Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.02.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Napisz tak: Jestem biznesmenem, prowadzę firmy w czterech państwach, myślałem, że wiem co to życie pod presją, dopóki nie przeczytałem Twojego opisu. Nie ma dzielniejszych i szlachetniejszych ludzi niż matki samotnie wychowujące dzieci, które wciąż wierzą w miłość.
    22 punktów
  2. 15 punktów
  3. Chłopie, tyle nerwów przeżyłeś, tyle płakałeś, że Cię upokarza, groziła Ci rozwodem mówiła wprost, że już Cię nie kocha i jak zrobi prawko to odchodzi... a ty jej to wszystko przebaczyłeś... twoja, to czysty schemat, w takim procencie jak meta Waltera White, znalazła nową gałąź, poniżała Cie, chciała sprowokować abyś ją uderzył, rozpierdalała twoją pewność siebie, a w momencie kiedy nową gałąź się zjebała to starą chciała znowu złapać a jak nasi forumowi bracia wiemy, kobieta takie sytuacja naprawia DUPĄ I CIPĄ, bo nic innego wartościowego kobieta w sobie nie ma. @Oversize Znasz powiedzenie plują ci w twarz a ty udajesz, że to deszcz? W twoim przypadku, panna pluje Ci spermą z fiuta chłopa z którym dopierdoliła Ci poroże ale co tam będziesz narzekać, co nie?
    15 punktów
  4. Jeden bombelek pewnie od innego starego, a drugi od innego typa, a ty możesz trzeciego zafundować xD @Kleofas ileż razy mam powtarzać. Bombelkami, nie bąbelkami. Więcej kultury i szacunku do samotnie wychowujących.
    12 punktów
  5. Czytam to forum już od dłuższego czasu i stwierdzam że to forum jest jedną z lepszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała, a być może i uratowała moje przyszłe życie? wiem pewnie 1/10 tego co starsi bracia forum, bo sam jestem jeszcze szczyl i dopóki mnie życie troche nie przemieli to nie odczuje tego na sobie w praktyce, natomiast dużo wyciągam wniosków z tematów zakładanych na forum, z tego jak kobiety manipulują, jak potrafią grać, kłamać, przepraszać i jak to się wszystko kręci dookoła. Ten schemat jest powtarzalny aż do bólu, tak jakby przechodzić call of duty po raz 10, wiesz co zaraz będzie. Wiedza z forum pozwoliła mi inaczej patrzeć na kobiety i inaczej słuchać tego co mówią, teraz już bardziej potrafię zrozumieć dlaczego zachowują się tak a nie inaczej i w jaki sposób myślą bądź co chcą poprzez dane zachowanie osiągnąć. Niektórzy piszą że czerwona pigułka nie jest do końca lekarstwem i czasami woleli by nie mieć tej wiedzy z forum i żyć sobie jak koledzy z nadzieją na lepsze jutro, ja tak nie uważam.. bo w życiu najważniejsze jest moje dobro, mój komfort, moja przyszłość, nauka oraz pieniądze, nie chciałbym kiedyś tego stracić gdybym się w życiu w przyszłości czegoś dorobił, nie chciałbym tego stracić przez głupotę, przez bycie owiniętym wokół palca kobiety - a do tego by doszło (mam nadzieje że nie dojdzie, teoria to teoria a praktyka to co innego), natomiast nie uważam że wszystkie kobiety są złe, wiem że są również te dobre, szczere, wierne, które potrafią kochać i dbać o związek.. niestety jest ich niewiele. Poniżej historie które są potwierdzone w 100%, a jedna historia jest tak nie wiarygodna że sam w nią nie wierze (mimo żę to prawda) 1) Mam kolegę, niezbyt urodziwego.. no powiem szczerze że maks 4/10, wysoki, waży z 50kg, praca za 2400 złotych, mieszka z rodzicami w bloku, wiek 38 lat. Poznał 4 lata temu dziewczynę, noż kurva totalny paszczur, brzydka, waga na oko jakieś +100kg (serio) zadyszana jak po maratonie jak wchodziła na 4 piętro, często zatrzymywała się po drodze. Ślub, dzieciak, wczoraj się dowiedziałem że znalazła sobie jakiegoś typa w innym mieście, sprawa rozwodowa w toku, dziecko zabrała i pojechała do rodziców, gość dostanie pewnie alimenty i z tej jego pensji nie wystarczy mu na nic (zresztą co to za zarobek). Mieszkali razem z jego rodzicami, wyremontował trochę to mieszkanie, kupił jej samochód za 10k żeby mogła jeździć do pracy. Wniosek? prosty i brutalny, facet 4/10 bez pieniędzy, bez posiadania czegokolwiek nie jest atrakcyjny dla kobiety i nigdy nie będzie, NIGDY - czy gdyby to wiedział to wiązałby się z jakąś kobietą? nie wiadomo, pewnie nie, natomiast chwilę się poprzytulał, pociupciał ale teraz będzie bulił przez X naście lat alimenty, widziałem go ostatnio, blady, wymęczony, wali browary każdego dnia do uzyskania solidnej bomby i idzie spać (wcześniej pił sporadycznie, raz na jakiś czas) 2) Sąsiadka, 30 lat+, uroda 5/6 na 10, nie pracuje, mąż ma własną firmę, dwa samochody, dzieci w prywatnych szkołach i przedszkolach, robi z siebie przykładną matkę, dobrą żonę, co złego to nie ona, jej dzieci to przecież już o 22 śpią we własnych łóżkach, grzeczniutka, milutka, kłamie tak że nawet mimikę twarzy ma idealną do każdego kłamstwa, nie wiem czy wariograf by nie pierdolnął z przesilenia. Ostatnio się dowiedziałem że chodzi na ruchanie do brata mojego kumpla, chłopak ma niepełne podstawowe, zaliczone kilka odsiadek, pracuje jako pomocnik budowlany. Laska ma męża z własną firmą, nie musi nic robić, może sobie spać do 12 ale chodzi się grzmocić do typa który nie oszukujmy się.. jest marginesem społecznym. 3) Najbardziej popier... akcja. Kuzynka lat 35, mąż za granicą, przesyła jej co miesiąc jakieś 2500 euro netto, sam zarabia około 4. Laska generalnie nic w życiu nie robi, drogerie, galerie, fryzjer, nowe torebeczki. Gdy mąż był za granicą, zaczęła spotykać się z osiedlowym kozaczkiem który jest "kimś" w bójowce drużyny piłkarskiej, dwie puchy zaliczone, testosteron wbijany w dupę (chwalił się tym że po testosteronie i alkoholu mógłby bić się z każdym i często specjalnie szukał kozaków na solówki) ale biedak.. brak samochodu, praca za jakieś 3000, mieszka z chorą matką w bloku. Kuzynka się z nim spotykała i koledzy jej męża zobaczyli ją jak idzie za rękę z tym typem w parku, podpierdolili ją do męża, ten zjechał do kraju.. a ta.. chuja, ani przeproś, ani płacz tylko tekst "od zawsze miałeś mnie w dupie, to na co ty liczyłeś?, tylko z kolegami siedziałeś, a ja musiałam zajmować się wszystkim" - wychodziła z domu PRZY NIM mówiąc mu że idzie do tego typa, "posiedzieć, porozmawiać" mąż zero reakcji, następnego dnia powiedział jej że się zabije, wziął tabletki i zamknął się w pokoju, w końcu jej otworzył płacząc, prosił o wybaczenie, później groził że nie będzie jej wysyłał co miesiąc pieniędzy, później groził rozwodem, obecnie pracuje dalej za granicą i dalej przesyła jej tyle pieniędzy, ale ona z tego co wiem usiadła na dupie (I'm not sure) tyle że typowi popierdoliło się w dyni, dzwoni do niej co godzine, sprawdza gdzie jest, co dodaje na portalach społecznościowych itd. 4) Dziewczyna wiek 40 lat, dość zgrabna, mąż dobrze zarabia, ona nie pracuje. Poznała chłopaka, młodszy od niej o 15 lat, chlopak zwykły ulicznik, zero kasy, zero perspektyw, ale "kozaczek" PŁACIŁA za niego zabierając go do hotelu na to żeby ją dymał, kupowała mu ubrania, raz nawet kupiła mu meble do pokoju, dziewczyna jakieś 6-7/10 zadbana milfka.. gdy chłopaczek trafił kolejny raz do puchy to jeździła do niego na widzenia, a na miejscu znalazła kolejnego, podobny charakter i jedzie na dwa fronty. Mi to wszystko pruje łeb, tłumacze to sobie tym że mieszkam na zadupiu, w mieście bez perspektyw w blokowisku i że to norma w takich miejscówkach. Któryś z braci kiedyś napisał że kobieta dla bad boya albo chada jest wstanie zrobić wszystko, nawet jak gość będzie bezdomny to laska go przygarnie, ubierze, znajdzie prace i ogarnie, dla mnie to pojebane .. ale zaczynam w to wierzyć. Jednak gdybym próbował wytłumaczyć nieświadomemu koledze jak to działa to pewnie zostałbym odebrany za dziwaka.. kiedyś gdzieś czytałem historię gdzie z jednego chłopaka śmiali się koledzy z pracy że jeszcze nie ma żony, wkurwiało go to i wtedy starszy pracownik koło 50 mówi do niego "chłopie, oni Ci po prostu zazdroszczą, dlaczego masz mieć lepiej od nich?"
    11 punktów
  6. Sam coś ugotuj, kup kwiaty! Żartowałem. Cóż, Kolego, sprawa jest tego typu, jak to wszystkie sprawy tego typu, jak to mówią nam panie same: kobiety nie są już dziś kucharkami ty patriarchalny sk... Lepsze jutro było wczoraj. Na twoim miejscu spieniężałbym, co tam masz i ruszał do Azji. Jest szansa, że pani, jak tylko zamkną się za Tobą drzwi, natychmiast wróci wigor i motywacja. Będziesz widział po tym, co pisze, czy jest sens wracać z tego wojażu. A jak jej nie wróci motywacja, to już nie wracałbym. Po co siedzieć na tonącym okręcie wpatrując się dekadencko w odbicie minionej świetności? Po co dalej pić, to samo piwo, z którego dawno uleciał gaz? Tak robią dziś wszyscy mądrzy ludzie w EU, widzę to choćby po Niemcach. Znajomy Niemiec - jedna synowa z Indii, druga z Chin.
    10 punktów
  7. Prawie już sam Ci priv pisałem!
    10 punktów
  8. @Oversize Dobry z Ciebie chłopak, dla mnie jesteś bohaterem. Myślę, że wszyscy trochę odetchnęli, osobiście bałem się, że być może zrobisz jej jakąś przykrość, nie wiem, nakrzyczysz możę czy coś, a tak to wszystko dobrze się skończyło.
    9 punktów
  9. Gdyby ona chciała cokolwiek ratować, to pobiegła by za tobą, gdy wyszedłeś z domu. A ona chciała się naradzić z gachem i pewnie wyłożyć ci na stół super karty. Gach się wystraszył zapewne na jakiś czas, no to ona robi wszystko, żeby sprawa się wyciszyła, a potem się zobaczy. Stało się to czego należało się spodziewać. Kobieta pojechała schematem, żeby na teraz dupę ratować. A ty nie masz animuszu, żeby to zakończyć. Liczysz zapewne, że ona teraz zrozumie swoje błędy, przemyśli sprawę i będziecie żyć długo i szczęśliwie.
    9 punktów
  10. Całujesz usta, w które spuszcza się kolega z pracy. Śpisz z kobietą, która planowała zrobić z Ciebie sprawcę przemocy domowej, czyli chciała oskubać Cię co do grosza. Wkładasz chuja, w Panią, która zakpiła z Ciebie i Twojej rodziny. Co jest z Tobą nie tak? Popuszczenie szpary to był test, który oblałeś. Pani gra na czas i szykuje Ci prawdziwe piekło.
    9 punktów
  11. Witajcie bracia! Założyłem taki temat, ponieważ nie znalazłem na Forum, a właściwie na całym Internecie podobnego. Większość wie, że poziom testosteronu u mężczyzny jest bardzo ważny i każdy słyszał o różnych rzeczach które skutkują (podobno) jego podniesieniem lub obniżeniem. Część tych rzeczy jest udowodniona badaniami. Ale jak spełnienie wszystkich możliwych drogowskazów ku wysokiemu "teściowi", a nie jednego wybranego, wpłynie realnie na poziom testosteronu i jakość życia? Sam to sprawdzę. O mnie - mam 28 lat, od 3 lat jestem na diecie ketogenicznej. Uprawiam sport amatorsko. Dużo pracuję umysłowo. Nie jestem związany z medycyną - wiedzę czerpię ze źródeł własnych, nie traktujcie tego tematu jako porady lekarskiej (piszę na wszelki wypadek). Może są tutaj jacyś lekarze na pokładzie? @PanDoktur? Dlaczego to robię: - temat ma wartość edukacyjną dla użytkowników Forum. Wielu z nas zastanawiało się, jak naturalne, proste metody, które mają podnieść testosteron, mają przełożenie na rzeczywistość - poziom testosteronu ma bezpośrednie przełożenie u mężczyzny na jakość życia, skuteczność działania, decyzyjność, koncentrację, ogólne zdrowie. Warto o niego zadbać i go sprawdzić, robię to też oczywiście dla samego siebie - mam dosyć 'planistyczne' podejście do życia. Jeśli sobie przemyślę i zapiszę że mam coś zrobić, to już później nie analizuję tylko wykonuję - jestem skuteczny. Zmiany jakie wprowadzam są według mnie pozytywne, więc nic nie tracę a zyskuję - sprawdzenie wpływu diety ketogenicznej na wyniki badania krwi Zasady: 1) w poniedziałek 22 lutego wykonuję badanie krwi - następujące parametry: testosteron całkowity, testosteron wolny, SHGB - pogrubione mają tutaj największe znaczenie dla eksperymentu. Dodatkowo dla skontrolowania zdrowia sprawdzam: kortyzol, witamina D, morfologia, glukoza, LDL, HDL, trójglicerydy, homocysteina, alat, aspat, tsh, ft3, ft4, wapń, sód, potas, magnez, żelazo. Gdy odbiorę wyniki to wrzucam na Forum 2) od tego poniedziałku 22 lutego, przez 8 tygodni wprowadzam do swojego życia poniższe aspekty: Rzeczy "nowe": - zasypianie najpóźniej o 23:30. Będę chciał zejść do 23:00, ale na początek zmieniam stopniowo. Zdarza mi się siedzieć do późna (01:00 - 01:30). - wyczyszczenie mojej diety ketogenicznej - zrezygnowanie z serów, śmietany. Zastąpienie mięsem (głównie tłusta wołowina, karkówka, boczek, wywary z kości). Zadbanie o prawidłowy stosunek omega6:omega3:omega9 - u mnie to będzie używanie większej ilości oliwy z oliwek, awokado, ryb - aktywne dbanie o obniżenie poziomu stresu w życiu. Będę to realizować poprzez pracę nad unikaniem zamartwiania się, nie myślenie o niedogodnościach na które nie mam wpływu, medytację, spacery po parku/lesie - bardzo delikatny deficyt kaloryczny - na poziomie około 100 kcal. Nie mam nadwagi (na pewno nie wyglądam) ćwiczę od lat, budowa ciała dosyć atletyczna, poziom tkanki tłuszczowej mierzony rok temu, aktualnie oceniam na 19%. Obniżenie poziomu tkanki tłuszczowej może podnieść poziom testosteronu poprzez obniżenie estrogenu i aromatazy (czyli konwersji testosteronu w estrogen) - warzywa kapustne: kapusta pekińska, brukselka, kapusta kiszona - obniżają aromatazę. Będę jeść codziennie przynajmniej dwa z wymienionych. - optymalizacja parametrów treningowych - objętość, intensywność. Często ćwiczę za mocno, za blisko upadku mięśniowego, za duża ilość serii. Po prostu bardzo to lubię, jednak prowadzę się do przemęczenia, będąc jednocześnie świadomym, że robiąc mniej mogę mieć lepsze efekty siłowniane. Trzeba nad tym popracować - ashwagandha, melisa przed snem - optymalizuje kortyzol - tribulus - zioło. Kupiłem, niepotrzebnie bo nie ma skuteczności potwierdzonej badaniami, ale jak mam to zużyję. - magnez, potas, cynk, tran, witamina D. Dawki i częstotliwość zależne od tego, co wyjdzie w badaniach. Wymienione, zażywam od czasu do czasu, gdy nie spożywam produktów mających te minerały (np. wywary z kości, awokado, wątróbka, szpinak itd.) Rzeczy, które już stosuję od dłuższego czasu: - wyłaczenie kaloryferów podczas snu, opaska zaciemniająca na oczy, stopery do uszu (zapewnienie ciszy), brak mocnej aktywności fizycznej wieczorem - brak jakichkolwiek używek - ładowania węglowodanów raz na 2-4 tygodnie. Prowadzę od pół roku, w trakcie eksperymentu wykonam 2 razy - 3, 6 tydzień. Permanentna restrykcja węglowodanów może wpłynąć na obniżenie testosteronu wolnego przez nieprawidłowy poziom białka wiążącego testosteron SHGB 3) po 8 tygodniach wykonuję ponowne badania krwi i wrzucam tutaj wyniki. Opisuję jak wpłynęło na mnie, pod różnymi względami, realizowanie powyższych postanowień. Podejmuję decyzję co do dalszych kroków Jedyny raz badałem testo w marcu 2017 - w załączniku wklejam wyniki. Zachęcam do zaobserwowania tematu. Będę na bieżąco zdawać relację z realizacji postanowień i ich wpływu na moje życie. Zaczynam od poniedziałku.
    8 punktów
  12. Na takie coś trafiłem na badoo jakiś tydzień temu. Napisała do mnie od razu po sparowaniu "Jak mija weekend?". Odpisałem jej coś tam, ale nie odpisała. Potem wszedłem na jej profil i dopiero zobaczyłem ten opis😂 Rozjebało mnie to. Gdybym wcześniej to zobaczył to bym nie lajkował. Spytałem który miesiąc. Też nie odpisała. Wysłałem znaki zapytania. Znowu olała. Chciałem tylko z ciekawość wybadać sprawę czemu jest sama w ciąży. Nie dość, że i tak prawie nikt jej nie weźmie to jeszcze wybrzydza i zlewa. Myślicie, że znajdzie się frajer?
    8 punktów
  13. 8 punktów
  14. Mokebe miałby obiad na śniadanie, nigdy o tym nie zapominaj 😆
    8 punktów
  15. Kurwa aż musiałem założyć temat bo już nie mam siły do tej zjebanej "mody", wkurwia mnie to że za każdym razem gdy już rozmowa zejdzie na tematy łóżkowe to pytam o to "prewencyjnie" bo na 99% laska się goli. Ja rozumiem że jeśli partner o to prosi to ok ale ja nie wiem te pizdy wszystkie naoglądały się pornoli i tak samo te chłopaczki co kobietę widzieli tylko na ekranie monitora. Tez rozumiem jak ktoś jest np modelką itd. ale ja mam już dość tego że muszę "prosić" aby się tam nie goliły jeszcze jak spotkam laskę która mi powie że jest tam wydepilowana laserem to każę jej wypierdalać z miejsca albo smarować cipe minoksydylem żeby mieszki włosowe się szybciej zregenerowały. "Bo to jest higieniczne" - wody i mydła w domu kurwa nie ma? "Bo to źle wygląda" - Bo te kolorowe szmatławce i pajace w tv tak mówią? Tak samo jak przez 2-4 dni (zależy jak szybko rosną) zapomni ogolić pach i nóg świat się nie skończy Już kurwa nie mówię o tym PO CHUJ GOLIC PRZEDRAMIONA? Ale się wkurwiłem na sam wieczór. 🤣 Dawno temu mojej coś odbiło i się ogoliła to miała szlaban na ruchanie na 2-3 tygodnie.
    7 punktów
  16. Obejrzałem bardzo ciekawy film dotyczący znaczenia atencji dla kobiet. Chciałbym go zadedykować braciom którzy wrzucają wątki z opisami jak to koleżanka z pracy się do nich uśmiechnęła i mimo że ma chłopaka to na pewno na nich leci itd. Wiem że prawda potrafi być bolesna bo sam byłem w takiej sytuacji i jeszcze do końca z niej nie wyszedłem. Warto poświęcić te 10 minut. Dla mnie jeden z najbardziej otwierających oczy filmów.
    7 punktów
  17. Poszedłbym w to jak dzik w sosnę, gdyby tylko w jej opisie nie było, aż tylu błędów gramatycznych. Jestem w stanie zaakceptować jej błędy życiowe, ale takiej gramatyki już nie.
    7 punktów
  18. Panie, poczytaj sobie mój wątek jak to moja pierwsza zaczynała mnie urabiać na lewo i na prawo, by mnie zatrzymać i oskubać z kasy. To co ty przechodzisz to istny schemat, który sam przeszedłem na własnej skórze. Nie mija tydzień, dwa wraca ta sama żmija. Powie ci, że cię kocha, że prawie cię straciła, naobiecuje poprawy, wypnie dupki, ty poruchasz, a potem z powrotem to samo. Jak się zdziwiłem, kiedy chciałem zerwać ze swoją pierwszy raz, a ona ściągnęła całą rodzinę do mojego mieszkania, a potem skakała, wywijała salta na moim kutasie jak jakiś akrobata. Cudawianki się działy. Dwa tygodnie potem jak spuściłem trochę z tonu, patrz kurwa, wróciła maszkara i znowu to samo piekło. Schemat, schemat, schemat. Jak raz stracisz szacunek, to już po ptokach, bo ona myśli, że może przekraczać granice. Tak ją przyzwyczaiłeś ty i ja swoją eks. Te ich pieprzone shittesty rozwaliły nie jeden związek, bo facet oblał raz, drugi, trzeci i potem myszka nie wie co czuje. A weź tu trzymaj ramę cały czas... nie da się. Są gorsze dni, ale wyjątków od reguły nie ma. Nawet w te gorsze dni ci dopieprzy. Może nie jestem tak doświadczony jak inni bracia, ale posłuchaj ich - dobrze ci radzą. Weź sobie kartkę jak ja kiedyś i rozpisz: Gdzie była jej miłość, kiedy szukała na internecie materiałów na temat wrobienia cię w przemoc? Gdzie był jej szacunek do ciebie, kiedy ukrywała przed tobą swojego gacha? Wytnę kilka twoich postów, by ci pokazać ci na czym stoisz: Plan ukrycia kochanka + sposoby zniszczenia tego co było między wami. Pięknie. Totalna wyjebka na ciebie, pisanie za twoimi plecami. Ty się zmuszasz do tego, by patrzeć jak twoja żona daje innemu mężczyźnie więcej niż tobie emocji. Jak to z nim się śmieje, uśmiecha, rozmawia całymi dniami. To wręcz jest nie do pomyślenia, co musiałeś przechodzić. Patrz ile w tobie negatywnych uczuć. Ty weź sobie to nagranie jeszcze raz przesłuchaj i w końcu zdaj sobie sprawę co tam się prawie wydarzyło, że prawie doszło do ostrego ruchania twojej żony. Anal, blowjob i inne cyrki. Przecież ona ma mózg i doskonale wiedziała, gdzie idzie. Podjęła decyzję, by rozłożyć nogi przed innymi facetem, no bo co inaczej spotkać się u niego w mieszkaniu. I to perfidne podejście, że Ona ŻAŁUJE, że tam z nią pojechałeś. Jakim trzeba bycia bezuczuciowym człowiekiem, by coś takiego zrobić innemu? Zamiast lecieć i cię zatrzymywać, to ona sobie zadzwoniła gacha. Kolejny nóż w serce. Ile tych pchnięć masz znosić? I koleś się wypiął, a ona wpadła w panikę, bo ty ją nakryłeś, a koleś porzucił. Patrz co się potem stało, kiedy zaczął się palić grunt pod nogami i cały misterny plan nie wypalił: Płacz, urabianie i proszenie o szansę. A teraz chłodno na logikę. Co by się stało, gdyby gach ją wtedy przyjął? Gdyby wziął ją wtedy w mieszkaniu i nabił na swojego kutasa to ty myślisz, że by za tobą zapłakała? Takiego chuja, panie. Miałem to samo. Obiecanki cacanki, a potem wyszło szydło z worka. Odwracanie kota ogonem. Zwalanie winy na ciebie, bo myszka czuła się samotna, nie opiekowałeś się nią odpowiednio, a gach dał jej ten emocjonalny rollercoaster, bo przecież byli kochankami. Razem przeciwko całemu światu. Chłopie, moja zaczęła brać z połykiem, doggy style i inne akcje, które nie miałem przez 3 lata swojego związku. A po dwóch tygodniach to na misjonarza i pod kocykiem. Poczekaj trochę to sam zobaczysz, tylko opuść gardę nieco niżej. Chłopie, masz na nią niezbite dowody, dzięki którym masz szansę wygrać w sądzie. Twoja żona chciała cię zostawić. Z premedytacją! Miała już wszystko zaplanowane, a ty jej w tym przeszkadzałeś. Tutaj nie da rady już niczego naprawić, bo będziesz się bił z myślami, że znowu jej odwali, ale ty razem się niczego nie dowiesz. Kto wie, czy czasem znowu kogoś nie spotka i będą się kontaktować inaczej, bezpieczniej. I wtedy będziesz miał większe poroże niż inni. Sam przeszedłem cyrki i to sam w kraju 9000km ode mnie i ci powiem, że dzięki temu forum wyciągnąłem wnioski i jakoś się uratowałem. Byłem durniem do potęgi n-tej, ale wyszedłem na prostą. To forum i rady uratują ci życie, uwierz mi, bo jestem tego najlepszym przykładem. Będzie ciężko, bo będzie ci truć głowę, błagać i tak dalej, ale trzeba to rzucić. Ja rzuciłem jedna i drugą eks i końcu czuję spokój. Życzę ci tego samego, wytrwałości i odwagi na podjęcie tej ostatecznej, finalnej decyzji. Pozdrawiam z Tajlandii @Tajski Wojownik
    7 punktów
  19. @vand Nie mam zbyt wielu kontaktów w Azji, ale Kambodża i Wietnam wygląda interesująco. Kambodża to zerowa stawka celna na handel z UE, a Wietnam to 100 milionów ludzi. To więcej niż w Niemczech. Wiem, że to żadna wiedza, ale to po prostu wychodzi z rachunku! Azja staje się nowym zachodem, z technologią i produkcją, Afryka nową Azją z budowaną na potęgę infrastrukturą (przy udziale chińskich podmiotów i kapitału) taka Kenia ma więcej km szybkiej kolei niż całe USA, a Europa? Europa staje się nową Afryką: wioski plemienne, klany, Mokebe, chatki z gówna wielbłąda zaczynają być w modzie, idiokracja, gusła... czym to się skończy? No pomyśl sam.
    6 punktów
  20. Mnie to już nie śmieszy, dla mnie to żałosne co one odwalają. Bezczelność nie zna granic.
    6 punktów
  21. A można trzymać brzuszek i poczuć jak kopie.
    6 punktów
  22. Chłopy, nakręcacie się a to bajkopisarz. Poczytajcie w jakim tępie rozwinęła się cała akcja, jak to grał takiego co nie wie co zrobić, zdruzgotanego, a potem w parę dni (!) ogarną podsłuchy, rozmawiał z adwokatem, śledzenie, itd. I już wszystko wiedział, co gdzie i z kim. Nagle ogarnięty gościu się zrobił? A Wy czytacie jak telenowele z wypiekami na twarzy i doradzacie. Gościowi (lub to nawet baba mogła pisać i drze z nas łacha) doradzacie na 25 stron i on nagle "znika". W kluczowym momencie, by jeszcze podkręcić atmosferę. A teraz dał Wam zakończenie, które sami sobie wcześniej podaliście dwie strony temu. Jeśli sami byliście w prawdziwej sytuacji co powyżej, to wiecie, że na początku jest szok i niedowierzanie. A tu wartka akcja jak z filmu. Przecież to troll.
    6 punktów
  23. Jeszcze w hobby ma owoce ciekawe czy o takie chodzi😆
    5 punktów
  24. Ale chwila. 1szy bąbel - 500 zł, 2gi bąbel (jak się urodzi) - 500 zł, alimenty na 1wsze dziecko - 700 zł, alimenty na 2gie dziecko - 700 zł, zasiłek dla samotnej matki 2x - 400 zł, jeszcze potencjalnie na panią, bo nie może znaleźć pracy mając 2kę dzieci (jedno w brzuchu) do ogarnięcia. Drugie tyle? No to rozgryźliśmy czemu ma w opisie #zakupy.
    5 punktów
  25. Na pewno jakiś kukold spragniony miłości przyjmie na barki madkę po karuzeli kutang z potomstwem. Przecież dla niego to będzie zaszczyt nie ważne kto spłodził tylko kto wychowa tak uważają kobiety😆 Zobacz ilu kuców slini się na widok brzydkich lub przeciętnych kobiet na portalach społecznościowych dramatyczny widok.
    5 punktów
  26. Wiesz to trochę inaczej było, w tamtych czasach narodowość nie była definiowana wcale, w sensie poprzez kraj pochodzenia, wtedy definiowano przez władcę, Kopernik był poddanym króla polskiego. Wtedy coś takiego jak "naród" w Europie w dzisiejszym rozumieniu tego słowa to była teoria, którą nieśmiało wcielano w życie i zajęło to kilka wieków. Jednocześnie historycy nie mają wątpliwości, że w jego domu rodzinnym mówiło się po niemiecku, jak w domach wszystkich toruńskich patrycjuszy tego okresu. Języki niemiecki, włoski i łacina to były języki elit tamtych czasów. I może cię zdziwię, ale w czasach Kopernika powszechnie Polaków, Czechów, Węgrów naukowcy zaliczali do ludów niemieckich. Nawet na uniwersytetach w Italii dzielono studentów według tego klucza.
    4 punkty
  27. "Ciężkie czasy" - mruknął pod nosem Rosyjski żołnierz, taszcząc zegar skradziony z wieży kościelnej. Tym sposobem pod cieżarem czasów, wprowadzono nam PRL. Po obecnej "wojnie" też jakiś ogólnoświatowy PRL się wprowadzi. Tzn nie sam się wprowadzi, bo zawsze za tym stoją jacyś ludkowie ale najbardziej pomocni są jak zwykle - nie sami inicjatorzy, ale pionierzy, "pierwsi w nauce, pierwsi sporcie" i ci do szczepień. O tym jak wyklęci będą bezmaseczkowcy, jakimi to zdurniałymi, starymi ciotkami są Mumia Europejska i Polska, o nadaniu sensu życia staruszków w postaci ukrywania się przed "zarazą" ale też wiele innych wartych przemyślenia spostrzeżeń i point C. Graf w najnowszym materiale:
    4 punkty
  28. Chady miały by nagotowane na tydzień.
    4 punkty
  29. Panowi Mokebemu parufka na twardo z rana do jajka...
    4 punkty
  30. Mój ulubiony wątek, to jako "kot" dorzucę swoje. Od razu zaznaczę, że wnioski wyciągnąłem z tych wydarzeń dopiero kilka lat temu. Opiszę tylko swoje doświadczenia, a i innych przykładów sporo w głowie. 1. Każda laska, która na boku mi porobiła(moje kochane 3przpadki) lub porobiła komuś innemu, to rzucała po jakimś czasie tekstem, że "ta sytuacja dużo jej dała, otworzyła oczy". Niezależnie od wieku, w którym panna się znajdowała jak zdradziła. Czy to chodziło o przelizanie się z kolegą w liceum, czy danie dupy na integracji w pracy. One jakieś szkolenie kończą, czy po prostu AWALT? 2. Za nastolatka. Dowiaduję się, że moja panna przelizała się kolegą jej brata. Związek już i tak na wypaleniu ciągnął się, a ja nie miałem w sumie jaj żeby zerwać. No zdradziła to wiadomo - zrywam. Nastolatek, to robię jeszcze dramę na pół osiedla. Nie zabrałem moich cennych płyt z tych emocji od niej , więc za tydzień się zgłaszam i .....mogę powiedzieć "MeeToo", - że w zasadzie to zostałem zgwałcony. Na koniec propozycja, że mogę przychodzić kiedy chcę. Pierwszy raz w życiu widziałem takie spojrzenie. Miesiąc później panna była w ciąży z jakim randomem. 3. Jako mlody leszcz. Jedna Laska, którą miałem i jak złapalem ją na tym, że pisze z innym. Tekst: "Bo Ty RedChurchill jesteś super materiałem na męża, ale ja teraz jestem młoda". Najgorsze co usłyszałem w życiu od kobiety hehe. Zerwałem, ale Panowie - dalej piczka na oczach(inne takie nie są) i wniosków żadnych nie wyciągnąłem. 4. Moja ulubiona. Creme de la creme. Laska 10/10 - wygląd status, kurde wszystko. Języki obce, początki w modelingu, pisanie tomików poezji - moi drodzy bracia, były to czasy kiedy nie było mediów społecznościowych, insta, blogów itd. Naprawdę konkret laska dla prawie dwudzistoletniego, niepewnego siebie szczurka z małej mieściny. Miałem ją, gdy skakała na karuzeli kutangów. Nawet po ślubie, nie mogłem się z niej wyleczyć i chyba opiszę(jeżeli jest takie zapotrzebowanie) to kiedyś, bo ciekawa to historia, dla młodych użytkowników, jak taki anioł wpływa na życie faceta, który ma Matrix w głowie. A przy okazji udowodni tezę, że to faceci są bardziej romantyczni do pewnego etapu w życiu. Wracając do tematu - anioł robi szybki wyjazd z Polski, coś nie wyszło z karierą, badboy z Portugali i dzieciaki. Domek na wyspie i życie z gazet. Oj...... Porugalczyk lubi uderzyć, gdy coś nie pasuje.... Anioł ucieka daleko do innego kraju. Poznaje Pana 50+. Szybki ślub. Mówi mi, że jest szczęśliwa i wdzięczna. Miłość nie ważna, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo i rozwój jej dzieci. Anioł miał też duże tzw. "daddy issues", co dopiero wyszło z biegiem lat naszej znajomości.
    4 punkty
  31. Każdy facet powinien oglądać ten filmik codziennie przed snem i zaraz po obudzeniu.
    4 punkty
  32. Często to widać jak kobiety w robocie mają kilku kukoldow na posylki i masę spermiarzy liczących, że dostaną się do ciasteczka jak będą dawać darmowa atencje dramatyczny widok. Kobiety często flirtują dla zabawy, emocji czy dowartościowania się a mężczyźni naiwnie myślą, że jak kobieta jest miła, uczynna czy kokieteryjna to od razu na nich leci niestety tak nie jest. Bezcenny widok jest wtedy gdy mężczyźnie opadają klapy na oczach i oczekuje zapłaty za poświęcony czas, energię, wysiłek a kobieta wtedy zmienia się nie do poznonania i wali teksty w stylu ja ci niczego nie obiecałam, nienormalny jesteś, nie chce z tobą gadać czy idź do psychologa😁
    4 punkty
  33. Włosy w damskich miejscach intymnych to kawałki śluzu, wydzielin, kosmetyków. Zapach moczu, kału .itp. Rzecz kompletnie niepraktyczna jeśli chcesz pozwiedzać tam ręką czy językiem, tym bardziej jeśli najdzie Cię na szybki numerek z nieogoloną Panią. W przypadku facetów włosy mogą dostawać się pod prezerwatywę, co oprócz bólu zwiększa ryzyko pęknięcia kalosza.
    4 punkty
  34. Zacytuję słowa utworu OSTR - "Daj mi bit" "Jeśli w domu masz k***ę co Cię zdradza Wypierdol ją za drzwi tylko ziomek doradzam W sumie mnie nie przeszkadza Ale jak to wygląda Jak miłość Twego życia wisi lapsom na jądrach"
    4 punkty
  35. To nie ma znaczenia. Większość z nas nie zna się osobiście, jesteśmy dla siebie tylko zbiorem pikseli na ekranach komputerów. Mimo to, historie taka jak ta, bez znaczenia czy są prawdziwe czy zmyślone pomagają wielu facetom w trudnych chwilach. Jeśli kolega @Oversize to trol - dobrze dla niego, przez jego aktywność być może ktoś przejrzy na oczy.
    4 punkty
  36. Witam po dłuższej nie obecności... Jakoś wolałem odpocząć od wszystkiego. Otóż tak jak już ktoś napisał, nie wytrzymałem ciśnienia wiedząc kiedy mają się spotkać. Nagrałem jeszcze że ostatni raz się spotkali jeszcze w starym roku więc dość dawno. Zaprosiłem ją na rozmowę, oczywiście z dyktafonem, powiedziałem co wiem, ale nie mówiąc o dyktafonie, tym że znam hasła itd. Nagrałem przyznanie się do zdrady, ogólnie godzinna rozmowa, po rozmowie wyszedłem z domu i nagrałem ich rozmowę. Oczywiście koleś odrazu się na nią wypiął, rozmawiali kilka minut i to była ich ostatnia rozmowa. Przez kilka dni płakała non stop, nie chodziła do pracy, błagała o przebaczenie, o szansę, ciągle powtarza że już nigdy nie da mi żadnych powodów do nie zadowolenia. Że teraz zobaczyła jaka była głupia i co straciła. Że się pogubiła, że prawie nie rozmawialiśmy ze sobą (tak było, ale to ona mnie odrzucała więc znalazłem sobie inne zajęcia). Można powiedzieć że wyciągałem jej z buzi garść tabletek ( chociaż to na pewno szopka była ). Z przyczyn o których nie mogę napisać bo każdy kto nas zna będzie wiedział o kogo chodzi, nie mogę narazie podejmować żadnych kroków. Zlewam ją na każdym kroku po za seksem, teraz to chce prawie codziennie... Jest taka jaka nigdy nie była, stara się jak nigdy, chociaż domyślam się że to tylko chwilowe. Ale to pewnie dlatego że uświadomiła sobie że beze mnie jest w czarnej dupie. Jest jeszcze jeden powód dla którego narazie mam mętlik w głowie ale nie wiem czy chce o tym pisać.... Pozdrawiam, będę jeszcze pisał jak sprawy się mają. Nie uciekam z forum tak jak myśleliście.
    4 punkty
  37. Jesteśmy w środkowym momencie hossy, najprawdopodobniej za kilka miesięcy będzie mocny zjazd, a potem rynek niedźwiedzia przez kolejny rok. Jeszcze jest czas, żeby zarobić kilkukrotnie, ale nie licz na zyski x100 (to już nie ten moment wejścia) i pamiętaj, że jak nic zaskakującego się nie wydarzy, to w okolicach wakacji trzeba zacząć się wyprzedawać. Jak nie zgłębiłeś dobrze tematu, to miej chociaż z tylu głowy to co napisałem, bo regułą jest, że nowi tracą
    4 punkty
  38. @bassfreak To, że ty masz taki fetysz, nie oznacza, że jest on smaczny dla innych 😄
    4 punkty
  39. Po za tym to bardzo nieelegancko tak rozbudzić ciekawość i nagle uciąć wątek. Codziennie sprawdzaliśmy co u Ciebie, czytaliśmy i przeżywaliśmy razem z Tobą a może i bardziej a Ty tak po prostu nas zostawiłeś, bez słowa... TY DRANIU!!!
    4 punkty
  40. Postanowiłem się co nieco podzielić wiedzą odnośnie rynku kryptowalut. Teraz jest to trendy i jest to modne, więc myślę, że temat się przyjmie. Zacznijmy od kompletnych podstaw. Jeśli już słyszałeś określenie kryptowaluty, to na pewno jedną z nich kojarzysz - Bitcoina. Nie da się ukryć, że jest to "król" i niepodzielnie rządzi na swoim terytorium a wszystkie alty drżą przed jego humorami. Bywa hojny, bywa kapryśny jak na prawdziwego możnowładcę przystało. 1) SPOT Najprostszą formą zarabiania jest kupienie danej kryptowaluty i jej trzymanie pewien okres czasu. Np. kupujemy wyżej wspomnianego Bitcoina za 10k $ i trzymamy. Jeśli ktoś tak zrobił i go kupił w tamtym roku i nie sprzedał ma prosty zarobek. Był po 10, jest po niemal 60k $. Przypomnę, że jak ktoś się dobrze wstrzelił i kupił go w marcu, gdzie wszystko miało dump to mógł go kupić po jeszcze lepszej cenie. Obecnie nie polecałbym wchodzenie w Bitcoina, nie po takiej cenie. Zastanowiłbym się nad wejściem w niego, gdy będzie korekta. Jednak i tu trzeba uważać, żeby go nie przetrzymać i nie zostać z niczym, a o nie wchodzeniu w coś all in, chyba wspominać nie muszę? 2) Airdropy Nie wiem czy wiecie ale w świecie krypto funkcjonuje coś takiego jak airdropy. Jak to działa? Przykładowo, mamy jakąś giełdę, podajmy przykład: Uniswap, wszyscy którzy korzystali z tego projektu dostali darmowe tokeny o wartości około 1400$. Po prostu dostali. Tak samo było w przypadku 1inch czyli kolejnej giełdy, która rozdała swój token dla aktywnie korzystających. Dodatkowo duże giełdy kryptowalut takie jak Coinbase czy strony na których listowane są tokeny jak Coingecko czy Coinmarketcap też dają możliwość dostania darmowej kasy. Nie jest to może aż tak imponująca suma jak w przykładach powyżej ale jest. Na Coinbase w zakładce Coinbase Earn była możliwość zarobienia tokenów poprzez odpowiedzenie na kilka pytań poprawnie. Tylko tyle, można było zarobić kilka stówek za uczestnictwo + można było zarobić na zapraszaniu do quizów znajomych. Na Coingecko czy Coinmarketcap też są quizy ale za nie da się zarobić jeszcze mniej niż na Coinbase, w każdym razie za darmo, wiec nie ma co gardzić Airdropów można szukać też na TT ale trzeba uważać. Pamiętajcie, że krypto to taki trochę dziki zachód 😆 3) Farming/Staking Opiszę na przykładzie tego jak to działa na Binance. Wrzucamy jakąś krypto np stablecoina USDT do Binance Zarobki i tam np Stały Staking i cieszymy się odsetkami a te są większe niż na lokatach. Czy jest jakieś ryzyko? No jest. Generalnie, gdyby ta giełda np miała jakiś error czy została zhakowana, to nie masz dostępu do środków. Możesz je całkiem stracić. Stakować można nie tylko na Binance ale i w wielu innych miejscach ale to temat wymagający większego zaawansowania. I na koniec. 4) AT + Binance Futures, czyli handel dźwignią Dla zaawansowanych. Wspominam, by się zainteresować. Mocno ryzykowny temat, zwłaszcza dla niedoświadczonych. 5) Uczestnictwo w presalach projektów Da się zarobić dużo i to raczej pewny zarobek ale. Po 1 trzeba się dostać na whiteliste a to łatwe nie jest, po drugie trzeba wiedzieć jaki projekt wybrać i co się może stać chwilę po jego wejściu np na Uniswapa. Luźno i bez zbytniego rozwodzenia się. Mam nadzieje, że tematem zainteresowałem. Proszę o rozwagę przede wszystkim i w przypadku wątpliwości zrób reaserch lub popytaj. Służę pomocą
    3 punkty
  41. Wypada zauważyć, że strategia Pani jest w sumie dobra, no bo tak: - zerżnęła się raz - 500 plus + alimenty, - zerżnęła się drugi raz - 500 plus + alimenty, - zasiłki dla samotnej matki, ulgi itp. - znajdzie kolejnego pana który ją dofinansuje, - jak dojedzie do czterech to emeryturka gwarantowana. Zasadniczo pani odniosła sukces na każdym polu, no bo tak: - została rentierem w młodym wieku - wszyscy łożą na nią i na jej dzieci (partnerzy, a jak nie będą w stanie to system), w sumie pracować nie musi długoterminowo, dwa razy wypinając dupsko osiągnęła finansowo więcej niż przeciętny Polak na etacie, - osiągnęła sukces reprodukcyjny (wielu z nas go zapewne nie osiągnie), już dwukrotnie, a to zapewne jeszcze nie koniec, - przyczyniła się do polepszenia statystyk pod kątem urodzeń, - jak tak dalej pójdzie to nie będzie musiała przepracować w życiu ani jednego dnia. W sumie to wyjebała bez mydła wielu z nas panowie. My tu się pompujemy, rozwijamy, kształcimy, dążymy do dobrych zarobków, lepszego życia - latami, codziennym wysiłkiem i walką z samym sobą, praca nad ciałem, praca nad duszą. A tu proszę szach-mat. Dwa razy wypięte dupsko i można powiedzieć, że właśnie każdy z nas dokłada się do jej utrzymania, zapierdalając od świtu do nocy w zagranicznych firmach czy też własnych, chcąc do czegoś w życiu dojść, a jeszcze nam kłody pod nogi rzucają, o przymiarkach do bykowego już nie wspomnę. Wielu z uczciwie pracujących ludzi, zarabia mniej niż ta Pani po dwukrotnym stosunku seksualnym zakończonym sukcesem, a muszą ją finansować czy im się podoba czy nie. Przykre, ale prawdziwe.
    3 punkty
  42. Kopernik była kobietą. 😊
    3 punkty
  43. Twoja kobieta się nie stara bo nie musi ma już wszystko czego chciała zapewne podczas częstego przebywania w twoim towarzystwie upewniła się w przekonaniu , że już nie jest to wow z tobą co kiedyś. Teraz kobiety mają łatwy dostęp do mas mediów gdzie modne psycholożki piorą mózgi bzdurami i może twoja pańcia dała się przekonać. Możesz w przyszłości usłyszeć sławne miś nie wiem co czuje muszę odpocząć. Pamiętaj atrakcyjny mężczyzna dla kobiety ma wartość i ona stanie dosłownie na rzęsach by dogodzić misiowi by tylko jej nie zostawił.
    3 punkty
  44. Pomijając estetykę (jednemu się podoba, innemu nie - mi się okropnie nie podobają włosy w okolicach cipy, wszystkie moje partnerki zresztą były gładkie) i wrażenia użytkowe (jeżdżenie jęzorem po włosach jest nieprzyjemne), to jest jeszcze kwestia higieniczna. Włosy znakomicie chłoną zapachy, a przy minecie ma się w takim buszu nos centralnie. Niby "wystarczy się myć", ale to jedna z najcieplejszych stref ciała, gdzie o neutralny zapach nawet po długim i dokładnym myciu delikatnie ciężej. Nie pozostaję dłużny, pałę i kule mam gładkie, moja dziewczyna sobie chwali z identycznych powodów. Te włosy nie pełnią żadnych funkcji, nie są przyjemne w dotyku (sztywne), nie wyglądają dobrze, utrudniają higienę i włażą między zęby podczas oralu. Nie widzę sensu noszenia włosów łonowych we współczesnym świecie, poza fetyszem włochatej cipy, bo jak ktoś ma, no to ma. Taki gust.
    3 punkty
  45. Kto nigdy bobra nie lizał, nie wie jak włosy smakują 🤔 (i pyta czemu golą)
    3 punkty
  46. Dlatego ja się ożeniłem. Zaoszczedzone pieniądze przeznaczylem na kredyt hipoteczny i kupno mieszkania, które teraz należy w połowie do mojej żony pomimo że złotówki nie dołożyła. Dzięki temu przemyślanemu i rozważnemu ruchowi nie mam oszczędności i nie muszę martwić się takimi rzeczami jak w temacie. Polecam.
    3 punkty
  47. Wszystko ok tylko, że zapomina się tu, iż kobiety mogą być równie uzależnione od masturbacji jak faceci. Potem kochasz się z taką Panią, a ona bez rączki czy wibratora nie dojdzie choćby Twoja szczęka była idealnym kwadratem, a kutanga powyżej 20 cm.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.