Skocz do zawartości

Co tu się dzieje do jasnej...


Tajski Wojownik

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, La Eme napisał(a):

tylko bandy cweli wycierajacej sobie ryje patriotyzmem I katolicyzmem. 

Tylko te dwie kwestie są OSTRO wypaczone. Dodaj do tego pokoleniowe kompleksy, traumy, poczucie niższości i polej tym patriotyzmem (jak nie damy rady to nas powybijają) i katolicyzmem (MOJA WINA MOJA WINA chociaż nic ja nie zrobił XD).

 

Jeszcze dodam POKORNIEJ POLAKI! BO DO NIEBA NIE PÓJDZIECIE XD POKORNIEJ XD.

 

PANIE nie jestem godzien abyś przyszedł do mnie - chociaż stworzyłeś mnie na swoje podobieństwo XD.

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, niemlodyjoda napisał(a):

Słowianom płci męskiej zachód wyznaczył rolę taniej siły roboczej i mięsa do maszynki wojennej, a kobietom urew.

A na Twitterze nadal zbiorowa, powszechna masturbacja urojeniami o bitwach, zwycięstwach, przełamaniach frontowych etc.

 

Czym, kurwa? Ironią i sarkazmem? Nikt mi tego nie jest w stanie logicznie wytłumaczyć.

 

Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia - kto zostanie ogłoszony winnym nieudanej ukraińskiej ofensywy i finalnie - pokoju na niekorzystnych warunkach?

 

Ciekawe, kto. Bo ja mam pewne  podejrzenia ;)

 

Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Dostałem telefon od mamy:

Słuchaj. Ja nie wiem gdzie mieszkają Twoja siostra i matka ale ja w takie combo to średnio wierzę. W portfelu Mamy nie siedzisz, więc nie wiesz czy wystarcza czy nie wystarcza. Ale skoro synuś w ciepłych krajach mlekiem i miodem płynących to może coś "sypnie"... Wystarczy dobrze sprzedać narrację i co? Sprawdzisz? Jak?

 

To w pracy jak jest faktycznie taka sytuacja to nie ma przełożonej, do której się idzie na skargę? Co to jest? PRL, że czy się stoi czy się leży 1500 się należy? 

Tylko trzeba coś zrobić a nie gadać i narzekać. Kobiety często narzekają jak jest źle ale żeby cokolwiek z tym zrobić, to już niekoniecznie.

  • Like 7
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Na zewnątrz mama nie czuje się bezpiecznie, wszędzie ukraiński, mało polskiego. Ostatnio ktoś ją śledził, kiedy szła na autobus.

Ja bym tu włączył więcej dystansu. Czy jej ocena sytuacji jest właściwa. Czy czasem nie jest to retoryka żebyś zaczął ją "ratować". 

 

Patrząc na Twój post, to wszedłeś w rolę obrońcy-wspomożyciela. 

Edytowane przez Atanda
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do stolicy tutaj nie lepiej.

Gdzie nie pójdziesz to Upadlina. Siostra też ma dzieci i jest kurewski problem je zapisać do przedszkola i szkoły bo oczywiście bachory ukraińskie miały pierwszeństwo. Gdzie kurwa się nie pójdzie to słychać ten ukraiński  jazgot - w sklepach, galeriach, parkach, nad zalewem, nad naszym morzem, na starówce, na osiedlu. No kurwa momentami czuje się jakbym to ja był gościem we własnym kraju.
 

Jakoś dziwnym trafem od początku 2022 gwałtownie wzrosła ilość przestępstw w Polsce. W Warszawie prawie na każdej dzielnicy ginie kilka samochodów, ale to nic co chwila traci ktoś koła. Hitem było jak spod bloku sąsiadowi zajebali nie tylko RADIO ale też koła razem z tarczami hamulcowymi i zaciskami. No kurwa cofamy się do lat 80-90 jeśli chodzi o przestępczość.
 

Ostatnio na starówce popierdały młode Ukrainki i zbierały kasę dla swojego narodu. Jak się potem okazało, nie miały żadnych dokumentów, zbiórka była nielegalna, nie była nigdzie zarejestrowana i ta kasę brały dla siebie i pewnie przepierdalały na swoje potrzeby.
 

Sami ukraincy to ludzie tak roszczeniowi i pretensjonalni, że głowa mała. Na samym początku starałem się nie nakręcać ale historia jaką ostatnio przeżyłem mnie rozwaliła. Ukrainiec który jest moim sąsiadem (oczywiście nie pracuje) spytał gdzie można kupić rower. Ja mowie że tu, tam, Allegro i masa innych sklepów. A on z tekstem ze taki to nie bo drogo, czy nie ma nic tańszego, czyli kradzionego. No ja pierdole, ci ludzie żyją mentalnie w latach 80 i to samo chcą zrobić tutaj.
 

Rzygam tym wszystkim, mógłbym opisać dużo więcej historii i przypadków ale nie chce się wkurwiać na samą noc. W końcu dojdzie do wojny domowej bo to jest nie do wytrzymania, nie zdziwię się jak kibole zaczną sami robić „porządki”.

  • Like 20
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Szczery Człowiek napisał(a):

mógłbym opisać dużo więcej historii i przypadków ale nie chce się wkurwiać na samą noc.

Do ukrofili nie dotrze.Oni od razu znajdą usprawiedliwienie itd. A normalni ( nieskażeni ukrofilią ) wiedzą i widzą co się dzieje.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Szczery Człowiek napisał(a):

Jakoś dziwnym trafem od początku 2022 gwałtownie wzrosła ilość przestępstw w Polsce. W Warszawie prawie na każdej dzielnicy ginie kilka samochodów, ale to nic co chwila traci ktoś koła. Hitem było jak spod bloku sąsiadowi zajebali nie tylko RADIO ale też koła razem z tarczami hamulcowymi i zaciskami. No kurwa cofamy się do lat 80-90 jeśli chodzi o przestępczość.

 

Jeżeli po wojnie do PL zaczną zjeżdżać weterani z zespołem stresu pourazowego, to dopiero cyrki zaczną się dziać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RealLife napisał(a):

W każdym kraju są bezdomni, którzy często nie chcą pomocy. W UK jest bezdomnych 300 tys., Czyli 15x więcej niż w PL. Wyjechałeś do UK?

Odwiedziłem 10 krajów ma motocyklu w tym roku, 1 autem i Afryka samolotem. Nie, akurat tam nie. 

 

3 godziny temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

DOHC dokąd wyjechałeś?

Europa zachodnia, trochę południowa. Sam szukam kombinuję myślę co i gdzie robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to przecież pseudo politycy są odpowiedzialni za aktualny stan:

- rozjebana doszczętnie służba zdrowia

- rozjebane szkolnictwo

 

itp. Bo nawet nie chce mi się rozpisywać.

 

Większego dna nie osiągniemy, jest szansa się odbić, pytanie tylko co zrobi:

a) patologia i osoby które mają w pizdzie cokolwiek wkładać do budżetu państwa, a ich głównym i narzędnym celem życiowym jest ciągnąć zasiłki itp.

b) osoby pracujące i mające minimalną wiedzę na temat gospodarki, podatków oraz tego skąd się bierze social w postaci pato 800+ czy 48 emerytury dla cyganów.

 

Serio, nachodzące wybory będą wyznacznikiem jak skrajnie debilnym narodem jesteśmy. Bardziej się tego spierdolić nie dało, zrobili wszystko co w ich mocy i niekompetencji. Kłamali, kradli i zabijali (poziom służby zdrowia np. przy covidzie). 

 

Możecie gadać na Ukraińców, cyganów i rumunów, że oni są winni. Ale jak otworzycie oczy to zobaczycie twarz jarka i jego ekipy, banda śmieci i antypolaków do tego dopuściła. Patrząc szerzej jesteśmy pomysłowi, ambitni, poradzimy sobie w najbardziej chujowych momentach, czemu tylko przy wyborach oczy zarośnięte socjalnym hajsem? Ja pierdole, gdzie ja żyję. Już nawet na kobiety tak się nie wkurwiam... 

  • Like 7
  • Dzięki 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Szczery Człowiek napisał(a):

A on z tekstem ze taki to nie bo drogo, czy nie ma nic tańszego, czyli kradzionego. No ja pierdole, ci ludzie żyją mentalnie w latach 80 i to samo chcą zrobić tutaj

Oni zachowują się jak dzikie plemię, do cywilizowanych ludzi im daleko. Ci, którzy przyjechali po lutym 2022 to zwykła hołota i zaraza tocząca nasz kraj.

 

28 minut temu, Szczery Człowiek napisał(a):

Rzygam tym wszystkim, mógłbym opisać dużo więcej historii i przypadków ale nie chce się wkurwiać na samą noc. W końcu dojdzie do wojny domowej bo to jest nie do wytrzymania, nie zdziwię się jak kibole zaczną sami robić „porządki”.

Powiem Ci, że sam ostatnio mam takie przemyślenia. Dojdzie tutaj co najmniej do zamieszek, ale krew poleje się na pewno. Nastroje antyukraińskie są w narodzie coraz silniejsze. Sam wspierałbym taką "grupę porządkową" jak tylko bym mógł, z chęcią bym do takiej dołączył gdyby powstała. To my do chuja jesteśmy tutaj gospodarzami, tylko sami możemy zaprowadzić porządek i to jest w naszym obowiązku jako Polaków, bo na nierząd nie ma co liczyć.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, tmr said:

Zaraz przyczlapie tu ta ekipa ukrofili i będzie przekonywać, że to jest nadużycie, incydeny, prowokacje RUSa, to są nasze braty przenajwdzięczniejsze i przenajukochańsze, qrwa jego mać.

I mamy ich kochać.

Tutaj raczej bym się takiej ekipy nie spodziewał, ewentualnie pojedyncze osoby, większość braci jest dużo bardziej świadoma niż reszta społeczeństwa imho.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ramaja Awantura napisał(a):

Wiem że to chamsko zabrzmi ale urodziłeś się w kraju OFIAR gdzie liczono porażki i "bohatersko przelaną krew" a nie zwycięstwa

Nie, to nie brzmi chamsko, to brzmi jak prawda, tylko dla prawilnego Polaka katolika, hodowanego na historii epatujacej w przelaną krew, tony ofiar i walkę o interes innych pudrowany na polski mesjanizm, to niedobra jest mówić. Nam właściwe jest wieczne nadstawianie dupy, usługiwanie, bitwa o Wiedień, o Anglię, o Monte Casino itd. Jesteśmy jak ten mały naiwny chłopiec, któremu "starszaki" wmawiają, że jak wybije okno, ukradnie rower czy nawyzywa dorosłych to będzie bohater, będzie swój i będzie miał ochronę na dzielnicy. Nie wolno mu za dużo myśleć dlaczego to ci starsi nie ryzykują, tylko jego wysyłają, dlaczego ci starsi potem sprzedadzą ten rower i będą mieli na imprezę, a młody dostanie poklepywanie po ramieniu, że jest "kozak". Zostaliśmy namaszczeni na straceńców i tak jest dobrze, bo można nas używać do zadań karkołomnych, kosztownych, ryzykownych. Inni liczą dolary my liczymy ofiary, już nawet na szczęście, póki co, nie osobowe w większej skali, ale wciąż ofiara, bo "nic sobie nie załatwiamy".

 

Ostatnio było, że wśród złapanych 16 dywersantów wspierających ruską propagandę, było 12 Ukraińców. Kwestia ceny. U nas coś tylko napiszesz krytycznie pod adresem Ukrainy dostajesz lepa od rodaka żeś onuca. Tak bardzo walczymy o interes Ukrainy z którą miłość połaczyła nas dopiero od 2022r. Gdybyśmy z taką determinacją walczyli o swoje, to może ten kraj byłby lepszym miejscem do życia, mimo że najgorszym nie jest. Zapytasz Polaka o Kłuszyn nie będzie wiedział o czym mowa (choć to flagowy przykład napierdolenia nienawidzonym Moskalom), zapytasz o bezsensowne wykrwawianie narodu czy walkę o byt innych nacji - duma i racjonalizacja nieznosząca jakiejkolwiek krytyki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał(a):

Rok temu napisałem iż w Polsce mamy ok 20 000 osób bezdomnych - większość mężczyźni. Nie ma kasy aby przywrócić choć część z nich, nie ma miejsc stricte dla mężczyzn jakie chciał stworzyć ś.p Earl Silverman, za to Ukraińcy full wszystkiego. Ta cegiełka dołożyła się do mojego przekonania iż dobrze zrobiłem wyjeżdżając

Cumplu - odniosę się do tego tematu, bo współpracuję z osobami w kryzysie bezdomności. Prawdą jest, że większość to mężczyźni, w moim przypadku na 200 osób której udzielana jest pomoc 190 to M, 10 K. Nawet przy ruchomym widełkach w zależności od pory roku, nigdy liczba kobiet nie przekroczyła 20, przy ponad 200 potrzebujących.

 

Paradoksalnie kasa jest aby tych ludzi przywrócić do życia (tylko część się nadaje i chce), ale jest niestety źle wydatkowana przez stowarzyszenia, czy inne fundacje. Oni ich integrują, dają nocleg, ale nie ma kompleksowego planu żeby szybko przywrócić osoby, którym życie się zawaliło.

 

3 godziny temu, RealLife napisał(a):

którzy często nie chcą pomocy.

Tutaj kolega ma 100% rację. Są jakieś statystki, które mówią, że jak bezdomny przetrwa rok w warunkach ekstremalnych, to szanse żeby go wyciągnąć są dużo niższe w kolejnych latach. Finalnie oni są "poza systemem", nie płacą rachunków, śpią gdzie się da, żebrają i nawet nieźle sobie radzą. Niestety dzień w dzień większość jest pod wpływem %. Nie chcą pomocy, obrali taki tryb życia, nie chcą tego zmieniać, boją się że sobie nie poradzą. Mam kilka takich przykładów; rodzina chciała pomóc, albo panu przysługiwało mieszkanie ale woli spać w przyczepie bez mediów bo tam mam psa i kota, a w mieszkaniu były ograniczenia.

 

W moim odczuciu to totalnie zła polityka państwa, nawet zakładając minimalny sukces na poziomie 10% (w mojej grupie byłoby to 20 osób), żeby szybko zareagować i dać szansę osobom które mają predyspozycje wyjść z tego bagna - to byłby duży sukces. 

 

Historii ludzi w kryzysie bezdomności są setki. Najwięcej to oczywiście alkohol, narkotyki, złamane serce. Ale są takie jak: żona opuściła i zabrała wszystko, padła firma, ktoś oszukał i wziął kredyt. Serio, można spotkać miłych, ciekawych i mądrych ludzi (nauczycielka, muzyk, budowlaniec, zawodowy kierowca, podróżnik) którym powinęła się noga, nie zawsze z ich winy. Życie i los bywają przewrotne, miejcie to na uwadze patrząc na osoby bezdomne, nie wszyscy powinni wylądować w jednym worze. Moja optyka zmieniła się jak poznałem tych ludzi osobiście, część kłamie, część jest pod wpływem, ale są tacy że serce się kraje.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Dostałem telefon od mamy:

 

W pracy u mamy przyjęto Ukrainki, które bladego pojęcia nie mają na temat opieki nad osobami starszymi. Mama jak pielęgniarka, dba, owija, ratuje życie, kiedy trzeba. Ukrainki głównie stoją i się patrzą. Bardzo wolno albo w ogóle się nie uczą, a wszystkie obowiązki spadają na mamę. Mają po prostu wyjebane. Mamie zabrano nadgodziny na poczet nowo przyjętch super gwiazd, więc jest mniej kasy i teraz muszę dosyłać kasę do Polski, bo mamie nie wystarcza.

Gdyby te Ukrainki zajmowały się tymi starszymi ludźmi to połowa ich już by zeszła. Do tego te laski pyskate i bezczelne.

 

Na zewnątrz mama nie czuje się bezpiecznie, wszędzie ukraiński, mało polskiego. Ostatnio ktoś ją śledził, kiedy szła na autobus.

 

Siostra nie może znaleźć przedszkola dla swojego dziecka, bo wszystko pozabierane przez ukraińskie dzieci. Brak miejsc, trzeba dojeżdżać do innego miasta. Sporo dodatkowych kosztów, zwłaszcza dojazdów. A najgorsze to, że przedszkole pod nosem, ale nie można dziecka zapisać.

 

Denerwuje mnie ta sytuacja z Ukrainą i to grubo. Martwię się o mamę. Widzę, że chodzi strasznie poddenerwowana.

Musiałem to napisać, bo dawno się tak nie wkurwiłem.

 

Co to się dzieje z tą Polską? 

Mam zamiar przylecieć w następnym roku, ale kurde sam nie wiem co zastanę.

Sprawa jest prosta i trywialna. Skończyła się zastępowalność pokoleń a bez imigrantów ten pierdolnik się zawali... Polacy nie chcieli imigrantów z Afryki i bliskiego Wschodu to ratunek w Ukrainie. Polityków nie obchodzą nasze żłobki/konwenanse tylko kręcąca się gospodarka...

 

P.s Ukrainy w przeciwieństwo od arabów biorą się ostro do roboty. Przynajmniej mężczyźni....

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Szczery Człowiek napisał(a):

. Gdzie kurwa się nie pójdzie to słychać ten ukraiński  jazgot - w sklepach, galeriach, parkach, nad zalewem, nad naszym morzem, na starówce, na osiedlu. No kurwa momentami czuje się jakbym to ja był gościem we własnym kraju.
 

 

6 godzin temu, Szczery Człowiek napisał(a):

mógłbym opisać dużo więcej historii i przypadków ale nie chce się wkurwiać na samą noc.

Dajesz, ja mieszkam zimą w małym mieście a latem na wsi więc o tych Ukraińcach w Polsce to wiem głównie z internetu i chętnie się czegoś ciekawego dowiem. 

 

Jak pracowałem po 2004r w UK to znałem tam trochę Ukraińców można nawet powiedzieć, że się z niektórymi kolegowalem, na tamten czas i miejsce wydawali się ok lepiej było z nimi się spotkać, pogadać niż z naszymi 🤷 

Mówili po polsku lepiej jak po angielsku bo mieli dużo kontaktu z Polakami często gdzieś na wspólnych komunach się właśnie mieszkało. 

Już wtedy jeden powtarzał, że Putin się na nich szykuje i przyjdzie po nich, a potem ... po was 🤷

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Szczery Człowiek napisał(a):

Sami ukraincy to ludzie tak roszczeniowi i pretensjonalni, że głowa mała. Na samym początku starałem się nie nakręcać ale historia jaką ostatnio przeżyłem mnie rozwaliła. Ukrainiec który jest moim sąsiadem (oczywiście nie pracuje) spytał gdzie można kupić rower. Ja mowie że tu, tam, Allegro i masa innych sklepów. A on z tekstem ze taki to nie bo drogo, czy nie ma nic tańszego, czyli kradzionego. No ja pierdole, ci ludzie żyją mentalnie w latach 80 i to samo chcą zrobić tutaj.

Znajomy zatrudnia Ukrów i daje mieszkanie na posesji.

Zwrócił im uwagę, że za dużo prądu biorą bo potrafią całą noc świecić.

Na co oni jemu przecież masz słup na posesji to masz darmowy prąd.:D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Brat Jan napisał(a):

@tmr robią nam państwo 2 narodowe i to Ukry przejmą PL niż odwrotnie.

Tylko czekać aż któraś  partia przegłosuje uproszczone procedury nadawania im polskiego obywatelstwa

I wszystkie pozostałe temu przyklasną. Bo za brak ekstatycznej reakcji grozi łatka "onucy" i sprzymierzeńca RUSa.

Na razie otwarta została dla nich ścieżka pracy w urzędach ( uj, że nie znają języka, prawa ). I tu uprzedzając ukrofilstwo, które zacznie ujadać, że skoro w PL jest tyle tej stepowej "braci" to należy im umożliwić kontakt z urzędnikiem znającym chachłacki - czy taka zasada zatrudniania obowiązuje w każdym kraju gdzie liczba imigrantów wynosi ok 1 mln ? 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.