Skocz do zawartości

To nie żarty - żołnierze Formozy coś odkryli i teraz są mordowani wraz z dziećmi


DOHC

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Redbad napisał(a):

Być może. A robiąc szum uderzyli w najczulszy punkt społecznego odbioru czyli krzywda niewinnego i to dziecka. Kto będzie rozkminiał co się naprawdę wydarzyło skoro ucierpiało dziecko.

No bardzo skuteczna metoda odstraszania od ujawniania faktów. Zabijemy Ci dziecko, potem Ciebie a w pamięci ludzi/rodIny zostaniesz jako zwyrodnialec...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DOHC ja też uważam, że szopka COVID to był największy przekręt XXI w., jednak tutaj nie doszukiwałbym się drugiego dna. Znam to środowisko zbyt dobrze, mam jakieś informacje z pierwszej ręki. Oczywiście, masz prawo nie ufać i nic mi do tego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Gixer napisał(a):

No bardzo skuteczna metoda odstraszania od ujawniania faktów. Zabijemy Ci dziecko, potem Ciebie a w pamięci ludzi/rodIny zostaniesz jako zwyrodnialec

Dokładnie. W razie szumu i doszukiwania się dlaczego drugi żołnierz z Portu Wojennego w Gdyni zabija swoje dziecko i siebie główną pożywką będzie tragedia dzieci i zwyrodniały ojciec, tę mantrę można będzie klepać przez kilka miesięcy jak "mamę Madzi z Sosnowca" czy inne podobne historie. Skoro to działa to to trzeba rzucić na żer gdyby nie dało się powstrzymać wrzawy medialnej.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mi nie pasuje, po co zabijać psa, dzieciaka a na końcu "główny" cel? zabić dzieciaka i psa żeby kogoś nastraszyć? ale w jakim celu nastraszyć skoro i tak ten "ktoś" ma za cel zabicie wyznaczonej osoby czyli osoba która "coś widziała/w coś była zamieszana"        przecież to nie ma sensu.       Po drugie opowieści sąsiadów że Borys to był kawał psychola, dzieciak chodził przy nim jak na szpilkach i jego żona też, w woju mu nie szło i był mocnym przeciętniakiem z opisu ludzi którzy go stamtąd znali, może strzelali z niego podśmiechvjki, może mu dogryzali, gość dodatkowo był lekko szajbnięty, jeszcze jest w tle akcja że to nie był jego dzieciak, nie dość że wcześniej ustawiał dzieciaka i żonkę do pionu to może gdy się dowiedział że to nie jego dziecko to hamulce puściły, a że wojsko dodatkowo spruło beret to skończyło się jak się skończyło.        Podobny przypadek żołnierza formozy co zabił własną córkę nie musi wcale mieć żadnego powiązania do obecnej sprawy, żołnierze są "budowani" psychicznie i fizycznie od początku służby tym samym jest możliwość że gdy planują zabójstwo lub rozszerzone samobójstwo to w głowie mają użycie noża? którym pewnie posługują się na co dzień, i zapewne trenują jak wyrządzić nim krzywdę przeciwnikowi w potencjalnym starciu.   Potencjalny samobójca żołnierz użyje w 70% noża, potencjalna samobójczyni lecząca się psychiatrycznie w 70% łyknie całą pakę leków na uspokojenie, każda inna grupa ludzi wywodząca się z takiego i takiego środowiska użyje innego sposobu do zakończenia swojego życia lub też osób obok siebie, podejrzewam że gdyby zrobić statystyki to okazało by się że np typowy przegryw w 64% rzuca się pod pociąg i ten schemat się powtarza, w zależności od psychiki danej osoby i przynależności do jakiejś profesji.   To są moje procenty mające na celu zobrazowanie sytuacji i wyjaśnienie mojego toku myślenia.          Przecież gdyby go chcieli zlikwidować to zrobili by to na tysiąc innych sposobów i to bez jakiegokolwiek problemu, zapukali by do drzwi i żonie powiedzieli "przykro mi Pani mąż nie żyje" i na tym by się skończyło.   W biały dzień, wchodzą do mieszkania narażając się na widok kamer w bloku, korytarzu, ludzi którzy obserwują wszystko i zaraz by powiedzieli "a tu się kręcił taki i taki, nie wiedziałem go wcześniej" (wiadomo jak jest z sąsiadami) mordują dzieciaka (po co?) psa a na końcu jego ganiając go po lesie.  Przecież to jakiś śmieszny żart. 

Edytowane przez Lamar
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie twierdzę, nie mam wiedzy, mogę jednak mieć wątpliwości nad podobieństwami omawianych zdarzeń. Jeśli rzeczywiście coś byłoby na rzeczy w kontekście wyciszenia niewygodnych faktów w feralnym miejscu, to trzeba to zrobić tak by nawet gdy się pojawią trudne pytania przesunąć uwagę mainstreamu z faktów na emocje. Z Leppera robili głupka, sam pamiętam jak sobie jajcowaliśmy o Talibach w tajnych więzieniach CIA na Mazurach. Po latach okazało się, że to nie jajca.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Redbad napisał(a):

Ja nic nie twierdzę, nie mam wiedzy, mogę jednak mieć wątpliwości nad podobieństwami omawianych zdarzeń. Jeśli rzeczywiście coś byłoby na rzeczy w kontekście wyciszenia niewygodnych faktów w feralnym miejscu, to trzeba to zrobić tak by nawet gdy się pojawią trudne pytania przesunąć uwagę mainstreamu z faktów na emocje. Z Leppera robili głupka, sam pamiętam jak sobie jajcowaliśmy o Talibach w tajnych więzieniach CIA na Mazurach. Po latach okazało się, że to nie jajca.


Ale Lepper to był człowiek medialny, polityk, na pierwszych stronach gazet, żeby takiego człowieka zlikwidować to trzeba mieć na prawdę gruby temat żeby to wyjaśnić, a taki Borys? przecież to zwykły kiep.  Gdyby chcieli to by go sprzątnęli i nikt by nawet nie pisnął że ktoś taki był, nie róbmy ze zwykłego żołnierza kupującego pasztet w biedronce kogoś konkretnego co do którego trzeba mieć "podkładkę" medialną żeby go zaciukać.  Bo mogliby to zrobić w porcie, lub gdziekolwiek indziej i podać że w trakcie wykonywanych zadań uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, albo się powiesił bo mu koledzy dokuczali, a tu jest narracja że killer likwiduje psa, dzieciaka a na końcu tysiąc osób gania go po lesie jak w Benny Hill. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lamar napisał(a):

temat żeby to wyjaśnić, a taki Borys? przecież to zwykły kiep

A skąd wiesz? A może jeszcze kilka osób z jego otoczenia wie i dostali sygnał chyba bardzo wyraźny jak się może skonczyć próba wciskania nosa w nie swoje sprawy. Tu już nawet nie chodzi o tę konkretną sytuację, ale mechanizmy działania. 

 

Pewnie pompujemy spiskowa teorię, bo tyle się dowiemy i możemy się dowiedzieć.

4 minuty temu, Lamar napisał(a):

dzieciaka a na końcu tysiąc osób gania go po lesie jak w Benny Hill. 

No to rzeczywiście farsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Redbad napisał(a):

A skąd wiesz? A może jeszcze kilka osób z jego otoczenia wie i dostali sygnał chyba bardzo wyraźny jak się może skonczyć próba wciskania nosa w nie swoje sprawy. Tu już nawet nie chodzi o tę konkretną sytuację, ale mechanizmy działania. 

 

Pewnie pompujemy spiskowa teorię, bo tyle się dowiemy i możemy się dowiedzieć.


 To mógłby być jedyny cel "tych" osób pokazując co się stanie ich dzieciom i rodzinie gdy ktoś zacznie "mówić".  Zresztą wojsko generalnie to szemrana służba, podejrzewam że wiele tam wałów ala z filmu "Pan życia i śmierci" w tle narkotyki, sutenerstwo itd. 

Edytowane przez Lamar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lamar napisał(a):

To mógłby być jedyny cel "tych" osób pokazując co się stanie ich dzieciom i rodzinie gdy ktoś zacznie "mówić

Cholera wie. Zastanawiający jest po prostu drugi, bardzo podobny przypadek w tym samym miejscu. To co? Dziwna przypadłość funkcjonariuszy Portu w Gdyni objawiająca się mordowaniem swoich dzieci i samobójstwem? No może i tak być.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale @Jan III Wspaniały ma całkowitą rację. 

 

Ludzie to mają strasznie bujne wyobraźnię. Ze zwykłego żołnierza wiele osób zrobiło jakiegoś komandosa  Formozy.

 

Przypisywanie zandamerii zwykłej, jakimś strażakom lub innym takim zwykłym ludziom pracującym w zwykłych służbach umiejętności takich no to szkoda gadać. 

 

Najważniejszym argumentem - tak na logikę. 

Jeśli by wiedział coś co nikt nie wie - co wątpię - bo przecież nie był kimś ważnym raczej, co widział za dużo ( jako zwykły żołnierz) to by się zajęli tym profesjonaliści i wcale media by do tego potrzebne nie były. 

 

Przecież osoby inne które wiedziały by o ów tajemnicy by sobie połączyły kropki, że chodzi o tą tajemnicę a nie nagłaśnianie w telewizji - po co? 

 

Ludzie naprawdę mają zbyt wybujałą wyobraźnię i chyba mało doczynienia z takim światem rzeczywistym. 

 

Często jest coś prostsze, niż nam się wydaje. Bez wielkiego drugiego dna.

 

Ps I też znam policjantów np, to nie są osoby jakieś nadające się do tego. Ot, tak zazwyczaj przeciętni ludzi.

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Redbad napisał(a):

Tylko obaj związani z Portem Wojennym w Gdyni

To m.in jest zastanawiające. Zastanawiający jest wygląd zwłok po 2 tygodniach w wodzie, o ile to prawda. Moim zdaniem kłamstwo, dużo krócej być musiało. Podobnie jak założony kaptur na głowę i rana wlotowa od kuli w głowie. Podobnie jak tak wielka zakrojona akcja poszukiwań.

 

To co pisał @Jan III Wspaniały ma sens, szczególnie z tym ojcostwem. Chodziło mi to też na początku po głowie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

Wierzysz z zamach w Smolensku?

Lech Kaczyński zdradził kilkukrotnie, czy w Jedwabnem czy w traktacie lizbońskim. A cała partia PiS nadaje się na karę najwyższą, nie mniej...

 

Zadam pytanie inaczej: czy wierzysz w te wszystkie wypadki, przypadki, samobójstwa, czystość intencji władz rosyjskich, uważasz że zniszczenie wraku to nic a zabetonowanie miejsca katastrofy to przypadek?

 

Odpowiadając na pytanie - matematycznie nie jest możliwa taka ilość przypadków wypadków i samobójstw, i choć się z tego śmiałem po latach nabrałem przekonania że to nie był wypadek i publicznie napiszę że nie wiem co, jak i gdzie, ani po co - ale to na pewno nie był wypadek. 

Teraz sam skomentuj 😉

 

1 godzinę temu, PyrMen napisał(a):

Wszędzie musi być jakaś ukryta afera, zamach czy spisek.

Też się brachu śmiałem z cyrku Macierewicza, a późnej zacząłem się interesować polityką i doszedłem do przekonania, że to nie wypadek. 

 

Tak samo można się śmiać z ufo że nie istnieje, że debile i idioci tak myślą - tymczasem mówią to osoby, które uważają iż we wszechświecie żyją tylko ludzie na planecie Ziemia 😉

Godzinę temu, $Szarak$ napisał(a):

Ale @Jan III Wspaniały ma całkowitą rację. 

W takim razie chętnie zobaczę dowody które mnie uspokoją, że to zwykli wariaci a dwa takie same zdarzenia w krótkim czasie to tylko przypadek. 

Godzinę temu, $Szarak$ napisał(a):

Ps I też znam policjantów np, to nie są osoby jakieś nadające się do tego. Ot, tak zazwyczaj przeciętni ludzi.

Co sami ludzie nakładali na innych ludzi po równowartość rocznej pensji w formie mandatu za to, że nie chcieli nielegalnie zostać zamknięci. Ci sami przeciętni ludzie doprowadzi do ponad 200 000 nadwymiarowych zgonów i brali udział w operacji specjalnej szprycowania ludzi eksperymentem medycznym. I nie gadać że "takie mieli rozkazy" bo ci w Norymberdze mówili to samo. 

 

1 godzinę temu, Lamar napisał(a):

Jedno mi nie pasuje, po co zabijać psa, dzieciaka a na końcu "główny" cel? zabić dzieciaka i psa żeby kogoś nastraszyć?

A w jakim celu robiło się z porządnych ludzi za czasów operacji specjalnej covid 19 szurów i "siewców śmierci", odbierało prawym lekarzom prawa głosu, do wykonywania zawodu?

Nie wiem dlaczego choć się domyślam, żeby zrobić z kogoś drania, przemocwa który nie pójdzie do żadnej agencji prasowej gdyż:

Będzie załamany osobiście.

Nikt mu nie uwierzy. 

Godzinę temu, Obliteraror napisał(a):

To m.in jest zastanawiające. Zastanawiający jest wygląd zwłok po 2 tygodniach w wodzie, o ile to prawda. Moim zdaniem kłamstwo, dużo krócej być musiało. Podobnie jak założony kaptur na głowę i rana wlotowa od kuli w głowie. Podobnie jak tak wielka zakrojona akcja poszukiwań.

Brzmi jak pieprzona hucpa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Redbad napisał(a):

Cholera wie. Zastanawiający jest po prostu drugi, bardzo podobny przypadek w tym samym miejscu. To co? Dziwna przypadłość funkcjonariuszy Portu w Gdyni objawiająca się mordowaniem swoich dzieci i samobójstwem? No może i tak być.

Na to akurat są badania i to ma jakąś naukową nazwę, której nie pamiętam.

Chodzi o to, że np. po masakrze w szkole (jak bywa w usa) czy samobójstwie, czy właśnie rozszerzonym samobójstwie i co najważniejsze nagłośnieniu tych spraw, bardzo drastycznie rośnie szansa na podobną historię. Informacja że ktoś coś zrobił, działa na niektórych podatnych jak wyzwanie "teraz twoja kolej", "jemu się udało", chodzi oczywiście o jednostki które same mają podobne myśli pod kopułą, takie newsy dodają im odwagi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

To m.in jest zastanawiające. Zastanawiający jest wygląd zwłok po 2 tygodniach w wodzie, o ile to prawda. Moim zdaniem kłamstwo, dużo krócej być musiało. Podobnie jak założony kaptur na głowę i rana wlotowa od kuli w głowie. Podobnie jak tak wielka zakrojona akcja poszukiwań.

Kiedyś była taka sprawa z zaginionym wojskowym szyfrantem. Z 10 lat temu?

I typ się chyba nie znalazł. Niby zwiał do Chin.

 

3 godziny temu, DOHC napisał(a):

operacje specjalną COVID 19 zupełnie zmieniłem swoje podejście do otaczającego świata. 

Normalna zbiorowa psychoza i grupy interesu, którym opłacało się podkręcać atmosferę (np. media, bo kasa jest z klikalności) + zdegenerowana klasa polityczna. Znaczy politycy nie będą ryzykować czegoś co może zagrozić ich poparciu, więc lepiej ciągnąć bezpieczną linię zgodną z oczekiwaniem gawiedzi. ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do Leppera - trochę nie na temat, ale padł tutaj jego wątek pewien - jeśli się schodzi na teorię spiskowe to często jest właśnie on wspominany. 

 

Myślę, że też trzeba ostudzić co do tej teorii spiskowej. 

 

Widziałem różne materiały - jego były doradca wizerunkowy mówi, że niby zabili go przez to słynne przemówienie w sejmie. 

 

Myślę, że jest to całkowita bzdura - przecież ludzie mają to w dupie ile politycy kradną xD. 

Jakie konsekwencje tego miałyby być? No żadne. Rozeszło by się. Tak po prostu na logikę to wziąć. 

 

A na jego grobie tańczą ci, którzy nie lubią PiS i wykorzystują śmierć tego człowieka do polityki. 

 

Schemat jest następujący = zrobić z Leppera bohatera pośmiertnie = zabili go bo za dobry. 

 

Lepper politykiem nie był dobrym. Taka jest prawda. 

 

Najlepsze jest to, że ludzie tego człowieka widzą przez pryzmat tam kilku wywiadów czy tej właśnie ww mowy w sejmie. 

 

O co bije? Że robi z niego sie pośmiertnie bohatera - którym nie był. A jeśli nie była to rzeczywiście udana próba S to napewno nie za męczeństwo swoje dla narodu tylko swoje prywatne potyczki (szemrane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, $Szarak$ napisał(a):

Lepper politykiem nie był dobrym. Taka jest prawda. 

 

No to masz mniejsze zło teraz.🤦

 

 

36 minut temu, $Szarak$ napisał(a):

na jego grobie tańczą ci, którzy nie lubią PiS i wykorzystują śmierć tego człowieka do polityki. 

 

 

Przecież ten temat nie jest chyba poruszany w mediach głównego ścieku, więc ocb...🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh kocham te teorie spiskowe :)

No to po kolei

- Samobójstwa oraz samobójstwa rozszerzone to bardzo popularna metoda rozstawania się z życiem polskich mundurowych. Myślę, że przyczyn tego jest wiele, ale co fakt to prawda i temat na osobną rozmowę być może nawet ciekawy przedmiot badań

- Akurat ten konkretny, ostatni gostek, to ja nigdzie nie znalazłem info aby był z formozy, no ale załóżmy

- No to komandosi są wyjątkowo odklejeni, to nie można być normalnym żeby poddawać się dobrowolnie takim torturom jak służba w siłach specjalnych

- Natomiast znalazłem bardzo legitne info, że z powodów problemów psychicznych został z wojska zwolniony, natomiast został ponownie przyjęty, gdyż nasze państewko desperacko poszukuje ludzi chętnych dobrowolnie wskakiwać w maszynkę do mięsa w razie o wiele bardziej prawdopodobnego niż niegdyś konfliktu. I psycholog ma tu teraz niewiele do gadania- sztuka jest sztuka. 

- Załóżmy zatem, że jest z formozy, przeszedł wyszukane szkolenia survivalowe, a także co ważniejsze szkolenie SERE, czyli jak unikać i gubić pościg służb

ANYWAY to bez znaczenia, bo już na tych przebitkach z monitoringu było widać, że chłop idzie do tego lasu popełnić samobójstwo, ewentualnie pobawić się trochę w ciuciubabkę ze służbami. Czemu?

Ano właśnie- idzie na lekko. W adidaskach, z plecaczkiem. I jak to zobaczyłem to od razu wiedziałem, że wariantem wiodącym poszukiwań będzie szukanie trupa, no ale do mometu jak się nie znajdzie trupa to trzeba szukać żywego człowieka

- Przyjmijmy że był komandosem z formozy, no to powiedzmy że obowiązują go inne prawa biologii ludzkiej i normalny koleś w tych warunkach, w tym lesie, w tym stroju bez ogniska wytrzymałby powiedzmy 24h no to nasz komandos wpadłby w hipotermie po 48h i bajobongo. 

- Wszedł do bajora gdzie hipotermia przychodzi szybciej (myślę że czas liczony w minutach) i popełnił samobója- strzelił se w łeb co go nie zabiło ale obezwładniło na tyle że utopił się w wodzie choćby po kolana. Jak ktoś nie wierzy że komandos może się utopić w wodzie po kolana, to jest filmik z Ukrainy gdzie ruski komandos topi się w rowie bo tak nasiąkł mu mundur i oporządzenie że nie jest w stanie się z tego rowu wyczłapać.

- Ciało po utopieniu idzie pod wodę, dopiero po jakimś czasie wypływa, czas wypłynięcia zależy od temperatury

 

Ale i tak najlepszą częśćią teroii spiskowej jest to jakoby GRU/WSI/WSW/mafia azerbejdżańska miało chłopa odpalić i podrzucić trupa w miejsce poszukiwań. 

No więc takie organizacje szukają raczej bezprzypałowych metod załatwiania swoich spraw...

Taszczenie spreparowanego, utopionego wcześniej trupa, w rejon gdzie kręcą się setki policjantów, żandarmów- często małolatów i małolatek z telefonami ( z resztą foty trupa wyszły w eter) i podrzucanie go do bajora osobiście uważam za megaprzypałowy sposób załatwienia sprawy.

 

Ale co ja tam mogę wiedzieć. Wiadomo to seryjny samobójca PDK kto ma wiedzieć ten wie

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym być w wojsku. Takie akcje to robią ludzie bez sumienia. 

Ostatnio byłem załatwić pewną sprawę w jednej jednostce i rozmowa na tyle się kleiła że jeden z gości wygadał dużo za dużo. Razem z majorem stwierdziliśmy że gada głupoty i całe szczęście zorientował się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, alphachad napisał(a):

Natomiast znalazłem bardzo legitne info, że z powodów problemów psychicznych został z wojska zwolniony,

Dowody? Skoro takie legitne info to wyprowadź wszystkich z błędu i tyle, wystarczy podać źródło i dowody zamiast lać wodę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te sprawy z samobójstwami dwóch komandosów Formosy śmierdzą. Musieli mieć niewygodną wiedzę i ich zlikwidowano. Co to pokazuje ? To, że policja i wojsko chroni interesy zorganizowanych grup przestępczych i mają do dyspozycji wyszkolonych komandosów z zabawkami za setki tysiące dolaruf.

Edytowane przez doler
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, DOHC napisał(a):

Kulisy "samobójstwa" są ciekawe. Denat pociął się na udach, postrzelił dwa raz w głowę z wiatrówki i miał wysłać wiadomość że chcą go zamordować. 

 

Nie wiem, jakie są kulisy tej dramatycznej sprawy, chociaż trochę rzeczy się tutaj nie klei i budzi uzasadnione wątpliwości co do przebiegu wydarzeń.

Ale Twój post przypomniał mi ten stary żart heh:

Male miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej.

Przechodzi szeryf, pochyla sie nad trupem i mamrocze: - Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem...

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.