Skocz do zawartości

Eksperyment 500 dla tinderki, czyli Klaudiusz 2.0 w wersji hardcore


Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, mac napisał:

Prosiłbym, żebyś chociaż trochę rozwinął, bo tak się nie da dyskutować.

Szczerze to chyba tak na dobrą sprawę nie ma o czym:D Ja mam swoje zdanie, Ty swoje z którym po części się zgadzam, jakiś konsensus jest. Możliwe, że ostatnim wpisem chciałem trochę sprowokować Cię do odpowiedzi na zasadzie "co o tym myślisz". Jako osoba mniej obyta życiowo chciałem sprawdzić czy moje romantyczno - idealistyczne przekonania mają jakąś racje bytu.

Spróbuje trochę rozwinąć temat, choć nie wiem czy uda mi się myśli przelać na słowo;)

 

18 godzin temu, mac napisał:

To wszystko zależy od kontekstu, w jakim stawiasz człowieka. Jakby od zjedzenia gówna zależało życie własne, rodziny, tysiąca osób, np. z jakiejś załogi wahadłowca kosmicznego lecącego do innego wymiaru to by było wpierdalane, a ze złotą posypką tym bardziej. Kontekst warunkuje decyzyjność.

Będę się posługiwał swoim przykładem, za innych nie odpowiadam. Staram się pielęgnować w głowie myśli pozytywne. Jeśli chodzi o czyn haniebny czy upodlający od którego zależy życie rodziny czy innych ludzi, postarał bym się znaleźć inną drogę, ale jeśli naprawdę nie miał bym wyboru to trudno. Nie mniej uważam, że można wyjść z twarzą z wielu sytuacji.

 

18 godzin temu, Pietryło napisał:

Ta laska za kupę szejka kupi sobie nieruchoma, bez kredytu. A niewolnicy po 35 lat na kredycie. Kto tutaj stracił godność?

 

Uważam, że ta laska. Np. ja wstaję co dzień rano i idę do zakładu, zarabiam jakiś pieniądz (pewnie ułamek tego co niektórzy tutaj), czasem muszę znosić humory szefa czy majstra, czasem jest ciężko, czasem nerwowo, ale mimo wszystko chyba to lubię, swoją pracę. Wchodzę w tryb zadaniowy i staram się mimo wszystko zrobić swoją robotę najlepiej jak umiem. Gdyby jakiś milioner, szejk podszedł do mnie i powiedział: "słuchaj, zrób to i to, dam ci kasę", moja odpowiedź brzmi nie. Można mnie wynająć/zatrudnić, ale nie kupić. Za 50k, 100k, 500k nie ma znaczenia. Nie jestem tresowaną małpą której bogate chujki będą mówić co mam robić za pieniądze dla ich uciechy. Oczywiście można to podciągnąć pod to, że i tak jestem tą małpą ponieważ wykonuje polecenia przełożonych, a w szerszej perspektywie polecenia polityków i tak dalej. Nie mniej uważam, że jest różnica. Każdy wykonuję w takim razie czyjeś polecenia, a po za tym zawsze mogę odejść, pizgnąć papiery na stół i szukać szczęścia gdzie indziej.

Mój przypadek też jest taki, że nikt, nic i żadne pieniądze świata nie dadzą mi tego czego chce, a jeśli chodzi o inne sprawy, to jak tak spojrzę, to to co chce to jestem w stanie sobie kupić. Lepsze auto? A po co mi jak wszędzie i tak ograniczenia, jakieś wycieczki, no może to. Buduję też chałupkę, ale to zrobię na własnych zasadach po sojowemu, swoim tempem, bez kredytu. 

 

18 godzin temu, mac napisał:

a uważam, że tzw. istota ludzka to nie jest nic dobrego, ani szlachetnego tym bardziej, wręcz przeciwnie. To ludzie popełniają najstraszniejsze rzeczy zgromadzone w tej rzeczywistości. To człowiek jest w stanie z drugiego zdjąć skórę na żywca, zjeść dobrowolnie gówno po przedstawieniu właściwej dźwigni.

 

18 godzin temu, mac napisał:

I co, takiemu człowiekowi nie przystoi zamordowanie innego człowieka? Przecież organizm genetycznie wydał mu taki sygnał, inaczej nie mógł, nie może się zachować. Są takie przypadki, wady genetyczne, psychiczne, nieuleczalne i uwarunkowane od urodzenia gówno genami. A to przecież też istota ludzka.

 

Dość kontrowersyjnie, ale uważam, że nie, nie jest istotą ludzką. To, że ktoś wygląda jak człowiek, nie znaczy, że nim jest. Bo czy człowiekiem można nazwać typa co gwałci dzieci, zabija sprzedaje na narządy? Dokonuje kanibalizmu? Od razu mówię, że też nie stawiam znaku równości między takimi popaprańcami, a tymi dziewczynami z Dubaju. Te dziewczyny moim zdaniem zatraciły część człowieczeństwa, część kobiecości tej w pozytywnym znaczeniu, zjebały. Mimo wszystko uważam, przy założeniu, że wzięła ją szczera refleksja i rachunek sumienia, iż taka osoba może mieć swoje redemption, katharsis.

 

18 godzin temu, mac napisał:

Co to znaczy pójście po najmniejszej linii oporu? A to coś złego? Raczej coś dobrego. Jaki honor w zapierdalaniu ponad siły, szlachetnie, bez problemów całe życie, w którym nie ma żadnej nagrody? xD Linia najmniejszego oporu i oszczędzanie energii to optymalne podejście, zwykły paradygmat, a nie fundamentalna droga, którą należy żyć. Jedno z wielu podejść dostępnych człowiekowi.

 

Tak, to coś dobrego, ale nie kosztem upodlenia swojej osoby. W moim przypadku tą nagrodą, może być to, że gdy postawie już ten dom i zamieszka tam moja rodzina będę mógł spojrzeć w lustro i powiedzieć, że nie byłem kurwą, nie poszedłem na skróty. Swojemu dziecku nie będę musiał tłumaczyć: "słuchaj jak coś to zjedz to gówno, daj dupy, bo tak będzie łatwiej".

Edytowane przez Pietryło
  • Like 3
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pietryło napisał:

Dość kontrowersyjnie, ale uważam, że nie, nie jest istotą ludzką. To, że ktoś wygląda jak człowiek, nie znaczy, że nim jest. Bo czy człowiekiem można nazwać typa co gwałci dzieci, zabija sprzedaje na narządy? Dokonuje kanibalizmu?

Niestety, stety to dalej jest człowiek w sensie biologicznym, z definicji. To zależy, jaką definicję przyjmiemy i na co się zgodzimy. To ludzie stojący na ekstremum wszystkich przypadków, jednak ludzie. Kanibalizm, zabijanie, gwałcenie dzieci, tworzenie przemysłowych modeli mordowania to ludzkie pomysły właśnie. Można pójść w stronę humanizmu, że człowiek staje się człowiekiem, w moralność, ale to nie zmienia faktu, że nawet teraz za naszą granicą toczy się wojna, w której żołnierze jednej armii odcinają kończyny lub genitalia tzw. wrogom. Nie jestem również w stanie powiedzieć na 100%, jak się zachowam, bym się zachował w sytuacji absolutnego ekstremum.

 

Trzymam, np. kogoś za rękę nad przepaścią i czy bym puścił, bo zobaczyłbym spadający głaz na siebie, który zmiażdżyłby mi nogi. A puszczając kogoś uratowałbym się. Co bym zrobił? Nie wiem. Goście katowani całe życie w amerykańskiej szkole, którzy podjęli decyzję o rozstrzelaniu swoich oprawców bronią kupioną przez rodziców w niektórych przypadkach. Jak ich ocenić? Źle, dobrze.

 

Ty mówisz, że starasz się myśleć pozytywnie, żyjesz też w pewnym ekstremum w takim wypadku, chroniącym cię przed takimi myślami pośrednio. Ja żyję w odcieniach szarości, czasami nawet w otchłani umysłu przez cierpienie. Ekstrema, indywidualne przypadki, kontekst, masa paradygmatów do rozpatrzenia, a myślenie swoją drogą, a rzeczywistość swoją drogą. Ludzie dochodzą na szczyty wiedzy, technologii, rozwoju, ale z drugiej strony wypadają szczyty zła. W tej rzeczywistości obowiązuje dualizm, prawo równowagi, przyczyny i skutku. Jeżeli jest strona dobra to i jest strona zła. I także w człowieku, istocie ludzkiej. To prawo tej rzeczywistości.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Pietryło said:

Bo czy człowiekiem można nazwać typa co ... Dokonuje kanibalizmu?

W Auschwitz, gdzie wybór to zjeść martwego współwięźnia który umarł z głodu szybciej, albo samemu umrzeć z głodu?

 

Miarą inteligencji jest zdolność osiągania określonych celów, pod wpływem zmiennych warunków zewnętrznych.

Czy można tą definicję, podległość warunkom zewnętrznym, dodać do definicji jakiejkolwiek "moralności"?

 

1 hour ago, mac said:

Jeżeli jest strona dobra to i jest strona zła. I także w człowieku, istocie ludzkiej. To prawo tej rzeczywistości.

Dobro/zło to słowa. Płaszczyzny, które niekoniecznie są stałymi dla różnych ludzi, czy w różnych warunkach.

Kali ukraść komu krowę - dobro/zło.

Jeśli jest jedno prawo tej rzeczywistości, to brzmi ono "ludzie bywają". Raz gorsi niż piekło, raz świętsi niż niebo - i często, jest to ta sama osoba. Funkcja czasu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem film przedstawiający ten "eksperyment" i nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest spreparowany pod tezę "każda loszka to kurwa". Widać że niektóre rozmowy są z okresu pandemii, dodatkowo widzimy też że gość czasami sam zaczyna rozmowę. Trochę długo mu zajęło zebranie materiału. Zastanawiające.

 

To na co warto zwrócić uwagę, wyciągnąć wnioski i wprowadzić w swoje życie są informacje związane z upodobaniami seksualnymi kobiet, które w sposób bardzo otwarty komunikują, a które można sprowadzić do "lubię być ostro ruchana". I z zdecydowana większość lubi, choć czasem nawet o tym same nie wiedzą bo ich partnerzy jedyne co robili podczas seksu to gibali się w tył i przód.

Większość facetów jest słaba w seksie, nie umieją odpowiednio zdominować partnerki co w połączeniu z penisem nikczemnych rozmiarów daje kobietom słabej jakości doznania.

Lekcja z tego taka że czasem warto babe leciutko złapać za szyję, może nawet pokusić się o bardzo łagodne dotknięcie jej policzków otwartą dłonią ;) , delikatnie pomiziać paskiem i tak dalej i tak dalej. Nie będę się rozpisywał bo jeszcze to jakieś feministki/kuki/simpy podłapią i mi drame zrobią. 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mac napisał:

Niestety, stety to dalej jest człowiek w sensie biologicznym, z definicji. To zależy, jaką definicję przyjmiemy i na co się zgodzimy. To ludzie stojący na ekstremum wszystkich przypadków, jednak ludzie. Kanibalizm, zabijanie, gwałcenie dzieci, tworzenie przemysłowych modeli mordowania to ludzkie pomysły właśnie.

Być może daje tu sobie jakieś pozwolenie na ocenianie, ale uważam, że jest różnica miedzy seryjnym mordercą, psychopatą, gwałcicielem dzieci  a prostym żołnierzem. Największe psychole, poparańce którzy latami więzili innych w piwnicach dopuszczając się dosłownie wszystkiego to nie są ludzie. Gdybym był wiedźminem stwierdził bym, że to potwory i to ten najgorszy rodzaj, bo w ludzkiej skórze. To samo tyczy się doktorków w obozach i innych zbrodniarzy którzy tylko czekali na okazje by w końcu dać upust swoim upodobaniom.

 

1 godzinę temu, mac napisał:

Można pójść w stronę humanizmu, że człowiek staje się człowiekiem, w moralność, ale to nie zmienia faktu, że nawet teraz za naszą granicą toczy się wojna, w której żołnierze jednej armii odcinają kończyny lub genitalia tzw. wrogom. Nie jestem również w stanie powiedzieć na 100%, jak się zachowam, bym się zachował w sytuacji absolutnego ekstremum.

Też nie jestem w stanie powiedzieć jak zachowałbym się w takich sytuacjach jak wojna. Zakładam, że duża część tych ludzi po jednej i drugiej stronie to osoby możliwe, że zajechane psychicznie. Nie pochwalam i potępiam niektóre ich zachowania, ale jestem w stanie zrozumieć. Nie mniej uważam, że ważnym jest by w nieludzkich czasach pozostać człowiekiem.

 

1 godzinę temu, mac napisał:

Goście katowani całe życie w amerykańskiej szkole, którzy podjęli decyzję o rozstrzelaniu swoich oprawców bronią kupioną przez rodziców w niektórych przypadkach. Jak ich ocenić? Źle, dobrze.

Nie wiem jak ich ocenić, naprawdę ciężko mi powiedzieć. Gdybym jednak był postawiony pod murem i musiał jednoznacznie odpowiedzieć, powiedziałbym, że podobnie jak większość żołnierzy, o ile to byli normalni ludzie, mieli wybór. Zmienić szkołę, nie katować jeńca.

 

1 godzinę temu, mac napisał:

Ty mówisz, że starasz się myśleć pozytywnie, żyjesz też w pewnym ekstremum w takim wypadku, chroniącym cię przed takimi myślami pośrednio. Ja żyję w odcieniach szarości, czasami nawet w otchłani umysłu przez cierpienie.

Staram się, czasem z różnym skutkiem i zdaje sobie sprawę, że świat to odcienie szarości. W człowieku jest dobro i zło, wszystko jest w jego rękach, ma wybór, psychopata-potwór wyboru nie ma.

 

44 minuty temu, Kespert napisał:

W Auschwitz, gdzie wybór to zjeść martwego współwięźnia który umarł z głodu szybciej, albo samemu umrzeć z głodu?

 

Miarą inteligencji jest zdolność osiągania określonych celów, pod wpływem zmiennych warunków zewnętrznych.

W Stalingradzie, Sewastopolu też jedli trupy, nie umiem tego ocenić, ale widzę różnice między poparańcem co więził ludzi w piwnicy i robił z nich zupę. Sam nie wiem jak bym się zachował w tak ekstremalnej sytuacji, mimo wszystko uważam to co wyżej, by pozostać człowiekiem w nieludziach czasach. Jeśli zginę, trudno, ale nie będę miał sobie nic do zarzucenia.

W obozie... nie wiem, może poszukałbym szczura, albo robaków, poszukałbym alternatywy.

 

 

A tak wracając do tematu...

 

34 minuty temu, Sankti Magistri napisał:

Obejrzałem film przedstawiający ten "eksperyment" i nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest spreparowany pod tezę "każda loszka to kurwa". Widać że niektóre rozmowy są z okresu pandemii, dodatkowo widzimy też że gość czasami sam zaczyna rozmowę. Trochę długo mu zajęło zebranie materiału. Zastanawiające.

Też dla mnie to lewe trochę jest. Ostatnio staram się inaczej kierować myśli i do nie dawna, siedziałbym, czytał to, a w myślach: "a to kurwy, a to szmaty, p000lki". Jezu jak mnie to w dół wciągało, wysysało energie. Może wystawiam się odstrzał, ale... To, że wiekowość bab jest jaka jest wiadomo. Machnie się kolorową knagą, kasą innym świecidełkiem to małpiego rozumu dostaje. Dobrze, ok, ale ktoś te propozycje im składa, bo zakładam, że same ze sobą się nie kurwią.

 

40 minut temu, Sankti Magistri napisał:

To na co warto zwrócić uwagę, wyciągnąć wnioski i wprowadzić w swoje życie są informacje związane z upodobaniami seksualnymi kobiet, które w sposób bardzo otwarty komunikują, a które można sprowadzić do "lubię być ostro ruchana".

 

41 minut temu, Sankti Magistri napisał:

Lekcja z tego taka że czasem warto babe leciutko złapać za szyję, może nawet pokusić się o bardzo łagodne dotknięcie jej policzków otwartą dłonią ;) , delikatnie pomiziać paskiem i tak dalej i tak dalej.

Otóż to. Gdyby nie to, że zacząłem czytać forum, starać się jakoś ogarnąć głowę i dobre nawyki byłbym w czarnej dupie jeśli chodzi o życie erotyczne. Ze swoją żoną, tą samą która grzecznie siedzi w niedziele na obiadku, powoli zaczynam robić takie rzeczy o które sam się nie podejrzewałem. Oboje to lubimy i jest fajnie, a naprawdę zapowiadała się tragedia jeśli chodzi to ten aspekt życia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Sankti Magistri napisał:

Większość facetów jest słaba w seksie, nie umieją odpowiednio zdominować partnerki co w połączeniu z penisem nikczemnych rozmiarów daje kobietom słabej jakości doznania.

Zawsze się zastanawiam skąd tacy goście jak Ty wiedzą jakich rozmiarów mają penisy inni mężczyźni i jak ruchają 🤔. Bo wiarygodność opowieści kobiet o swoim byłym jaka jest każdy wie - większość to bullshit i zwyczajne obrabianie dupy. Wniosek więc nasuwa się tylko jeden.

  • Like 5
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Pietryło napisał:

Też dla mnie to lewe trochę jest. Ostatnio staram się inaczej kierować myśli i do nie dawna, siedziałbym, czytał to, a w myślach: "a to kurwy, a to szmaty, p000lki". Jezu jak mnie to w dół wciągało, wysysało energie. Może wystawiam się odstrzał, ale... To, że wiekowość bab jest jaka jest wiadomo. Machnie się kolorową knagą, kasą innym świecidełkiem to małpiego rozumu dostaje. Dobrze, ok, ale ktoś te propozycje im składa, bo zakładam, że same ze sobą się nie kurwią.

Kolego, ale o czym tu mowa....

(Zastrzegam, ze filmu nie widziałem, tylko poprzeskakiwałem, ale z grubsza wiem, jakie jest przesłanie).

Czy Ty masz  żałować, że nie budujesz swoich odczuć i wrażeń na tym filmiku, czy ogólnie - filmikach takim jak ten? 

Według mnie trzeba być wyjątkowo mało fajnym człowiekiem, żeby zakładać jakiś fejkowy profil na portalu randkowym, gadać godzinami z innymi ludźmi a potem wrzucać to do sieci. Ile to zajmuje? Dni, godziny. 

Dla mnie każdy taki eksperymentator to człowiek nie wart uwagi, marnowania czasu na interakcję czy śledzenie płodów twórczości. Bo to ktoś, kto nie ma pomysłu na siebie i prowadzi jakąś mesjanistyczną krucjatę zza kompa, do którego jest przyrośnięty (fizycznie jak i mentalnie). 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Obejrzałem film przedstawiający ten "eksperyment" i nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest spreparowany pod tezę "każda loszka to kurwa". Widać że niektóre rozmowy są z okresu pandemii, dodatkowo widzimy też że gość czasami sam zaczyna rozmowę. Trochę długo mu zajęło zebranie materiału. Zastanawiające.

Słusznie.

Film jest zdecydowanie jednostronny.

Dowiedzieliśmy się, że na T. są cichodajki.

Tylko tyle.

Nie wiemy jaki % ogółu bo nie da się. Gdyby koleś zagadywał pierwszy to przynajmniej wiedzielibyśmy ile z nich.

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Klaudiusz korzysta, to trudno zrozumieć jego narzekanie :D

Zresztą to o wiele bardziej uczciwy układ niż związek czy małżeństwo z alimentami.

 

Drugi zabawny wątek, gdy nie dowierza że panny wyglądają normalnie, a jak mają niby wyglądać :D

 

Poza tym przy zabawach z duszeniem polecam ostrożność.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chcni napisał:

Zawsze się zastanawiam skąd tacy goście jak Ty wiedzą jakich rozmiarów mają penisy inni mężczyźni i jak ruchają 🤔. Bo wiarygodność opowieści kobiet o swoim byłym jaka jest każdy wie - większość to bullshit

Widocznie za mało przebywałeś sam w obecności pijanych lasek. Wiele rzeczy można się wtedy dowiedzieć i zobaczyć.

Nie miejcie złudzeń, laski obgadują za plecami swoich facetów. Jak ma dużego/jest dobry w seksie to się chwalą jeżeli przeciwnie to opowiadają o jego niedoborach po zerwaniu. Kiedyś koleżanka koleżanki po rozstaniu w ramach zemsty rozesłała po przyjaciółkach zdjęcia penisa swojego faceta. Później za jego plecami wszystkie się śmiały "o to ten z małym i krzywym". Szkoda chłopa ale cóż takie są baby.

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Sankti Magistri napisał:

Kiedyś koleżanka koleżanki po rozstaniu w ramach zemsty rozesłała po przyjaciółkach zdjęcia penisa swojego faceta. Później za jego plecami wszystkie się śmiały "o to ten z małym i krzywym". Szkoda chłopa ale cóż takie są baby.

A jakby tak do sądu z tym iść?

To jest rozpowszechnianie prywatnych spraw.

 

Faktycznie miał takiego czy może tylko zdjęcie wyszło niekorzystnie?

 

 

58 minut temu, Sankti Magistri napisał:

Jak ma dużego/jest dobry w seksie to się chwalą jeżeli przeciwnie to opowiadają o jego niedoborach po zerwaniu.

Po zerwaniu to i na Ciebie bedą narzekać i plotkować, że masz małego. Takie są baby...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sankti Magistri napisał:

Widocznie za mało przebywałeś sam w obecności pijanych lasek. Wiele rzeczy można się wtedy dowiedzieć i zobaczyć.

W swojej pracy nasłuchałem się i napatrzyłem na wiele rzeczy uwierz, a z pijanymi laskami mam do czynienia co weekend. I niektóre nie gryzą się w język kompletnie nie zwracając uwagi na to czy ich słucham.

 

2 godziny temu, Sankti Magistri napisał:

Jak ma dużego/jest dobry w seksie to się chwalą jeżeli przeciwnie to opowiadają o jego niedoborach po zerwaniu.

Nawet temu dobremu mogą umniejszać, takie pierdololo wpuszczam jednym uchem, a wypuszczam drugim. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

A jakby tak do sądu z tym iść?

To jest rozpowszechnianie prywatnych spraw.

 

Faktycznie miał takiego czy może tylko zdjęcie wyszło niekorzystnie?

Gdyby poszedł z tym do sądu i trafił na sędzinę to znając absurdy i sfeminizowanie naszych sądów to jeszcze sam dostałby wyrok za wywołanie u partnerki traumy spowodowanej obcowaniem z takim członkiem. No nie miał chłopak powodów do dumy, a wręcz przeciwnie.

 

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Po zerwaniu to i na Ciebie bedą narzekać i plotkować, że masz małego. Takie są baby...

 

10 minut temu, Chcni napisał:

Nawet temu dobremu mogą umniejszać, takie pierdololo wpuszczam jednym uchem, a wypuszczam drugim. 

Oczywiście że tak. To baby, taka ich natura.

 

11 minut temu, Chcni napisał:

W swojej pracy nasłuchałem się i napatrzyłem na wiele rzeczy uwierz, a z pijanymi laskami mam do czynienia co weekend. I niektóre nie gryzą się w język kompletnie nie zwracając uwagi na to czy ich słucham.

A ja do tematu podchodzę inaczej bo słucham, wypytuję i podpuszczam tak by jak najwięcej się dowiedzieć. Mam naturę badacza i lubię mieć dużo informacji. Mogę później tego używać na swoją korzyść.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pietryło napisał:

Największe psychole, poparańce którzy latami więzili innych w piwnicach dopuszczając się dosłownie wszystkiego to nie są ludzie.

To jednak są ludzie. To że sobie ich mentalnie dehumanizujesz nic nie zmienia. 
Jako całość wciąż jesteśmy tą tłuszczą co doznawała ekstazy jak Trak zabijał Retariusa podczas rzymskich igrzysk. Wystarczy spojrzeć na popularność patostreamerów. 
Jakiś czas temu znudzony synalek oligarchy chodził po ulicach Moskwy bodajże  i oferował kasę za jedzenie psiej kupy. 


Miły pan w urzędzie w roku 1934, w roku 1940 mógł selekcjonować na rampie w Auschwitz. Patrząc na filmy z Obersalzbergu można mieć pozytywne odczucia do tych ludzi. Śmieją się, żartują, figlują. Co nie zmienia faktu że są odpowiedzialni za śmierć milionów. 

Ja jestem empatycznym, opiekuńczym facetem. Ale w głębi mnie siedzi sadysta. Nieraz fantazjowałem ze jestem na tej rampie i przyjeżdża transport głodnych, brudnych i zawszonych osób które mi się kiedyś naprzykrzały. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość kobiet chciała jego zdjęcie zobaczyć, więc brzydale pewnie i tak by nie poruchali. 

 

Zdziwiło mnie natomiast tylko tyle, że za 500zł, można by się ugadać z laską pewnie na całą noc w hotelu, gdzie divy chcą nawet i 7,000zł za girlfirend experience xD 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w sumie @maroon ma rację ;) Roztrząsamy zjawisko stare jak świat. Obecnie jedynie realizowane dużo mniej dyskretnie. Ot, ta wodewilowa piosenka Hanny Banaszak, z tekstem niezapomnianego Wojciecha Młynarskiego ma tyle lat, co i ja (tj. 1980 premiera).


Sztos kawałek, BTW ;)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, fruit napisał:

Większość kobiet chciała jego zdjęcie zobaczyć, więc brzydale pewnie i tak by nie poruchali. 

 

Zdziwiło mnie natomiast tylko tyle, że za 500zł, można by się ugadać z laską pewnie na całą noc w hotelu, gdzie divy chcą nawet i 7,000zł za girlfirend experience xD 

Chcesz przyjanuszować z gfe wybierz Tinderka :D Młode niunie się znajdą. 

15 godzin temu, Chcni napisał:

Bo wiarygodność opowieści kobiet o swoim byłym jaka jest każdy wie - większość to bullshit i zwyczajne obrabianie dupy.

 

14 godzin temu, Sankti Magistri napisał:

Nie miejcie złudzeń, laski obgadują za plecami swoich facetów. Jak ma dużego/jest dobry w seksie to się chwalą jeżeli przeciwnie to opowiadają o jego niedoborach po zerwaniu. Kiedyś koleżanka koleżanki po rozstaniu w ramach zemsty rozesłała po przyjaciółkach zdjęcia penisa swojego faceta. Później za jego plecami wszystkie się śmiały "o to ten z małym i krzywym". Szkoda chłopa ale cóż takie są baby.

 

13 godzin temu, Brat Jan napisał:

Po zerwaniu to i na Ciebie bedą narzekać i plotkować, że masz małego. Takie są baby...

Po rozstaniu kobiety będą opowiadać jedynie paskudne rzeczy na nasz temat. O ile po zakończeniu nieformalnego związku, kończy się jedynie obsmarowaniem pupy, tak w sytuacji rozwodu dochodzi obsmarowanie + zabranie dziecko + alimenty. Kaliber cięższy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, nowy00 napisał:

O ile po zakończeniu nieformalnego związku, kończy się jedynie obsmarowaniem pupy, tak w sytuacji rozwodu dochodzi obsmarowanie + zabranie dziecko + alimenty.

Generalnie to masz racje. Baby potrafią być podłe i bezwzględne, szczególnie dla słabych.

Czy zastanawiałeś się może kiedyś jak odwrócić grę ? Co trzeba robić, jakie cechy psychofizyczne posiadać by to kobieta robiła to co chcesz ? Zrób sobie taki eksperyment myślowy i podziel się wnioskami.

  • Like 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Casus Secundus napisał:

Czy Ty masz  żałować, że nie budujesz swoich odczuć i wrażeń na tym filmiku, czy ogólnie - filmikach takim jak ten? 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem to pytanie:D Oczywiście, że nie, no ale kiedyś tak robiłem i masę czasu, energii traciłem na takie oglądanie i rozkminy. Czasem to aż rozchodzić to musiałem.

 

23 godziny temu, Casus Secundus napisał:

Dla mnie każdy taki eksperymentator to człowiek nie wart uwagi, marnowania czasu na interakcję czy śledzenie płodów twórczości. Bo to ktoś, kto nie ma pomysłu na siebie i prowadzi jakąś mesjanistyczną krucjatę zza kompa, do którego jest przyrośnięty (fizycznie jak i mentalnie). 

To trochę mało fajny taki człowiek;) Nie wiem czy zaliczam się do takiego eksperymentatora, bo ostatnio też sobie konto założyłem, ale prawdziwe z moimi zdjęciami chciałem zobaczyć jak to dzisiaj wygląda na tych portalach i czy coś bym tam zdziałał.

 

Ogólnie koleś na końcu podał koszt eksperymentu 1500zł, czyli coś tam zawojował mieczem.

Ciekawe też czy jeśli chodzi o niektóre dziewczyny, to nie poszły by na to tylko dlatego, że ktoś nie zaproponował. W sensie nigdy nie dostały takiej propozycji to sobie żyją w miarę "legitnie".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2023 o 17:45, Sankti Magistri napisał:

Większość facetów jest słaba w seksie, nie umieją odpowiednio zdominować partnerki co w połączeniu z penisem nikczemnych rozmiarów daje kobietom słabej jakości doznania.

Ja bym to zrzucił jednak na karb wychowania że dziewczynki to są "aniołki" i że ich "nawet kwiatkiem uderzyć nie wolno" a ty mówisz tu o jakiś bitch slapach XD :) 

 

W dniu 21.02.2023 o 17:45, Sankti Magistri napisał:

Obejrzałem film przedstawiający ten "eksperyment" i nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest spreparowany pod tezę "każda loszka to kurwa". Widać że niektóre rozmowy są z okresu pandemii, dodatkowo widzimy też że gość czasami sam zaczyna rozmowę. Trochę długo mu zajęło zebranie materiału. Zastanawiające.

Tak naprawdę ja to co czytam w necie a widzę w realu to 180 stopni dwie różne rzeczy...

Ja na realu widzę normalnych ludzi (kobiety i mężczyzn) rodziny z dziećmi itp. każdy normalnie ze sobą gada itp. Zdarzają się jakieś odchyły (raz w autobusie jedna dziewczyna ale taka muł z wyglądu i ogólnie mega wkurwiająca z gadki swojemu koledze coś pałkowała, ale takie osoby są naprawdę w realu rzadkie).

 

Ja zauważyłem że Internet niesamowicie ścieśnia świat. Np. na milion osób 100 jest naprawdę zwichrowanych. I jakby codziennie ci pokazywać jedną taką osobę to mózg zostaje OSZUKANY. I zacznie myśleć że taki jest KAŻDY. A przecież pozostałe milion osób jest NORMALNA.

 

Tak samo na forum, ktoś jak ma źle to chce się WYŻALIĆ. I dlatego pisze na forum, a jak ma dobrze to nie ma takiej potrzeby. I czytając TYLKO Internet człowiek oszukuje swój mózg że te treści to prawda. A jeżeli nie idzie do tzw. reala i nie widzi rzeczy takie jakie są to potem myśli ze wszystkie kobiety to kurwy  że GADZI MUSK i inne takie głupoty.

W dniu 21.02.2023 o 18:30, Pietryło napisał:

Jezu jak mnie to w dół wciągało, wysysało energie.

Miałem to samo. 

W dniu 21.02.2023 o 18:49, Casus Secundus napisał:

Według mnie trzeba być wyjątkowo mało fajnym człowiekiem, żeby zakładać jakiś fejkowy profil na portalu randkowym, gadać godzinami z innymi ludźmi a potem wrzucać to do sieci. Ile to zajmuje? Dni, godziny. 

Dla mnie każdy taki eksperymentator to człowiek nie wart uwagi, marnowania czasu na interakcję czy śledzenie płodów twórczości. Bo to ktoś, kto nie ma pomysłu na siebie i prowadzi jakąś mesjanistyczną krucjatę zza kompa, do którego jest przyrośnięty (fizycznie jak i mentalnie). 

Wierz mi, do tego by takie coś stworzyć potrzeba ZACIĘCIA i to mocnego. Gość to pewnie pół roku tworzył... i tak jak napisałem. To że w jakieś szkole jest 4 patusów na 100 uczniów to znaczy że to szkoła patusów?.

Mózg da radę bardzo łatwo oszukać, jeżeli będzie ciągle nastawiony na BODZIEĆ. Ja sam to odczułem, niestety kiedyś chłonąłem takie materiały i bardzo źle mi to zrobiło - więc wiem o czym mówię...

W dniu 21.02.2023 o 19:56, Sankti Magistri napisał:

Kiedyś koleżanka koleżanki po rozstaniu w ramach zemsty rozesłała po przyjaciółkach zdjęcia penisa swojego faceta.

To mądry że sobie dał zrobić zdj XD.

W dniu 22.02.2023 o 11:03, Sankti Magistri napisał:

Generalnie to masz racje. Baby potrafią być podłe i bezwzględne, szczególnie dla słabych.

I jeszcze raz przytoczę to co nam media/szkodła/ludzie wbijają do głów od małego "aniołki" " i nawet kwiatkiem"...

O to mam największy żal chyba, bo teraz z perspektywy lat widzę że to musiało być robione ŚWIADOMIE bo to przypadek nie może być...

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2023 o 22:33, Sankti Magistri napisał:

A ja do tematu podchodzę inaczej bo słucham, wypytuję i podpuszczam tak by jak najwięcej się dowiedzieć.

Dobre podejście bo ludzie często na nieświadomce ci mówią ważne i wartościowe rzeczy - często takie za które trzeba dużo pieniędzy zapłacić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2023 o 11:03, Sankti Magistri napisał:

Czy zastanawiałeś się może kiedyś jak odwrócić grę ? Co trzeba robić, jakie cechy psychofizyczne posiadać by to kobieta robiła to co chcesz

Interesujące.

 

Najprościej kupić ją na godzinkę za 200-500zł ? :D;)

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan Kobiety to nie są mastermindy, mistrzynie strategii. One w zdecydowanej większości kombinują tylko na jeden, dwa ruchy do przodu. Żeby dobrze "zarządzać" babami to serio nie trzeba wiele, wystarczy trochę znajomości ich psychiki i głowy na karku. Niestety obu tych rzeczy brakuje dzisiejszym facetom.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.