Powolna feminizacja forum

[Mosze Red]

Zawsze można zlikwidować rezerwat ?

[Tornado]

5 godzin temu, Mapogo napisał:

że i na nich spadnie trochę chwały w postaci zainteresowania ze strony urzędujących tutaj forumek.

Wiesz co?

.....miałbyś rację gdybyś nie przegapił jednego ważnego parametru.

 

Mianowicie.

Siostry, które są tu ZAREJESTROWANE, wszystkie są po przejściach.

I nie było by nić w tym złego. Gdyby?

 

Definicja po przejściach rozumiana była właściwie.

 

.....prostym jak obwód struny gitary przykładem zasmrodzę wątek(jak szlachetny ten tylko się dowie)( co do tego miejsca wytrzymał).

 

Wyobraźmy sobię dziewczynę/kobietę która miała 15/30 partnerów  do 30 roku swojego życia.

DUŻO/MAŁO.

I CO SIĘ OBSRAŁO? WYKIPIAŁO KAKAO.

Skoro ona jest wolna(stanu wolnego) to ZNAKIEM tego, nie dostała sobie odpowiedniego zawodnika na związek/ślub/życie *wykreślić dowolne.

 

.....i gdzie będą szukać dalej? 

....zapewne w innym zbiorze, bardziej zsburzonym co jest rozumiane MNIEJ SFEMINIZOWANYM!!!!

.... czyli np tu.....lecz tu nikt nie sortuje potencjalnych userów.

 

Finał jest taki, że mlodzi(doświadczeniem) hooopaki, za pomocą psiego swędu chcą za(kootasić) A starzy mają wywalone(jaja na balkonie i się wygrzewają z browcem  oglądając warunki z góry).....problem mają Ci na parterze

 

.....starczy tej Mechaniki Kwantowej.  CO?

[SzatanK]

Dziś dziewczyna z forum, prawdopodobna ofiara przemocy domowej została nazwaną piętnastoletnią kurwą, źle wychowaną przez rodziców, choć ponoć jest dziewicą 20 letnią. Fakt lepiej zamknąć rezerwat, bo skoro takie rzeczy uchodzą płazem, w rezerwacie to lepiej by go nie było i by legendy forum masturbowały się do swoich teorii o czadach i nie wytykały, że ktoś raczył napisać post w temacie. Bardziej "terapeutycznej" funkcji forum niż ciśnięcie po dziewczynie, która mogła mieć w domu piekło to sobie już nie wyobrażam, powodzenia z taką wizją forum ale proszę o "terapeutycznym forum" nie wspominać bo to niesmaczne i jest totalnym brakiem szacunku, dla osoby która obracała się w piekle od dzieciństwa. 

 

Tak, tak wiem biały rycerz - chcecie to pociskajcie ale beze mnie. 

Edytowane 8 Listopada 2020 przez SzatanKrieger

[deleteduser179]

11 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Dziś dziewczyna z forum, prawdopodobna ofiara przemocy domowej została nazwaną piętnastoletnią kurwą, źle wychowaną przez rodziców, choć ponoć jest dziewicą 20 letnią. Fakt lepiej zamknąć rezerwat, bo skoro takie rzeczy uchodzą płazem, w rezerwacie to lepiej by go nie było i by legendy forum masturbowały się do swoich teorii o czadach i nie wytykały, że ktoś raczył napisać post w temacie. Bardziej "terapeutycznej" funkcji forum niż ciśnięcie po dziewczynie, która mogła mieć w domu piekło to sobie już nie wyobrażam, powodzenia z taką wizją forum ale proszę o "terapeutycznym forum" nie wspominać bo to niesmaczne i jest totalnym brakiem szacunku, dla osoby która obracała się w piekle od dzieciństwa. 

 

Tak, tak wiem biały rycerz - chcecie to pociskajcie ale beze mnie. 

Rzeczywiście, nie powinno to mieć miejsca. Tyle że nie o to chodzi. Naprawdę jest różnica pomiędzy traktowaniem kobiety jak równego użytkownika a jawnym przymilaniem się. To da się bez trudu zauważyć.

 

 

[Yolo]

Godzinę temu, zychu napisał:

Naprawdę jest różnica pomiędzy traktowaniem kobiety jak równego użytkownika a jawnym przymilaniem się. To da się bez trudu zauważyć.

@SzatanKrieger

Temat o feminizacji forum, w którym słusznie Ci się obrywa. Spróbuję Ci wytłumaczyć, dlaczego. 

 

Jesteś bardzo aktywny w tematach z udziałem kobiet, przeciągasz rozmowy przekraczając granice dobrego smaku, strasznie się emocjonujesz i bronisz każdej kobiety, niezależnie od kontekstu. 

Np. @DuchAnalityk naskoczył na @JudgeMe w temacie o wychowaniu, a Ty bronisz przed nim @melody pisząc ogromne ściany tekstu. Tyle, że nikt jej nie atakował. 

Tyle emocji, że gubisz rozeznanie w treści.

 

Jednocześnie, po męskiej stronie nie prezentujesz tych cech.

Dlaczego?

 

Inna sprawa, jesteś w tym interesowny. Kiedy któraś kobieta Ci pociśnie, potrafisz przez kilka dni jej wypominać kilka przychylnych postów sprzed wielu miesięcy, gdzie ją 'ratowałeś'. 

Widać w Tobie zadrę, chcesz być mile postrzegany, wkładasz w to wiele wysiłku, a ludzie nie doceniają.

 

Nie będą doceniać, bo kilka słów na publicznym forum może co najwyżej poprawić na chwilę samopoczucie, w niczym nie pomagasz realnie.

 

Zachowując się w ten sposób, realizujesz swój skrypt, tak naprawdę robisz dobrze tylko sobie. 

Łazisz za tymi kobietami, namolnie zaczepiasz, 'pomagasz' na siłę rozpisując ściany tekstu co zabiera mnóstwo czasu.

Kiedy ktoś Ci to wypomni albo nie doceni, obrażasz się. Piszesz o odejściu albo utyskujesz na wszystkie kobiety. I tak w kółko.

 

Twoje zachowanie można odebrać jako próbę przypodobania się kobietom, bo nie dotyczy mężczyzn. 

Sposób w jaki to robisz, świadczy o tym że szukasz akceptacji i bardzo Ci zależy na poczuciu bycia pomocnym.

To się wiąże z kobietami, tym tropem powinieneś pójść i szukać przyczyny w najbliższym otoczeniu.

 

 

 

 

 

[SzatanK]

Nie mogło i Ciebie zabraknąć co nie @Yolo  

A więc dobrze.

4 godziny temu, Yolo napisał:

Jesteś bardzo aktywny w tematach z udziałem kobiet,

Czy jest to zabronione?

Czy ja komukolwiek zaglądam, gdzie i co pisze? Czy mnie to interesuje kto z kim romansuje, kto z kim kogo obgaduje, kto z kim ma zatarczki?

Bardziej wygląda jakbyście wy nie mogli przeżyć, że jeden białyrycerz (czyli ja) <- sobie zakłada tematy, w których nomen omen się wypowiadacie.

Albo, że na czacie babki z facetami sobie gderają - nawet nie wiem co gorsze. Bulwa w gardle, że ktoś zakłada tematy, gdzie chce by mogły się dwie strony wypowiedzieć czy, problemy że sobie ludzie na czat boxie bajerują. 

 

Średnia odpowiedź w rezerwacie to 10 min.

Średnia odpowiedź w męskich działach to max 25 min różnicy.

Tyle o feminizacji forum. Więcej piszcie - magiczne rozwiązanie.

 

 

4 godziny temu, Yolo napisał:

przeciągasz rozmowy przekraczając granice dobrego smaku

Granice dobrego smaku to były przekroczone, gdy razem z moderatorem mieliście utarczkę o rezerwatkę, którą razem konsumowaliście w różnych przedziałach czasu wybacz @Yolo ale to jest przekroczenie granicy dobrego smaku (dla innych, dla mnie to jest obojętne, wyciągam Ci to dla Twojego dobra i Twojej indywidualnej nauki - zapomniał byk jak cielęciem był?). Moje przeciąganie rozmów to tylko rozmowy!

Moje tematy służą mi Tobie i innym, gdyby tak nie było to byście w nich się nie wypowiadali.

Nie lubicie moich tematów to będę wypraszał o ile w ogóle jeszcze jakiś założę. 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Kiedy któraś kobieta Ci pociśnie, potrafisz przez kilka dni jej wypominać kilka przychylnych postów sprzed wielu miesięcy, gdzie ją 'ratowałeś'. 

No widzisz i mnie nikt nie bronił oprócz jednej użytowniczki @JudgeMe ona się poczuła zażenowana ale te wrażliwe bracia samce, nie bardzo. Tyle z braci samców i tej naszej wspaniałej braterskości i pomaganiu sobie, widzę że wielu to sprawiło frajdę gdy babka była bardzo negatywnie do mnie nastawiona. Jesteście braćmi tylko, wtedy kiedy wam pasuje bo widać osoby źle mi życzące miały satysfakcję jak wściekła użytowniczka, której przypomniałem o traumie się na mnie rzuciła z pazurami. A jeżeli się ze mnie śmieją jak to sugerowała, to niech będzie pewna, że z niej również się śmieją. Mi to jest obojętne.

 

Kobiety z forum mi pomogły - źle według forum. Faceci wybacz ale mi nie pomogli choć kilku faktycznie oferowało swoją pomoc (było ich 3) ale to było naprawdę nie wiele do tego jak dziewczyny mi pomogły a było ich więcej jak 3. Faktyczną realną pomoc dostałem od kobiet na męskim forum i będę im za to dziękował, bo tak wymaga kultura i szacunek. Szczególnie jedna dziewczyna mi zaoferowała wielką pomoc, randomowi z neta - pomoc o której tak tu się ładnie śpiewa i trajkocze ale to kobiety a w tym konkretnym wypadku KOBIETA wyciągnęła do mnie rękę o pomoc i ją zaoferowała i wręcz zaryzykowała, bo przecież mnie nie zna zbyt dobrze.

 

Poza tym @Yolo Ty też mnie "ratujesz", czyż nie?

4 godziny temu, Yolo napisał:

o najwyżej poprawić na chwilę samopoczucie, w niczym nie pomagasz realnie.

To dlaczego, gdzie jest jakiś problem z moją osobę, jesteś Ty niczym Strażnik Teksasu i musisz dorzucić swoją monetę tam gdzie jestem atakowany, dlaczego to robisz?

Chodzi tu o Twoje samopoczucie czy o moje? Zawsze jak ktoś inny nadskakuje to się przyłączasz, zauważyłeś bo ja tak (ciężko nie zauważyć, tym bardziej Twoich zaczepek, aczkolwiek teraz byłeś nad wyraz taki ułożony i bardzo dyplomatycznie podszedłeś do sprawy)

Wiesz, że pisałem Ci wielokrotnie, że nie potrzebuję rad. Nadal chcesz mnie zbawić w swojej wizji, tylko czemu i po co?

4 godziny temu, Yolo napisał:

Np. @DuchAnalityk naskoczył na @JudgeMe w temacie o wychowaniu, a Ty bronisz przed nim @melody pisząc ogromne ściany tekstu. Tyle, że nikt jej nie atakował. 

Faktycznie, byłem pewien że do @melody się dowalił. 

Możliwe, że nie zauważyłem lub to kwestia zakładek bo muszę nie raz całą przeglądarkę zamknąć, bo mam aktualnie kartę zintegrowaną w kompie, wiec odświeżanie jest słabe i przeglądarka mi się buguje. Byłem pewien, że DuchowyPolityk nazwał melody (tak moje oczy widziały) kurwą no ale nazwał nią inną użytkowniczkę w tym wypadku @JudgeMe oczywiście, nie dosłownie bo wszak nie wypada ale wypada już pośrednio.

Problemem nie jest to, że ją tak nazwał choć oczywiście to smutne ale większym problemem jest to, że kilku chłopaków, zareagowało pozytywnie..

4 godziny temu, Yolo napisał:

Tyle emocji, że gubisz rozeznanie w treści.

 

Jestem spokojny @Yolo 

Jestem niespokojny gdy widzę ludzką podłość. 

Poza tym w czym się gubię? Dlaczego mi wiecznie coś insynuujesz?  

Gdzie ja się gubię? 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Zachowując się w ten sposób, realizujesz swój skrypt, tak naprawdę robisz dobrze tylko sobie. 

 

Owszem  a jaki Ty skrypt realizujesz @Yolo?

Dlaczego nie widzisz belki w swoim oku a źdźbło widzisz u brata?

Doskonale wiem jakie skrypty realizuję, a czy Ty wiesz jakie? Jak myślisz, dlaczego nie chcę pomocy - co sądzisz? 

Nadal nie odrobiłeś pewnej lekcji. 

 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Kiedy ktoś Ci to wypomni albo nie doceni, obrażasz się

Wypomniano mi to ale samo to, tylko z insynuacjami. 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Piszesz o odejściu albo utyskujesz na wszystkie kobiety. I tak w kółko.

Bo jestem tu tylko przejazdem już. Nie jestem tu mile widziany i tyle i jak widzisz "utyskuję" na wszystkie kobiety, to chyba jednak nie mam tutaj interesów? 

Bo coś logicznie tu się nie dodaje, nie uważasz?

Jestem równy dla facetów i kobiet ale to faceci częściej nie są w porządku według mnie. Nie chcecie tego widzieć, bo droga środka jeszcze jest mało na tym forum praktykowana.

4 godziny temu, Yolo napisał:

Twoje zachowanie można odebrać jako próbę przypodobania się kobietom, bo nie dotyczy mężczyzn. 

 

Oczywiście, że tak można bo chcę by mężczyźni wrastali ale, że piszę w rezerwacie bo tam można sobie dodawać tematy dla obydwóch stron to tam piszę i będę pisał póki bana nie dostanę. 

4 godziny temu, Yolo napisał:

Sposób w jaki to robisz, świadczy o tym że szukasz akceptacji i bardzo Ci zależy na poczuciu bycia pomocnym.

 

Bo tak jest. 

Ale czy @Yolo jesteś pewien, że nie szukasz akceptacji?

Czy czujesz się inny, nie zrozumiany?

Zapraszam do tematu stworzonego przez kobietę, może tam się dowiesz o sobie różnych rzeczy.

Tylko uważaj bo jak będziesz wdzięczny i będziesz żartował, to będziesz miał ukryte interesy  

Według typologii jedna z osób, wytypowała Cię jako INFJ. Nie będę zdradzał, chcesz to sobie obczaj, nie chcesz to nie bracie.

4 godziny temu, Yolo napisał:

To się wiąże z kobietami, tym tropem powinieneś pójść i szukać przyczyny w najbliższym otoczeniu.

 

Wiem co jest ze mną nie tak, poświęciłem na szukanie tego pół życia.  A czy Ty wiesz, co jest z Tobą nie tak? Znalazłeś swoje odpowiedzi?

 

Jestem tu dla zabawy, ja nie wynoszę z tego forum nic oprócz wiecznych skarg od umniejszaczy i umniejszarek, jak już dodaję ludziom coś na prywatnych wiadomościach indywidualnie. 

 

Ale @Yolo mnie już nie uratujesz z dwóch powodów. 

Nie da się, lub...jestem już uratowany i starasz się zupełnie nie potrzebnie.

 

Nie musisz odpisywać, szkoda Twojego wysiłku i piszę tu poważnie z szacunku do Ciebie. Życzę Ci wszystkiego dobrego, zajmij się swoimi pociechami, ja dziś jestem a jutro mnie nie ma. 

Coś dla Ciebie jeszcze @Yolo

 

Jak zależy użytkownikom na tym by na forum by było więcej postów z kont męskich to miejcie pretensje do 85% że tak mało się udzielają a nie do 15% kobiet, że są aktywniejsze. Już nie wspomnę o narzekaniu, które nie pomaga.

 

Zdrówka wszystkim.

I uprzejmie oświadczam, że na zaczepki które na pewno będą nie odpowiadam. 

Do użytkowniczki, która była dla mnie nie miła, nie mam pretensji czuję nawet wdzięczność. 

 

Trzymajcie się. 

Edytowane 9 Listopada 2020 przez SzatanKrieger

[Kespert]

51 minutes ago, SzatanKrieger said:

Nie lubicie moich tematów to będę wypraszał o ile w ogóle jeszcze jakiś założę.

Zakładając prywatny klub, masz tam uprawnienia moderacji i możliwość dodania/usunięcia usera z klubu. Tylko podpowiadam jedną z możliwości - dostępnych dzięki Forum.  Zero wartościowania, moralizowania.

 

On 11/8/2020 at 2:02 PM, Brat Jan said:

Brakuje już tylko głosowania nad pełnym dostępem dla pań.

Brakuje. Jakby co, jestem za utrzymaniem status quo i Rezerwatu. Nie mam czasu, nie wchodzę i nie czytam. Mam czas, mam wybór by ujrzeć "drugą stronę".

Odnośnie "nadskakiwania" i "białorycerzenia" - (Kespert, popatrując na siwe włosy w brodzie): "ech, kiedyś też byłem młody".

[Yolo]

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Nie mogło i Ciebie zabraknąć co nie @Yolo  

 

Wychodzi, że nie. Jakoś mi się ubzdurało, że będę umiał Ci coś pokazać;)

Ile czasu poświęciłeś na pisanie tego posta?

 

Kusiło, żeby się odnieść.

Pokazać Ci absurdalność niektórych porównań, różnice w pewnych sytuacjach, powielane tutaj od lat schematy. Próbować Ci uzmysłowić, że kolejny raz stawiasz się w roli ofiary kiedy nie masz do tego przesłanek, co już chyba stało się Twoim hobby. Zresztą, wychodzi że się sprawdza, skoro jedna z najbardziej empatycznych osób na tym forum dała się nabrać na ciągłe utyskiwania faceta po trzydziestce, który gdyby włożył w swoje życie połowę tej energii, którą tutaj wkłada, byłby w zupełnie innym miejscu.

 

Przyznaję, przyszła taka myśl do głowy. Widać resztki dawnego idealisty chcącego naprawiać świat wciąż się gdzieś kołaczą;) 

 

Tyle, że mi się nie chce  

 

Pożyteczniej spędzę ten czas biegając za ślimakami w ogrodzie.

W ten ja sposób będę miał trochę sportu, a Ty więcej spokoju. I każde coś zyska;) 

 

 

 

[SzatanK]

@Yolo

Wiesz, że się cieszę?! Choć wiem, że mi nie uwierzysz. Przysięgam, że się ucieszyłem bo coś zrozumiałeś - nie zmienisz wszystkich, nie wszyscy są do wyremontowania. Idealistą zostaniesz i nim bądź ale nie forsuj swojej wizji i pamiętaj nie wszystkich naprawisz, niektórzy nie chcą być zbawieni, niektórzy czują się świetnie w swoim czarnym dołku. Czy nie odczułeś ulgi, pewnego "poddania się", czy pewien ciężar nie spadł?

A jeśli koniecznie chcesz kogoś naprawić, to pamiętaj spójrz niczym w lustro do siebie i zobacz czy w Tobie nie ma czegoś do naprawienia! 

 

Jeśli dobrze odczułem, to zrozumiałeś co chciałem Ci przekazać będąc nie do końca uprzejmym. 

17 minut temu, Yolo napisał:

W ten ja sposób będę miał trochę sportu, a Ty więcej spokoju. I każde coś zyska;) 

 

Każde z nas zyskało, z tego.

17 minut temu, Yolo napisał:

który gdyby włożył w swoje życie połowę tej energii, którą tutaj wkłada, byłby w zupełnie innym miejscu.

 

Tak i nie. 

Ale to już inna rozmowa i nie ma sensu tego poruszać i raczej to i tak coś co jest moją świetą wiedzą i lekcją, którą musiałem odbyć. Z płytkiego poziomu nie mógłby, się bardziej z Tobą zgodzić z głębszego bardziej nie można się mylić  

 

Ale serio już uciekam. Trzymaj się @Yolo 

Niech Twoje dzieciaki wyrosną na dobrych ludzi i życzę wam dużo zdrowia. 

 

 

Edytowane 9 Listopada 2020 przez SzatanKrieger

[Tornado]

8 godzin temu, Yolo napisał:

Twoje zachowanie można odebrać jako próbę przypodobania się kobietom,

vs

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Czy jest to zabronione?

Czy ja komukolwiek zaglądam, gdzie i co pisze?

....no to jest 99,9998% starcie TYTANÓW.

 

BIEL TYTANOWA STRIKE BACK.

...?.... co mnie tera po łbie pełza za sprawą 'cycatów'?

 

ASYNHRONICZNIE beeedzie.

Tak jest to ZABRONIONE(jeśli chcesz być skuteczny w relacjach D/M)....czyli abstrahując dla mieobeXnanych(zaruchać/częściej).

 

Przykład z mechanizacji rolnictwa:

....Gdyby założyć, że 1 godzinę dziennie spędzasz na wielopostaciowej obronie 'dziewic' z ufortyfikowania(komputer/klawiatura/internet) można dokonać interpolacji na PLN.

PRZYJMIJMY 15 PLN  netto za 1h w pracy.

....ZATEM po niecałych 4 dniach masz potencjalną możliwość odwiedzić 'ssaka leśnego'   aby wypuścił z Ciebie ciśnienie.

Z NATEMATYKĄ NIE WYGRASZ.

....

TAK zaaaaGLĄDASZ!

....bez tego nie jesteś w STANIE ustosunkować się do oponentów/sprzymierzeńców w temacie Cię interesującym.

KURTYNA.

@Yolo nie można, tylko JEST odbierane jak 'dupy włażenuuue'.

W pewnym sensie to dobrze dla reszty gdyż ich akcje potencjalnie rosną.

A smarkanie w rękaw, odbywa się na ich mankietach.

 

.....tłumaczenie co ponie.....to walenie z bani w ścianę, budynku który idzie do WYBURZENIA!

 

....no cóż nikt Ci nie zabroni uprawiać pole ryżowe na księżycu

[Brat Jan]

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Kobiety z forum mi pomogły - źle według forum. Faceci wybacz ale mi nie pomogli choć kilku faktycznie oferowało swoją pomoc (było ich 3) ale to było naprawdę nie wiele do tego jak dziewczyny mi pomogły a było ich więcej jak 3. Faktyczną realną pomoc dostałem od kobiet na męskim forum i będę im za to dziękował, bo tak wymaga kultura i szacunek. Szczególnie jedna dziewczyna mi zaoferowała wielką pomoc, randomowi z neta - pomoc o której tak tu się ładnie śpiewa i trajkocze ale to kobiety a w tym konkretnym wypadku KOBIETA wyciągnęła do mnie rękę o pomoc i ją zaoferowała i wręcz zaryzykowała, bo przecież mnie nie zna zbyt dobrze.

Znaczy Bracia daliśmy ciała!

Taka sytuacja na tym forum nie powinna się zdarzyć, żeby 1 z nas nie uzyskał od innych pomocy.

 

Zrozumiałe jest, że bronisz tych, od których uzyskałeś pomoc czyli Rezerwat.

[Tornado]

14 minut temu, Brat Jan napisał:

Znaczy Bracia daliśmy ciała!

Sam dałeś.

Osobiście jestem tolerancyjny(jak Pawlak w samych swoich).

Jednak są elementy tu w zbiorze, które OLEWAM oraz nic nie robieniem BANUJE MENTALNIE.

 

Wybaczam Ci ten sarkazm z mej perspektywy. (starz Waszmościa/dzikie węże) 

[SzatanK]

3 minuty temu, Brat Jan napisał:

Znaczy Bracia daliśmy ciała!

 

Nie, nie daliście/my ciała. 

 

Dajemy ciała natomiast , gdy jednostki, które się poświęcają są opluwane i muszę stawać w obronie ich dobrego imienia. Jeżeli jest to kobieta, to jest to kobieta, dla mnie to bez różnicy. I jak pisałem 100 razy, staram się być po środku być może fakt to błędna postawa na tym forum ale dla mnie indywidualnie jest odpowiednia i do mojej filozofii życiowej..

Z mężczyzn na forum fajną pomoc mi zaoferował @vand oraz @Mroczek dał pomysł na świetny biznes. A kobiety już wymieniałem w innym wątku/wątkach. Jeszcze @Lucid był pomocny i oferował swoje skromne usługi.

12 minut temu, Brat Jan napisał:

Taka sytuacja na tym forum nie powinna się zdarzyć, żeby 1 z nas nie uzyskał od innych pomocy.

 

Pomoc, którą miałem zaoferowaną to stary, w rodzinie może dostaniesz za friko i to nie zawsze a za kasę to nie wiem ale nie chcę zdradzać szczegółów ale kosztują te sprawy, "trochę" a najbardziej zaufanie zostaje wystawione na próbę.

Mi na przykład najbliższa rodzina nie chciała tak pomóc jak babka, która mnie prawie nie zna, także wiesz...  

12 minut temu, Brat Jan napisał:

Zrozumiałe jest, że bronisz tych, od których uzyskałeś pomoc czyli Rezerwat.

Tak, kilka jednostek było dla mnie nad wyraz pomocniczych ale rezerwat też mi dowalił swoje, także wiesz.

 

Do usłyszenia. 

[deleteduser114]

@SzatanKriegerTak, dałem Ci idealny pomysł na biznes.

 

Musisz zdobyć konkretne certyfikaty i przyswoić mnóstwo wiedzy i umiejętności. 

 

Pamiętaj, że jest to tylko idea i dopóki nie podejmiesz odpowiednich kroków to będzie dla Ciebie tylko marzenie. 

 

Zrobiłeś już coś w tym kierunku? 

 

Ty nie jesteś uzależniony od pomagania tylko rozpaczliwie szukasz akceptacji. 

 

Lektury obowiązkowe 

 

1.No more mr nice guy

 

2.Rafal Mazur - bezwstyd, panuj i posiadaj, motywacja bez motywacji. 

Edytowane 9 Listopada 2020 przez Mroczek

[Krugerrand]

8 minut temu, Mroczek napisał:

1.No more mr nice guy

Z tego co pamiętam, "zaliczył tę pozycję" przynajmniej dwukrotnie. Jaki jest efekt? Niemal każdy widzi.

[deleteduser114]

2 minuty temu, Krugerrand napisał:

Z tego co pamiętam, "zaliczył tę pozycję" przynajmniej dwukrotnie. Jaki jest efekt? Niemal każdy widzi.

Mniej czytać więcej działać. 

 

 

[t0rek]

21 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Dajemy ciała natomiast , gdy jednostki, które się poświęcają są opluwane i muszę stawać w obronie ich dobrego imienia. Jeżeli jest to kobieta, to jest to kobieta, dla mnie to bez różnicy. I jak pisałem 100 razy, staram się być po środku być może fakt to błędna postawa na tym forum ale dla mnie indywidualnie jest odpowiednia i do mojej filozofii życiowej..

A jeśli ta filozofia życiowa przynosi Ci właśnie "odpowiednie" do niej owoce? 

[Libertyn]

@SzatanKrieger W jaki sposób dziewczyny Ci pomogły? Czy to nie było przypadkiem poklepanie po plecach i danie akceptacji dla Ciebie takiego jakim jesteś? 

[Mosze Black]

W dniu 8.11.2020 o 15:33, Mapogo napisał:

Po aferze, w której wyszło na jaw, że dwóch forumków posuwa/ło tę samą forumkę spora grupa innych forumowiczów przeniosła się do rezerwatu z nadzieją, że i na nich spadnie trochę chwały w postaci zainteresowania ze strony urzędujących tutaj forumek.

Że też ja się zawsze na końcu o takich rzeczach dowiaduje???

[SzatanK]

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Czy to nie było przypadkiem poklepanie po plecach i danie akceptacji dla Ciebie takiego jakim jesteś? 

Ani jedna mnie nie poklepała paradoskalnie po plecach. Nigdy też nie usłyszałem, że to czym jestem jest wystarczające. Dostałem praktyczne narzędzia do poprawy siebie, z których korzystałem gdy się ze mnie śmiano, że do roboty nie chodzę. 

1 godzinę temu, t0rek napisał:

A jeśli ta filozofia życiowa przynosi Ci właśnie "odpowiednie" do niej owoce? 

Nigdy nie było ze mną lepiej @t0rek 

2 godziny temu, Krugerrand napisał:

Z tego co pamiętam, "zaliczył tę pozycję" przynajmniej dwukrotnie. Jaki jest efekt? Niemal każdy widzi.

Mogę i przeczytać to 12 razy. Przyczyna była i jest zupełnie inna i to było leczenie tylko objawów a nie przyczyny. A przyczyną było dzieciństwo w dużym skrócie. A wychowanie to tylko przyklepanie cementu.

2 godziny temu, Mroczek napisał:

Pamiętaj, że jest to tylko idea i dopóki nie podejmiesz odpowiednich kroków to będzie dla Ciebie tylko marzenie. 

 

Dokładnie ale nie wiem czy to jeszcze wybiorę. Wpierw sobie obiecałem wyleczenie siebie potem finanse. Bo mam za słaby procesor na kilka spraw na raz. 

 

Edytowane 9 Listopada 2020 przez SzatanKrieger

[deleteduser114]

@SzatanKriegerPrzeciez terapia własna nie stoi na przeszkodzie w zdobywaniu nowych kwalifikacji.

 

Większość osób, które znam jest w jakimś stopniu poharatana przez życie a pomimo to studiują, robią kursy, aplikacje, doktoraty i jakoś powoli idą do przodu. 

[Libertyn]

25 minut temu, Mroczek napisał:

SzatanKriegerPrzeciez terapia własna nie stoi na przeszkodzie w zdobywaniu nowych kwalifikacji.

 

Zdobywanie nowych kwalifikacji, nauka zaś ma działanie terapeutyczne. Bo zajmujemy myśli czymś konstuktywnym. Ogarnianie psychy samemu to zły pomysł. Bo można się zapętlić

[Egregor Zeta]

W dniu 8.11.2020 o 20:50, Mosze Red napisał:

Zawsze można zlikwidować rezerwat

Rezerwat zlikwidujesz ale stada samicy nie...

[Ramaja Awantura]

Jak to mawiał Jan Paweł XXX:

"Z Rosjanami wypiję, z Żydem - pohandluje, ALE NA SPERMIARZY PLUJE! 

xD xD

Edytowane 9 Listopada 2020 przez Ramaja Awantura

[Krugerrand]

7 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Mogę i przeczytać to 12 razy.

Pytanie tylko po co? Będzie to tylko i wyłącznie zmarnowany czas. Nie ma sensu czytać mądrych książek jeśli nic z nich nie wyniesiemy dla siebie samych i nie zastosujemy mądrych rad tam zawartych. Dzieciństwo , októrym piszesz jest tylko wymówką, aby się nie zmienić i nadal pozostać w swojej własnej strefie komfortu, za którą na forum dostajesz od jego społeczności cięgi i to nie bez powodu. 

 

Ja też miałem takie dzieciństwo jakie miałem. Rodzicie się rozeszli, zostałem z matką, któa zrobiła ze mnie kogoś takiego jak Ty. Białego rycerza szukającego akceptacji u innych. Kogoś kto nie akceptował siebie samego, nie potrafił podjąć decyzji, milusiński dla wszystkich, co ludzie potrafili momentami bezwzględnie wykorzystać z moją własną matką na czele. W pewnym momencie ja sam to zauważyłem i po jakimś czasie szukając odpowiedzi czy rozwiązania jak to zmienić i jak siebie zmienić natrafiłem na tę książkę. NIe przeczytałem jej dwa razy, ani dwanaście. Wystarczył raz. Przeczytałem bardzo dokładnie, pamiętam nawet notatki porobiłem i następnego dnia po skończeniu lektury przejrzałem je, a kolejnego dnia zacząłem je stopniowo wprowadzać w życie i obserwować. Lektura wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zmiana była diametralna. Pomogło mi to szczególnie w życiu zawodowym wielokrotnie. Doszło do tego, że ja już słyszałem w swoim życiu na swój temat i nic już mnie nie zaskoczy, nawet Twoja rezerwatowa "obrończyni" sprawa u mnie niezłą bekę. Bo co to za obrona poprzez wyzwiska i wbijanie poczycia winy? To Ci jakoś nie przeszkadza, nie

8 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Nigdy nie było ze mną lepiej

Możesz oszukiwać wszystkich, ale tylko przez jakiś czas, nie możesz ich oszukiwać cały czas, a najgorsze jest to, że oszukijesz sam siebie przez cały czas.