Czego teraz słuchacie?

[Trevor]

 

[Patton]

 

[nowy00]

 

[cst9191]

 

[balin]

 

[Patton]

 

[Dworzanin.Herzoga]

 

Edytowane 9 Lutego 2022 przez Dworzanin.Herzoga

[józekk]

 

 

[nowy00]

szansa doda - YouTube

[yrl]

 

[Dworzanin.Herzoga]

Powerdance, to była muzyka, niestety nie przetrwała konkurencji z disco polo.  

 

 

 

[Trevor]

 

[Adalberto]

 

Szkoda, że Gibbs z reguły tworzy smutne, bądź inne nisko wibracyjne utwory.

[Dworzanin.Herzoga]

Ładna pioseneczka.

 

 

[Maniek92]

 

[Arthur Morgan]

 

[józekk]

 

[bassfreak]

 

[MG-42]

 

[Maniek92]

@Dworzanin.Herzoga szacunek za słuchanie eurodance. Zapodam dwa klasyki, których znajomość jest obowiązkowa dla każdego fana tego gatunku muzyki. Niezapomniane czasy dzieciństwa.

 

 

[Dworzanin.Herzoga]

@Maniek92 W zeszłym roku mi się wkręciło i przez jakiś czas słuchałem non-stop na zapętleniu tego gatunku w polskim wydaniu.  

Teraz znowu mam fazę na tę klimaty. Jest trochę sztosów.

 

Część kawałków z tego gatunku nie zestarzała się idealnie dla mnie, bo para-rapowane zwrotki z męskim wokalem niekiedy psują dynamikę

i wydźwięk, do tego rymy zazwyczaj kwadratowe, apogeum takiego stanu rzeczy czuję przy słuchaniu "tak bym chciała" atlantis.

Wiem, że taka moda była etc. to nie przypierdalanie się.  

 

A to poniżej jak Ci się podoba?

 

 

 

Edytowane 14 Marca 2022 przez Dworzanin.Herzoga

[Maniek92]

@Dworzanin.Herzoga całkiem, całkiem, taki fajny, "badboyowski" kawałek. Ogólnie lubię ten gatunek muzyki za mnóstwo treści redpillowych i hipergamicznych w piosenkach.

 

Obecnie mam fazę na ten utwór:

 

[Dworzanin.Herzoga]

4 minuty temu, Maniek92 napisał:

całkiem, całkiem, taki fajny, "badboyowski" kawałek. Ogólnie lubię ten gatunek muzyki za mnóstwo treści redpillowych i hipergamicznych w piosenkach.

 

Właśnie to też jest zabawne - niby powierzchownie teksty też poruszały tę samą tematykę co disco-polo, miłość, uczucia, bla bla bla, ale nie były cukierkowe, przesłodzone, tylko przebijały się tam bardziej życiowe treści. Może dlatego nie cieszy się taką popularnością teraz ta muza, pewne wysilenie poznawcze jest potrzebne do niej. ☺️

Apropo redpilla, to tutaj piosenka jak chad powiedział pa pa:

 

 

Dobre piosenki miała ta wokalistka - kiedyś chciałem kupić cd, ale nie było reedycji i sprzedawali wtedy po 500 złotych, jakoś sobie darowałem, jakimś wybitnym

kolekcjonerem nie jestem.  Szkoda, że nie związała się z muzyką na dłużej, z tego co znalazłem, później była radną w łowiczu heh.

 

6 minut temu, Maniek92 napisał:

Obecnie mam fazę na ten utwór:

 

O, słuchałem tego też, fajny kawałek.

[Maniek92]

@Dworzanin.Herzoga zayebiste. W skrócie Disco Polo - blue pill jak hooy (aż do porzygu i przesady), Eurodance - zdrowy red pill, jak dla mnie.

 

Wspaniałe to były chwile, "Disco Relax" o 10 w niedzielę przed mszą w kościele (lub po niej, przed obiadem) albo "Disco Polo Live" w soboty o 18 (tam zazwyczaj leciało więcej euro- i powerdance, "Disco Relax" puszczał głównie disco polo i biesiadną, jak pewnie dobrze pamiętasz).

[Adams]

Lekkie i cukierkowe tematy zawsze na propsie - wystarczy spojrzeć na liczbę wyświetleń kawałka poniżej  Aczkolwiek wielka szkoda, że zespół zmienił nazwę - poprzednio nazywali się Eskimo Callboy... Eskimoski żigolak - dobra nazwa dla kapeli