Skocz do zawartości

Sąsiad rysujący samochód, jak złapać


Moriente

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia mam problem i potrzebuję Waszej porady, może ktoś miał podobną sytuację albo wpadnie na jakiś ciekawy pomysł. 

 

Sprawa wygląda następująco:

Zmieniłem auto, z grata którym jeździłem od studiów, na auto klasy średniej, w pięknym rzadkim kolorze, nie nowy, używka, niecałe 10 lat, ale jest na czym oko zawiesić. Zauważyłem że na aucie zaczęły pojawiać się małe rysy, długości 1cm, 1,5cm. Niektóre głębsze, aż do podkładu, niektóre powierzchniowe. Wygląda na klucz. Od kilku dni próbuje polować na sąsiada.

 

 

Nie ogarniam sytuacji, bo auto za 80k nie jest żadnym wyczynem ani wyznacznikiem luksusu, ale chyba jednak w małej miejscowości kogoś dupa piecze. Wrogów nie mam, a przynajmniej mi nic na ten temat nie wiadomo. 

 

Szukam garażu, ale na ten moment zostaje tylko parkowanie pod blokiem. Myślałem o kamerze w oknie, ale w nocy dioda od podczerwieni odbija się w szybie całkowicie, a parking jest nieoświetlony od 23 do 5 rano. Kamera na zewnątrz, do tego widoczna nie wiem czy jest legalna. Kamera w aucie nic nie da bo rysy pojawiają się z boku, przede wszystkim tylna prawa ćwiartka. Auto ma z przodu widoczną kamerę od tempomatu aktywnego i chyba to odstrasza od rysowania przodu auta.

 

Bracia, jakieś rady? Sugestie? Pomysły? Jak złapać, zniechęcić, cokolwiek. Płakać się chce bo średnio co 2,3 dni pojawia się nowy ślad i nie ma szans żeby to były obcierki parkingowe czy stuknięcie drzwiami.

  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Moriente napisał(a):

ma szans żeby to były obcierki parkingowe czy stuknięcie drzwiami

Proponuję z kolegą, podjechać z drugiej strony.

Ty gwóźdź on daje wsteka.

Rysujesz cały bok dla równowagi i niema miejsca na soomsiada.

Z buta SZYBKI MONTAŻ reflektora.

Dla zabicia nudy, lewarkiem jej szybę i robisz radio.

Jak zostanie czasu to jeszcze że dwa koła sprężynowcem.

I gra gitara.

 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamera,zamontowana tak żeby było widać auto, z opcją filmowania w ciemności.

 

I nagrywać, złapać go więcej niż raz na tym, najlepiej 3 - 4 żeby się później w sądzie nie wykpił, że on tylko "raziczek", a te pozostałe to kto inny. 

 

I zero litości, uszkodzenie mienia o znacznej wartości zgłosić na policję i do sądu.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się wychylisz z komórką z okna i nagrasz, to jest to legalne? Na moje to kamera jeśli nagrywasz przestrzeń publiczną jest legalna. Skąd wiesz, że to nie jakieś łebki. Naprawdę łatwo rzucać oskarżenia. Dlatego tym bardziej jak zidentyfikujesz nie wolno odpuszczać, bo sprawca nie tylko niszczy ci mienie, właśnie twoją wiarę w ludzi. 

 

Rozejrzyj się czy nie ma w okolicy sklepu, na którym być może jest monitoring. Czasami nawet śmietnik/kosz na elektrośmieci potrafi być pod obserwacją. Można się nieźle zdziwić.

 

Kamery są tak małe teraz, że ja bym pokombinował jak umieścić drugą w aucie tak żeby objęła cały tył. Może wieszak na marynarkę na zagłówku. Wieszasz marynarkę i to daje spory manewr, żeby pokombinować z idealnym kątem. Sprawdzasz na żywo na telefonie jak wygląda kadr z zaufaną osobą, na jakimś ustronnym parkingu. Kamera na zewnątrz jest o tyle kłopotliwa, że może zniechęcić sprawcę, a warto by go jednak złapać. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym wsadził kamery w środku auta.

 

Jeśli chodzi o filmowanie z okna - temat RODO, temat rozległy. Możesz schować ją do doniczki, czegokolwiek.

Zasadniczo jeśli ktoś Cię złapie / udowodni, że go nagrywasz na jego posesji - temat nagrywania swoją kamerą

somsiada, uparty może Ci zabrać trochę czasu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GriTo w przestrzeni publicznej możesz utrwalać wizerunek innych osób. Nie możesz go udostępniać. Jakbyś wrzucił na fb twojej dzielnicy - proszę o rozpoznanie, bo ta osoba rysuje mi auto, to co innego. Jednak jak masz już nagranie, to możesz iść na policję.

Nawet jak uznasz, że fajna niunia idzie i zrobisz sobie zdjęcie do fap folderu ;), absolutnie nikt nie może mieć pretensji, o ile oglądasz to tylko w swojej piwnicy. 

 

@Moriente Ważne: nagrywaj na nowej karcie. Kartę trzeba oddać jako dowód. Jak nagrasz na pamięci wewnętrznej telefonu to musisz go zostawić. Nagranie musi być na oryginalnym nośniku, nie możesz zgrać na pendrive. 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nagraniu z kamery zobaczysz, że ktoś Ci rysuje auto i tyle 🤷 Ja bym osobiście przyobserwował z miejsca wygodnego do ściągnięcia delikwenta. Jeśli to nie możliwe z klatki, pożycz od jakiegoś ziomka auto postaw w pobliżu i czekaj na niego. Zaopatrz się w jakąś pałkę, gaz, kajdanki jak trytytki i albo go obijesz, wywieziesz w las i obijesz i zostawisz albo tylko schwytać i wezwać policję. 

Kamera to by pomogła jakby charakterystycznie chodził ubrany i w takim stroju rysował Ci auto czego pewnie nie robi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz możliwość niepostrzeżenie założyć fotopułapkę na jakimś pobliskim drzewie i dobrze ją ukryć to taka zabawka spełniła by swoje zadanie:

https://orllo.pl/fotopulapka-fullhd-orllo.html?utm_campaign=orllo&utm_medium=cpc&utm_source=google&utm_term=kamery&gclid=Cj0KCQiAuqKqBhDxARIsAFZELmKqBGHYmo0W1Du3iUukA_VqmEQi5AxTKtVlLjsnfqwxNJ2LLLUlqa8aAiIBEALw_wcB

 

Długi czas działania baterii, nie rzuca się w oczy, karta SIM dzięki czemu masz ciągły podgląd na telefonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MaxMen napisał(a):

Na nagraniu z kamery zobaczysz, że ktoś Ci rysuje auto i tyle 🤷 Ja bym osobiście przyobserwował z miejsca wygodnego do ściągnięcia delikwenta. Jeśli to nie możliwe z klatki, pożycz od jakiegoś ziomka auto postaw w pobliżu i czekaj na niego. Zaopatrz się w jakąś pałkę, gaz, kajdanki jak trytytki i albo go obijesz, wywieziesz w las i obijesz i zostawisz albo tylko schwytać i wezwać policję. 

Kamera to by pomogła jakby charakterystycznie chodził ubrany i w takim stroju rysował Ci auto czego pewnie nie robi. 

 

 

Biegły po motoryce czy proporcjach różnych części ciała, rozpozna czy na nagraniu jest konkretna osoba. Sporo zależy od długości i jakości nagrania, ale zamaskowanie twarzy i "przeciętny" ubiór nie zapewnia anonimowości. 

 

Temat szeroki, jak kogoś interesuje, można prześledzić jak wyglądają sprawy, gdzie rozpoznaje się osoby nagrane, przez kamery w bankomatach lub przemysłowe. Sklepik w szkole w Szczytnie jest bogaty w skrypty (oczywiście z wyłączeniem technik operacyjnych itp. - które są tajne) jak zabezpieczać i opisywać materiał dowodowy, również w formie elektronicznej. Nad jakością skryptów czuwa Centralne Laboratorium Kryminalistyczne. Sporo ciekawych rzeczy, podanych nie w suchej formie, a praktycznych zastosowań.

 

ps. Poza tym, dzięki takiemu nagraniu sprawca może poprosić o warunkowe zawieszenie postępowania. Po co ryzykować rozprawę i ewentualne skazanie? Jak zrekompensuje szkody materialne i emocjonalne, nie widzę przeszkód by uznać to za głupi chuligański wybryk i odpuścić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/5/2023 at 11:26 AM, Moriente said:

parkowanie pod blokiem

Czy rysy pojawiają się gdy parkujesz na konkretnym miejscu, czy też niezależnie od miejsca które zająłeś?

Kiedyś znalazłem na masce rozbite (i przyklejone na beton przez słoneczko) jajko, bo "somsiad" uznał, że fragment drogi publicznej, najbliżej wejścia do jego klatki, to jego "ekskluzywne na wyłączność" miejsce...

 

On 11/5/2023 at 11:26 AM, Moriente said:

małe rysy, długości 1cm, 1,5cm. Niektóre głębsze, aż do podkładu, niektóre powierzchniowe. Wygląda na klucz.

Z "klucznikiem" też kiedyś miałem do czynienia. Ale cham nie robił centymetrowych rys, a jechał po całej długości, wzdłuż wszystkich zaparkowanych przy chodniku aut. A jak auto nie stało przy chodniku, to chciało się nawet skurwielowi przejść na drugą stronę, by nic nie pominąć.

 

Jak ktoś już celowo wyciągnie klucz, to nie poprzestanie na centymetrze. Tylna ćwiartka to wygląda na "okazyjne" zaczepianie - zataczający się pijak, matka z wózkiem, albo coś w tym stylu.

 

On 11/5/2023 at 11:26 AM, Moriente said:

dioda od podczerwieni odbija się w szybie

Jeśli masz kamerę zdolną do objęcia terenu wokół auta z okna - wykorzystaj ją. Najpierw, zobacz czy w opcjach nie możesz po prostu wyłączyć diód IR. Jak nie ma takiej opcji, to jest taśma izolacyjna, ta "zaklei" im możliwość świecenia. Wtedy pokombinuj z kątem pod jakim stoi kamera względem szyby - nawet jak będziesz miał odbicie z jednego miejsca, w innym oknie czy nawet z drugiej strony parapetu, warunki mogą się poprawić.

 

On 11/5/2023 at 11:26 AM, Moriente said:

nie ma szans żeby to były obcierki parkingowe czy stuknięcie drzwiami

Znajomy kiedyś parkował pod swoim ogródkiem pod blokiem, i na prawym tyle zaczęły mu się pojawiać ryski... w końcu pojawiło się lekkie wgniecenie... a na końcu przyleciała do niego "madka p0lka", że "tak stanął tym autem, że jej dziecko się zjebało z hulajnogi i rozbiło sobie rękę (o jego rozbity reflektor)". Bo "maleństwa" regularnie co kilka dni ścigały się dookoła bloku, a kto chciał wygrać, ścinał zakręt i czasem zahaczał o samochód.

 

On 11/5/2023 at 7:25 PM, Moriente said:

są kamery z bardzo światłoczułymi matrycami które nie potrzebują doświetlenia diod IR

Pułapka marketingowa.

Są kamery które są lepsze od innych w nocnych warunkach, ALE one też zazwyczaj pomagają sobie podczerwienią - i dla włączonej podczerwieni mają podawaną czułość typu 0,005 lux. A z wyłączoną, to już wtedy różnie bywa...

Profesjonalna kamera, która z 20+ metrów automatycznie wykryje sprawcę i zrobi zoom na jego sylwetkę bez żadnych doświetlaczy, to koszty idące w dziesiątki tysięcy.

 

Jak masz jakąkolwiek rozsądną kamerę, pokombinuj z wyłączeniem/zaklejeniem IR, i punktem ustawienia jej w oknie względem szyby. Jeśli na posiadanej kamerze, bez IR, nie znajdziesz "dobrego miejsca", to kupno innej tego nie zmieni. A jeśli znajdziesz dobre miejsce, to ewentualnie tylko wymiana na inną, jak potrzebujesz lepszego zoomu optycznego.

 

Aha, po namyśle - masz na Androida różne aplikacje, które działają jak kamera samochodowa na telefon. Jak masz jakiś telefon "luzem", najlepiej z zoomem optycznym, i pustą kartą pamięci, włączasz appkę, stawiasz telefon w okno (bo IR raczej nie ma), podłączasz zasilanie, i powinno "coś" złapać. Możesz wyjść na spacer i sprawdzić czy wyłapie ruch przy aucie.

Przy dużej karcie pamięci i niskiej rozdzielczości, nawet zwykłe nagrywanie w telefonie wystarczy (bo rejestratory automatycznie kasują starsze nagrania, czy nagrywają wyłącznie ruch - a zwykła kamera nagrywa 24/7 aż zapcha pamięć). Ale na jedną noc, jedna karta SD powinna starczyć.

 

31 minutes ago, Piter_1982 said:

Biegły po motoryce czy proporcjach różnych części ciała, rozpozna czy na nagraniu jest konkretna osoba. Sporo zależy od długości i jakości nagrania

Niestety, jeśli proporcja sylwetki do kadru jest za mała (czyli masz np. kilkadziesiąt pikseli na sylwetkę), to żaden biegły się nie podpisze pod rozpoznaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kespert @Mosze Red @Piter_1982 

 

Nagrywałem telefonem i podłączyłem kamerkę samochodową do gniazdka. 

 

Wiem już który to człowiek. Z samochodu obok. Klatka obok.

 

Niestety na żadnym z nagrań nie ma widocznego momentu robienia rysy. 

 

Najlepsza była dzisiejsza noc, gdy jechał do pracy nie paliły się jeszcze latarnie, słabe doświetlenie z klatki zepsuło kadr i między naszymi atutami był cień. Oczyścił szybę od kierowcy, przeszedł między nasze auta oczyścić szybę od pasażera a dziś z samego rana mam nową rysę tym razem na drzwiach kierowcy, długości centymetra, do samego podkładu.... Nie było jej bo dzień wcześniej dokładnie myłem auto, nałożyłem i wtarłem preparat do połysku, żeby dokładnie obejrzeć i wiedzieć gdzie są rysy.

 

Mam też nagranie jak idzie w kierunku mojego auta, i pod samym autem zawraca do klatki. Na jeszcze jednym nagraniu, jak staje przy mojej klapie bagażnika, rozgląda się i wsiada do swojego auta. Te dwa ostatnie są przy oświetleniu latarni więc widoczne dobrze, ale widocznie coś go wtedy spłoszyło. 

 

Złapanie momentu robienia takiej rysy jest mega trudne. 

 

Możecie powiedzieć żebym parkował dwa miejsca dalej, ok, ale jak zrobić żeby poniósł konsekwencje. To nie jest kwestia jego ulubionego miejsca bo nie ma znaczenia czy mam go po prawej czy lewej stronie. W zależności gdzie stoi, tam są rysy.

 

Te nagrania które mam to są dowodem dla mnie, raczej żaden sąd ani policja nie potraktuje tego jako materiał dowodowy a domysły.

 

Jak zobaczyłem nagranie z nocy i nową rysę to aż mi się ciśnienie podniosło, ale wiem że tak jak z kobietami i sprawami rozwodowymi, emocjie to najgorszy doradzca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamera, która może nagrywać w ciemności to raz, ustawiona tak, żeby widziała miejsca, w których dokonuje zniszczeń to 2.

 

Ktoś już pisał, że dobre są foto pułapki takie jak się zwierzęta filmuje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Mosze Red said:

Kamera, która może nagrywać w ciemności to raz, ustawiona tak, żeby widziała miejsca, w których dokonuje zniszczeń to 2.

 

Ktoś już pisał, że dobre są foto pułapki takie jak się zwierzęta filmuje.

 

 

Tylko nie ma tam jak jej zamontować. Z tyłu jest otwarta przestrzeń. Tak mi dziś ciśnienie podniósł że mam chęć iść do niego i się zapytać po prostu co odpierdala, ale doskonale wiem że się wykpi a ze mnie zrobi psychopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie ma dom z podjazdem to mozna sie brac za lepsze auta . Tez mi rysowali jak mieszkalem w bloku . Nawet dostalem epicka ryse od swiatel tylnich do przednich . Zmienilem na grata i mialem spokoj 😂.

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.