Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.03.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Chłopie przestań dawać darową atencje kobietom zwłaszcza w ten dzień, w którym kobiety powinny się zastanowić nad swoim negatywnym zachowaniem w stosunku do mężczyzn. Wpierw robisz test na tinder, przekonujesz się sam jak działają kobiety i czego oczekują po czym zakładasz temat, w którym, zachowujesz się jak kukold. Życzeń nie składa się obcym kobietom dodatkowo muszą na to zasłużyć. Temat co jedyne nadaje się na ścianę hańby.
    17 punktów
  2. @elogejter japierdolę, człowieku...
    11 punktów
  3. Co wynika z moich obserwacji, doświadczeń? - mnie wychowała samotna matka, bez ojca (śmierć w młodym wieku, już przeżyłem swojego starego), nikomu nie polecam, - jakość wychowania dziecka przez kobietę to maksymalnie 10% (większość kobiet nie widzi różnicy pomiędzy wychowaniem, a zaspokojeniem biologicznych potrzeb bombelka, dla nich jedno i to samo, psychologiczna warstwa wpędzania całe życie w poczucie winy, żeby uciąć jajca bombelkowi nie ma znaczenia, poradzisz sobie xD) - nie ma żadnej gwarancji, że ideologia (szkoła, internet, rówieśnicy nie przerobią dzieciaka na totalitarne ścierwo, którego w przyszłości nawet nie poznasz), - dziecko umrze, po prostu, taka jest natura rzeczy, więc robienie bombelka to skazywanie człowieka na śmierć docelowo, ja tej myśli w sobie pokonać nie mogę, - nie mam systemowo szans z kobietą, alimenty kontra wychowanie, niby spoko, mógłbym płacić, ale z drugiej strony po co mi klon, świadomości nie przekażę i tak zniknę z tego świata, jako ja, a nie moje dziecko, nie widzę sensu posiadania, - do dzieci nic nie mam ogólnie, nawet lekko lubię ze względu na czysty poziom inteligencji, brak skażenia syfem międzyludzkim. Lepiej z dzieckiem posiedzieć niż z dorosłym, - nie lubię kobiet, co przekłada się na prawdopodobną, dużą niechęć do ewentualnej partnerki, podważałbym każdą decyzję na 100%, - większość dzieci pochodzi z wpadki, reszta to tylko racjonalizacja zjebanego życia, - za duże ryzyko rozwodu, alimentów, za duży wpływ kobiety na codzienność bombelka, - rzeczywistość to syf, człowiek rządzi człowiekiem, no po prostu nie, na pewno nie w tym kraju dziecko, - nie ten system, nie ten świat, po prostu, - mam za mało doświadczenia z kobietami, za bardzo cenię własną wygodę, - na tym świecie cierpienie to pewnik, więc sprowadzam dziecko na wielką niewiadomą. A skąd mam kurwa wiedzieć, czy mojego bombelka jakiś jebany pedofil nie porwie? Ciągły strach o własnego bombelka, nieustanny, co się stanie z dzieckiem, jak gdzieś wyjdzie, to nie dla mnie, a i tak losu nie powstrzymam. - za duży wpływ rządowych debili na indoktrynację bombelków, no po prostu nie, - nie mam gwarancji, że bombelek urodzi się zdrowy, czy w ogóle będę miał udział w procesie wychowania, a co ja poza tym wiem o wychowaniu, jak sam sobie do końca nie ufam i mam sporo negatywnych nawyków. Jestem nie do życia z babą, opierdalałbym non stop za nawet niewielkie przewinienia, - mniej czasu dla siebie, handel jedyną prawdziwą walutą, czasem na moją niekorzyść, - historia lubi się powtarzać, więc kolejny hitler i mord na skalę przemysłową to tylko kwestia czasu, właściwie już covid pokazuje, że można to spokojnie zrobić i to takimi środkami, że człowiek i tak na nieświadomce pojedzie, niedopuszczalny debilizm, - ludzie to debile w większości i nie chcę, żeby mój bombelek się z nimi zadawał przez większość życia, praktycznie cały wiek szkolny, - ponoszę odpowiedzialność za bombelka, nie dla mnie, - służba zdrowia chujowa, instytucje zjebane, środowisko życia spierdolone, za mało kasy, żeby wypierdolić gdzieś, ale i tak nie ma gwarancji braku spaczenia, - dysproporcje w kwestiach wiary, ja nie wierzę w pingwiny kurwa, a kobiety tutaj cisną, nie znam takiej, która by nie cisnęła tematu, chrzest i inne gówno, - zerowy wpływ mężczyzny na decyzyjność, indoktrynacja + polityka + mass media i mężczyzna jest gorszy niż robak, a bombelek patrzy i chłonie, No nie, po prostu 😆 Poza tym czas na poszukiwanie właściwej kobiety. Nie ma opcji. Musiałbym pewnie z 4-5 lat poświęcić na randkowanie, a kurewsko mi się nie chce. Przerobiłem tego tematu tyle, a i tak nic sensownego nie znalazłem. Totalna kurwa wioska 😆 Mam nadzieję, że wielu uraziłem i wkurwiłem 😆
    9 punktów
  4. Drogie Panie z najlepszego forum w Polsce. Czego to ja wam mogę życzyć w waszym dniu, dużo zdrówka, więcej wyrozumiałości. Jak zdrowie będzie, to samemu wszystko się ogarnie. Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze w waszym dniu.
    7 punktów
  5. @RENGERS dobrze mówi. Podziwiam ziomka, który nie jest pantoflem i jeszcze nie połamał swojej babie rąk. Sytuacja u niego : Dzieciak skacze po kanapie rzuca zabawkami. Madka p0lka stoi zapatrzona oczywiście w telefon i nie reaguje. Ziomek podchodzi, łapie normalnie dzieciaka za ramię i zaczyna mu tłumaczyć, że tak nie wolno. W tym momencie pustak odrywa się od telefonu i najeżdża na niego, że przypierdala się do dziecka o nic. Oczywiście wywiązała się awantura a dzieciak dostał dwa sprzeczne sygnały więc nie nauczył się NICZEGO. Naprawdę podziwiam normalnych chłopaków, którzy dają radę to dźwignąć bez przemocy fizycznej. Ja widząc taką scenę z udziałem własnego dziecka i jego matki zaczął bym resocjalizację ale od wklejenia łokcia głupiej kurwie na mordę tak, że by się jej ten smartfon wytatuował na czole. Mieć dziecko z p0lką....... Zaraz się zrzygam.... Ps. Mam milion innych historii jak beznadziejnymi matkami są p0lki może kiedyś opiszę tera idę spać bo jestem zmęczony.
    7 punktów
  6. Czy ty czasem nie pisujesz dla Krytyki Politycznej? Wyczuwam wielkomiejski lewicujący trolling w oparach latte à la cuck. :)
    7 punktów
  7. Dzień czego????? Hmmmm....... Kobietki? Kobietki? A co to takiego? Coś mi to mówi.... Czy to nie jest jakaś kryptowaluta? Tak jakoś brzmi. Jeśli tak, po po ile ona stoi, po jakim kursie mogę to kupić? A nie moment, już wiem. To zdaje się być istota wystrugana z męskiego żebra, która zwaliła ludzkości pobyt w raju zrywając jabłko i kłamiąc jednocześnie Demiurgowi, że wąż ją do tego zmusił. No tak, teraz wszystko jasne.
    7 punktów
  8. Panowie więcej luzu, udzielam się na forum od jakiegoś czasu i po prostu pomyślałem że skoro tu są kobiety z nami, złożę im życzenia. Nie spinajcie się nie potrzebnie.
    6 punktów
  9. Już się czasem nie zesraj. Tutaj to każdy taki zawzięty badboy i red pillowiec książkowy, że łeeee.... Gdzie takich szukać. A w realu często jest, jak jest. :)
    6 punktów
  10. Bo największa chcica u większości pań jest w owulację. Mężowi może wtedy mówić, że ją głowa boli albo weź miś gumę, a kochankowi będzie jęczeć żeby zalewał. Do tego kochanek bardziej podnieca, a to wpływa na gospodarkę hormonalną i ułatwia zapłodnienie. Nie od dziś też wiadomo, że przy silnym podnieceniu u kobiety owulacja może wystąpić poza cyklem. Dodatkowo laska w związku małżeńskim (choć nie tylko) i dająca dupy na boku, mniej się przejmuje ewentualną ciążą, bo jak coś to się wmówi misiowi, że jego i miś wychowa. Na tym te całe skurwysyństwo zdrady polega.
    6 punktów
  11. No teraz to się zagotowałem. Słuchaj synek. Przestań pierdolić i wsadź sobie tego covida głęboko w dupę. Osobiście znałem 3 osoby które wykitowały, bo się nie dostały na czas do szpitala, a ty będziesz pierdolił, że legenda??? Pałami się tych covidowców powinno napierdalać po tych pustych łbach.
    6 punktów
  12. Pożyczone z grupy na fb. Przestroga dla braci. Nie wiem czy dobry dział wybrałem, jeśli nie proszę o przeniesienie i przepraszam. "Wyznaję, że jestem totalnie rozbity... Mam żonę od trzech lat. Poznaliśmy się jeszcze w szkole średniej. Cudownie nam się żyło, byliśmy w sobie zakochani po uszy, a owocem tej miłości była nasza córeczka, która urodziła się w październiku 2020. Wszystko było pięknie, do czasu gdy naszła mnie myśl aby zrobić test na ojcostwo. Potajemnie, żona o niczym nie wiedziała. Oczywiście jeszcze przed ciążą mówiła, że marzy o naszym wspólnym dziecku. W tamtym tygodniu dostałem wyniki. I co się okazało? Nie jestem jej ojcem... Myślałem że się przewrócę... Nogi mi się ugieły. Poczułem się jak śmieć. Milion myśli na sekundę. Gdy wróciła z pracy to udawałem że wszystko jest okej. Zastanawiałem się jak jej to powiedzieć i pokazać. Chciałem ją także "wyróżnić", więc dałem jej propozycje rodzinnego obiadu, zgodziła się. Na niedzielę zaprosiliśmy moich oraz jej rodziców. Atmosfera była fajna, śmialiśmy się, wspominaliśmy dawne czasy, ale ja miałem z tyłu głowy to, co za kilka godzin się wydarzy. Wstałem i wyciągnąłem kopertę z szafy, z uśmiechem mówiąc, że mam dla wszystkich niespodziankę, a zwłaszcza dla (tu padło imię mojej żony). Teść się śmiał, że nigdzie nie polecimy na wakacje bo covid (haha). Wszyscy byli wpatrzeni w kopertę, myśląc że to serio bilety na wycieczkę życia. Otworzyłem kopertę i oznajmiłem, że ich wnuczka oraz córka mojej żony nie jest moją córką. Żona stała jak słup, wzrok wszystkich przeniósł się na żonę, po czym ona wybiegła do łazienki i tam się zamknęła. W pokoju panowała grobowa cisza, a z łazienki słychać był płacz. Nie będę opisywał już dalszego dnia, ale ostatecznie żona przyznała, że dwa razy poszła do łóżka z kolegą z pracy gdy ja na tydzień pojechałem z ojcem do Pragi, i wiedziała że mogę nie być ojcem naszej córki bo zaszła w ciążę w czasie, kiedy mnie zdradzała. Za niedługo składam pozew o rozwód. PANOWIE NAWET JEŚLI UFACIE SWOJEJ KOBIECIE, RÓBCIE TESTY!"
    5 punktów
  13. Przegryw to synonim frajera jak mniemam? Dla mnie przegrywem jest: -ktoś kto narzeka na swój los, ale nie robi nic aby to zmienić; -facet w związku zdominowany przez kobietę, czyt. pantofel; -internetowi stulejarze, dawcy atencji; -internetowe influencerki (definicja próżności);
    5 punktów
  14. Zobaczymy jaki będzie odzew w dzień mężczyzn, bo tak z rok temu to nie wiem w sumie czy oprócz kilku osób, które policzę na palcach jednej ręki z przestrzeni publicznej widziałem jakieś życzenia dla mężczyzn
    5 punktów
  15. Panom przypominam. To jest całkiem spoko jeśli wolicie panów. Nie musicie się chować za pogardą dla Pań.
    5 punktów
  16. Żeby nie było, że całkiem zignorowałem "dzień kobiet".
    5 punktów
  17. Poczekam aż ten temat będzie miał 10 stron i przyjdę poczytać.
    5 punktów
  18. Beka nr. 1 "Kobietki". Zdrobnienie insynuuje niewinne istotki, takie bezbronne. Weź się chłopie którąś zaopiekuj. Najlepiej samotną matką. Beka nr.2. On im życzenia a ona mu klaty na lato. HA HA HA! Jeszcze się nic nie nauczył będąc tu. Matrix wciąga. Swoją drogą to dzień kobiet jest w Polsce cały rok.
    5 punktów
  19. Żadnej nie składam, nawet matce, a jak mi wyskoczą z argumentem, bo ty życzeń nie składasz to odpowiadam zawsze tak. Jeżeli nie rozumiesz, że dobrze ci życzę na co dzień, a nie od święta to nie mamy o czym rozmawiać i od razu mordy się zamykają.
    5 punktów
  20. Dołączam się do życzeń. I życzę by te czekoladki miały nieziemski smak i nic z kalorii
    5 punktów
  21. Taaa, jak to mówią, bad boy z dziewczyny zejdzie ale dziewczyna z bed boya nigdy.
    5 punktów
  22. Rany, to aż niemożliwe że są tacy ignoranci tkwiący w wyparciach podstawianych przez propagandę. Relacja z pierwszej ręki mojej "lekarki domowej", która miała akurat w najgorętszym okresie staż na SORze. Wyglądało to np. tak: pacjent z podejrzeniem zawału serca trafiał do szpitala, na loterii testowej wygrywał pozytywa i nie można go było przyjąć na hemodynamikę - dosłownie piętro wyżej, tylko musieli mu szukać szpitala "covidowego" z hemodynamiką. I tak znajdował się 150km dalej. W związku z tym, dowożono tam już zwłoki. Więc po prostu, wierzyć możesz sobie w co chcesz, nawet w leśne skrzaty, ale nie rozpowszechniaj głupot.
    5 punktów
  23. Gdyby to jebane pudło zwane TV było moje a nie mojej mamy to wyleciało by za okno, takich stulejarskich i feministycznych wydarzeń na polsacie nie widziałem nigdy. A ja dziś cały dzień chodziłem i ironicznie uśmiechałem do wszystkich kobiet A to jebane RMF FM cały dzień lecące w pracy, myślałem że majster wyjebie swój własny głośnik JBL przez okno bo sam nie mógł tego słuchać. Sam złożył życzenia matce i swojej kobiecie i KONIEC ATENCJI DLA INNYCH ZA FREE.
    4 punkty
  24. Śmiało, panowie, udowodnijcie paniom, że nie należycie do tych zgorzkniałych.
    4 punkty
  25. Dzięki za życzenia wszystkim którzy dobrze nam życzą 😊 Pozostałym zgorzkniałym, życzę więcej szczęścia do fajnych kobiet (i ludzi w ogóle).
    4 punkty
  26. Kobietom nawet przez gardło nie przejdzie słowo dziękuje za pomoc a co dopiero życzenia czy podarunki robić. Mają tam potrzeby mężczyzn gdzie nie dochodzi słońce. Dlatego my róbmy to samo i pilnujmy swoich interesów. Co do dnia mężczyzny raz od koleżanki dostałem życzenia a tak to dla nich zwykły dzień, który przechodzi bez echa.
    4 punkty
  27. Jest jeszcze inny problem z dzieckiem - mianowicie, nawet jak dziecko wychowasz we wczesnych latach dobrze, będzie znośne i będzie rokować to musisz je kiedyś wysłać do szkoły... ...szkoły ktora w dużej mierze go zepsuje - lewackie nauczycielki plus rozwydrzone dzieci z innych domów. Efekt? Dzieciak obarcza Ciebie winą bo "inne dzieci z klasy mogą a ja nie, ja jestem krócej trzymany i nie mam telefonu, komputera, konsoli, muszę czytać książki i jeść owoce zamiast słodyczy - wszyscy mówią mi, że z tych powodów jestem dziwny i się śmieją ze mnie".
    4 punkty
  28. Dowcip mi się przypomniał. W latach okupacji zakopiańskimi Krupówkami dwóch Niemców prowadzi owczarka niemieckiego. Podchodzi do nich nagle mały chłopiec i psu zaczyna spoglądać w podbrzusze. Niemiec zdziwiony łamaną polszczyzną pyta - co ty chlopec pod hund tak patrzysz? A, bo Jasiek z wierchu mi mówił, że Krupówkami idzie pies z dwoma kutasami.
    4 punkty
  29. To już chyba ostatni akord do rozwiązania zagadki strasznej pandemii. Mówi dr hab., prof. nadzwyczajny, były już główny inspektor sanitarny, prezydencki ekspert ds. covid Jarosław Pinkas: Pamiętajcie, Wszyscy oni (eksperci) się mylą ale muszą mówić to samo,, wciąż i wciąż, bo to ich święty obowiązek. Zazdroszczę im takiej wiary.
    4 punkty
  30. Jak spędzamy Dzień Kobiet z kicią? https://m.demotywatory.pl/5059508
    4 punkty
  31. Więcej smaczków tej Pani Bad Boye
    4 punkty
  32. W ogóle @Bullitt źle nazwał temat - to już od dekady nie jest "Dzień kobiet", a "dzień cuckolda polskiego".
    4 punkty
  33. Przyjacielu - ja nigdy nie ukrywałem, że wpieprzyłem się w małżeństwo (trwające rok) i to był jeden z większych błędów w moim życiu. Dlatego, jako rozwodnik, zwracam raczej uwagę aby ten krok bardzo rozważnie przemyśleć (tak jak podpisanie każdej umowy). Pułapki (finansowe, bo reszta jest oczywista): 1. Podział majątku - tutaj może pomóc (ale i tak nie do końca) rozdzielność majątkowa - to jest kpina na maksa bo żona może Cię stuknąć w rogi a i tak należy jej się 50% 2. Alimenty na dzieciaki - gdybym miał to bym płacił bo dzieci nie są winne niczemu 3. Alimenty na żonę - wielu facetów nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia. Wystarczy, że ona zarabia ok 3k na rękę, a Ty ok 6k na rękę i już możesz mieć "niedostatek" (nie piszę nawet o sytuacjach, gdzie zarabiasz 5-10 razy tyle co ona - rozwód z winy kobiety - jedyna możliwość aby odp*erdoliła się od Ciebie finansowo w takiej sytuacji). Jeszcze taki smaczek - długi wobec funduszu alimentacyjnego nie ulegają przedawnieniu. Najlepsi przyjaciele każdego, kto chce zawrzeć związek małżeński: 1. Zaufany i drobry prawnik 2. Konto poza systemem ognivo* 3. Dyskrecja finansowa 4. "Gotówka na start" w innym kraju. Przesadzam? Smaczek - kolega, kuzyna kolegi ze strony kolegów z innej części kraju miał już nawet wykupiony bilet do kraju na innym kontynencie (bez umowy ekstradycyjnej z PL) w razie niekorzystnego wyroku sądu. Zasada prosta - nigdy nie mówcie swojej kobiecie o wszystkich pieniądzach jakie macie, a część majątku powinna być bardzo "płynna" i szybko zbywalna. W dzisiejszych czasach, chcąc zawrzeć związek małżeński, musisz być trochę jak gangster, który wie jak tak dysponować kasą aby... dopowiedzcie sobie sami. Dlatego - jeśli ktoś chce się żenić niech to naprawdę mocno przemyśli. Dzieci można mieć bez małżeństwa. Jeśli Pani Was "kocha" to papier nikomu niepotrzebny, * Ognivo umożliwia bezpieczną i szybką komunikację online pomiędzy bankami a innymi podmiotami uprawnionymi do uzyskiwania informacji objętych tajemnicą bankową. Pozwala na znaczne usprawnienie prowadzonego przez banki czasochłonnego procesu realizacji zapytań i reklamacji, który wcześniej odbywał sie w formie papierowej. Dzięki Ognivo wymiana informacji między uczestnikami usługi jest szybka i łatwa w obsłudze. https://www.banki.kir.pl/ognivo/
    4 punkty
  34. To jeden z mechanizmów upokorzenia, seks bez prezerwatywy, w dni płodne itd. Często kobiety całują męża po powrocie od kochanka, gdzie był seks oralny aby miał kontakt z nasieniem kochanka. Z mężem jest nudno, przynosi kasę, zmęczony po robocie coś porobi, a potem idzie spać. A kochanek? Złapie za włosy, zerżnie jak dziwkę a ona ma podbudowane ego że się komuś podoba, ma silne emocje. Kochanek może to, na co nie zgodzi się z mężem, np z dupy do japy itd.
    4 punkty
  35. A ja tam wiem swoje. Prawdziwy mężczyzna obchodzi dzień kobiet każdego dnia! ? Celebruje każdy dzień spędzony ze swoją ukochaną myszką. Obsypuje ją prezentami, komplementami i atencją. Tacy zakochani. Czasem wykupi jej turnus rehabilitacyjny do Ciechocinka. Przecież ufa w jej wierność. Obowiązkiem mężczyzny jest ufać kobiecie. Jest dozgonnie wdzięczny Bogu, że pańcia raczy z nim być. Programowanie? Bujdy. Ale coraz częściej zdarzają się naprawdę źli ludzie. To wilki. Kłapią dziobem na lewo i prawo i promują diabelskie intercyzy małżeńskie. Będą się smażyć w piekle. Moja myszka jest inna niż wszystkie, moja nie zdradza. ?
    4 punkty
  36. Absolutnie nie jest mi ciężej się z nią porozumieć - ja jestem porażony poglądami jakie ma rzesza kobiet. Co mam zaakceptować - urlop tacierzyński? Puszczanie się na Erazmusie? Posiadanie konta na Instagramie pomimo bycia w związku (gdzie laska wrzuca wypinające wiadomą część ciała foty)? Przecież to niedorzeczne I żebyśmy się zrozumieli - ja uwielbiam kobiece kobiey. Nie jest dla mnie problemem kupić kwiat dla kobiety, zrozumieć jej słabości, czy być oparciem - ale - na Boga - w drugą stronę też to musi działać. Ja Was nie winię - kapitalizm miał rozwalić rodzinę i wyhodować idealnego konsumenta - i już to praktycznie zrobił.
    3 punkty
  37. @niemlodyjoda przybiłbym Ci teraz piątkę, bo mam dokładnie takie same dylematy! Ciężko jest znaleźć kobietę, z którą dałoby się wytrzymać choć dwa lata pod wspólnym dachem, a co dopiero jeszcze znosić te wszystkie upierdliwości z małym lat 0-3. Dodaj do tego jeszcze kowidozę, jej instagrama i tylko się powiesić. Jechanie na dwa mieszkania to jest patologia rodzinna i ekonomiczna zarazem, więc tego nie biorę pod uwagę, chyba że panna prygnie. Naprawdę dziewczyna musiałaby być do rany przyłóż nie tylko w okresie promocyjnym, ale musiałaby być konkretnie ukształtowana właśnie przez swoich rodziców do swojej niespierdolonej roli w procesie wychowania. Dlatego z nieufnością patrzę na te wszystkie Azjatki. Wy się dziwicie, że ja do Italii pojechałem i tu uszczerbek na majątku ponoszę, zamiast zbić hajs w niemcowni. Ale hajs nie rozwiązuje tego problemu! Popatrzcie na poziom spierdolenia związków celebrytów. Pojechałem zbierać brakujące dane, które zresztą możecie czasem podebrać z mojego kanału. Koleżanko @Lalka przestań się do mnie personalnie stroszyć. Ja mam w dupie, kto się rozmnoży, a kto nie. Tym i tak od wieków steruje natura, która nie dba o ludzkie tragedie i psychiczne odchyły. Ale ja jestem persona umana, częścią CYWILIZACJI, a nie wspólnoty plemiennej, gdzie liczy się ilość i przetrwanie. Ja po prostu nie chcę jako rodzic być współodpowiedzialnym za czyjąś zjebaną potem psychikę. Dlatego najpierw się uczę, szukam, zdobywam informacje, zanim coś zrobię, a nie skaczę na główkę do pustego basenu, bo inni też skaczą. Ja uczyłem przez 15 lat matematyki, od dzieci lat 8 a na dorosłych lat 40 z wieczorówki skończywszy. Naprostowywałem właśnie takie błędy wychowawcze rodziców, którzy niedopatrzyli, bo nie mieli czasu, ani umiejętności.
    3 punkty
  38. W ogóle nic nie będzie. Tak samo jak w Dniu Przeciw Alienacji Rodzicielskiej, gdzie pewnie pod Sejmem będzie garstka mężczyzn.
    3 punkty
  39. Panowie Vechain mocno przebił górne wsparcie i zaczyna swój rajd...😎
    3 punkty
  40. I to jest koleżanko właśnie straszne, że większość tych zarozumiałych rodziców, co to są 'praktykami' eksperymentuje na swoim dziecku bez żadnej często wiedzy. Żeby głupią motorynką przejechać po drodze, trzeba zdać egzamin, a żeby się rozmnożyć nic nie trzeba. Widzisz absurdalność tej sytuacji? Więc nie wyjeżdżaj mi tu z brakiem doświadczenia łaskawie.
    3 punkty
  41. Nie Tobie oceniać czy jest ‘darmowa’. W końcu pod łóżkiem nikomu nie siedzisz ani na cudze randki zapraszany nie jesteś. Z doniesień źródłowych wiemy, że niejeden udany związek się na tym forum uformował (w kuluarach rzecz jasna).
    3 punkty
  42. Co masz na myśli? Wydaje mi się, że nie wiesz o czym piszesz co jest bardzo prawdopodobne bo Skąd wiesz, że jesteś cierpliwy do dzieci skoro ich nie masz. O jakim rozpierdolu piszesz skoro nie masz dzieci? To zmień to.
    3 punkty
  43. Taka dygresja . Przy okazji określenia płci psa. Moja znajoma się ostatnio obruszyła. Jak nazwałem jej czworonoga suką . Całkiem serio. Nie tolerowała takiego nazewnictwa w stosunku do jej pupilki.😆
    3 punkty
  44. 1. Seks i masturbacja to zboczenie w znaczeniu dosłownym i w przenośni. W świecie zwierząt jest to w ogóle niezauważalne, w "ludzkim" zdehumanizowanym świecie codzienność. 2. Mężczyzna jest dawcą nasienia i orgazmu (męskiej energii życiowej), kobieta jest biorcą (tego wszystkiego). Z tego ma powstać nowe życie a nie bezpłodna rozrywka. Ta wiedza zawsze istniała. Powoli odkrywasz zakazaną wiedzę tajemną, że zdecydowana większość to pasożytki, pijawki i wampirki energetyczne. Gdy zorientuje się że nie może nic ugrać dupą to następuje ewakuacja I/LUB próba zniszczenia Ciebie . Każdy "podrywacz" myśli że jak ma seks codziennie to wygrał na loterii, a każdy "przegryw" co nie ruchał od miesięcy jest tym gorszym. Zabawne bo ci "podrywacze" wpadają w opisywaną "PUApkę" a "przegrywy" mają szansę odciąć się od egregoru/ducha (raczej demona) seksu. Tyle że wszyscy przez swoją "frustrację" wpadają w wir masturbacji. ZAWSZE podczas seksu to nie ty ruchasz kobietę, tylko ona ciebie. Wyssie z WAS całą energię życiową i na koniec dostaniecie przysłowiowego kopa w dupę, a ona pójdzie WYSYSAĆ następnego frajera... Jeśli nie potrafisz wyciągać wniosków, to nie zasługujesz na prawdziwą wiedzę i lepsze życie.
    3 punkty
  45. Jeśli Was zastanawiało dlaczego liczba zakażeń rośnie gdy w tym czasie liczba zgonów maleje to wierzcie, że mnie to zastanawiało acz nie mogąc znaleźć przyczyny i uzasadnienia przeszedłem nad tym do porządku dziennego. Aż do dziś. Dziś się wyjaśniła zagadka. Cytuję za elka.pl via prokapitalizm.pl: „Po co się pani w ogóle szczepiła…” Jak podaje regionalny portal elka.pl, do ciekawego zdarzenia doszło kilka dni temu w Lesznie. Do jednego z mieszkań wezwana została karetka pogotowia. Kobieta, nauczycielka jednej z miejscowych szkół, źle się poczuła kilka godzin po zażyciu tzw. szczepionki. Następnego dnia mąż kobiety zadzwonił do miejscowego radia i tak zrelacjonował wizytę ratowników medycznych: „Żonę informowano, iż mogą pojawić się skutki uboczne po przyjęciu szczepionki. I one się pojawiły, żona zemdlała, ale nie to jest najgorsze… Wezwaliśmy pogotowie i ratownicy medyczni, którzy do nas przyjechali zapytali, po co żona się w ogóle szczepiła, a kiedy odpowiedziała, że po to, żeby było normalnie odpowiedzieli, że szczepiąc się tą szczepionką na pewno nie będzie normalnie, i tylko będziemy sobie szkodzić. Mówili, że szczepionka tylko nabija statystyki i na pewno nie pomaga”. Na pytanie męża nauczycielki, po co wobec tego namawia się ludzi do przyjmowania szczepionek ratownicy mieli odpowiedzieć, że „prawda jest zamiatana pod dywan”. Słuchacz Radia Elka nie krył zdziwienia brakiem spójności przekazu – z jednej strony rząd i służba zdrowia namawiają ludzi do szczepień, a z drugiej, „jeżdżą sobie ratownicy medyczni, którzy mówią coś przeciwnego”. Jednak to nie koniec historii. Ratownicy mieli spytać kobietę czy chce jechać do szpitala. Gdy ta odpowiedziała, że nie chce, wówczas jeden z nich stwierdził: „To dobrze, bo w leszczyńskim szpitalu wynik wyszedłby pozytywny, statystyka zostałaby nabita, a my panią zawieźlibyśmy do szpitala w Poznaniu lub w Rawiczu, o ile gdziekolwiek by panią przyjęli”. „Test u pana żony wyszedłby pozytywny, co byłoby skutkiem przyjęcia szczepionki” – wtrącił dziennikarz prowadzący audycję, słuchacz natomiast dodał: „Zdrowych pacjentów nabijamy na covid-19, oni leżą potem na oddziałach covidowych, a nam w telewizji mówi się, że jest tak źle i że jest coraz więcej zachorowań”. „Szczerość ratowników medycznych trudno nazwać wadą” – podsumował dziennikarz prowadzący audycję i dodał: „Przekaz jest troszkę niespójny – z jednej strony zachęca się do szczepień, a z drugiej strony, jeśli sami medycy mówią, że to nie ma sensu… Swoją drogą, być może wyjaśnia się tajemnica tego wzrostu przypadków, które odnotowujemy. Wielu chorych to po prostu ludzie po szczepionkach”. Komentarz od redakcji PROKAPA: Gdy przez Polskę przewijała się tzw. druga fala covid-19, minister zdrowia, premier oraz dyżurni eksperci chętnie informowali o ogniskach zakażeń. Były to wesela, komunie, pogrzeby, nabożeństwa w kościołach itp. Teraz, gdy ogłoszono tzw. trzecią falę, wątek „ognisk” w ogóle się nie pojawia. Być może prawda jest zbyt prosta, by ją otwarcie przyznać – to zaszczepieni nabijają statystyki zakażeń. Trzecia fala to skutek masowego wyszczepiania, a nie szalejącego wirusa oraz jego przeróżnych mutacji. Im więcej szczepień, tym więcej zakażeń. Eksperyment trwa… -- No i się wyjaśniło w jaki sposób jesteśmy waleni w cztery litery. Brak mi słów, choć jest to w zgodzie z obowiązującą doktryną. Jeżeli są tu jeszcze jacyś wierzący covidianie to zapraszam na mszę partnerską o 24 do kościoła pod wezwaniem śniętego Andrzeja N.
    3 punkty
  46. Mogą zakazać testów DNA, tak jak w Francji Ja chłopie dobijam do 30 rż i czasami poprzez błąd poznawczy nabieram się na taką iluzje. Myślę błędnie, że z tą czy inną kobietą odnajdę te mityczne ,, szczęście i spełnienie". Jednak podobnie jak reszta, przez cały czas byłem bombardowany przez rodzinę, znajomych oraz kukoldów z pracy, że znajdę ,, drugą połówkę", jakie to wielkie szczęście i inne głupoty. Już nie wspomnę o bzdurach o ślubie. No i matrix jest wzmacniany przez takie bodźce i wzorce, ciężko z tego wyjść, ale da się i trzeba próbować.
    3 punkty
  47. Mistrz Załatwił sprawę dwutorowo. Pozbawił ją możliwości mataczenia i okłamywania rodziców. Zniszczył jej reputację a tego już ona u rodziców nie obuduje.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.