Skocz do zawartości

Co Cię dziś uszczęśliwiło? Tutaj gromadzimy endorfiny ! :D


Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, SamiecGamma said:

 

Biorąc pod uwagę, że ona 9 tys. odkłada, to z 15-taka ma. Dodaj do tego hipergamię kobiet, czyli "3 półki wyżej", a więc pomnóż sobie to przez 3. Jeśli nie masz 45 kafli/mies., to nawet nie podchodź 🤷‍♂️😅

Znaczy bezpieczna odległość to minimum 45 metrów. 😁 Rozważę też karton pod mostem jak się cieplej zrobi. 😁

 

Ciepłe wieczory, widok na rzekę, pływające gondole, 120% romantyzmu. 😁

1 hour ago, melody said:

HIT! 🤣🤣

 

Jak to miejsce jest wprost idealne dla mnie! 🤣 

 

Za odkrycie sezonu wisisz mi trzy bąblo-wafle i pół życzenia. Zastanowię się tylko czy najpierw bąble, a potem wafle, czy odwrotnie. 😎 A pół życzenia przy okazji kolejnej pełni. Żeby się w połowie nie spełniło. 😁

Edytowane przez maroon
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2022 o 22:43, Maniek92 napisał:

Przedwczoraj jeden z najwybitniejszych Profesorów Prawa Konstytucyjnego w Polsce, o międzynarodowym uznaniu i sławie, zaproponował mi, studentowi I roku prawa, napisanie z mojej pracy zaliczeniowej artykułu i włączył mnie do zespołu redakcyjnego jednego z naukowych czasopism naukowych. 

 

 

Naukowego czasopisma prawniczego oczywiście. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak wiadomo w kobiecych rękach, jedne rzeczy rosną a inne znikają. Tym sposobem zniknął u nas paragon na niedawno kupiony blender ręczny a ten akurat się popsuł. Zamiast kręcić jak wariat, kręcił jak wariat ale wybudzany ze snu. Serie krótkich i szarpanych "pyknięć" nożami nie bardzo są przydatne w kuchni. Skoro zepsuty, bardziej nie zepsuję. No to  padło na rozbiórkę i naprawę. Liczyłem że to "elektronika", więc będzie prościzna. Jeden triak, parę kondensatorów i tyle. No i dupa. Elektronika spoko. Więc coś z silnikiem.  Myślę sobie - no to klops, pewnie jakieś uzwojenia padły. Rozbiórka silnika przypadkiem pokazała, że jedna szczotka komutatora jest praktycznie niezużyta. Pomiary multimetrem, rzucanie okiem i wyszło, że coś się haczy w prowadnicy i nie dociska dobrze do komutatora. Wadę (konstrukcyjną?) usunąłem, obie szczotki ładnie chodzą, montaż i blender jak nowy. Fajna zabawa i sprzęt przywrócony do użytku. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moja pociecha znalazła pracę. Widzę, że nie boi się wyzwań i zaczyna poważnie podchodzić do życiowych spraw.  Mieliśmy ostatnio sporo napięć, co wiele mnie kosztowało. Myślałam, że pogorszą się nasze relacje na długo, tymczasem dziś usłyszałam parę superlatywów na własny temat🙂.

Edytowane przez Anna
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś co miało być swojego rodzaju przytykiem, a okazało się komplementem. Od jakiegoś czasu jestem na diecie, ale zdarza mi się niestety zjeść coś delikatnie mówiąc mało zdrowego. Kiedy byłam w okolicy dworca w moim mieście, naszło mnie więc na słynnego hot-doga z Żabki. Byłam głodna, więc zaczęłam jeść go już po wyjściu ze sklepu, na co zaczął wołać pewien starszy pan ( trochę mieszka ich w tej okolicy i są dość wścibscy) -taka ładna dziewczyna, a je takie śmieci. W wieku 30 lat będzie wyglądać jakby miała 40. 

Co najlepsze mam już ponad 30 lat, więc uśmiechnęłam sie tylko sama do siebie, z drugiej strony pan, choć wścibski, miał trochę racji, że to śmieciowe jedzenie, ale cóż ;) Mam takie szczęście, że u mnie w rodzinie kobiety starzeją się dość wolno.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktyczny test bojowy kuchenki polowej Optimus Nova+. Jako, że uraczono naszą gminę, dziś na praktycznie cały dzień, do wieczora planową awarią prądu a kuchnia jest indukcyjna, przyszła pora na test dawno zakupionej na właśnie tego typu awaryjne sytuacje, kuchenki. Akurat mam sporo nafty, to odpaliłem naftą, ale zasadniczo jest na wszystko - od mocnej whisky po olej napędowy. Zrobiłem sobie pionierską kawę w kafeterce. Śmieszna ta radocha, chyba raczej na tle zapobiegliwości. A i na wojnę się przyda. Spuści się trochę ropy z ruskiego wraku czołgu i nawet obiad ugotuje ;) (czarny żarcik)

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak się cieszę, że wygraliśmy mecz ze Szwecją ❤️ Przy karnym nawet się zestresowałam, ale pomyślałam sobie "halo, spokojnie, to przecież najlepszy napastnik na świecie". Brawo za 2 połowę, aż można było się wzruszyć na koniec. Kierunek Katar.

Edytowane przez Blondyneczka
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Minęło ile, trzeci miesiąc odkąd zmieniłam prace, a już idę po aneks bo awansowałam na stanowisko dyrektorskie. Standardowo nikt w pracy mnie nie lubiał, ale napierałam do przodu i dalej napieram tak mocno, że osoby z gangu nie lubiących mnie odchodzą z pracy. Stworzyłam zespół z tych ogarniętych, zarządzam i mamy ogromną tendencje wzrostową. W procentach to takie 1000% do przodu.  

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urodził się w naszych głowach ( mojej i mojego męża) taki plan, żeby zostawić dziecko moim rodzicom i podróżować rok po ciepłych krajach. Ewentualnie z dzidzi, choć będzie to dużym utrudnieniem. 

Kiedy? Nie wiemy. Musimy najpierw pomyśleć nad funduszami. Czym, ile przeznaczyć. 

Ale strasznie się tym jaram... 

  • Haha 1
  • Zdziwiony 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe

 

Jeśli nagle oddasz dziecko pod opiekę, załóżmy gdy będzie miało 2 latka to najpewniej stworzysz w nim traumę porzucenia. Przecież dla małej osoby to to jest szok. 

Dziecko nie rozumie, że to nie prawda i że wrócisz oraz dziecko nie rozumie dlaczego ważniejsze jest opalanie się od niego samego (ja też tego nie rozumiem)

 

Jeśli Ci zależy choć trochę na dziecku i masz aspiracje by wychować go/ją na zdrową jednostkę to najzwyczajniej w świecie nie stwórz mu odczucia głębokiego porzucenia. Twoje dziecko będzie się czuło nie chciane i bez wartości przez całe życie tylko bo Ci się marzyło jeździć po kurortach. 

 

Zrezygnuj albo weź małego/małą ze sobą. 

 

Teraz jest czas na odpowiedzialne decyzje, bo od Ciebie jest zależny w całości drugi człowiek.

Mi zajęło naprawienie sprawy porzucenia dokładnie 31 lata i o 31 lat za dużo bo nic takiego nie powinno mieć miejsca.

 

Miej serce i nie krzywdź małej osoby.

Nie bądź taką egoistką, bo dziecko potrzebuje opieki i rozsądnej mamy a nie trzpiotka, który traktuje żywą jednostkę jak misia koalę zabawkę, którą się odstawi na bok i przyjedzie za rok jak gdyby nigdy nic.

 

Co by nie było, uważaj na siebie i dzieciaka no i z mojej strony życzę wam wszystkiego dobrego.

 

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śpiew ptaków nad ranem, możliwość zjedzenia sobie zajebiście pożywnego śniadania i zamieszkiwanie lokum chroniącego mnie przed wrogimi siłami natury. 

 

Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na takim poziomie świadomości. 

 

Pozdro. Peace, yo. 

 

A koleżanka parę postów wyżej mam nadzieję, że trolluje. A jak nie to w sumie nie będę nawet pisał co. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.