Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.12.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kiedy jechała pociągiem do stacji stałych związków, na jednej ze stacji zobaczyła inny pociąg, taki czysty, no i po za tym wyglądał na wygodniejszy i maszynista taki był przystojny. Przesiadła się więc. ...no i znów jechała pociągiem do stacji stałych związków... ale na jednej ze stacji zobaczyła inny pociąg, taki czysty, no i po za tym wyglądał na wygodniejszy i maszynista taki był przystojny. Przesiadła się więc. ...no i znów jechała pociągiem do stacji stałych związków... ale na jednej ze stacji zobaczyła inny pociąg, taki czysty, no i po za tym wyglądał na wygodniejszy i maszynista taki był przystojny. Przesiadła się więc. ...no i znów jechała pociągiem do stacji stałych związków... ale na jednej ze stacji zobaczyła inny pociąg, taki czysty, no i po za tym wyglądał na wygodniejszy i maszynista taki był przystojny. Przesiadła się więc. ...no i znów jechała pociągiem do stacji stałych związków... ale na jednej ze stacji zobaczyła inny pociąg, taki czysty, no i po za tym wyglądał na wygodniejszy i maszynista taki był przystojny....wysiadła więc... ...ale pociąg odjechał...z inną pasażerką Odwróciła się w panice, ale i tu odjechał w siną dal teraz wsiądzie nawet w towarowy z węglem
    21 punktów
  2. Bo tak to zostało stworzone od samego początku. One mają takie być, posłuszne, ciche, ciepłe, opiekuńcze. Nie mają być ryzykanckie, nie mają podejmować wyzwań, nie mają być mądre i inteligentne ponad miarę. Ich celem i przeznaczeniem jest urodzić i wychować następne pokolenie. Do tego zostały stworzone. Dlatego tak pragną bezpieczeństwa od faceta, a którego same nie umieją i nie wiedzą jak zapewnić. Jedna ostatnio mi powiedziała już po rozstaniu - że nie troszczyłem się o nią, ona by chciała żebym się o nią troszczył w domyśle za nią płacił , ale o dom się nie potrafiła zatroszczyć, czystość, ugotowane, posprzątane itp. Tylko leżenie i pachnięcie. Mi kolejne dziecko do obsługi nie jest potrzebne. Że tak napiszę - pokochałem feminizm i tak je traktuję - jak równe, włącznie ze wszystkimi obowiązkami. Jak spojrzycie trzeźwym okiem - to nie kobiety zbudowały cywilizację, nie one dokonały wynalazków, nie one budują/konstruują skomplikowane urządzenia techniczne - one są do tego za głupie. I taka jest rzeczywistość. To facet jest zdobywcą, podróżnikiem, odkrywcą, ryzykuje wszystko, buduje wszystko (widział ktoś ekipę budowlaną przy budowie autostrady np. żeńską? jakieś parytety?) To facet ciągnie cywilizację do przodu. Zaraz kobiety się oburzają i przytaczają Marię Skłodowską Curie. No tak, a jej mąż? Od promieniowania zmarł dużo wcześniej od niej - czyli jaki wniosek - czy to nie on robił wszystkie badania a ona zgarnęła śmietankę po jego śmierci? Niech mi ktoś poda przykład takich kobiet? Nie znajdziecie !!! Zdarza się że kończą politechniki - ale ich wiedza jest na takim poziomie jak to jedna taka powiedziała cytuję - "znam się na silnikach diesla ale też na wysokoprężnych" No sami widzicie....
    15 punktów
  3. Zasada jest prosta. Kumpli masz od gadania, a Pańcie od ruchania ? Ty widziałeś, czym przeciętna kobieta się interesuje? Pakiet podstawowy to przeglądanie ploteczek na pudelku, śledzenie social mediów, oglądanie seriali i ploteczki o codzienności. Laski rozmawiają tylko o codzienności. Zero abstrakcji, ucieczki od rzeczywistości, tylko - co zjem, co w robocie, kiedy się położę, jestem zmęczona i takie tam. Mało kobiet, np. gra w gry. Nie rozumieją światów alternatywnych, unikalnych pomysłów. Pańcia woli pomalować w tym czasie paznokcie, zrobić zakupy. Tak to działa. Zupełnie inne priorytety. My abstrakcja, innowacja, kreatywność, one codzienność. Jest w tym pewien ewolucyjny sens, bo bez tego skupienia na codzienności mogłyby pewnie o dzieciaku zapomnieć. Taka moja teoria z dupy ?
    13 punktów
  4. Panowie, stało się! ZAKOCHAŁEM SIĘ Czuję, że będzie to miłość mojego życia !!! Nigdy mnie nie zawiedzie, nie zdradzi, zawsze będzie cieszyć się na mój widok Będzie to miłość bezwarunkowa Jest młoda, ale to nic, wychowam ją sobie Przedstawiam wam "Candy"
    12 punktów
  5. Znalazłem dzisiaj na jednym ze spotted. Sprawiedliwość, jak widać w pewien sposób działa. Typowy przykład, ale zostawiam. Może ktoś się uśmiechnie pod nosem Zachęcam bractwo do odkrywania pewnych smaczków w treści tego ogłoszenia Cytuję za jednym ze spotted. Jeżeli to w jakiś sposób niedozwolone lub mam skrócić to proszę moderację o kontakt.
    11 punktów
  6. Przestańcie strugać z siebie ofiary. A jak atrakcyjni mężczyźni zachowują się w stosunku do mało lub średnio atrakcyjnych kobiet? W identyczny sposób: olewanie, a nawet potrafią lecieć złośliwe komentarze. Jak olewa, to nie jest zainteresowana znajomością. Proste. Piękni mają w dupie tych brzydkich, bogaci biednych, itd.
    11 punktów
  7. Wypowiedzenie zmieniające warunki płacy na wynagrodzenie minimalne.
    10 punktów
  8. Bo nie jest Tobą zainteresowana? Jak kobieta jest zainteresowana to odpierdalają się magiczne rzeczy ? A jak ma na Cb wyjebongo to jest: tak, nie, nie wiem, nudzisz mnie... Albowiem inaczej ludzkość by nie przetrwała ? Żebyś je ruchał kolego I zrobił tyle dzieciaków ile się da ? Że co, że Cię jakaś zlała? Norma - życie. Z drugiej strony czy nie jest obrzydliwe jak podbija do Cb jakiś gruby waleń I to jeszcze w miejscu publicznym? Trochę taka chujnia, zażenowanie i nawet wstyd... A one jak są zalofciane, to przy Tb supermen to bd kompletne 0. A jak nie są, to Ty jesteś tym 0 XD.
    10 punktów
  9. Jak wino to one by chciały, niestety, one im starsze tym bardziej robią się jak ocet, im starsza, tym bardziej kwaśna.?
    8 punktów
  10. Mają do tego prawo, Szkoci są u siebie, niech robią, to co im się podoba, jak się komuś coś nie podoba powinien wypier...ć, tak samo jak pojedziesz do Turcji, USA, Paragwaju, Bhutanu, musisz się stosować do ich prawa, tradycji, kultury, sposobu życia, to jest normalne.
    8 punktów
  11. https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/a7we3Pr_460sv.mp4
    8 punktów
  12. Chyba skumała, że zaczyna jej się palić grunt pod nogami i nie jest jak wino, że czym starsza tym lepsza
    7 punktów
  13. Nie Panowie, one są takie bo brak im kultury, odmówić można z klasą i w sposób zdecydowany. Wydaje im się że są księżniczkami jak z bajek Disneja.
    7 punktów
  14. Ignorować. Palić mosty. Zablokować obie panie, aby nie mogły się dodzwonić lub dopisać. Nie reagować. Pamiętaj że pani próbuje w Tobie wywołać emocje, poczucie winy, etc aby Cię z powrotem kontrolować. Ignorować, zająć się sobą. Jeśli pogróżki pań się powtórzą rozważyć zgłoszenie na policję. Nie pierdolić się z żadną ex. Dosłownie i w przenośni.
    7 punktów
  15. Buahahahaha. Wygląda na to, że being white is not ok. A ponoć jesteśmy równi i nikogo nie można dyskryminować z powodu koloru skóry.
    6 punktów
  16. spotted 2030 Post ten kieruje do milfów, które z różnych powodów nie załapały się na pociąg do stacji stałych betabankomatów, żartobliwie zwanych mężami. Szukam smialej 40stki, która ma dość czekania na przypadkowe spotkanie tego jedynego misia. Większość moich znajomych jest już po 4 slubach i rozwodach z wiadomego powodu nie są już tak zainteresowani wyjściem z domu. Dlatego szukam towarzyszki na wolne wieczory, z którą złączymy siły i motywację do otworzenia się (i ust) na świat i stworzenia okoliczności do poznania kogoś (może być 3k brutto miesięcznie). Do tej pory wyznawalam zasadę, nie szukaj normalnego faceta to się znajdzie Christian Grey, ale jestem pod czterdziestkę+ i czuję, że zasadę trzeba troszkę nagiąć, samej się wygiąć czy tam wypiąć i pomoc szczęściu. Może jak ruszymy pupcie i wyskoczymy parę razy na jakiś event, dancing, czy na jakieś ciekawe kursy ( najlepiej kursy walut) lub wystawy (yorków) to i nam się powiedzie. Zapraszam singielki z kotem w podobnej sytuacji do kontaktu.
    6 punktów
  17. To bardzo proste, @arch. Odpowiem Ci z perspektywy faceta, bo mechanizm jest ten sam, tyle że w przypadku kobiet jest dużo bardziej zintensyfikowany. Można rozmawiać z pasztetem z werwą i zainteresowaniem, gdy widzisz, że owa dziewoja nie liczy nawet, że ma u Ciebie jakiekolwiek szanse, ale w momencie, gdy ogarniasz, że ona sobie uroiła, że będziecie razem, to zachowujesz sie tak samo, jak te laski, które Cię olewają (one dobrze wiedzą, że chcesz je przelecieć, a nie składać puzzle i poznać ich bogate wnętrze) - wnioski sobie możesz sam wyciągnąć, dlaczego jesteś tak traktowany. A teraz sobie pomyśl, że takich pasztetów podbija do Ciebie kilkudziesięciu w miesiącu, wystarczy, że laska nie siedzi zamknięta w domu. Może zdarzyło Ci się kiedyś zostać zagadanym przez paszteta, któremu się oczka świeciły na Twój widok? Nie? Więc wiedz, że to nic przyjemnego, a wręcz ogarnia człowieka duży dyskomfort. Natomiast gdy zagadywały mnie fajne laseczki, to nagle się sytuacja odwracała. Go figure. Powinieneś im (jeśli było ich wiele, a nie jedna, i teraz płaczesz, że hurr, durr, ale one są "straśne!") podziękować, bo dają Ci jasny, czytelny feedback i czynią samoświadomym (choć zwalasz winę na nie, a powinieneś "winy" poszukać w sobie). Tak jak pracodawca nie zatrudniłby Cię na programistę PHP, gdybyś nie pokonał tych kilkunastu typków czy ilu ich tam było w jakimś zadaniu rekrutacyjnym. Z wyrazami szacunku, Ważniak
    6 punktów
  18. Poza waginą nie mają nic do zaoferowania. Nie dla psa kiełbasa. Gdybyśmy my panowie tak postępowali, to one wyłyby głośno i straszliwie, a ich zachowanie diametralnie zmieniłoby się. One usychają z samotności i braku atencji.
    6 punktów
  19. Ja poświęciłem kilka lat życia, gównoprace + studia zaoczne dojazdy, niezbyt wiele imprez i znajomych, potem do dobrej pracy, wszystko się zgadza? Nie do końca. Teraz moim problemem jest zbyt wiele wolnego czasu, bo nie jako swój cel osiągalnym więc straciłem poczucie celu i zapał. A dalej mi się wydaje, że żyje skromnie i szczerze? Nawet mi się to podoba. Takie życie na granicy biedy bardzo hartuje wbrew pozorom i pokazuje, że konsumpcjonizm to jedno z największych złudzeń i iluzji XXI wieku. 3/4 reklamowanych rzeczy nie potrzebujemy, a już na pewno drogiego autka w kredycie, dużej chaty, modnych ciuchów i drogich gadżetów. Tak naprawdę skromne życie ma więcej zalet niż gonienie za karierą, kolejnym dodatkowym tysiącem na koncie i wydawanie potem na rzeczy, które do szczęścia nie są potrzebne. To jest tak, jakbyś był chomikiem i zapierdalał tylko po to, żeby sobie kupić ładniejszą klatkę, ładniejsze więzienie i to jeszcze w kredycie na X lat - tylko po co, skoro można być od tego wolnym? Co mi dało skromne życie? - brak presji na posiadania wysokie statusu i robienie kariery - brak presji na prowadzenie życia gościa, który musi imponować/szpanować pozycją/kasą w otoczeniu (głównie kobietom i znajomym) - brak presji na posiadanie markowych ciuchów z dużym logiem Calvin Klain na klacie i telefonu z ugryzionym jabłkiem. 4-letni telefon też daje rade, a w małych sklepach z ubraniami, ciucholandzie można kupić też markowe/niemarkowe ciuchy 5-6 razy taniej - i to nie tylko zużyte - czasami ktoś założy coś 3-4 razy i wywali - można nauczyć się zarządzać pieniędzmi i nie ulegać presji na kupowanie bzdur - można mając niewiele żyć na wysokim poziomie, gdy kupujesz dokładnie to co ci potrzeba, a nawet do tego oszczędzić. + odkrycie, że w życiu ważniejszy jest balans i każda skrajność to głupota (skrajne bogactwo i skrajna bieda) Kiedyś jak byłem głupi i zyłem marzeniami jak sobie obliczyłem ile musiałbym zarabiać, żeby godnie żyć to wyszło mi 15.000 - 30.000 miesięcznie. Ale te plany uwzględniały rzeczy, których nie potrzebuje - czyli drogie samochody, ubrania, gadżety, mieszkanie, "modnym" życiem na pokaz. A takie zarobki związane są z nieustannym stresem, koniecznością dokształcania non stop, nadgodzinami i zawałem przed 30/40 rokiem życia. Bez sensu. Teraz wolę żyć w spokoju, wystarczy mi 5000 na rękę i brak nadgodzin, stabilność finansowa, czas na życie po pracy. Gdy nie czuje się presji, potrzeby imponowania kobietom w celu związku/kopulacji to nagle 90% rzeczy wydaje się zbędnych i niepotrzebnych. Potężna wiedza na forum dostępna za darmo.
    5 punktów
  20. Ty Panie, ale Ty sam jesteś sobie winny. Bo kto doprowadza do tego, żeby jego byłe wiedziały o swoim istnienu z imienia i nazwiska? Później wychodzą takie historie, jak u Ciebie. Jak była do Ciebie pisze, to albo pytasz (pomimo tego, że wiesz kto to) z kim masz przyjemność, a jak odpowie Monika, to i tak opisujesz, ale jaka, bo znam wiele? Albo nie odpisujesz wcale. A Ty utrzymujemy kontakt z byłą (bo sam wspomimasz, że czasami piszecie i wiesz co u niej). Z byłymi się nie utrzymuje kontaktu (chyba, że macie razem dziecko). Mogłeś jeszcze przeprosić, zrobić jej pranie i zakupy. Panie, Ty się dobrze czujesz? Jakaś ex pruje się do Ciebie przez telefon o sprawach, które chuja ją powinny obchodzić, a Ty zamiast krótko jej powiedzieć, nie wpierdalaj się, bo to nie twoja sprawa, to podejmujesz z nią rozmowy? I co to za pisanie po ludziach i rodzinie z tłumaczeniami, że Twoja ex napierdala za Twoimi plecami? Jeśli znajomi jej wierzą, to proponuję zmienić znajomych. Każdy kumaty, będzie wiedzieć, o co chodzi.
    5 punktów
  21. Ciekawe czy to któryś z członków klanu braci samców? Ciekawe!???
    4 punkty
  22. Jestem inna niż wszystkie i wyjątkowa. Też tak jak one chcę mieć tego jedynego, wziąć slub, a potem siedzieć z nim w domu i nie wychodzić. Jak go sprowadzę do roli pantofla przynoszącego pieniądze, to będę szczęśliwa. Skąd my to znamy? Po znalezieniu nowej psiapsiółki i udaniu się do owego klubu, następnego dnia po byciu przez owe panie olany, pewien osobnik płci męskiej na pewnym forum zakłada temat: Nie powiem, że dość ciekawie czyta się jednego dnia oba takie tematy
    4 punkty
  23. 400km w jedną stronę. 400km powrót =800 km w sumie. Auto spala (bo zakładam, że posiadasz) między 6~7l/100km. Dojazd do Twojej gwiazdy kosztować Cię będzie około 56 litrów. 1l 95 to około ~ 4.80 zł. Co nam daje zabawę za ~270 zł. Jeden dojazd. Jak będziesz szczęśliwcem i poruchasz, a laska jest dla Ciebie 10/10 to chuj , można przymknąć oko. Jak nie, to kolejne wyprawy powiedzmy 3, dają nam już zabawę za około 810 zł. Przy założeniu, że siedzicie o suchym pysku i nigdzie nie wychodzicie. Dojazd pociągiem tyle km, to już w ogóle abstrakcja. O zmarnowanym czasie nawet nie wspomnę. To co, nadal chcesz do niej jechać?
    4 punkty
  24. Ja zdejmowałem majtki i patrzyłem czy jest mokra, zazwyczaj była
    4 punkty
  25. Chyba wiem, czemu tutaj w wątku obie strony nie mogą się na wzajem zrozumieć. Moim zdaniem to kwestia skali i przykładów które bierzemy pod uwagę. Użyję metafory - może będzie jaśniej. Normalnie, większość ludzi w naszym otoczeniu nie różni się jakoś znacząco, więc dobierają się w podobnej grupie wiekowej (statystycznie mężczyzna trochę starszy). To tak jakbyśmy mówili o różnicy w oporze powietrza gdy jedziemy samochodem 40 km/h vs 60 km/h. W obu przypadkach gdy wystawimy rękę za okno, czujemy ten "pęd powietrza' ale jest miło, fajnie, różnica jest, ale mało znacząca. Co innego, gdy spróbujemy wystawić rękę za okno samochodu gnającego 220 km/h. Jest duża szansa że pęd powietrza nam tą rękę złamie. Podobnie jest z tą różnicą wieku. Gdy porównujemy Kowalskiego zarabiającego 4000 PLN /miesiąc do Nowaka, który zarabia 6000 PLN na miesiąc to mamy ten pierwszy przykład, różnica jest mało zauważalna. Gdy zaś przeniesiemy się na skali do osób które zarabiają po 400 tyś / miesiąc to nagle większość argumentów w stylu (za stary na dziecko) znika. Tak jak z przykładem z "pędem powietrza" trzeba po prostu przenieść się na tyle daleko na skali, żeby zauważyć różnicę. Wtedy łatwiej się argumentuje. W efekcie jest tak jak z Greyem. Gdy multimilioner Grey zapodaje swojej Anastazji tortury BDSM, to miliony kobiet jest podniecone (i też by tak chciały mając "swojego" Greya). Gdyby jednak to samo robił Zenek, stały bywalec MOPS-u i koneser piwa, to dostałby szybko niebieską kartę. Tak samo z tą różnica wieku. Gdy Tomasz Gudzowaty poznaje Miss Dominikany młodszą od niego o 18 lat, to jest jak w Greyu, wszystko pięknie fajnie. Wszyscy są zachwyceni i Panie spijają historię w Vivie. Gdy typowy Kowalski zarabiający 5000 PLN /miesiąc pozna Miss Dominikany, to środowisko zacznie własnie jak tutaj: "on jest dla niej za stary", "w tym wieku dzieci -kto to słyszał" itp.
    4 punkty
  26. Ale mi problem, wstać kilka razy w ciągu nocy. Tworzysz problem tam, gdzie od setek lat nie istniał. W Twoich oczach rzeczy oczywiste urastają do rangi niemożliwego. Nie masz kompletnie pojęcia o rzeczywistym niedospaniu i funkcjonowaniu w realiach 20 godzin snu nie na dwa dni, ale na 5,6. Spaniu trzy, cztery godziny na dobę i parunastogodzinnej zawodowej aktywności na najwyższych obrotach. To jest problem. A nie wstawanie nocne do potomka, mając do dyspozycji roczny macierzyński, rodzinę (tutaj różnie bywa, ale często jest pomocna i sama chce się zaangażować), technologię itd.
    4 punkty
  27. Policjanci z warszawskiego Mokotowa zatrzymali 39-latka w związku ze znęcaniem się nad konkubiną. Mężczyzna miał wszczynać awantury m.in. za to, że kobieta nie chciała mu kupić czołgu w internetowej grze strategicznej - powiedział we wtorek rzecznik mokotowskiej policji asp. szt. Robert Koniuszy. https://regiony.tvp.pl/45827574/znecal-sie-nad-konkubina-nie-chciala-mu-kupic-czolgu
    4 punkty
  28. Spokojnie, ożywiają się gdy widzą oznaki zamożności i dominującego zachowania.
    4 punkty
  29. Mimo niegdysiejszej argumentacji @Amperka jakąż to byłabyś dobrą matką, nie daję się jednak przekonać. Co więcej, mam wrażenie, iż waszmośćka nie wykazujesz jak ja to nazywam - "zdolności związkowej". Do tego te elementy pogardy, które się chwilami przeciskają... Gówniaki też??? A w kwestii różnicy wieku, ból dupy miewa najczęściej tylko otoczenie. A jeśli otoczenie ma tam ucisk na naszym tle, to dobry prognostyk. Bo w życiu jak na giełdzie, większość się myli a całe stado, podążając wspólnie, nie dostaje nigdy fruktów lecz zwykle traci kapitał. Większość robi to samo co większość i ma to samo co większość. A młodociany ojciec? No cóż, dziecka nauczy tylko tyle, ile wie i potrafi dziecko a partnerce najczęściej zaproponuje ofertę chłopca. Tyle, że co komu pasuje i w duszy gra. Voila!
    4 punkty
  30. Wybrano (hip, hip, hurra ) http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C79967%2Cpirx-nowa-nazwa-planety-odkrytej-przez-polakow-solaris-gwiazdy-wokol-ktorej
    4 punkty
  31. Nic nie robić, olać, ignorować i usunąć wszelkie kontakty do tłuków.
    4 punkty
  32. Dzięki za czujność !!! Przyznaję nie sprawdziłem i się rozpędziłem. Ale jakby tak przemyśleć to: 1. Od tego promieniowania był tak osłabiony i w głowie mu się kręciło i wpadł pod ten powóz 2. Odkrył, że można z tego zrobić bombę atomową i szpiedzy go wepchnęli pod te koła 3. Pod koła wepchnęła go Maria - żeby zagarnąć wszystkie wyniki badań dla siebie
    3 punkty
  33. jak rozwiniesz listę powinieneś mieć krzyżyk przy wpisach (trzeba najechać), a jeśli to nie zadziała/nie ma tego przeinstaluj przeglądarkę, usuń wszystkie foldery i to zadziała na pewno. A następnym razem włącz tryb incognito jak chcesz pooglądać sobie karły ze świeczkami w dupie
    3 punkty
  34. Białym heteroseksualnym mężczyzną, nie pochodzącym z mniejszości etnicznej Aż musiałem spytać o zdanie moją czarnoskórą małżonkę: Co o tym sądzisz? To zrobił pewnie ktoś, kto lubi swój kolor skóry. Czy to jest coś złego? Nie, dlaczego? Czy to obraża czarnych? Nie obraża. Czy czujesz się z tym niekomfortowo? Nie, zwisa mi to. Co sądzisz o ich reakcji? Że mocno przesadzają. Z innej beczki, ten ich oburzony deputowany jest biały: https://www.parliament.scot/msps/currentmsps/john-swinney-msp.aspx
    3 punkty
  35. Mój urlop macierzyński trwa prawie trzy lata. W tym czasie zrobiłam uprawnienia zawodowe, nauczyłam się grać na instrumencie, wypoczęłam psychicznie i czasami i tu coś napiszę. Jak syn w nocy nie spał, to przesłuchałam mnóstwo audiobooków. I wierzcie lub nie, ale mój syn to ma charakter ognisty. Po prostu zwyczajnie wszystko trzeba robić z pozytywnym nastawieniem. Nie śpi w nocy - słuchać ulubionego artysty, idziesz na spacer - codziennie w inne zakątki itd. Nie wszystko musi być perfekcyjnie, jak trzeba, to upchnąć dziecko dziadkom i pójść na randkę. Więcej luzu. To jest naprawdę super etap w życiu.
    3 punkty
  36. Mi wczoraj jedna napisała na Tinderze że kobieta jak wino
    3 punkty
  37. Może taki list do szefa od serca @gnukij1? ??
    3 punkty
  38. Proponuję raz ( nie używam żadnych portali, ale zasada wszędzie ta sama), jak odmówi i nie poda innego terminu, to moja odpowiedź jest taka : OK, JAK BĘDZIESZ ZAINTERESOWANA SPOTKANIEM, TO DAJ ZNAĆ. Tyle. Żadnego pisania po 2,3 dniach z ponowną propozycją. Skoro raz dostałeś odmowę, to zawsze będziesz się stawiać w roli petenta pisząc do niej z tym samym. Jeszcze tego brakowało, żebym zginał kark przed jakąś babą i prosił się o spotkanie. To ona traci, nie ja.
    3 punkty
  39. To samo można by powiedzieć o predyspozycjach do macierzyństwa u kobiet, zwłaszcza że ze wsparciem pędzi im gospodarka hormonalna. Odrzucam więc tę kategorię argumentów. Możesz nie chwytać się brzytwy. I to niby pokazuje moją postawę, że kobieta staje się "kimś" dzięki rozmnożeniu? Nie kpij. Po raz kolejny podkreślę - chodzi w tym wpisie o niedocenianie i pomijanie wysiłku i roli męskiej w rodzinie. Jakież to współcześnie modne i postępackie tak płynąć z nurtem głównego ścieku! Ach, uroczo! Jeśli czytasz przez pryzmat swoich filtrów, przekonań i uprzedzeń, to aż się boję (nie na serio) co jeszcze wyczytasz, choć z ciekawości poznam resztę Twoich "demonów". A ja mam niezmiennie, choć jak do tej pory jedynie milczącą propozycję - nie rozmnażaj się. Obowiązku nie ma. Naprawdę. Jeśli chcesz tego, to bierz odpowiedzialność za dowolny swój wybór i nie kręć, nie użalaj się i nie racjonalizuj. Jedna wymówka Twojego faceta o nerwicy doprowadza Cię do quasi-rozpaczy a cały worek własnych, nie robi wrażenia. W niczym, poza brakiem pokrycia w statystycznej rzeczywistości. Zwłaszcza jak jeszcze weźmiesz pod lupę statystyki aktywności zawodowej kobiet i przekrój wykonywanych zawodów. Przy tym, porównywaliśmy wysiłek, zaangażowanie i inwestycje, pamiętasz, prawda? Ale dokładnie to waśnie sugerujesz, łkając nawet nad brakiem możliwości poczytania książki czy pogrania na kompie. Dlaczego spostrzeżenie ogólne, tak bardzo bierzesz do siebie? Bo tylko z macierzyństwem związane są wyrzeczenia i poświęcenie Nie wiem czy wiesz, ale np. słuch facetów jest tak skonstruowany, że budzik budzi a płacz dziecka już nie
    3 punkty
  40. Ciężko mi się powstrzymać, więc to napiszę. Do wszystkich moralizatorów, tęgich głów co głoszą postawę nieugięcia, jak i frustratów, którzy teraz mają okazję do wylania swojego żalu, pisząc że @SławomirP ma "dobrze", wręcz raj na ziemi. Piszecie tak naprawdę o sobie i swoim życiu, wylewa się to, co w sobie hodujecie, więc można założyć że sami nie macie kolorowo, więc pojawiają się pretensje gdy ktoś chce mieć nawet COKOLWIEK z życia poza pracowaniem - można założyć - ponad 15 godzin dziennie, co jest NIENORMALNE. To jest tak zwana mentalność kraba. Kraby, które znajdują się w wiadrze, nie pozwalają żeby jakikolwiek krab z niego wyszedł przy wspinaczce, jak mają cierpieć to wszyscy. Cytuję: Dlatego, panowie moralizatorzy - zajmijcie się własnym życiem bo wylewa się frustracja na SAMYCH SIEBIE, a nie dojebywaniem komuś, że chce COKOLWIEK od życia poza zapierdalaniem.. Na poziomie psychiki wygląda to tak. Każdy człowiek ma potrzeby. Potrzeby są niezaspokojone, prowadzi to do frustracji. Frustracja powoduje coraz większą złość. Z racji natłoku pracy i braku najmniejszej możliwości do rozerwania się, złość uderza w człowieka, ewentualnie jest projektowana na otoczenie, w internecie, gdziekolwiek się da. Dalszy napór powoduje apatię, która jest zaproszeniem do wypalenia zawodowego, depresji, chorób psychicznych i w skrajnych przypadkach, ale nie takich rzadkich - samobójstwa. Powodzenia @SławomirP, mam nadzieję że jakoś sobie z tym wszystkim poradzisz. Z fartem trzymaj się tam mordo!
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.