Skocz do zawartości

Polska vs Kolumbia


SzatanK

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Unhomme napisał:

Ja mysle, ze oni nie maja w ogole wiary w swoje mozliwosci, sa bardzo slabi psychicznie, zamiast walczyc i podejmowac wyzwanie to oni sie boja i poddaja momentalnie. Tam powinni grac ludzie pewni siebie, ktorzy sie niczego nie boja, maja chec, serce i talent do gry.

Dokładnie, kwestia mentalna u nich leży i kwiczy, mają w sobie jakoś dziwną niemoc, zero wiary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Carl93m napisał:

Gorzkie łzy u mnie dzisiaj. Bardzo mi przykro. Szkoda, że ta ironia i śmieszki we mnie uderzają :(

Po dziecinnym przegraniu z Senegalem można było się spodziewać, że coś z tą naszą drużyną nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kleofas napisał:

Może wtedy nastąpi czystka w PZPN i wyjdzie to polskiej piłce na dobre

PZPN-u bym nie rozganiał, przynajmniej tego na poziomie centralnym. W porównaniu do poprzedników Zbigniew Boniek z cała świtą i ich działania jak najbardziej na plus. Niestety nadal kuleje system szkolenia, mentalność itp. Tu jednak na rezultaty czeka się latami, nie przychodzi to od razu. Rozgonić trzeba regionalne związki.

Dziwnym trafem 2 lata temu na Euro kwestie mentalne były jak najbardziej na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Krugerrand said:

Dziwnym trafem 2 lata temu na Euro kwestie mentalne były jak najbardziej na miejscu.

Nie wiem, moim zdaniem przed takim turniejem ci ludzie nie powinni miec zadnych kontaktow z nikim z zewnatrz. Pelne skupienie na pilce. Niczym nie powinni byc rozproszeni. Zero jakichkolwiek problemow rodzinnych ani nic z tych rzeczy.

Edytowane przez Unhomme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balonik pękł. Jeszcze wysoki wpierdol od Japonii i mam nadzieję, że Nawałka poleci. Takiej padaki nikt chyba z nas się nie spodziewał, nawet w najgorszej opcji. To jest Polska w pigułce. Bylejakość, brak odpowiedzialności, nastawienie na granie w klubach (czyli $$$), zero patriotyzmu i ogólnie sranie na orzełka. 8 drużyna świata ? Chyba 80-ta. Mecz o 20:00 w niedziele. Wstyd na cały świat.

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było szans dziś na grę z Kolumbią. Zagrali bardzo dobry mecz, a my jakbyśmy grali najlepiej nie było szans. Trzeba było szukać szans z Senegalem i Japonią. Trener Kolumbii ma duże doświadczenie na takich turniejach, odrobił pracę domową. To teraz Senegal ma ból głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej były jakieś zmiany. Zagraliśmy 3-4-3 bardzo ofensywnie na Polske.  Kolumnia była lepsza od nas pod każdym względem.

Słaba dyspozycja Krychowiaka, Glika, Szczęsnego moim zdaniem nie powinni grać, ale chyba nie było za bardzo kim ich zastąpić.

Słaba liga słaba reprezentacja ehhh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był po prostu kolejny przykład, że Polacy mają kiepską psychikę na takie mecze. Najpierw była Korea - kakofoniczne szalejące koreańskie trybuny, zgiełki i szaleństwo, do tego dynamiczna i zdecydowana gra Koreańczyków i Polacy bardzo szybko pękli. To samo tutaj - więcej było Kolumbijczyków na trybunach, buczeli gdy Polacy mieli piłkę, w dodatku drużyna zaczęła bardzo agresywnie od początku, od razu zepchnęła nas do obrony i atak, atak, dążenie do gola - i znów szybko pękliśmy. Na Euro się udało, bo tam było spokojniej, nie było wielkich oczekiwań wobec reprezentacji, europejski futbol (czyli bardziej taktyczny i spokojniejszy), nie było takiego szalonego gwaru. Tak mogli prędzej pograć.

 

Tutaj ewidentnie problem jest po stronie psychiki, nie tyle nawet umiejętności, nie tyle przygotowania fizycznego, bo statystyki które oglądałem po mecz z Senegalem wskazywały, że sporo biegali i sporo polskich piłkarzy biegało często z większą szybkością.

 

Tu chodzi o psychikę - czy to Korea, czy to Kolumbia, złamały ich psychicznie. Senegal też zagrał agresywnie i bezwzględnie.

Dodając do tego to, że poziomem piłkarskim dorównujemy Kolumbii i Senegalowi (to jest mniej więcej podobny poziom ceny piłkarzy, umiejętności; gorsi nie są), czyli lepsi nie jesteśmy najwyżej równi, to kończy się jak kończy.

 

Psychologicznie nie nadajemy się po prostu na walkę na śmierć i życie z drużynami na naszym poziomie ale które walczą i zaczynają z werwą.

Gubimy się, tracimy gole, nie wytrzymujemy presji.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zdziwienie, że przegrali, że nie chce im się biegać...

Przecież nasza ,,elita" nie będzie się starać za marne złotówki, gdy u Niemców dostają euro...

 

Ja się nie dziwię, że przegrali, popatrzcie na to tak:

- Jesteś stolarzem, robisz zajebiste stołki ale cenisz je za 10 tys euro (gra dla Niemców, klubów whatever)

- przychodzi do ciebie PZPN i mówi: masz 10 tys zł i masz zrobić zajebisty stół! - no to robisz... ale byle jak, starać się nie będziesz za 1/4 ceny....

- za te 10 tys zł to robisz malutkie proste krzesła (reklama np. szamponu).

 

Dla patriotyzmu nikt nie będzie robił za pół darmo.

 

Nie ma co wymagać, za małą kasę nikt starać się nie będzie...

 

Edytowane przez Zły_Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Johnsons napisał:

Tu cię kolego zadziwię.

 

Niektórzy nasi sportowcy na igrzyskach wręcz dokładali z własnej kieszeni, żeby móc wystartować.

Ale nie te pozery typu Robert L itd.

On za darmo by z domu nie wyszedł XD

 

Ale fani danego sportu, którzy to lubią, a nie są zepsuci pozerstwem i gonieniem za hajsem jak najbardziej tak, jak piszesz.

Edytowane przez Zły_Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pod wpływem tej żenady wpadłem na pomysł. Może lepiej byłoby w ogóle nie utożsamiać się z Polską. Myślę że dałoby się wypracować taki stan umysłu, żeby nie czuć się Polakiem. Lepiej byłoby myśleć że po prostu mieszkam w Polsce i mówię po Polsku bo tak zdecydował przypadek, że tu się urodziłem. 

Jestem Polakiem, Polska reprezentacja przegrywa, czuję się źle.

Mówimy o historii, czuję się źle bo tyle wycierpieliśmy, wszyscy nas najeżdżali ( z całym szacunkiem dla tych co walczyli).

Jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, zarabiam 3 razy mniej niż Niemiec który robi to samo u siebie, czuję się źle.

Nie mamy zbyt wiele rzeczy z których możemy być dumni jako Polacy (żadnych znanych polskich marek, nawet biedronka jest portugalska).

 

W ogóle ten podział na państwa i narodowości to jest jakiś sztuczny podział żeby wywoływać wojny i nienawiść między ludźmi.

 

Może lepiej byłoby ustawić swój mindset w ten sposób żeby nie utożsamiać się z żadną narodowością, państwem. 

 

MUSZĘ TO PRZEMYŚLEĆ

Edytowane przez elon
  • Like 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.