Skocz do zawartości

Czego teraz słuchacie?


deleteduser28

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

 

Fajne słowa piosenki :) 
 
Wasted feelings
Broken meanings
Time is fleeting
See what it brings
Hellos, goodbyes, a thousand midnights
Lost in sleepless lullabies
Heaven's dreaming
Thoughtless thoughts, my friends
We know we'll be ghosts again
Sundays shining
Silver linings
Weightless hours
All my flowers
A place to hide the tears that you cried
Everybody says goodbye
Faith is sleeping
Lovers in the end
Whisper we'll be ghosts again
Heaven's dreaming
Thoughtless thoughts, my friends
We know we'll be ghosts again
Faith is sleeping
Lovers in the end
Whisper we'll be ghosts again
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

@DOHC Interesujący, groteskowy tekst i muzyczna interpretacja, ciekawe linie wokalu. Nie wiedziałem w pierwszej chwili, że tekst nawiązuje do 

Adolfa H. [bo RODO].

 

 

bdmconhitlerc_4-1

„Berlin, 04.02.1937. Pralnie niemieckie otrzymały – w związku z realizacją planu czteroletniego i tzw. walki z marnotrawstwem – polecenie jak najbardziej starannego obchodzenia się z bielizną. Odpowiedni okólnik zwraca uwagę, ze umyślne uszkodzenie lub zniszczenie bielizny uważać należy za sabotaż dzieła odbudowy Hitlera. Sabotaż ten będzie karany.” (Z prasy)

Dana-dana, dana-dana
szumi, szumi biała piana

pomalutku, ostrożniutko
piorą praczki biel cieniutką,

by nie podrzeć koroneczki
i oszczędzić na bombeczki,

by nie rozpruć falbaneczek
i zbudować tank – taneczek,

by nie zniszczyć tych staniczków,
i nakupić pancerniczków.

Pomalutku, ostrożniutko
piorą praczki biel cieniutką –

łupu-cupu, chlastu-chlastu,
nowy wonny rośnie gaz tu,

chlastu-chlastu, łupu-cupu,
nowe lśniące czołgi Kruppów,

nowy pocisk, mina modna,
nowa smukła łódź podwodna,

nowy typ gazowej świeczki
z koroneczki, z falbaneczki.

To nie pralnia i nie balia
(wiem, bo patrzę w czas i dal ja),

to piekielne kadzie czarcie,
jeśli stwierdzać rzecz otwarcie –

Dana-dana, dana-dana –
szumi, szumi czarna piana,

łupu-cupu, szumi, pryska
czarny olej, smoła śliska,

krew stygnąca, gęste mrowie,
śmierć w okopie, w polu, w rowie –

a nad smołą trzaska siarka,
czart do pracy pędzi czarta

i śpiewają cienkim głosem
słodkie praczki lnianowłose.

 

Źródło: „Szpilki”, 8/1937

 

////////////////

 

Za hitlera była lepsza bielizna. 😊

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.