Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Nie dzialaj impulsywnie w zyciu. Nie daj ponosić się emocją. W sytuacjach trudnych nie podejmuj decyzji w danej chwili. Prześpij się z nią, niech upłynie 2-3 dni, złapiesz perspektywę. Idź droga konstruktywną a nie destrukcji. Inwestuj w swoje wykształcenie, koniecznie język obcy i pozniej kursy zawodowe. Spędzaj jak najwięcej czasu z przyjaciółmi np. wspolne wypady, wyjazdy. Niesamowite wspomnienia zostają. Używki to twój wrog, naprawdę nie musisz pić do upadłego. Fajki, trawa i dragi to gówno. Wciąga, są przyjemne, ale nic nie dają. Podobnie jak marnowanie najlepszego czasu w twoim życiu na grach przy kompie. Uważaj na dziewczyny. Nie wpadnij w syndrom tej jedynej. Nie zawieraj związku malzenskiego przed 30stka a i wówczas tylko z intercyzą ! Nie daj nikomu wmówić sobie inaczej.
    9 punktów
  2. Witam Szanownych Braci. Na wstępie dla tych, którzy pracują nad swoimi negatywnymi wzorcami - z mojego skromnego doświadczenia podpowiem, że najszybszą zmianę osobowości i wzorców dokonamy zmieniając środowisko - wpadając w takie gdzie gloryfikowane są postawy i wartości jakie chcemy i jakich pragniemy sami. W starym przysłowiu "z kim przystajesz, taki się stajesz" jest to coś Ale to tak na marginesie bo miało być o świecie drapieżników. Ludzkich drapieżników. Moralne oceny darujmy sobie. Oceńmy to w porównaniu do świata jaki obserwujemy, jak na prawdę wygląda, jak na prawdę działa i jakim wartościom tak na prawdę hołduje. Świat i ludzie. Oczywiście drapieżnicy to szerokie pojęcie. Opisze zasady i reguły, które dostrzegłem przebywając w środowisku drapieżników, kolejne na pewno dopiszecie drodzy Bracia sami. Czy są akceptowalne czy nie zostawiam do oceny każdemu. Czy pasują komuś czy nie również. To nie gloryfikacja czy przechwałki. To opis obserwacji i wyciągnięte wnioski. Dla zrozumienia, dla poszerzenia oceny ludzi i świata. Dla tych, którzy myślą jeszcze, że świat jest przyjaznym i dobrym miejscem. Więc zaczynamy..... - Rządzi hajs. Hajs to fundament. Pieniądze są dobre i są błogosławieństwem. Masz je mieć i masz ich strzec jak oka w głowie, szanować bardziej niż cokolwiek innego. Dają władzę i siłę. To Twoi "żołnierze". Masz pieniądze to się liczysz, jesteś w grze. Nie masz wypadasz, jesteś jak gówno spuszczone w kiblu. - Stracisz pieniądze lub pozycję to nikt Ci nie pomoże, bo zostajesz z automatu uznany za przegranego. Wszyscy się odsuną. Nie proś o pomoc bo usłyszysz tylko domowy. - Nikt też bezinteresownie nie pomaga. Wszelaka "pomoc" to wymiana handlowa. Ktoś zrobi coś dla Ciebie ale tylko wtedy jak wie, że stoją za Tobą jakieś "zasoby" i możesz się kiedyś przydać lub odwdzięczyć. - Kłamstwo, manipulacja to narzędzia codzienności. Używane są aby osiągnąć własne korzyści. Tylko one się liczą bo Twoje dobro i Twoja korzyść jest najważniejsza. Jebać innych. Dobrzy dla spraw innych są tylko frajerzy. Ty i Twój interes mają być na pierwszym miejscu. Dobrze byłbyś się czuł, że ktoś zyskał Twoim kosztem? Nie sądzę. - Złapali Cię na kłamstwie, manipulacji Twoi bliscy koledzy? Tuta nikt się nie tłumaczy ani nie przeprasza. Obracane jest to w żart albo wręcz z dumą podkreślane jako dobra umiejętność. - Nikt nie ma zawsze hasu. Temat pieniędzy to ciągłe narzekanie, że mało albo, że pożyczone, brakuje, nie moje.... nie szkodzi, że chłopaki dopiero co przyjechali drogimi samochodami najwyższej klasy. To po to aby nikomu nie przyszło do głowy prosić o pożyczkę, pomoc itp. Pieniędzy nikt tutaj nie pożycza bo w tym świecie pożyczyć przyjacielowi = strata pieniędzy i przyjaciela. Od pożyczek są banki i tylko frajerzy pożyczają. - Im mniej o Tobie wiedzą tym lepiej. Nigdy nie zdradzasz swoich słabości. Nikt nie może wiedzieć czegoś o Tobie co może kiedyś wykorzystać przeciwko Tobie. Nikt też nie przyzna się do słabości. - Będziesz testowany Ty i Twój charakter. Jak wyczują Twoją słabość to z tej strony zaczną Cię wykorzystywać. - Od czasu do czasu dobrze jest wejść z kimś w konflikt. Ćwiczysz ciśnienie przebywania w toksycznej atmosferze z kimś skonfliktowanym równocześnie pokazując swoją siłę. Nie przepraszasz. Nie ulegasz kogoś warunkom. W końcu jednej i drugiej stronie ze względu na wzajemne, własne korzyści będzie zależało na rozejmie i taki dokonacie. - Ktoś jest wyjątkowo pomocny i "miły" dla Ciebie. To oznaka, że "urabia" Cię do czegoś. Coś w najbliższe przyszłości będzie chciał od Ciebie, do czegoś będziesz mu potrzebny. ... tyle na początek ... Jeszcze raz napiszę. To nie gloryfikacja ani pochwała wyżej wymienionych postaw. Nie posądzajcie mnie oto. To zimne spojrzenie i zimne wnioski z obserwacji świata. Tytuł posta jest trochę przewrotny..... bo czy wyżej opisane zasady na serio dotyczą tylko świata drapieżników? Czy przypadkiem nie dotyczą ogólnych zasad i relacji ludzkich nawet wśród bliskich i rodziny bardzo często? Zachęcam do dyskusji. Świat i ludzie to nie miejsce przyjazne i niewinne. Nie jest taki jaki Nam wpojono. Nie jest taki jakim go sobie wyobrażamy. Jest jaki jest i raczej dobrze zdać sobie z tego sprawę. Nie po to aby krzywdzić innych tylko po to aby nie dąć się samemu wykorzystać i skrzywdzić.
    8 punktów
  3. Witam Panowie. Jako, że garsoniera mi nieobca i wdzięki wielu różnych genetycznie kobiet mi nieobce, napiszę kilka rzeczy i przemyśleń. Z prostytutkami to bywa tak, że trzeba się wyswobodzić z pewnych idiotycznych i paranoicznych teorii, jakoby trzeba coś 'zdobyć', jakoś 'zdobyć' kobietę, czy że musi ona nas 'pożądać' (wtf? kobiety realnie pożądają tylko 10% mężczyzn i jest to U-DO-WOD-NIO-NE) bo inaczej taki seks z prostytutką 'to nie to', bo za łatwo, bo nie ma pożądania. Kolego tak myślący: gdy oglądasz piękne panie na filmach dla dorosłych masz w czterech literach czy się tam Paniom podobasz, czy je kręcisz - kręcisz śmigło bo chcesz je po prostu ostro wychędożyć, bo Cię bardzo podniecają. I tyle, żadnej filozofii. Tak samo jest z Paniami lżejszych obyczajów. Idziesz do takiej Pani, oglądasz jej piękne ciało i CHCESZ JĄ WYCHĘDOŻYĆ. Bywałem kilka razy u takich Pań za cenę 150-200 zł, że klękajcie narody - kobiety jak z playboya, jak z pornoli. Niedawno byłem u pewnej blondynki... dziewczyna typu blond dyskotekowa, czyli taka, którą każdy z nas rozbierał wzrokiem w klubie czy na dyskotece. I myję się, następnie już w samych slipkach Pani ubrana w seksowną bieliznę mówi, że idzie się odświeżyć, 'a Ty!, a Ty!' gdy łapię ją za tyłek - na zasadzie: 'poczekaj na tę rozkosz...' hehe. No i siedzę i czekam. Dziewczyna która właśnie wyszła wyglądała jak laski z najlepszych gangbangsów do jakich kręciliście śmigło. Seks uprawialiśmy w wielu pozycjach - na jeźdźca przodem, tyłem, na misjonarza, na stojąco, itd. Bajka. Pani niestety nie uprawiała seksu analnego. Innym razem uprawiałem dziki seks także analny z dziewczyną trenującą crossfit czy coś takiego - nie znam się na tych nowych dziwacznych modach. W każdym razie wysportowana, wygimnastykowana, eh... Panowie, no wiecie o co chodzi, po prostu... aż mnie korci żeby znów zadzwonić i się ustawić z nią. I teraz konkluzja. Im więcej uprawiam tego sportu z gorącymi Paniami lżejszych obyczajów, tym bardziej śmieszne wydaje mi się, ile faceci są w stanie zrobić dla seksu - jakie dziwne krzywe akcje, zmyślanie tego, tamtego, udawanie czegoś, zapraszanie to tu, to tam, podwózki. Rany Boskie, Panowie, obudźcie się - za 150-200 zł możesz mieć niemechaniczny ale pełen pasji gorący seks z Panią o jakiej nie śniłeś. Ja wiem, że brak tu tego elementu 'zdobywcy' a my w swoim gadzim mózgu to mamy ale wierzcie mi - ciało takiej Pani, seks jaki z nią uprawiamy to wszystko skutecznie przesłania. Na tyle przesłania, że to czy tam zdobywałeś czy nie nie ma większego znaczenia. Po prostu po takich doświadczeniach nie jesteś w stanie tak uganiać się za seksem z 'normalną' kobietą kiedy seks jest tak łatwy na wyciągnięcie ręki. Gdy pomyślę sobie, że niektóre dziewczyny są w stanie szafować seksem albo udawać przyzwoitki to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Natychmiast takie opuszczam i w myślach jawi mi się ona jako pacjentka szpitala psychiatrycznego. Bo to tak jakby dziewczyna chciała mi sprzedać piasek na pustyni, kiedy mam go za darmo ile chcę. Poważnie tak się czuję. Panowie - masowo chodźcie do domów uciech, poznajcie tych rozkoszy, poczytajcie wpierw na garso czy Pani czasem nie ma negatywnej kartoteki i śmiało, szturmujcie. Czemu? Bo im więcej będzie uświadomionych facetów, tym bardziej zrozumiecie, co można mieć za jaką cenę i jak nie warto nadskakiwać czy zabawiać Polki, a co za tym idzie, im więcej facetów to zrozumie i wprowadzi odpowiednie zachowania w życie, tym Polki będą musiały zmienić swoje postępowanie - seks dostaniemy już łatwiej, bez fochów, bo Pani zrozumie, że natychmiast idziemy do pięknej gorącej prostytutki jak tylko nie dostaniemy to co nam się należy. Pozdrówka.
    8 punktów
  4. Nie żeń się, jeśli już to z intercyzą. Przemyśl poważnie kierunek studiów, który chcesz podjąć - bądź przy tym krytyczny i mierz siły na zamiary. Znajdź dodatkową pracę w czasie studiów, żeby już mieć doświadczenie i nauczyć się samodzielności. Nie odkładaj w czasie wyprowadzki z domu, spróbuj się usamodzielnić. Jeśli masz taką możliwość oszczędzaj co miesiąc jakąś kwotę. Nie pożyczaj od nikogo pieniędzy, chyba że jest to konieczność, zawsze oddawaj na czas i daj coś extra. Staraj się też nikomu nie pożyczać, szczególnie rodzinie i przyjaciołom. Bądź miły i wykazuj empatię przy czym pamiętaj o wyznaczaniu granic, gdy ktoś wchodzi Ci na głowę od razu dawaj to do zrozumienia. Zanim coś powiesz pod wpływem emocji odczekaj kilka sekund, niewyparzony język może bardziej zaszkodzić niż milczenie. Nie odkładaj na później brania się za siebie czy zwykłych obowiązków, rób to co zaplanowałeś, a jeśli Ci się uda osiągnąć jakiś cel nagradzaj się. Zadbaj o formę, poruszaj się kilka razy w tygodniu. Nie zadawaj się z ludźmi hałaśliwymi, którzy stale mówią o innych ludziach, Ciebie też obgadają. Nigdy i nikomu nie wyjawiaj swoich sekretów. Nie poświęcaj zbyt dużo czasu na dziewczyny, jesteś tyle samo warty co one, a nawet jesteś im bardziej potrzebny niż one Tobie. Unikaj narkotyków, to droga donikąd. Już niejeden był co chciał tylko spróbować, a dzisiaj zbiera kiepy na dworcu. Nie rób niczego pod innych, zadawaj sobie pytanie, czy robisz coś dla siebie czy pod kogoś. Nie ufaj we wszystko co usłyszysz lub przeczytasz - jak chociażby moje punkty, które Tobie wypisuję;). Weryfikuj i czytaj między wierszami.
    7 punktów
  5. Wszechświat składa się uwaga z miliarda galaktyk i układów słonecznych, jak na zdjęciu poniżej. Jakim trzeba być naiwniakiem, żeby myśleć, że tylko ludzie istnieją.
    6 punktów
  6. 1. Dbaj o reputację. 2. Czytaj literaturę specjalistyczną. 3. Dbaj o formę. 4. Wybierz sobie ciekawą niszową profesję i dąż do tego by być najlepszym na rynku. 5. Oszczędzaj. 6. Buduj dochód pasywny. 7. Racjonalnie zaciągaj zobowiązania. 8. Zasada ograniczonego zaufania. Pamiętaj, że słowa są po to, żeby ukrywać prawdę. Nie wierz w te bajki o szczerości, które jak mantrę powtarzają kobiety i biali rycerze. Będziesz szczery, będziesz miał dobre intencję to ludzie przekłamią każdą Twoją wypowiedź, zmanipulują, zastosują ch****zabiegi erystyczne tylko po to, żeby Cię postawić w złym świetle.
    5 punktów
  7. Witojcie samiczki z rezerwatu, hej. Nazywam się Rinke Jan Maria Mścisław Rooyens. Jestem znanym, rdzennie polskim, producentem tv i robię castingi do cool'towych programów. W sumie to mam tylko jedno pytanie, ale to pytanie kluczowe i od niego zależeć będzie wasza kariera. To jak macie na imię? Kaśka, Gośka, Baśka, Iwona, Cześka, Wieśka, Marianna, Grażyna - nadajecie się do 5 serii elitarnego 'Rolnika'. Porządne, wierne, robotne, dobrze zbudowane, niektóre chodzą w cięższej wadze niż Tomasz Adamek. To są polskie dziołchy. Mile widziane jak dacie do programu nieaktualne zdjęcie robione 30kg temu, a jakby co to powiecie że na fotce po prostu macie tylko inną fryzurę. Kandydat się momentalnie wkurwia na wizji, jest szoł i oglądalność idzie w górę. I o to chodzi, o to chodzi. Poza tym ci kandydaci będą pod krawatami, a klient w krawacie jest mniej awanturujący się. Boneka, Roxi, Pati, Nati, Srati - fiu, fiu, same zbotoxowane, wytipsowane rakiety z wywalonym na wierzch cycem, z rozumkami na poziomie Kubusia Puchatka. Super. Zostajecie natychmiast przekierowane do Polsatu do 'Take me out'. Mile widziana elementarna nieznajomość globusa i notoryczne mylenie Kłodzka i Płocka. Publika oszaleje. Lampka zgaszona, randka skończona. Hej.
    5 punktów
  8. Ciekawostką jest, że w latach '90 było sporo filmów z UFO, a teraz jak niemal każdy jest wyposażony w srajfony z aparatami, to ufoludki przestały odwiedzać naszą planetę.
    5 punktów
  9. Pisanie co powinieneś zrobić jest kompletnie bez sensu. Każdy z nas jest inny ma inne potrzeby, cele. Z racji wieku wyszalej się trochę, abys miał co wspominać ( nie chodzi mi o wpadkę z dziewczyną na dyskotece ). Moim zdaniem człowiek najlepiej uczy się na błędach, bo powiedzmy sobie szczerze. Każdy z nas miał 18 lat i każdemu prawie rodzice tłukli do głowy co robić a my mieliśmy to w dupie. Każdy wiek się rządzi swoimi prawami. Co do kobiet to poznawaj nabywaj wiedzę i absolutnie powtarzam absolutnie nie szukaj miłości życia w tym wieku, bo skończysz do 25 roku życia z 1,2 dzieci na karku pracując gdzieś za grosze. Z mojej strony nic Ci nie doradze, bo człowiek najlepiej się uczy jak dostanie w dupę. Jednak z mojej perspektywy to nauka, języki obce. I z dala od patologi. Jak ktoś nie ma Ci nic do zaoferowania poza piwem z żabki to ucinają takie relacje, bo patola ściągnie Cię na dno. Po szkole jedź za granicę zarob coś doświadczają nawet jak miałaby to być gówno praca w Holce jedź doświadcz. Świat nie kończy się na Polsce. Ja do 30 lat mieszkałem w 3 krajach plus wakacje Canary. Uwierz mi większość w moim wieku nie było nigdzie w życiu, bo wpadka dziecko i dupa pozostał schemat praca- dom. Jednak najważniejsze w Twoim wieku jest towarzystwo, abyś się nie zagubił. Z dala od patoli, bo nie jednego dobrze zapowiadającego się chlopaczyne spuścili na dno. Nie baw się w kredyty na rzeczy materialne. Chcesz auto jedz zacisnij pasa 3 miechy za granicą i kup za gotówkę. Kredyt to pętla na szyji i strach co w przypadku braku pracy. Jesteś na to za młody. Cierpliwość w życiu to bardzo przydatna cecha. Lepiej zacisnąć dupę kupić coś za gotówkę niż spłacać lata kredyt.
    4 punkty
  10. Jakbym miał tą wiedzę co dzisiaj i był kilka lat młodszy, to studiowałbym w UK.
    4 punkty
  11. @deomi Oj coś czuje że przy Tobie chyba wolałbym nie schylać się po mydło.
    3 punkty
  12. Wrzucałem w innym temacie, ale tu też pasuje:
    3 punkty
  13. Dodałbym jeszcze, że jeżeli jest się atakowanym to należy oddawać z 10krotnie większą siłą oraz pamiętać, że żyjemy w konkurencyjnym świecie, a życie jest ciężkie, z reguły samotne i monotonne. Nie chodzi o to, by popadać w samoistny marazm, ale mieć po prostu świadomość. Ponadto to co zostało wspomniane - pokaż mi 5 twoich najbliższych osób a powiem ci jakim człowiekiem jesteś oraz to, że tylko w trudach można sprawdzić ile jest się tak naprawdę wartym.
    3 punkty
  14. Nie chodzi o terminologię czy definiowanie drapieżnika. Ustalmy, że to kwestia marketingowa Post równie dobrze mogłem zatytułować - Prawdziwe relacje międzyludzkie? Nie zrobiłem tego aby nie być posądzonym o skrajność i paranoję. Co do zasady - tak, świat to miejsce gdzie silniejsi wykorzystują słabszych, albo lepiej - mądrzejsi głupszych, albo najlepiej chyba - cwani i sprytni tych bardziej tępych. Życie.
    3 punkty
  15. @SennaRot jesteś członkiem palestry, biskupem czy rabinem? :D
    3 punkty
  16. Ludzie są różni, w kierowaniu się swoim interesem nie ma nic złego, warto zachować ostrożność i być asertywnym, pracować nad niezależnością finansową i emocjonalną, by unikać wampirów emocjonalnych i pasożytów, ale zakładanie, że każdy chce nas eksploatować, jest skrajnym materialistą i odwróci się na pięcie w razie problemów czy straty statusu, to IMO popadanie w lekką paranoje. Nie mam zbyt pozytywnego zdania o ogóle ludzi, ale na szczęście w ciągu życia zdarzyło mi się sporo sytuacji wyłamujących się z wyżej opisanych schematów.
    3 punkty
  17. Tak sobie czytam odpowiedzi i chyba nie w tym kierunku to powinno pójść. Życie nie składa się z 10-15 punktów, które jak spełnisz będzie fajnie. Masz 18 lat. Ja 30. Trochę więcej przeżyłem, widziałem. Wiedz, że życie bywa nieprzewidywalne i zaskakuje nas z dwóch stron. Na plus i na minus. Możesz trzymać się planu a życie i tak zrobi swoje. Słuchaj się mądrych ludzi i ich rad. Wyciągaj wnioski z błędów, bo popełnisz ich masę a na samym końcu zadaj sobie pytanie czy jesteś szczęśliwy. Jeden będzie szczęśliwy na ławce z kumplami sącząc browar a drugi w Porsche. Ty sam powinieneś poznać siebie i wiedzieć co Cię uszczęśliwia a co nie.
    3 punkty
  18. Jeżeli on sam nie będzie chciał czegoś zmienić, to nawet sam Jezus mu nie pomoże. Przede wszystkim gość musi zrozumieć, że kobieta szczęścia mu nie da. Współczuję mu, bo ma bardzo marny obraz rzeczywistości. Z tego, co opisujesz, to gość powinien być najszczęśliwszym facetem na Ziemi, wolny, niezależny, dobrze sytuowany. Kobieta nic konkretnego do jego życia nie wniesie, bynajmniej nie z takim podejściem jakie ma on aktualnie. Napiszę więcej, na chwilę obecną jest on łakomym kąskiem dla płci przeciwnej, z racji tego, że kobieta jest dla niego największą nagrodą jaką może dostać od życia, a więc bardzo łatwo może zostać zmanipulowany i wydojony z kasy. Forum jest miejscem, na które absolutnie powinien trafić. Jest tu tyle cennej wiedzy, że głowa mała, nigdzie indziej nie dowie się tego, co zawarte jej tutaj. Sam jestem przykładem faceta, któremu dosłownie przejrzał na oczy. Jestem tu drugi rok, i bardzo dużo się nauczyłem. Kto wie ? Może i jemu to pomoże... Warto spróbować
    3 punkty
  19. Ahh te silne i samoświadome kobiety. Nic nie muszą posiadać i określają się przez pasje, zainteresowania i cechy charakteru. Każda mocna, każda niesamowita, każda wyjątkowa. Rozbawiłaś mnie, dawno się tak nie uśmiałem. Widzę, że 2 lekcje muay-thai i unisisz się 20cm nad chodnikiem . Urocze.
    3 punkty
  20. Po pierwsze, nie stawiaj nigdy kobiet na piedestale, i nie pozwól sobie wejść na głowę. Po drugie, dbaj o własne interesy, zdrowie, i inwestuj w siebie, tego nigdy dość. Po trzecie, ludzi traktuj z wzajemnością, jeśli ktoś Cię szanuje, i chętnie pomaga, odwzajemniaj te czyny, jeśli ktoś ma Cię w dupie, i wykorzystuje Twój cenny czas, odstawiaj od razu takich ludzi na boczny tor. Po czwarte, to Ty jesteś najważniejszą osobą na świecie. Zdrowy egoizm Bracie jest w cenie. Swoje potrzeby stawiaj zawsze na pierwszym miejscu, ale nie krzywdź przy tym innych. Po piąte, im mniej o Tobie tym lepiej, im więcej o innych, tym lepiej dla Ciebie. Życie prywatne to ma być dla Ciebie największa świętość. To są takie moje zasady, którymi kieruje się w życiu, i jeszcze nigdy źle na tym nie wyszedłem. Odkąd zrzuciłem zbroję, życie jest o wiele łatwiejsze, i co ważne przyjemniejsze
    3 punkty
  21. Jako osoba która już trochę w życiu przeszła, mogę Ci doradzić byś słuchał swojej intuicji, z biegiem czasu widzę że zawsze kiedy to coś podpowiadało mi bym uważał to " miało to coś " rację. Każdy z nas ma w sobie ten głos który nam podpowiada czy warto coś zrobić czy lepiej zrezygnować, ważne by szukać a jak znajdziesz to pielęgnować ten dialog.
    3 punkty
  22. Z wiedzą jaką teraz posiadam, na pewno za młodego podjął bym studia prawnicze. Specjalizajca : Rozwody ?
    3 punkty
  23. @aleks12 W sumie to nie wiem ale jedno wiem na pewno, przywitałbym się we właściwym dziale ?
    3 punkty
  24. "Don't dream of women. Cause they'll only bring you down"
    3 punkty
  25. @Tomko dobrze prawi. PUA i wszystkie „zewnętrzne” sztuczki na tym etapie to tylko pudrowanie problemu. @Lalka też ma rację (kurwa, dożyłem tego dnia, gdy przyznałem kobiecie rację) - niech zacznie od siebie. Bez tego nie zrobi, moim zdaniem, ani jednego kroku naprzód. W No more Mr Nice Guy ma wszystko podane na tacy - krok po kroku, ćwiczenie po ćwiczeniu. Jeśli nie ma męskiego partnera do przejścia tego lub potrzebuje grupy wsparcia to wyślij Go tutaj. Do tego mała, wielka rzecz - 15 minut medytacji dziennie. To rewolucja dla umysłu. O no-fap i no-porn nawet nie wspominam szerzej.
    3 punkty
  26. Dla mnie są dwa typy w podejściu do robienia loda: - brzydka ma obowiązek - ładna jeśli chce, to dzięki temu podbija sobie jeszcze bardziej noty. Ja traktuję to jako obowiązek (do piękności nie należę), mam świadomość tego, że bez ugotowania obiadu, bez szanowania faceta i liczenie się z jego zdaniem; bez wspinania się na wyżyny swojego intelektu i wiedzy - nie zainteresuje mężczyzny jako kobieta. Tak, nadal gadzia część mojego mózgu ma zazdro wobec atrakcyjnych, że wystarczy ich spojrzenie na samca i jest ruchanko. Ja żeby mieć ruchanko, muszę "uruchomić bezpośrednio mechanicznie" faceta. Trzeba się nauczyc preferencji partnera - robię tak, by partner doszedł w jak najkrótszym czasie. Ładna może się bawić i nie robić lodzika, mniej urodziwa już musi. Jak partner ma przyjemność, to ja też mam. Pewnie też chodzi o podświadomie odczucie kontroli przy lodziku...nie wiem, być może. W poprzednim związku lodzik był często, seksu mniej. Posypało się w tych sprawach, bo nie pociagalam exa, nie byłam jego typem seksualnym. W obecnym związku lodzik jest, seksu ciut więcej. Choć mam fikse, że pewnie znowu chodzi o mój wygląd i mało atrakcyjny sposób bycia, ale to swoją drogą. Może stąd jestem spoko do związku, bo podświadomie wiem, że nie mam karty przetargowej w postaci atrakcyjnego wyglądu. Ostatnio mnie wzięła taka rozkmina. ? I jak wysluchuję w pracy, że moje grube koleżanki nie obciagaja swojemu,bo "nie zasłużył sobie", "kim ja jestem, dziwką?!",to mnie mózg boli.
    3 punkty
  27. Rozszerzając temat, to nie tylko te obserwatorium słońca zostało zamknięte ? Otóż, gdzieś znalazłem, że w innych rejonach obserwatoria słońca również zostały pozamykane. Tu macie art po polsku: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,23918617,fbi-wkroczylo-do-obserwatorium-slonca-sunspot-i-nakazalo-ewakuacje.html Przy okazji na pewnym forum astronomicznym wygrzebałem takie cuś: Data: 11.09 tego roku, nie znam się i nie wiem, może to nie był pojedyńczy rozbłysk tylko faktycznie coś tam się dzieje z naszym słoneczkiem. Możecie poczytać: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/8644-astronomiczne-wiadomości-z-internetu/&page=399
    3 punkty
  28. Odkryli że Ziemia jest płaska i chcą to jak najdłużej utrzymać w tajemnicy
    3 punkty
  29. Ja zawsze zadaję sobie wtedy pytanie: ale co tak naprawdę 'nie wyszło'? To, że miałbym z tą kobietą teraz dzieci, Pani by miała humory i fochy które musiałbym przeżywać a których nie cierpię, dzieciak byłby oczywiście ważniejszy ode mnie, a ja czułbym się jak bezwolny, słaby biały rycerz? To jest to co tak bardzo 'nie wyszło'? Dziękuję, postoję.
    3 punkty
  30. "Posłuchaj hip-hopu; unikniesz wielu kłopotów". Suki dobrze wiedzą, co robią - nie bój się. Wyrachowania mógłby.się od nich uczyć niejeden macher, a ich pokręcona łepetyna jeszcze taki scenariusz napisze w ich główkach, że będą autentycznie myślały, że to wina ich partnerów, którzy wepchali je w Twoje ramiona. Śmieszne to. Jak już rzucam cytatami, to jeszcze jeden, najprawdziwszy na dobranoc: Z wyrazami szacunku, Ważniak
    3 punkty
  31. Jeśli jego życiowym celem jest kobieta, to znaczy że żyje bezcelowo, tylko o tym nie wie. A skoro jest tak pasywny życiowo, że nawet z kompa prawie nie korzysta (nie wyobrażam sobie, z dostępem do netu to gigantyczna maszyna edukacyjna), to książki Marka mu sprezentuj. Pogadanka raczej nic nie da. Ale ja od wczoraj jakoś czarno widzę wszystko, jak bym się opił "pesy-coli".
    3 punkty
  32. To pokazuje jak zdesperowani na bzykanie są panowie z portali randkowych skoro tak kosmiczny rozdzwięk między netem a realem im nie przeszkadza. Skoro by to przecież nie działało to przecież by panny tego nie stosowały. Dla mnie też dużą czerwoną lampą jest to że dziołcha wrzuca dużo fot swoich pazurów, tipsów itp i nic poza tym. Jakoś zawsze za ładnymi ,wypielęgnowanymi ponad miarę dłońmi widzę rozkosznego hipcia z nilu.
    3 punkty
  33. Kobietom to można mówić, że facet zaczyna się od 180 cm. Ale gdy facet powie, że kobieta kończy się na 55 kg - to już z niego cham i prostak.
    3 punkty
  34. Jak ktoś Ci zaszkodził odwdzięcz się mu z 10sięciokrotnością. Zyskasz szacunek, przyjaciół, respekt w grupie
    2 punkty
  35. Tu klasyk, mam dzidziusia szukam odpowiedzialnego partnera. https://streamable.com/uy68x Tutaj Pani wspomina - "Nie można nikogo udawać" - kobieta okłamuje ze zdjęciami, po czym prawda wychodzi na spotkaniu, Program wyreżyserowany, niemniej właściwe podejście do sytuacji kłamstw i manipulacji ze strony kobie.
    2 punkty
  36. Prawda. 5 lat za granicą i masz auto plus mieszkanie za gotówkę! Nawet w gówno pracy zarobisz jak jesteś wytrwały i przetrwasz kryzys tęsknoty za domem. A po 5 latach studiów gdzie wiele może się zmienić wkraczasz w życie z papierkiem ,, wyższe wykształcenie " i nie masz nic.
    2 punkty
  37. Przede wszystkim :d nie zalej formy. Reszta to ucz się skończ szkołę, jak masz iść na "gówno studia" to lepiej jedź za granicę zarób trochę poznaj świat :).
    2 punkty
  38. Moze masz jakies kolezanki ktore chetnie poszly by na to i go po ptostu wyr...aly? Taki wstrzas. Tu na tym forum kazdy z nas doznal takiego wstrzasu. A jesli o mnie chodzi,mimo poczatkowo, wielkiego bolu,jest teraz wielki Karhu.?
    2 punkty
  39. Ano, z radością przesłuchałem kanał. Tym bardziej, że podobnie jak Marek - był to kontent wysokojakościowy, bez nienawiści wobec kobiet i taki bardzo po prostu "ludzki". Miejmy nadzieję, że akurat zajęty jest zarabianiem wielkich pieniędzy i prowadzeniem obserwacji terenowych z których uraczy nas przemyśleniami. Ciekawe czy wie o forum? O Marku coś wspominał więc może... Jakiś czas temu wpadłem na coś takiego. Nawet podobnie brzmi do MGTWO Polska
    2 punkty
  40. Z moich obserwacji nawet to jest wątpliwe. Przestudiowała znajomych wszystkich znajomych, okazałeś się być interesujący. Wiec statek matka, wypuścił sondę badawczą. Sonda powróciła z ciekawymi informacjami... Może zostałeś wykorzystany aby wzbudzić zazdrość i to wszytko. @Przemek1991 Przemku można napisac to ładniej: kobiety mają emploi kurwy. A byłem trochę we Francji to się popiszę. ?
    2 punkty
  41. Hehe, mój też trwał 7-8, zależy jak liczyć. Wnioski? Bzykanko jak ta lala. Ale ile ja czasu na nią zmarnowałem, ile kasiorki na nią poszło, skodę by kupił z salonu. Ehh. A w tym czasie mogłem się uczyć na stylistę fryzur intymnych, albo zostałbym sławną brafiterką, albo zapuściłbym cycki i śpiewał z brodą na festivalach i hajsu miałbym jak małpa kitu. Życie zmarnowałem na te kobiety. Ale osiągnąłem jeden sukces, jestem starym kawalerem. I dobrze mi z tym.
    2 punkty
  42. "Dziewczyny dziewczynami... Ok był zawiedziony ale dla mnie to prostak. Dzisiaj wyszedł z niego cham. Mógł swoje niezadowolenie okazać bardziej przyzwoicie bo sam jakimś adonisem nie jest" "przecież ona może schudnąć a on zachorować i tak samo utyć, np problemy z tarczyca i nadwaga gotowa po odstawieniu lekarstw . Najważniejszy charakter i jak kobietę potraktował a nie wykrzywia się na jej widok" "Fakt nie dała aktualnej foty lub za bardzo przerobiła lol ale jego zachowanie też nie na miejscu ... Sorry" "Nie zrobił na mnie dobrego wrażenia ?już nie wiem czy on szuka miłości czy laski o ładnym wygladzie." Większość kobiet pisze normalnie, ale jakieś 25% jest w szoku jak to mogło wpłynąć na jego decyzje.
    2 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.