Skocz do zawartości

Czy nadciąga wojna?


Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, antyrefleks napisał:

wpuścić ich i tak pójdą na niemcy xD

Tylko jak ich makrela nie wpuści to będziemy ich mieli na karku do usranej śmierci.

Nie chciałbym wtedy mieszkać w Zgorzelcu, Gubinie czy w innym mieście na zachodniej granicy.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajwaj. Grzanie tematu granicy. Jest tak naprawdę na rękę rządowi. Gdyż w stanach zagrożenia społeczeństwo instynktownie lgnie do władzy. Nadchodzi drożyzna oraz kryzys gospodarczy. Którego nie było od lat '90 XX w. A słupki poparcia dla władzy nadal wysokie. 

Edytowane przez Baca1980
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, UncleSam napisał:

Nie rozumiem dlaczego jeszcze NATO nie rzuciło do polszy swoich sił zbrojnych.

 

Polszy? Co Ty ruski jesteś że tak piszesz? A wojska amerykańskie natowskie stacjonują w Polsce cały czas i mają się znakomicie
 

3 godziny temu, UncleSam napisał:

Ale chyba dlatego że tak jak zawsze, Polska przyjaciół ma tylko na papierze.


Przestań siać defetyzm. Teraz mamy za sobą 3/4 Europy. My będziemy teraz tym krajem który ruszy z pomoca. Wiesz komu? Malutkiej Estonii
 

2 godziny temu, cst9191 napisał:

Jakiś czas temu Łukaszenka próbował zbliżyć się do Polski, ale Polska go odrzuciła. Białoruś pozostaje w rosyjskiej strefie wpływów. Takie są ustalenia większych i silniejszych.


Baćka od zawsze zręcznie lawirował między wschodem a zachodem
 

2 godziny temu, Piter_1982 napisał:

wejście teraz wojsk NATO należałoby uznać za agresję

 

Mówisz o wejściu wojsk NATO na Białoruś tak?

 

2 godziny temu, Husquarna napisał:

wywołają sobie wojnę religijną

 

Katolicy z kim mieliby się tłuc? Do takiej wojny potrzeba drugą frakcję.
 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

kretyńskie mieszanie w wewnętrznej polityce Białorusi i grzanie Pani Cichanouskiej.


Rok temu była pierwsza od stu lat możliwość przeciągnięcia Białorusi na stronę demokracji i odcięcie jej od wpływów rosyjskich. Nie udało się niestety i kraj ten wpadł bezpowrotnie w Rosyjską strefę wpływów. Jak ruskie zajęliby Ukraine to mamy przepierdoIone

 

Godzinę temu, Boromir napisał:

Napoleon Bonaparte nas wycyckał


Skoro przegrał z Rosją to co miał zrobić?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Trevor napisał:

Eksterytorialny korytarz. Niech idą gęsiego przez taki długi tunel do niemiec a nad niemiecką granicą ustawimy trampoline albo katapultę i niech ich sobie tam deportują już z Niemiec xD

Niestety, tych, którym uda się dotrzec do Niemiec Niemcy deportują do Polski. Taka prawda z pierwszej ręki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie pis jest w sytuacji bez wyjścia, a obecnie może jedynie odwlekać nieuniknione.

 

Uchodźców przyjąć TERAZ nie może, ale finalnie i tak ich wpuści.

 

Już tłumaczę.

 

Jest kilka tysięcy ludzi. W drodze kolejne kilkanaście. Mają co najwyżej plecak, więc żarcia starczy im na ile? Nawet będąc bardzo hojnym - kilka dni - to i tak potem zaczną przymierać głodem.

Wiemy już, że Białoruś nie pozwala wracać im na swoje terytorium. Strzały idą w powietrze. Gdy sytuacja zacznie być beznadziejna, zaczną strzelać do uchodźców.

 

Więc co zrobią uchodźcy, skoro Białoruś -> śmierć od kuli, a Polska -> spryskanie gazem?

Ano pójdą szturmować ten śmieszny płot. Kilka tysięcy ludzi naraz, już głodnych i zdesperowanych, którym wszystko jedno.

 

Jeżeli pis TEŻ zacznie do nich strzelać, to mamy murowaną interwencję Putina, najpewniej hybrydową (zielone ludziki, albo interwencja Białorusi) z uwagi na "zbrodnie przeciw cywilom". A to już nie są żarty.

Jeśli nie będzie do nich strzelać... no to nawet jak ich zagazuje i skuje w kajdanki, to przecież COŚ trzeba z tymi ludźmi zrobić. A zatem i tak finalnie trafią do PL i będą utrzymywani przez podatnika, nawet w więzieniu.

 

Znając życie większość z nich "zapomniała" dokumentów. Deportacja będzie niemożliwa - nie wiadomo, gdzie ich odesłać.

I tak koniec końców zostaną jakiś czas w obozach w PL, a potem i tak pójdą do Niemiec.

 

I dupa z wizerunku obrony granicy - będzie porażka na całej linii.

 

Jedyną szansą dla pisu będzie przeprosić Baćkę i grzecznie spełnić jego warunki: kasa za zatrzymanie strumienia uchodźców + pewnie jakieś inne.

 

Gdzie pis się nie zwróci, tam przegrywa.

Jeżeli dojdzie do wojny, to przegramy wszyscy, więc liczę na to, że zaczną po cichu przepuszczać arabów do Niemiec.

 

Im i tak na Polsce nie zależy, a wojna z Putinem to dramat. Scenariusz ukraiński jest bardzo realny.

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:

Teraz mamy za sobą 3/4 Europy. My będziemy teraz tym krajem który ruszy z pomoca. Wiesz komu? Malutkiej Estonii

 

Podstawowy problem polskiej polityki zagranicznej (i historyczne i obecnie) to właśnie ten zidiociały romantyzm o "ruszaniu z pomocą", o "za wolność naszą i waszą". :) A tu od mądrzejszych się trzeba uczyć, także od "zachodnich przyjaciół", którzy nie mieli skrupułów współpracować nawet z najpodlejszymi reżimami (w tym utrzymywać je), jeżeli było to zgodne z ich interesami. To interesy są niezmienne, nigdy sojusze. Traktowanie polityki zagranicznej w takich właśnie romantycznych kategoriach nie jest nawet głupie.

 

Jest zbrodnią.

 

Jestem zwolennikiem opcji atlantyckiej. Ale nie romantycznym zwolennikiem opcji atlantyckiej. Nie dziwką, która daje za 20 złotych i jeszcze się cieszy, że jej coś z pańskiego stołu skapnie. W moim przekonaniu w polskim interesie narodowym było utrzymanie status quo na Białorusi i nie wpieprzanie się w nie swoje sprawy. Szczerze mówiąc, guzik mnie interesuje, jak Łukaszenko traktował opozycję :) Nie moje małpy, nie mój cyrk. Z polskiego punktu widzenia interesuje mnie los polskiej mniejszości na Białorusi oraz w miarę normalne kontakty biznesowo - handlowe z najbliższym sąsiadem.

 

A nie machanie szabelką, diablo podobne do wspierania banderowskiego Majdanu w swoim czasie.

 

Tym się właśnie różni polityka od reagowania na ckliwe obrazki,

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek to bardzo sprytne cyniczne zwierzę.

 

Nie wiem czy ktoś pamięta co zrobił Frank Underwood kiedy wyszły na jaw jego machloje.

 

Wypowiedział wojnę terrorystom z ICO. Wystąpienie do rodaków skończył słowami, "nie będziemy tolerować terroru", a do widzów: "to my będziemy terrorem". Ludzie mają się bać. A my się nimi zaopiekujemy jako silni przywódzcy.

 

@Tadamichi Kuribayashi - nie do Polski. Nadal mamy rząd. Jak ty to widzisz? Rząd mówi wszytko ok, panujemy nad sytuacją, a sojusznicy robią con chcą? Tragedią jest to co odwalają nasi "przywódcy". Brandzlują się bo prezydent USA postał z naszym na trawniku i pomachał pilotom w myśliwcach. 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Januszek852 napisał:

liczę na to, że zaczną po cichu przepuszczać arabów do Niemiec.

Tunelem/kominem?

Mamy już taki ośrodek turystyczny.

....trochę wystygł bo nie używany od 45.

....wszak to niemiecki ośrodek turystyki wysoko temperaturowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, UncleSam napisał:

Nie rozumiem dlaczego jeszcze NATO nie rzuciło do polszy swoich sił zbrojnych.

 

Ja rozumiem. Oni mają NATO wyjebane

Ja tam się nie boje, bo na pierwszej linii frontu jest brac @mac On ich tam merytorycznie zaora 

Edytowane przez Zbychu
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Germany, Germany....przecież Niemcy już zapowiedzieli walkę z ASF przez budowę płotu na granicy.

 

A tak na serio to najlepiej ich po cichu po kilku pakować do pociągów i do busików i na promy - i wieźć ich do Niemiec, Szwecji, Danii, Holandii, gdzie się da.

 

A jak unia (Niemcy) będzie pyszczyć, no to rozkładamy ręce - w wyniku demokratycznego kryzysu praworządności, słusznie wytykanego przez działaczy sponsorowanych przez wasze niemieckie i inne fundacje - postanowiliśmy okazać serce i wypełniać ludzkie obowiązki.

 

Zaraz by się skończyło finansowanie Razemków, Wyborczej, oko presa i innych kretów.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że wojny nie będzie. Teraz raczej nie prowadzi się wojen, bo się na tym za słabo zarabia. To znaczy oczywiście banki (tzw. żymianie) finansują dwie strony konfliktu i zarabiają, ale tak naprawdę to dlugofalowo będzie regres. Zniszczenia gospodarcze, budynki, fimy to kilkanaście lat regresu i odbudowy. Ludzie nie będą brali kredytów itd. 

Dlatego teraz wojna jest "ukryta". Teraz nie ma wojny państwo vs państwo - teraz jest wojna elity (bogacze) vs robotnicy (biedacy). Zyski liczą korporacje i banki. Wojna to słaby intereset. A depopulacje załatwia się szczepionkami, kulejącymi służbami zdrowia, chemią w jedzeniu i pożywieniu.

Ja tylko się boję, że zaniedługo zacznie się masowy pobór do wojska rezerwistów... Być może forum bracia samców na której linii obronnej się znajdzie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zbychu napisał:

Mi się wydaje, że wojny nie będzie. Teraz raczej nie prowadzi się wojen, bo się na tym za słabo zarabia. To znaczy oczywiście banki (tzw. żymianie) finansują dwie strony konfliktu i zarabiają, ale tak naprawdę to dlugofalowo będzie regres. Zniszczenia gospodarcze, budynki, fimy to kilkanaście lat regresu i odbudowy. Ludzie nie będą brali kredytów itd. 

U nas tak. Ale co to obchodzi Putina, że jakaś Polska zbiednieje? Dla niego to kolejny plus. A wojny jako takiej raczej nie będzie (rozumianej jak dawniej), ale zielone ludziki się sprawdziły bardzo dobrze. Przecież Putin bezkarnie anektował część suwerennego kraju i uszło mu to całkowicie na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym "konflikcie" być może chodzi o odwrócenie uwagi od Ukrainy, ale to mało prawdopodobne.

Moim zdaniem Baćka zawdzięcza Putinowi dalszą władzę i jest pod jego dyktando. Jedynym sposobem na powstrzymanie działań Białorusi jest zniszczenie ich gospodarczo. Można nałożyć sankcje itp. Słaba i biedna Białoruś będzie już zmuszona związać się z Rosją.

 

Z innej strony można pofantazjować i obmyśleć teorię spiskową jakoby komunistyczny Biden oddał Polskę dla ZSRR bo taką mieli umowę, dlatego w niekorzystnych warunkach wycofali się z Afganistanu.

 

Zielone ludziki jednak chyba Polsce nie straszne, nawet współczesna Ukraina sobie z nimi mogła by poradzić.

 

Jednak wiadome imigranci bez drogi ucieczki zaczną niebawem umierać i to Polska będzie oskarżona o ich śmierć.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Januszek852 napisał:

U nas tak. Ale co to obchodzi Putina, że jakaś Polska zbiednieje? Dla niego to kolejny plus. A wojny jako takiej raczej nie będzie (rozumianej jak dawniej), ale zielone ludziki się sprawdziły bardzo dobrze. Przecież Putin bezkarnie anektował część suwerennego kraju i uszło mu to całkowicie na sucho.

Wiesz, nas się nie opłaca grabić bo dla Putina słaba polska i tak nic nie znaczy. Co na tym zyskają? Przecież potęga w Europie to Niemcy, Francja, Szwajcaria. Kiedyś na Polske najeżdżali bo mieliśmy bardzo dobre miejsce w europie jeśli chodzi o szlaki handlowe itd, dostęp do morza. Na tym mogli dużo zarobić. Ale teraz to raczej nieopłacalne, bo na handlu się nie zarabia, a my praktycznie nic nie produkujemy.

Co innego bliski wschód. Jak np: są kraje pełne drogich zasobów - ropa, jakieś diamenty, czy inne drogie surowce - no to wtedy wojna się opłaca, między innymi dlatego USA sobie wjechało i wzięli co chcieli. Ale u nas akurat nic nie ma. Ani gazu, ani ropy, ani jakichś minerałów. Jedynie węgiel, z którego i tak się przestaje korzystać w całej europie przez smog. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Piter_1982 napisał:

nie do Polski. Nadal mamy rząd. Jak ty to widzisz? Rząd mówi wszytko ok, panujemy nad sytuacją, a sojusznicy robią con chcą? Tragedią jest to co odwalają nasi "przywódcy". Brandzlują się bo prezydent USA postał z naszym na trawniku i pomachał pilotom w myśliwcach. 


Jak wojska sojusznicze mogą dokonać agresji na teren sojusznika? Agresja to atak obcych wojsk a nie przebazowanie sprzymierzonych.

Chcesz ściągać 3/4 Europy żeby Nam pomogli psiukać gazem uchodźców? No zlituj się...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:

Skoro przegrał z Rosją to co miał zrobić?

Już wcześniej nas dymał :)

 

 

 

4 minuty temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Zielone ludziki jednak chyba Polsce nie straszne, nawet współczesna Ukraina sobie z nimi mogła by poradzić.

Zielone ludziki? A gdzie miałyby one się pojawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zbychu napisał:

Co na tym zyskają?

To samo, co na brexicie. Kolejne osłabienie sąsiadów. Putin podporządkowuje sobie Europę. Najpierw odciął UK, potem zdusił cenami gazu, teraz zalał arabami. UE jest kompletnie niegotowe na takiego przeciwnika, zresztą tu każdy próbuje wyrwać dla siebie najlepszy kąsek. A moskwiewski kutas robi, co chce.

 

Poza tym nie ma szans, żeby pis zaczął strzelać. Żaden oficer nie będzie ryzykował trybunału za zbrodnie na cywilach. Uchodźcy wejdą i pójdą do Niemiec, co je osłabi, bo za moment przyjdą kolejni, i kolejni, a z socjalu (który jest PRZYCZYNĄ całego tego cyrku) ŻADEN rząd, lewy czy prawy, nie odważy się zrezygnować, bo za duża grupa obywateli na nim POLEGA i z niego ŻYJE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.