Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, self-aware napisał:

Ja zaczynam od kompletnego zera i szczerze mówiąc 20k miesięcznie chciałbym osiągnąć w wieku 35 lat i to jest kwota, która mnie jusatysfakcjonuje raczej dożywotnio.

Mam identyczne tylko celuję w około 10.000 miesięcznie. Te 20.000 to może z czasem już będzie na luzie może po 20 latach ale w mojej ocenie mi akurat własny domek plus 10.000 miesięcznie to będzie coś na co będę polował. Poświęcić zbyt dużo lat na jakieś wysokie zarobki to już za duży hardcore dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, self-aware napisał:

A jeśli tak to chuj, bezdomny obieżyświat i chociaż trochę świata zobaczę :D Albo lina i do lasu.

Trzeba było tak od razu, że masz już przygotowane w 100% skuteczne wyjście awaryjne @self-aware ???

 

8 minut temu, Florence napisał:
44 minuty temu, dobryziomek napisał:

Jeśli się takie kiedyś pojawia to po prostu powiem jej, że to koniec związku i niech sobie szuka bogatszego. 

:huh:Wiesz, że często się z Tobą zgadzam, ale sorry nie mogę czytać takich głupot....

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność @dobryziomek 
Odejdziesz od niej, bo Ci się noga powinęła, mimo, że ona nadal będzie chciała z Tobą być?
Każdy z nas zalicza mega fuckupy. To dobry test na to, żeby sprawdzić komu tak na prawdę na nas zależy ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Karma zawsze wraca, moje miasto słynie z milionerów, mimo małej liczebności. Był kiedyś koleś co lody produkował Augusto, rodzinna firma, Tatuś kupił synkowi w latach 90 ferrari - Dzisiaj jest to symbol luksusu a wiesz co to było naście lat temu? Elyta. Synuś pewnego dnia, mając 19lat o ile dobrze pamiętam, wylądował na drzewie - syna ani samochody nie ma.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz - No ale to wiadomo, ja nie neguję tego, że życie jest brutalne i różne sytuacje się dzieją :) Chodzi mi o to, że jak ktoś ma łeb na karku to jest duża szansa na to, że sobie jakoś poradzi finansowo bez względu na sytuacje.

 

@DanielS - Zawsze trzeba mieć plan na życie :D

 

@SzatanKrieger - Ja chciałbym chyba mieszkać za granicą, dlatego 10k to może być za mało.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS Kobiety to mistrzynie racjonalizacji.

 

Jeśli podwinie mi się noga to Ona poczuje słabość i najczęściej straci zainteresowanie, przeskoczy na inną gałąź a na końcu powie, że w sumie to ja się nie starałem i jej nie kochałem i inne takie pierdoły. xD

 

Zwykle wszystko układa się dobrze pod warunkiem, że facet trzyma ramę i jest wyżej od kobiety albo nie ma nikogo silniejszego na horyzoncie, tudzież nie ma jeszcze habituacji bodźców emocjonalnych, które facet dostarcza kobiecie i odwrotnie.

 

Mężczyźni też są chujami. Kobieta straci urodę lub zdrowie to odchodzą do młodszej, kobieta zajdzie w ciąże to uciekają za granicę etc etc.

 

Oczywiście są wyjątki i nie twierdzę, że nie.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek - w kwestii dzieci to umówmy się, że mówimy o Sebastianach. Znasz jakiegoś normalnego chłopa, który chciał dziecko z kobietą i ucieka?

 

Odnośnie wyglądu jest tutaj sporo prawdy. Problem w tym, że jest dużo kobiet, których mężowie wciąż są obok mimo starości. W drugą stronę nie da się sprawdzić wszak mężczyzna im starszy tym najczęściej bogatszy. Gdyby mężczyzna z wiekiem biedniał... Oj, oj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dobryziomek napisał:

Jeśli podwinie mi się noga to Ona poczuje słabość i najczęściej straci zainteresowanie, przeskoczy na inną gałąź a na końcu powie, że w sumie to ja się nie starałem i jej nie kochałem i inne takie pierdoły. xD

Jeżeli mówimy o zachowaniach modelowych i najczęściej występujących w naszej populacji, to niestety muszę się z Tobą zgodzić @dobryziomek :D 

 

8 minut temu, dobryziomek napisał:

Mężczyźni też są chujami. Kobieta straci atrakcyjność lub zdrowie to odchodzą do młodszej, kobieta zajdzie w ciąże to uciekają za granicę etc etc.

Jak wyżej ;) 

 

8 minut temu, dobryziomek napisał:

Oczywiście są wyjątki i nie twierdzę, że nie.

Pozostaje drążyć do skutku, żeby się do nich dokopać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger @self-aware pytanie po cholerę 20k na miesiąc? Ja tu widzę na forum wszędzie "rozwój, kasa, kariera etc." jakiś szalony wyścig po złotą waginę (choćbyście nie wiem jak zaprzeczali widać, że nie robicie tego dla siebie :>). Mi na przykład nie odpowiada dewiza "pracuj, zarabiaj kobiety same się pojawią", nie będę się zaharowywał dla kobiet. Ja szczerze mówiąc wolę pozostać biednym (obecnie poziom 5-6k) aczkolwiek niezależnym człowiekiem. W każdej chwili mogę rzucić wszystko i zrobić manewr @Ważniak tylko nie do UK a do jakiegoś cieplejszego kraju, gdzie będę pracował na zmywaku albo jako mechanik samochodowy.

 

@azagoth zgadzam się zasadniczo, tylko koleżanka @Cuba Libre trochę miesza się w "zeznaniach" do czego można się przyczepić (nie stalkuję cię spokojnie, po prostu mam w miarę dobrą pamięć a zawsze gdy piszesz to się robi gówno burza łatwo zapamiętać :D)

 

Powiem ci @Cuba Libre miewam przez sekundę ukłucie zazdrości jak cię czytam (pochodzę z biednej rodziny) jednakowoż trwa to pół sekundy, to  pewnie jakiś stary kompleks w podświadomości cholera wie. I zgadzam się, że młodzi i bogaci w dzisiejszych czasach są bogaci w większości przez pochodzenie (przynajmniej ja tyle widzę). 

 

@maggienovak mogę ci tylko powiedzieć co ja o tym myślę. Nie wiem jaki jest twój facet ale może jest podobny do mnie pod pewnymi względami. U mnie w obydwu LTR po jakimś czasie kobiety samie się dopominały o seks.

Powiem ci, że seks mi spowszedniał zwłaszcza uprawianie go przez ponad 2 lata z jedną kobietą i podziwiam ludzi będących w małżeństwie po 20+ lat serio.

Jednak ja może jestem trochę dziwny bo nie czuję potrzeby przekazania genów, więc nie panikuj za wcześnie. Może nie lubi sie uzewnętrzniać i ciężko mówić twojemu o uczuciach i zmartwieniach? Z tego co widzę ma dużo stresu w pracy a to mocno działa na libido i chęć do życia i tu może być problem. W dobie rozpieszczonych księżniczek taka babka jak ty to skarb można powiedzieć. :P 

Odnoszę wrażenie, że ciężko ci go zostawić głownie z tego powodu, że jest przystojny i ciężko ci będzie znaleźć kogoś równie atrakcyjnego. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney - Nie chcę się żenić, chcę ukrywać zarobki przed każdą kobietą (nawet tą w związku), chcę żyć poniżej możliwości zarobkowych, żeby nie zdradzać się. Podaj mi jedno zdanie moje na forum, które świadczy o tym, że robię to dla kobiet. Człowieku, w życiu bym się tak nie poświęcił dla nich. Ja to robię bo chcę być wolny. Po prostu. Chuj mnie strzela na myśl o robieniu do emerytury w robocie, której nie znoszę. Pochodzę z rodziny, gdzie zawsze trzeba było wszystko wyliczać. Za młodu nie mogłem czasem zaprosić znajomego do domu bo mama mówiła, że nie mamy na obiad dla kogoś innego. Choćbyś nie wiem jak próbował wmówić mi, że robię to dla kobiet wiedz, że ja robię to w 100% dla siebie. Jeśli ktoś mi da wybór biedny z kobietą lub bogaty bez niej, biorę drugie. Nie chcę powielić biedy rodziców. Chcę z tego wyjść.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Dziewczynę na wieczór do rana i to młoda studentkę możesz mieć za tysiaka. Sądzę, że przy dłuższej znajomości zejdzie z ceny, nie masz fochów / kłótni, tylko dobre strony kontaktu z kobietą. W całościowym rozrachunku i tak taniej wyjdzie, jak stała partnerka. Nie ma co przepracowywać się dla dam, skoro co miesiąc można mieć coś nowego i bez dramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Odpowiedział, sam bym lepiej tego nie napisał @SSydney wiele razy mi się zarzuca właśnie to co napisałeś. Trochę się dziwie dlaczego tak jest, skoro tak nie jest. Kiedyś tak było z tym bym się zgodził. 

Ja również bym prosił o jedno chociaż zdanie, które o tym świadczy to samo pytanie kieruję do użytkownika @azagoth 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, self-aware napisał:

@dobryziomek - w kwestii dzieci to umówmy się, że mówimy o Sebastianach. Znasz jakiegoś normalnego chłopa, który chciał dziecko z kobietą i ucieka?

Nie był on normalny, ale nie był również typowym Sebastianem. Był studentem Politechniki i zrobił dziecko mojej koleżance z roku z którą był 5 lat ;)

 

Mieszkał u niej w eleganckim apartamencie zlokalizowanym w jednej z lepszych dzielnic naszego miasta(oczywiście wszystko dzięki mamusi), gdy dowiedział się o tym, że zaszła w ciąże to uciekł do kochanki, której kilka miesięcy później też zrobił dziecko. ;)

 

Chłopak z bogatego domu, student przyszłościowego kierunku, żaden sebix.

 

Zwykły debil ;)

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, DanielS napisał:

Każdy z nas zalicza mega fuckupy. To dobry test na to, żeby sprawdzić komu tak na prawdę na nas zależy ;) 

Dokładnie. ;) Kryzysowe sytuacje, różne problemy dużo weryfikują...I dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. :)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Cuba Libre napisał:

Może nie najbardziej, ale na pewno kręci.

Wysoka pozycja u faceta zawsze działa na jego korzyść, i nikt nie robi z tego żadnej tajemnicy. 

A to, że ma pod sobą wiele osób, które muszą mu się podporządkować, a nie on im, zdecydowanie bardziej mnie pociąga, niż pieniądze. 

:) Co w tym pociągającego? Ale ok, ja pewne rzeczy związane z pieniędzmi też zrozumiałem dopiero po latach. Może mi było łatwiej, nie będąc z bogatego domu, raczej, tak jak kiedyś się mówiło, ze spauperyzowanej budżetowej inteligencji. M.in dlatego nigdy nie zapominam, skąd mi nogi wyrastają i jestem potężnie uczulony zarówno na gold - diggerki, jak i "zawody - syn/córka/", jak i wszelkie przejawy nuworyszostwa typu "co ja to kurwa nie jestem i co mogę" :) Ma mi stawać z powodu mojej pozycji zawodowej? Litości. Jedna rzecz się nie zmienia, gdy masz już te nieszczęsne pieniądze - prawdziwą przyjaźń, szacunek i lojalność dalej masz tylko od nielicznych. Tych, którzy traktowali Cię tak samo jak miałeś 2k miesięcznie, jak i masz x-krotnie więcej. Dlatego dla tych, którzy byli prawdziwie lojalni kiedyś wobec mnie, jak i podali mi rękę skoczę w ogień. Dosłownie i w przenośni.  

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

No to temat wyczerpany, a Ci co jadą po Tobie, nie mają w ogóle racji

?

 

Przecież to jasne od samego początku było, zero przypadku. Serio się spodziewałeś, że jej rodzice są biedni? Rozpieszczony dzieciak, tyle. I dość już o tym faktycznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, dobryziomek napisał:

@self-awareMasz kurewsko dobre podejście.

 

Pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kciuki. Pozdro.

 

25 minut temu, DanielS napisał:

3mam kciuki za wytrwałe i konsekwentne działanie, żebyś osiągnął wyznaczone sobie cele ?

 

Dzięki Panowie. Co z tego wyniknie to nie mam pojęcia. Mam nadzieję, że będzie dobrze :) A jeśli nie, to szczerze mówiąc nie mam za bardzo planu. Wydaje mi się, że nie miałbym juz motywacji aby wstać z kolan. Może jakaś pseudo robota w ciepłym kraju? Jak biednie, to chociaż przy słoneczku :) Stres jest duży, wszak jestem całkowicie sam z tym. Nikt mi nie pomoże, wszyscy biedni. Szkoda, że życie jest tak przesranie krótkie... Jakby człowiek żył z 200 lat to fajnie. A tak to niestety lwią jego część poświęcę na zapierdalanie i to bez gwarancji sukcesu. Gdyby człowiek urodził się w bogatej rodzinie wszystko byłoby łatwiejsze, no ale gdybaniem niczego nikt jeszcze nie osiągnął :) A i są tacy co mają dużo gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.