Skocz do zawartości

Kobieta starsza o 5 lat, koło 40-stki, co sądzicie?


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem przez ponad 2 lata w związku z o 5 lat starszą. Poznaliśmy się to miałem 28, a ona 33. Do tej pory randkowałem z młódkami i w starszej zaimponowało mi zdecydowanie i brak młodzieńczych dram. Wiadrem z lodowatą wodą była pierwsza drama o ewentualny ślub i bobo, bo ona już nie jest taka młoda. Nie byłoby nic złego w tej rozmowie, gdyby nie pojawiła się po lekko ponad pół roku znajomości. Od tej dramy wszystko już szło ku upadkowi. Rozstałem się niedawno. Nawet nie odczułem rozstania.

 

Było nudno, wysysała ze mnie energię życiową. Wkurwiała mnie jej pierdołowatość, bo z "codziennego" życia robiła męczennictwo najwyższej rangi.

 

Seks był spoko przez pierwsze miesiące, potem mechaniczne posuwanie jak zające. O gumkę upomniała się tylko przy pierwszym razie, jakoś miesiąc później nawet nie zwracała na to uwagi i miała pretensje czemu 1/2 stosunku walę ją bez gumy, a potem ją zakładam. Potem nawet dochodziło do "czemu nie kończysz we mnie". Uff, jak dobrze, że do takich akcji była druga dziurka.

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, antyrefleks napisał:

Ciekawe na ile to prawda

Pytanie ile to stara. Babci czterdziestki bym nie tknął. Ale jak miałem ok 20 lat to zdarzało się panią z trójką z przodu konsumować, chodź się mocno zdziwiłem jak poznałem jej realny wiek, wyglądała sporo młodziej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Armengar said:

 

Chłopie, po co Ci starsza kobieta? 😀

 

Żeby mu pokazała rzeczy o jakich nigdy nie słyszał.

 

Strasznie jednokierunkowe te rady.

Wszystko zależy od okoliczności, tu jednak w co drugim poście czytam słowo "związek".

Nie ma jak to zaprogramowanie społeczne.

Albo związek albo nic.

I to na tym forum.

Za to słowo powinno się tu płacić albo dostawać karne punkty.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, JoeBlue napisał:

Albo związek albo nic

Np 'woda królewska'....I chodzi o to, że rozpuści nawet złoto.

Kwas flurorowodorowy....odrdzewi zbroję....I do tego stary rozpuści różowe okulary.

Siarczan miedzi aby zbroja nowe miała umaszczenie i niebieskie zabarwienie.

Ewentualnie do rany kompres z proszkiem przykładamy.....zasuszy, libido zagłuszy, grzyba spacyfikuje, dwie dychy kilo kosztuje.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2022 o 09:15, antyrefleks napisał:

Ciekawe na ile to prawda

Powiedziałbym, że coś w tym jest.

 

Jak trafisz na partnerkę, która lubi seks i nie traktuje tego jako małżeński obowiązek, a bardzo przyjemną formę "ujścia pary", w dodatku z lekką fiksacją na młode knagi - nauczy co nieco.

 

Na zmęczone życiem można już nawet trafić dosyć wcześnie, gdy mają 25-30 lat. Seks dla przedłużenia gatunku, bo ten sprawiał frajdę tylko krótko po rozdziewiczeniu.

 

Nie ukrywam, że chętnie bym zweryfikował taką tezę z dobrym milfiaczem. Muszę się sprężać, bo już zagościłem w klubie 30 :D 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maciejos napisał:

Powiedziałbym, że coś w tym jest.

 

Jak trafisz na partnerkę, która lubi seks i nie traktuje tego jako małżeński obowiązek, a bardzo przyjemną formę "ujścia pary", w dodatku z lekką fiksacją na młode knagi - nauczy co nieco.

 

Na zmęczone życiem można już nawet trafić dosyć wcześnie, gdy mają 25-30 lat. Seks dla przedłużenia gatunku, bo ten sprawiał frajdę tylko krótko po rozdziewiczeniu.

 

Nie ukrywam, że chętnie bym zweryfikował taką tezę z dobrym milfiaczem. Muszę się sprężać, bo już zagościłem w klubie 30 :D 

Witam w klubie :D

I jeżeli o nich mowa. Nie ukrywam, że hasając po klubach również i ja biorę pod uwagę tego typu panie. Co zdążyłem zauważyć. Jeżeli już mieszczą się one w granicach dopuszczalności jeżeli chodzi o konsumpcję, to są bardzo zadbane i przychodzą do klubu wyłącznie w celach "rozrywkowych", celując w topki. Niestety dotychczasowe doświadczenia nie pozostawiały złudzeń, gdyż przyciągały jak magnes, obywateli czarnego lądu.

 

Takie panie po 30 stce, żeby coś z nich było musza mieć: 1) geny, 2) geny, 3) geny, 4) chęć zadbania o siebie. Stąd 95% nie przyciągnie wzroku wartościowego faceta, a 5% dopieszczona pod kazdym względem, stanowi interesujące mięsko w oczach młodego jurnego ogiera. Oczywiście po to, aby zaobrączkować i planować wspólnie przyszłość :D:D  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 29.03.2022 o 18:10, JoeBlue napisał:

Żeby mu pokazała rzeczy o jakich nigdy nie słyszał.

 

Bo niby każda starsza kobieta to mistrzyni seksu? 🙄

 

Czy każda starsza kobieta to mistrzyni we wszystkich innych dziedzinach, czy tylko w seksie? 😂  Przykładowo, czy każda 40-latka jeżdżąca regularnie samochodem to mistrz kierownicy? 🤣

 

Moje doświadczenie jest takie, że panna 20 letnia, ale uzdolniona, jest lepsza w łóżku od zwyczajnej 30-latki. I podejrzewam, że z 40-latkami jest tak samo. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2022 o 21:15, Szwagier88 napisał:

Zadbana, ale wygląda na swój wiek. Pracoholiczka, konkretna, ale za to mało romantyczna. Trochę lubi rządzić w związku. Pewne cechy ma ok, ale pewne mi się nie podobają. Ma to szansę?

 

Starsza o 5 lat?

Umów się z dwoma.

Niech po lewej usiądzie ta starsza o 5 lat od Ciebie.

A po prawej ta młodsza o 5 lat od Ciebie.

 

Wnioski wyciągnij sam.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że możesz pewnego dnia po przebudzeniu nie poznać myszki jak ja menopauza trafi😆

Masz poczucie niskiej wartości? Jesteś na tyle zdesperowany by brać kobietę po prawdopodobnie trzy cyfrowym przebiegu z racji wieku?

Na tej planecie masz 3,5 mld kobiet. 

Ona co najwyżej nadaje się na ONS i FwB jeżeli jest zadbana. 

Wiesz to, że jest propaganda i kobiety twierdzą, że czterdziestki to są laski lepsze od osiemnastki nie znaczy, że jest prawdą😁 Bo chyba widzisz różnice w pachnącej, młodej, zgrabnej kobiecie a kobiecie po ścianie, z brakiem urody, kiepskim charakterze czy tracajacej zapaszkiem? 

Idealny wiek powinien być w różnicy

7-10 lat, oczywiście partnerka młodsza, więc skoro masz 35 lat szukaj 25 latek😉

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze gadasz, ale zawężasz temat co się zresztą często zdarza tutaj.

Chyba widzisz różnicę między pachnącą, zadbaną, zgrabną i dzianą czterdziestką z własnym Mercem wydojonym przy okazji rozwodu od byłego męża, a gówniarą z brakiem urody, za to z nadwyżką kilogramów, kiepskim charakterem czy trącajacej zapaszkiem po bzykaniu się w krzakach i od czasu do czasu rozdającą mendy w prezencie, nawet czasami o tym nie wiedząc i klnącą jak pijany marynarz, [nie obrażając marynarzy], po na*ebaniu się piwem.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są wyjątki, ale celuj z reguły w młodsze kobiety. W okolicach 40tki to się już zaczyna karuzela Hashimoto, tarczyca, hormony, menopauza, wymogi, fochy, muszę mieć dziecko, dom, ogródek....jesteś jednym wielkim projektem, który masz zgodnie z wymaganiami Pani wykonać, bo znów foch i więcej focha. Owszem niby te MILFy to w seksie odjechane są, ale jakiś cudem dwudziestolatki wyczyniały takie rzeczy że mną, że niejedna aktorka kina ślizganego mogłaby się uczyć. 

Różnica wieku wychodzi szybko i natury nie oszukasz, już nie mówiąc, że 40tki mają tyle spontanu co instrukcja montażu mebli z Ikei. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2022 o 10:02, Maciejos napisał:

Seks był spoko przez pierwsze miesiące, potem mechaniczne posuwanie jak zające. O gumkę upomniała się tylko przy pierwszym razie, jakoś miesiąc później nawet nie zwracała na to uwagi i miała pretensje czemu 1/2 stosunku walę ją bez gumy, a potem ją zakładam. Potem nawet dochodziło do "czemu nie kończysz we mnie". Uff, jak dobrze, że do takich akcji była druga dziurka.

To jest typowa modliszkowata strategia takich kobiet. Najsmutniejsze jest to, że one na ciebie nawet nie lecą tylko wykorzystują ciebie do swoich planów. 

 

Chociaż nie wiem czy to jest kwestia przyciągania ale ja mam odwrotnie spotykam panny które nie chcą mieć dzieci i generalnie to ja bardziej chce mieć więc gnije. Może dlatego, że mam badboyowaty temperament i nie sygnalizuje bycia typowym providerem. Nie wiem. 

 

Celem mojego życia jest znalezienie panny, która chce mieć moje dzieci a nie dzieci w ogóle XD Ale to chyba mission impossible xD

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Iceman84PL said:

Bo chyba widzisz różnice w pachnącej, młodej, zgrabnej kobiecie a kobiecie po ścianie, z brakiem urody, kiepskim charakterze czy tracajacej zapaszkiem? 


No właśnie to mnie ciekawi - jak to jest z tym zapachem u starszych - 30/40? Jakby nie patrzeć jest to ważny aspekt seksualności, 

też chyba poprzez zapach często identyfikujemy, czy partnerka ma dobre geny i vice versa. Może w pewnym wieku już jakby natura daje nam znać, że nie warto ryzykować i "termin przydatności" mija. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż tu radzić, konkluzja wszystkich postów brzmi:"pobawić się, ale się nie angażować, do żucia powazneg wziac młodszą"

 

Z mojego doświadczenia: do 40 nie ma zmian w zapachu... W starsze roczniki nie wsadziłem nosa tak blisko.... To chyba zapach z menopauza powiązany.... Bezsprzecznie starsze osoby specyficznie pachną, nawet jak się wymyka i wyperfumują..... 

Edytowane przez Mmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tą menopauzą, rzeczywiście tak wiele się zmienia? Kiedyś na łonecie pisali, że kobieta po menopauzie też może tylko musi więcej nawilżacza stosować :D:D 

 

Ja chciałbym klepnąć starszą, ale uwzględniając ogólny poziom atrakcyjności takich kobiet, jest słabo i nie skusiłbym się na żadną, którą poznać okazję miałem. Nie ma opcji i to nawet pomimo tego, że zdarzyło się, że jakaś zjadała wzrokiem. Jako zadbany facet podniecają mnie wyłącznie młódki, ale może kiedyś.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, antyrefleks napisał:

Jak to jest z tą menopauzą, rzeczywiście tak wiele się zmienia? Kiedyś na łonecie pisali, że kobieta po menopauzie też może tylko musi więcej nawilżacza stosować

Idziesz do kolegi mechanika, pożyczasz wiadro ze smarem i jedziesz z tematem.:D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.