Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Obliteraror napisał:

To prawda. I jest to jednak w jakimś stopniu makabryczne.

Owszem, ale również dlatego, że części makabry po prostu nie widzimy, choć na nią patrzymy. A koszmarną makabrą jest medialna spirala i wyścig "zbrojeń" w straszeniu społeczeństw. Bez makabry po tej stronie równania, nie wspomnieli byśmy nawet półgębkiem o makabrze latania do roboty z gorączką. Do tego deprywacja i psychoza strachu obecnie tak rzuca się ludziom na głowy, że boją się własnego cienia i drugiego człowieka. Przy czym gdyby zrobić ankietę, woleliby dostać raka trzustki niż złapać koronawirusa. Irracjonalne. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Co gorsza, może to i my jesteśmy bardziej szaleni, że tacy rządzą 30+ milionem ludzi. Normalnie Śmiech na sali

ZGADZAM sie.

Śmieci na sali.

 

Lecz popatrz na siebie autorze posta.

 

U Ciebie w przepływie informacji '+' ma wartość płynną około(7 000 000/ 9 000 000) ludzi.

 

TO coś jak wszyscy obywatele Finladii.

I jeszcze Ci zostanie.

Lub coś koło całej Belgii.

 

Albo inny parametr, jest to wielkość(śrddnia/uśredniona) zachorowań Polaków na grypę w przeciągu roku kalendarzowego.

 

NIJAK się to ma do obecnych zgonów i średnio umierających 1100 Polaków dziennie NATURALNYM TRYBIE GEOPLANETY.

 

Dokładność informacji vs zmiennoprzecinkowość.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Rnext napisał:

Przy czym gdyby zrobić ankietę, woleliby dostać raka trzustki niż złapać koronawirusa.

I pomyśleć, że parę miesięcy temu większość nawet nie znała tego słowa (podobnie jak słowa mydło, woda czy higiena). Co ekran, dźwięk może zrobić z ludzi. Pamiętam po 11.09 wszyscy wiedzieli kto to Osama- przed, tylko garstka.

 

KOC zawsze w cenie. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rnext napisał:

Do tego deprywacja i psychoza strachu obecnie tak rzuca się ludziom na głowy, że boją się własnego cienia i drugiego człowieka.

Nie wiem jak u Was ale u mnie coraz więcej ludzi przywykło do sytuacji i zaczęło olewać system i jego narracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Ja wiem, że do czegoś zmierzasz, tylko aż się bałem rozstrzygać, do czego. Jeżeli odkryliście właśnie z @Rnext, że w sytuacji epidemii/pandemii wirusa, o którym wiadomo niewiele, podobnie jak w każdej sytuacji typu kataklizm, kryzys, klęska żywiołowa wszelkie instytucje nie podejmują ostatecznych, jednomyślnych i nigdy niezmiennych oraz bezbłędnych decyzji, to gratuluję wam Panowie Bracia przenikliwości. 

 

Serio? Wow. Dokładnie to samo jest w przypadku bardzo wielu decyzji w odpowiednio zmiennym środowisku, chociażby w przypadku prowadzenia firmy, zarządzania departamentem itd. Dlaczego tu miałoby być inaczej?

 

Co do tezy się zgadzam Bracie z Tobą w 100%. Założenia moim zdaniem są błędne w tej konkretnej sytuacji. Oczywiście nie wolno podważać decyzji autorytetów takich jak WHO. Chyba że, jest się większym autorytetem. Przepraszam, jak mogłem.

 

https://gazetawroclawska.pl/donald-trump-wstrzymuje-amerykanskie-dotacje-dla-who-o-co-oskarza-organizacje/ar/c1-14917720

 

 

 

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, bassfreak said:

myślicie ile to jeszcze potrwa u nas w PL

Stanu wyjątkowego nie wprowadzą dopóki Gersdorf nie wygaśnie kadencja, czyli do końca miesiąca. Później pewnie też nie ogłoszą bo robią co chcą a odszkodowań przedsiębiorcom nie będą musieli płacić. 

Stawiam na to że ograniczenia zluzują po "policzeniu" głosów z wyborów prezydenckich. Dla "bezpieczeństwa" głosy będą liczyć małe, zaufane komisje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do massmediów przedarło się to, co piszę w tym temacie od pierwszych zakażeń w naszym kraju:

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-liczby-koronawirusa-czyli-porownywanie-nieporownywalnego,nId,4441288#iwa_source=special

 

5 godzin temu, Rnext napisał:

Jak to niewiele wiadomo? Co to za dziwna propaganda? Jakoś wiadomo wystarczająco wiele, żeby robić szczepionkę. Serio uważasz że to niewiele?

To jest dopiero propaganda. Albo demagogia, bo istotne jest tu słówka "robić". Szczepionka i leki są w trakcie robienia. Między innymi właśnie dlatego nie trwa to tydzień, że cały czas napływają sprzeczne lub różne informacje na temat:

 

-czasu inkubacji wirusa

-stanu organizmu po przebyciu choroby (np. płuc)

-faktycznej śmiertelności

-faktycznej ilości zarażonych

-czy można się zarazić ponownie

-czy są różne szczepy bardziej i mniej agresywne, czy jednak nie

-czy fakt szczepienia na inne choroby pomaga, czy jednak nie

-czy podawanie różnych leków pomaga, czy nie (tak, nawet testy w np. Czechach nie dają jednoznacznej odpowiedzi na zdawałoby się proste pytanie - czy podanie konkretnej mieszanki leków testowym pacjentom pomogło, czy nie)

-na ile ten wirus ma podobne powyższe i inne wskaźniki do innych koronawirusów

 

Wracając do Twojego pytania - tak, uważam że to niewiele. To, że Ty spośród tych różnych i ciągle poddawanych w wątpliwość odpowiedzi na powyższe pytania wybrałeś te, które są Ci bliższe nie oznacza, że wszystko wiadomo. 

 

5 godzin temu, Rnext napisał:

Czy znajomość przebiegu dotychczasowych epidemii (SARS, ZIKA, EBOLA, ptasia, grypa sezonowa itd) pozwalająca tworzyć dość precyzyjne modele rozwoju każdej to wciąż "niewiele wiemy"?

Takie zdanie może napisać albo populista, albo dyletant. Pierwszego u Ciebie nigdy nie stwierdziłem, odnośnie drugiego zdajesz się manifestować coś przeciwnego. A czy znajomość wirusa Marburg dała gotowe wzorce co zrobić z Ebolą? Ebola czyniła spustoszenie mimo tej wiedzy - czy to też światowy spisek? (aż się boję poznać odpowiedź).

 

5 godzin temu, Rnext napisał:

Wrzucałem tu nawet jeden, wcale ani nie odosobniony ani nie wyjątkowy wpis lekarza w temacie "epidemia od d... strony", do którego się również odniosłeś.

Tak, pamiętam, ale nie kojarzę, żeby wśród nich była opowieść o tym, że w normalnych warunkach też brakuje respiratorów, rozstawia się szpitale polowe, a w Hiszpanii czy Włoszech codziennie trzeba podejmować decyzje, ile osób dostaje pomoc, a ile może umrzeć. Jeśli było, będzie fajnie jak wrzucisz.

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

A teraz to niby nie umierają "na koronawirusa", mimo, że miejsca na oddziałach są? Przecież ich nie zabrakło. Co więcej organizuje się (co prawda tylko w telewizorze) setki i tysiące dodatkowych łóżek. No masz, mimo zabezpieczania zaplecza medycznego, nic to nie daje i ludzie i tak umierają.

Nie widzę sensu w powyższej wypowiedzi. Przecież to oczywiste, że jeszcze łóżek nie zabrakło, bo nie tylu chorych. We Włoszech w Lombardii zabrakło i do tego się odnoszę. Nie było miejsc pod respiratorami, bo w jednej chwili było takich chorych za dużo. Po co ta kazuistyka?

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

Och, nie odwracaj kota ogonem - zarzuciłeś Polakom brak dyscypliny i swawolę, czyli sam zakładasz istnienie bardziej zdyscyplinowanych narodów a nie ja. Poza tym, wskazuję tylko że dyscyplina, strach i świadoma odpowiedzialność należą do różnych parafii a Ty próbujesz je łączyć w jedno. Gdyby istniała masowa, odpowiedzialna świadomość, nie potrzeba by było w żadnym kraju sankcji, kwarantann, zniewalających przepisów bo zagrożeni i staruszkowie siedzieli by w domach a młodzi i zdrowi ciężko dalej pracowali.

Nie odwracam. Napisałem, że Polacy nie należą do zdyscyplinowanych narodów i wydaje mi się to oczywiste. W Polsce kwestionowanie obowiązującego prawa jest sportem, powodem do dumy. Mądry i ogarnięty a także sprytny ten, kto prawo i regulacje obejdzie - głupi, frajer i owca ten, kto regulacji przestrzega. Jest to rzecz powszechnie spotykana na długo przed koronawirusem, co nie przeszkadza mi konstatować faktu, że i teraz ma miejsce. Ponawiam więc pytanie - uważasz inaczej, że w Polsce przestrzeganie regulacji i szacunek do prawa są takie same, jak w innych krajach, że nie ma takich, które są bardziej zdyscyplinowane? Nie wydaje mi się, ale chyba Tobie się wydaje, więc pytam a Ty unikasz odpowiedzi.

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

Ale rządy próbują się przy okazji wylansować nad-działaniem. Zasadniczo nie dziwi mnie to, bo zwykle są rozliczane z tego czego nie zrobiły a mogły, w związku z tym, wolą robić wszystko a nawet więcej, żeby argument zaniechania się nie pojawił.

z tym się zgadzam, ale rządzący zawsze się lansują i dbają o PR wśród elektoratu - przyznaję, że trochę się gubię i nie wiem, co chcesz pisząc tę oczywistość udowodnić?

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

Aż jestem w szoku, że tak irracjonalny wniosek z tego oczywistego zdania wyciągnąłeś.

Poczekam aż wyjdziesz z szoku i skonstatujesz, że absurdalna jest postawa, w której wskazujesz jako dowód na cokolwiek, że rząd planuje wycofywanie się z ograniczeń, które wprowadził. Zwłaszcza jako dowód na to, że "zrozumieli swój błąd, zrozumieli że przesadzili". Spodziewałeś się, że będą "konsekwentni" i nigdy się z lockdownu nie wycofają?

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

Wskazuję jedynie na wątpliwy dobór metod do celów (deklarowanych). Zwłaszcza w świetle posiadanej wiedzy, modeli matematycznych, łatwych do przewidzenia konsekwencji gospodarczych i społecznych w przyszłości, tak bliskiej jak i dalszej.

 Ja mam inne wnioski również na podstawie posiadanej wiedzy, modeli matematycznych - wydaje mi się, że po prostu nie 0-1 bo ten argument:

 

6 godzin temu, Rnext napisał:

Zresztą to dobra legitymizacja każdego działania, bo otwiera furtkę do wykrętu zależnego od rozwoju sytuacji. Jeśli "epidemia" ucichnie, będzie że "dzięki działaniom rządu, udało się nam zwalczyć pandemię." A jeśli się rozkręci - "no cóż, robiliśmy wszystko co tylko możliwe, ale przyroda nas pokonała". 

Można łatwo odwrócić. Epidemia ucichnie? Rnext powie: "Widzicie, nie mówiłem? Samo przeszło, po co to zamykanie całe?". Epidemia się rozkręci i również u nas teraz nie brakuje łóżek a potem zabraknie? "Ludzie zawsze umierają". 

 

A pod respirator, jak się już zarazisz, polecisz i tak. Zapytałem wprost, nie odpowiedziałeś, więc przyjmuję taką opcję. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Orybazy napisał:

Stanu wyjątkowego nie wprowadzą

Nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Wprowadzenie stanu wyjątkowego byłoby złamaniem Konstytucji i Ustawy o stanie wyjątkowym (z dn. 21 czerwca 2002, Dz. U. 2002 nr 117 poz. 985) a w szczególności Art. 2 pkt. 1 tej ustawy.

 

Stan wyjątkowy można wprowadzić jedynie w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa obywateli, "które nie może być usunięte poprzez użycie zwykłych środków konstytucyjnych".

 

Zwykłe środki konstytucyjne to środki przewidziane na mocy stosownych ustaw, w tym "stan zagrożenia epidemiologicznego" i "stan epidemii", które są adekwatne do sytuacji jaką mamy.

 

Nie ma takiej możliwości.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KolegiKolega

 

Gdzie tu masz zakaz chodzenia po lesie albo nakaz noszenia maseczki?

 

Rozdział  8

Zasady postępowania w razie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii

 

4.  W rozporządzeniach, o których mowa w ust. 1 i 2, można ustanowić:

1) czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,
2) czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych,
3) czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy,
4) zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności,
5) obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów,
6) nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi,
7) obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych, o których mowa w ust. 3, oraz grupy osób podlegające tym szczepieniom, rodzaj przeprowadzanych szczepień ochronnych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tytuschrypus napisał:

jak się już zarazisz, polecisz i tak

Ha, dobry materiał na Sun kulturowy gniot wizualizacji bezsensu kwarantanny z obecnych 'KLOCKÓW SYSTEMOWYCH'.

 

RYNECZEK, SZTUCZNY TWóR POD WIELKIM osiedlem, otoczony witrynami handlowymi w podstawie wieżowców, na środku parking oraz mini rynek z sklepijami typu 'custom'.

Przejścia szerokie(po kilka metrów).

Sklepy podstawowe typu: żarcie, AGD, poczta, apteka....

 

KOŁO GODZINY po 12''00 WIATRZYSKO takie, że śmieci latały od krawężnika do krawężnika.

OBSERWUJĄC zawirowania powietrza(no ja chyba mogę :) )

ewidentnie można zkumac, ŻE TE 2 METRY TO W DUPĘ SE MOŻNA WSADZIĆ!!!

O WYZIĘBIENIU nie wspomnę.

...

..

.

.....robotyzacja BIO MASY.....bez jed ne go wy s trza ł u...... 

.....oraz czystki w A r h i w um X instytucji Z u S......

 

-dowcip- Jak to zmarł?

               ... PRZECIERZ MIAŁ JESZCZE DWA LATA SKŁADKI PŁACIĆ!!! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KolegiKolega już jak chcesz udawać eksperta lub prawnika to dobrze poszukaj.

 

ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii

 

§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu.
__________________________________________________________

 

USTAWA z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych1)

 

2. Prezes Rady Ministrów, na wniosek wojewody, po poinformowaniu ministra właściwego do spraw gospodarki może, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wydawać polecenia obowiązujące inne, niż wymienione w ust. 1, osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej oraz przedsiębiorców. Polecenia są wydawane w drodze decyzji administracyjnej, podlegają one natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia oraz nie wymagają uzasadnienia.

 

 

 

Na podstawie tego zostało wydane polecenie o zakazie wstępu do Lasów Państwowych. O tym, że jest to dosyć wątpliwe, to wspominał nawet RPO.

 

Oczywiście, wszystko jak zwykle pisane na szybko i na kolanie. Warto też wspomnieć, że petycja podpisana przez 160 tys. Polaków została wyrzucona do śmietnika. Wnoszono w niej o zdjęcie zakazu wstępu do lasu. 

Edytowane przez Moriente
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Więc albo mamy rządzących, którzy są niebywale odporni lub irracjonalni, pyszni czy też szaleni.

Albo wiedzą że to wszystko blaga. Jest także możliwe że zrobili sobie testy na obecność przeciwciał. I wyszło na to że przeziębienie ze stycznia lub lutego. To już była ''koronka''.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, tytuschrypus said:

A pod respirator, jak się już zarazisz, polecisz i tak.

Śmiem wątpić. Albo raczej z dużym prawdopodobieństwem śmiem wątpić. Rachunek prawdopodobięństwa, na podstawie dostępnych danych mówi, iż nawet w przypadku, gdy załapie infekcję to raczej nie trafi nawet do szpitala - wyliże się siedząc w domu smarkając i pokasłując lub nawet nie wiedząc, że ma wirusa.

Strach medialny i psycho-propaganda chyba Ci za mocno weszły. 

 

PS. Mam w swoim otoczeniu już 9 osób, które przeszły zakażenie (7 przetestowanych pozytywnie na obecność wirusa) - nikt nie był pod respiratorem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.