Skocz do zawartości

Syndrom "polskiego" ryła.


Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, leto said:

Wg oficjalnych danych na jednego mieszkańca EU przypada zaledwie 2232 m2 ziemi rolnej. Z tego, co kiedyś czytałem, jest to za mało, żeby się utrzymać przy życiu nawet przy diecie stricte wegańskiej (pamiętam szacunki rzędu 3000-4000 m2 na osobę).

Ale spokojnie, przecież nie wszyscy pojadą motyką dziubać. Zawsze jakaś część zostanie w przemyśle, usługach, mnie chodzi tylko o proporcje. Dziś te proporcje są katastrofalne, młode silne lansuje się po instagramach, a staruszkowie spadają z faszy koło mnie i helikopter ich zabiera. Opustoszałej ziemi po horyzont, ziemi wysokiej klasy z dużą ilością wody pitnej i nasłonecznionej większość roku. W mojej wiosce dziś żyje 1200 osób, a kiedyś żyło, bez dostępu do miasta, 8000!!! Nawet w Polsce są takie farmy, gdzie kreatywni ludzie sadzą piętrowo na bardzo małym terenie, dodaj do tego połów ryb, na pewno wystarczy. Ludzie ogólnie żrą za dużo i są dlatego chorzy. Człowiek tyle nie potrzebuje. Dzisiejsze społeczeństwo to jedna wielka patologia już od etapu założeń, to rebelia przeciw Bogu, słowami jednego Żyda, co protestował w Izraelu. To się dobrze nie skończy, tylko tyle.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem zjawiskowo pięknych kobiet jest to, że nie muszą być niczym więcej niż zjawiskowo pięknymi kobietami. Mogą mieć potencjał w postaci inteligencji, lecz bez rozwoju indywidualnego niekoniecznie się to objawi. Przeciętnym lub po prostu ładnym babkom jest pod tym względem prościej, gdyż chcą sobie samym coś dać, zawalczyć o bycie kimś dla siebie. 

 

I co do IQ nie walę tutaj w @ViolentDesires gdyż kompletnie Cię nie znam i możesz być znacznie bardziej wartościowa intelektualnie oraz emocjonalnie niż Twój tutejszy image, w co chcę wierzyć, ot taka naiwność. Mam jedno pytanie, którego chyba nikt Ci nie zadał, a odpowiedź bardzo mnie ciekawi, interesujący ludzie to mój fetysz. Odchodząc od negatywnych konotacji i sugestii, prostacka ciekawość. Masz jakąś pasję? Coś co kształtuje Cię jako jednostkę poza wyglądem i sadystycznymi skłonnościami?

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, tytuschrypus napisał:

czy w takim razie dalej podtrzymujesz twierdzenie, że ludzie atrakcyjni są bardziej inteligentni? 

Cholera, chyba przegapiłem gdzieś ten wytrysk mądrości i elokwencji. Naprawdę na poważnie ktoś postawił taką tezę ? : )

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, leto napisał:

Dziwnym trafem takie radykalne opinie o związkach ludzi z dużą różnicą wieku głoszą w 99% ci, którzy ani w takich związkach nie byli, ani ich z bliska nie widzieli.

No zapewne nasz kolega "na L" się wpisuje w ten canon ?

 

6 godzin temu, Tyson napisał:

Przeraża mnie jak czytam takie stereotypy. Ludzi możemy podzielić na:  mądrych i głupich albo przywoitych i bezwzględnych, niemniej jednak robienie tych podziałów na bazie kryterium wieku kojarzy mi się jak najgorzej

Tym bardziej, że brat no tutaj kręci kocopoły teraz.
Może to wynikać z tego, że ma kolegów po crashash rozwodowych, którzy są wściekli na baby i na rzeczywistość, więc wykorzystują inne kobiety w tym młode.
Zatem projektuje ich zachowanie na każdego potencjalnego faceta 40+ a chyba teraz nawet i 30+.
Chce chronić swoją córkę, to projektuje tę iluzję rzeczywistości 2x mocniej.
 

6 godzin temu, Stefan Batory napisał:

rówieśnik lat około 20 jest z pannicą w swoim wieku tylko po to żeby sobie poruchać bez zobowiązań, w przeciwieństwie do podejścia typowego faceta w wieku 30+

Mi się wydaje, że jest kompletnie na odwrót.
Tym bardziej, że to facet 20+ ma większe libido, większe skłonności do myślenia główką, a nie głową.
Kasy też nie ma, więc w razie wpadki ani nie zarobi na przedsięwzięcie ani alimentów nie zapłaci.

Mówi się, że mózg rozwija się w pełni do 25 r.ż.
Podobnie jak stwierdzenia, że facet obija się przez te pół dekady i gdy dobija te 25 to zmienia się coś w podejściu i zaczyna coś robić.

To też jest taki trochę głupi stereotyp i na pewno nie tyczy wszystkich, ale..
Ja sam widzę po sobie jak się zmieniłem w przeciągu 3 lat, w przeciągu dwóch, a nawet przez ROK.
Oczywiście jestem bardziej do siebie podobnego sprzed roku, ale sprzed dwóch albo broń Boże trzech? - Kompletnie inny człowiek.
Lepszy człowiek i teraz będzie już tylko lepiej.


A kobieta jak nie jest tępą karyną to po prostu nie dogada się z chłopcami w jej wieku, jak w przypadku @Hatmehit.
Ewentualnie to będzie takie misz masz rzadkie z gęstym.
Wiadomo, że żadna kobieta nie pogardzi darmową atencją nawet od leszczy.

Poza tym kobiety przeważnie nie wybierają rówieśników.
Tylko starszych o 3 lata, a to i tak jest tylko średnia.
Dlatego widuje się często różnicę większą niż 3.

 

6 godzin temu, Hatmehit napisał:

Z równieśnikami się nie dogaduję przez różnicę chociażby wartości czy przywiązania do swych pasji, samoświadomości lub dystansu, a tych cech wielu znanych mi 19-23 jeszcze nie ma. I mająna to czas. I będę im kibicować, aby nie zajmowali sobie mną umysłu, ale samym sobą i swoim rozwojem. 

O tym cały czas mówię.
Raz, że komunikacja leży bo brak doświadczenia z dziewczynami.
Dwa, że my młodzi dopiero siebie poznajemy i odkrywamy jakiekolwiek pasje czy zainteresowania na które i tak potrzeba kasy.


Piszę sobie teraz z takim jednym ziomkiem co zna forum .
To on się przejmuje takimi głupotami czy dziewczyny go polubią, czy nie wyjdzie na beciaka w towarzystwie.
To normalne bo doświadczenia ma zbyt niskie, ale z tego co mi pisał to facet ma potencjał i nie rycerzuje.
Wiedza z forum dała mu narzędzia do ćwiczeń nad pewnością siebie i szanowanie swojej męskiej godności co się wiąże także z pięknym odbijaniem głupich shittestów.
Ruchać od razu nie rucha, ale samemu nie daje się wyruchać i nie płaszczy się przed babami, co już zwraca uwagę potencjalnych samiczek.
Ziomuś w moim wieku.

7 godzin temu, SSydney napisał:

Hahaha jeszcze ciekawiej byłoby jakbyś się obudził z nią w łóżku. ?

Ej.
Tyłek miała fajny.
Ja ją właśnie poderwałem podchodząc od tyłu.
Złapałem za rękę i tak zaczęliśmy tańczyć.
Było trochę ciemno i miała tapetę to nie widziałem za dobrze.
Figura była jak najbardziej ok, no ale mówię przeraziłem się jak potem ją zobaczyłem na fb.
W życiu mi tak serce ze strachu nie biło.
To z drugiej strony przykre, że tak reagujemy gdy widzimy szpetnych ludzi, bo przecież nie ich wina, że są brzydcy.
Ach ten imperatyw biologiczny...
Ale totalnie moje libido tego dnia było niskie.


 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror a jakże ;) 

 

22 godziny temu, ViolentDesires napisał:

Oczywiście, że ładni są bystrzejsi. :)

 

https://www.psychologytoday.com/us/blog/the-scientific-fundamentalist/201012/beautiful-people-really-are-more-intelligent

 

Dla kobiet wyszło im średnio 11.39 punktów IQ różnicy, dla mężczyzn 13.61. To są duże różnice. 

Po czym X osób rozprawiło się z tym poglądem na różne sposoby. Jedna dostała enigmatyczną odpowiedź "ok", stąd moje powyższe krótkie i konkretne pytanie, ponieważ byłem jedną z tych X osób. 

 

Inne dostały odpowiedź okraszoną takimi wyrażeniami jak "bredzisz", "kłamiesz", "widać że nie byłeś a ja byłam" itd. 

 

A konkretnej odpowiedzi dalej nie ma.

 

P.S. Btw. Jak dla kogoś The View to jest "dobry" klub, to ja nie mam pytań. A Niewinni Czarodzieje to pewnie dobra knajpa, co nie? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ViolentDesires napisał:

 

Nie mówię, że którykolwiek z nich ma wygląd modela, ale nie uważam, aby byli szczególnie brzydcy

No właśnie- nieszczególnie brzydcy. Postawiłaś tezę, że ładni ludzie są bystrzejsi, a jako przykład podajesz osoby o mocno przeciętnym wyglądzie.

Edytowane przez ewelina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Colemanka napisał:

Nie wiem czy ja tylko odnoszę takie wrażenie, że kobiety na forum mają tendencje do zawyżania swojej atrakcyjności, a mężczyźni odwrotnie, do zaniżania swojej atrakcyjności. Przy czym mężczyźni mają większy luz. Za to kobiety są mega spięte, mają presje ciągłego podkreślania, udowadniania ‘ja jestem atrakcyjna’, ‘ja jestem atrakcyjniejsza’. Kiedyś tak nie było. Jak za młodu chłopak powiedział dziewczynie, że jest ładna w 4 oczy, to ta przypaliła cegłę, spuściła wzrok zawstydzona. A tym bardziej publiczne.

Mam przeciwne obserwacje. Kobiety przeważnie mają jakieś kompleksy, a meżczyźni wręcz przeciwnie, każdy uważa że należy mu się ponętna 20 latka, chociaż sam wygląda jak 60 letni kloszard.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ragnar1777 napisał:

O tym cały czas mówię.
Raz, że komunikacja leży bo brak doświadczenia z dziewczynami.

Tu nawet nie chodzi o brak doświadczenia, ja ogólnie mam problem z moimi rocznikami. Jakoś nie dogaduję się, czuję się wyobcowana właśnie w kwestii wartości, priorytetów czy sposobów spędzania czasu. Tym bardziej z chłopami, ale oni się pozmieniają, mają czas i niech go dobrze wykorzystają. Zbyt mocnym połknięciem pewnych tableteczek mogą się zachłysnąć i wpaść w radykalne teorie, lecz takie mgtow się im przyda. Chyba z resztą każdemu, każdej jednostce, aby nie była stadem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

Zawsze spotykając się właśnie z kumplami, podstawowym tematem naszych rozmów są nasze dzieci, ich problemy związkowe, przyszłość, edukacja, szanse rozwojowe, szkoły itd. Z zadziwiającą powtarzalnością słyszę właśnie od kumpli tak jak ja mających córki podobne historie z panami w wieku około 30 lat w tle.

Ok, ile znasz takich przypadków? 5, 10 , 20? Pytam z ciekawości, bo interesuje mnie ile trzeba takich historii usłyszeć, żeby wyciągnąć z tego wnioski ogólne dla całej populacji i być tak przekonanym do swojej racji.

 

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

Jestem ojcem panienki "na wydaniu" lat około 20.

A nie uważasz, że twój strach przed tym, że ktoś ją "wyrucha i porzuci" nie czyni z ciebie człowieka nieobiektywnego w tej kwestii? Może projektujesz swoje lęki na pewną grupę wiekową i uparcie trzymasz się tej tezy. Przecież na logikę, skrzywdzić ją może równie dobrze rówieśnik. A przynajmniej ja takie przypadki  znam.

 

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

Zresztą tu na forum BS często pojawia się wątek, że im wyższy przebieg

A wnioski na temat typowych trzydziestolatków wyciągasz na bazie tego co czytasz na forum BS? Nie uważasz, że jednak powód dla których tu trafiają nie czyni  z nich reprezentatywnej grupy społecznej.

 

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

To nie są żadne stereotypy, tylko smutna rzeczywistość- mam na myśli podejście panów 30+ do panienek lat około 20. Ja tak to widzę jako ojciec, że duża różnica w wieku na korzyść faceta żle rokuje w związku.

Dobrze życzę Tobie i twojej córce, choć was nie znam. Ale  to czy będzie skrzywdzona przez mężczyznę  czy nie, nie zależy od tego w jakim wieku będzie jej partner, tylko od tego czy będzie to mężczyzna z zasadami, z klasą.

Edytowane przez Tyson
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Obliteraror napisał:
Godzinę temu, tytuschrypus napisał:

czy w takim razie dalej podtrzymujesz twierdzenie, że ludzie atrakcyjni są bardziej inteligentni? 

Cholera, chyba przegapiłem gdzieś ten wytrysk mądrości i elokwencji. Naprawdę na poważnie ktoś postawił taką tezę ? : )

Może chodzi tu o pewne nieporozumienie (przejęzyczenie). Na pewno prawdziwe jest nast. twierdzenie: Ludzie naprawdę bardzo inteligentni są atrakcyjni.?

 

14 minut temu, Ragnar1777 napisał:
6 godzin temu, Stefan Batory napisał:

rówieśnik lat około 20 jest z pannicą w swoim wieku tylko po to żeby sobie poruchać bez zobowiązań, w przeciwieństwie do podejścia typowego faceta w wieku 30+

Mi się wydaje, że jest kompletnie na odwrót.
Tym bardziej, że to facet 20+ ma większe libido, większe skłonności do myślenia główką, a nie głową.
Kasy też nie ma, więc w razie wpadki ani nie zarobi na przedsięwzięcie ani alimentów nie zapłaci.

Przecież nie o kasę tu chodzi. Na przedsięwzięcie mają przecież obydwoje zarobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jak dla kogoś The View to jest "dobry" klub, to ja nie mam pytań

To ja zaproponowałem, ale ja się nie znam. To jaki jest dobry w stolycy? Serio pytam, a nuż się kiedyś wybiorę.

 

10 minut temu, deomi napisał:

każdy uważa że należy mu się ponętna 20 latka, chociaż sam wygląda jak 60 letni kloszard.

O, to dokładnie ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, leto napisał:

To jaki jest dobry w stolycy?

Moim zdaniem brak, ale ja faktycznie mogę być mało reprezentatywny, bo wrażenia mam podobne jak @Obliteraror i z tego co się orientuję bywam w podobnych okolicznościach ;) W każdym razie nie jestem fanem miejsc, w których o poleceniach decyduje kryterium tzw. lansu i to czyni te miejsca "dobrymi" a nie muzyka, nagłośnienie, drinki, żarcie itd. Moja analogia do Niewinnych Czarodziejów jest nieprzypadkowa ;) 

 

Zaraz nas @Patton przegoni. 

Edytowane przez tytuschrypus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Colemanka napisał:

Nie wiem czy ja tylko odnoszę takie wrażenie, że kobiety na forum mają tendencje do zawyżania swojej atrakcyjności, a mężczyźni odwrotnie, do zaniżania swojej atrakcyjności. Przy czym mężczyźni mają większy luz. Za to kobiety są mega spięte, mają presje ciągłego podkreślania, udowadniania ‘ja jestem atrakcyjna’, ‘ja jestem atrakcyjniejsza’. Kiedyś tak nie było. Jak za młodu chłopak powiedział dziewczynie, że jest ładna w 4 oczy, to ta przypaliła cegłę, spuściła wzrok zawstydzona. A tym bardziej publiczne.

I to były piękne czasy niewinności i zdrowych relacji.
I może w takich czasach rówieśnik miał nieco większe szanse.

Zazdro, że miałaś okazję żyć w takiej rzeczywistości.
No jeden minus to ta bieda i komunizm.
Lecz na zachodzie zwłaszcza USA to był rozkwit i do dzisiaj w badaniach na temat "poziomu szczęśliwości kobiet" porównuje się właśnie lata 70-te.
Podejrzewam, że własnie dlatego, że relacje międzyludzkie osiągnęły "szczyt atrakcyjności" w cywilizacji zachodniej.
Dziś lecimy już tylko równą pochyłą w dół, a social media tylko przyspieszyły ten proces.
Feminizm i korporacje wszystko zniszczyły.

Too już tylko moja teoria.
.
.
.
Zaraz... -----> "Feminizm i korporacje wszystko zniszczyły" ----> To jest akurat fakt.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja różnicę wieku polecam, a taka @Hatmehit to już nawet nie ma wyjścia. Bo jaki 19-latek dorówna jej obyciem, inteligencją i ogładą. Nawet jak jest oczytany i bystry, to w tym wieku jest typowym molem książkowym - a dorzuć mu dychę i już będzie mężczyzna z klasą.

Tak tylko dodałam od siebie, na swoim przykładzie, że różnica wieku nie jest taka zła. Ale jak się coś zmieni i się na tym przejadę, to obiecuję solennie, że tu przyjdę i odszczekam. ;)

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tytuschrypus napisał:

W każdym razie nie jestem fanem miejsc, w których o poleceniach decyduje kryterium tzw. lansu i to czyni te miejsca "dobrymi" a nie muzyka, nagłośnienie, drinki, żarcie itd. Moja analogia do Niewinnych Czarodziejów jest nieprzypadkowa

Jak ktoś lubi takie klimaty i zabawę w nich, nic mi do tego, wszystko dla ludzi. Mnie nikt by nie zmusił do dobrowolnego spędzania czasu w takich miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Eleanor napisał:

@Ragnar1777 ja Ci dam starą babe?

@Eleanor, a to Ty już zapomniałaś, że w naszym wieku to wszystko już pomarszczone i zwisa, do tego śmierdzimy starością i jedyne co nam pozostaje to położyć się do trumny i czekać na śmierć? 


Względnie jak która sprawniejsza to jeszcze może ewentualnie ogarnąć jakiś fotel bujany i porobić na drutach ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.