Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry panowie, ale gadacie bzdury jak na blackpillowym kanale.

 

Zostańcie topką 10% facetów w Polsce i miejcie gdzieś co się stanie z resztą 90% Januszy i Sebiksów.

 

Przepis na to był wielokrotnie tu omawiany - edukacja, języki, dobra praca 20k+, sylwetka, pewność siebie, dopasowany strój, zadbane włosy/ broda. Nie trzeba być chadem 8/10+ żeby znaleźć sobie kobietę/ zaliczać babki. 

 

RP nie jest o użalaniu się nad sobą, tylko o pracy, rozwoju i znajomości prostych zasad, którymi kobiety kierują się w życiu.

 

Co mnie obchodzi czy w klubie chłop na chłopie albo na tinderze posucha. W korpo od groma młodych singielek i tylko oczami śledzą kolesi na stanowiskach. Już tutaj pisałem, że jak z nimi gadam to kolesie do nich nie podchodzą i nie zagadują, tylko wszyscy z nosem w komórkach.

 

Tak, wymaga to pracy i poświęcenia, wyrzeczeń, akceptacji odroczonej gratyfikacji. Ale jako faceci nie mamy innej drogi.

  • Like 7
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, zychu napisał:

Polska, Ukraina, Białoruś skończą (zgodnie z zamierzeniami) jako burdele i źródła taniej siły roboczej/mięcha armatniego.

Cóż za optymistyczna wizja naszego regionu:D

4 godziny temu, mac napisał:

Potrzebowałem wyjść z nałogów dla własnego dobra, bo już miałem momenty, że wymiotowałem przez okno w chacie nad ranem i wracałem do chlania + bongo. Naćpany na studiach latałem. Więcej szczęścia miałem niż rozumu. W sensie przejścia w czystość to tak, ale idę, jak widać ze skrajności w skrajność całe życie. Maks/min postać z RPG. Byłbym niezłym druidem z mocą lasu i uzdrawiania drużyny. Dodatkowo odporność na trucizny i czary uroku ze strony demonów - babonów.

Nie no ja też czasem waliłem przez okno, nie dowiozłem do łazienki, a i za łóżkiem zdarzało się sprzątać... po tygodniu, skoki z balkonu...

Ja w drużynie to głównie "dps", wbijałem na parkiet obstawiałem foki innym, np. 3 sobie tańczą to wbijam w środkową a chłopaki biorą które sobie upatrzyli. Ale jako healer też dawałem radę:D Stare dzieje, 8-7 lat temu:D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już abstrahując od wszystkiego.

 

Przeciętny facet w Polsce to będzie miał przejebane. Zawsze miał ale teraz to współczuję naprawdę z całego serca. Generalnie czy jedni złodzieje będą rządzić czy drudzy to się człowiek dostosuje. Jednak problem braku takiej ogromnej ilości kobiet na rynku to jest istny dramat. Dodajmy do tego, że kobiety pragną tylko najlepszych i nawet gdyby wszyscy byli najlepsi z najlepszych to i tak by zabrakło gdyby przydzielać babona do dziada. Wiemy, że i tak topka ma haremy a reszta jest niewidoczna no ale chodzi o statystyczny fakt. 

Dla kogoś kto będzie chciał założyć dobrze funkcjonującą rodzinę no to Polska jawi się coraz bardziej jako miejsce dla najznamienitszych, najbardziej niestrudzonych i najodważniejszych hardkorów. Bo tu nawet prawo faworyzuje kobietę.

 

Chciałem zrobić temat o tym, że tyle kobiet brakuje ale mniejsza. Jest tak jak chłopaki piszą, że jeśli komuś zależy to tak naprawdę pozostaje walczyć z handicapem w tym rejonie albo po prostu wyemigrować. Nie wiem czy jest sens nawet przyjeżdżać z powrotem bo to może rodzić problemy 😕

Zresztą ostatnio widziałem u mnie Polaka z Azjatką (widywałem tam zazwyczaj Polki z czarnymi)

 

Tak jak pisałem do biedy człowiek się przyzwyczai ale wytłumaczyć 20 latkowi, że nie ma statystycznie dla niego kobiety to jest już nie mały problem. A co się robi jak tyłu chłopa zbędnego? Najlepiej wojenki by problem rozwiązać. Urodzić się facetem w Polsce to przegrać na starcie, wręcz. Babon to albo będzie polować na topkę co zawsze robił tudzież zmieni klimat. Facet nawet jak zmieni klimat na bardziej zachodni to i tak ma na starcie w dupę bo brak mu statusu narodowego.

 

Generalnie kobiet w Polsce zawsze było więcej a teraz nie dosyć, że jest brak, to wymagania będą jeszcze rosnąć, apki będą budować fałszywe poczucie wartości babonowi i nawet z tej mizernej ilości to jeszcze będzie wiele uszkodzonych mentalnie kobiet. A więc jak to się mówi - powodzenia bo serio sie przyda.

 

"Piekło kobiet".

 

Trzeba by poszukać jak sobie radzą Chińczycy tam pewno się klonują i chuja tam kto wie i tak wszyscy tak samo wyglądają. 

 

Niestety przyszłość po prostu dla przeciętnego Polaka nie jest kolorowa, naprawdę współczuję. Za to kobieta w Polsce to nie dosyć, że będzie miała nawalone, że jest najpiękniejszą księżniczką i witaminką to, że jeszcze jest cenna bo rzadka. Produkcja narcystycznych lasek w tym kraju będzie szła pełną parą.

Edytowane przez SzatanK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lync napisał:

Tak, pragnę przyjemności wynikającej z tego, że obok jest osoba, której można zaufać i przy której można być w pełni sobą i czerpać pełnymi garściami z przepływu energii, która zahacza wręcz o miłość bezwarunkową i świadomość wspólnego budowania czegoś większego

Laughing GIFs | Tenor

 

Większość scenariuszy komedii romantycznych jest napisana przez mężczyzn. Dlaczego? Bo pragną aby świat funkcjonował tak jak sobie wymyślili. Czyli wspólnota dusz, dwie połówki i tym podobne p.erdoły. A koniec historii mimo różnych perypetii to zawsze happy end:).

 

Niestety rzeczywistość skrzeczy :).

Edytowane przez Baca1980
  • Like 5
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MM_ napisał:

Sorry panowie, ale gadacie bzdury jak na blackpillowym kanale.

 

7 godzin temu, MM_ napisał:

Przepis na to był wielokrotnie tu omawiany - edukacja, języki, dobra praca 20k+, sylwetka, pewność siebie, dopasowany strój, zadbane włosy/ broda. Nie trzeba być chadem 8/10+ żeby znaleźć sobie kobietę/ zaliczać babki. 

Weź Ty sam siebie poczytaj :D

 

Nie musisz być chadem ale musisz mieć cechy chada, ale do tego pozycję i kasę. No tak, właśnie powiedziałeś że trzeba być gigachadem :D

 

7 godzin temu, MM_ napisał:

Zostańcie topką 10% facetów w Polsce i miejcie gdzieś co się stanie z resztą 90% Januszy i Sebiksów.

kiedy-odpierdalasz-jakis-szajs-zeby_2016 

Znowu, Chad=bycie w topce. A panie ostatnio mówią że nie chcą biednego Czada.

 

Dla jasności jakby ktoś nie zrozumiał - nie propaguje tutaj żadnych pilli, wskazuje na absurdy zawarte w wypowiedzi.

7 godzin temu, MM_ napisał:

Co mnie obchodzi czy w klubie chłop na chłopie albo na tinderze posucha. W korpo od groma młodych singielek i tylko oczami śledzą kolesi na stanowiskach.

Czyt. szukają betabankomatu. Równie dobrze możesz powiedzieć że polują na kolesi z fajnym autem. Chcesz imponować blacharom? Po co przepłacać za dziwki? 

 

Kolejny nie wie ile warta jest cipa. Podświadomie pragniesz się dla tej cipy starać. Życzę powodzenia na dalszej drodze życia.

 

Oczywiście wszystkie powyżej opisane rzeczy warto robić, ale nie dla jakiejś cyka blyat co tylko czeka na gotowe, tylko dla siebie. Warto mieć zdrowie, warto mieć wygląd i pozycję społeczną bo plebs tak jakby się trochę od nas odbija, warto mieć kasę na własne potrzeby i realizację celów oraz zabezpieczenie przyszłości, ale tyle lat pracy żeby sprowadzić sobie zwykłego kurwiszona pod dach? No prośba. 

Lepsze @Król Jarosław I za 50eur posuwa bez skutków ubocznych czyli pierdolniętej i rozpuszczonej myszki pod dachem.

 

Najpierw rozpuszczają blachary a potem płacz że alimenty i dzieci nie widzą, no i domek swój wymarzony stracili.

 

29 minut temu, Baca1980 napisał:

Niestety rzeczywistość skrzeczy :).

Nikt nam nie zabroni uczyć kota szczekania i aportowania! 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Imiennik twój wybór, że nie chcesz być top 10% i to racjonalizujesz. Próbujesz znajdować argumenty, które są w przeciwieństwie do rzeczywistości.

 

Parę tipsów w życiu od 40latka:

- red pill rage jest fatalny, trzeba go porzucić, nie wszystkie kobiety są złe, nie wszystkie kobiety są blacharami, nie wszystkie mają na liczniku 100 chłopa;

- osiągając sukces w różnych sferach życia (10%) robisz to dla siebie, kobiety zawsze się zjawią w twoim życiu w takiej sytuacji, ale jako dodatek do życia;

- chad to tylko wygląd i genetyka; sukces to ciężka praca i jej wyniki, które faceta stawiają ponad przeciętnością;

- podstawą wszystkiego jest dobry mindset, bo obszary sukcesu (zdrowie, sylwetka, kasa, status) się zazębiają i jedne wpływają pozytywnie na inne.

 

Jestem przykładem powyższego, kosztowało mnie to kilkanaście lat życia, ale było warto. Warto pracować nad sobą.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MM_ napisał:

twój wybór, że nie chcesz być top 10% i to racjonalizujesz. Próbujesz znajdować argumenty, które są w przeciwieństwie do rzeczywistości.

Proszę o cytat gdzie tak napisałem. Ostatnio modne jest że wiele użytkowników wmawia mi coś co nie istnieje. Wcześniej plączą się w tym co mówią podobnie do Ciebie.

Jebane schematy co?

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, lync napisał:

Tak, pragnę przyjemności wynikającej z tego, że obok jest osoba, której można zaufać i przy której można być w pełni sobą i czerpać pełnymi garściami z przepływu energii, która zahacza wręcz o miłość bezwarunkową i świadomość wspólnego budowania czegoś większego.

Ech, ci romantycy...

Serio miałeś tak kiedykolwiek w życiu z babą?

Czy to tylko nie zaspokojone pragnienie?

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Brat Jan napisał:

Serio miałeś tak kiedykolwiek w życiu z babą?

Czy to tylko nie zaspokojone pragnienie?

Pragnie tego ten kto nie wie jak to smakuje i jak się kończy. Idealizacja. 

 

To moje zdanie a nie wróżenie z forumowych fusów czyjegoś życia.

 

Ja też miałem takie połączenia, pryskają jak bańka po ściągnięciu różowych okularów. Tak już facet jest zaprogramowany biologicznie i kulturowo żeby wytrzymać z babonem, bo jako racjonalna istota kopnie ją w dupę a wcześniej poużywa.

 

Warto wspomnieć iż chodzi mi o obecne czasy, kiedyś podobno dzieci należały do ojca, ojciec był głową rodziny i do niego należało ostatnie zdanie i takie tam. Wtedy było jak w zegarku i narody nie ginęły śmiercią materialną.

 

Teraz panowie chcą wymieniać dolary na orzechy. A nie trzeba dolarów, koszula, pantofel, bajera i ruchasz młodsze o 10 lat a potem next jak pańcia poczuje się zbyt pewnie.

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pietryło napisał:

Cóż za optymistyczna wizja naszego regionu

Co zrobili we Francji z młodziutkimi ukraińskimi chodźczyniami, gdy się wstępnie ogarnęły? Sparowano je z murzyńskimi wyrostkami, aby mieli się z kim parzyć. Świeże mięcho z kraju właściwie nietkniętego czarną pałą - trzeba szybciutko nadrobić zacofanie cywilizacyjne tych biednych dziewczątek.

Nasze metropolie będą za jakiś czas przypominać - pod względem etnicznym - miasto z Blade Runnera. 

 

 

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, Brat Jan said:

Ech, ci romantycy...

Serio miałeś tak kiedykolwiek w życiu z babą?

Czy to tylko nie zaspokojone pragnienie?

 

Ja miałem, ale tylko do rana. 🤔

8 hours ago, SzatanK said:

Przeciętny facet w Polsce to będzie miał przejebane.  

 

Nie da się ukryć. Ale zaraz, zaraz, skąd niby te założenie, że przeciętnemu się ruchanie należy? 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zychu napisał:

Co zrobili we Francji z młodziutkimi ukraińskimi chodźczyniami, gdy się wstępnie ogarnęły? Sparowano je z murzyńskimi wyrostkami, aby mieli się z kim parzyć. Świeże mięcho z kraju właściwie nietkniętego czarną pałą - trzeba szybciutko nadrobić zacofanie cywilizacyjne tych biednych dziewczątek.

Nasze metropolie będą za jakiś czas przypominać - pod względem etnicznym - miasto z Blade Runnera

No niestety tak to wyglądało... Choć wychodzę z założenia, że wszystkich chyba nie wyruchają. Staram skupić swoje myśli na tym co przetrwa tą zadymę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Pietryło napisał:

wszystkich chyba nie wyruchają. 

Na takie zjawiska patrzy się w skali masowej, nie jednostkowej. 

Tak czy inaczej, Europa śr-wsch zmienia się, i to na gorsze. Odwiedzajcie te wschodnioeuropejskie wioski, póki jeszcze istnieją. Gdy wymrą najstarsi mieszkańcy, a wszystkie młode dziołchy wyjadą do miast, aby dławić się czarnymi knagami, nic z tamtego świata już nie zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Iceman84PL napisał:

I teraz najważniejsze! młokosy jak nie macie wyglądu, statusu czy pieniędzy to możecie zapomnieć o kobietach.

Kobiety kochają za coś nie wbrew. 

Gosciu z calym szacunkiem, ale łżesz😉 i jeszcze tlustym drukiem walisz taki tekst jak jakas prawda objawiona, ktora widac chyba jest tylko w teorii:)

  • Like 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Imiennik napisał:

@SilentAssassin

Wierzysz w miłość bezwarunkową ze strony kobiet? Uzasadnij.

Gdzie ja napisalem o milosci bezwarunkowej ? Przeciez Ty jako facet tez patrzysz warunkowo chocby na wyglad fizyczny kobiet. Paradoks nie ?:) Odnioslem sie tylko do splycenia atrakcyjnosci jako szerszego znacznie spektrum niz hajs, wyglad, status. Jak to ujal Iceman. Owszem sa to rzeczy wazne o ile mozesz i jestes je w stanie ulepszczc doskonalić to trzeba to robić, ale opieranie swojej wartosci na rynku matrymonialnym popierdalajac po czubku gory lodowej wypacza Twoj brak dzialania, bo po co masz sie starac o kobiety jak wierzysz ze tylko majac to jestes w stanie poznać wartosciową pannę

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SilentAssassin

Najpierw negujesz po całości wypowiedź @Iceman84PL, a teraz odwracasz kota ogonem że odnosiłeś się do spłycenia atrakcyjności. 

 

Godzinę temu, SilentAssassin napisał:

Gosciu z calym szacunkiem, ale łżesz😉 i jeszcze tlustym drukiem walisz taki tekst jak jakas prawda objawiona, ktora widac chyba jest tylko w teorii:)

Ja tutaj żadnego odniesienia nie widzę. Ale widzę że najpierw wmawiasz mu łgarstwo, a teraz się na niego powołujesz.

 

Leci z nami pilot?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mac napisał:

Studiujesz piramidę demograficzną we własnym przedziale wiekowym i + 10 lat do przodu w skali globalnej. Typujesz kraj, w którym występuje nadwyżka kobiet w pożądanej grupie wiekowej i tam układasz sobie życie, jeżeli chcesz mieć rodzinę i względny spokój z hipergamią. Dzisiaj, a wcześniej nigdy w historii takiej możliwości nie było można pracować zdalnie, online z każdego punktu na świecie, gdzie jest dostęp do neta. I tyle. Czy lepiej się całe życie męczyć w tym kurwidołku z babochłopami na każdym kroku? Rozwiązania i to całkiem niezłe istnieją i zostały omówione setki razy.

 

 

No ja coraz bardziej tu wysiadam. Dziś, przy sobocie, znowu się w*urwiłem, kolejne ostatnio pismo z ZUS-u, gdzie co miesiąc im w zębach kupę siana daje za ubezpieczenie zdrowotne, a państwowego lekarza od wielu lat nie widziałem na oczy. A te męczydupy ciągle mi jakieś bzdury wysyłają, że coś tam muszę założyć. A to elektroniczne konto, a to numer NIP, a to coś tam. Żeby płacić dobrowolną składkę zdrowotną musisz ogarniać trzy urzędy, chore to wszystko. Nie mam co robić tylko między trzema urzędami będę jak małpa skakał, bo już chyba z milion urzędasów mamy i bzdety muszą wymyślać. 

 

Mnie tu trzyma rodzina, dom rodzinny, a tak poza tym to od lat marzę o ciepłych krajach, od liceum na pewno. Teraz jeszcze wojsko nie wojsko, na każdym kroku tu Ci nie dają żyć. O pOlkach nie ma co gadać, o klimacie też. Trzeba być w sumie masochistą, żeby tu się dobrze czuć.

 

19 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Niedługo już nawet polskie klacze po 50tce nie będą dostępne dla polskiego desperata bo Zahi powie jej "jehsteś piękhna bo zapuszczona" i stara rura gacie zgubi tak szybko będzie do niego leciała XDDDD

 

 

Ahaaaa, to dlatego już nawet polskie klacze po 50tce nie zwracają uwagi na młodych Polaków 7/10. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Ech, ci romantycy...

Serio miałeś tak kiedykolwiek w życiu z babą?

Czy to tylko nie zaspokojone pragnienie?

Tak, miałem. Nie cały czas, ale doświadczyłem tego.

Teraz to pragnienie bardziej zepchnięte w podświadomość, które czasem próbuje wyjść na powierzchnię, gdy jestem za bardzo skoncentrowany na celach niezwiązanych z kobietami (praca, rozwój).

 

Jest też problem z tym stanem. Tzn. druga strona medalu.

Można się nim full cieszyć i jest rozwijający, gdy samemu operuje się w podobnym stanie i nie próbuje "ugrać coś z tego dla siebie".

W tym sensie wymaga czystości pozytywnego poziomu świadomości i odpuszczaniu folgowania ego.

Inaczej jak do mnie dotarło, degeneruje bo za bardzo uderza w ciemniejsze rzeczy w człowieku (traumy, wdrukowane niekorzystne programy). Coś w rodzaju: "teraz mogę dać na luz".

 

Błędem, który przyjąłem jest ten, że jeśli ktoś okazuje miłość bezwarunkową, będzie to robił cały czas.

Teraz patrzę na to bardziej jako okresy włączenia światła, krócej lub trochę dłużej.

Każdy nas może mieć lub miał takie momenty, że chociażby na chwilę mu się to aktywowało.

 

Bluepill wdrukował w nas iluzję, że kobieta może to długo utrzymać.

Redpill z kolei, że tego nie ma, są zauroczenia i tyle. Biologia.

Lubimy wierzyć w proste rzeczy, więc łatwiej całkowicie zanegować jedną z opcji.

 

3 godziny temu, Imiennik napisał:

Ja też miałem takie połączenia, pryskają jak bańka po ściągnięciu różowych okularów. Tak już facet jest zaprogramowany biologicznie i kulturowo żeby wytrzymać z babonem, bo jako racjonalna istota kopnie ją w dupę a wcześniej poużywa.

Różowe okulary to forma anomalii, która ma duże źródło w sygnałach z gadziego mózgu. Przyjemnej owszem.

Wydaje się, że można z niego korzystać, ale lepiej się nie nakręcać, co oznacza i tak poszukiwanie spokoju (podobnie jak jest w chujowych momentach). Przynajmniej mężczyzna, która dominuje w związku, lepiej, aby zdawał sobie z tego sprawę i celował w stoicyzm i ogarnianie ogółu sytuacji.

 

Myślę, że to oznacza pozwolenie sobie na niejaranie się związkiem przez okres haju. Albo robienie tego w sposób w których po momencie  wielkiej radości masz okres większego zapierdolu czy bólu (nawet jak idziesz na siłownię to ćwiczenia przecież komfortowe nie są - a jeśli są to zwiększa się obciążenia).  Z kolei w haju szuka się przyjemności i myśli głównie o bliskiej nam osobie. A to już powoli wyklucza myśli o dyskomforcie.

Dlatego, jeśli jest podatność ciemnej strony (gdzieś ukryte niechęci do pracy nad jakimiś elementami siebie), to stajemy się potulnymi misiami, które łatwo kontrolować.  I to jest właśnie wyzwanie. Kuszenie, ale nie tyle kobiety, co naszej biologii.

Dostajemy to na co sobie zapracowaliśmy.

 

Myślę, że nie warto jednak negatywnie nastawiać się "kobieta mnie kontroluje" - bo to powoduje wkurw, pogardę...itp

Raczej "co zaniedbałem, że utraciłem panowanie w tej relacji? Co powinienem zrobić, aby wejść na właściwą ścieżkę?" - i tylko nie może być to rozwiązanie na pragnieniu czy chęci ego, ale celować wyżej. Dlatego wspomniałem o bezwarunkowej, bo to najczystsza forma. Ale ona nie wyklucza np. ukarania kobiety słownie czy poprzez jakieś swoje zachowania (np. wycofanie atencji).

Chodzi o to, aby nie robić tego "roszczeniowo" bo wtedy zniżamy się do poziomu kontrolującego/ego.

Dlatego simpy i kukoldy będą miały z tym problem - bo fundamentem ich zachowania jest ukryta roszczeniowość i pragnienie.

 

Problem w tym, że jak uwierzy się, że każda, absolutnie każda kobieta kopnie nas w dupę, to tak będzie. 

Czemu blackpillowcy nie są pożądani przez kobiety? Bo reprezentują drugą stronę skali. Nawet MGTOW ma solidną podstawę w tym, żeby kobiety sobie w jakimś zakresie odpuszczać.

 

To rodzi ukrytą niechęć do kobiet (obrazę), co z kolei obciąża osobę, która w to wierzy oraz zatruwa część przekonań związanych z relacjami. Jest jak toksyna, którą człowiek sobie podaje dzień po dniu, na początku świadomie, a później już na automacie.

Co oznacza podstępne obniżenie poziomu świadomości i zaproszenie do wpadania w gorycz w przyszłości i co gorsza zamykanie się na miłość (na różnych poziomach). To oznacza degenerację i drogę w dół. Im więcej osób ma negatywne myślenie, tym więcej negatywnych sytuacji przyciągają.

 

Dużo się pisze, że kobiety są hipergamiczne, ale ogarnięty facet nie będzie celował w brzydszą od siebie, więc i po naszej stronie coś jest. Kobiety po prostu mają teraz ułatwienie, co powoduje poczucie nierówności (co sprzyja tym, którzy potrafią sobie zrobić burdel, mając ich więcej do dyspozycji). Poczucie nierówności sprzyja ocenianiu a to zaniża poziom świadomości. Wtedy łatwiej jest brać "to co jest".

 

A prawda jest taka, że każdy z Was ma pewne unikalne zdolności czy możliwości.

Sam fakt, że mamy wiedzę, co się odwala, stawia nas w pozycji osób w jakimś sensie odpowiedzialnych.

Mamy możliwość zmiany, ale z niej nie korzystamy. Łatwiej punktować i wpadać w pesymizm (wiem wiem, ja też to mam).

 

Zadajcie sobie pytanie, jak często dajecie sobie przestrzeń na wspieranie tych pozytywnych myśli i stron w sobie.

Takich, które generują stan wdzięczności. Takich po których zadajesz sobie pytania: co mógłbym zrobić z tym, co mam?

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lync napisał:

Tak, miałem. Nie cały czas, ale doświadczyłem tego.

Pytanie czy już w okresie red pilla? I czy mialeś swiadomosc, że była to zwykła biologiczna faza pożądania, ktora natura uruchamia na poczatku relacji wraz z tym gdy wchodzimy w nią głębiejczęściej ;)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.