Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Czy ktoś ma może dostęp do całości tego wysrywu: https://www.newsweek.pl/psychologia/30-letnie-polki-wola-zyc-samotnie-zwiazek-nie-jest-wartoscia/39z4kg8 Chętnie doczytałbym, co tam jeszcze ciekawego dalej będzie. Dostępny fragment wskazuje, że pani jeździła na karuzeli, a teraz labidzi, że trudno poznać interesującego faceta. A sama ma wyraźnie ciągoty do zjebów. Wklejam poniżej, żebyście nie musieli klikać za wiele. Co ciekawsze fragmenty wytłuściłem. Trudno jest poznać interesującego mężczyznę. Gdy pytam o hobby, a ktoś odpowiada "Netflix", opadają mi ręce. Nie mam o czym z nimi rozmawiać — mówi Dominika. Jak wiele Polek po trzydziestce woli zostać singielką, niż związać się z rówieśnikiem. Bo samo bycie w relacji dla coraz większej grupy kobiet nie jest już żadną wartością. — Mam na telefonie galerię screenów z profili mężczyzn na aplikacjach randkowych — mówi na wstępie 30-letnia Dominika i pokazuje kilka z nich. Zdjęcie numer jeden: Adam. Uśmiecha się, jest całkiem przystojny. Czytam, co napisał o sobie. "Szukam dziewczyny z piękną d***, charakter może mieć ch**wy". Zdjęcie numer dwa: długowłosy Piotr. O sobie pisze prosto: "Czuły, gdy trzeba cię przytulić, męski, gdy trzeba ci za**bać". Dominika zajmuję się marketingiem i e-commerce w korporacji. Uprawia kitesurfing, jeździ motocyklem, żegluje. Nie chce mieć dzieci. Niedawno zakończyła związek, który jej nie służył. Poświęciła dwa lata na ratowanie partnera z różnych traum, w końcu straciła nadzieję. Tylko ona pracowała nad tym, by coś zmienić. — Zostawiłam go i zostałam singielką. Pierwszy raz od wielu, wielu lat. Wcześniej działałam na zakładkę – gdy kończyłam związek, miałam już kogoś na horyzoncie.
    13 punktów
  2. Co Ty gadasz to jest niepojęte. Serio czasem mam wrażenie, że piszesz tylko po to by być w opozycji do tego co ktoś tu napisze. Już kiedyś Ci napisałem, że gdyby powstał tu temat "porady matematyczne, ile to jest 2+2" to Ty dla zasady byś twierdził że 5. Ale meritum, dwie sytuacje: Sytuacja dosłownie z teraz, z godziny 11:40, jak pisze tego posta. Siedzę w biurze, ściany cienkie z G-k. Pokój obok siedzą trzy kobity. Jedna ma 36 lat a dwie są po 40 i wspominają lata młodości a ja wszystko słyszę. I jedna opowiada, że miała koleżankę na studiach która wyremontowała mieszkanie za pół darmo. "...wiesz, ona lubiła chłopów. Jak jej z kranu leciało to dzwoniła po hydraulika ze spółdzielni czy czegoś, przychodziła, ocierała się o niego. Jak on coś chciał to mówiła <<nie tak nie tak>> a co ona i z kim robiła za te naprawy i remonty to ona jedna wie" a pozostałe dwie z pokoju "hihihihi" sytuacja dosłownie z teraz i to co wziąłem w cudzysłów to jest dosłowny, słowo w słowo cytat. Mniej luźna forma przytoczenia wypowiedzi bo nie dosłowna bo i sprzed już paru lat. Opowiadałem kilka razy o tym jak przecztalem parę wiadomości która moja była dostawała od swoich szmaciarskich koleżanek. Wypowiedź była taka: "co, ty... Całe życie chcesz być z jednym facetem (w sensie ze mną). Musisz próbować, sprawdzać by wiedzieć co lubisz ale i by się nie uzależniać od jednego. Ja np robię tak że spotykam się z czterema facetami. Jak mi któryś nie odpowiada to poprstu przestaje mu odpisywać a na jego miejsce biorę nowego" - porady jak z Cosmopolitana normalnie. I to było parę lat temu już, 2015 rok, żeby nikomu nie przyszło do głowy że to teraz tak się coś porobiło. Edit: i żeby nie było hasła też "no młoda i niedoświadczona nie jest świadoma" - one miały wtedy 23 lata i już takie wyrachowanie i postrzeganie tematu. To zdanie pamiętam jak dziś "umawiam się z 4 na raz wtedy na żadnym mi nie zależy". I ty jeszcze piszesz "bo one nie są świadome". Dość usprawiedliwia kobiet w takich tematach i robienia z nich ofiar, niewinnych duszyczek i w ogóle nieświadome anielskie istoty które ten zły świat gniecie!! Są to tak samo świadome swoich zachowań i konsekwencji z nich płynących istoty jak każdy inny człowiek!! A jeśli nie są to nie jest to kwestia płci a poprstu inteligencji emocjonalnej danej osoby (bez rozróżniania na płeć), czy inteligencji i infantylności ogółem, lub myślenia pt. "bo mnie to nie dotyczy".
    11 punktów
  3. To ciągłe przesuwanie winy za wszystko na facetów jest już naprawdę żenujące. Artykuliki jakichś niedogrzmoconych typiar (bo na miano kobiety trzeba zasłużyć) szukających odbicia kobiecych frustracji wszędzie tylko nie u siebie, a najlepiej w mężczyznach, stają się codzienną litanią postępowych portali, sącząc do głów młodszym adeptkom związkowej materii tę jadowitą mantrę. Facet jak nie może znaleźć odpowiedniej kandydatki na partnerkę, to pójdzie porucha i zajmie się robotą, hobby. Wykształcone damy muszą wykrzyczeć światu, zwłaszcza światu męskiemu, że jest ich niegodny, bo one były przekonane, że jak pokończą uniwersytety, będą ujeżdżać motocykle, polować na bizony i surfować po 20metrowych falach Nazare, to tabuny interesujących mężczyzn będą w przydziale jak żarcie na kartki w PRL.
    11 punktów
  4. Dominika zajmuję się marketingiem i e-commerce w korporacji. Uprawia kitesurfing, jeździ motocyklem, żegluje. Nie chce mieć dzieci. Niedawno zakończyła związek, który jej nie służył. Tyle czerwonego w jednym zdaniu jak w Rosji za czasów stalina xDDD Chyba na kutasach ;D Drogie Panie po 30 którą ciągle są biedne i wybrzydzają szukając księcia huehue :
    11 punktów
  5. Heh ale właśnie kobiety mają takie opisy: chill& netflix, kawa itd to standard. Jakie zainteresowania mają kobiety? Rzadko się spotyka jakąś pasjonatkę, większość to populistyczne zajęcia. No tak, ciężko o faceta. Proporcja m na k jakieś 100 do jednego (jeśli chodzi o aplikacje randkowe, w realu też mają więcej chłopów do wyboru), jeśli w tych czasach mając do wyboru tylu facetów nie można się zdecydować, to coś z kobietą jest nie tak. Inna sprawa co one dają od siebie - 30 lat ostatni dzwonek na dziecko, a dziecko i matka nie będzie mieć tyle sił co urodzenie w wieku 18-24. Ta konkretna dzieci mieć nie chce, nie ugotuje, nie posprząta itd, jakie są korzyści z związku z nią, seks? Większość zdaje sobie sprawę jak go wygląda w rzeczywistości.
    11 punktów
  6. Siemano, Trochę przemyśleń ode mnie. Ostatnio w internecie zetknąłem się ze stwierdzeniem, że "polki są najpiękniejsze na świecie". Parsknąłem ze śmiechu XD. Wczoraj wybrałem się na rower, około 2,5 godziny. Szczerze mówiąc jedna, może dwie laski, które widziałem miały dobrą urodę. Serio, reszta to jakaś banda klonów wgapionych w telefon. Nic szczególnego. To samo w sklepie. Większość to są albo ulane, albo z twarzą jak śledź. I one stawiają, nam mężczyznom, wymagania z kosmosu. Szkoda strzępić ryja. W szkole to od zawsze nam wmawiali "dziewczyny płeć piękna". A my chłopaki to co? Brzydale? Nie warci uwagi? Nieudacznicy? Zawsze laski najważniejsze, najlepsze uczennice, faworyzowane przez nauczycieli. Chrzanić ten system. Swoją drogą, obejrzyjcie mecze innych reprezentacji w TV i zbliżenia kamer na kibiców. Laski innych nacji biją na głowę nasze rodaczki. Bez porównania. Oczywiście mit pięknych witaminek jest cały czas powielany przez polskich białorycerzy, wychowanych w duchu romantyzmu, o walkę w imię matki polki zawsze dziewicy. I najlepsze jest pieprzenie o patriarchacie XD. Źli mężczyźni....ekhm Polacy. Mokebe i Alvaro już nie. Pozdro.
    10 punktów
  7. Do wyglądu to się jeszcze można przyzwyczaić, ale charakter przypomina wiadro z pomyjami w rosyjskim zakładzie karnym 😆
    10 punktów
  8. Nie chodzi o klakierowanie lub nie - nie widziałem tematu byś z kimkolwiek i gdziekolwiek sie zgodził. Jak widzę post z carem Aleksandrem I to wiem, że będzie post w totalnej opozycji do czegokolwiek tylko zastanawiam się jak daleko idący. Jak się to w internecie nazywa? Jest to jedna z form trollingu. Reszty nie komentuje bo tak jak napisałem to co piszesz to jest niepojęte... Albo na jedno odpowiem: Świadomie wybrali i świadomie w tym tkwią. To co nas w życiu spotyka jest tylko konsekwencją naszych życiowych wyborów. Zresztą tego typu rzeczy właśnie o to chodzi i o tym wspomniałem - nie mają rozgraniczenia i cechy płci a zależą od człowieka i jego inteligencji emocjonalnej.
    10 punktów
  9. Nieliczne kobiety mają pasję, bo to wymaga poświęcenia, w tym nierzadko właśnie kontaktów towarzyskich. Po prostu ktoś, kto jest czymś zajarany albo traktuje to poważnie, musi to przedłożyć nad mniej istotne sprawy - tj. wyjście ze znajomymi, plotki itd. Generalnie kobietom szybko się nudzi, brakuje im konsekwencji i przerzucają się na coś nowego, gdzie dostaną nowy zastrzyk emocji. Jedna z ex ma nawet do teraz opis na jednym z serwisów społecznościowych, że biega, morsuje, jeździ na moto i gra w tenisa. W gruncie rzeczy żadnego z tych czterech nie uprawiała dłużej niż pół roku z częstotliwością może 2-3x w tygodniu. Czasami chwyciła po jakąś książkę, ale zwykle po te z niższej półki. Przy czym o każdym poznając ją możesz mieć wrażenie interesującej osoby, bo przecież nie opowie, że szybko porzuca zajęcia itd. Tak samo widzę te kobiety z artykułów - coś tam porobi, ale żeby nie było, że nic nie robi. Nieliczni potrafią w czymś wytrwać - to w sumie dotyczy każdej płci, ale w większym stopniu kobiet. Dlatego nauczyłem się już nie słuchać słów, lecz jedynie czynów i wyników. Po tym poznasz człowieka. Cała reszta to seria bajek lub wymówek.
    9 punktów
  10. Lisweek czyli antypolskie ścierwo, jak widać również ginocentryczne i feminazistowskie. Czekam na artykuł w mainstreamowych mediach pt. "Młodzi mężczyźni wolą żyć samotnie, związek nie jest żadną wartością". A z tym netflixem to niezła beka. Większość pań na tinderze ma w hobby wpisane netflix, kawa, makijaż i tym podobne "zainteresowania".
    9 punktów
  11. @DOHC Właśnie dlatego chcę doczytać. Panna trzyma w telefonie screeny profili totalnych zjebów - red flag. Bujała się z jakimś straumatyzowanym typem - red flag. Bujała się na karuzeli na zakładkę - red flag. Generalnie, totalnie zjebana szmata, a Newsweek ubiera to w tezę, że to faceci są be, że taka typiara nie może znaleźć wartościowego faceta. No bo przecież ona taka zajebista, pracuje w korpo, pływa łódką, no klękajcie narody.
    9 punktów
  12. Ciąg dalszy shamingu i dyskryminacji mężczyzn trwa w najlepsze. Nienawiść p0lek do Polaków przechodzi ludzkie pojecie. Przyjdzie czas gdy p0lki zaczną budzić się z rękami w nocnikach z przeświadczeniem przegranego życia, straty najlepszych lat i złych wyborów, które dokonywały. Ciekawe, że wszystkie wymienione przez kobiete pretensje do mężczyzn pasują jak ulał do kobiet😆 Bo przecież, która kobieta nie ma w zainteresowaniach netflixa, podróży czy muzyki? Poza tym żadnych konkretnych pasji, hobby. Kobietom od dobrobytu i propagandy medialnej w głowach się poprzewracało. To są już systemowe klony społeczne podążające za modą, trendami i tym co media głównego ścieku powiedzą. Tak jak wcześniej wielokrotnie pisałem te współczesne p0lki praktycznie do niczego się nie nadają i trzeba je zostawić samym sobie bo są straconymi pokoleniami kobiet. Tego ich spierdolenia nie da się odwrócić więc nie ma sensu się nimi przejmować. Niech żyją w swojej chorej agresji, rozrywających emocjach i niech doświadcza głupoty, konsekwencji swoich działań. 30 letnie singielki, korpo biurwy z absurdalnymi roszczeniami, wymaganiami co jedynie nadają się na leczenie psychiatryczne. PS. Miłego życia w samotności p0leczki, jeszcze będziecie płakać i tęsknić by jak to mówicie cebulaki polskie was zechciały😉
    8 punktów
  13. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Projekcja_(psychologia)
    8 punktów
  14. W piątek byłem na John Wick 4, Panowie nie wiem jak oni to robią ale każdy film jest coraz lepszy, to co odwalili w czwartej części to majstersztyk, scena z góry jak atakują go z różnych stron wygląda jak w jakiejś grze, film trwa z 3h, ale ogląda się jednym, tchem serio to jest tak dobre, niewidomy zabójca jest niesamowity. Gorąco Wam polecam, naprawdę warto pójść do kina co obecnie w czasach woke nie jest tak oczywiste, tutaj macie najlepszą odmóżdżająca jatkę od lat, prawdziwe dobre męskie kino Jedyne co mnie zastanawia to jak oni nakręcą piątą część która jest w preprodukcji skoro zakończyli film dość jednoznacznie
    7 punktów
  15. To nie jest żaden pech, to jest świadomy wybór pogoni za silnymi emocjami Silne emocje gwarantują bad boye, ale bad boye nie wiążą się na dłużej, więc panna zostaje z niczym. Przebolcowana i wyeksploatowana emocjonalnie, bo nie ma nic gorszego dla kobiety niż odrzucenie. A brak urobienia bad boya na długoletnią relację stanowi dla kobiety odrzucenie One czują tam na głębszym poziomie, że chciałyby go bardzo urobić, bo jest to forma zdobycia. Ale badboy jak to badboy, pokorzysta i porzuci. Na forum często bracia opisują swoje historie z okresu bycia tzw. miłym gościem. Jeden wysłuchiwał, drugi woził kwiaty, a w tle badboy posuwał. Problem z rozjechanymi emocjonalnie kobietami jest taki, że one chcą kolejnego, który będzie oferował porównywalną ilość emocji. Jeżeli tego nie otrzymują od normalnego gościa, to będzie skok w bok, przemoc na partnerze (tzw. beciaku) i wiele innych.
    7 punktów
  16. W sumie trochę bawi mnie to, co napisałeś, bo kilka osób z forum zna mnie i widziała, znaleźli mnie, bo gorzej się "ukrywałem" wiedzą jakim jestem i bawi mnie mocno co napisałeś. xD Widzisz, panie mitoma.. znaczy maroon. W życiu dostałem trochę w dupę od kłamców. Straciłem na nich pieniądze i czas, jak i też bardzo mocno od byłej, bo sprzedawali mi kłamstwo. Dlatego jestem tak na was wyczulony i przyznam szczerze - z całym moim zrozumieniem świata, mocno wami gardzę przez moje doświadczenia. Jakoś mam problem to przełknąć. Rozumiem was, ale i tak gdzieś w duszy brzydzę się i gardzę. Dla narcystycznych korzyści krzywdzicie ludzi, którzy potrzebują realnej pomocy i macie innych w dupie. Ty chyba nawet nie wiesz ile to jest aula na ponad 400 osób i jaka jest to ogromna przestrzeń, gdzie zwyczajna aula mieści około 200 osób na wykład, a elita intelektualna ma się cisnąć obok siebie, żeby posłuchać opowieści ruchacza-biznesmena, taa. Wymyślasz na bieżąco swoje historie i rzucasz się jak ryba w matni, kiedy ktoś próbuje podważyć Twój jakże przepiękny i bajecznie wymyślony świat, kiedy osoba z doświadczeniem mówi: sprawdzam. A wiesz dokładnie, że te swoje kity możesz wkręcać frajerom, czyli tym facetom, jaką masz grupę docelową, żeby dali Ci na chwilę troszkę dopaminki i udawali, że zaleczą wewnętrzne ranki. Nie zaleczą. Ja wiem, że zmyślasz na bieżąco i co najmniej połowa tych "historii" jest tak realna jak świat stworzony przez J. K. Rowling. Ja wiem, że Ty zmyślasz i sam w głębi duszy wiesz dlaczego to robisz. I wiesz dokładnie co by było, gdybyśmy przypadkiem spotkali się na żywo i wiesz jaki miałbyś wtedy pokorny języczek Ty tylko szanujesz siłę, co? Tych, których możesz podziwiać i mogą Cię zmiażdżyć - pożądasz tej mocy i jakże się jej boisz, bo jednak trzeba ją trochę umniejszyć w razie rzeczywistej konfrontacji, jak to memeła? W końcu w swoich opowieściach jesteś właśnie taką osobą. Pomyśl kiedyś nad tym. Cóż, żyjąc przyspawanym całymi dniami do monitora nigdy takim nie będziesz. Chyba masz na tyle lat i jaj, żeby to zaakceptować? Wkręcaj dalej kit tym frajerom i debilom, którzy są na tyle głupi, żeby mieć Cię za poważny autorytet ale pamiętaj, że przed lustrem i przed własnymi problemami, które tym ukrywasz, nigdy nie uciekniesz. A kiedyś może braknąć frajerów na Twoim osobistym internetowym pastwisku, żebyś ich karmił tym swoim pierdoleniem i wszechwiedzą, a wtedy może pojawić się mały kryzys.
    6 punktów
  17. @wielebny93 Już pomału się tak dzieje. Choćby niedawny temat nienawiści p0lek do ukrainek, które interesują się polskimi mężczyznami. Kobiety boli to, że nie będą miały chłopców na posyłki, skończy się darmowa atencja, pomoc, wyręczanie i stworzy się rynek bo przyjezdne będą miały mniejsze wymagania. Boli je również to, że polski mężczyzna będzie mieć wybór i szanse na związek czy normalniejsze życie niż piekło jak to obecnie serwują p0leczki. Oczywiście ten proces z większą siła nastąpi najwcześniej za kilka lat gdy w PL i na całym świecie będzie wszechobecny zamordyzm, bieda, wojny, które i kobiety nie oszczędza. Być może wtedy coś zacznie zmieniać się na lepsze lecz nie ma gwarancji, że to w ogóle nastąpi. Więc szkoda marnować czas na życie nadzieja a skupić się na innej stronie medalu i perspektywach.
    6 punktów
  18. Polki były naprawdę ładne, ale 15-25 lat temu, zanim ta zaraza zachodnia dotarła. Teraz to są smart-zombie ubrane "współcześnie" tak jak mówisz - atak klonów i ze słowiańską urodą mają 0 wspólnego. Mnie to wyjątkowo odpycha. Już nie mówię o ich wulgarności, ubiorze jak u żula, męskim zachowaniem, czornych włosach, okularach na pół twarzy i tym skwaszonym, wkurw*onym wyrazem twarzy. Nawet idzie zauważyć, że kobiety 30-50 lat potrafią być nawet bardziej towarzyskie i uśmiechnięte. Coś mi się wydaję że to celowy zabieg niszczenia kraju - eksperymenty socjotechniczne. To przyszło nagle, w 2012-2014r. Pozostaje jedynie zagranica albo jakieś wypiz*owa na wschodzie Polski, ale nawet i tam takie miejsca się już wyludniają. Dziewczyny 18-25 to już dawno uciekły do miast. Bo zauważyłem, że nawet w SK czy CZ już kobiety/dziewczyny jakieś bardziej ludzkie są. Jak chodzi o faworyzowanie "dziewczynek" w szkołach - to jest już znane od dość dawnych czasów. Za moich czasów szkolnych też tak było, głównie w podbazie/gimbazie. W technikum mniej. Pozdrawiam.
    6 punktów
  19. Z menelami miałem ciekawsze rozmowy w życiu niż z kobietami. Ciekawe, co na to powie, a menela jedyne hobby to picie taniego alkoholu z dużą zawartością siarki. Chyba napiszę o tym artykuł
    6 punktów
  20. Der Onet wyprodukował ostatnio analogiczny artykuł, który traktował o tym jak to pewna singielka, która się "wyszalała" teraz ma ochotę na poważny związek i katosingle ją odrzucają po jednym zdjęciu czy pierwszym wrażeniu. W tym i tamtym scenariuszu jej życia mężczyźni byli niedojrzali. Najwyraźniej męska populacja musi działać wg dynamiki jej chcenia. Inaczej otrzymają łatkę niedojrzałości. Serio czy oni czytają redpillowe treści i produkują coś, co specjalnie ma włożyć kij w mrowisko? Przekraczamy już progi komedii slapstickowej. Natomiast do rzeczonego wyżej artykułu, to oczywiście nasza miła pani nie wspomina o wymaganiach wstępnych. Mówimy tutaj oczywiście o mężczyznach, którzy posiadają odpowiednią aparycję, budowę ciała, wzrost, następnie status społeczny i wreszcie dochodzimy do zainteresowań. Wspominanie o tym na początku mogłoby jednak postawić naszą bohaterkę w niezbyt dobrym świetle, stąd pomija to milczeniem. Mogłoby się okazać, że wymaga 1% populacji męskiej i stąd należałoby jej zadać niewygodne pytanie: a czy Pani jest 1% kobiet? Ona oczywiście odpowiedziałaby: tak, jak najbardziej! Droga Pani, o to należałoby zapytać mężczyzn. Jeśli ja jestem za czymś na tym świecie, w kontekście relacji damsko-męskich, to za tym, aby kobiety mniej ściemniały.
    6 punktów
  21. Zaśpiewajmy: ,, Ulaniec, ulaniec się żeni"
    6 punktów
  22. Mogą sobie wymagać czego chcą. Ode mnie i tak tego nie dostaną.
    6 punktów
  23. Kurwa. Autor topiku jest na forum od marca 2019. I wszytko jak krew w piach do kurwy jebanej nędzy. Wróćmy do podstaw: Kobieta ma wiedzieć, że masz hajc, nie mówisz jej jak, ile, za co i dlaczego. Ona ma czuć, że masz pieniądze. A Ty masz trzymać ramę - będą podchody skąd, ile i gdzie. I tak trzymasz tą marchewkę przed daną oślicą dardanelską!!! Kapuje? Czy ma za daleko do własnego łba? Wszytko co jej powiesz, będzie użyte przeciwko Tobie. Najlepiej w kuchni na blacie. Tylko kurwa, nogi szeroko!
    5 punktów
  24. Czasami dla beki na pytanie czym się zajmuję to odpowiadam: - poławiacz pereł - toreador - zbieram złom :). I co najlepsze działa. Panna widzi że masz do siebie dystans. No i zgrabnie odbiłeś piłeczkę :).
    5 punktów
  25. Już nie raz poruszaliśmy ten temat jednak warto przypomnieć, że p0lki nie są wcale najładniejsze. Swego czasu @Armengar uświadomił mnie w tezie, że p0lki od zawsze w większości były brzydkie. Jakby popatrzeć w historii to niewielki procent był atrakcyjnych kobiet i dzisiaj nie jest ich więcej. Mit powielany z PRL-u o pięknie kobiet w Polsce to bzdury. Każdy z was wie jak jest, to co chodzi po ulicach to flepiary i normiczki w przedziale 3-6\10 SMV. Kobiet z ekstraklasy jest niewiele. Jak to mawiał Analconda kartoflackie mordy, ulane ciała dziedziczą w genach😆 Jeżeli chodzi o charakter, zachowanie kobiet to dno i 5 m mułu.
    5 punktów
  26. Ja z kolei z innej bajki zapodam, bo jestem świadomy jakie kobiety przyciągałem, o ile nie nazwę tego "swoją winą" o tyle mój brak wiedzy, nieogarnięcie kwestii damsko-męskich istotnie wpłynęło na to z kim się zadawałem i kto wokół mnie krążył. Do rzeczy: mam refleksję jak głęboko byłbym w dupie nie mając redpillowej wiedzy. Wszystkie opisane dziewczyny poznane przed połknięciem pigułki (imiona zmienione). Przykład 1. Dziewczyna - nazwijmy ją Kasia, lat 40, pierdolnęła w ścianę z taką prędkością, że urwało wszystko co możliwe, łącznie z godnością. Zaręczona z beciakiem, data ślubu, ale dalej szuka atencji i możliwości lepszej gałęzi. Była na widelcu (sex), ale nie jestem debilem, a dwa - znam tego gościa. Wahałem się czy mu powiedzieć, ale jednak olałem sprawę. Finalnie możliwe że kiedyś będąc na głodzie mógłbym coś szarpnąć. Sam nie wiem, ale dziękowałem sobie w duszy że jestem świadomy i omijam szerokim łukiem. Przykład 2. Dziewczyna "Agnieszka". Bombelek na pokładzie, ona 32 lata, wskoczyła na karuzelę i w ogóle się tym nie kryje, właściwie to się chwali. Weekendy tańczone na grubo, dziecko pod opieką babci, ale wychodzi na to że w ogóle przez taki imprezowy weekend się nie widzą (ona z dzieckiem). Przykład jaki daje dziecku to oddzielna sprawa. Teoretycznie kiedyś do niej podbijałem, na szczęście dla mnie los potoczył się inaczej. Dzisiaj smutne jest to, że takie szony przebierają w simpach... Przykład 3. Basia, miałem ONS kiedyś z nią. Przed ścianą złapała beciaka i wychowują dwójkę dzieci. Zaczepia SMSem o pierdołę, ale znając życie wiem, że czegoś chce. Po telefonie i dłuższej rozmowie mam pogląd jak to wszystko wygląda. W dużym skrócie patologia, długi. Szuka mieszkania, czy pomogę, czy poręczę. Error złapałem, grzecznie odmówiłem. Kontakt zamknięty. Przykład 4. Ola - moja niespełniona "miłość", ale dużo młodsza (10 lat różnicy). Atrakcyjna, jak dla mnie mocne 8/10, jak się zrobi może i 8.5. Dzwoni i pyta o pierdołę. Klasyczne rozpytanie na zasadzie "tylko rozglądam się" jakie są możliwości. Chyba zbliża się ściana? Nie wiem, ale wiele jej pytań kasowałem lub nie dawałem jednoznacznej odpowiedzi co ją jeszcze bardziej nakręciło. Finalnie mimo że jest atrakcyjna, ucinam kontakt, raczej sporadyczny ale staram się utrzymywać wersję "nie mam czasu". Kiedyś chciała mnie na orbitę wrzucić, ale jakimś fartem odpuściłem (wówczas nie byłem świadomy co się kroi, oraz jakie są zasady gry, po prostu fart). Przykład 5. Marta, kiedyś FWB między nami. Chciałem wrócić do układu, ale ona właśnie zbliża się do ściany. Także jej oczekiwania zupełnie inne od moich hehe. Mało tego przymasowała parę kg jednocześnie wyśmiewając tych co są na diecie czy ćwiczą. Poglądy w kierunku lewym, bo chady jej nie chcą to jedzie po facetach. Przykład 6. Bardzo dobra kumpela sprzed lat. Bez bzykania między nami, ale z jej strony zawsze było coś więcej. Wyjaśniliśmy sobie to, zerwała kontakt na parę lat. Wróciliśmy do relacji sprzed "urwania kontaktu". Opowiadała mi o swoich podbojach, żenadometr wyjebało mi poza skalę, jak można tak się nie szanować - chodzi o ilość i jakość partnerów. Kontakt urwany. Przykład 7. Kaśka, rozwódka, lat 40... Poczuła wolność i wskoczyła na karuzelę. Trzeba przyznać że budowa ciała i geny skłaniają się do oceny jej wieku o conajmniej 5 lat mniej. Duże szczęście że jej współlokatorka wróciła, bo chuj wie jakby się skończyło, a to był mój początek redpilla. Bardzo dobra lekcja dla mnie i duuuużo przemyśleń wówczas. Już po ścianie, ale ma ambitne plany co do ilości kutang jakie ma zamiar zaliczyć. Plus za szczerość. Sporadyczny kontakt na stopie koleżeńskiej. Przykład 8. Majka - 26 lat, wychowana bez ojca, studiuje psychologię. Kupiła sobie psa ostatnio. Właściwe ona to jedna chodząca czerwona flaga, ale przy alko (początek redpilla) prawie zrobiłem głupotę, w porę ewakuacja chociaż tam akcji było kilka, ale w tej głównej udało się jakimś przeczuciem spierdolić. Przykład 9. To ostatni w miarę bieżący, jedyna poznana już po redpillu, mimo wyglądu okazało się, że ma dopiero 19 lat (w ciemno dawałem jej 23-25), szok dla mnie i nauczka co tu się odpierdala. I post nie jest na zasadzie że się żalę, raczej taka retrospekcja co mnie spotkało w ostatnim czasie przed redpillem. Po prostu przyciągałem takie kobitki i nie mogę zrzucić na nie winy, bo mimo że nieświadomie działałem (brak wiedzy), to jednak ostatecznie to był mój wybór (albo przynajmniej tak mi się wydawało wówczas). P.S. Były też pozytywne dziewczyny (poznane po redpillu). Ego trochę podbiło, bo dla przykładu jedna atrakcyjna laska 28 lat (wyższe SMV) sama podkręcała (bez bombelka), ale miała czerwone flagi (służby mundurowe). Bez wiedzy redpillowej bym ją brał w ciemno, a tak posłuchałem, podumałem i cześć. No i dzisiaj będąc bardziej świadomym gościem poznaje zupełnie inne kobiety (na stopie koleżeńskiej, chociaż kusi mnie już jakieś FWB). Mają hobby, fajną pracę, zainteresowania, rozwijają się, itp. i sam czuję, że moje oczekiwania wzrosły i są bardziej adekwatne do tego co ja mogę zaproponować. Jest ich mnie, ale jak mawia klasyk liczy się jakość a nie ilość. Dzisiaj znając większość Red flag można w ciągu spotkania czy dwóch zamknąć temat i nie tracić czasu. A tak właśnie kiedyś robiłem, białorycerskie zapędy prowadziły mnie do takiego syfu jak wyżej opisałem.
    5 punktów
  27. Chyba starzeję się i idę coraz bardziej w MGTOW bo nawet nie chciało mi się całego tematu przeczytać. Niech sobie robią i żyją jak chcą tylko później niech nie wyciągają łapę po moje pieniądze. Tak samo w pracy. Dopóki nie mam jakiejś wspólnej pracy to niech siedzą i 5 godzin dziennie na kawie i plotach ale jak taki babon się nie wyrabia z robotą i płaczę do szefa żeby ktoś za nią zrobił to mnie uj strzela.
    5 punktów
  28. Chuja prawda. A jeśli chodzi o intelekt i kulturę, to są niczym Konon i Major. Gwiazdy, chędorzone. Nie są najpiękniejsze, są przeciętne. Są zakompleksione i roszczeniowe.
    5 punktów
  29. Wal się kolego. Więcej wypracowałem wartości niż 50 patusiarskich wielodzietnych rodzinek ssących pińcet plusy i inne socjale. I jeszcze darmozjadów utrzymywałem. Takie pierdolenie, to było dobre w XIX wieku, a nie w dobie powszechnej automatyzacji i robotyki, a w przededniu rozwiazań semi-inteligentnych. W pl wcale nie musi być dużo ludzi, żeby to był zamożny kraj. Potrzeba tylko nie przepierdalać kasy i, ironicznie, nie kraść.
    5 punktów
  30. Laski nie są świadome karuzeli - są szony które po prostu chcą się wyszaleć - są takie które wchodzą w nieudane relacje, szukają tego jedynego i przejawiają podatność na manipulacje, bardzo naiwne - toksyczne związki po takim poturbowana szuka kolejnego ale nie ma emocji, itp - krótkie znajomości z parciem na seks, kilka spotkań jest seks i nara, czasami nawet jedno bo była dobra bajera, a typiarka myślała że poznała ideał itp Działa to w obie strony i nie wiem po co ten temat na forum XD
    5 punktów
  31. Ty no ale po co facetowi kobieta co nie chce mieć dzieci? Przecież to się znudzi po jakimś czasie. Ale po kolei. Najpierw byl etap demontażu społeczeństwa poprzez erotyzacje a teraz normalizacja samotności poprzez narzekanie i zwalanie winy. Kobiety teraz cierpią na różne choroby: -np zbyt duży wybór to też problem bo mózg nie może podjąć decyzji. -darmowa atencja -brak ram społecznych (chcesz być kurwa - ok jesteś sex workerka) -BRAK OJCÓW -brak odpowiedzialności!! Przykład poniżej... Znajomy w firmie zatrudnił dziewczynę lat 20 do prostych prac biurowych. Oczywiście na zlecenie bo firma dopiero się rozkręca. Laska zaciążyła i zaczyna go naciskać o umowę o pracę w sposób roszczeniowy. Mam nadzieję że przyjdzie z rodzicami to znajomy zada parę pytań i się spała ze wstydu... Laska w pierwszej poważnej pracy i wpadka a teraz ratujcie bo jestem w ciąży...
    5 punktów
  32. Obowiązkowo jeszcze: podróże, joga, koty, ekologia. Standardowy zestaw. Są oczywiście takie, które się wyłamują, ale mam wrażenie, że jest ich coraz mniej...
    5 punktów
  33. Źródło: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-francja-ekolodzy-chca-pokojowego-wspolzycia-ze-szczurami,nId,6677326 Część środowisk ekologicznych we Francji sprzeciwia się tępieniu szczurów w przestrzeni miejskiej, które rozmnożyły się w związku ze strajkiem pracowników komunalnych w Paryżu i zaleganiem śmieci na stołecznych ulicach - podał dziennik "Le Figaro". W czwartek na paryskich ulicach znajdowało się 9,6 ton śmieci. W obronie szczurów wystąpiło stowarzyszenie Paris Animaux Zoopolis (PAZ), które w połowie marca zorganizowało w stolicy happening w tej sprawie. Jego organizatorzy twierdzili, że nie ma on nic wspólnego ze strajkiem pracowników komunalnych w Paryżu i już wcześniej planowało wystąpić w obronie szczurów. Francja: Ekolodzy stanęli w obronie szczurów "Dziś przestrzeń miejska jest zarezerwowana wyłącznie dla człowieka. Musimy położyć kres tej antropocentrycznej koncepcji" - apelują aktywiści PAZ, cytowani przez "Le Figaro". "Polityka separatyzmu prowadzona przez paryski ratusz w stosunku do szczurów, pomiędzy górą (tereny zielone) a dołem (kanały) jest niesprawiedliwa. Jakim prawem pozbawiamy niektóre zwierzęta wszelkiego dostępu do światła dziennego?" - dodają. 😊
    4 punkty
  34. W żaden sposób to nie działa. Nawet na koleżankach studiujących matematykę nie robiło żadnego wrażenia, ze jestem 2-krotnym finalistą olimpiady z tego przedmiotu. Tylko wtedy, jeśli robisz coś przekładającego się na dużą kasę albo sławę. Ale jeśli mowa o kasie, to naprawdę dużej, typu jakiś ładnie rozkręcony start-up, gdzie kosisz milion rocznie itp. Chyba, że trafisz na uduchowioną intelektualistkę, tak jak ja na moją eks - laska po polonistyce, na niej to robiło wrażenie. Żart. Ja jej się po prostu podobałem, mało ją obchodziło, czym się zajmuję. Ale jedną z czerwonych flag jest to, jak za bardzo się interesuje i dopytuje, ze szczególnym wskazaniem na gratyfikacje finansowe. To jest zwykłe, dość bezczelne zresztą sondowanie na beciaka. Zachowuj dla siebie. Rozwijaj się w tej pasji, ucz się kolejnych rzeczy. Dla mnie programowanie to pasja i praca. Dziennie 10-11h przy kompie to norma (8h w pracy, potem nauka, czytanie jakichś blogów, fora tematyczne z innych dziedzin czy nawet BS), ale nie rozmawiam o tym z kobietami.
    4 punkty
  35. Może by tak spytać atrakcyjnych kobiet czego chcą, a nie bić się po jajkach?
    4 punkty
  36. Ja też wychodzę z założenia, że im mniej wie na początku o Tobie to tym lepiej. Pytanie do jakiej relacji szukasz panny, jeśli to ma być LTR to prędzej czy później i tak się dowie. Lepiej później. Pytanie po co kogoś udawać? Można zbywać pytania, rzucając ogólnie branżę IT, czy coś w ten deseń. Przecież widełki są duże jeśli chodzi o zarobki. Jeśli znasz większość czerwonych flag jak i zielonych, to jestem pewien że będziesz w stanie wyłapać to jaki cel ma potencjalna partnerka i wówczas ją odfiltrować lub dać szansę.
    4 punkty
  37. Ja w poście otwierającym wątek widzę tylko chłodną, pozbawioną większych emocji analizę i nie dostrzegam tutaj nic, co można by podpiąć pod użalanie się nad sobą. A już pierwsza odpowiedź: Mnie rozjebała, bo to rodem z mema: 😊
    4 punkty
  38. Jeszcze się nie nauczyłeś, że cokolwiek zauważysz w tv w trakcie takich imprez zostało dla Ciebie WYBRANE przez reżysera w studiu? Nie widzisz przekroju twarzy na stadionie tylko "wybrane" więc w czyimś subiektywnym odczuciu najatrakcyjniejsze. Takie, które mogą przyciągnąć uwagę. Kiedy wreszcie zaczniecie zauważać, że cokolwiek jest podane w mediach papierowych, telewizyjnych, internetowych, to rodzaj przetworzonej, lekkostrawnej, wyostrzonej smakowo, dosłodzonej papki, która ma dla statystycznej większości odbiorców PASOWAĆ??? Wyjdź na ulicę i postaraj się być obiektywny. Obserwuj WSZYSTKICH ludzi i notuj w głowie ile trafisz paskudnych, normalnych, serio atrakcyjnych? A potem porównaj z tym co widzisz w tv (na czym opierasz swój sposób postrzegania co jest atrakcyjne) i już masz cholerny dysonans. TAK ŚWIAT RZECZYWISTY NIE WYGLĄDA. Potem wróć na ulice swojego miasta i zacznij szukać tej jedynej. Każdy, kto od dziecka karmił się sztucznie słodzonymi napojami za cholerę nie rozumie jak smakuje naturalny sok z pomarańczy. Po prostu NIE WIE jak smakuje prawdziwa, naturalna, zdrowa pomarańcza. Nie wie jak smakuje prawdziwy, zdrowy, naturalny sok z jabłek. I szuka tego wciśniętego w jego mózg smaku słodzonych gówien z mediów w życiu codziennym i ich nie znajduje. A jak znajdzie, to dociera do niego że to totalnie nie jego liga. Że ten "naturalany" ale słodki jak ulepek "prawdziwy" sok jabłkowy nie chce dać się wlać do normalnej szklanki tylko oczekuje karafki ze złota. Zwykły, naturalny, zdrowy sok jabłkowy wiesz jak smakuje? Wycisnąłeś go sam sobie kiedyś? To zrób to, porównaj z sokiem z kartonu i wtedy zrozumiesz co do Ciebie napisałem.
    4 punkty
  39. "Polki najpiękniejsze na świecie" Jakiś Pan pipcią zauroczony wygadywał kiedyś masę pierdoł. Masa podchwyciła. A teraz chwyta za gardła.. Nie, nie są. Młode ciało jest ładne bo jest młode. Kolorowe dziewczyny po trzydziestce też są fajne. Jeśli jesteś pipcią zauroczony, needy albo głodny. Będziesz robił wszystko aby popuszczono Ci szpary...
    4 punkty
  40. Troszkę emigrowałem, wydaje mi się że większość światowych kobiet jest podobna. Zawsze są jakieś różnice, nasze często mają okrągłe słowiańskie twarze, powiem Wam że robiłem test na badoo - wnioski są takie, iż miałem jakieś 80 procent trafności oglądając profile oo twarzach czy polka czy nie polka, analiza kości twarzoczaszki nie poszła na marne 😉 Natomiast co mi się w nich nie podoba to grube dupska, otyłość przez objadanie i lenistwo, a co z tym związane braki w higienie itd. Za granicą jest zdecydowanie mniej otyłych kobiet a także lubiących opalonych panów, częściej się także uśmiechają. Ba, dużo częściej. Czy są najpiękniejsze? Na piękno wykłada się kilka czynników, moim zdaniem zdecydowanie nie są.
    4 punkty
  41. Nie ma się co ekscytować tym artykułem. Artykuły pisze się po to, aby generować dochód. Kontrowersja i generowanie emocji -> większa klikalność -> większe przychody z reklam, subskrypcji, popularność -> dochody. Niektórzy mogliby stwierdzić, że no ale przecież krytykowanie postaw opisanych w takich artykułach może pomóc w edukacji i przywracaniu właściwych zachowań - NIE, nie pomoże, tylko pogłębi problem, bo serwisy dalej będą pisać pod to, co się klika. Zachęcam do stoicyzmu.
    4 punkty
  42. @Brat Jan czy będą żyli długo i szczęśliwie? Jak @maroon atrakcyjne kobiety chcą atrakcyjnego życia. Luz. Problem jest taki, że dziś wielość uważa się za 10/10. A jeszcze parę lat temu każda laska wiedziała dokładnie gdzie jej miejsce w szeregu.
    4 punkty
  43. Bardzo fajny temat @Waco i bardzo ciekawe i mocno filozoficzne pytanie, nad którym pewnie ludzie rozmyślają, od bardzo dawna i wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi... Słuchając Ajahna Brahma, który kiedyś odpowiedział na pytanie: ,,Jak uchronić się przed stratą, w szeroko rozumianym znaczeniu" odpowiedział: ,, Spodziewać się tego". Zmiana jest immanentną częścią naszego żywota. Życie bywa dla nas nieprzewidywalne, in plus oraz niestety, in minus. Warto również dodać, że Spokój to najwyższy poziom szczęścia. To oznacza, że wiele rzeczy zewnętrznych, może zostać tobie odebranych, ale spokój może pozostać z tobą, do końca dni, na tym łez padole, a być może i później. Rozsądną więc rzeczą jest aby dążyć do takiego stanu. Spójrz na swoje życie. Największy zawsze ból po utracie czegoś/kogoś pojawia się, gdy byłeś mocno emocjonalny z czymś bądź kimś. Wiedz jednak, że emocje przychodzą i odchodzą, a spokój może być wieczny
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.