Republikańskie/konserwatywne kobiety są bardziej atrakcyjne. Mężczyźni też

[wrotycz]

Republikańskie/konserwatywne kobiety są bardziej atrakcyjne. Mężczyźni też.

 

 

Badania na temat wpływu atrakcyjności na poglądy są jednocześnie nowe jak i już dość stare - mają do 10 lat. Różnią się interpretacją, niektóre z tych wyjaśnień są patykiem na wodzie pisane inne bardziej sensowne, jedne bardziej ekonomiczne inne bardziej ideologiczne lub psychologiczne. Niestety nie ma ewolucyjnych. Jestem pewien, że wyjaśnienie na gruncie psychologii ewolucyjnej byłoby najbardziej trafne, przynajmniej w aspekcie psychologicznym. W aspekcie ekonomicznym, jak najbardziej ekonomia ewolucyjna będzie miała największą wagę.

 

 

Jak dotąd, żadne z tych wyjaśnień nie jest ani kompletne ani nie przemawia do naukowego rozumu. Natomiast wszystkie te badania zgadzają się w jednym - w obserwacji, że kobiety/osoby bardziej atrakcyjne są bardziej republikańskie/konserwatywne niż ich mniej atrakcyjne koleżanki/ziomkowie.

 

Jedyne wyjaśnienie jakie do mnie w jakiś sensowny sposób przemawia, nie pochodzi od naukowców a od dziennikarza czy też felietonisty z artykułu: "Why Conservative Women Are So Pretty". Jest nieścisłe ale dotyka pewnej ważnej istoty problemu - wolności. Wolności, która wśród tzw. konserwatystów jest uznawana z założenia a wśród socjalistów odrzucana, też z założenia.

Mówiąc inaczej, może to, co zauważam, to po prostu kobiety, które zostały wyzwolone przez swój światopogląd, aby być tym, kim są, w sposób wyjątkowy i pewny siebie, bez skrępowania i przepraszania, nieobciążone politycznie poprawnymi ograniczeniami narzuconymi kobietom przez lewicę, a rezultatem tego jest rodzaj istotnej kobiecości, która nie jest opresyjna, jak chciałaby tego lewica. Zamiast tego jest cudowna i można by powiedzieć fundamentalna. I wolna.

 

--

 

Bibliografia:

 

The GOP has a feminine face, study finds; Sep 27, 2012
https://www.sciencedaily.com/releases/2012/09/120927130955.htm
https://web.archive.org/web/20121001020450/https://www.sciencedaily.com/releases/2012/09/120927130955.htm

 

Appearance-Based Politics: Sex-Typed Facial Cues Communicate Political Party Affiliation; Journal of Experimental Social Psychology, Volume 49, Issue 1, January 2013, Pages 156-160
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0022103112001758

 

 

Effects of physical attractiveness on political beliefs; Politics and the Life Sciences , Volume 36 , Issue 2 , Fall 2017 , pp. 3 - 16;  27 Dec 2017
https://www.cambridge.org/core/journals/politics-and-the-life-sciences/article/abs/effects-of-physical-attractiveness-on-political-beliefs/D5214D0CAE37EE5947B7BF29762547EE

 

 

The right look: Conservative politicians look better and voters reward it; Journal of Public Economics, Volume 146, February 2017, Pages 79-86; 21 Dec 2016
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0047272716302201

 

 

 

[manygguh]

30 minutes ago, wrotycz said:

"Why Conservative Women Are So Pretty".

Bo mają mniej tatuaży, bo nie golą się na łyso  

 

Mężczyźni też? A co z julkami, które mówią że unmatchują tych, którzy głosują na Konfederację? 

[Król Jarosław I]

Lewica z założenia skupia ludzi wykluczonych. Czyli grubasów, chorych i brzydkich też.

 

Po drugie wśród ludzi o lewackich poglądach o wiele ciężej spotkać osobniki zdyscyplinowane a jak wiadomo dyscyplina w dążeniu do czegoś jest niezbędnym elementem sukcesu, również w dążeniu do dobrej sylwetki i dbaniu o wygląd jak i dietę.

 

Wielu ludzi, którzy trafiają na lewicę trafia tam bo są cuchnącymi leniami a lewica jest bardzo pomocna w podsuwaniu wytłumaczeń zdejmujących odpowiedzialność z jednostki i zwalających winę na wszystko na około.

 

Pamiętam jak kiedyś gadałem ze zlewaczałym szwabem (ogólnie był spoko gościem ale politycznie był zwolennikiem komunizmu) o aborcji i zapytał co bym zrobił gdybym zrobił dziecko z niechcianą kobietą odpowiedziałem, że bym płacił na co go zatkało, lewackie poglądy nie uczą brania odpowiedzialności na siebie, tylko biegania z płaczem do organów państwowych kiedy ukłuje się w paluszek, żeby nakleili plasterek.

[Trevor]

Atrakcyjni są ci którzy mają czas i pieniądze żeby: dobrze się ubierać, dbać o siebie, dobrze się odżywiać, spędzać czas na relaksie na przykłąd z książką. Jeśli zapierdalasz i przez większość dnia jesteś brudny to choćbys miał super konserwatywne poglądy to jesteś dla ludzie tylko głupim brudasem. Stare przysłowie: jak cię widza tak cię piszą. I nikogo nie obchodzi co robisz itd. Liczy się tylko to że wyglądasz gorzej jesteś człowiekiem niższej kategorii. 

[Libertyn]

Tak tylko przypomnę ze  republikański, tradycyjny model rodziny pokrywa się z tym co określa się  betowaniem.

Mężczyzna, głowa i żywiciel rodziny zarabia na rodzinę. Pani zajmuje się domem i dziećmi. Nie pracuje bo jej pracą jest zajmowaniem się domem. A jak nie rokuje na żywiciela  dającego jej  taki sam poziom życia jak rodzice  to nie ma szans.

Konserwatywny prawnik? Spoko. Konserwatywny ochroniarz czy kasjer w WalMart? Już nie.

[thyr]

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Konserwatywny prawnik? Spoko. Konserwatywny ochroniarz czy kasjer w WalMart? Już nie.

Stary wyluzuj ty tez jestes sexy , tylko mniej konserwatywny .

[Libertyn]

1 minutę temu, thyr napisał:

Stary wyluzuj ty tez jestes sexy , tylko mniej konserwatywny .

Przykro mi, jestem hetero.

[thyr]

To jednak konserwa z ciebie 😂

[Król Jarosław I]

27 minut temu, Libertyn napisał:

Tak tylko przypomnę ze  republikański, tradycyjny model rodziny pokrywa się z tym co określa się  betowaniem.

 

To chyba nie rozumiesz pojęcia betowania. A dziwne bo długo tu jesteś.

[Libertyn]

2 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

 

To chyba nie rozumiesz pojęcia betowania. A dziwne bo długo tu jesteś.

Dobra. Betabankomat, pasuje? Albo sponsor. 

[wrotycz]

1 hour ago, Trevor said:

Atrakcyjni są ci którzy mają czas i pieniądze

 

Co do czasu to częściowa zgodą co do pieniędzy to tym mniej. Żeby się odżywiać a nie obżerać nie potrzebny jest czas ani pieniądze.

 

1 hour ago, Trevor said:

Stare przysłowie: jak cię widza tak cię piszą

 

Zgoda.

 

Tyle, że to działa w dwie strony. Jak tego nie umiesz, bądź Ci się nie chce, to odpowiednia ideologia daje ci przyzwolenie żeby nic ze sobą nie robić, ani o siebie nie dbać. Można wszystko zwalić na patriarchat.

 

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez wrotycz

[Strusprawa1]

Aż mi się przypomniało jak jakieś rok temu była domówka i dosyć porządnie się nawaliłem. Gadałem z przyjaciółką mojej narzeczonej i palnąłem nagle pewien skrajnie rasistowski tekst, którego lepiej nie będę tutaj pisać. Zamiast oburzenia i wkurwu był śmiech i takie zdziwienie "no weeeź". 
Blackpill w czystej postaci. Wiele podobnych przypadków w życiu miałem.
A wiadomo, że po pijanemu bardziej wychodzi na zewnątrz to, co ukryte (w umyśle).

[wrotycz]

1 hour ago, manygguh said:

Mężczyźni też?

 

Umiesz czytać?

 

Bibliografia #2, #4, #3.

 

[Król Jarosław I]

24 minuty temu, Libertyn napisał:

Dobra. Betabankomat, pasuje? Albo sponsor. 

Pudło. Próbuj dalej.

[manygguh]

23 minutes ago, wrotycz said:

Umiesz czytać?

 

Bibliografia #2, #4, #3.

Umiesz wysunąć nos poza teoretyczne badania i sprawdzić to w terenie? 

[Sky]

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Tak tylko przypomnę ze  republikański, tradycyjny model rodziny pokrywa się z tym co określa się  betowaniem.

 

Pozwól, że wytłumaczę:

Betowanie = uleganie manipulacjom i spełnianie zachcianek kobiety, bardziej jak pantoflowanie, kobieta steruje naiwnym mężem, mąż jest słaby psychicznie i ślepy na manipulacje emocjonalne

 

Tradycyjny model rodziny = mąż utrzymuje rodzinę, ale nie ulega gierkom i manipulacjom, a kobieta nie myśli o skakaniu po innych kutangach, mąż jest głową rodziny, kobieta ma szacunek do męża, mąż jest silny

 

To, że ktoś utrzymuje rodzinę i żonkę siedząca w domu nie oznacza, że jest betą!

Panie Libertyn co Pan tutaj, po takim czasie na forum podstaw nie ogarniamy ?

[Libertyn]

35 minut temu, Sky napisał:

 

Pozwól, że wytłumaczę:

Betowanie = uleganie manipulacjom i spełnianie zachcianek kobiety, bardziej jak pantoflowanie, kobieta steruje naiwnym mężem, mąż jest słaby psychicznie i ślepy na manipulacje emocjonalne

 

Tradycyjny model rodziny = mąż utrzymuje rodzinę, ale nie ulega gierkom i manipulacjom, a kobieta nie myśli o skakaniu po innych kutangach, mąż jest głową rodziny, kobieta ma szacunek do męża, mąż jest silny

Często powyższe się pokrywa a kobieta niemyśląca o romansowaniu gdy facet bardziej nie jest niż jest to pobożne życzenie

35 minut temu, Sky napisał:

To, że ktoś utrzymuje rodzinę i żonkę siedząca w domu nie oznacza, że jest betą!

Panie Libertyn co Pan tutaj, po takim czasie na forum podstaw nie ogarniamy ?

Ja po prostu nie wierzę w tradycyjny model rodziny.
Swego czasu na zagranicznych pornoczatach poznawałem takie laski. 

W realu skromna żona kochająca męża, a w sieci drugie życie

Z racji na moją tendencje do nieoceniania to się dowiedziałem że np. ona Southern Belle, on w marines. 
On deployed, ona umawia się na craiglist. Ale jak mąż w domu to gra potulną żonę..
Czemu nie odejdzie? Bo on porządny i miły. 
Tylko szmacić nie umie a ona czasem lubi poczuć sie jak szmata. Myślę że takich związków są tysiące,
 

[cst9191]

46 minut temu, Sky napisał:

Panie Libertyn co Pan tutaj, po takim czasie na forum podstaw nie ogarniamy ?

Panie?

To co ona płeć zmieniła?

[Libertyn]

18 minut temu, cst9191 napisał:

Panie?

To co ona płeć zmieniła?

Synku, bo Ci szlaban dam i stracisz kontakt z Twoim chłopakiem patocelebrytą co próbował zostać prezydentem

Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez Libertyn

[Trevor]

2 hours ago, Libertyn said:

Konserwatywny prawnik? Spoko. Konserwatywny ochroniarz czy kasjer w WalMart? Już nie.

 

Dlatego wszyscy powinni byc prawnikami. Nie rozumiem usprawiedliwiania tego ekonomicznego spierdolenia które mamy w obecnych czasach. Kiedys typ pracował jako jedyny w domu i utrzymywał kilkoro dzieci i żonę. Dzisiaj nie jest w stanie siebie utrzymać z niskiego szczebla pracy. Jesli uważasz że to jest ok to nie mamy o czym gadać. Uważasz się za lepszego niż ci ludzie z racji wykonywanego zawodu? Ja ci powiem że spotkałem nie jednego gościa który macha na magazynie a jest po prostu wporządku człowiekiem i niejednego którego poznałem w biurze a kutas pierwszej kategorii. Dodam jeszcze że w biurach jest więcej kutasów głównie przez to że mają ego wywalone w kosmos a generalnie gdyby wybuchła wojna to przez tych wioskowych zasuwaczy byliby zmiażdżeni i wbici w ziemię. Takie są realia prawdziwego życia. Powinniśmy dążyć do tego żeby nam wszystkim żyło się lepiej, a przez to że kultywujemy podziały to mamy to co mamy. Licytacje kto ma gorzej, wieczne narzekanie, kombinatorstwo, cwaniakowanie, lenistwo itd. itp.

[cst9191]

21 minut temu, Libertyn napisał:

Synku, bo Ci szlaban dam i stracisz kontakt z Twoim chłopakiem patocelebrytą co próbował zostać prezydentem

Tego bardzo bym nie chciał.

 

A ten post wyżej to oczywiście był żart

 

 

[Strusprawa1]

28 minut temu, Trevor napisał:

Nie rozumiem usprawiedliwiania tego ekonomicznego spierdolenia które mamy w obecnych czasach. 

Ma to sens ewolucyjny. To jak obrażanie się na rzeczywistość. 
Przystojni, inteligentni (potencjał do zarabiania pieniędzy poprzez lepsze przyswajanie wiedzy i wykorzystywanie jej), wysocy czy bogaci mają po prostu łatwiej, gdyż dają lepsze szanse potencjalnie dla swoich dzieci, stąd instynktownie kobiety na nich się ślinią. Tak, smutne to. Tak, niesprawiedliwe jest to. Nie ja to wymyśliłem, ani ty. Napisanie, że tak jest nie oznacza, że on czy ja to lubimy. To jest zaakceptowanie faktu i przystosowanie się do tego poprzez maksymalizację swoich atutów (wyglądu, pieniędzy i statusu).
 

31 minut temu, Trevor napisał:

Kiedys typ pracował jako jedyny w domu i utrzymywał kilkoro dzieci i żonę. Dzisiaj nie jest w stanie siebie utrzymać z niskiego szczebla pracy.

Wymagania od życia były niższe. Zobacz w jakich warunkach żyli Warszawiacy przed wojną. W ogóle ile przepadało domów (tych chatek) na ludzi. Cała rodzina wraz z kuzynostwem cisnęła się w chatkach - to jeszcze przed wojną - o tych czasach, których mówisz. To, że "mąż utrzymywał żonę i 5 dzieci oraz na wszystko było ich stać" mogło być może w Ameryce, a to i tak może w fabryce Forda po 12-godzinnych (lub więcej) zmianach.

Ale wiem, przyjęło się o tym tak mówić i upraszczać - zwłaszcza Korwin to przebił do mainstreamu, ale nie ma to za wiele z rzeczywistością jaką sobie wyobrażamy. Lubię kulturę Europejczyków na przełomie XIX i XX wieku, dla mnie to szczyt w historii, ale nie było różowo, bo też nie była technika tak zaawansowana...

 

Co do dalszego - to masz rację. Każdy robi to co lubi najlepiej, choć życie nam pokazuje, że nieważne czy tego chcemy, to życie (powtarzam się) JEST RYWALIZACJĄ. Niestety. Rywalizujemy o stanowiska w pracy, rywalizujemy o kobiety, rywalizujemy o status społeczny czy też o rynki jako przedsiębiorcy. Pokazujemy się z najlepszych stron i pokazujemy dobrą jakość naszych produktów. Jesteśmy twórcami, działaczami i niestety nasza wartość zależy od  tego co robimy.

Choć oczywiście to nie oznacza, że najlepiej po pracy (co jest w Ameryce - wiem od znajomego) robotnik wraz z kierownikiem mogli się napić wspólnie i pogadać o sprawach rodzinnych jak dobrzy kumple.
 

[Libertyn]

1 minutę temu, Trevor napisał:

 

Dlatego wszyscy powinni byc prawnikami. Nie rozumiem usprawiedliwiania tego ekonomicznego spierdolenia które mamy w obecnych czasach.

Ja nie usprawiedliwiam. Ja stwierdzam fakty

1 minutę temu, Trevor napisał:

Kiedys typ pracował jako jedyny w domu i utrzymywał kilkoro dzieci i żonę.

Kiedys to znaczy kiedy? I jaki typ i gdzie? 
Czy mówisz o nomen omen prawniku z XIX wiecznej Warszawy? Czy może o ciągaczu złotego drutu z Torunia AD 1700? co ciągał ten drut jak jego ojciec, dziadek, pradziadek i kontynuował biznes  usankcjonowany prawnie bez lęku o konkurencje? A

1 minutę temu, Trevor napisał:

Dzisiaj nie jest w stanie siebie utrzymać z niskiego szczebla pracy.

Hej, ale wiesz że kiedyś było tak samo, dla większości społeczeństwa.
Tylko panie nie kończyły jako adwokatki, a raczej jako służba domowa czy drobne handlarki albo pracując w polu albo przy trzodzie albo w fabrykach
To o czym piszesz to była chwilowa aberracja  z lat 50 w USA gdzie z jednej strony nie miałeś zniszczeń wojennych, z drugiej strony cała konkurencja przemysłowa albo wylizywała się z ran wojennych (DE, UK, FR, IT, JP) i sprowadzała masy dóbr z USA, albo jeszcze nie istniała lub była w objęciach komunizmu (ZSRR, Chiny, Wietnam, Polska)

1 minutę temu, Trevor napisał:

Jesli uważasz że to jest ok to nie mamy o czym gadać. Uważasz się za lepszego niż ci ludzie z racji wykonywanego zawodu?

Nie. Ja zauważam fakty. 
A fakt jest taki że  panna poleci prędzej na tego prawnika niż śmieciowego pracownika którego pensja  musi być podbijana przez  socjal bo inaczej z niej nie wyżyje.
Dlatego jestem lewicowcem który uważa ze nawet ten picker czy smażący frytki powinien mieć zarobki (lub koszty) pozwalające na stabilen skromne życie. Bo praca za 2500 na rękę i 2200 czynszu to jakiś ponury żart

1 minutę temu, Trevor napisał:

Ja ci powiem że spotkałem nie jednego gościa który macha na magazynie a jest po prostu wporządku człowiekiem i niejednego którego poznałem w biurze a kutas pierwszej kategorii.

Często porządny człowiek w magazynie za te 15 netto staje się kutasem za 30 netto.

1 minutę temu, Trevor napisał:

Dodam jeszcze że w biurach jest więcej kutasów głównie przez to że mają ego wywalone w kosmos a generalnie gdyby wybuchła wojna to przez tych wioskowych zasuwaczy byliby zmiażdżeni i wbici w ziemię.

Jest więcej kutasów bo mogą nimi być. Bo są bezkarni. Bo wioskowi zasuwacze mają serwowaną papkę o tym że musza ciągle się doskonalić i walczyć by było trochę lepiej, mimo ze na nich opiera się wszystko.
A wszelkie głosy uważające inaczej zrównuje sie z PolPotem.

Nawet tu na forum to się ujawnia. Zarabiasz 2500 i wynajmujesz?  Nie narzekaj, znajdź lepszą pracę lub dodatkową. Z magazynu jedź na nocną zmianę w jakimś gastro. Bo przecież zamrożenie cen wynajmu  "rentierom" to będzie komunizm.

1 minutę temu, Trevor napisał:

Takie są realia prawdziwego życia. Powinniśmy dążyć do tego żeby nam wszystkim żyło się lepiej, a przez to że kultywujemy podziały to mamy to co mamy. Licytacje kto ma gorzej, wieczne narzekanie, kombinatorstwo, cwaniakowanie, lenistwo itd. itp.

Dlatego mam lewicowe poglądy

[Egregor Zeta]

3 godziny temu, Libertyn napisał:

Przykro mi, jestem hetero.

Kolega pyta czy pokażesz wreszcie swoje "owłosione jajca" jak to kiedyś określiłaś...

Trochę głupio tak stać przed ołtarzem wiedząc jak to się zakończy...

 

[BumTrarara]

4 godziny temu, wrotycz napisał:

est nieścisłe ale dotyka pewnej ważnej istoty problemu - wolności. Wolności, która wśród tzw. konserwatystów jest uznawana z założenia a wśród socjalistów odrzucana, też z założenia.

Raczej kasy demokraci to zwolennicy socjalu i robienia sobie z ludzi od niego uzależnionych, m.in. dlatego dają prawa głosu nielegalnym imigrantom w wyborach lokalnych, maszynek do głosowania. Głosuj na nas, bo to my dajemy wam...