Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

@cst9191W donbasie trwała od 8 lat i co z tego?

16 minut temu, cst9191 napisał:

Ale wiesz, że zapowiadana ukraińska kontrofensywa nie zakończy wojny, nawet jeśli się powiedzie?

Jeśli się powiedzie to ktoś będzie musiał głową zapłacić za niepowodzenia. I w tym przypadku jest to putin  - no bo kto inny wydał rozkaz ataku?

 

Jeśli ukr odbiją taki donbas to jest to katastrofa. Nie da się ukryć nawet jednego miasta straconego w dzisiejszych czasach a co dopiero mówić o tak kluczowych miejscach - upolitycznionych. 

 

I jak w zasadzie idzie pozbawienie usa tego statusu? Zmieniło się coś w ciągu roku?

Zachód się złączył, ukr broń i ammo wysyła usa i kanada też. 

 

Dla usa nie oszukujmy się - taka pomoc dla ukr to drobniaki. 

 

Tak samo argument - bo kraje zachodnie pozbawiają siebie sprzętu.

Ile czasu francji zajmie wyprodukowanie jakiś nowych cesarów? Albo bwp?

Zachód NIE MUSIAŁ się widocznie zbroić bo i tak na rosje było to wystarczające. 

 

Dlatego ja, no nie oszukujmy się - podśmiewam się z takiego @slusa który argumentuje, że zachód cały wspiera ukr - przecież spójrzcie na armie niemiecka. Oni się  w ogóle nie zbroili od kilkudziesięciu lat. A teraz wyobraźcie sobie, jakby się zbroili. Przecież oni budżet na zbrojenia by mieli większy, niż rosja xD. Tylko oni. Nie licząc francji, uk, włoch, hiszpani itd itd. 

Więc no - wywołuje u mnie taki argument śmiech. 

Tak, jak u każdego innego zdrowo myślącego człowieka. 

 

Pkb niemiec - 4260 mld dolców. 

Wydawanie na zbrojenia 4% pkb - no prawie 170 mld dolców. 

<<śmiech śmiech śmiech>>

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, $Szarak$ said:

Ciekawi  mnie czy są dalej osoby które wierzą, że rosja dalej ma jakiegoś asa w rękawie na tę wojnę. 

I nie chodzi mi tu o broń atomową bo się jej boją użyć.

Co oni mogą w zasadzie więcej?

 

Mają 140 mln ludności. Jeszcze bardzo dużo dużo mogą. W czasie II wojny światowej zginęło tam 20 mln ludności. 20 poprzez represje Stalina. Rosjanie pokazali żę wcale nie wyzbyli się swoich zachowań z tamtego okresu historii. Dodaj 2 do 2, i sobie odpowiedz co mogą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Trevor napisał:

Mają 140 mln ludności.

Plus takich białorusinów których mogą oficjalnie wysłać jako wsparcie albo nieoficjalnie przebranych za rusków.

 

Z ruskami i napoleon przegrał. Rusków nie da się łatwo pokonać, to naród który jest wstanie poświęcić bardzo dużo dużo więcej niż zachód. I jak mówisz nawet 20 mln strat ludności to dla nich statystyka. To jest ich siła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trevor To nie ma w dzisiejszych czasach aż takiego znaczenia. 

Ludziom dalej się wydaję, że ktoś dostanie kałacha do ręki i jak się wyśle 2 mln ludzi to fronty pękną. 

Nawet nie dojdą na front. Czym gęściej tym więcej trupów. Artyleria i drony UA by zrobili z nich siekę. 

Nawet krab ma tam zasięg kilkudziesięciu km. Przeciwnika by nawet na oczy nie widzieli. 

 

Teraz amerykańskie satelity widza każdy ruch ich. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, $Szarak$ said:

@Trevor To nie ma w dzisiejszych czasach aż takiego znaczenia. 

Ludziom dalej się wydaję, że ktoś dostanie kałacha do ręki i jak się wyśle 2 mln ludzi to fronty pękną. 

Nawet nie dojdą na front. Czym gęściej tym więcej trupów. Artyleria i drony UA by zrobili z nich siekę. 

Nawet krab ma tam zasięg kilkudziesięciu km. Przeciwnika by nawet na oczy nie widzieli. 

 

Zdaję sobie z tego w pełni sprawę. Póki wojna trwa różnie może być. Na początku konfliktu nikt się nie spodziewał ze Ukraina się obroni. Sytuacja się zmieniała co kilka miesięcy. Póki wojna trwa nic nie jest przesądzone. 

 

Obecnie wygląda na to że Rosja mocno przegrywa, ale tak naprawdę niczego nie można być pewnym. Nawet tego że to jest prawda: 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azmelkejs To były inne czasy. Teraz myśliwiec do moskwy dolecieć może w ileś tam h. 

Rakiety dalekiego zasięgu i inne bajery. 

 

Kiedyś, jak nie było satelit i innych takich bajerów to rosja miała dużo łatwiej a teraz całą moskwę widać z góry - wszystko co tam się dzieję. 

Napoleon takich bajerów nie miał. 

2 minuty temu, Trevor napisał:

Obecnie wygląda na to że Rosja mocno przegrywa, ale tak naprawdę niczego nie można być pewnym. Nawet tego że to jest prawda: 

 

No tylko można na fronty spojrzeć i tak wysunąć wnioski. Kto zajął jakie miasto, kto obecnie broni jakieś itd. 

 

I ja na tym się skupiam bo jeśli bachmut jest oblegany x miesięcy no to dla mnie coś jest ewidentnie nie tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Trevor napisał:

Obecnie wygląda na to że Rosja mocno przegrywa, ale tak naprawdę niczego nie można być pewnym. Nawet tego że to jest prawda: 

A widzisz zrujnowaną rosję? Bo ja nie. Widzę tylko zrujnowaną ukrainę. To gdzie tu przegrana? Bo ruscy nie podbijają ukrainy tak szybko jak wszyscy myśleli, że będą? To jest wygrana ukrainy? Ukraina ma zniszczoną infrastrukturę, brakuje im żołnierzy, ukraińskie miasta są ciągle bombardowane, ludzie żyją w strachu. 

 

Dla mnie to jest absurdalne jak ktoś mówi, że rosja przegrywa. Brak szybkiej wygranej to przegrana? Nawet sankcje UE nie dały za dużo w praktyce.

 

Jedyna wygrana ukrainy to jakby rosja podpisała z nimi akt o nieagresji, wycofała wszystkie wojska. To jest wygrana ukrainy a na to się nie zanosi.

 

Nawet jeśli ukraina zrobi udany kontratak to ruscy zaatakują, znowu i znowu. Ktoś kojarzy starcrafta i zergów? to są właśnie ruscy. dlatego ta wojna trwa już 1.5 roku i nie zanosi się żeby się szybko skończyła.

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azmelkejsPrzecież oczywiste, że jemu chodzi o kwestie czysto militarne. 

 

6 minut temu, azmelkejs napisał:

Widzę tylko zrujnowaną ukrainę.

Odpal sobie kamery na żywo z Kijowa. Jaki procent Kijowa jest zniszczony sam sobie wnioski wyciągniesz. 

Bo tam funkcjonują szkoły a nawet dyskoteki. 

 

Bombardowany to jest donbas a reszta to prawie nic nie spada bo nie mają ammo. 

Kiedy ten Kijów był tak bombardowany?

6 minut temu, azmelkejs napisał:

brakuje im żołnierzy

No ten argument już słyszę od pół roku - i od pół roku piszę  też, że ma wystarczająco. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, $Szarak$ napisał:

Jeśli się powiedzie to ktoś będzie musiał głową zapłacić za niepowodzenia. I w tym przypadku jest to putin  - no bo kto inny wydał rozkaz ataku?

Sam sobie odpowiedziałeś. Zmieni się co najwyżej władza. Rosja będzie istnieć dalej.

 

12 minut temu, $Szarak$ napisał:

I jak w zasadzie idzie pozbawienie usa tego statusu? Zmieniło się coś w ciągu roku?

Czas gra na niekorzyść USA i ich sojuszników. Już teraz państwa BRICS przegoniły gospodarczo G7, a w 2050 G7 będzie ponad 2x słabsze, tym bardziej, że do BRICS chcą dołączać kolejne państwa (1)

 

NOMINAL-GDP-2006-2050-THE-BRICS-VS-G7.pn

 

Following Russia's announcement of Iran's & Argentina's BRICS membership bids, the alliance president reveals that Egypt, Saudi Arabia and Turkey, a NATO member, have the same plans

 

 

16 minut temu, $Szarak$ napisał:

Dla usa nie oszukujmy się - taka pomoc dla ukr to drobniaki. 

To czemu głosy, aby przestać pomagać Ukrainie są w USA coraz  mocniejsze?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, azmelkejs said:

Ukraina ma zniszczoną infrastrukturę, brakuje im żołnierzy, ukraińskie miasta są ciągle bombardowane, ludzie żyją w strachu. 

 

Do tego w samej Ukrainie znajduje się obecnie około 25 mln ludzi. Reszta wyjechała na zachód i jeśli wojna potrwa kolejny rok to prognozuje się że przytłaczająca część z tych ludzi już na Ukrainę nie wróci bo ułoży sobie wygodnie życie na zachodzie także Ukraina już przegrała. Rosjanie mogą przedłużyć wojnę o 2 lata, i pozamiatane będzie. Nie przesądzałby jednak odśrodkowych sił które w Rosji działają. Klub rozsierdzonych patriotów Girkina jest na przykład zwolennikiem wojny totalnej. Licznie powstają różne organizacje paramilitarne które na froncie radzą sobie co najmniej średnio (na przykład Gazprom ma obecnie swoje PMC - Potok czy jakoś tak). Póki wojna trwa wszystko jest możliwe. Rosyjskie dowództwo walczy nieudolnie co widać choćby po waleniu w mur pod Vuhledarem. Nic nie jest przesądzone. 

 

Ukraińcy jeśli nie przeprowadzą znaczącej ofensywy mogą teraz źle skończyć. To jest ich szansa, ale nie jest wiadomo na ile są przygotowani sprzętowo i mentalnie do przeprowadzenia ofensywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, cst9191 napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś. Zmieni się co najwyżej władza. Rosja będzie istnieć dalej.

 

Ależ to pocieszenie. 

Dla mnie to w sumie jest zaskakujące. 

Ogromne porażki dla nich zawsze są przebijane tekstami ku pokrzepieniu serc - my istniejemy!

Pocieszenie... 

2 minuty temu, cst9191 napisał:

Czas gra na niekorzyść USA i ich sojuszników. Już teraz państwa BRICS przegoniły gospodarczo G7, a w 2050 G7 będzie ponad 2x słabsze, tym bardziej, że do BRICS chcą dołączać kolejne państwa (1)

 

BRICS to zlepek państw o różnych poglądach, wartościach często. 

 

3 minuty temu, cst9191 napisał:

To czemu głosy, aby przestać pomagać Ukrainie są w USA coraz  mocniejsze?

 

A kogo obchodzą osoby które szczekają, ale nic nie mogą? 

No bo przecież każdy pakiet pomocy dla ukr przechodzi. To jakie to ma znaczenie co gada trump lub jego koledzy? 

Nie ma żadnego. 

Jak dla mnie to jest po prostu przeciwwaga żeby sobie zgarnąć wyborców tych, którzy nie chcą ukr pomagać - pokłapią coś tam, żeby już nie pomagać, zbiorą elektorat i tyle. 

Liczą się czyny najbardziej. A one są jasne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Trevor napisał:

Reszta wyjechała na zachód i jeśli wojna potrwa kolejny rok to prognozuje się że przytłaczająca część z tych ludzi już na Ukrainę nie wróci bo ułoży sobie wygodnie życie na zachodzie także Ukraina już przegrała.

Widać to nawet u nas. Jest dużo ukraińców w wieku poborowym którzy na 99,9% dali łapówki i uciekli z kraju. Ciekawe pytanie które od jakiegoś czasu pojawia się w mojej głowie dlaczego rząd ukraiński nie podpisał z polską umowy żeby robić przymusową ekstradycję dezerterów do ukrainy?

 

Wiele rzeczy zwyczajnie w tej wojnie nie trzyma się kupy jak pomyślisz logicznie.

 

Nato pomaga ukraińcom tak żeby nie przegrali ale żeby nie wygrali.

Ukraińce mają dalej powiązania gospodarcze z rosją z oligarchami jako proxy.

I masz conajmniej milion dezerterów z ukrainy których nikt nie łapie.

 

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Trevor napisał:

Mają 140 mln ludności.

Już tylko 140mln.

Przypomnę, że za czasów ZSRR było w 1990 prawie 300mln.

Trzymam kciuki żeby małe autonomiczne republiki odważyły się na niepodległość. A jest tego trochę.

Taka rosyjska wiosna ludów.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, cst9191 napisał:

Czas gra na niekorzyść USA i ich sojuszników. Już teraz państwa BRICS przegoniły gospodarczo G7, a w 2050 G7 będzie ponad 2x słabsze, tym bardziej, że do BRICS chcą dołączać kolejne państwa (1)

No właśnie to jest bardzo ciekawy wątek bo widać, że rosja, kraje afrykańskie, arabskie i chiny ba nawet brazylia powoli tworzy koalicję przeciwko USA. W mediach gada się o wojnie rusko-ukraińskiej a za plecami kraje odchodzą od petrodolara jakby obstawiając przeciwko USA czyli defacto NATO.

 

Z twardych sojuszników USA w europie to masz tak naprawdę tylko polskę. Niemcy i francuzi są ambiwalentni cytując klasyk "są za a nawet przeciw", zachód europy jak portugalia, hiszpania w ogóle ma w dupie tę wojnę.

Edytowane przez azmelkejs
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, azmelkejs said:

Wiele rzeczy zwyczajnie w tej wojnie nie trzyma się kupy jak pomyślisz logicznie.

 

Prawda? Mam podobne spostrzeżenia. IMO to część planu. Nie jest przypadkiem ze wojna wybuchła to covida schowano do lodówki. To nie jest żadna tajemnica że chcą zakazać gotówki i przerobić nas w dyktatury. Pytanie jak zareagują populacje poszczególnych krajów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie rosja radzi sobie tak źle że niedawno miałeś wizytę Xi Jinpinga w Moskwie która była cichym znakiem, że chiny wspierają rosję. Jak europa odetnie się od rosji to rosja będzie robiła deale z chinami i tyle.

 

Cytat

Jedną z głównych konsekwencji ograniczenia w 2022 r. rosyjsko-zachodniej wymiany handlowej był wzrost udziału ChRL w handlu zagranicznym Rosji – do 36% w imporcie i do 20% w eksporcie. 

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2023-03-24/gry-miedzy-sojusznikami-wizyta-xi-jinpinga-w-moskwie

 

Jak na zrujnowany kraj to rosja sobie jakoś radzi tworzy sobie właśnie z chinami koalicję przeciwko USA. Chciałbym żeby polska była kiedyś tak upadłym krajem jak oni.

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że dlatego nato nie chce brać aktywnie udziału w wojnie bo boi się, że chiny dołączą do rosji. Z tym, że im dłużej ten stan zawieszenia będzie trwał tym bardziej będzie osłabiała się i europa i usa aż będzie za późno. Jak chińczykom uda się stworzyć jeszcze większą koalicję przeciw usa to usa może nawet będzie musiała skapitulować bez wojny bo przecież nie da się prowadzić wojny z połową świata a wtedy rosjanie przejmą pół ukrainy albo i całą a my obok będziemy mieli śmiertelnego wroga jako sojusznik usa.

 

Bo po tym co nasz rząd zrobił nie ma szans na jakieś stosunki dyplomatyczne z rosją więc uczyniliśmy z rosji swojego wroga.

 

Niemcy jak zobaczą, że usa przegrywa to również dołączą do chin więc będziemy mieli wrogów i po lewej stronie i po prawej.

 

To jest najgorszy scenariusz i oby się nie ziścił.

 

USA nam w takim scenariuszu nie pomoże, bo nawet jeśli będzie chciała to nie będzie mogła.

 

Jeśli rosja zostanie otwartym sojusznilekiem chin to raczej mało prawdopodobne, że pozwolą nam dołączyć do nowego chińskiego ładu. Więc bardzo duża szansa, że polska straci niepodległości i formalnie będzie istnieć ale jako kraj niewolniczy jak za PRLu.

 

Unia też nam nie pomoże bo polska od lat gra przeciwko niej. Po co mieliby nam pomagać? Nie ma tu interesu dla unii brak polski i węgier to plus bo jesteśmy tylko zadymiarzami.

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się czasem, że historia jest nauczycielką życia.

 

Gówno prawda :) Nie uczy. Bodajże co drugi polski dureń u władzy to historyk z wykształcenia. Więc częściej powtarza się jako farsa. Niekoniecznie w PL ;)

 

Podobna prawda, że podróże kształcą. Tak, kształcą. Wykształconych. Albo nie, wróć. Bardziej tych z szerokimi horyzontami. Wykształconych ponad własną inteligencję idiotów wszak również nie brakuje.

 

Taka luźna refleksja co do mojego poprzedniego wpisu w tym temacie, jako suplement.

 

Pawiem narodów byłaś i papugą.

 

Byłaś, jesteś i będziesz.

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:

A gdzie znajdzie drugiego takiego żywiciela?

A pamiętasz foliarskie hipotezy, że polska jakby izreal skapitulował to ma być nowym domem dla żydów? Jak usa upadnie to i izrael a wtedy żydzi będą potrzebowali nowego miejsca do życia bo sami nie utrzymają swojego kraju za dużo wrogów w około. Zwłaszcza, że widać iż bliski wschód staje się sojusznikiem chin, same usa ich do tego popchnęły swoją "wojną z terroryzmem".

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

USA przez lata kiepskiej polityki zagranicznej wytworzyła sobie masę wrogów a teraz ci wrogowie się jednoczą bo usa coraz słabsze. To jest oczywiste, dlaczego nie? 

3 minuty temu, Pietryło napisał:

Kiepskie miejsce, strefa zgniotu;)

Strefa zgniotu przy nieudolnej władzy. Wyobraź sobie, że mamy inny rząd i inną mentalność. Robimy deale z niemcami i ruskami, jesteśmy dosłownie mostem między wschodem i zachodem. Tu mogłoby być bardzo duże bogactwo bo położenie mamy świetne. 

 

Jakbyśmy się dogadali z chinami i ruskami to przecież przez nasz kraj mogłyby iść nowe szlaki handlowe na zachód.

Edytowane przez azmelkejs
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.