Ci się wydaje. Masz tezy? Daj argumenty, chociażby antropoliczne i historyczne. Doskonale zdawano sobie sprawę z hipergamii, z tego, że ktoś wcale nie jest ojcem danego dziecka. Do takich stwierdzeń nie trzeba tylko nauki, ale obserwacji swojej społeczności, co nam jako prymitywom było bardzo potrzebne do utrzymania grupy. Normy moralne istnieją zapewne od czasu wyksztalcenia się u nas myślenia abstrakcyjnego, momentu, które realnie sprawił, że staliśmy się 'ludźmi'. 

20 minut temu, Analconda napisał:

A mniejszość kobiet co dzieci nie miało to oczywiste - były tak brzydkie, że nikt ich nie chciał.

Nie, były ze zbyt ubogiej rodziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Nie, były ze zbyt ubogiej rodziny. 

Po pierwsze - mówię o prymitywach czyli takich co se luzem biegały po dziczy na golasa.

Po drugie - później nawet jak była z biednej rodziny to w teorii mogłaby być z jakimś flepem ale nie była bo:

  • flep gdzieś u pana w polu tyrał - słusznie
  • ona nadal wymagania zawyżone - słusznie
  • nawet jakby byli razem to byli zbyt głupi i biedni by przetrwać

 

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Doskonale zdawano sobie sprawę z hipergamii, z tego, że ktoś wcale nie jest ojcem danego dziecka.

Ciekawe skąd - do dzisiaj beciaki nie wiedzą, że wychowują dziecko sąsiada i trzeba testów DNA. Także wcześniej też nie wiedzieli.

 

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Normy moralne istnieją zapewne od czasu wyksztalcenia się u nas myślenia abstrakcyjnego, momentu, które realnie sprawił, że staliśmy się 'ludźmi'. 

Myślenie abstrakcyjne to ma nawet szczur - tylko mało rozwinięte. Tak jak wszystko co jest częściowo lub w pełni świadome.

A kto decyduje o tym czym jest człowiek? Szympans też jest człowiekiem bo może się krzyżować z człowiekiem. Ale jakiś kretyn uznał to za zwierze i się do nich strzela żeby jakieś kły czy skóry im zabrać.

 

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Uwierz, prymitywy nie były tak głupie jak Ci się wydaje. Masz tezy?

Trochę czasu zajęło im wynalezienie koła. Czyli wg naszych standardów to byli idioci.

idiota — był to człowiek upośledzony umysłowo w stopniu ciężkim, który będąc dorosłym, reprezentował poziom umysłowy zbliżony do poziomu 6-latka, o IQ poniżej 35.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney @Hatmehit Dobra a merytorycznie możecie się wypowiedzieć czy właściwie zmiażdżyłem was treścią merytoryczną?
Serio wklejanie memów jest śmieszne i to bardzo niski poziom dyskusji kiedy fakty ujawnione przez jednego usera próbują być zamemowane i przemilczane przez innych userów by potem móc dalej głosić swoje tezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hatmehit dobrze dobrze. Już wychodzę z tego wątku, przepraszam za moją niemerytoryczną wypowiedź do prof. @Analconda. :(

 

Od razu spierdalaj do człowieka, te młode panienki teraz takie niewychowane... :(

 

@Analconda jak z tobą gadać merytorycznie jak pokazujesz, że nie masz wiedzy w podstawowych tematach. ludzie mogą się krzyżować z małpami?

Robisz z siebie idiotę specjalnie czy przypadkiem?

Edytowane przez SSydney
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SSydney napisał:

Robisz z siebie idiotę specjalnie czy przypadkiem?

O widzę już argumentum ad personam.

 

9 minut temu, SSydney napisał:

@Analconda jak z tobą gadać merytorycznie jak pokazujesz, że nie masz wiedzy w podstawowych tematach. ludzie mogą się krzyżować z małpami?

Ale co to ma do tematu? Tak - mogą. Nie ze wszystkimi małpami tylko z szympansami.

 

Prof. Gordon G. Gallup (ur. 1941) – psycholog z University at Albany (stan Nowy Jork) przyznał, że udało mu się ustalić, iż amerykańscy naukowcy wyhodowali hybrydę człowieka i szympansa. Tzw. humanzee (od ang. słów human oraz chimpanzee) miał urodzić się żywy, po ciąży przebiegającej bez komplikacji, jednak wkrótce uczeni uznali, że przekroczyli dopuszczalne granice i zabili stworzenie. Podobny eksperyment przeprowadził rosyjski biolog i specjalista od krzyżowania zwierząt Ilja Iwanowicz Iwanow. Wielokrotnie pojawiały się też pogłoski o pół ludziach, pół małpach żyjących na wolności w Afryce, a za kandydata do miana humanzee uznawano osobliwie wyglądającego szympansa o imieniu Oliver schwytanego w Kongo w 1958 r.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda ale to eksperyment genetyczny, pewnie in-vitro.

Takie hybrydy można zrobić nawet z innymi zwierzętami. 

 

Człowiek nie zaplodni małpy i odwrotnie w sposób naturalny.

4 minuty temu, Analconda napisał:

pogłoski o pół ludziach, pół małpach żyjących na wolności w Afryce

Kurwa tak samo jak Yeti i potwór z loch Ness.

Pogłoski to dla Ciebie merytoryczny dowód? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SSydney napisał:

Pogłoski to dla Ciebie merytoryczny dowód? 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pigmeje

 

2 minuty temu, SSydney napisał:

Człowiek nie zaplodni małpy i odwrotnie w sposób naturalny.

Szympansa a nie zwykłej małpy!

 

Dobra teraz odpowiesz na ten post który był ostatnim merytorycznym w tym temacie czy chcesz mnie zagłuszyć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SSydney napisał:

Pogłoski to dla Ciebie merytoryczny dowód? 

Tutaj masz "merytoryczny" dowód na to, że murzni, to jednak pół-ludzie, pół-małpy, zamieszkujący jednak różne zakątki świata ? Obczaj te "małpie" ruchy . :D naszym chłopakom brakuje luzu...

 

VS

 

 

 

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Analconda napisał:

Ja genetycznie jestem odpadem więc odpada robienie dzieci zresztą i tak nie chcę. 

Gdzieś to się przebiło pare razy z określeniem/ zdaniem że dzieci powinien posiadać ktoś „dobry genetycznie” a na jakiej zasadzie wy mężczyźni oceniacie siebie nawzajem kto powinen mieć dzieci i ma dobre geny czy nie? Do tej pory wydawało mi się ze to kobieta wybierała mężczyznę, i to ona decydowała czy chce się z nim „rozmnożyć” czy nie. Wiec ewolucyjnie kobiety decydowały kto ma dobre geny a nie mężczyźni. 

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Kobiety w znacznym stopniu oszczędzano bo były potrzebne do rodzenia zwycięzcom dzieci ze względu na śmiertelność kobiet przy porodzie oraz długi czas jaki trzeba wychować dziecko. A czasem dla zróżnicowania genów.

Ciekawe w tym wszystkim jest to, że pomimo tego podziału i zaznaczenia męskiego statusu, to ze mężczyzna to mężczyzna i jest (tutaj mocno uproszcze, z góry zaznaczam) „wyżej”, zdobywca, walczący itd., nadal to kobieta ostatecznie wybiera i wybierała z kim chce się „rozmnożyć” a z kim nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Lalkaa napisał:

Gdzieś to się przebiło pare razy z określeniem/ zdaniem że dzieci powinien posiadać ktoś „dobry genetycznie” a na jakiej zasadzie wy mężczyźni oceniacie siebie nawzajem kto powinen mieć dzieci i ma dobre geny czy nie? Do tej pory wydawało mi się ze to kobieta wybierała mężczyznę, i to ona decydowała czy chce się z nim „rozmnożyć” czy nie. Wiec ewolucyjnie kobiety decydowały kto ma dobre geny a nie mężczyźni. 

Ale co ja mam tu tłumaczyć - sama sobie odpowiedziałaś. Zdrowa psychicznie kobieta czyli 99.99% kobiet dzieciaka woli zrobić z badboyem / chadem a potem znaleźć beciaka który wychowa lub będąc już z takim betabankomatem w związku jak tamten jest w robocie no to wiadomo - rżnąć się z chadem / badboyem.

 

14 minut temu, Lalkaa napisał:

Do tej pory wydawało mi się ze to kobieta wybierała mężczyznę, i to ona decydowała czy chce się z nim „rozmnożyć” czy nie.

Ile kobiet - pomijając patole i psychiczne rozmnaża się z jakimiś farfoclami co o linii szczęki słyszą tylko w mediach?

Na zdjęciu prawdziwy facet:

uNEmoCv.png

 

 

 

A tutaj jakiś błąd genetyczny

 

38cO9xr.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Analconda napisał:

A mniejszość kobiet co dzieci nie miało to oczywiste - były tak brzydkie, że nikt ich nie chciał.

A teraz? Przecież teraz świadomie kobiety czasami nie chcą mieć dzieci i niejednokrotnie są piękne. 

3 godziny temu, Analconda napisał:

Myślenie abstrakcyjne to ma nawet szczur - tylko mało rozwinięte. Tak jak wszystko co jest częściowo lub w pełni świadome.

A kto decyduje o tym czym jest człowiek? Szympans też jest człowiekiem bo może się krzyżować z człowiekiem. Ale jakiś kretyn uznał to za zwierze i się do nich strzela żeby jakieś kły czy skóry im zabrać.

Nie każdy człowiek jest rozwinięty moralnie  @Analconda zobacz sobie etapy rozwoju moralnego Kohlberga (teorie rozwoju moralnego Kohlberga).  
Zwierzęta tego nigdy nie osiągną. A myślenie abstrakcyjnie rozwija się u dzieci dopiero w pewnym wieku, jeśli jesteś zainteresowany poczytaj sobie rozwój dzieci wg. Piageta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Lalkaa napisał:

A teraz? Przecież teraz świadomie kobiety czasami nie chcą mieć dzieci i niejednokrotnie są piękne. 

Prawda - bo jak już się cywilizacja rozwinęła to ą zasiłki, parytety, dopłacanie do emerytur kobiet więc nie trzeba bachora robić. A wcześniej nikt się by pasożytem nie zajął. A jak miała dzieciaka to wiadomo, że prymityw chcąc zająć się dzieciakiem musiał też się podzielić z taką prymitywką. Proste.

 

34 minuty temu, Lalkaa napisał:

Nie każdy człowiek jest rozwinięty moralnie

Moralność to bzdura wymyślona przez wiadomo kogo dla gojów - by zniszczyć Europejską kulturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.