Skocz do zawartości

Nadszedł czas decyzji


Rekomendowane odpowiedzi

Decyzji, dotyczącej tego, czy w wieku jakim obecnie jestem - 42 i po rozwodzie, po kilkunastu latach małżeństwa jest sens bawić się w jakikolwiek związek jeszcze, czy zostać już samemu do śmierci.

 

Jak ex małżonek z blisko ponad 15 letnim doświadczeniem znam już wszystkie etapy życia z kobietą - życia związkowego, żeby się ktoś zaraz nie odezwał, że to działa w obie strony, bo kobieta o facecie też może tak powiedzieć.

No i jako, że znam te etapy to wiem, ze de facto po max 2 latach ze związku robi się już pewnego rodzaju monolit. Za wiele nie wnosi do życia, za to bardzo mocno ogranicza na wszelkich płaszczyznach, począwszy od towarzyskiej, poprzez samorozwój, na finansach kończąc.

 

Po rozwodzie przerobiłem kilka związków z SM, bo tylko takie mi "wpadały" na radar. Z jednej strony były to przypadki, z drugiej jednak próbowałem kalkulować, tak było w przypadku jednej z nich - nastoletni syn zwiastował teoretyczną jej dyspozycyjność. No niestety i tu się myliłem.

 

Dochodzę do wniosku, że jedyna szansa jeśli w ogóle myśleć o jakimkolwiek związku na poważnie, do tzw. grobowej deski, to znalezienie jakiejśc kobiety w okolicy 30tki, bezdzietnej i zaczynanie wszystkiego od zera.

Przeraża mnie taka perspektywa, bo mam już niemal pełnoletniego syna z byłego małżeństwa, co sugeruje, że jestem już (a raczej powinienem być) ustatkowanym życiowo gościem, który odchował dziecko/dzieci i teraz ma jeszcze swoje 5 min dla siebie póki zdrowie jeszcze jest, jakieś pieniądze też.

Wejście zatem w nowy związek niejako z automatu przekreśli, to co powyzej bo każda/większość bezdzietnych 30tek od razu mnie zmusi do zrobienia dziecka, potem ślub i od nowa ta sama historia, która 2 lata temu zakończyła się rozwodem. Nie chodzi mi tu o traumę, której notabene nie mam ale o chłodną kalkulację - zbytnio już mi się nie chce tych wszystkich etapów przechodzić od początku.

 

Pytanie zatem do Was - co byście zrobili? 

 

Czy są w ogóle jakiekolwiek minusy bycia samemu na starość? Brak osoby do podania tej mitycznej szklanki wody można włożyć między bajki - godzę się na to, że wyląduję np. w domu starców jako niedołęga, bo synowi na głowę się nie zwalę

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 41 lat (kończę w tym roku), w grudniu Tajlandia (tak, już sam jestem wkurwiony, że ciągle o tym piszę). Potem się zobaczy. 

 

Życzę dobrej decyzji. 

 

 

Wszystkich nie wyruchasz, ale próbować trzeba! F!

Mam podobne przemyślenia z tym, że nie mam dzieci. Co dziwne, zaczynają się myśli o dzieciach... ale wiem jak jest.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 41L, nie mam na horyzoncie rozwodu, ale jako świadomy facet myślę o różnych wariantach.

 

Raczej bym się nie wiązał na stałe z kolejną „inną niż wszystkie” tylko miał parę babek w tel na spotkania towarzyskie i FWB.

 

Zająłbym się sobą - sport; podróże w pojedynkę ale takie na które z rodziną się nie jeździ tylko z przygodą; popływałbym motorówką po Chorwacji/ Grecji; objeździłbym rowerem PL.

 

Musiałbyś siebie dokładniej opisać, ale jak dbasz o sylwetkę; zarabiasz więcej niż wystarczająco; umiesz ciekawie rozmawiać to baby same wpadną w FWB.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Wolumen napisał:

w wieku jakim obecnie jestem - 42

 

59 minut temu, Wolumen napisał:

bycia samemu na starość?

Za wcześnie o tym myślisz.

Na starość to mając 60 możesz śmiało ogarnąć jakąś 50 do związku, najlepiej z zawodem medycznym- łatwiej będzie o dostęp do "służby zdrowia".

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
  • Dzięki 3
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolumen A może zagranica? Nie wiem jakie znasz języki, zakładam, że po angielsku się dogadasz, więc pojedź sobie na 3 miesiące na Filipiny, do Tajlandii, Tanzanii, Indonezji itp. Pojedź do jakiegoś państwa, gdzie biały mężczyzna jest wanted i tam sobie kogoś znajdź. Na swoich warunkach.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 to młodość jeszcze. Można fajne 19-tki posuwać, zabierać na wycieczki i cieszyć się tym, że się cieszą. 😁

 

Można też sobie ogarnąć parę koleżanek - orbiterek 35+ i trzymać je w nadziei, że może coś z tego będzie. 

 

Okrutne, wiem. 😁

 

A na starość dom opieki, gdzie cycate blondyny posiłki roznoszą. 🤔 Są takie, aczkokwiek dość droga impreza. 

 

Można też sobie ROD kupić - towarzystwa i do gadania i do picia i do romansów będzie wbród. 

 

Statystycznie i tak najczęściej umiera się w szpitalu, więc whatta difference? 

Edytowane przez maroon
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolumen Jest jakiś niewielki odsetek dziewczyn które nie mają instynktu macierzyńskiego, spotkałem kilka, jedna nawet rozstała się z facetem bo cisnął na dziecko, a była tuż po ścianie. W tym kierunku bym szukał.

 

@MM_ Podróże solo są zajebiste, zero kompromisów, zwiedzasz co chcesz, kiedy chcesz, swoim tempem, bez żadnej presji, dodatkowo łatwo jest wyłapać z tłumu solo podróżniczki 😉 i nie mają ciśnienia na coś więcej bo wiedzą w co się gra. Polecam, pół Europy tak zjechałem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to kamień spadł z serca, jak zrozumiałem, że żadnej kobiety już do życia nie wprowadzę. Dosłownie wypełniło mnie uczucie błogości i piękna. Jedna z najlepszych decyzji życiowych. Nie muszę zapierdalać chuj wie po co, robię pod siebie wszystko, wygodnie, mam czas na granie, hobby, na trening i co tam mi się spodoba. Baba nad uchem nie pierdoli, własny kwadrat, czyste powietrze. Raj w piekle wypracowany na własną rękę. Babonom zakaz wstępu. Większość nawet się dobrze ruchać nie potrafi, więc z czym kurwa do ludzi, no litości. Co to za dylemat w ogóle. Ja nie widzę w związku z kobietą, w relacji żadnych plusów, ale w chuj ryzyka i minusów ciągnących się na ten moment w jebaną nieskończoność. Jedyne meble, jakie mam to łóżko, biurko oraz fotel. Niczego więcej nie potrzebuję. Weszłaby baba i już zaczęłoby się, a jak ty tak żyjesz, a trzeba coś dokupić, a weź spierdalaj xD I kolesie się na to godzą. Cyrk z dwóch stron. One powinny nas błagać na kolanach o jakiekolwiek zainteresowanie. Ja bym nawet za pieniądze, żeby one mi płaciły nie chciał się spotykać kurwa xD Ale dylemat xD

 

Jedziesz poza tym gdzieś, odpalasz radio, wchodzisz do sklepu, jakaś audycja leci i w reklamach ciągle leki na grzybicze zapalenie pochwy, na infekcje grzybiczne. Gdzie te baby i komu te cipy pokazują, że potrzebują ciągle tych preparatów na ugaszenie infekcji xD Jakie to jest kurwa obrzydliwe. Grupa docelowa to baby kurwiące się i nie dbające w ogóle o higienę i non stop jesteś tym katowany z radia xD Świat babonów to horror. Mi się babony teraz kojarzą wyłącznie z infekcjami grzybowymi xD Skiskłem. I niech ktoś kurwa zaprzeczy xD

 

Już nie głowa boli, ale skarbie mam grzyba w cipie, może sprzedamy w skupie za 20 zł/kg. Tak po nich trzeba jechać.

 

Inna sprawa, jak się mieszka z babonem to prędzej, czy później zobaczysz włosy w odpływie. Na samą myśl mam odruch wymiotny xD Grzyb w cipie, włosy w odpływie, makijaż na mordzie, muszą się golić, bo niektóre bardziej owłosione od kolesi, codzienne wpędzanie w poczucie winy i kolesi dalej popęd trzyma xD Ja chyba żyję w innym świecie lub ufo na mnie badania robiło, wypuścili mnie zmienionego. To mogłoby pasować.

Edytowane przez mac
  • Like 5
  • Dzięki 7
  • Haha 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40+ to nie jest starosc, ani nie jest koniec swiata.

Mam juz 50, nadal jestem aktywny, nadal pracuje. 

Jest mnostwo kobiet ktore nie chca miec dzieci, moja zona na przyklad. Napatrzyla sie jako nianka do dzieci w USA (gdzi latwiej). Widziala jak przez 3-ke dzieci malzenstwo sie rozpadlo, na jej oczach. Skutecznie ja to oderwalo od potrzeby "poiadania dzieci".

Z tego co piszesz troche zmeczony jestes, pozyj sam, odpocznij, wez jakies wakacje (nawet w Polsce - jest pieknie). Przemysl, co jest dla Ciebie najwazniejsze i realizuj.

Na kobietach swiat sie nie konczy, a relacje z kobietami nie musza polegac na schemacie ( Kobieta-malzenstwo-dzieci).

 

1 hour ago, Wolumen said:

Czy są w ogóle jakiekolwiek minusy bycia samemu na starość? Brak osoby do podania tej mitycznej szklanki wody można włożyć między bajki - godzę się na to, że wyląduję np. w domu starców jako niedołęga, bo synowi na głowę się nie zwalę

Ja nie widze zadnych minusow, mam Kobiete, bo tego chcialem (po 20-tu latach bycia "kawalerem z odzysku"). I zyje tak jak chce, realizuje marzenia, dla mnie kobieta jest dodatkiem do MOJEGO fajnego zycia. Wiec mozna sobie poukladac wszystko, niekoniecznie wszystkie lale po 30-tce chca dzieci. Naprawde. Nie generalizuj. Jezeli sam bedziesz miec dobre zycie, spelnione i zgodne z tym jak chcesz zyc. To i partnerke po 30-tce wyhaczysz (same sie znajda). Tylko po co Ci w zyciu ktos kto bedzie przeszkadzac Ci w marzeniach, hobby i realizacjach ?

Ja KAZDEMU z Polski, bedacego w rozterkach polecam emigracje, bo nie uwazam mieszkanie i zycie w Polsce za optymistyczne dla rozwodnika- zawiedzionego na kobietach (lub jednej kobiecie).

Powodzenia

 

May be a meme of 1 person and text that says "Ej, czemu po skończeniu przedszkola zrezygnowaliÅmy z kalesonów? Nie martw się, po 30stce wracają"

 

 

Edytowane przez OGÓR
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 41 lat. 

 

I żadnej baby, kobiety, niuni na stałe mieć nie będę.

Nie popełnię drugi raz tego samego błędu.

 

A niestety tak jest, że jak kobieta po jakimś czasie poczuje się zbyt pewnie to zawsze jej zaczyna odpierd***.

 

Jeśli dożyje starości ( w co wątpię + statystyki) oddam się w ręce młodych pań z domu seniora.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, OGÓR said:

 

Ja KAZDEMU z Polski, bedacego w rozterkach polecam emigracje, bo nie uwazam mieszkanie i zycie w Polsce za optymistyczne dla rozwodnika- zawiedzionego na kobietach (lub jednej kobiecie).

 

Z tym się zgodzę. Bo może i medialne trendy są LPG+, nowoczesność, kurewstwo, itp., ale większość społeczeństwa - o facetach tu mówię - to jebane kukoldy i spermiarze. Wśród takich "wolny" zawsze będzie budził zawiść i zaniepokojenie. Dodatkowo kukoldy będą napierdalać "załóż rodzinę!" i większość, jak nie wszystkie tematy będą około rodzinne. Dla osoby, która ma do tego dystans, to kosmos. Jak obserwacja małp w zoo. 

 

Na tzw. zachodzie jest jednak większe zrozumienie i poszanowanie dla indywidualnych wyborów. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiosnę wybieram się w podróż kolejowo-pieszą. Słowacja-Węgry-Rumunia-Mołdawia. Ani przez chwilę nie myślałem, aby brać ze soba jakiegoś babola. I tak samo widzę swoją przyszłość. Niezależność, dom, ziemia, ogródek. Utrzymywanie się ze swojego fachu. Plus dobry znajomy do gry w warcaby i wspólnego wypijania piwka pod wieczór. Nie ma w tej wizji miejsca na babola.

  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywki nie chcą mieć dzieci ;)

 

Problem w tym, kolego Wolumen, że Ty masz pewne, że się tak wyrażę, konserwatywne wymagania, a jednocześnie chyba chciałbyś, żeby "działa się magia" i otoczenie Twe do tych wymagań się dostosowało "bezwysiłkowo" z Twojej strony.

 

Wyczuwam starość ;)

 

Nie każde auto to Ferrari, a i Ferrari nie wszędzie wjedziesz i jest w zasadzie bezużyteczne poza przedłużaniem wacka.

Czasem potrzeba coś przewieźć od A do Z, to i Multipla wystarczy, a Paseratti w gazie przy okazji będzie tanie w eksploatacji i zyska podziw lokalnych Mirków ;)

 

Także nie ma co się spinać , maksymalizm w życiu może prowadzić do szybkiego wykorkowania, a minimalizm też warto przemyśleć.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, sargon said:

, a i Ferrari nie wszędzie wjedziesz i jest w zasadzie bezużyteczne poza przedłużaniem wacka.

 

 

Nie wierzę, że ktoś to napisał. 😂😂😂😂😂 Powiew wiosny. 😁

18 minutes ago, sargon said:

, a minimalizm też warto przemyśleć.

Najlepszy jest komfortowy minimalizm. Żyjesz skromnie, ale tak jak lubisz. Nie przepierdalasz na niepotrzebne wodotryski, tylko tak żeby mieć spokój, wygodę i satysfakcję. 

 

To jak z domem. Mozna mieć komfortowe 80m2 na zadupiu albo 200m2 z niedokończonym piętrem w mieście. 

 

Albo jak z samochodem. Goła S-klasa albo wypasiona C-klasa. 

 

Nie zawsze mniejsze = gorsze, a w zasadzie, to nawet rzadko. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda jestem 10 lat młodszy ale ogólnie jestem zdania, że jak masz możliwość to korzystaj z życia. 

Jeśli interesują się Tobą kobiety które są satysfakcjonujące dla Ciebie i chcesz się bawić w ten sport to można myśleć o różnego rodzaju relacjach. Masz narzędzia i wiedzę by robić to w miare bezpiecznie.

 

Jeśli jednak generalnie kobiety statysfakcjonujace Ciebie, od Ciebie stronią to albo próbować handlować z rzeczywistością i próbować wymaksować się albo pójść swoją drogą i też się świetnie bawić. 

 

Nie ma co planować i robić sobie jakiś założeń a w tych załozeniach potem radykalizowac się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, OGÓR napisał:

 

May be a meme of 1 person and text that says "Ej, czemu po skończeniu przedszkola zrezygnowaliÅmy z kalesonów? Nie martw się, po 30stce wracają"

 

 

Ja 30stki nie mam, a latam całą zimę praktycznie w kalesonach.

 

@Brat Jan Ja też dałem uśmieszek, bo prychłem po przeczytaniu, ale dobrze kombinujesz ;)

 

@mac U made my day :D

Zapomniałeś jeszcze dodać o nietrzymaniu moczu. A nas ciągnie do lizania psiochy, obrzydliwe :D

Edytowane przez Chcni
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Na samą myśl mam odruch wymiotny xD Grzyb w cipie, włosy w odpływie, makijaż na mordzie

 

https://www.medonet.pl/zdrowie,co-znajduja-ginekolodzy-w-kobietach--glowa-strazaka-sama-przebija-wszystko,artykul,97435516.html

 

Miałem tego nie dawać bo rzygać się chcę ale poczytajcie panowie. Zwłaszcza ci co ciągnie ich do lizania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.