Skocz do zawartości

Była "żona" byłego premiera - historia która nigdy się nie skończy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Quo Vadis? zmienił(a) tytuł na Była "żona" byłego premiera - historia która nigdy się nie skończy

Spójrzcie na nią, ona myśli, że po napisaniu książki stała się artystką, że już nie będzie łączoną tylko z jednym faktem i z buta wpierdoli się na solny a TVN jej w tym pomoże a tu jeb, dziennikarz w 7 minut ma ją w bocznej i dosiadzie pokazując hipokryzje. Wzrok chłopa w 3:20 i  próba sprowadzenia panny na ziemie mnie urzekła :D i jeszcze wisienka na torcie napisała książkę o swoim życiu ale już nie odpowie na pytanie gdzie pracuje bo nie i chuj.

Edytowane przez WoLe
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyjcie się chłopaki - w tej chwili macie 33% szans skończyć jak Marcinkiewicz.

Taki procent małżeństw się rozpada. 

Jak wszystkie 20letnie płaczki "nie mam żony i dzieci" dobiją do 30stki będzie lekką ręką 50/50.

 

Z własnego doświadczenia - aby zwolnić Was z alimentów na żonę musicie udowodnić, że małżeństwo rozpadło się z jej winy. 

Miłej zabawy w sądzie.

 

PS To samozadowolenie z siebie i bijący wręcz wężowy wzrok - typowa Polka po 30stce, która trafiła frajera i teraz za jego kasę wozi dupę SUVem.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna ma jaja zadawać na wizji niewygodne pytania szacun😁

Wielka pisarka od siedmiu boleści co żyje z alimentów byłego męża nie mając z nim dziecka taki to podły patriarchat.

Oczywiście, że nie zrezygnuje z nazwiska męża bo dzięki niemu jest znana dodatkowo to prestiż bo była żoną premiera.

Uczcie się młode padawany i nie popełniajcie błędów jak na przykładzie byłego premiera, który też pragnął młodej kobiety,

która zgotowała mu piekło i obudził się z ręką w nocniku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ona nosi tą rękę na temblak? 3 lata? 🙄

W ogóle to ciekawa historia.

 

Można z tej historii zrobić piękny kolaż okładek tabloidów:

 

Wielka miłość, na przekór byłej żonie i hejterom.

456c64c3e96bf256c5af1e4082841974703cec1a

Czyli jednak bracia mają rację :lol: 20tki lecą na dojrzałych premierów. 

 

Medialna drama po rozstaniu:.

Kazimierz-Marcinkiewicz-i-Isabel-Marcink

 

No i finał.

inline__877472_789.jpg

 

I co to mówi o kondycji związków w XXI wieku? Albo o łapaniu młodej insta ****. :P

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "wywiad" z TV trochę starawy, jak dobrze pamiętam był kiedyś na forum. 

 

Było też jak dobrze pamiętam, że komornik ścigał pana M na jakichś zawodach sportowych i chciał mu sprzęt zająć. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

Z własnego doświadczenia - aby zwolnić Was z alimentów na żonę musicie udowodnić, że małżeństwo rozpadło się z jej winy. 

Miłej zabawy w sądzie.

 

 

Można gdzieś spotkać statystyki ile razy są orzekane alimenty na partnera (i tak w domyśle żona) przy rozwodach w PL? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, nesq napisał:

Można gdzieś spotkać statystyki ile razy są orzekane alimenty na partnera (i tak w domyśle żona) przy rozwodach w PL? 

 

Nie jestem prawnikiem ale mogę powiedzieć z własnego doświadczenia - to była niezła jazda udowodnić kobiecie, iż to ona jest winna rozwalenia małżeństwa.

Więc nie pomogę :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mosze Red napisał:

Ten "wywiad" z TV trochę starawy, jak dobrze pamiętam był kiedyś na forum. 

 

Było też jak dobrze pamiętam, że komornik ścigał pana M na jakichś zawodach sportowych i chciał mu sprzęt zająć. 

 

 

 

 

I ktoś taki był premierem :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.