Skocz do zawartości

Randkowanie poza Tinderem srelem


deleteduser127

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, SamiecGamma napisał:

 

A jak jej napisałem, że jakby na spokojnie się poznawał, to by stwierdziła, że to "ciepły miś", to napisała, że woli raczej niedźwiedzia grizli. Nie trafisz za kobietą 🤷‍♂️😅

gawędziarz kolego. A to zasadnicza różnica. Z tym gryzzli to był joke. Jak mam brać misia to tylko Putina na niedźwiedziu. 

Ps. za facetami też albo himalajki albo zainteresowania, parytet zarobkowy. Albo gotowanie i sprzatanie albo lampucera.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

 

W Polsce na start otwierając firmę musisz płacić ZUS około 1,5K miesięcznie czy zarabiasz czy nie.

Bzdura. Przez pierwsze pół roku, przed polskim ładem można było płacić 381,81 w ramach ulgi na start. W Polskim )Ładzie jak nie zarobisz to płacisz jakieś 280 pln

 

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Oczywiście biurokracja nie ułatwi Ci sprawy. Do tego wieczne kontrole czy nie okradasz państwa i wszystko masz uregulowane.

Nie miałem jeszcze ani jednej. 

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Za granicą powiedzmy w UK otwierasz firmę w dwie godziny i przez pierwsze dwa lata nie płacisz ani grosza.

U nas masz ulge na start i mały zus przez podobny okres

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Oni tam rozumieją, że zaczynasz od zera i musisz się rozkręcić.

Wielu przedsiębiorców w Polsce przenosi firmy do rajów podatkowych.

I robią to na całym świecie. Polska, jeśli spojrzeć na PIT czy CIT sama praktycznie jest rajem, dlatego co chwile powstają nowe centra offshore zagranicznych korporacji

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Nie wierzysz zapytaj ludzi na forum, którzy mają firmy.

Podatki w Polsce to absurd i nie są na poziomie 50-60% a uwaga prawie 80%!

Brak polityki imigracyjnej, coraz dłuższe życie i niski wskaźnik urodzeń i masz co masz. 

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Praktycznie każdy zakupiony przedmiot, towar, zarobek czy usługa od tego jest podatek.

Nie wierzysz jedź na stację, kup paliwo i weź paragon na nim będziesz miał wyszczególnione kilka podatków a później zdziwko czemu paliwo takie drogie.

A w Wenezueli niemal za darmo

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

W krajach UE są większe zarobki, mniejsze podatki a poziom, zadowolenie z życia ludzi lepsze niż w Polsce.

I nieco inna mentalność

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Źle to jest obecnie na całej planecie to co się dzieje w Polsce gdzie wszystko nie działa a człowiek jest za wszystko karany to abstrakcja. 

W Polsce nie jest źle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Widzisz trzeba było.

@brunetka_wieczorowa_pora

No i facet zawalił. 😉

Neeeeext.😁

 

3 minuty temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Fellatio to fetysz mój ale tylko ze stałym partnerem.

Ciekawe, że dotknęłaś tego tematu. Hm...😏

 

I tu napiszę zupełnie serio...

 

Niepokojąco dużo informacji wypływa z Twoich wypowiedzi. 🥴

 

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że naprawdę liczysz na to, że tu na forum znajdziesz kogoś dla siebie.🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, I1ariusz napisał:

Ja jestem zawsze za realnymi spotkaniami. Gdyby tutaj coś forumowicze organizowali to chętnie bym się wybrał. To nie jest AA.

Takie spotkanie chętnie - ale randki z facetem z forum. No nie wiem.

1 minutę temu, Miszka napisał:

@brunetka_wieczorowa_pora

No i facet zawalił. 😉

Neeeeext.😁

 

Ciekawe, że dotknęłaś tego tematu. Hm...😏

 

I tu napiszę zupełnie serio...

 

Niepokojąco dużo informacji wypływa z Twoich wypowiedzi. 🥴

 

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że naprawdę liczysz na to, że tu na forum znajdziesz kogoś dla siebie.🙄

Jestem szczera- forum jest anonimowe. Piszę tyle ile chcę. Tajemnic nie ma - zwłaszcza jak sami pytacie Panie w rezerwacie o różne sprawy. Odpowiadają - czy to prawda czy false. Kto wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Fellatio to fetysz mój

gMYiGcCqXqL5Golz.jpg

 

 

14 godzin temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Spotkanie nr 3 - jakieś kino

9W1Uq0rarA2VmNm2.jpg

 

14 godzin temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

zbacza w rozmowie w kierunku „erotomana gawędziarza”. Widoczna erekcja.

probuje_zaladowac_zmywarke_40756.jpg

 

14 godzin temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Uważam się za osobę wymagająca jeżeli chodzi o relacje damsko-męskie.

345171_atak-rozwscieczonych-feministek-z

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Libertyn napisał:

Bzdura. Przez pierwsze pół roku, przed polskim ładem można było płacić 381,81 w ramach ulgi na start. W Polskim )Ładzie jak nie zarobisz to płacisz jakieś 280 pln

 

Nie miałem jeszcze ani jednej. 

U nas masz ulge na start i mały zus przez podobny okres

I robią to na całym świecie. Polska, jeśli spojrzeć na PIT czy CIT sama praktycznie jest rajem, dlatego co chwile powstają nowe centra offshore zagranicznych korporacji

Brak polityki imigracyjnej, coraz dłuższe życie i niski wskaźnik urodzeń i masz co masz. 

A w Wenezueli niemal za darmo

I nieco inna mentalność

W Polsce nie jest źle. 

Dla kolegi Iceman84 - dobry doradca podatkowy i działasz.

Dużo ulg- zwłaszcza np w IT - IP Box. 

Są preferncyjne formy rozliczeń podatku PIT/CIT.

Sprawdź dodatkowo w Ordynacji Podatkowej co jest podstawą do wszczęcia kontroli podatkowej, czynności sprawdzających czy postępowania podatkowego.

Kolega Libertyn ma rację - są ulgi i zwolnienia podatkowe. A działalnośc jednosobową można założyć w godzinę.

Co do offshore i rajów podatkowych - wystarczy poczytać na stronach firm audytorskich z wielkiej 4 o raportach podatkowych w danych krajach - czytając to wiem, że u nas nie jest najgorzej.

Byłoby idealnie gdyby KAS działał jak swój odpowiednik w Australii - gdzie są pro podatnik. Polecam poczytać Adama Mariańskiego - całkiem fajnie się czyta jego prace z zakresu prawa podatkowego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Jestem szczera- forum jest anonimowe. Piszę tyle ile chcę. Tajemnic nie ma - zwłaszcza jak sami pytacie Panie w rezerwacie o różne sprawy. Odpowiadają - czy to prawda czy false. Kto wie.

@brunetka_wieczorowa_pora

Mój bliski znajomy wsiadł któregoś ranka do samochodu (jezdziliśmy razem do pracy). Usmiechniety od ucha do ucha. Zaczyna mówić (chwalić) jaki to miał miły poranek ze swoją ukochaną. Która, tu cytat: "Obudziła go słowami, w takim stanie nie wypuszczę Cię z łózka"...

Wiadomo o jaki stan chodzi...

 

Mniejsza o szczegóły. W każdym razie zastopowałem go natychmiast słowami.

- "Chyba nie chciałbyś, żebym tę rozmowę wizualizował sobie, jak następnym razem przyjdę do Was w odwiedziny?"

- "Nie rozumiem".

- "Chcesz, żebym patrząc na Twoją dziewczynę wyobrażał sobie co potrafi i lubi robić w łóżku?"

-"Nie pomyślałem o tym"

- "No to następnym razem pomyśl"

 

 

A dziewczyna była 9/10... 😇

Edytowane przez Miszka
Uzupełnienie informacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

 

Co do offshore i rajów podatkowych - wystarczy poczytać na stronach firm audytorskich z wielkiej 4 o raportach podatkowych w danych krajach - czytając to wiem, że u nas nie jest najgorzej.

Byłoby idealnie gdyby KAS działał jak swój odpowiednik w Australii - gdzie są pro podatnik. Polecam poczytać Adama Mariańskiego - całkiem fajnie się czyta jego prace z zakresu prawa podatkowego.

 

Tu dochodzi jeszcze jeden aspekt. Jesteśmy  tani. Ja pracuję w IT i zarabiam poniżej minimalnej w kraju gdzie mieści się firma dla której robię projekty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Miszka napisał:

@brunetka_wieczorowa_pora

Mój bliski znajomy wsiadł któregoś ranka do samochodu (jezdziliśmy razem do pracy). Usmiechniety od ucha do ucha. Zaczyna mówić (chwalić) jaki to miał miły poranek ze swoją ukochaną. Która, tu cytat: "Obudziła go słowami, w takim stanie nie wypuszczę Cię z łózka"...

Wiadomo o jaki stan chodzi...

 

Mniejsza o szczegóły. W każdym razie zastopowałem go natychmiast słowami.

- "Chyba nie chciałbyś, żebym tę rozmowę wizualizował sobie, jak następnym razem przyjdę do Was w odwiedziny?"

- "Nie rozumiem".

- "Chcesz, żebym patrząc na Twoją dziewczynę wyobrażał sobie co potrafi i lubi robić w łóżku?"

-"Nie pomyślałem o tym"

- "No to następnym razem pomyśl"

Mam ten plus od zawsze - nie włączam projekcji i wizualizacji. 

Teraz, Libertyn napisał:

Tu dochodzi jeszcze jeden aspekt. Jesteśmy  tani. Ja pracuję w IT i zarabiam poniżej minimalnej w kraju gdzie mieści się firma dla której robię projekty. 

Ano jesteśmy - jak widzę umowy o cenach transferowych u siebie. To widzę ile zarabia ten sam z Austrii, USA, Rosji czy Norwegii. Taka prawda. Mieszkałam w Niemczech i wtedy programista jakieś ponad 10 lat temu zarabiał niewiele wiecej niż na body leasing dzisiaj w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Mam ten plus od zawsze - nie włączam projekcji i wizualizacji. 

Tia... jasne...

A sukces "50 twarzy Greya" to zupełny przypadek. No nikt się nie spodziewał. Samo tak wyszło.

 

I nie chodziło mi w mojej wypowiedzi o Twoje projekcje.

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Miszka napisał:

 

A sukces "50 twarzy Greya" to zupełny przypadek. No nikt się nie spodziewał. Samo tak wyszło.

 

Nie czytam badziewia. Nie mój target totalnie. Wolę ksiązki w stylu Puzo lub Kinga. 

Na wizualizację można włączyć sobie filmy XXX. Ale to według potrzeb każdego.

Ale grafomaństwa jest dużo a kobity lubią takie ksiązki, filmy. Ja bym umarła i wróciła w wcieleniu Predatora.

33 minuty temu, Obliteraror napisał:

Widzisz, to też może być problem :) Tzn. nie jest problemem bycie dumnym z własnych skilli w jakiejkolwiek dziedzinie, to się chwali. Ale randka, szczególnie te pierwsze to żadna rozmowa kwalifikacyjna. I te błędy są popełniane u obojga płci - u kobiet, szczególnie tych, cierpiących na denerwującą manierę (narastającą im wraz z wiekiem), której skutkiem jest błyskawiczny męski odwrót typu - kim jesteś, gdzie pracujesz, nie mówię o ile zarabiasz, bo takie kwiatki też się zdarzają, ale boostowanie własnego ego drugą osobą poprzez prezentację własnych osiągnięć (u Panów również, chociaż to bierze się trochę z innych przyczyn, tzn. przekonania o potrzebie jak najszybszego sprzedania najlepszej wersji swojej osoby już, teraz, zaraz!).

 

Niech to będzie gra, sprawiająca przyjemność obu stronom. Z dużą ilością żartów (również z samego/samej siebie), niedomówień i dystansu. Gra pozwalająca poznać bliżej drugiego człowieka, nie od razu pełne role i pozycje społeczne, które w życiu zdarza mu się pełnić.

 

Reasumując - chociażbyś miała umysł jak rtęć, w Twoim własnym interesie jest czasem udawanie głupszej, niż jesteś w rzeczywistości : ) Oczywiście w przypadku gdy rzeczywiście tak jest, a taka Pani nie jest z grupy "chciałabym/wannabe".

Słuchaj pierwsze spotkania i rozmowy to nie rozmowy rerutacyjnie - totalnie.

Rozmowy są luźne, ale nie dotyczą pracy, ile zrabiamy itp.

Raczej o pasjach, co lubimy, jakiej muzy słuchamy, taki zwykły flow w rozmowie.

Tak udaje czasem - przydatna sprawa. 

Edytowane przez brunetka_wieczorowa_pora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Takie spotkanie chętnie - ale randki z facetem z forum. No nie wiem.

26 minut temu, Miszka napisał:

Dla mnie wszystkie te formy komunikacji są tylko nakładką. Realne spotkania - tutaj kryje się największe ryzyko ale i to, co prawdziwe. Poza tym ja często widzę to nieporozumienie, że gdy (mówię o sobie) chcę się spotkać z dziewczyną to od razu musi oznaczać randkę. Czasami chodzi mi po prostu o poznanie człowieka - dlatego tak wkurzają mnie portale randkowe, bo nie można nawet spotkać się osobiście. Ale to może dlatego, że ja rzygam już formą wirtualną. Jeśli nie ma innego wyjścia, to przy tym pozostanę, ale wolałbym lokalne spotkania bractwa przy piwku albo soczku z żurawiny.

Edytowane przez I1ariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Nie czytam badziewia. Nie mój target totalnie. Wolę ksiązki w stylu Puzo lub Kinga. 

Na wizualizację można włączyć sobie filmy XXX. Ale to według potrzeb każdego.

@brunetka_wieczorowa_pora

Seksualne fantazje kobiet: 

"Wampir Wilkołak Miliarder Chirurg Pirat"

Stephen King coś tam by dla Ciebie znalazł. Prawda?

 

Jesteś kobietą, która wizualizuje sobie filmami porno? Kolejna ważna informacja.

 

Oczywiście zaprzeczysz...

Edytowane przez Miszka
Uzupełnienie informacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek o problemie z poznaniem faceta a słownictwo niczym na forum przyszłych Noblistów🤔 Nie wiem czy to celowy zabieg aby pokazać jaka to jesteś ynteligentna ale dziwnie się to czyta🤔 Biegasz, znasz języki, jesteś managerem IT, operujesz słownictwem o którym zapewne nie tylko ja nie mam pojęcia - jednym słowem jesteś taka "ą i ę" zajebista. I jednocześnie nie możesz poznać nikogo normalnego podczas gdy twoje koleżanki z podwórka (moze nie takie oh i ah jak ty) już dawno bawią dzieciaki w szczęśliwych związkach😉 Ale można i tak😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ManBehindTheSun napisał:

Wątek o problemie z poznaniem faceta a słownictwo niczym na forum przyszłych Noblistów🤔 Nie wiem czy to celowy zabieg aby pokazać jaka to jesteś ynteligentna ale dziwnie się to czyta🤔 Biegasz, znasz języki, jesteś managerem IT, operujesz słownictwem o którym zapewne nie tylko ja nie mam pojęcia - jednym słowem jesteś taka "ą i ę" zajebista. I jednocześnie nie możesz poznać nikogo normalnego podczas gdy twoje koleżanki z podwórka (moze nie takie oh i ah jak ty) już dawno bawią dzieciaki w szczęśliwych związkach😉 Ale można i tak😁

Wolę swoje story. Dzieci kto co lubi. 

6 minut temu, I1ariusz napisał:

Dla mnie wszystkie te formy komunikacji są tylko nakładką. Realne spotkania - tutaj kryje się największe ryzyko ale i to, co prawdziwe. Poza tym ja często widzę to nieporozumienie, że gdy (mówię o sobie) chcę się spotkać z dziewczyną to od razu musi oznaczać randkę. Czasami chodzi mi po prostu o poznanie człowieka - dlatego tak wkurzają mnie portale randkowe, bo nie można nawet spotkać się osobiście. Ale to może dlatego, że ja rzygam już formą wirtualną. Jeśli nie ma innego wyjścia, to przy tym pozostanę, ale wolałbym lokalne spotkania bractwa przy piwku albo soczku z żurawiny.

Mam podbne podejście. Mam zapasy kilku alko z Chorwacji i jakieś butelki dobrej łychy. Sama rzadko piję ale jak trzeba wystawię na stół.

6 minut temu, Miszka napisał:

@brunetka_wieczorowa_pora

Seksualne fantazje kobiet: 

"Wampir Wilkołak Miliarder Chirurg Pirat"

Stephen King coś tam by dla Ciebie znalazł. Prawda?

 

Jesteś kobietą, która wizualizuje sobie filmami porno? Kolejna ważna informacja.

 

Oczywiście zaprzeczysz...

Ano King - dobra opcja. 

haha nie zaprzeczę - oglądałam kiedyś hentai. A teraz cóż czasem amatorki 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Wolę swoje story. Dzieci kto co lubi. 

Mam podbne podejście. Mam zapasy kilku alko z Chorwacji i jakieś butelki dobrej łychy. Sama rzadko piję ale jak trzeba wystawię na stół.

No to kiedy pijemy? To alko z Chorwacji nie zyska z czasem :P. Ja jestem z Poznania i zapraszam. Można wyjść, pogadać, wypić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, I1ariusz napisał:

No to kiedy pijemy? To alko z Chorwacji nie zyska z czasem :P. Ja jestem z Poznania i zapraszam. Można wyjść, pogadać, wypić.

 

7 minut temu, brunetka_wieczorowa_pora napisał:

Mam podbne podejście. Mam zapasy kilku alko z Chorwacji i jakieś butelki dobrej łychy. Sama rzadko piję ale jak trzeba wystawię na stół.

@I1ariusz

Przecież dostałeś zaproszenie na domówkę. 😉

 

@brunetka_wieczorowa_pora

Dużo edytujesz swoje wiadomości. Praktycznie każda jest dodatkowo edytowana po kilku minutach. Hm...🙄

To jest ten przejaw samoktytycyzmu?

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Miszka napisał:

 

@I1ariusz

Przecież dostałeś zaproszenie na domówkę. 😉

No, ale nie ma żadnych konkretów ;) - gdzie ten dom? Ja chociaż powiedziałem z jakiego miasta jestem. Wiadomości prywatnych pisać nie mogę.

Edytowane przez I1ariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, I1ariusz napisał:

No to kiedy pijemy? To alko z Chorwacji nie zyska z czasem :P. Ja jestem z Poznania i zapraszam. Można wyjść, pogadać, wypić.

haha Poznań - nie lubię tego miasta totalnie ale ludzie ok. Pamiętam rondo Kaponiera. Ale całkiem przyjemne rejony starego zoo i zbiornika Rusałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, I1ariusz napisał:

No, ale nie ma żadnych konkretów ;) - gdzie ten dom? Ja chociaż powiedziałem z jakiego miasta jestem. Wiadomości prywatnych pisać nie mogę.

Ja Warszawa ale niedługo relokacja za granicę. Na studiach jakiś czas mieszkałam w Australii. Pomyślę nad taką opcją.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.