Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, mac napisał:

@Jan III Wspaniały to dziwne, ale podobne doświadczenia mam z 10 lat wstecz :D Chyba nic się nie zmieniło. A jeżeli się zmieniło to tylko na gorsze. Bagno, jednym słowem. 

 

Ja dokładnie tak samo mogę to określić. Też 10-12 lat temu szukałem tam lasek w wieku 22-26 lat i po prostu masakra. Ten portal służy chyba do nabijania sobie punktów podbijania własnego ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, do czego to doszło... Na badoo na mój profil zajrzała 30stka (nawet ładna) i nie dała serduszka w jak ja jej! A to niewdzięcznica! ;)

Spoko, niech szuka dalej jakiegoś Chada w okolicy, hehe. Ale w tym wieku to juz powinna trochę zluzować wymagania :P

Dnia 20.11.2018 o 21:13, darktemplar napisał:

Ten portal służy chyba do nabijania sobie punktów podbijania własnego ego.

Nie chyba tylko na pewno. Ale my faceci też sobie podbijamy. Nie ma to tamto. Taka pierwotna potrzeba bycia akceptowany przez "stado" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może źle się wyraziłem, to nie zjebka, ale raczej wyśmianie, że wymięka, bo w pierwszej wiadomości daje lasce wyzwanie.

A odpowiedź jest normalna i reakcja też, tak jakby przegapiły pierwszą wiadomość. 

Edytowane przez radeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja jestem jednak naiwny... Oj lata nauki jeszcze przede mną...

Zostałem koncertowo wpakowany przez panne z badoo do friendzone. <_<  A tak mi sie podoba skubana - cóż, sam sobie jestem winien bo nie było od nie aż takich sygnałów zainteresowania. Sam sobie dopowiedziałem historię. Prawie 2 miechy bujania się i emocjonowania. Na przyszłość będę mądrzejszy - przyrzekam!

W sumie to czuję nawet ulgę. I nawet ze spokojem to przyjąłem. Cenna lekcja, troche bolesna, ale tak juz chyba musi być. Z internetu i książek się człowiek tego nie nauczy.

 

Ech, nie ma nic gorszego niż nakręcić się na kobitę, a potem zostać olanym... Ale w sumie to i tak ona ma jakieś problemy emocjonalne i za dużo pije. Nie dla mnie.

Dobrze że nie byłem na tyle głupi żeby nie poznawać innych w tym czasie :) Jednak forum cos daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się w sobotę przeniosłem na wieczór do Caracas, pary się sypały jakbym był jaki Alwaro w Polsce w kilka h miałem chyba 11 par. Do rana już więcej. Mimo, że typowy ze mnie brunet to i tak widać, że "Gringo". 

Może w przyszły weekend przetestuje jakieś "skośne" kraje ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MaxMen napisał:

Ja się w sobotę przeniosłem na wieczór do Caracas, pary się sypały jakbym był jaki Alwaro w Polsce w kilka h miałem chyba 11 par. Do rana już więcej. Mimo, że typowy ze mnie brunet to i tak widać, że "Gringo". 

Może w przyszły weekend przetestuje jakieś "skośne" kraje ;) 

Ameryki nie odkryję, gdy napiszę, że tak samo mam z laskami z Ukrainy i Rosji. Często takie 8-10/10, gdzie w Polsce ciężko o polubienie od takiej. Zawsze mnie ciągnęło do lasek ze Wschodu, zwłaszcza rasowych blondynek z Rosji ? 

Dla odmiany 2 dni temu ustawiłem Tindera na Barcelonę i napisałem, że jestem z Polski. Nie zgadniecie co się potem działo. Nosz kurwa nic. Żadnej nie zainspirował mój wygląd czy charakter... Nie mogę w to uwierzyć ?  

No i to tyle jeśli chodzi o to na co nasze kochane panie zwracają uwagę przy wyborze partnera... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.