Skocz do zawartości

Zbyt wielki indywidualista?


deleteduser10

Rekomendowane odpowiedzi

Vinc, ja to sie zastanawiam czemu tego nie nagrałes? Taki tani pornus...:)

Byla kiedys taka sytuacja z pewnym Włochem ktory przyjechal do Polski...Werbowal mlode siksy do domu, w szafie z lekko uchylonymi dzwiami mial kamere schowana w ciuchach ale skierowana w taki sposob ze obiektyw łapal cale wyrko, on tam pieprzyl kolezanki, kamera- akcja, a filmy wysylal do firm pornograficznych...

Inteligencja a'la Machiavelli :) Włosi to lenie i nieroby, ale łeb maja...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślisz, czy w takich sytuacjach spotkań, randek należy wcześniej zrobić research, czy lubi sado-maso, czy też każda w głębi to lubi i szedłbyś i tak na pewniaka? A gdyby się opierała, żeś za brutalny?

 

Tak, powinno się zrobić wywiad środowiskowy, delikatnie wybadać drugą stronę. Nie każda lubi aż taką ekstremę, ja zawsze osobiście gustowałem w brutalnym seksie. Żadnego tam czułego miziania, konkret na ostro. Ale wczoraj to nawet ja momentami miałem dość, pod koniec byłem wyczerpany.

 

Poszedłem na żywiół, na czuja. I trafiłem w 10.

 

@Assasyn - no bez przesady, nagrywanie nie w moim stylu, aż takim chujem nie jestem.

 

@torreador - nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na 1 spotkaniu polecieć tak ostro to musiałeś dużo o niej wiedzieć.

 

Podczas "godzenia się" z lubą po jej wybryku opisanym na forum też stosowałem pasek na pupie, próby głębokiego gardła aż do płaczu  :)

 

 

Assasyn

nagranie mogłoby sugerować pewnie w niektórych momentach zmuszanie jej do "czynności"  a pod to już jest paragraf

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na 1 spotkaniu polecieć tak ostro to musiałeś dużo o niej wiedzieć.

 

Sporo, przyznaje, wiedziałem kogo zapytać.

 

Podczas "godzenia się" z lubą po jej wybryku opisanym na forum też stosowałem pasek na pupie, próby głębokiego gardła aż do płaczu   :)

 

To samo u mnie. Aż się krztusiła i miała odruch wymiotny, a wpychałem na siłę głębiej, ręką pchałem głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wyszukiwać na siłę dziurę w całym lepiej pogratulować Koledze:)

 

Poza tym dziwki za kasę to chcą być traktowane tak, jak sobie życzy klient, a więc czasem/często jak szmaty, chyba że trafiło się na takie, co to nosa zadzierają i o swej wyjątkowości są przekonane-ale na takie szkoda kasy.

Raczej dałem mu wskazówke cenniejsza niż puste gratulacje%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie sado maso Adriano to był zwykły weekendowy seksik u Vincenta.

 

Biorąc pod uwagę najbardziej perwersyjny stosunek seksualny jaki jestem w stanie sobie wyobrazić w skali od 1 do 10 to co Pani i Vincent zrobili oceniam na 6/10.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę najbardziej perwersyjny stosunek seksualny jaki jestem w stanie sobie wyobrazić w skali od 1 do 10 to co Pani i Vincent zrobili oceniam na 6/10.

 

Owsze, racja. Wiem co jeden koleś z Orunii wyrabiał z laskami. Zamykał je w klatkach, próbował przypalać, wybijał zęby, wbijał gwoździe, sypał piach i sól do cipy, ale to była czysta patologia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli zabawy bez wyrządzania trwałych szkód :lol:.  To o czym piszesz to już by było ponad moją skalą, aczkolwiek zdaję sobie sprawę iż istnieją osoby, które praktykują takie zabawy i co ciekawsze kręci to obie strony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owsze, racja. Wiem co jeden koleś z Orunii wyrabiał z laskami. Zamykał je w klatkach, próbował przypalać, wybijał zęby, wbijał gwoździe, sypał piach i sól do cipy, ale to była czysta patologia. 

 

o kurwa

nie mów, że one na to szły dobrowolnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli zabawy bez wyrządzania trwałych szkód :lol:.  To o czym piszesz to już by było ponad moją skalą, aczkolwiek zdaję sobie sprawę iż istnieją osoby, które praktykują takie zabawy i co ciekawsze kręci to obie strony.

 

Pewnie że istnieją. Nie znacie jeszcze większych ekstremów. W łóżku można robić wszystko.

 

o kurwa

nie mów, że one na to szły dobrowolnie

 

Część tak, część nie, ale już nie było odwrotu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między "randkami" nie ruchasz?

Tak, powinno się zrobić wywiad środowiskowy, delikatnie wybadać drugą stronę. Nie każda lubi aż taką ekstremę, ja zawsze osobiście gustowałem w brutalnym seksie. Żadnego tam czułego miziania, konkret na ostro. Ale wczoraj to nawet ja momentami miałem dość, pod koniec byłem wyczerpany.

Poszedłem na żywiół, na czuja. I trafiłem w 10.

@Assasyn - no bez przesady, nagrywanie nie w moim stylu, aż takim chujem nie jestem.

@torreador - nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vince, chyba jesteś wcieleniem Markiza de Sade. Prawdziwe zwierzę z Ciebie.  :)

 

"Błędem byłoby sądzić, że to uroda kobiety pobudza najbardziej świadomość libertyna. Działa tu raczej rodzaj występku, który w świetle praw wiąże się z jej posiadaniem. Dowodem na to jest fakt, że im bardziej posiadanie jakiejś kobiety staje się występne, tym bardziej jest rozpalające. Mężczyzna sycący się kobietą odebraną mężowi czy dziewczyną porwaną rodzicom jest bez wątpienia bardziej upojony niż mąż korzystający z łask swojej żony; a im czcigodniejsze są zrywane więzy, tym rozkosz jest większa…"                    

 

Przywaliłeś gościowi rogi i jeszcze browara wypiłeś....  :) Ostry zawodnik. 

 

 

 
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi wczoraj puściła przy herbatce, rzekomo żeby romantycznie było:

 

 

Nie wiedziałem nawet że taka piosenka powstała. Zacofany jestem w... nie znam się na tym całym show-biznesie i mainstreamie.

 

@TPakal1 - zrobiłem to celowo. Może przejrzy na zarośnięte pantoflem oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerną i konkretną zarazem relację, Vinc. Niestety wyczerpałem limit lajków.  ;)

 

Gratuluję też wykonania planu i dobrej intuicji. Tym bardziej, że ryzyko spłoszenia laski - mimo tego, że lubi ostrą jazdą - było spore. Wówczas wszystko spełzłoby na niczym.

 

To doświadczenie na pewno utwierdzi Cię (i osoby, z którymi się tym podzieliłeś) co do prymitywnych fantazji kobiet. Przynajmniej niektórych. Poza tym, satysfakcja + najlepszy seks w życiu = chyba nie mogło być lepiej. 

 

Pozostaje mieć nadzieję, że z nią lub jej gachem nie będzie kwasu ani w bliższej, ani dalszej przyszłości. Czego Ci życzę. 

 

 

P.S. No, a motyw z opierdoleniem lodówy - chapeau bas. :>  

PPS  Chciałbym zobaczyć jej minę, kiedyś przeczyta Twoją wiadomość.  :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochanie, ale Ty masz siniaki i zadrapania na ciele, co Ci sie stalo jak mnie nie było? Powiedz tylko a dorwe skurwiela...

-hlip, hlip to taki Vincent, nie zostawil adresu ani telefonu, ale jak go znajde to mu o tym powiem sam na sam, Ty zostaniesz w domu, kocham Cie i nie chce zeby cos Ci sie stalo...:)

Edytowane przez Assasyn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozamiatałeś i to konkretnie. 

 

Co tu dużo mówić, masz jajca. Mało kto by się poważył na coś takiego. Piszesz, że jesteś chudy, nie możesz trenować itp. - podejrzewam, a wręcz jestem pewny, że gdyby nie przeciwwskazania zdrowotne do walki, nie było by kozaka na Ciebie z taką psychiką. Serio. Niejeden bojownik by wymiękł, widząc przed sobą taką zawziętość, pewność siebie i swoich decyzji. 

 

Kawał konkretnej roboty. Szmaty powinno się traktować jak szmaty, a nie jak księżniczki (co też czyni jej nieświadomy partner). 

Pokazała, ile jest warta, spraszając innych pod nieobecność swojego faceta? Pokazała. I została odpowiednio do tego potraktowana. 

 

Z początku istnienia tematu nie docierało do mnie, po co sobie głowę zawracasz i tracisz czas na relacje z babą, ale już wiem. Same konkrety.

 

Nie traktuj tego jako lizodupstwo, ale jestem pod wrażeniem. Świat jest przesiąknięty ciotami liżącymi buty panienkom za samo spojrzenie, a tu pojawia się ktoś, kto pokazał jej kim jest naprawdę i jakie miejsce w szeregu powinna zajmować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.