Skocz do zawartości

[PRZEPOWIEDNIA] Człowiek przyszłości będzie połączeniem obojga płci


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Amperka napisał:

A wy to jesteście. no no. Takie bezeceństwa.

Chyba te strapony to sobie zostawię na starość - jak już nikt mnie nie będzie chciał obracać. Wtedy będę taką zbereźną staruszką ze straponem (sorry, wiem, że niektórzy mają no fap)

Gazeta z 2080: południe Polski zalała fala odrażających gwałtów na mężczyznach...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że w przyszłości ludzie będą pozamykani w rezerwatach przez kaste najbogatszych, wiecznie odradzających się na nowo poprzez klonowanie. Płeć będzie miała znaczenie dla biorobotów. Bo dla nadludzi zmiana płci będzie jak zmiana koloru na głowie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sol napisał:

Gazeta z 2080: południe Polski zalała fala odrażających gwałtów na mężczyznach...

Zwabiałam do chatki rosołem i domowym ciastem... hahahahah (śmiech szaleńca)

 

W sumie dałam buźkę śmiechową, a tu się nie ma z czego śmiać.

Tu możemy dalej pociągnąć poważny wątek o pobłażliwym podejściu do molestowania mężczyzn.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał:

Z tego co ja pamiętam (ale przeczytałem ten temat po łebkach) to jej mąż jest dosyć ąkły do podejmowania jakichkolwiek decyzji więc nie pozostawia biedaczce wyboru, musi założyć spodnie bo inaczej nikt decyzji nie podejmie :P

 

Czyli standardowy Polak :)

Czasami wystarczy pozwolić komuś dorosnąć a nie odgrywać kolejnej mamusi ( bo może właśnie tak się chłop wychował)

Standardowy Polak to raczej spokojny człowiek , nie morderca ani złodziej jak jego sąsiedzi. Raczej nie ma sie czego wstydzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bad intentions
To będzie moja ostatnia odpowiedź dla Ciebie, myślę, że nasze dyskusje są i będą po prostu jałowe, coś na zasadzie rozmowy ślepego z głuchym.
Z resztą, forumowiczom będzie się ulewać od moich ciągłych dywagacji o moim małżeństwie.... :) 
Oczami wyobraźni, co by było, gdybym była mniej "dominująca", decydująca, mniej wykonująca... Zapewne nie mielibyśmy działki, drobniejszych inwestycji, nie byłyby ogarnięte mieszkania, w których mieszkaliśmy i mieszkamy. 
Na szybkim, aktualnym przykładzie - od tygodnia na mieszkaniu mamy dość sporego pająka, nie wygląda na egzotycznego, nie boję się pająków, ale pająki ogólnie kojarzą mi się z czymś opuszczonym, zapuszczonym. Prosiłam męża, by pozbył się owego pająka (obojętnie, czy go złapie i wypuści na podwórko, czy spuści w kiblu). No cóż, mąż się nie garnął "ee, za wysoko jest", "schował się", "raczej nic nie zrobi, potem go złapię".
No to dzisiaj dofilowałam pająka, wciągnęłam go odkurzaczem będąc na drabinie... Czy w tym przypadku powinnam przy pierwszej styczności z owym pająkiem drzeć się na całą kamienicę? Może powinnam, bo to w sumie babska reakcja. :) Chłop by nie chciał słuchać moich wrzasków, to by złapał tego głupiego pająka i wszyscy zadowoleni, chociaż czy wy Panowie nie prosicie o to, by Was nie szantażować i z Wami normalnie rozmawiać? :) 
Czeka nas przeprowadzka na wieś. Jeśli nie upora się z obowiązkami wokół domu (nie będzie wykazywał chęci), to myślę, że temat dzieci szybciej się zakończy. Nic w tym złego. Po prostu będę bezdzietna. :) 
Ludzie są różni, może się okazać, że mój mąż naprawdę nie czuje potrzeby ogarniania majsterkowych spraw. Jednak uważam, że przy dzieciach oboje rodzice muszą ogarniać różne codzienne sprawy, nawet te "babskie", czy "męskie". Nie chcę by dzieci mnie najczęściej widziały z wiertarką, czy przy naprawach. :) Kiepski to wzorzec.
Mąż zna moje stanowisko i moje warunki wobec tworzenia rodziny. Chyba dobrze jest stawiać jasne warunki, bez owijania i okłamywania? :) 
Trudno, najwyżej za parę lat kopnie mnie w dupę i kto inny da mu dzieci, komu jego niemajsterkowy i skromny styl życia pasuje. 
To ja będę musiała znieść tę goryczę. 

Nadal nie podałeś źródeł z zakresu biologii/neurobiologii dot.informacji - kobiety zazdroszczą penisa. 

Życzę Ci ładnej, kobiecej kobiety, czy to w stałej relacji, czy tylko łóżkowej. 

Ciao.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sundance Kid napisał:

No chyba ty.

 

Odstaw porno.

Posłuchaj.

 

Zarówno Ty jak i @Taboo od wielu tygodni zaczepiacie mnie złośliwymi komentarzami.

 

Nie zamierzam wdawać się w te bezsensowne sprzeczki, bo nie jestem dzieckiem, a ponadto nie chcę robić na forum awantur.

 

Załatwmy to w ten sposób.

 

Jeżeli faktycznie coś do mnie macie, to spotkajmy się jak mężczyźni i wyjaśnijmy sobie po męsku to i owo.

 

Nikt nie musi na to patrzeć, nikt nie musi znać wyniku, po prostu się spotkajmy i wyjaśnijmy sobie, kto jest większym ananaskiem, co?

 

Zapraszam Was na priv.

Edytowane przez bad intentions
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maggienovak napisał:

od tygodnia na mieszkaniu mamy dość sporego pająka

 

Ja bym się zrzygał. I w między czasie stał już na drabinie z dezodorantem i zapalniczką. 

 

Muchy, ćmy, gąsienice staram się wypraszać za okno albo łapać i wyrzucać, zabijam niechętnie. 

 

Ale pająków się tak brzydzę, że to głowa mała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bad intentions napisał:

Świętą rolą kobiety jest wspieranie męża i bycie mu uległą, tylko w tej roli kobieta może być szczęśliwa

A co powiesz o kobietach, które są głównym żywicielem rodziny? 

Ps. Ja też czekam, aż pokażesz mi moją męskość xD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2021 o 22:11, bad intentions napisał:

Z pewnych przyczyn mężczyźni stają się coraz to bardziej kobiecy, natomiast kobiety przybierają coraz więcej cech męskich.

 

Spójrzmy na poniższy teledysk.

Nie "z pewnych przyczyn", a z trendu który jest widoczny od jakiegoś czasu w antykulturze zachodu.

Ten neomarksistowski kit, który każe mężczyznom wstydzić się swojej siły a kobietom swoich tradycyjnych ról wlewa się zewsząd w mózgi.

 

Inna sprawa, to wychylenie wahadła. Kobiety do niedawna były ściśle zależne od mężczyzn, teraz mogą robić co chcą i z tego korzystają, czasem zachowując się jakby jutra miało nie być. 

 

Zniewieścienie mężczyzn to wina ich ojców, których gdzieś po drodze zabrakło, ale też tego wszechobecnego syfu. 

 

Ta "przepowiednia" Chyba po złym towarze weszła. 

 

@bad intentions

Znakomita znajomość profili kobiecych. Jestem tu już chwilę a niektóre z wymienionych przez Ciebie widzę pierwszy raz;)

 

@Amperka

Pójdziesz się smażyć w piekle, sodomitko!! 

 

 

Edytowane przez Yolo
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, bad intentions napisał:

Zarówno Ty jak i @Taboo od wielu tygodni zaczepiacie mnie złośliwymi komentarzami

Ale ja pisałem całkiem poważnie, nie złośliwie. Tak samo poważnie myślę że po prostu masz głupie i "nie męskie" rozkminy, jakbyś zaraz miał iść się żalić mamie w rękaw. Na forum masz tyle zajebistego materiału do poczytania, że jak wyciągniesz odpowiednie wnioski to przestaniesz takie rzeczy pisać i zaczniesz kierować swoją energię gdzie indziej!

 

Ps. Na żaden priv nigdzie nie idę, muszę naczynia pozmywać.

 

PS2. @Sundance Kid na pewno jest złośliwy!! ;D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy wspomnieć, że ludzki dorobek kulturowy działa w sposób cykliczny, oscylacyjny. Co oznacza, że kolejne epoki kulturowe są przeciwstawne do poprzednich i nawiązują do siebie co druga z kolei. 

 

Pamiętamy ze szkoły - starożytność (średniowiecze), renesans (barok), oświecenie (romantyzm), pozytywizm (młoda Polska) itp. Podobnie to działa ze sztuką, modą i obyczajami. 

 

Także całkiem możliwe, że opisany przez ciebie scenariusz się wydarzy, po czym nastąpi kolejna epoka (moda) kultu podkreślania odrębności płci. 

 

I tak na przemian. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Yolo napisał:

Nie "z pewnych przyczyn", a z trendu który jest widoczny od jakiegoś czasu w antykulturze zachodu.

Ten neomarksistowski kit, który każe mężczyznom wstydzić się swojej siły a kobietom swoich tradycyjnych ról wlewa się zewsząd w mózgi.

 

Inna sprawa, to wychylenie wahadła. Kobiety do niedawna były ściśle zależne od mężczyzn, teraz mogą robić co chcą i z tego korzystają, czasem zachowując się jakby jutra miało nie być. 

 

Zniewieścienie mężczyzn to wina ich ojców, których gdzieś po drodze zabrakło, ale też tego wszechobecnego syfu. 


A najgorsze w tym wszystkim jest to, że zdecydowana większość kobiet oprócz tego, że korzysta z możliwości "robienia co się chce" jednocześnie nie chce brać odpowiedzialności za ów "co się zachciało".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2021 o 11:32, bad intentions napisał:

dominująca jesteś również i Ty

Masz krzywy obraz kobiet i w sumie przykro się to czyta. Naprawde. Z tym "zazdroszczeniem" penisa to też nie bardzo rozumiem temat. Jeśli jestem samodzielna i wszystko ogarniam sama to znaczy że jestem dominująca? Nie, zostałam zmuszona do tego, życie mnie zmusiło, by uczyć się wszystkiego i znajdywać rozwiązanie w każdej sytuacji - wyjścia nie mam, jestem jedynym żywicielem rodziny. I szczerze powiedziawszy ubolewam nad tym bardzo często, wcale Wam "penisów" nie zazdroszczę. Fajnie byłoby mieć kogoś kto otoczy opieką i przejmie obowiązki typowo męskie, pozwoli mi być kobietą, pozwoli mi nie zamartwiać się o wszystko i nie produkować miliona wyjść awaryjnych, pozwoli być kobiecą kobietą a nie multizadaniowym robotem jakim ostatnio coraz częściej się czuję.  Oprocz zajęć "babskich" mam na utrzymaniu 3 osoby, muszę pracować, płacic rachunki, organizować czas by ze wszystkim się wyrobić, i niestety nie mam pomocy. To taka sytuacja życiowa, że przyjęłam na kark wszystko. I nikomu nie wydaje rozkazów, nie mam i nigdy nie miałam ciagot dominujących 🤷🏼‍♀️ Nie wiem skąd takie dziwne założenie

W dniu 27.10.2021 o 20:13, thyr napisał:

Moja stara jak widzi pajaka to ma takie emocje ze nie musze trzymac ramy przez miesiac .😂

Ja jestem na tym punkcie tragiczna i ratuje sytuacje mój syn, bo się takich obrzydlistw nie boi 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MalVina napisał:

Fajnie byłoby mieć kogoś kto otoczy opieką i przejmie obowiązki typowo męskie, pozwoli mi być kobietą, pozwoli mi nie zamartwiać się o wszystko i nie produkować miliona wyjść awaryjnych, pozwoli być kobiecą kobietą a nie multizadaniowym robotem jakim ostatnio coraz częściej się czuję.  Oprocz zajęć "babskich" mam na utrzymaniu 3 osoby, muszę pracować, płacic rachunki, organizować czas by ze wszystkim się wyrobić, i niestety nie mam pomocy. To taka sytuacja życiowa, że przyjęłam na kark wszystko.

Przykro mi, natomiast bądźmy szczerzy... to jest rezultat Twoich decyzji.

 

Prawdziwą tragedię przeżywają w tym kraju młodzi mężczyźni, ponieważ nawet samotne matki w starszym wieku i tak mają o wiele większe szanse na znalezienie partnera życiowego, niż oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bad intentions napisał:

to jest rezultat Twoich decyzji

To oczywista oczywistość, wszystko jest wynikiem czyichś decyzji 🤷🏼‍♀️ 

 

1 minutę temu, bad intentions napisał:

Prawdziwą tragedię przeżywają w tym kraju młodzi mężczyźni, ponieważ nawet samotne matki w starszym wieku i tak mają o wiele większe szanse na znalezienie partnera życiowego, niż oni.

A to jest też efekt ich decyzji, by tkwić we wmawianiu sobie, że czegoś nie możesz, w braku pracy nad sobą (w tym np nad chorobliwą nieśmiałością), czy zawyżone oczekiwania (tak, Panowie też tak dzialają, sam ma bojler zamiast brzucha, ale szuka top model z miseczką D i ma wielki problem, że ona go nie chc) Wszyscy powinnismy po prostu "szukac" wśród osob, na naszym poziomie. Jak jestes 3/10 to nie rzucaj się na laski 8/10 i nie miej pretensji, że Cie odrzucają. 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MalVina napisał:

A to jest też efekt ich decyzji, by tkwić we wmawianiu sobie, że czegoś nie możesz, w braku pracy nad sobą (w tym np nad chorobliwą nieśmiałością), czy zawyżone oczekiwania

Dziewczyno... nie załamuj mnie, to nie jest kwestia samorozwoju.

 

Kobieta w ogóle nie musi nad sobą pracować i ma seks na kiwnięcie palcem, a współcześni mężczyźni już popadają w takie skrajności, że co drugi chodzi na siłkę, do tego tatuaże, barber, modne ciuchy a i tak seksu jak na lekarstwo.

 

Mężczyzna w tym kraju gra w życie na hard mode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bad intentions napisał:

Kobieta w ogóle nie musi nad sobą pracować i ma seks na kiwnięcie palcem

To mówimy o seksie czy o związku? 

4 minuty temu, bad intentions napisał:

mężczyźni już popadają w takie skrajności, że co drugi chodzi na siłkę, do tego tatuaże, barber, modne ciuchy a i tak seksu jak na lekarstwo.

To moze trzebaby sie przyjrzeć psychice. Może jest mega toksyczny i od siebie odrzuca kobiety? Wyglądem to można zawojować faceta, a nie kobietę 🤷🏼‍♀️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.