Skocz do zawartości

Jaki jest cel ostateczny lewicy?


Gixer

Rekomendowane odpowiedzi

Napotkałem materiał gościa którego cenie za trafne spostrzeżenia. Polecam się zapoznać:

 

 

 

Generalnie psycho-loszki starają się wmówić kobietom że bycie prostytutka to jest ekstra sprawa. Mają zamknięte oczy na jakiekolwiek badania w tym temacie. Nie ma nie widziały nie istnieją...

 

Trudno mi uwierzyć w zbiorowe uposledzenie zdolności poznawczych u tak wykształconych osób. 

 

Czy ktoś tutaj ma wizję jaki jest cel ostateczny ideologia lewicowej ? 

Poza rozpadem rodziny, homoseksualizmem i prostytucja to do czegoś to ma prowadzić ale nie mogę uchwycić sedna... 

 

No bo w moim mniemaniu konserwatyzm i religia dąży do tego by czlowiek przetrwał jako gatunek a lewica wręcz odwrotnie. 

 

Ktoś tutaj ma jakąś wizję?

 

 

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cel: ogłupione, zatomizowane, pozbawione norm społeczeństwo, którym łatwiej rządzić.

 

Kasa płynie (fundacje, władze) dla ludzi realizujących ogłupianie. Dlatego idioci/idiotki z tytułami mogą wypłynąć. Brną w swoich urojeniach, widząc, że z tego jest pieniądz.

 

Góra nie będzie finansować/promować naukowca piszącego o złu prostytucji. Kasa pójdzie do tych co zajmują się LGBT, równością, zaletami prostytucji.

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One w większości tak mają. Postępowe femi środowisko, postępowa uczelnia, wymagane lektury do zaliczenia same femi/gender, potem identyczne środowisko pracy... i masz.

To taka sama ideologia jak komunizm. Więc jak praktyka pokazuje, że ideolo nie działa to tym gorzej dla praktyki. Wszystkie badania niezgodne z ich światopoglądem to wina patriarchtu, inceli, mizoginów i innych takich. 

 

Nie masz żadnych koleżanek z dyplomami? Z renomowanych humanistycznych uczelni ;) które opowiadają takie ideolo bzdury, że głowa mała.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gixer napisał(a):

Napotkałem materiał gościa którego cenie za trafne spostrzeżenia. Polecam się zapoznać:

 

 

 

Generalnie psycho-loszki starają się wmówić kobietom że bycie prostytutka to jest ekstra sprawa. Mają zamknięte oczy na jakiekolwiek badania w tym temacie. Nie ma nie widziały nie istnieją...

 

Trudno mi uwierzyć w zbiorowe uposledzenie zdolności poznawczych u tak wykształconych osób. 

One celowo unikają pewnych tematów

Godzinę temu, Gixer napisał(a):

Czy ktoś tutaj ma wizję jaki jest cel ostateczny ideologia lewicowej ? 

Hmm, jak najbardziej spłaszczona struktura zarobków i zniwelowanie nierówności finansowych? 

Godzinę temu, Gixer napisał(a):

Poza rozpadem rodziny, homoseksualizmem i prostytucja to do czegoś to ma prowadzić ale nie mogę uchwycić sedna... 

Panie są liberałkami. W dupie mają prawa pracownicze, nierówności społeczne. Za to wolność bez konsekwencji? Spoko

Godzinę temu, Gixer napisał(a):

No bo w moim mniemaniu konserwatyzm i religia dąży do tego by czlowiek przetrwał jako gatunek a lewica wręcz odwrotnie. 

Wiesz, lewica stworzyła PRL w którym dzietność była wysoka

Godzinę temu, Gixer napisał(a):

Ktoś tutaj ma jakąś wizję?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gixer lewica generalnie kieruje się takim pryncypium: świat zastany jest zły/nieprawidłowy i musimy go zmienić. My, lewica, wiemy jak go zmienić, tamci nie wiedzą. My jesteśmy wtajemniczeni. My go zmienimy tak, żeby wszyscy mieli raj na ziemi. Jak można go zmienić? Mocą umysłu, bo wszystko co jest w świecie jest możliwe do uformowania wedle woli. Pryncypia moralne, ekonomiczne, kulturowe, nawet językowe, naukowe itd. są tylko pewnymi produktami myśli wprowadzonymi przez opresorów. Nie wynikają wcale z natury rzeczy, ale z czegoś narzuconego. My chcemy wszystkich wyzwolić z tej opresji. Wyzwolenie seksualne jest jedną z takich rzeczy: człowiek jest popędem, więc jego popęd powinien zostać całkowicie wyzwolony.

 

Jeśli coś tutaj jest niespójne, to nie ma znaczenia, bo spójność jest tylko konstruktem. Ostatecznie wszystko jest przecież płynne, zmienne, podlega nieustannej fluktuacji, zaprzeczaniu, potwierdzaniu itd. Fundamentem istnienia jest chaos. 

 

Gdyby Ci ludzie mówili w otwarty sposób, to takie rzeczy byśmy słyszeli, ale to często jest zawoalowane przez język. Dodatkowo część z nich wcale nie wie do czego zmierza, tylko kierują się pewną "mądrością etapu". Przypuszczam, że takim kimś są owe psychocośtam, które gdzieś tam podświadomie kumają,  że seks to dobry biznes dla kobiet, że to jakaś tam władza dla kobiet itd. Stąd trzeba zdjąć tabu, żeby można było używać tej seksualnej mocy na wszelkie możliwe sposoby - bez moralnych hamulców. Przy tym oczywiście trzeba nałożyć dodatkowe tabu na mężczyzn, aby oni nie mogli się w żaden sposób przed tym bronić.

 

Jaki będzie tego wszystkiego efekt? No raj na ziemi. Jak coś nie wychodzi, to pewnie dlatego, że nie są zbyt radykalni, że trzeba jeszcze czasu, że ludzie nie rozumieją itd.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest celem lewicy? Polecam sięgnąć po "1984" Orwella i skupić się na fragmentach, w których szerzej opisana jest klasa proli - takie ma być dzisiejsze społeczeństwo: bez wartości, kręgosłupa moralnego, skupione na konsumpcji, głupie, pozbawione umiejętności logicznego myślenia i co najważniejsze - zobojętniałe.

 

To jest jednak finalny poziom, żeby dojść do aż takiego upodlenia to najpierw trzeba odhumanizować człowieka, wytępić zachodnią mentalność w stosunku do "jednostki", przestawić ją na tą azjatycką, na kult ogółu (nie bez powodu UE, Kanada itp. "eksperymenta" społeczne są zachwycone i chciałyby wprowadzić Chiński system do siebie), a wszystko w takiej przyjemnej, beztroskiej otoczce jak w "Nowym Wspaniałym Świecie" Huxleya. Seks, decyzje/ryzyko życiowe bez ponoszenia odpowiedzialności i konsekwencji, wbijanie ludziom do łbów (w szczególności kobietom bo te są po prostu łatwiejsze do zmanipulowania i pokierowania) nastawienia na puste przyjemności, wykorzenienie, tępienie konserwatywnych wartości, obrzydzenie rodziny, posiadania dzieci -> to chyba idealnie ukazywał rozdział w "NWŚ" gdy Dzikus udaje się do szpitala do umierającej matki, a ludzie patrzą na niego jak na szaleńca, bo jak to histeryzować, łkać po cudzej śmierci, nie wspominając o oburzenia na  jego zachowanie, które mogło cofnąć programowanie obserwujących go dzieci. Tym dzisiaj jest wabiona młodzież, która w przeważającej większości obstaje za socjalizmem, bo ten jest przecież taki wspaniały, nie trzeba się wysilać, nie trzeba ryzykować, nie dostaniesz po dupie jak dokonasz złej decyzji, a wszystko dostaje się pod nos. Koniec końców to jest tylko wabik, a gdy już większość połknie tą przynętę to zacznie się dociskanie śruby i z tej pseudo-Huxleyowskiej wizji (która już trwa) przejdziemy na Orwellowską - to tylko kwestia czasu.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bassfreak napisał(a):

Ostatecznym celem lewicy jest zniszczenie podstawowych wartości ludzkich i cywilizacji łacińskiej. To psychopaci i sługusy lucyfera.

Tak się może wydawać, jednakże rzeczywistość jest (w mojej opinii) dużo bardziej rozczarowująca. Lewicowcy dzielą się na dwie grupy:

 

1. Aktywiści

2. Pożyteczni idioci

 

Ta pierwsza grupa cel ma prosty: zdobyć pieniądze i status BEZ prawdziwej pracy. Oni organizują manifestacje, demonstracje, organizacje i przy okazji żyją z pieniędzy ofiarowanych przez darczyńców w zamian za "działanie na rzecz sprawy". Przykładem mogą być chociażby założyciele BLMu, ale tak naprawdę, gdzie się nie spojrzysz, to na szczycie tego całego aktywizmu siedzą krezusi, którzy się dorobili na swoim aktywizmie. Druga grupa to osoby, które mają dobre serca i chcą, żeby na świecie było dobrze. Żeby była sprawiedliwość, żeby każdy miał tak samo dobrze w życiu, żeby nie trzeba było zjadać biednych zwierzątek (niech one też mają dobrze w życiu), a najlepiej roślinek też i niech w ogóle ludzie przestaną umierać i żeby było tylko pięknie. Może są zbyt wrażliwi, żeby przyjąć do wiadomości bezwzględne zasady rządzące światem. Kupują nadzieję i poczucie, że przyczynili się do polepszenia świata od aktywistów, płacąc pieniędzmi, czasem, swoimi kontaktami ze znajomymi i rodziną. Potem wpadają w bańkę tworzoną przez aktywistów i radykalizują się bardziej i bardziej. Ale nie są to ludzie źli, wręcz przeciwnie. Po prostu przedkładają uczucia nad fakty.

 

I może jest za tym jakiś mózg, który planuje jaki rodzaj lewicowego wypaczenia należy zainstalować w jakim kraju, ale bardziej mi się widzi, że jest to po prostu wypadkowa uwarunkowań społecznych z danej części świata. Lewica u nas promuje akurat rozwiązłość obyczajową, ale gdzie indziej postulaty są nieco inne. Jedno co wydaje mi się spaja całą lewicę na całym świecie to sprzeciw wobec Boga (absolutu) i potrzeba "wroga klasowego", czyli grupowanie ludzi w szerokie grupy społeczne i obwinianie ich za niedoskonałość świata, perfekcyjnie wykorzystywane przez aktywistów. Lewica to jest ideologia brukująca większość głównych ulic w piekle.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Jaki jest cel ostateczny lewicy?

Lewica swój cel zdaje się już osiągnęła. Był to marsz przez instytucje, czyli opanowanie instytucji przez lewicowych aktywistów, aby nastepnie poprzez te instytucje kształtować nowego człowieka, a przez to dalej kształtować całe społeczeństwo na swoją modłę. Przykład SWPS nie jest jedynym, gdzie widoczny jest tylko i wyłącznie jedyny, lewicowy, choć w tym przypadku postmodernistyczny, obraz świata niedopuszczający do dyskusji inne punkty widzenia niż swój własny i gdzie inne niekoniecznie prawicowe obrazy patrzenia na świat są niewidoczne, marginalizowane lub wyśmiewane.

 

Zgodnie z postmodernistycznym/lewicowym obrazem świata mamy tu w tej "debacie" same panie, które są przez postmodernizm uznawane za grupę wyzyskiwaną przez meżczyzn ze względu na swoją płeć, mamy naukowczynie, gdzie według postmodernizmu nauka jest zawłaszczana przez mężczyzn, mamy także temat prostytucji, czyli taką sferę zarobkową, która przez postmodernizm jest uważana za grupę dystkryminowaną, więc z ramach tego postmodernistycznego, czyli zupełnie nienaukowego podejścia, należy pokazać z bardzo dobrym świetle i pokazać przy okazji, że jest to grupa zawodów jak najbardziej akceptowalnych i normalnych, tak aby nikt z oso świadczących uslugi seksualne nie czuł się źle ze względu na swoją profesję. Jak wykazał Szymon nie jest to żadna debata, tylko zakłamywanie rzeczywistości, ale właśnie na tym to wszystko polega.

 

7 godzin temu, Libertyn napisał(a):

Wiesz, lewica stworzyła PRL w którym dzietność była wysoka

To że dzietność w PRLu była wysoka nie jest zasługą lewicy, tylko wynika chociażby z powojennej sytuacji demograficznej.

 

Oto chociażby kolejny postmodernistyczny chochlik w tym temacie.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Krugerrand napisał(a):

To że dzietność w PRLu była wysoka nie jest zasługą lewicy, tylko wynika chociażby z powojennej sytuacji demograficznej.

A czymże jest sytuacja demograficzna jeśli nie dzietnością. Po wojnie był spory przyrost demograficzny pomimo tego że kraj był obrócony w perzyne. Potem aż do lat 90 była tendencja wzrostowa. A w latach 90 przyrost populacji najpierw hamuje by zaraz potem  się kurczyć

 

Wynika to z tego że w PRL była gwarancja pracy i jakiegoś tam poziomu życia. Nie było traktowania macierzyństwa jako problemu. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Demografia – dziedzina nauki zajmująca się powstawaniem, życiem i przemijaniem społeczności ludzkiej. Obejmuje m.in. takie zagadnienia jak: przyrost naturalny, migracje, struktura społeczna (wiek, płeć, przynależność zawodowa, narodowość, wyznanie) oraz ich rozmieszczenie przestrzenne i oddziaływania społeczne i socjologiczne.

 

Znalezione na Wikipedii.

 

@Libertynproszę nie robić offtopu.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Gixer said:

Jaki jest cel ostateczny lewicy?

 

Bydłem się łatwiej steruje. Lewicy nie są potrzebni rozumni wyborcy dbający o własny interes, i członków zdrowej społeczności. Lewicy są potrzebne barany których interesuje tylko ruchanie. Wśród Bolszewików w Rosji jak przejęli władzę promowano to samo. Prowadzi to do gwałtów, i całkowitej rozwiązłości. 

 

Pod tą maską intelektualistów lewaki to są zwykłe zwierzęta. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Wynika to z tego że w PRL była gwarancja pracy i jakiegoś tam poziomu życia. Nie było traktowania macierzyństwa jako problemu. 

Coś w tym jest. Nie było za PRL mieszania ludziom w głowach, przez zepsucie w filmach, książkach, promowania hedonizmu, atomizacji rodziny, wyjazdów za pracą, stawiania kariery ponad życie rodzinne. Myślenie zmieniła napływowa "antykultura" z Zachodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Gixer napisał(a):

ma jakąś wizję?

Ten eksperyment jest znany.

MYSIA UTOPIA.

+

6 FAZ UPADU IMPERIUM

=》

Obecnie DARMOWE* ZARCIE(kolonializm) się kończy i mamy fazę 5/6: umoralnianie/budowa murów.

Społecznie na tym etapie powstaje naturalny homoseksualizm i puste norki. ORAZ zanika wszelaki pęd do ekspansji.

Pozbywanie się kolonii. Wycofywanie wojsk. Parady równości. Zielone prawa ekologii. Itd.

Partie lewicowe/socjalne to narzędzie systemu. Tj taki młotek do wbijania gwoździa. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tornado z tą mysią utopią to nie do końca tak jest - tam w grę wchodził jeszcze jeden czynnik - terytorium do rozpłodu było jednak ograniczone i to mimo wszystko hamowało dalszy rozwój tej mysiej cywilizacji, cała reszta się zgadza 😊

 

Lewaki nas cofną na start albo zrobią to muzułmanie albo bardziej zdyscyplinowana cywilizacja nas wymaże z mapy, lewakom się już totalnie odkleiło ale to nie jest żadne novum, to wszystko już było 😊

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Moim skromnym zdaniem, głównym celem lewicy jest ogólne osłabienie głębszych więzi międzyludzkich i uczynienie ludzi mniej szczęśliwymi. Człowiek, który nie ma bliskich, wobec których mógłby być lojalny, prędzej będzie lojalny wobec korporacji, rządów, agend etc.. Człowiek, który nie jest szczęśliwy, pemanentnie szczęliwy, częściej będzie sięgał po produkty, które nie są mu de facto potrzebne. Masz czuć poczucie braku, chwilowe lekkie zaspokojenie i znowu poczucie braku i tak w kółko.

 Tak dla przykładu, chcą tak ustawić zasady życia społecznego, żeby ci zminimalizować wejście w sensowną relację z kobietą. Ale, jak postanowisz być szczęśliwym samemu, wtedy będą budować narrację, że coś z tobą nie tak. Narrację skierowaną do Ciebie, jak i do Twojego otoczenia. Ciebie będą zalewać obrazami, żebyś żył w pobudzeniu seksualnym, żebyś się bujał po tinderach i innych tego typu płatnych apkach. Natomiast do twojego otoczenia będzie kierowany przekaz, stawiający Cię w równym rzędzie z jakimś frustratem, który porozjeżdżał autem parę osób na przykład. Innymi slowy masz funkcjomować jak osioł, który ma marchewkę przed sobą, a kija za sobą. Tak mi się wydaje, że właśnie paradoksalnie pod korzyść dużego kapitału jest to ustawione (bo pamiętamy, że np. komuniści prowadzili z nim wojnę).

 

3 godziny temu, Indywidualista napisał(a):

Trzy slowa: likwidacja bialej rasy.

 

Dziekuje, pozdrawiam.

 

 Nie ma czegoś takiego, jak "biała rasa". Ludzie określani, jako "biała rasa" należą do różnych ras, jak śródziemnomorska, nordycka, celtycka, alpejska i mieszanek wymienionych. To taki trochę pusty slogan.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Edelgeist napisał(a):

Nie ma czegoś takiego, jak "biała rasa". Ludzie określani, jako "biała rasa" należą do różnych ras, jak śródziemnomorska, nordycka, celtycka, alpejska i mieszanek wymienionych.

Ciekawy wątek. Doprecyzuję, że Biała rasa to ludzie o jasnych włosach (często ciemny blond) i oczach, w większości w Polsce i gdzie indziej, tacy jesteśmy. Nawet jak ktoś ma nieco inną pigmentację, to genetycznie po przodkach, najczęściej będzie w 99% Europejczykiem.

 

Włochy, Grecja, Hiszpania i inne, to społeczności mocno zmieszane, a niektórzy mieszkańcy bywają w 100% nieeuropejscy. Po odbiciu Hiszpanii, pozostali tam afrykańscy Maurowie, zmienili oni wiarę na chrześcijaństwo i dziś tych ludzi nazywa się Hiszpanami, określa jako Europejczyków.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.10.2023 o 09:58, rkons napisał(a):

terytorium do rozpłodu było jednak ograniczone

Rozumiem iż obecna przestrzeń planety Ziemia jest dynamiczna.

Laski emigrują na Marsa/Wenus.

 

 

.....nie, trzymają dupkę tam gdzie social,  stękajac, że brak prawdziwych Facetów.

 

NIESTETY/STETY terytorium socjalne kurczy się w ekspresowym tępe.

Jeszcze tego nie widać(powiedzmy).

Czas socjalny MaOrealny.

Zasada zachowania energii....aby wyjąć trzeba włożyć.

Kolonie wyeksploatowane, martenowskie piece  powygaszane.

....Z gówna i stali powstało ATARI.

  

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tornado okej, ale ja mialem na mysli terytorium w sensie przestrzen/obszar na ktorym ten rozwoj cywilizacji moze postepowac, nie miałem na myśli terytorium socjalnego, ale ogólnie rozumiem o co Ci chodzi 😊 

 

Sprawdz to, bania mi wybuchla 😊

 

 

Ogólnie mysia utopia to fajny eksperyment, ale moim zdaniem nie można go ekstrapolować 1:1 na ludzi bo poprostu nie jesteśmy myszami no i jednak mamy ograniczone zasoby, niemniej jednak na pewno daje nam pewien obraz jak to może się skończyć 😊

 

Gdybym mógł to raczej bym taki eksperyment przeprowadził na szympansach bo jednak mamy bardzo podobny genom 😊

 

Proszę moderację o scalenie postów

Edytowane przez rkons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.