Fury King Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 To, że muszę iść do pracy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarkoBe Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Fatalna sytuacja polskich mężczyzn. Brak solidarności w ważnych sprawach, wiedza, że w każdej dziedzinie życia kobiety mają lepiej, łatwiej, a mężczyzna to śmieć czwartej kategorii. To niestety prawda i każdy z nas dostaje niesłusznie przez to. Nie potrafię porządnie odpocząć, wpadłem w częściową anhedonie, od paru lat. Poza tym nie mogę przetłumaczyć matce, żeby spacerowała trochę ,jeździła rowerem, który jej kupiłem. Starszym ludziom nie przetłumaczysz. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Za krótki dzień. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroon Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 5 hours ago, ManOfGod said: Hej, chciałbym was zapytać co jest dla was największym problemem w życiu. Taką bolączka, z którą budżecie się każdego dnia i nie wiecie co z tym zrobić,ani jak to rozwiązać? Dzięki za wszystkie szczere odpowiedzi. Niedojebanie umysłowe ludzi. Biurokracja, bezsensowne procedury. Ludzie, którzy co najwyżej nadają się do kopania rowów, a podejmują decyzje. Wiem, że nic na to nie poradzę, ale regularnie dostaję w sposób pośredni lub bezpośredni tym niedojebaniem i to męczy. Czasem nawet frustruje. Życie z dala od ludzi generujących problemy z dupy jest prostsze, radośniejsze i BARDZIEJ EFEKTYWNE. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser130 Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Są dwie rzeczy, które mnie jakoś dobijają: 1) Spychologia w Polsce - ja pierdole, mógłbym książkę o tym napisać. Dzwonię w pracy do jakiegoś urzędu coś załatwić. Pani na telefonie odbiera i mówię jej tą całą swoją formułkę ,,mam na imię.. z firmy... dzwonię w celu...", po czym pani przełącza mnie na inny numer. Znowu od nowa mówię swoją formułkę... inna już pani mówi mi, że to nie do niej i dalej mnie przełącza, tym razem do jakiegoś gościa, mówię formułkę 3ci raz i on znowu to samo, że to nie jego działka i mam zadzwonić pod taki i taki numer - dzwonię, odbiera jakaś kobieta, mówię formułkę już 4ty raz i mi mówi, że mam zadzwonić pod inny numer a ja jej mówię, że pod ten numer co mi teraz podaje to dzwoniłem na samym początku i mnie oddelegowano finalnie do pani, jej odpowiedź: ,,nie wiem jak panu pomóc" I chuj sprawa niezałatwiona - co dalej? Nikt nic nie wie... Ostatnio przełączano mnie chyba z 9 razy, za każdym razem od nowa mówiłem to samo i w biurze już się nawet zaczęli śmiać, że co tu się odpierdala, że ciągle mnie przełączają do innej osoby. 2) Niemożność stworzenia komórki społecznej - mówiąc wprost, prawie 30 na karku a ja nigdy nie byłem w związku z kobietą 😗 Rówieśnicy i młodsi ode mnie mają swoje kobiety, dzieci, byli w stanie nawet znaleźć sobie kochanki a ja nawet nigdy nie miałem zwykłej koleżanki. Momentami czuję się jak jakiś niedojebany, że tak się życie nie układa pod tym względem, co ja trędowaty jakiś jestem, że wiecznie kawaler? Masakra jakaś... 10 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 10 godzin temu, ManOfGod napisał: co jest dla was największym problemem w życiu Młodość nie wieczność. Starość nie radość. ...A cała reszta syfu jest do ogarnięcia. 'SYSTEM' MNIE raz oszukał teraz ja go maksymalnie 'zpłaszczakowuje'. Dałem się z'socializować' i Core pierdolło 3 poprawkę w rejestrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Wstać na tyle wcześnie, aby się wysr** w spokoju, bez czekania aż pannica się wypindrzy i zwolni łazienkę. I obym tylko takie bolączki miał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Co mnie boli? To jak źle się traktuje mężczyzn w Polsce i cywilizacji zachodniej, absurdalne prawa, przywileje i brak kar za przestępstwa dla kobiet, biurokracja, niedziałające państwo, służba zdrowia, niewydolny ZUS, afery, nakładanie na obywateli podatków i co nowych danin, patologia, która się rozmnaża, politycy marnujący nasze pieniądze i sprzedający kraj obcym koncernom, korporacjom i pilnujący ich interesu. Bierność, pasywność społeczeństwa, otaczające nas klony społeczne nastawione na konsumpcję, nakazy, zakazy, zamordyzm, cenzura, opluwanie i szykanowanie Polski, Polaków przez wybranych na arenie międzynarodowej, brak spłaty reparacji wojennych od Niemiec za Armagedon jaki nam zgotowali w czasie drugiej wojny. Napływ imigrantów i utrata kilku milionów Polaków, którzy wyjechali na zawsze za lepszym życiem, zepsuty rynek matrymonialny, rozpad rodzin, głodowe pensje Polaków. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jankowalski1727 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Zdecydowanie panowanie nad moją (lekką, bo lekką), ale nerwicą. Częsty stan wewnętrznego napięcia i nieuzasadnionego delikatnego lęku, nadmiernej analizy wszystkiego wokół potrafi zabić naturalność i spontaniczność w pracy/w relacjach intymnych etc, ale robię wszystko aby to zminimalizować. 13 godzin temu, Montella26 napisał: Moja największa bolączka jest to, że nie potrafię wyluzować. I chodzę po spinany... The same Bracie, the same... powodów nie ma, a wewnętrzne napięcie się utrzymuje... fuck it!!! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr. Pacjent Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 U mnie jest to poczucie trwonienia czasu. Niekiedy jestem w stanie godzinami jeździć samochodem zupełnie bez celu, prowadząc wewnętrzny dialog. Mam względnie poukładane życie. Zaliczyłem dość spory progres osobowościowy, rozwojowy i zawodowy. Kuleje towarzyski, ale jakoś szczególnie mi to nie doskwiera. Jestem w miejscu, w którym wypracowałem sobie taką pozycję, że rzeczy same się toczą praktycznie bez mojego udziału z doraźną koordycnajcą. W efekcie powstała duża przestrzeń wolnego czasu, której nie jestem w stanie konstruktywnie zaadaptować. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Zdecydowanie za krótki dzień i zbyt krótko trwające życie, przez to myśli, że nie zdążę zrobić/poznać/zgłębić tego co bym chciał. Świat jest tak fascynujący. A tak rozrywkowo, to wkurwiają mnie podatki. W zasadzie na bieżąco. Myśl o przymusowej pracy robotach przymusowych na rzecz {tu wstawić dowolny rodzaj trwonienia i zawłaszczania pieniędzy przez pasożytniczy rząd} mnie wkurwia i demotywuje. ps. Wstaję codziennie (w sobotę i niedzielę również) koło 5-tej rano a zasypiam 23-24 i i tak mi za mało. Nawet wczoraj wygłosiłem myśl, że doba mogłaby być chociaż 2x dłuższa. Sen to koszmarna strata czasu. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AT91SAM7S256 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Chłopaki, A ja Wam zazdroszczę... tych 30-kilku lat, które macie, i tej wiedzy z Forum Ja Wam to mówię, zaraz 50-latek, po rozwodzie po 15 latach, na wynajmie... I szukaj jakiejś normalnej, niespierdolonej kobiety... Reszta to prawda, jeśli chodzi o sytuację w kraju i sytuację przeciętnych mężczyzn. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Margrabia.von.Ansbach Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Minuta ma za mało sekund. Godzina ma za mało minut. Dzień ma za mało godzin. Rok ma za mało dni. To się wydarzyło jakieś 10 lat temu. Poza tym, żeby urwać się choć na chwilę. Porobić coś co lubię. Sam na sam ze sobą (mam cechy Obserwatora, wymaga to od czasu do czasu przebywania w samotności i spokoju). To muszę kombinować jak z kostką rubika. Ale to, podążając tropem stoicyzmu, rzeczy nie zależne ode mnie w znacznej mierze. Te, które są ode mnie zależne, tuninguje ile się da. Jedne lepiej, inne tylko poprawnie. Ale pilnuję gospodarsko, dbam i na bieżąco zarządzam. Co polecam zasadniczo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 To, czego nie można załatwić w żaden sposób i żadnymi środkami, tj. cofnąć czasu, spełnić marzenia mojej mamy i zobaczyć ją znowu w moim życiu. Zdrową, uśmiechniętą, mającą szansę na pogodną starość, której nie doczekała. 1 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 43 minutes ago, AT91SAM7S256 said: A ja Wam zazdroszczę... tych 30-kilku lat, które macie, i tej wiedzy z Forum Spokojnie, zdaje się że właśnie wymieniasz kwarc i poprawisz taktowanie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Dlaczego banknoty nie mają frędzelków? Łatwiej by było wiązać koniec z końcem 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spellman71 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 18 godzin temu, MarkoBe napisał: Fatalna sytuacja polskich mężczyzn. Brak solidarności w ważnych sprawach, wiedza, że w każdej dziedzinie życia kobiety mają lepiej, łatwiej, a mężczyzna to śmieć czwartej kategorii. To niestety prawda i każdy z nas dostaje niesłusznie przez to. Nie potrafię porządnie odpocząć, wpadłem w częściową anhedonie, od paru lat. Poza tym nie mogę przetłumaczyć matce, żeby spacerowała trochę ,jeździła rowerem, który jej kupiłem. Starszym ludziom nie przetłumaczysz. Mnie również. A poza tym świadomość niewykorzystanych okazji do zmiany zarobków i rozwijania się. Że tak późno nauczyłem się mądrze zarządzać finansami. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AT91SAM7S256 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 31 minut temu, Rnext napisał: Spokojnie, zdaje się że właśnie wymieniasz kwarc i poprawisz taktowanie Dzięki, @Rnext, Wymieniam kwarc, odpalam PLL i uruchamiam 32 bity Pozdro 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bernevek Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Lęk przed pracą w Januszexie nr 1. Wstawanie wcześnie rano nr 2 Kiepskie zarobki, nr 3 ,Zerowa satysfakcja życiowa (wynikła z powyższych), Zerowe perspektywy rozwojowe nr 4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 19 godzin temu, MarkoBe napisał: Nie potrafię porządnie odpocząć Mam to samo. Nie umiem wyłączyć mózgu na chwilę i się zregenerować. Wiecznie żyję na stanie nadzwyczajnym. Przepracowuje to z odpowiednim psycho ale idzie to topornie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmr Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Ciągłe napięcie. Co dziś się "spierdoli". A napić się nie można...bo trzeba iść do pracy. W sumie to czasem nie idę i robie sobie dzień pracy "on line". Ale to tylko ta różnica, że mogę połazić w gaciach po domu. A inni w tym czasie pocą sie w marynarkach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gman98 Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Od wczoraj, że nie zdałem znów prawka. Przed prawie Wordem wjechałem z nerwów pod prąd, z 5 minut mi brakowało do zdania. Gorzej chyba, nie da się tego zepsuć? A już 7-8 podejście... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carl93m Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 2 godziny temu, Obliteraror napisał: To, czego nie można załatwić w żaden sposób i żadnymi środkami, tj. cofnąć czasu, spełnić marzenia mojej mamy i zobaczyć ją znowu w moim życiu. Zdrową, uśmiechniętą, mającą szansę na pogodną starość, której nie doczekała. Łzy mi stanęły w oczach. Piękne słowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sugar Johnson Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Stresogenność, resztki „starego” mnie, które gdzieś się tam jeszcze w zakamarkach ciała czają. Gonitwa myśli (ostatnio tu progres, problem się zmniejszył), tendencje do prokrastynacji. 22 godziny temu, Tadamichi Kuribayashi napisał: mam 32 lata Zatem wiek to Twój sprzymierzeniec akurat. Odwiedź nowe miejsca, popróbuj nowych aktywności może? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi