deleteduser91 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Uszanowanko, jak w tytule oto moja historia: W ostatnim czasie dzieją się u mnie całkiem dobre rzeczy idę sobie do galerii handlowej przepuścić trochę sianka i nagle widzę ją! Po prostu mój wymarzony typ, laska szpilki takie botki do tego idealnie zbudowane nogi po prostu z kilometra widać, że ostro trenuje, uda, łydki, lekko opalone, branża fitness powinna się o nie upomnieć. ( uwielbiam przypakowane kobiety ).Idąc wyżej krótkie dżinsowe spodenki, bluzka i mała torebka, czarne włosy. Usiadła na takich fotelach co są między sklepami, minąłem ją, myśląc trzeba zagadać, ile można być leszczem ( a można długo ), ale co ja powiem patrzy się yyyyy jadę schodami do góry do rowerowego, i tak musiałem kupić dętkę, myślę że pewnie już jej nie będzie. Wychodzę, patrzę a ona zmieniła miejsce, wszedłem do innego sklepu i tak kukam hehe, ale co ja powiem i nagle Pan Dobry Bóg sprawił że natrafiłem na fit miłośniczkę literatury. Wyjęła książkę i zaczęła czytać. Mówi Szymi ty draniu to twój dzień Podchodzę i mówię: a niech mnie siłownia i literatura to niebezpieczne połączenie. I reszta poszła nie wiem jak trwało to z 15 - 20 minut myślę, pytałem co trzeba robić aby mieć takie nogi, pani mówi, że biega, jeździ na rowerze a potem uśmiechając się powiedziała " przecież wiesz ". Ja zamiast dać do zrozumienia że to taki podryw to walnąłem spine i mówię, że lubię się powymieniać doświadczeniami z treningów. Chyba potem podałem jej rękę przedstawiając się, uścisnęła i zobaczyłem jej piękne czarne oczy. Zobaczyłem również jakieś blizny ukrywane pod delikatnym makijażem, co tylko spowodowała że dziewczyna wydała się bardziej ludzka :). Porozmawialiśmy trochę o książkach, gdy zaschło mi w gardle przyznałem się że się zestresowałem podejściem a ona, że nic takiego się nie dzieje i to fajnie że podszedłem. Mimo, że się nie spociłem zacząłem się "wachlować" bluzką i powiedziałem że dla niektórych facetów to tak nie jest łatwo podejść, a ona że są faceci odważni którzy śmiało podchodzą i patrząc na mnie powiedziała, że nie wszyscy umieją rozmawiać z kobietami. W rozmowie wyszło, że nie jest z tego miasta, i że czeka "na kogoś", wiec powiedziałem, coś tam że nie chcę przeszkadzać i życzę miłego dnia. Podsumowują i stojąc z boku myślę, że totalnie zgubiło mnie to, że gadałem bez emocji, na jednym poziomie i że się przyznałem do tego, że się stresowałem podejściem. Takich jak ja to pewnie przerabiała na pęczki niemniej jednak, okazała się na prawdę fajną dziewczyną i ta krótka chwila zmieniła moje postrzeganie kobiet. Następnie byłem umówiony w jednym salonie fryzjerskim, właściciele chcieli sprawdzić, czy umiem czesać na szczotkę, poprzednio ścinałem kumpla. Więc pojechałem do innego centrum, w którym jest ten salon i zagadałem całkiem fajną blondynkę, która się zgodziła bez większych oporów, Po skończonym czesaniu powiedziałem, że w zamian mogę jej postawić jedzenie, powiedziała, że się spieszy fakt trwało to 120 minut a włosy miała cienkie. I jeszcze jedna dama wieczoru gdy wracałem rowerem zobaczyłem blondynkę, która sama siedziała na przystanku, podjechałem mówię, że zrobiło mi się jej żal, że czeka sama i postanowiłem dotrzymać jej towarzystwa aż przyjedzie autobus ( one jeżdżą co 15-20 minut), więc miałem wrażenie że poczuła ulgę hehe, bo przerwałem jej esemesowanie. Okazała się panią psycholog grrrrr, gdy nadjeżdżał autobus spytałem czy to ten a ona "tak" i wsiadła. I to było na tyle z piątkowej zabawy w Puasa eheh. 10 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) Pamiętam jak na czacie napisałeś że nie ma w regulaminie punktu, aby pisać zgodnie z prawdą, więc każdy Twój temat wywołuję u mnie salwę śmiechu i zażenowania. Mniej trochę szacunku do braci i sióstr z łaski swojej i idź ''tańczyć gdzie indziej. Bo chłopaki zaraz będą się wypowiadali, doradzali ze swojego doświadczenia i wiedzy, a historia na bank zmyślona. W takiej sytuacji Twoje ''uszanowanko'' na samym początku wątku nie jest uszanowankem, jest drwiną z porządnych ludzi. Edytowane 2 Września 2019 przez The Motha 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 A ja kurka znalazłem jajo smoka. 2 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bombas Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 19 minut temu, The Motha napisał: Pamiętam jak na czacie napisałeś że nie ma w regulaminie punktu, aby pisać zgodnie z prawdą, więc każdy Twój temat wywołuję u mnie salwę śmiechu i zażenowania. to on, a nie czasami @Niepowtarzalny??? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Levis Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 16 minut temu, The Motha napisał: Pamiętam jak na czacie napisałeś że nie ma w regulaminie punktu, aby pisać zgodnie z prawdą, A nie był to czasem Niepowtarzalny? Aż mi się przypomniało jak podszedłem na ulicy do laski 8/10, też jeblem jakąś gafe mówiąc, że się przy niej stresuje, i z krzywym usmieszkiem patrząc jej w oczy widziałem, że jest zażenowana i od tamtej pory zjebalem, ale dała mi swojego fb, zaprosiłem miała zaakceptować jak wróci w chatę. minęło z rok i echo :D, na szczęście po tygodniu usunąłem zaproszenie, by wstydu większego sobie nie robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 1 minutę temu, Bombas napisał: to on, a nie czasami @Niepowtarzalny??? A może i @Niepowtarzalny Przepraszam za pomyłkę . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) No, ku*wa !!! W koncu milo przeczytac temat gdzie widac jak ktos robi progres, lamie swoje “bariery” i odnosi sukcesy. Tak tak panowie, to sa wlasnie male sukcesy kazdego. Gratulacje i cisnij dalej. Nie zjedza cie Edytowane 2 Września 2019 przez TheFlorator 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4t Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 A co w tej historii miałoby być nieprawdopodobnego? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 A , że Dudka nie wzięli na mundial? 1 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 @m4t Postaw sie na miejscu autora. Jesli np nigdy nie podchodziles (ulica, sklep etc) lub miales z tym problemy no to autor przelamal swoja bariere wew. I to sie liczy. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Gorzej jak laskie kiedyś zdejmie te botki szpilki i już nie będzie taka fajna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Progres i spoko. Ale duży facet podjeżdżający na rowerze trochę jak diller średnio mi się kojarzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goryl Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Ktoś powie, że jest to niewinne podchodzenie do dziewczyn, żeby nabyć trochę umiejętności w kontaktach międzyludzkich, ale ja tego nie popieram. Autor wątku prawdopodobnie nie ma złych zamiarów, sam kiedyś tak o tym myślałem. Spójrzmy jednak z dalszej perspektywy. Obserwując sytuację z zewnątrz widzimy książkowy przykład białego rycerza. Dziewczyna robiąca swoje i chłopak próbujący umilić jej czas, pragnący akceptacji. W skali globalnej jest to utrwalanie przekonania, że to chłopak musi zagadać pierwszy, musi się starać i ewentualnie liczyć na to że dziewczyna powie kiedyś: okej, chodźmy do łóżka. A jego cieszy już samo to, ze zagadał, starał się dać im trochę rozrywki i one łaskawie odpowiadały, zgodziły się porozmawiać, zamiast rzucić coś w stylu "spadaj, nie mam czasu". Odpowiadania na pytania wymaga zwyczajna kultura. 8 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 @NiesamowitySzymi Fajnie,że pogadałeś skoro miałeś ochotę. Ale rzuciło mi się w oczy twój brak szacunku/pogarda do 50tki i idealizowanie wykładanie siebie wobec innych. Masz pomysł na jakąś spójną postawę? Co do spraw techniczno-taktycznych to się nie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser91 Opublikowano 2 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 @The Motha Hmmm..... pisałem na brudno to, co miałem Ci odpisać. Mniej więcej, że nie życzę sobie fałszywych oskarżeń szargających moje imię w miejscu które cenię i szanuję. Było tego sporo więcej i ale widzę, że się w porę zreflektowałeś. @Libertyn Godzinę temu, Libertyn napisał: A ja kurka znalazłem jajo smoka. Rozumiem, że to również bezpodstawne podważanie wiarygodności treści mojego postu. Tak się nie ucz. @Jaśnie Wielmożny Ja cały rok jeżdżę rowerem, ale fakt kiedyś na " randkę " pojechałem rowerem a dziewczyna przyjechała samochodem, ciocia do teraz mi to wypomina. Ah te podwójne standardy ja bym się cieszył gdyby panna przyjechała rowerem .......... przypakowane nogi hehe @goryl stary opamiętaj się @Gr4nt Mam znajomą, z którą kiedyś biegłem w pół maratonie mi wystarczyło, że go przebiegłem ona miała drugie miejsce wśród kobiet, ta panna miała taką samą budowę nóg nawet bez tych szpilek są super. @TheFlorator Stary ta panna była strasznie sympatyczna, ale wiadomo stres, następnym razem nie będzie miała szans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) 1 hour ago, goryl said: Ktoś powie, że jest to niewinne podchodzenie do dziewczyn, żeby nabyć trochę umiejętności w kontaktach międzyludzkich, ale ja tego nie popieram. Autor wątku prawdopodobnie nie ma złych zamiarów, sam kiedyś tak o tym myślałem. Spójrzmy jednak z dalszej perspektywy. Obserwując sytuację z zewnątrz widzimy książkowy przykład białego rycerza. Dziewczyna robiąca swoje i chłopak próbujący umilić jej czas, pragnący akceptacji. W skali globalnej jest to utrwalanie przekonania, że to chłopak musi zagadać pierwszy, musi się starać i ewentualnie liczyć na to że dziewczyna powie kiedyś: okej, chodźmy do łóżka. A jego cieszy już samo to, ze zagadał, starał się dać im trochę rozrywki i one łaskawie odpowiadały, zgodziły się porozmawiać, zamiast rzucić coś w stylu "spadaj, nie mam czasu". Odpowiadania na pytania wymaga zwyczajna kultura. Tak tak, zrobmy mega doglebna analize... Pierwsze kroki w podrywie+lamanie wlasnych granic=bialorycerzenie. Gratulacje. Kolejny raz redpill komus sie przedawkowal. Zrozumcie w koncu, ze PUA/podrywanie +redpill to 2 nurty ktore sie dopelniaja. No ale jesli wg was zagadanie dziewczyny to cos bialorycerskiego i “pierwsi nie zagadujecie” i chodzicie z nosem na kwinte “bo tak redpill kaze” no to gratulacje. Tak tak, czekajcie na czasy kiedy to panie beda same zagadywac... Jedyne, czego autor nie zrobil to nie poprosil o numery i tyle. To zrobi przy nastepnej probie i tyle. Edytowane 2 Września 2019 przez TheFlorator 15 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sceptyczny? Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Godzinę temu, goryl napisał: Ktoś powie, że jest to niewinne podchodzenie do dziewczyn, żeby nabyć trochę umiejętności w kontaktach międzyludzkich, ale ja tego nie popieram. Autor wątku prawdopodobnie nie ma złych zamiarów, sam kiedyś tak o tym myślałem. Spójrzmy jednak z dalszej perspektywy. Obserwując sytuację z zewnątrz widzimy książkowy przykład białego rycerza. Dziewczyna robiąca swoje i chłopak próbujący umilić jej czas, pragnący akceptacji. W skali globalnej jest to utrwalanie przekonania, że to chłopak musi zagadać pierwszy, musi się starać i ewentualnie liczyć na to że dziewczyna powie kiedyś: okej, chodźmy do łóżka. Zapomniałeś dodać, że PsUjE rYnEk MaTryMoNiAlNy, ZaPeWnIaJąC zBęDnĄ aTeNcJę. 2 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser50 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) 2 godziny temu, NiesamowitySzymi napisał: Uszanowanko, jak w tytule oto moja historia: W ostatnim czasie dzieją się u mnie całkiem dobre rzeczy idę sobie do galerii handlowej przepuścić trochę sianka i nagle widzę ją! Po prostu mój wymarzony typ, laska szpilki takie botki do tego idealnie zbudowane nogi po prostu z kilometra widać, że ostro trenuje, uda, łydki, lekko opalone, branża fitness powinna się o nie upomnieć. ( uwielbiam przypakowane kobiety ).Idąc wyżej krótkie dżinsowe spodenki, bluzka i mała torebka, czarne włosy. Usiadła na takich fotelach co są między sklepami, minąłem ją, myśląc trzeba zagadać, ile można być leszczem ( a można długo ), ale co ja powiem patrzy się yyyyy jadę schodami do góry do rowerowego, i tak musiałem kupić dętkę, myślę że pewnie już jej nie będzie. Wychodzę, patrzę a ona zmieniła miejsce, wszedłem do innego sklepu i tak kukam hehe, ale co ja powiem i nagle Pan Dobry Bóg sprawił że natrafiłem na fit miłośniczkę literatury. Wyjęła książkę i zaczęła czytać. Mówi Szymi ty draniu to twój dzień Podchodzę i mówię: a niech mnie siłownia i literatura to niebezpieczne połączenie. I reszta poszła nie wiem jak trwało to z 15 - 20 minut myślę, pytałem co trzeba robić aby mieć takie nogi, pani mówi, że biega, jeździ na rowerze a potem uśmiechając się powiedziała " przecież wiesz ". Ja zamiast dać do zrozumienia że to taki podryw to walnąłem spine i mówię, że lubię się powymieniać doświadczeniami z treningów. Chyba potem podałem jej rękę przedstawiając się, uścisnęła i zobaczyłem jej piękne czarne oczy. Zobaczyłem również jakieś blizny ukrywane pod delikatnym makijażem, co tylko spowodowała że dziewczyna wydała się bardziej ludzka :). Porozmawialiśmy trochę o książkach, gdy zaschło mi w gardle przyznałem się że się zestresowałem podejściem a ona, że nic takiego się nie dzieje i to fajnie że podszedłem. Mimo, że się nie spociłem zacząłem się "wachlować" bluzką i powiedziałem że dla niektórych facetów to tak nie jest łatwo podejść, a ona że są faceci odważni którzy śmiało podchodzą i patrząc na mnie powiedziała, że nie wszyscy umieją rozmawiać z kobietami. W rozmowie wyszło, że nie jest z tego miasta, i że czeka "na kogoś", wiec powiedziałem, coś tam że nie chcę przeszkadzać i życzę miłego dnia. Podsumowują i stojąc z boku myślę, że totalnie zgubiło mnie to, że gadałem bez emocji, na jednym poziomie i że się przyznałem do tego, że się stresowałem podejściem. Takich jak ja to pewnie przerabiała na pęczki niemniej jednak, okazała się na prawdę fajną dziewczyną i ta krótka chwila zmieniła moje postrzeganie kobiet. Następnie byłem umówiony w jednym salonie fryzjerskim, właściciele chcieli sprawdzić, czy umiem czesać na szczotkę, poprzednio ścinałem kumpla. Więc pojechałem do innego centrum, w którym jest ten salon i zagadałem całkiem fajną blondynkę, która się zgodziła bez większych oporów, Po skończonym czesaniu powiedziałem, że w zamian mogę jej postawić jedzenie, powiedziała, że się spieszy fakt trwało to 120 minut a włosy miała cienkie. I jeszcze jedna dama wieczoru gdy wracałem rowerem zobaczyłem blondynkę, która sama siedziała na przystanku, podjechałem mówię, że zrobiło mi się jej żal, że czeka sama i postanowiłem dotrzymać jej towarzystwa aż przyjedzie autobus ( one jeżdżą co 15-20 minut), więc miałem wrażenie że poczuła ulgę hehe, bo przerwałem jej esemesowanie. Okazała się panią psycholog grrrrr, gdy nadjeżdżał autobus spytałem czy to ten a ona "tak" i wsiadła. I to było na tyle z piątkowej zabawy w Puasa eheh. A)Nudzi ci się, B, jesteś żeńską odmianą trolla?., Ewentualnie jajcarz i niezły bajkopisarz, Ewentualnie stulejarz i mitoman. Je też opcja że pracujesz w fabryce nitów i bijesz co dziennie do plakatu Pameli Anderson. Edytowane 2 Września 2019 przez Aderix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 45 minut temu, NiesamowitySzymi napisał: pisałem na brudno to, co miałem Ci odpisać. Mniej więcej, że nie życzę sobie fałszywych oskarżeń szargających moje imię w miejscu które cenię i szanuję. Dobrze, dobrze misiu, wyluzuj już . Historia może i prawdziwa, jeśli tak, szacun Nie mniej jednak w męskim środowisku mitomanów nie brakuje, a potem po rozmowie z takim, okazuje że zamiast konta w banku szwajcarskim ma kredyt we frankach . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSydney Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 @Aderix ogarnij się chłopie po chuj ten obszerny cytat, skoro do niczego bezpośrednio się nie odnosisz? Nie możesz dać odnośnika "@nick"? Co do autora to fajnie, że coś tam działasz w temacie ale nie komplementuj lasek za wyglad no i kurwa nie mów, że jesteś spięty ona to widzi. "Nie chce przeszkadzać" też wypierdol ze słownika. Z czasem przestaniesz się spinać. I staraj sie trzymać kontakt wzrokowy. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaleczny Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 (edytowane) Jeśli nic nie robisz stoisz w miejscu, a nawet się cofasz. Dając krok do przodu nabierasz doświadczenia i się uczysz nowych rzeczy. Przy kolejnych rozmowach już będziesz bardziej skupiony na rozwijaniu tematów i nie owijaniu w bawełnę. Byłem teraz 31 sierpnia nad morzem i szły śliczne 18tki z wianuszkami na głowach, zaraz mi się zanuciło piosenkę na głos Kult - Baranek "Na głowie kwietny ma wianek W ręku zielony badylekA przed nią bieży baranekA nad nią lata motylek A przed nią bieży baranekA nad nią lata motylek" Dziewczyny się uśmiechnęły i jedna sama mnie zagadała :). Trzeba sposobem Edytowane 2 Września 2019 przez kaleczny Dodałem teledysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meg4tron Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Podszedł - źle. Daje zbędną atencję księżniczce. Ona i tak pewnie czeka na chada,alfę ze szczeną w nowym BMW. Nie podszedł - źle. Nie ma jaj, pizda. On będzie patrzył i się ślinił a chad przyjdzie i wyrucha. Jak żyć kurła, jak żyć 6 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulletproof Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 @NiesamowitySzymi Elegancko że podszedłeś, props! Sam muszę mocno złapać się za jaja i zacząć działać bo ostatnimi czasy u mnie posucha i nawet jak mam delikatną obcinkę ze strony pań, to nie mam jaj by podbić na bajere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armin Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Spoko, że podszedłeś, podnoś swoją samoocenę, ale ja bym się tak nie jarał na Twoim miejscu zwykłym człowiekiem, a tym bardziej jeśli powodem jest tylko to, że jest to ładna kobieta. Każdy z nas jest człowiekiem, nawet Bill Gates je, śpi, robi kupę, pierdzi i beka. Tak samo jest z tą niunią i tak podchodź do kobiety, każdej kobiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 2 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2019 Poderwać fajną laskę to jedno, a poprowadzić znajomość i ją utrzymać, to drugie... Mimo wszystko spróbowałeś i to się liczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi