Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, self-aware napisał:

Gdyby człowiek urodził się w bogatej rodzinie wszystko byłoby łatwiejsze

Większość dzisiejszych milionerów zaczynała od zera @self-aware ;) Poczytaj trochę pozycji, które Ci podrzuciłem w wątku dot. książek, które wg mnie warto przeczytać, wyciągnij wnioski, zastosuj w praktyce i głowa do góry ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS - Dzięki, aczkolwiek ja nie potrzebuję być milionerem. Chodzi mi o to, że szkoda jest tak tracić swoje życie. Nikt mi tego nie zwróci. Szkoda jest nie mieć wyboru (bo życie w biedzie to nie wybór). A jak jeszcze sobie pomyślę, że wychodzę z bagna a potem jakaś harpia mnie wycycka i zaczynam znowu od zera, to mnie skręca w żołądku :) Dlatego cieszę się, że trafiłem na forum, nie dam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, self-aware napisał:

Chodzi mi o to, że szkoda jest tak tracić swoje życie.

Pod tym się mogę podpisać wszystkimi swoimi kończynami @self-aware ;) 
Szkoda jest marnować czas swojego życia, czyli tak naprawdę najcenniejszy skarb, jaki każde z nas posiada ?

Edytowane przez DanielS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS - Dokładnie tak. Niestety, jak wspomniałem wybór jest dość nędzny :) Pozostaje liczyć na to, że po śmierci też jest coś ciekawego i droga się nie kończy :) Kto wie, może za swoją ciężką pracę człowiek zostanie doceniony w tamtym świecie :D Albo jak na złość urodzę się w innym wcieleniu, znowu w finansowej dupie... I od nowa :D

1 godzinę temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@self-aware Dziewczynę na wieczór do rana i to młoda studentkę możesz mieć za tysiaka. Sądzę, że przy dłuższej znajomości zejdzie z ceny, nie masz fochów / kłótni, tylko dobre strony kontaktu z kobietą. W całościowym rozrachunku i tak taniej wyjdzie, jak stała partnerka. Nie ma co przepracowywać się dla dam, skoro co miesiąc można mieć coś nowego i bez dramy.

Temat będę badał jak już będzie $$ :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Ładny śmietnik zrobiliście autorce ;)

Zwróciłeś uwagę na intrygującą prawidłowość @Byłybiałyrycerz, która też rzuca mi się w oczy ;) 

W rezerwacie, w którym rozmawiają kobiety z mężczyznami robi się najczęściej kompletny rozpiździel ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę Autorka napisała już, że dziękuje za rady i przedstawiła swój plan na to, co teraz będzie robić. Także temat na ten moment jest wyczerpany, poczekajmy może aż odezwie się z jakimś updatem.

 

Chociaż pamiętajmy - przecież mogła się po prostu poryczeć i zaszantażować wyprowadzką, a wcześniej pokrzyczeć ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, DanielS napisał:

Zwróciłeś uwagę na intrygującą prawidłowość @Byłybiałyrycerz, która też rzuca mi się w oczy ;) 

W rezerwacie, w którym rozmawiają kobiety z mężczyznami robi się najczęściej kompletny rozpiździel ?

Taka natura tych dyskusji.

Za to (anty)bohaterem tego wątku jest @Cuba Libre - wyszło już co to za jedna...a tak na początku wydawało się że taka otwarta, mądra, etc. Schemat do bólu...

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:

 

Chociaż pamiętajmy - przecież mogła się po prostu poryczeć i zaszantażować wyprowadzką, a wcześniej pokrzyczeć ;)

A potem coś powiedz jej, to będzie "tate on mnie krzywdzi" i zaraz zacznie się milutko ;)

Jak najdalej od takich osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpiździel w tym konkretnym wątku rozpoczął się od wpisu użytkowniczki @Cuba Libre, która postanowiła udzielić założycielce tematu błyskotliwej rady - zrób scenę i popłacz się, a jak to nie pomoże, to kopnij go w dupę.

Dopisek edycyjny: widzę, że ta kwestia już została wyjaśniona. Nie przeczytałem nowych postów przed wstawieniem własnego.

Edytowane przez Xellos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, self-aware napisał:

szczerze mówiąc 20k miesięcznie chciałbym osiągnąć w wieku 35 lat i to jest kwota, która mnie już usatysfakcjonuje raczej dożywotnio. Dojście do tego to i tak pozbawienie się życia na kilkanaście lat, ale tak wybrałem

Szczerze powiedziawszy wysiłek we włożoną pracę docenia się o wiele bardziej,  niż osiągnięcia,  które zawdzięcza się rodzicom czy innym ludziom. 

Naprawdę. Niestety trafiam zwykle na osoby,  które same nie dorobiły się swoich majątków,  może dlatego zauważyłam u nich skłonność do chwalenia się swoimi finansami. I wywyższania wobec innych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cuba Libre - Niestety, ale mylisz się. Znaczy jesteś blisko, poprawię zatem:

 

Szczerze powiedziawszy wysiłek we włożoną pracę docenia się o wiele bardziej,  niż osiągnięcia,  które zawdzięcza się rodzicom czy innym ludziom, oczywiście tylko wtedy, gdy ten wysiłek dał osiągnięcia, inaczej mozna wsadzić go sobie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cuba Libre To może zainwestujesz czas i energię w takiego faceta jak @self-aware bo po co Ci bananowiec? Będzie się chwalił i wywyższał xD

 

BTW Czytałem gdzieś jakieś badania, że podobno większość ludzi wolałoby zarobić samodzielnie 1mln niż odziedziczyć 10mln.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Jakby nie było miała rację, niech każdy z nas przestawi sytuacje, gdyby Panna zachowywała się jak partner autorki. Każdy a nas pognałby już dawno i nie byłoby nawet tego wątku.

 

3 minuty temu, dobryziomek napisał:

No bo powinna go pognać.

Obaj macie rację Panowie :) Odpowiedź na pierwotny post jest oczywista :D 

 

Ale coś mi się widzi, że ten wątek tak szybko się nie skończy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DanielS napisał:

Ale coś mi się widzi, że ten wątek tak szybko się nie skończy ?

Za miesiąc Chop dostanie wigoru na kilka tygodni, później znowu będzie celibat i autorka, tak będzie tu wracać co kwartał z nowym tematem. Dla mnie jest to spalone z prostego powodu, mózg faceta zakodował już pewne fakty, których nie zmieni ot tak sobie, dla mnie jest po ptokach.

Autorka w oczach faceta jest matką polką, jest miło / przytulnie jak u cioci na imieninach i tyle.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, dobryziomek napisał:

To może zainwestujesz czas i energię w takiego faceta jak @self-aware bo po co Ci bananowiec? Będzie się chwalił i wywyższał? xD

Co to znaczy bananowiec? 

 

Może się wam moje porady wydają głupie,  ale zapewne przyniosłyby więcej efektów niż obecna postawa autorki tematu. Może nie byłyby to efekty dobre,  ale byłyby z pewnością jakieś. Chyba , że ktoś czerpie chorą satysfakcję z takiego stanu niepewności. To już inna sprawa. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, self-aware napisał:

oczywiście tylko wtedy, gdy ten wysiłek dał osiągnięcia, inaczej mozna wsadzić go sobie w dupę.

No racja. Bo to efekty naszej pracy decydują o tym czy mamy kasę na nowego merca albo apartament w jakiejś fajnej dzielnicy.

 

Nikt nie będzie się nas w życiu pytał czy mieliśmy trudne dzieciństwo czy łatwe, ludzi będzie interesować to czy mamy hajs i wysokie stanowisko czy jesteśmy przeciętniakami.

Przed chwilą, Cuba Libre napisał:

Co to znaczy bananowiec? 

Serio nie wiesz?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@Xellos Jakby nie było miała rację, niech każdy z nas przestawi sytuacje, gdyby Panna zachowywała się jak partner autorki. Każdy a nas pognałby już dawno i nie byłoby nawet tego wątku.

Przykładanie tej samej miary do osób o różnej płci tylko czasami bywa dobrym pomysłem.

Świadczenie usług seksualnych nie stanowi podstawowej roli mężczyzny w związku małżeńskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Cuba Libre napisał:

Może się wam moje porady wydają głupie

Nie. 

 

Uważam, że jesteś mega pragmatyczna i uczciwie stawiasz sprawę.

 

Powiem Ci więcej uważam, że powinno być więcej kobiet, które otwarcie to deklarują i mają świadomość swoich potrzeb. Bo dzięki temu nie wejdą w związek z takim facetem jak @self-aware i nie zmarnują mu jego cennego czasu.

 

Zdecydowanie gorzej jest, gdy kobieta nie jest świadoma swoich potrzeb i zawiera związek z normalnym facetem a później truje mu dupę i poniża go tylko ze względu na jego niski status materialny.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.