Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.08.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. A mi to wygląda tak. Jesteś na portalu bo szukasz panny, zagajacie siebie a ty jej dość ofensywnie piszesz, że jest ch***** partią. Po czym najbardziej jara cię, żeby wpaść na forum i się z niej ponabijać. Naprawdę odechciewa się forum, nie dziwota że z tego wszystkiego zostaje wam tylko kalistenika i sztuki walki. I też mógłbym rzec i piszę to nie ze złośliwości tylko realnie patrząc na sprawę.
    25 punktów
  2. I tu się mylisz. Z wieloma można mieć kontakt ale tylko niektóre odjadą tak daleko od rzeczywistości, że po prostu nie ma innej możliwości jak jej napisać "jak jest". Wiedząc, że nic z tego nie będzie. A przy okazji można ku przestrodze wrzucić temat na forum, jak to kobiety układają sobie życie i szukają frajerów. Tak aby młodsi dowiedzieli się co i jak kobiety robią i jaki jest ich cel. Do tej pory dla pańć dojazd autem do gwiazdy 40 km to nie był problem pod warunkiem, że dojeżdża facet. Ale pierwszy raz spotkałem Level Hard z przylatywaniem samolotem na randkę. Jak myślicie kto miałby latać na randkę, przecież ona nie zostawi dwójki dzieci aby wsiąść w samolot i polecieć do PL na kawę. Taki temat wymagał uwiecznienia.
    22 punktów
  3. 22 punktów
  4. Kolejna wypowiedź, w której pogarda do innego człowieka, aż bije po oczach. Dla Ciebie matki nie mają mózgu, samotne matki to gorsza kategoria człowieka, ludzie bez pracy to patologia, mężczyźni, którzy mieli 6 lub więcej partnerek wzbudzają obrzydzenie i można by jeszcze pewnie parę rzeczy wymienić. Czy Ty w ogóle czytasz to co piszesz? Nie znasz ludzi, a ich oceniasz. Generelizujesz i wszystkich wrzucasz do jednego worka, a z drugiej strony masz pretensję, do niektórych Panów tutaj, że piszą, iż wszystkie kobiety są takie same. Szczyt hipokryzji. Można mieć inne zdanie, można mieć inną wizję świata, ale należy dyskutować zachowując odpowiedni poziom, poza tym pamiętaj, że Twoja wizja życia i świata nie jest jedynie słuszna i nie jest to prawda objawiona i każdy kto ma inne postrzeganie i życie niż Ty nie jest kimś gorszym. Natomiast Ty na każdym kroku próbujesz pokazywać swoją wyższość nad drugim człowiekiem. Trochę pokory młoda damo. Tak jak napisał @mirek_handlarz_ludzmi, piszesz jakbyś miała 20 lat, więc można by było winę za Twoje wypowiedzi zrzucić na niedojrzałość. Ale Ty jesteś dorosłą kobietą i nie ma w Tobie za grosz szacunku do innych ludzi. Różnie się ludziom życie układa, różny start w swoim życiu mieli więc ocenianie ich nie znajac ich historii i losów jest żenujące. Pomyśl jakbyś się poczuła gdybyś została samotną matką, czy też straciła pracę i pieniądze i została biedna i bezrobotna, a ludzie zaczęliby patrzeć na Ciebie z taką nienawiścią jaką Ty pokazujesz tutaj na forum, wobec tych, w Twoim mniemaniu, gorszych od Ciebie? Jakbyś się czuła jakby patrzyli na Ciebie jak na śmiecia i przegrywa? Zapewne już tak fajnie by nie było. Czytając wszystkie Twoje wypowiedzi na forum mam więcej szacunku do żula spod nocnego niż do takiej paniusi jak Ty. Reprezentujesz swoją postawą najgorsze cechy współczesnego człowieka. Zero poszanowania innych ludzi, brak pokory, zadarty nos i pokazywanie na każdym kroku jaka to jestem lepsza od innych. @MaxMen jak to nie wiesz, która kłamie? Tej która kłamie lata lewe oko w momencie wypowiedzi. Nie dziękuj ?
    19 punktów
  5. Witajcie. Tak sobie przebywam na portalu randkowym na S. Zaczepiła mnie kobieta. Chciała rozmawiać, bardzo aktywna. Zamieniłem z nią parę słów i oto co przeczytałem. 1. Pańcia pracuje w UK w jakiejś firmie sportowej, robi zamówienia. 2. Ma dwójkę dzieci. 3. Chce tam być jeszcze rok dopóki jej syn nie skończy szkoły. 4. Po roku chce wrócić do polski na stałe. Zidiocenie kobiet sięga granic absurdu. Przebywa na stałe w UK ale w PL już szuka tzw mety. Czyli beta fujary co da lokum i utrzymanie na start a potem rozejrzy się dalej. To, że z PL do UK jest parę tyś km to dla niej nie problem bo samoloty kursują często i są pewnie tanie i można dolecieć na randkę do Londynu do takiej gwiazdy z dwójką dzieci. Co ciekawe ta dwójka dzieci to dla niej jest ATUT. Doprawdy nie potrafię pojąć w jakim zakresie się ten ATUT przejawia. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić romantycznego weekendu z dwójką obcych gówniaków na karku. Czy one myślą, że faceci są aż tak głupi? Wspomniała przy okazji, że była w PL dwa miesiące i chodziła na randki i ani razu nie zaiskrzyło - nie dziwota, jak faceci usłyszeli te jej kocopoły. Na pytanie czy w PL ma mieszkanie - nie odpowiedziała, czyli nie ma. Piszcie co sądzicie. A może ktoś z Was lata do Londynu na randki? Hmmm...ciężkie pytanie, moje wcsesniejsze doświadczenie z mężczyznami z portalu, nie sa optymistyczne. 19:49 Wiec poki co przyjaźni, docelowo stałego związku. A Ty,m 19:50 jak chcesz tego dokonać będąc tysiące km stąd? 20:26 Dla mnie to nie jest zadna przeszkoda, bylam teraz w pl dwa miesiace. Spotykalam się na kawke, ale niestety z zadnym nie zaiskrzylo. 20:33 Samolty latają bardzo często i mozna wszystko zorganizować. Moj syn, ma ostatni rok szkoly teraz. To jest dla mnie piorytet,zeby to skonczyl. 20:34 Najwiekszym marzeniem jest zeby sie zakochac, miec kogos u boku. Tego pragne z calego serducha. 20:35 Żyjesz w świecie fantazji. 22:34 Żaden normalny facet nie będący jakimś desperatem nie wejdzie w układ na odległość i latanie na randkę samolotem do kobiety z dwójką dzieci. 22:35 i piszę to nie ze złośliwości tylko realnie patrząc na sprawę. 22:37 nikt nie będzie czekał na kobietę aż wróci z UK do polski przez rok. Masz może mieszkanie w PL? dzisiaj Co za absurd, nie zgodze sie z tym. Z góry zakladasz, ze nie bedzie zauroczenia, jesli bedzie to jestesmy w stanie sie troche bardziej poswiecic, a moje dzieci to moja duma i atut. 08:31 To szukaj kobiety na miejscu i bez dzieci. 08:33 Zycze powodzenia. 08:35
    13 punktów
  6. Taki luźny temat chciałam założyć dla osób, które wygrały ze złymi nawykami, które były regularnie utrwalane nawet przez lata, ogólnie to zachęcam do takiej rywalizacji z samym sobą. Chodzi mi ostatnio ten temat po głowie bo zadziwia mnie jak eliminacja jednego negatywnego nawyku wpływa na resztę sfer życia. Najważniejsze cechy jakie miałam okazje w sobie odkryć ostatnio to systematyczność i motywacja. Dzisiaj jest dokładnie 30 dzień bez fajki, ciężko jest mi się skupić na czymkolwiek bo ciągle gdzieś z tyłu głowy jest ta ochota na zapalenie papierosa ale zadziwiające jest to jak jeden taki sukces ciągnie za sobą następne. Zmiana diety, zmiana stylu życia, kontynuowanie edukacji, systematyczność w bieganiu, w jeździe na rowerze. Ogólnie wszystko jest takie zajebistsze. Tak jakby przełamanie tego jednego nawyku otworzyło mi mózg. I teraz na pierwszy plan wchodzi motywacja. Były dni, że ciężko było mi ją znaleźć wtedy wchodziłam na forum i kilka osób służyło radą, nieźle. Ogólnie chodzi o to, żeby zrobić jakiś pozytywny temat o tym jak stajemy się lepszą wersją siebie, z czego jesteśmy dumni, za co siebie szanujemy. Ciekawa też jestem co systematycznie wykonujecie i ćwiczy to Wasz charakter, skąd Wy bierzecie motywacje. Dzięki za odzew.
    10 punktów
  7. Żadne pozamiatane... narobiło się maksymalistów na forum @damiannowak86 Po prostu Twoja pani testuje granice. Ochłodź relację, zajmuj się sobą i miej na nią bardziej wyjebane. Przy kolejnej odmowie seksu obojętnie wzruszasz ramionami i mówisz, że musisz zatem już wyjść. I bez tłumaczenia idziesz. I przez 3-5 dni się nie odzywasz (w międzyczasie spotkaj się z koleżanką). Potem inicjujesz spotkanie i jak tylko się w drzwiach pojawi to sprowadzasz do poziomu kolan i podajesz. Jak nie chce to grzecznie się pożegnaj i podziękuj za wspólnie spędzony czas. Jeśli zaś będzie chciała to będziesz MUSIAŁ już teraz prowadzić relację twardo i zdecydowanie. Pytanie czy potrafisz i chcesz. Bo wcale nie musisz - ja przykładowo wolę olać i mieć spokój. Imperatyw bycia w jakimkolwiek związku już dawno sobie z głowy wybiłem.
    9 punktów
  8. A czemu nie ja kiedyś waliłem przy pannie jak mi odmówiła, wkórwu takiego dostała, że mała bania ale doszedłem Jakiego kibla przy niej. Ja waliłem przy pannie jak na dobranoc leżeliśmy w łóżku
    8 punktów
  9. Jak nie włożysz wszystkich kobiet pod pewnym względem do jednego wora to spokojnie już Twoja podświadomość zadba o to żeby następna myszka była inna niż wszystkie a to już wstęp do kłopotów. Wiadomo kobiety często się różnią od siebie i bardzo dobrze ale schemat biologiczny jest ten sam niezależnie od kobiety. Różne kompy jeden soft. My też wcale nie jesteśmy inni.
    8 punktów
  10. Apropo laski z dwójką dzieci, albo i nie:D Gadka szmatka, pytam co spowodowało że się tu znalazłaś, cyt: ,,Byłam w zw małżeńskim urodziłam syna ma na imię Dawid..ma 12 lat..rozstalam się bo mój mąż był alkoholikiem..potem próbowałam sobie życie ułożyć ale jakoś źle trafiałam..a kiedy trafiłam na wydawałoby się fajnego faceta i chcieliśmy po jakimś czasie dziecka i się urodziło to po pół roku okazało się że mnie zdradzał ciągle i po urodzeniu dziecka też to robił..dlatego mimo że ciężko mi czasem samej z dziećmi chciałam być sama..nie napisze kłamstwa i zdrad..nie wybaczam 21:55 Dlatego jestem sama od 2 lat,, Po 15 min ciszy z mojej strony dostałem kolejną wiadomość cyt: ,,Wiesz co nie obraz się ale jesteś widać zadufanym w sobie facetem..po pierwsze..po drugie też jesteś sporo na portalach a nadal sam...wiec też coś tu nie tak..a po trzecie trochę nagielam sprawę..niemam dzieci..chcialam zobaczyć co napiszesz jakbym napisała taka historię..bo łatwo się patrzy na laskę ładna i wogole pisać moja dziewczyno internetowa..ale jak już napisze ciężka historię to ucieczka..tak się poznaje ludzi...jacy oni naprawdę są..szkoda bo myślałam że wykazrsz się jakaś lepsza asertywnlscia..milego wieczoru i szukania tego czego szukasz..a na przyszłość bądź czlowiekIem,,
    8 punktów
  11. Bo jesteśmy dobici ostatnią 30 letnią walką o przeżycie a wcześniej nędzą w PRL. Rządy zwące się polskimi okradają nas w biały dzień kradnąc naszą kasę z OFE z naszych emerytur a społeczeństwo NIC nawet nie piśnie. Na zachodzie byłyby rozruchy społeczne i spalony tamtejszy parlament. Urzędy traktują polaków jak wrogów, na dźwięk Urząd Skarbowy wszyscy dostają drżączki, pisma z ZUS z czerwonymi pieczątkami zna każdy mały przedsiębiorca, tak samo z US. Policja, sądy prokuratura to jest państwo w państwie. Sędziowie sami siebie nazywają Nadzywczajna Kasta. No i te zarobki jak dla niewolnika na strawę. Głodowe pensje pozbawiają ludzi godności i szacunku do samego siebie. Bezrobocie w ciągu ostatnich 30 lat spowodowało, że pracownik był traktowany jak wycieraczka, okradany i oszukiwany. Nawet głowy w pracy nie mógł podnieść bo zaraz byłby zwolniony i gdzie by znalazł inną pracę jak bezrobocie 25%. Przez ta biedę i nędzę porozpadało się wiele rodzin. Dzieci zostały sierotami. A tam na zachodzie w niemczech najnizsza płaca to prawie 1500 EU co daje prawie 6500 zł. Kto tam skończy dobrą szkołę i ma kwalifikacje i wykształcenie to może liczyć na o wiele wyższe pieniądze. Żyją na luzie stać ich na to. Stać ich na zmianę auta nowego z salonu, wymianę mebli raz na parę lat, itd itp. I to nie tylko w DE ale i w innych krajach tzw Zachodu. Teraz wiecie dlaczego się tam tak uśmiechają - bo nic ich nie przygniata i mają komfort, że jak stracą pracę to social pokryje ich wydatki i nie wylądują na bruku. A w PL cały czas nerwy i szarpanie się z życiem. Stad taka różnica w zachowaniu się ludzi tam i tu.
    8 punktów
  12. Ja tam jaram się jak @rarek2 opisuje swoje randki... #zawszefan.
    7 punktów
  13. A trzeba to jakoś przypudrować żeby lepiej brzmiało? Np. panna jest silna i nie zależna? To chyba nie to forum jeśli chcesz pudrować coś co JEST CHUJOWĄ PARTIĄ! Myślisz, że panna jakieś skrupuły by okazała, gdyby zawiesiła na hak takiego brata? ssała by materialnie do bólu bez zająknięcia! Prosto z mostu powiedział jak się sparwy mają! Wielu tu ma jeszcze obraz kobiety która wpsiera i pomaga, pudruje rzeczywistość ubierają to w wymyślne słowa, a prawda jest jedna! Samica nigdy nie bedzie miała żadnych sentymentów, zje przetrawi i wysra jak okażesz serce!
    7 punktów
  14. Zastanawiam się czy 'Bravo Girl' nie próbuje czasem przejąć tego forum. ?
    6 punktów
  15. ?‍♂️o ja pier.... Doradzimy - weź do ręki telefon i zrób z niego użytek.
    6 punktów
  16. Ale z drugiej strony przez jakiś czas poruchać można :). Podstawa to nie nadskakiwać i mieć z tyłu głowy że to już koniec. Pomału wygaszać uczucia wyższe. I w chwili kiedy panna wyzna: "Miś nie wiem co czuję". Głośno krzyknąć: "Nareszcie" !
    6 punktów
  17. Trzy razy trafiłem na podobne gwiazdy, ale miejscowe. Jakie to piękne słowa mi pisały - "wprowadzimy się do ciebie i na pewno się zakochamy", "czuję, że zaiskrzy", "moje dzieci cię polubią". Jedna z nich była mężatką, ale w "separacji". Jakie one musiał być zdesperowane, że chciały ze mną zamieszkać.
    6 punktów
  18. No niestety większość kobiet jest tak ambitna że urodzenie dzieci to ich top możliwości. Moja była 2 lata po odejściu chciała mi dopiec i mi mówi : popatrz Ty jesteś sam a co ja osiągnęłam, mam dziecko, rodzinę a ty nic. Odpowiedziałem jej że jak rozłożenie nóg to osiągnięcie to szczerze gratuluję.
    6 punktów
  19. Czytając o ilości partnerek niektórych ogierów na forum i opierając się na tym co tu nam wmawiają to każdy z większą ilością partnerek musi być typem 10./10, z portfelem wypchanym $$$$, o IQ na poziomie >120, najnowszym audi i kupą zainteresowań. Obawiam się jednak, że realia są znacznie inne i te partnerki to poziom mniej niż średni, którym przyszło z tą istotą "stosunkować się" i została jedynie kupa wspomnień. 2 czyli standardzik
    6 punktów
  20. Cześć, chcę przedstawić swoją sytuację z dzisiaj. Dostałem nową pracę w której dostanę 2 razy wyższa pensje niż w aktualnej, więc postanowiłem to uczcić że swoją "najdroższą" i zabrać ja na randkę do pizzerii. Kazałem jej się ładnie ubrać, sam też się wystroilem i czekać na godzinę taka i taką. Generalnie było spoko dopóki nie weszliśmy do lokalu i okazało się że aktualnie nie ma wolnych miejsc. Trzeba było poczekać kilka-kilkanaście minut. Miałem oczywiście plan że jak nie będzie miejsca to pójdziemy w inne miejsce. Wyszliśmy z pizzerii a ona nagle uśmieszek i mówi do mnie "no nie postarałeś się, nawet o rezerwację miejsca się nie zatroszczyłeś na randkę, a tam gdzie mówiłeś to mi się nie chce iść". Zrobilem kamienną minę i powiedziałem że randka odwołana i wracamy do domu. No i poświętuję sobie nową pracę przy komputerku/tv sam, a w przyszłym tygodniu z moimi kolegami. Nie wiem czy zachowałem się odpowiednio, ale mam to w dupie. Dawniej gadała że po prostu cieszy się że jest przy mnie nawet jak coś się nie udawało. No i chciałem się po prostu wygadać bo mnie to zwyczajnie wku**iło. A i to była ostatnia randka na którą ją zabrałem
    5 punktów
  21. Wyczuwam potencjał w tym temacie. Na moje oko z 8 stron natłuczemy. Pytanie do autorki: Czy Ty aby nie ściemniasz z tą pracą? To nie jakieś kolonie? @Kespert "tam się chujem nie wojuje" tak brzmi to przysłowie
    5 punktów
  22. Bule głowy będą się nasilać u dziewczyny, częstotliwość sexu będzie coraz mniejsza, aż usłyszysz "misu nie wiem co czuję".
    5 punktów
  23. Wypaliło się już, szukaj następnej chyba, że chcesz zostać rogaczem.
    5 punktów
  24. Ja pierdolę, ale kręcicie dramę. @rarek2, po co wchodzisz w kontakt z kimś, kto już na starcie Ci nie odpowiada? Właściwie, to jestem w bardzo podobnej sytuacji. Dwoje dzieci spędzających połowę czasu ze mną, odległość niemała. Tyle, ze nie udzielam się na żadnych portalach randkowych. No i w ostatnich latach kilka kobiet regularnie do mnie latało, z czego jedna okazała się mocnym niewypałem. O reszcie mam do dziś dobre zdanie. Sam też odwiedzałem w miarę możliwości, ale częściej one tutaj. Obecną partnerkę muszę hamować, chce zmieniać swoje plany zbyt szybko i pochopnie jak dla mnie, rezygnować z ważnych dla siebie spraw. I nie stoi za tym kasa. To pierdolone generalizowanie, gdzie każdemu przypisuje się dokładnie ten sam schemat działania i takie same potrzeby potrafi zniechęcić do wchodzenia w jakiekolwiek dyskusje.
    5 punktów
  25. Tak a białko wywołuje raka jąder, a po kurczakach rosną damskie piersi, a gluten powoduje zespół nieszczelnego jelita czy coś w tym stylu. Mleko sklepowe truje, aspartam powoduje raka. Dlatego właśnie ja żywię się energią słoneczną, wbijam lewoskrętna witaminę c pod kolano od Jerzego Zięby i inne jego suplementy. Do ludzi nie wychodzę bo to głupki uwięzione w „systemie”. Pozdrawiam krąg mocy.
    5 punktów
  26. Koszula długa, materiał wygląda na dobrej jakości... Warty swojej ceny
    5 punktów
  27. @Laura Ściągnij koronę z głowy, zadzwoń i powiedz kiedy się widzicie.
    4 punkty
  28. Kiedyś myślałem, że zazdrość w związku to coś fajnego, powodująca pozytywne napięcie. Do momentu aż poznałem moją panią korpo. Na początku faktycznie pozytywnie mnie to bawiło...aż do momentu kiedy zacząłem obawiać się o siebie, swoich znajomych (kobiety) - jednym słowem pani korpo zaczęła za każdym już razem uwypuklać swoje psychopatyczne zazdrosne zachowania. To już nie było miłe i nie powodowało pozytywnego uśmiechu. Zacząłem obawiać się o siebie i swoje zdrowie. Zacząłem zwyczajnie się ukrywać przed nią. Skoro za każdym razem była afera o to, że z kimś piszę przez aplikacje to zwyczajnie zacząłem ją oszukiwać, że nie, z nikim nie piszę. Robiłem to po to, żeby nie mieć tego swidrującego wzroku, sapania, wzdychania, szantażów w stylu "dzisiaj nie gotuje, niech one ci gotują". Jakie one ? Po prostu ludzie z którymi co dzień rozmawiamy. Miałem zamknąć wszystkie moje znajomości? To właśnie jest patologia. Oczywiście pani korpo mogła pisać i spotykać się z wszystkimi. Ja nawet nie pytałem z kim i po co - daję zawsze dużo wolności. Przykładów można by podawać bez liku. Jak mi było wstyd, kiedy przyjechały do mnie 2 koleżanki z innego miasta, które zatrzymały się u mnie (wtedy u nas) na noc, ponieważ rano startowały na wakacje z lotniska. Poszliśmy przed zaśnięciem wszyscy na spacer, a pani korpo zaczęła urządzać sceny i pytać "dlaczego nie trzymasz mnie za rękę", gdzieś zostawała z tyłu opóźniajac spacer, zachowania jak małego rozpuszczonego dziecka (a pani korpo lat 29) - no po prostu wstyd. Pani korpo, wiedziała że uczestniczę w tym forum, nie znała jednak mojego nicku. Jednak przetrzepała całe forum i ustaliła mnie znając moje życie, co oczywiście było powodem do armagedonu. Dzisiaj cieszę się, że pani korpo oddała klucze do mieszkania i zamknęła za sobą drzwi. Zasypiam spokojnie i budzę się z uśmiechem. Wiecie, to takie fajne myśli w głowie "ale mam fajne życie" ? Wystrzegajcie się zazdrosnych kobiet, bo to wcale nie jest takie miłe - to świadczy o ich niskiej samoocenie, która w jakiś dziwny sposób rozwija się. Doprowadza was do układania fikcyjnych historii, żeby mieć w domu święty spokój, oczywiście jesteście przyłapywani na tym, przecież tak naprawdę nie jesteście kłamcami, szukacie sposobu na normalne życie z tą właśnie kobietą, ale to powoduje jeszcze większy syf. Jednym słowem zazdrość doprowadza cały związek do patologii.
    4 punkty
  29. Jak w pracy u admina. Trza zrobić awarie minimum raz na 3 miesiace bo inaczej myślą że się opierdalasz
    4 punkty
  30. Czy ktoś naprawdę uważa, że większość sióstr przyzna się do prawdziwej liczby partnerów seksualnych? Przecież oral to nie seks, bez miłości to nie zdrada a po pijaku się nie liczy.
    4 punkty
  31. Wątek Brata @Obliteraror "Seks jako nagroda dla męża po całodziennych staraniach - studium propagandy", przypomniał mi badania, które wielokrotnie były przytaczane na różnych portalach. Opublikował je nawet Matrixowy Newsweek, tłumacząc mniejszą ilość seksu lepszą jakością i podobnymi bzdurami. Sprzątanie albo seks Kiedy mężczyzna na równi z kobietą pierze, gotuje i odkurza, staje się mniej atrakcyjny seksualnie – uważają amerykańscy psychologowie. Czy równouprawnienie w związku rzeczywiście może zabić seks? I czy liczba odbytych stosunków to właściwa miara szczęśliwego związku? Gdy mężczyźni wykonują typowo kobiece prace – gotowanie, pranie, odkurzanie – para uprawia seks rzadziej niż w związkach, w których mężczyźni trzymają się męskich ról i jedynie odśnieżają podwórko, naprawiają samochód czy wbijają gwoździe. Związek oparty na równouprawnieniu to bardziej przyjaźń niż małżeństwo – wynika z amerykańskiego badania „Egalitarianism, Housework and Sexual Frequency in Marriage” (Równość, prace domowe i częstotliwość seksualna w małżeństwie). Im więcej mężczyzna pomaga w domu, tym większe jest prawdopodobieństwo, że małżeństwo się rozpadnie Równouprawnienie może jednak stać się wrogiem małżeństwa – ostrzega dr Thomas Hansen, psycholog z Norweskiego Instytutu Badań Socjalnych. Dwa lata temu opublikował pracę „Równość w domu”, z której wynika, że im więcej mężczyzna pomaga w domu, tym większe jest prawdopodobieństwo, że małżeństwo się rozpadnie. Uczony obliczył, że wskaźnik rozwodów wśród par, które po równo dzieliły obowiązki domowe, jest o ok. 50 proc. wyższy niż w tych małżeństwach, w których kobieta pełni tradycyjną funkcję – zajmuje się sprzątaniem, gotowaniem, praniem. – Równouprawnienie w domu wcale nie musi poprawiać relacji między małżonkami ani nie sprawia, że on i ona są szczęśliwsi – komentował dr Hansen wyniki swojej pracy na łamach „The Telegraph”. U ojców zajmujących się dziećmi spada poziom testosteronu Na razie dr Lee Gettler z amerykańskiego Northwestern University dowiódł jedynie, że zmiany w stężeniu testosteronu zachodzą w organizmach mężczyzn, którzy zostali ojcami i dużo czasu zaczęli poświęcać dziecku: karmili je, zmieniali pieluchy, chodzili z nim na spacery. Praca Gettlera ukazała się trzy lata temu w czasopiśmie naukowym „Proceedings of the National Academy of Sciences”. Uczony zaprosił do badania ponad 600 zdrowych, młodych mężczyzn w wieku 21-26 lat, a więc w pełni sił witalnych i seksualnych. Pytał ich o styl życia, relacje w związku i stosunki seksualne – tuż po zawarciu małżeństwa i później, gdy w ich życiu zachodziły różne zmiany, np. na świat przyszło dziecko. Regularnie mierzył poziom testosteronu w ich ślinie. Próbki pobierał rano i wieczorem, a potem analizował stężenie hormonu i porównywał informacje na temat wahań jego poziomu ze zmianami, jakie zachodziły w życiu uczestników eksperymentu. Badanie trwało ponad cztery lata. Okazało się, że u mężczyzn, którzy zostali ojcami, stężenie hormonu było o 26-34 proc. niższe niż na początku doświadczenia. Wahania musiały mieć związek ze zmianami w życiu badanych, bo spadek poziomu testosteronu był ponad dwa razy większy niż naturalne obniżenie jego stężenia zachodzące wraz z wiekiem – zapewniał dr Gettler. Najmniej bogata w testosteron była ślina panów, którzy każdego dnia poświęcali dzieciom co najmniej 1-3 godziny, czyli całkiem solidnie wypełniali ojcowskie obowiązki. Mężczyźni wykonujący domowe obowiązki stają się w oczach kobiet po prostu mniej męscy, bardziej kobiecy, a im mniej różnic między płciami, choćby tych podświadomie odbieranych, tym mniej pożądania. Tezę tę uczona formułuje na postawie badań, które w latach 70. i na początku 80. przeprowadzili seksuolożka Pepper Schwartz i socjolog Philip Blumstein, oboje z University of Washington w Seattle. Uczeni porównali życie seksualne 22 tys. amerykańskich par – małżeństw heteroseksualnych, par heteroseksualnych żyjących w związkach nieformalnych, par gejowskich i lesbijskich. Najbardziej podnieca macho i gwałt W ankietach panie przekonują, że idealny mężczyzna powinien być oddany i czuły dla partnerki, ale z jej badań wynika, że podświadomość domaga się czegoś zupełnie innego – intensywnego seksu z brutalnym macho. Uczona podłączyła grupę młodych, średnio 28-letnich kobiet do urządzenia, które miało obiektywnie ocenić, co je podnieca. Umieściła zatem w ich pochwach sieć czujników, które rejestrowały zmiany w ukrwieniu i wydzielaniu śluzu. Tak przygotowanym uczestniczkom eksperymentu wyświetlała filmy erotyczne i pornograficzne i pytała o wrażenia. Wszystkie mówiły, że podniecają je wyłącznie tradycyjne stosunki seksualne między kobietą a mężczyzną. Jednak zupełnie co innego rejestrowały czujniki. Z analizy ich wskazań wynikało, że panie podniecał także ostry seks, m.in. obrazy gwałtu z udziałem macho. Do seksu męski a jako bankomat misio Jak wielkie są różnice między deklaracjami a podświadomymi potrzebami, pokazało też badanie Martie Haselton i Kelly Gildersleeve z University of California w Los Angeles. Uczone przeprowadziły słynny test brudnego podkoszulka. Poprosiły grupę panów, by nosili T-shirty i nie zmieniali ich przez trzy dni, a potem dali je do wąchania kobietom. Panie (szczególnie w czasie owulacji) bez większego trudu wyczuwały atrakcyjnych mężczyzn. Co ciekawe, im bardziej męski był właściciel podkoszulka, tym chętniej chciały go poznać. Jak mówią uczone – odezwała się prawdziwa natura kobiety, która na co dzień chętnie skorzysta z pomocy mężczyzny uległego, ale do seksu woli samców umięśnionych, przystojnych, buzujących testosteronem. Całość na: newsweek.pl/wiedza/nauka/aktywnosc-seksualna-i-prace-domowe-w-zwiazku-newsweekpl/s38bczn
    3 punkty
  32. Kiedy dumna z pracy na Roksie masz już dość erotomanów i wchodzisz na Badoo poszukać beciaka. Zaś twoja praca to taki powód do dumy, że chętnie pokazujesz wszędzie twarz.
    3 punkty
  33. Tylko, że forum jest chyba jedynym miejscem, gdzie może napisać szczerze i nikt go za to nie zlinczuje. Trzeba też zauważyć, że to co zrobił brat, robią też panie i śmiem twierdzić, że w skali większej oraz z nieskrywanym chamstwem i pogardą, czego u naszego usera nie ma, są tylko suche fakty, informacje. Nie wiem czego oczekujesz, że na forum co będziemy robić? Fakt, wygląda to ofensywnie i osobiście nie pisałbym w ten sposób, ponieważ uważałbym to za zwykłą stratę czasu zarówno mojego jak i tej pani. Mamy tu sporo nowych userów, którzy dopiero "odkrywają" temat, w którym starsi bracia już siedzą długo i dla nich jest to oczywiste. Świeży natomiast ekscytują się tym, gdy widzą, że to co tu piszemy pokrywa się w rzeczywistości, dlatego też powstaje sporo takich tematów, które też są do siebie w sumie podobne. Czy Ty, drogi bracie wchodząc tu i zapoznając się z ideą i wiedzą również taki nie byłeś na samym początku? Jeśli byłeś, to po co te czepianie? Zapomniał wół jak cięleciem był? Irytuje mnie jak ktoś na MĘSKIM forum nie może skrytykować kobiety, bo zaraz znajdują się obrońcy uciśnionych dam. Męskie forum, to męska perspektywa, jak ktoś chce poczytać jak to nie krzywdzimy kobiet to należy udać się na inne forum, choćby na k czy en. Oczywiście, są tu sytuacje, gdzie ktoś przegina, w tym wątku jednak nczegoś takiego nie zauważyłem (mówię o poście @rarek2). Na litość boską, bronimy kobiet w wielu sytuacjach ale nie przesadzajmy z tym swoim "obiektywizmem".
    3 punkty
  34. Bez przesady. Na tym właśnie powinno polegać forum - na obnażaniu damskiej natury. Ja nie widzę w poście inicjującym temat żadnego szydzenia z konkretnej osoby (nie wiemy nawet kim ta dama jest). "Młodzi" natomiast mogą poznać elementy kobiecej logiki - panienka szuka big love, a rzeczywistość objawi się tak, że jakiś frajer beciak będzie "dostawcą" dla panny i jej obcych genów... Dzisiaj się zastanawiałem nad Majdanem. Niby kasę ma, niby pozycję jakąś ma, ale nie stać typa na "własne" dzieci. Może to kwestia płodności jest? Mimo wszystko, media kreują go na zajefajnego tatusia, choć o prawdziwym też się mówi, lecz głównie w tonie jego kalectwa. Frajerzy będą się znajdować, bo media pokazują, że tak można. Ja, po swoich przygodach, stwierdzam jednoznacznie, tylko bezdzietna kobieta w wieku rozrodcsym, która może rodzić moje dzieci, żadnych samotnych matek.
    3 punkty
  35. Wyobraźmy więc sobie, że tak jak Panie na portalach - siebie, próbuje ktoś sprzedać samochód: - Ależ panie, co pan, tyle lat już jeździ, to jeszcze długo będzie jeździł (wiek). - Ale przecież wszyscy wiedzą, że dopiero pełnoletni samochód jest dotarty! (wiek 30+) - Bo klasyki są piękne! (wiek 40+) - Miał już dwie kolizje, ale nikt nie zginął - i Pan też w nim nie zginie (rozwód). - Tak, miał już kolizje... ale jak to, poduszki powietrzne się wymienia? (dziewictwo) - Przecież dobry silnik musi swoje palić (waga). - Proszę się nie martwić kosztami serwisowania (prezenty) - To tylko mała plamka na tapicerce, te duże ze szczyn i rzygów usunęliśmy! ("czasem wypiję kieliszek czy dwa...") - Nic tylko lać benzynę i jeździć! (beta-bankomat i ból głowy) - To tylko lekkie muśnięcie szpachlą, po malutkiej obcierce na parkingu (makijaż "naturalny"). - Nie, nikt nigdy go nie gazował do odcięcia (problemy psychiczne). - Nigdy nie był bity (związki z Chadami-alfami). - Wszystko działa jak w zegarku (i regularnie robi ku-ku... choroby psychiczne). - Nie ma żadnych ukrytych kosztów! (a mówiłam ci kochanie, że mam już dwoje dzieci?) O to chodzi. Bierzemy wadę, i staramy się ustawić ją w takim świetle, by wyglądała na zaletę. A potem odrobina afirmacji, i samego siebie przekonujemy że to zaleta. Jest obity z każdej strony - mówimy: nie muszę się bać gdzie parkuję!
    3 punkty
  36. Zazdrość to naturalna reakcja układu nerwowego. W przypadku mężczyzn załącza stres (przy podejrzeniach zagrożenia) aby pilnować swojej samicy by nie został w nią zaaplikowany materiał genetyczny innego samca. W przypadku kobiet zazdrość dba o to aby zasoby samca, którego upolowała nie uciekały dla innych samic. Zazdrość jest tym mocniejsza im więcej się ma do stracenia nie posiadając żadnych alternatyw czy dywersyfikacji zasobów. Przy świadomości, że nie jest łatwo zdobyć nowe o porównywalnej wartości. Tym mniej się toleruje zazdrość partnera/ partnerki im mniej na nim/niej nam zależy i im więcej mamy alternatyw. Czysta ekonomia.
    3 punkty
  37. Założę się że iluś beciaków-norników przygarnie taką i w końcu trafi na odpowiedniego - totalnego frajera. Choć pewnie kiedyś przejrzy na oczy i kopnie ją w zad. Desperacja niektórych mnie przeraża. O ja pierd***e! Siostro nie obrażaj golfa. PS Miałem takie z prostymi silnikami, to były bardzo tanie w utrzymaniu i niezawodne samochody. Zabrakło mi łapek ale temat jest dobry.
    3 punkty
  38. Miałam napisać, że jakie to szczęście że forum i ten temat istnieją od niedawna, bo kto wie, czy mając 20 kilka lat nie pisalabym równie naiwnych bzdur naszpikowanych "zawsze" i "nigdy" i to jeszcze z pozycji władzy i tonem oczywistości, nie znoszącej sprzeciwu ? Ale w sumie @Daenerys pozamiatała.
    3 punkty
  39. @MMorda Dokonujemy oceny kobiety, którą znamy z 5 zdań na krzyż przeklejonych w posta. Ja mam ogólną refleksje, przyciągamy ludzi podobnych sobie. Nie chodzi oto, że ta kobieta jest modliszką albo aniołem. Ale to jest mierne pole interpretacji, arbitralna teza po której przychodzi czas na mielenie w kółko, że na pewno go przemieli, wszystkie przemielają. Można ją oskarżać spoko, ale na podstawie jakiejś wiedzy. Tak mamy tylko wątki których celem jest wieczne, jednostronne sprowadzanie każdej myśli do pożądanego efektu.
    3 punkty
  40. Żeby nie Juliusz Cezar do dziś biegaliby z kijami dokoła ogniska . Oj grubo się mylisz, na Zachodzie rządzi pieniądz i konsumpcjonizm, dlatego ludzie tam mieszkający są tak tym pochłonięci że totalnie zaniedbali swoją sferę uczuciową, co widać jak na dłoni, poprzez pustkę w środku podczas rozmowy z nimi . Tak ogólnie to Jarek zrobił świetny ruch z marszałkiem tym zagraniem, dla mnie majstersztyk, nie wiem czy sam to wymyślił, czy pomysł podsunęli mu ludzie ze służb. Jest kilka takich nadzwyczajnych kast w Polsce; lekarze, sędziowie i księża . Co do policji, zastanówmy się, jak widzicie radiowóz to co czujesz? spokój i bezpieczeństwo czy strach? no właśnie... Kapitalizm?? komunizm, lekko przerobiony ale nadal komunizm . A gdzie wcześniej było to popularne jak nie na Zachodzie? . Żeby się zachwycać Zachodem, trzeba mieć do tego odpowiedni grunt, a ten był przygotowany przez 50 lat siedzenia pod czerwonym butem . Rożnica polega na tym że Polacy nie dorośli do pewnych rzeczy, bo zbyt szybko nastąpiła u nas transformacja, na Zachodzie to wszystko było budowane przez dziesiątki lat, wiec w obecnej sytuacji wygląda to u nas tak, jakby małpe ubrać w drogi garniak, wszystko fajnie, ale to nadal małpa nosaczowa . Mylisz się, USA w swoich pierwszych fazach budowania kapitalizmu było wręcz wzorem do naśladowania jak powinno tworzyć się dobrobyt, były to jasne i cenne zasady życia społecznego i postępowania. Psuć zaczęło się w momencie kiedy Żydzi przejęli tą gospodarkę i media. Jesteśmy podbici, ale zrobiono to innymi środkami niż poprzez siłę militarną. Popatrz na ceny na stacjach w sklepach, porównaj do zarobków, skoro wałęsak pospolity obalił komunę, to dlaczego taki kutas jak Kalisz czy Miller, nadal wypowiada się w TV w rzekomo wolnej Polsce?? . Dobrobyt kraju tworzy jasne prawo i zasady, a także mali przedsiębiorcy Rożnica polega na tym że na Zachodzie jak ktoś zakłada firmę, to robi tak, aby było dobrze dla pracownika, bo jeśli ten jest zadowolony, to i firma jest wydajniejsza. Polak jak zakłada tu firmę, to najpierw musi jechać na Ibizę, mieć A8 w garażu, a pracownik może zapierdalać za jałmużnę. To tak samo jak w związkach, kobiety nie rozumieją że jak facet ma puste jaja i pełny żołądek i ogólnie odpoczywa i regeneruje się w ognisku domowych stworzonym przez kobietę, to jest wydajniejszy, mocniejszy co przekłada się na jakość życia rodziny, ale jak wiemy Panie mają za daleko do łba i nie pomyślą o tym, bo korona im spadnie z głowy. Nie działa bo nie ma czegoś takiego, system jest tworzony w taki sposób aby Polaków zgnoić wygnać i zniszczyć, skąd to się bierze? wszystko zaczęło się 17 września 1939r na ruskich czołgach przyjechali komuchy, a Ci co tworzą dzisiejsze prawo w Polsce i system, to ich potomkowie A jak wiemy komuchom w urzędach nie chodzi o to aby Polakom było dobrze, bo to kłóci się z ich ideą którą maja w genach, czyli zwalczania wszystkiego co polskie. Słowianie z natury są ludźmi których łatwo skłócić i podpuścić, też nie do końca potrafią rządzić, dlatego często jesteśmy niewolnikami u innych krajów i ich mięsem armatnim.
    3 punkty
  41. Zgadza się i tego nie rozumią zwolennicy kapitalizmu, Korwinów i innych cudów na patyku. Europa Zachodnia odrobiła lekcje i nie napina się tak na materializm. Wspiera się potrzebujących i dokształca. Do tego prawo nakazuje przyzwoite płace minimalne i wysokie podatki a pracodawcy nie podskakują, że nie stać ich na 10-tego Mercedesa klasy S. Jak się więcej zarabia to można kupić więcej produktów. I zamiast pieniądze gromadzić się u jednego przedsiębiorcy to dysrybucja pieniąda przebiega wokół wielu co tylko napędza dodatkowo produkcje i gospodarkę. U nas mimo, że ludzi nie stać to jest dzika konsumpcja. Można pomyśleć, że debile bo wywalają niepotrzebnie socjal na ciapaków i "nierobów". Owszem jest to konsekwencja tego aby nie dyskryminować. Ale to imigranci "ze wschodu" (np. z Polski) napędzają starzejącą się Europę Zachodnią gospododarczo. Tak jak Ukraińcy będą ratowali demografię i system emerytalny u nas. Czy skutecznie czy nie to już kwestia drugorzędna. Jednak na Zachodzie to funkcjonuje bardzo dobrze. Socjal ratuje wiele potrzebujących ludzi, którzy potencjalnie są wartościowi społecznie ale np. poślizgnęła im się noga albo coś. Takie zabezpieczenie pozwala żyć bardziej na luzie. Za to w Polsce jest brutalny kapitalizm i nie ważne w jaki sposób ale najlepiej iść do celu "po trupach". Stąd u nas popularność jakichś MLM, hazardów, pseudo biznesów czy lichwy. Co chwile w PL są wszędzie reklamy z tym związane. Natomiast tutaj na Zachodzie tego prawie nigdzie nie widzę. W Polsce mimo, że mało się zarabia to ceny są wysokie. To jasno pokazuje, że mechanizmy kapitalizmu i wolnego rynku nie działają tak ładnie jak w teorii i mitach pokroju "Od pucybuta do milionera", "ciężką pracą dojdziesz do sukcesu" i inne bajeczki dla gojów. Tutaj gdzie obecnie jestem nikt nie pracuje ciężko a mimo to się dorabiają. Piątki praca do południa i 13 pensji w roku + okazyjnie na święta. No dobra może imigranci ciężko pracują ale to już kwestia przyzwyczajenia bo nikt ich nie pogania jeśli robią oficjalnie a nie czarno. Taka anegdotka - słyszałem historię od kolegi z firmy gdzie pracował w Anglii jako kierowca dostawczy. Pewien współpracownik Polak też kierowca bił rekordy prędkości i czasu dostawy na trasach. Nie przestrzegał przepisów drogowych, czasem płacił mandaty aby tylko szybko dostarczyć towar. Aż w końcu pracodawca sam się do tego przyzwyczaił i stało się to normą dla wszystkich pracowników firmy aby dostarczać wszystko w podobnym czasie. To pokazuje, że cwaniactwo ogólnie jest w naturze ludzkiej dopóki system tego nie reguluje. Tylko odpowiednie środowisko i prawo może to regulować. Tym bardziej żadne bajeczki o wspaniałym kapitalizmie. Lemingi łykają jak pigułki te wszystkie filmiki na youtube i hasła pseudo wolnościowe. Filozofia kapitalizmu jedynie puszcza ze smyczy najgorsze ludzkie cechy. Niczym współczesna kultura hipergamie czy feminizm. Stąd mamy tak jak mamy w Polsce. To nie mentalność postkomunistyczna tylko zachwyt amerykańskością i shaming Polski jako kraju Januszy i cebuli prowadzi do tego szaleńczego wyścigu. Powielanie stereotypów Polaka dziada i kogoś gorszego aby starać się jeszcze bardziej. Staramy się być jak Daleki Zachód z naszych fałszywych wyobrażeń vel. American Dream, który się niejednemu odbił czkawką nawet na rodzimym lądzie. Swoją droga USA na psychotropach i antydepresantach stoi czego nigdy nie pokazują w mediach aby nie zburzyć wizji wspaniałego kapitalizmu czy tej tzw. "Etyki protestanckiej".
    3 punkty
  42. @Libertyn każdy może mieć wymagania jakie sobie ubzdura. Kwestia tylko tego czy znajdzie się osoba spełniająca takowe i chętna na związek czy cokolwiek z osobą "wymagającą". Można tak czekać całe życie na księcia/księżniczkę z bajki albo obniżyć wymagania/podnieść swoją "ofertę". Co kto lubi. ¯\_(ツ)_/¯
    3 punkty
  43. @Turop Nieee, porządki w głowie zaczynam robić. Moja ostatnia mnie utwierdziła, że potrafię zamęczyć babę kutangiem aż do zakwasów więc będę się dzielił tą miłością z innymi kobietami. Pomyśleć, że tyle młodych dziewczyn nie miało orgazmów... Tyle kobiet nieszczęśliwych...
    3 punkty
  44. Dziękuję za aktykuł. Dziś sprzątałem mieszkanie razem z moją kobietą. Jej mieszkanie. Jej scenariusz sprzątania. Podzieliliśmy się czynnościami. Zmyłem lustro w łazience, odkurzałem i zmyłem podłogę parownicą. Ona sprzątała po swojemu. Trwało to może 30 min. Nie wiem jaki to ma wpływ na seks, ale kiepsko się czuję. Niby laska mi podziękowała, przytuliła, ale minę mam niewesołą. Samocena obniżona. Może kolejne sprzątania lepiej zniosę. Zobaczymy. Dodam że: W czasie sprzątania w radiu ma lecieć Jej muzyka. Po sprzątaniu w telewizorze leciał Jej film.
    3 punkty
  45. U pań trzeba brać poprawkę na relatywizm jebalniczy ? Ja miałam tylko 3,5 bo z ostatnim nie było w cipkę, poza tym na biwaku po pijaku nie liczę, bo każdy ma chwilę słabości. W pracy nie liczę, bo mój stary mało zarabia i gdybym nie była "miła" dla szefa, to żylibyśmy skromniej. W Egipcie też nie liczę, bo myślałam, że "basenowy" przyszedł mi prysznic naprawić, a on mnie wykorzystał. W Ciechocinku też nie liczę, bo pan Jurek niósł mnie do pokoju i niewiele pamiętam, a tak to by mnie jeszcze zgwałcili! Tak, to będzie 3,5 bolca. ???
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.