Major Suchodolski nie żyje. Zaskakująca i tragiczna przyczyna śmierci

[SzatanK]

12 minut temu, Estranged napisał(a):

Ty za to jestes okuratny, sprawiedliwy, rzetelny i Bozy.

I to wlasnie chcialem wam powiedziec.

To fiksja.

 

P.S  Nie wiedziałem, że na pogrzebie tak się żarli.

 

 

 

[Pietryło]

 

Pewnie było wrzucane.

 

 

I pewnie mówione było tysiąc razy, choć dla mnie to trochę nowość... cyrk na kółkach i żenada. Począwszy od tych za kamerą, skończywszy na mlecznym golemie.

[SzatanK]

@Pietryło

 

Nie no umówmy się, że uniwersum jest specyficzne oraz siedliskiem wszelkich patologii, problemów mentalnych, psychicznych itd, itp. Kwestia śmierci głównych bohaterów to tylko kwestia czasu - oby dwoje główni bohaterowie są skazani wręcz na przyspieszoną śmierć jeśli się spojrzy na ich sposób bycia życia. To, że podłączyły się osoby trzecie, żerujące na ich uniwersum i nieporadności to też raczej normalka i z punktu widzenia psychologii nic nadzwyczajnego. Prawda jest taka, że szuka się teraz winnych a prawdę mówiąc winne jest dzieciństwo, zaburzenia osobowości, niskie poczucie wartości, odurzanie się no i widzowie rzucający 3 zł za pociśnięcie. Tak naprawdę wszyscy są winni włącznie z Panem Krzysztofem ale największym winnym jest sam Major. Wszyscy dążą/dążyli do samo destrukcji łącznie z Janem eł Bo RODO. Dotacje za picie po prostu przyśpieszają to co nieuniknione - trochę jak efekt kuli śnieżnej, który sprawi że to co mogło nastąpić później nastąpi prędzej.

 

Co nie zmienia faktu, że uniwersum potrafiło rozśmieszyć. Tylko też zależy co człowieka rozśmiesza czy wymiotowanie do wiadra po piciu nitro+alko czy może np jak mnie przejęzyczenia albo używanie skrótów nazwijmy staro-mowy czy słów, których używa/używało na wsiach. 

 

Major i Pan Kononowicz to postacie tragiczne, chore, zaburzone i które nie są i nie były w stanie w pełni funkcjonować. No i co by nie mówić są ofiarami własnego sukcesu/sławy ale nade wszystko są ofiarami, fatalnych wzorców, braku pokierowania i zwyczajnie może braku zdrowej miłości, rodziców itd, itp.

 

Do dzisiaj nie wiadomo czy majora rzekoma Czarna Szprycha to nie był facet. Granie i okłamywanie 48 letniego faceta, który w zasadzie chciał być tylko pokochanym i mieć kogoś bliskiego jest już samo w sobie wyjątkowo podłe. Wojtek nie był w pełni samodzielną jednostką, moim zdaniem możliwe że był współzależnym - często podkreślał o byciu sobą co jest mi dosyć prywatnie znane. Nitro, alko to zwyczajnie była forma samo-kojenia i odcięcia się od bolącej rzeczywistości. Wojtek całe życie płacił za błędy własnych rodziców ugułem 😉 

 

A co do Majora pewno umarł poprzez mieszanie alko+nitro, które mu podawano by robił większe jazdy i by się wyświetlenia zgadzały. Zwyczajnie nieumyślne spowodowanie śmierci jak na moje.

[smerf]

Sam pogrzeb dość kuriozalny, niby chowany jak ktoś zasłużony a jednak wśród awantur i pośmiewiska. Ułożony odwrotnie nogami do krzyża i podobno z buteleczka nitro w trumnie...

Scenariusz jak z czarnej komedii.

 

Show trwał do końca bez happy endu dla "jego".

[nowy00]

Zapewne Major się w grobie przewraca widząc taki pochówek.

[Marek Kotoński]

W dniu 8.07.2023 o 15:58, smerf napisał(a):

Sam pogrzeb dość kuriozalny, niby chowany jak ktoś zasłużony a jednak wśród awantur i pośmiewiska. Ułożony odwrotnie nogami do krzyża i podobno z buteleczka nitro w trumnie...

Scenariusz jak z czarnej komedii.

 

Show trwał do końca bez happy endu dla "jego".

 

W dniu 9.07.2023 o 13:38, nowy00 napisał(a):

Zapewne Major się w grobie przewraca widząc taki pochówek.

 

Myślę że nie przeszkodziło mu to (oczywiście ironizuję), wytrzymywał godziny lajtów gdzie był lżony i wyszydzany w każdy możliwy sposób, i to od lat.

 

Za kilka złotych można było na niego nas.. słownie, wielu ta "okazja" elektryzowała i podniecała.

 

Myślę że to było znacznie gorsze od nitro w trumnie czy kierunku ustawienia zwłok. Zostawił tu białkową skorupę i chorych z nienawiści, szalonych ludzi, może teraz jest mu lepiej, któż to wie.

[smerf]

9 minut temu, Marek Kotoński napisał(a):

Myślę że nie przeszkodziło mu to (oczywiście ironizuję), wytrzymywał godziny lajtów gdzie był lżony i wyszydzany w każdy możliwy sposób, i to od lat.

 

Za kilka złotych można było na niego nas.. słownie, wielu ta "okazja" elektryzowała i podniecała.

 

Myślę że to było znacznie gorsze od nitro w trumnie czy kierunku ustawienia zwłok. Zostawił tu białkową skorupę i chorych z nienawiści, szalonych ludzi, może teraz jest mu lepiej, któż to wie.

 

Zgadza się, natomiast za to miał płacone i z tego się utrzymywał,  z bycia takim trochę klaunem dla prymitywnego ludu i myśle że po części robił to świadomie dla alkoholu i innych używek od których jednak nie stronił.

W zasadzie mechanizm ten trwa od zarania dziejów, kiedyś ludzie chodzili do cyrku i lżyli tam z dziwnych często ułomnych ludzi których brano tam dla show. Dzisiaj mamy to w przeglądarce.

Tak samo w Rzymie na arenie rozrywano końmi ludzi czy dawano na pożarcie dzikim zwierzętom także dla uciechy ciekawskiego i prześmiewczego tłumu. 

 

Nic się nie zmienia jedynie forma przekazu. 

 

 

[bzgqdn]

Zawsze przy talich treściach jest ktoś z tyłu kto "pomagał" i czerpał z tego zyski. Trochę jak z Wieśkiem "Wszywką", któremu też tylko donoszono coraz więcej alkoholu, albo te  ziomek co nagrywał "Rado" z Londynu.

Ci "pomocnicy" w jakiś sposób przyczyniają się do szybszej degeneracji tych jednostek, robiąc z nich "gwiazdy" nie ponosząc za to żadnych konsekwencji.

[Marek Kotoński]

2 godziny temu, smerf napisał(a):

 

Zgadza się, natomiast za to miał płacone i z tego się utrzymywał,  z bycia takim trochę klaunem dla prymitywnego ludu i myśle że po części robił to świadomie dla alkoholu i innych używek od których jednak nie stronił.

W zasadzie mechanizm ten trwa od zarania dziejów, kiedyś ludzie chodzili do cyrku i lżyli tam z dziwnych często ułomnych ludzi których brano tam dla show. Dzisiaj mamy to w przeglądarce.

Tak samo w Rzymie na arenie rozrywano końmi ludzi czy dawano na pożarcie dzikim zwierzętom także dla uciechy ciekawskiego i prześmiewczego tłumu. 

 

Nic się nie zmienia jedynie forma przekazu. 

 

 

 

Dokładnie.

 

1 godzinę temu, bzgqdn napisał(a):

Zawsze przy talich treściach jest ktoś z tyłu kto "pomagał" i czerpał z tego zyski. Trochę jak z Wieśkiem "Wszywką", któremu też tylko donoszono coraz więcej alkoholu, albo te  ziomek co nagrywał "Rado" z Londynu.

Ci "pomocnicy" w jakiś sposób przyczyniają się do szybszej degeneracji tych jednostek, robiąc z nich "gwiazdy" nie ponosząc za to żadnych konsekwencji.

 

Wiadomo że przy kimś upośledzonym czy niezbyt lotnym, a kto generuje w jakiś sposób pieniądze, zaczyna się kręcić pasożyt i to nie jeden. Czasem pasożyty walczą ze sobą i ten co wygrywa, w pełni pasożytuje na przynoszącym zysk człowieku.

 

Sam już nie wiem co myśleć o tym konflikcie z lateksami. Ludzie chcą dymów z Kononem i na ostro, chcą by było jak dawniej i lateksy to ponoć ukróciły, ale przecież YouTube by banował takie harce moment. A tak chociaż coś jest. Nie mam pojęcia w sumie kto tam "dobry" a kto "zły".

[Dworzanin.Herzoga]

4 minuty temu, Marek Kotoński napisał(a):

Wiadomo że przy kimś upośledzonym czy niezbyt lotnym, a kto generuje w jakiś sposób pieniądze, zaczyna się kręcić pasożyt i to nie jeden. Czasem pasożyty walczą ze sobą i ten co wygrywa, w pełni pasożytuje na przynoszącym zysk człowieku.

 

 

Film wrzucony 2 godziny temu przez Piotra WSW - wcześniej jak na świeżo rozmawiał z dryblasem [właścicielem domu w Sędziszowie] to dryblas twierdził, że wstał o 18 i dopiero

zobaczył, że Wojtek nie żyje, z kolei komputerowiec pisał, że wojtek od 6 rano nie żył. Nie wiadomo do końca co tu jest prawdą, co fikcją, ale zakulisowo na pewno dużo gnoju się działo w ostatnich 3 miesiącach, tak myślę. O wcześniejszych patologiach nie wspominam na linii major-sławek itd, bo można by książkę napisać.

[cst9191]

3 godziny temu, smerf napisał(a):

Zgadza się, natomiast za to miał płacone i z tego się utrzymywał,  z bycia takim trochę klaunem dla prymitywnego ludu i myśle że po części robił to świadomie dla alkoholu i innych używek od których jednak nie stronił.

Konon i kasa z donejtów przedłużyły mu życie o te 6-8 lat. Robił z siebie pośmiewisko, bo to była dla niego jedyna możliwość zarobienia pieniędzy. Kto by go zatrudnił nawet do najprostszej roboty? Uszkodzony móżdżek, problemy z utrzymaniem równowagi, analfabetyzm, podatność na manipulacje, uzależnienie od rozpuszczalnika...

 

36 minut temu, Marek Kotoński napisał(a):

Wiadomo że przy kimś upośledzonym czy niezbyt lotnym, a kto generuje w jakiś sposób pieniądze, zaczyna się kręcić pasożyt i to nie jeden. Czasem pasożyty walczą ze sobą i ten co wygrywa, w pełni pasożytuje na przynoszącym zysk człowieku.

W tym przypadku chodzi o całą grupę takich osób:

 

-Sradek, który nadzoruje pacynki od strony IT, wrzuca filmy, obserwuje na kamarach co się dzieje pod bramką belwederu itd.

-Pies Aron, odpychający typ (przychodził chlać na Szkolną jeszcze zanim zaczął nagrywać, pewnie sam Major nieświadomie go "polecił" Sradkowi) który poza nagrywaniem, samym swoim wyglądem miał straszyć pacynki i pilnować interesu na miejscu;

-Kosno, odpad, który podpieprzył konto Majorowi, a później brał część kasy z lajtów Majora;

-dryblas i beniamin z Niemiec, dwóch młodych degeneratów wykorzystujących ludzi będących na dnie;

 

 

42 minuty temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Film wrzucony 2 godziny temu przez Piotra WSW - wcześniej jak na świeżo rozmawiał z dryblasem [właścicielem domu w Sędziszowie] to dryblas twierdził, że wstał o 18 i dopiero

zobaczył, że Wojtek nie żyje, z kolei komputerowiec pisał, że wojtek od 6 rano nie żył. Nie wiadomo do końca co tu jest prawdą, co fikcją, ale zakulisowo na pewno dużo gnoju się działo w ostatnich 3 miesiącach, tak myślę. O wcześniejszych patologiach nie wspominam na linii major-sławek itd, bo można by książkę napisać.

To właśnie było dziwne, że dryblasa nie obchodziło przez prawie cały dzień co się dzieje z Majorem

 

[Libertyn]

Nigdy tego nie oglądałem i nie rozumiem jak można było lubić ten żałosny typ rozrywki. 

 

To widzowie go zabili. Bez nich by nie było uniwersum. Bez nich może by poszedł na terapie

[UncleSam]

3 godziny temu, bzgqdn napisał(a):

albo te  ziomek co nagrywał "Rado" z Londynu.

Czy ja wiem. Rado się ogarnął jak na jego możliwości. Zrobił nawet dziecko młodszej dupie xD

 

Seba za to rzekomo wyszedł z alkoholizmu i poszedł mieszkać ze swoją siostrą która miała go ogarnąć.

 

Niektórej patoli nie warto pomagać ale tych dwóch gagatkow na tym dobrze wyszło ostatecznie.

[Patton]

2 godziny temu, cst9191 napisał(a):

Kto by go zatrudnił nawet do najprostszej roboty? Uszkodzony móżdżek, problemy z utrzymaniem równowagi, analfabetyzm, podatność na manipulacje, uzależnienie od rozpuszczalnika...

Np takie januszexy w których nikt normalny nie chce pracować. 

[cst9191]

1 minutę temu, Patton napisał(a):

Np takie januszexy w których nikt normalny nie chce pracować. 

Podobno miał uprawnienia na wózek widłowy, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić Majora w takiej pracy.

[bzgqdn]

2 godziny temu, UncleSam napisał(a):

Czy ja wiem. Rado się ogarnął jak na jego możliwości. Zrobił nawet dziecko młodszej dupie xD

Nie śledziłem tego, pamiętam tylko ze byla jakaś zbiórka kasy dla nich wokół ktorej był szum i ploty że kasa nie dotarła.

Jeśli się ogarnęli to chwała im.

[Legionista]

 

Postać Majora Sławomira Suchodolskiego jest postacią wybitnie tragiczną.

Nasz Major miał wiele  wad i ułomności- to jest oczywiste dla wszystkich.

Na przykład brak reakcji na meczenie psa NERO.

Do tego poważne problemy z twardymi nałogami.

Nasz Bohater był  jednocześnie pozytywnym i na swój niepodrabialny sposób sympatycznym Człowiekiem

w Universum Szkolna 17 z Białegostoku.

 

Major nie był zły ale był mocno pogubiony przez życie, a i często zaszczuty

przez okoliczności, nad którymi nie miał kontroli: dzieciństwo, izolacja od Brata czy pobyt w więzieniu.

Przyznajcie szczerze, że filmy z Majorem często były  dla wielu także dla Mnie źródłem  rozrywki i zabawy.

 

Śmieszne wypowiedzi, przekręcanie słów w j. Polskim i jego uśmiech.

Często był obiektem niezasłużonego brutalnego ataku słownego ze strony widzów.

Myślę, że wielu hejterów celowo pastwiło się nad Wojciechem, żeby podbić swoje małe ego.

 

Tak na prawdę: Wojtek był dużym zaniedbanym emocjonalnie Dzieckiem, które

nie dostało na początkowym etapie życie pomocy, wsparcia czy po prostu Miłości Rodziców.

To jest niestety żywy dowód jak łatwo można zniszczyć psychikę każdego Człowieka w młodości.

W przyszłości  jest często  już za późno na naprawę zdeptanej błędnie ukształtowanej osobowości. 

 

Śmierć Majora kończy praktycznie i symbolicznie pewien etap serialu na Szkolnej 17.

Chciałbym tylko poznać medyczną przyczynę śmierci Sławomira w wieku 48 lat ?.

Bo jest to dla mnie mocno zastanawiające. 

Myślę, że tam gdzie jest teraz jest  Majorowi już lepiej, chociaż nie może już zrobić live z życia po śmierci.

 

 

 

Edytowane 17 Lipca 2023 przez Legionista

[Marek Kotoński]

Mi go jest szkoda, mam nadzieję że jeśli istnieje jego świadomość/jaźń/umysł, to w o wiele lepszym miejscu.

[SzatanK]

54 minuty temu, Marek Kotoński napisał(a):

jego świadomość/jaźń/umysł, to w o wiele lepszym miejscu.

Przepraszam bardzo ale on teraz może mieszkać wszędzie. Niebo jest dla jego, za to że swoimi gafami doprowadzał ludzi do śmiechu. Świeć panie nad jego duszom, ugułem całe te  

[Estranged]

8 godzin temu, SzatanK napisał(a):

Przepraszam bardzo ale on teraz może mieszkać wszędzie. Niebo jest dla jego, za to że swoimi gafami doprowadzał ludzi do śmiechu. Świeć panie nad jego duszom, ugułem całe te

A ja sobie wyobrażam jak są Piotr każe mu płacić za kwaterę w niebie a on do niego: "Zamknij te dupę szczurze! Ja mam płacić? Za te brudy?" Komunistyczna..... wiedźma.

Edytowane 18 Lipca 2023 przez Estranged

[SzatanK]

W dniu 18.07.2023 o 06:36, Estranged napisał(a):

"Zamknij te dupę szczurze! Ja mam płacić? Za te brudy?

Ja się wyprowadzę i nie strasz bo zmienię numer! O...truskawki!

Edytowane 22 Lipca 2023 przez SzatanK

[Legionista]