Skocz do zawartości

Czteroletnia wojna szympansów Gombe


Rekomendowane odpowiedzi

Wojna szympansów Gombe, znana także jako wojna czteroletnia – krwawa, czteroletnia wojna między dwiema grupami szympansów w Parku Narodowym Potoku Gombe w Tanzanii.

Została ona zarejestrowana i opisana przez brytyjską badaczkę szympansów Jane Goodall.

W 1965 roku w Parku Narodowym Potoku Gombe zostało założone Centrum Badań Potoku Gombe, które prowadzi obserwacje żyjących w parku szympansów.

Swoje badania w tym instytucie prowadziła Jane Goodall.

Szympansy tworzyły stada terytorialne liczące do 40 członków. Jednym ze stad była Kasakela. Przywódcą tego stada był stary samiec alfa Mike.

W styczniu 1970 roku został demonstracyjnie zaatakowany i pokonany przez Humpreya (w ataku pomógł mu inny szympans - Figan, który przejął pozycję samca alfa.

Nowy przywódca jednak nie zbudował silnej pozycji w stadzie, tak jak poprzednik.

 

Po tym wydarzeniu w 1971 roku, doszło do secesji grupy sześciu szympansów pod przewodnictwem Hugha i Charliego, które utworzyły południowe stado Kasakela.

Ponadto do południowego stada należały samce o imionach Godi, De, Goliat i młody Sniff, oraz trzy samice z młodymi.

W stadzie północnym pozostało 8 samców: Satan, Sherry, Evered, Rodolf, Jomeo, Humphrey, Mike oraz samiec alfa Figan, który

przejął w kwietniu 1973 roku pozycję samca alfa po pokonaniu Humpreya.

W ciągu paru miesięcy relacje między grupami szympansów się pogorszyły. Samce z północy starały się unikać samców z południa i na odwrót.

Choć wyjątkiem była dwójka najstarszych samców z północny, Mike i Rodolf, którzy czasem wędrowali razem z najstarszym południowym samcem, Godim.

Dwa lata po rozłamie Kasakela dla Jane Goodall stało się jasne, że stada szympansów podzieliły się na stałe. Stado północne zrezygnowało z terenów szympansów południowych

i na odwrót. Badaczka przemianowała nazwę południowego stada Kasakela na stado Kahama. Neutralne stosunki między stadami trwały jeszcze rok, zanim wybuchła wojna.

Pierwsza potyczka między klanami odbyła się 7 stycznia 1974 r. Grupa sześciu dorosłych samców Kasakela, w skład której wchodzili Humphrey, Figan, Jomeo, Sherry, Evered i Rodolf, oraz samica Gigi, podkradła się i zaatakowała samotnego samca Kahama o imieniu Godi, gdy ten żerował na drzewie. Godi w ostatniej chwili próbował się ratować ucieczką, ale Humphrey go złapał i wywrócił.

Potem podeszła do Godiego reszta samców Kasakela i zaczęła go bić i deptać, a jeden z samców, Rodolf, pogryzł Godiego. Po 10 minutach szympanse Kasakela przerwały atak i pozostawiły ciężko poturbowanego Godiego, z wieloma ranami na twarzy, nodze i prawej stronie klatki piersiowej. Prawdopodobnie w wyniku odniesionych obrażeń zmarł, gdyż już nie był więcej razy widziany.

To była pierwsza w historii obserwacja, w trakcie której dostrzeżono, jak szympans zabił innego szympansa celowo.

Po śmierci Godiego następny został zabity De podczas 20 minutowego ataku 3 samców: Jomeo, Sherry’ego i Evereda, oraz samicy Gigi, która tym razem dołączyła do atakujących.

Po nim śmierć poniósł Goliat pomimo tego, że przez całą wojnę przyjaźnił się z klanem Kasakela. Został on zabity przez grupę 5 samców: Figana, Fabena, Humphreya, Satana i Jomeo.

Podobnie jak dwóch poprzednich samców został on mocno pobity, a potem zmarł w wyniku obrażeń. Po jego zabójstwie grupa samców

zaczęła świętować, rzucając gałęziami i kamieniami oraz głośno rycząc.

Następną ofiarą samców Kasakela został Hugh, a po nim Charlie. Nikt nie widział ataku na Charliego, ale lokalni rybacy donieśli badaczce, że słyszeli oni odgłosy walki.

Trzy dni później pracownicy rezerwatu odnaleźli martwe ciało Charliego w pobliżu potoku Kahama. Następnie Kasakela przeprowadziła atak na starą samicę Madam Bee.

Tak jak w poprzednich przypadkach została ona pobita. Po zakończeniu ataku ranna samica schowała się w gęste krzaki. Jane Godall udało się ją odnaleźć po ataku, dzięki

córce szympansicy, Honey Bee. Madam Bee zmarła 4 dni po ataku. Badacze nie mieli jak jej uratować.

Po jej śmierci zaginął szympans Willy Wally, który był kaleką po zachorowaniu na polio w 1966.

W klanie Kahama pozostał jeden żywy samiec, Sniff. Był on przez rok jedynym szympansem stada Kahama. Początkowo badaczka miała nadzieje, że ucieknie on do

innej społeczności lub zostanie znowu przyjęty przez klan Kasakela, jednak po roku od zaginięcia Williego Walliego, on także został zabity przez klan Kasakela.

Po jego śmierci pozostały w stadzie Kahama dwie samice z dziećmi, które po jakimś czasie zaginęły.

Po zniszczeniu klanu Kahama, ich terytorium zostało zajęte przez Kasakela, w związku z czym teren ich bytowania powiększył się z 12 do ponad 15 km².

Zdobycz terytorialna nie była jednak trwała, gdyż w jej efekcie Kasakela zaczęła graniczyć ze znacznie silniejszym klanem Kalande. Szympansy Kasakela po kilku potyczkach

granicznych oddały część zaanektowanego niedawno terytorium. Kiedy jednak szympansy Kasakela wróciły na północ, zaczęły być nękane przez klan Mitumba, który również

przewyższał liczebnie klan Kasakela. Do 1981 terytorium szympansów Kasakela znacznie się zmniejszyło, jednak dzięki demonstracjom siły, przeprowadzonym przez czterech

młodych samców Kasakela, udało się zastraszyć sąsiednie plemiona i działania wojenne ostatecznie się zakończyły.

Konflikt ten zaszokował badaczkę Jane Goodall, która wcześniej uważała szympansy za o wiele łagodniejsze od ludzi.

Po opisaniu tego konfliktu przez badaczkę, naukowcy początkowo jej nie uwierzyli i oskarżali ją o nadmierny antropomorfizm, inni sugerowali, że konflikt został wywołany

przez sztuczne dokarmianie szympansów. Jednak późniejsze badania z użyciem mniej inwazyjnych metod potwierdziły, że szympansy w stanie naturalnym prowadzą wojny.

 

Badanie z 2018 r. opublikowane w „American Journal of Physical Anthropology” wykazało, że wojna w Gombe była najprawdopodobniej konsekwencją

walki o władzę między trzema wysokimi rangą samcami, która została zaostrzona przez niedobór płodnych samic.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czteroletnia_wojna_szympansów_Gombe

 

W/w zdarzenia zostały opisane w książce: https://www.taniaksiazka.pl/przez-dziurke-od-klucza-najwazniejsza-ksiazka-o-naszych-najblizszych-krewnych-jane-goodall-outlet-p-1407580.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=shopping&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=&utm_adgroup=&gad_source=1

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ten film co wkleił @Strusprawa1 a szczególnie fragment kto robił dużo dzieciaków - czyli ten kto zapładniał "ukradkiem" kiedy najsilniejsze samce się napierdalały między sobą :D 

Niezły materiał do przemyśleń :) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1 @niemlodyjoda Spróbuję zobaczyć w wolnej chwili ten dokument.

 

BTW przypomniałem sobie ten memiczny filmik teraz:

 

 

To był dobrze zrobiony fejk, mający promować film "Geneza planety małp." 😊

Kiedyś przypadkowo się na niego natknąłem jak był gdzieś reuploadowany bez kontekstu i wydawało mi się, że jest legitny heh.

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twardsze przetrwają, wyginą te słabsze
Tak było, jest i tak będzie zawsze. 
3H WuWuA

@niemlodyjoda ja widziałem jak dwa miśki polarne włączyły ze soba o względy pewnej powabnej samicy. 
 

 

 

 

Samica w tym czasie, baraszkowała z podrzędnym betą. 😎 (i ona chciała to robić). 
 

 

Wtedy do mnie dotarło, mam szansę u Doroty Rabczewskiej. Sięgam po telefon aby do niej zadzwonić…

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

…i się kurwa obudziłem. 

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2024 o 06:22, niemlodyjoda napisał(a):

czyli ten kto zapładniał "ukradkiem" kiedy najsilniejsze samce się napierdalały między sobą :D 

 

 

21 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

 ja widziałem jak dwa miśki polarne włączyły ze soba o względy pewnej powabnej samicy. 

Wniosek jest prosty - mięso to tylko mięso.😎

 

A Wy, co niektórzy - dalej orajcie się na siłce, ciuchy i kupujcie fury za 400 k, które notabene mają taką roczna utratę wartości, że pewnie śmiało wystarczyło by na cotygodniowe eskapady po zamtuzach.🤔😜

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie otoczyli się wyrafinowaną kulturą i zdobyczami cywilizacji, ale w głębi pozostali małpami - przynajmniej w większości. I nawet jeżeli część zdołała stłamsić pierwotne dążenia, to i tak będzie musiała użerać się z przeważającymi stadami agresywnych małp. 

Edytowane przez zychu
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2024 o 05:55, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

wojna w Gombe była najprawdopodobniej konsekwencją

walki o władzę między trzema wysokimi rangą samcami, która została zaostrzona przez niedobór płodnych samic.

 

Czyli jak zwykle przyczyną nieszczęsne samice a raczej ich niedobór.

Jakie to znajome w cywilizacji ludzi😏

 

Tak mi sie przypomniało😉

 

 

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

@Optimus Prime oglądałeś programy survivalowe, w których zrobili obóz kobiet i mężczyzn? Kolesie pierwszego dnia upolowali aligatora, wpierdolili i zaplanowali w tygodniu masowy połów ryb. Żywili typa kreatywnego, który tworzył siatkę na ryby, a główny rybak zasilał w międzyczasie resztę swoim poświęceniem. Podział na role automatyczny, natychmiastowy, zero problemów. Kłótnie przede wszystkim w związku z jedzeniem, przez głód, ale jasno wyznaczeni liderzy motywowali cały czas, że się uda. Wszyscy uśmiechnięci i zdeterminowani.

 

U kobiet natomiast nieustannie kłótnie, brak celu. Przeszły zdaje się wyspę dwa razy i dotarły do tego samego punktu. Nie mogły się zgodzić, co do najprostszego punktu. Każda chciała zostać liderem de facto, płacz, dużo odpoczynku, przemielenie podstawowych zasobów, które dostały praktycznie od razu. Generalnie nic nie zrobiły pożytecznego, płakały, kłóciły się, nie miały schronienia, pochorowały się od picia brudnej wody z kałuży, zero filtracji, nic. Czysty chaos, brak decyzyjności.

 

Panowie stwierdzili, że lepiej im na wyspie niż w chacie siedzieć. Tańce przy ognisku, krzyki, zabawa w pierwotnym stylu. Panowie od razu weszli w rolę jaskiniowców, we wspólnotę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.