Skocz do zawartości

W piątek byłem w klubie.


RENGERS

Rekomendowane odpowiedzi

W piątek, po imprezie, zabrałem z sobą w taxi  dziewczynę, która miała narzeczonego.

 

Spokojna, cicha, nieśmiała, typ czytający książki, bibliotekarka można by rzec.

 

Była w klubie tylko dlatego, ponieważ jej koleżanka miała urodziny.

 

Nigdy wcześniej nie zdradziła swojego narzeczonego i po upojnym seksie czuła wyrzuty sumienia.

 

Świat relacji damsko męskich jest brutalny.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 8
  • Zdziwiony 4
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, RENGERS napisał(a):

W piątek, po imprezie, zabrałem z sobą w taxi  dziewczynę, która miała narzeczonego.

 

Spokojna, cicha, nieśmiała, typ czytający książki, bibliotekarka można by rzec.

 

Była w klubie tylko dlatego, ponieważ jej koleżanka miała urodziny.

 

Nigdy wcześniej nie zdradziła swojego narzeczonego i po upojnym seksie czuła wyrzuty sumienia.

 

Świat relacji damsko męskich jest brutalny.

 

 

NAWALT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po takich historiach coraz bardziej się przekonuje, że trzeba uważać na syndrom tej jedynej. Laska wam może powiedzieć, że nie miała kilka lat chłopaka, ze wsi, książkara, a tu taki cyrk. Dużo osób piszę, żeby ufać lasce jak wychodzi z koleżankami na imprezy, no właśnie po takiej akcji nie wydaje mi się, skąd macie mieć gwarancje, że ona nic nie odwinie, tutaj też by się wydawało, że nie odwinie, a wyszło jak zawsze.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznając się do tego publicznie na forum oczekujesz poklepania po plecach czy intelektualnego wpierdolu ze strony braci? 🤣

 

To się nadaje na ścianę hańby 

Serio chyba muszę się odciąć od tematyki damsko męskiej na jakiś czas bo mi palma odbije jeszcze bardziej niż aktualnie.

 

Ja pierdole mało jest lasek które są same do ruchania?

Edytowane przez bassfreak
  • Like 26
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładamy, że to nie jest bajt. 

 

Z jednej strony gdy suka nie da pies nie weźmie. Z drugiej zaś to na silniejszym ciąży większy obowiązek moralny. Domyślam się, że OP nie był bierny na imprezie tylko celowo pacjentkę obrabiał. Panna była bez szans. Trochę jak emeryt na pokazie garnków. 

 

@bassfreak Z dnia na dzień mam coraz mniejsze oczekiwania. Świat jest zły i zepsuty. 

Edytowane przez Reelag
  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bassfreak napisał(a):

Serio chyba muszę się odciąć od tematyki damsko męskiej na jakoś czas bo mi palma odbije jeszcze bardziej niż aktualnie.

 

Same here. Lecę teraz na takim redpill rage'u że aż wyłapałem kolejnego warn'a :D 

Edytowane przez Alejandro Sosa
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, RENGERS napisał(a):

W piątek, po imprezie, zabrałem z sobą w taxi  dziewczynę, która miała narzeczonego.

 

Spokojna, cicha, nieśmiała, typ czytający książki, bibliotekarka można by rzec.

 

Była w klubie tylko dlatego, ponieważ jej koleżanka miała urodziny.

 

Nigdy wcześniej nie zdradziła swojego narzeczonego i po upojnym seksie czuła wyrzuty sumienia.

 

Świat relacji damsko męskich jest brutalny.

 

 

Chwalisz się czy zalisz? Słabe to..

  • Like 8
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to nie zazdroszcze tej pannie. Bo jak to był pierwszy taki incydent to jest to dla niej koniec dotychczasowego pojmowania świata. Panna właśnie dostała aktualizacje systemu operacyjnego i juz nigdy nie będzie tak jak było. Może już nigdy nie zdradzić faceta, ale sprawa może pójść w druga stronę. Co tu dużo mówić. @RENGERS popsułeś kolejną panne. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RENGERS już ci pisałem, że jesteś bezwzględny. Naprawdę nie ma wystarczająco samotnych kobiet? Trzeba jeszcze te, które są w relacjach i to poważnych? Możliwe, że część radochy bierze się właśnie z tego: sadystycznego doznania, że o to "zeszmaciłem" dziewczynę i upodliłem jej chłopaka.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Szymon95 said:

No i elegancko, punkt do kolekcji. Może dzięki temu jej narzeczony szybciej otworzy oczy, bo gdzieś się dowie o jej wyskokach i de facto uratujesz go przed ślubem z kurwą 😁

 Babcie która da się nabrać na pokazie garnków nazwiesz idiotką? Są ludzie, którzy potrafią nawijać makaron na uszy i każdego zmanipulują tak że ofiara nie będzie wiedzieć jak się nazywa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Ceranthir napisał(a):

Jak się czujesz z tym, że puknąłeś przyszłą mężatkę?

A jak ma się czuć?

Przecież jego to nie rusza.

"Kolejna dziura zaliczona, miło spędzony wieczór i noc."

 

Gorzej z tą parą.

Jeśli typiarę zaczną wyrzuty sumienia to powie narzeczonemu i ten związek nie będzie już taki jak był, jeśli w ogóle będzie.

A jeśli jej się spodobają takie skoki w bok...

 

@RENGERS wziąłeś nr? Będzie powtórka?

Edytowane przez Brat Jan
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.