Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?

[Brat Jan]

2 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Dodatkowo ew. sondowanie możliwości pivotu sojuszy, tj. zerwanie więzi sojuszniczych między FR a CHRL i przyciągnięciu FR na stronę USA, do obozu antychińskiego. Uprzedzam - gdyby to się realnie udało (a obecnie jednak wątpię w powodzenie tego manewru), to wielu twitterowych komentatorów by się bardzo zdziwiło Zmianą narracji, nastawienia jak i (jak zakładam) poświęcenia Ukrainy dla przypieczętowania nowego sojuszu (z obecną, lub nową rosyjską administracją).

Dobrze piszesz.

USA pokazali na przykładzie Afganistanu na co ich stać.

Pozyskanie Rosji to również sygnał dla Indii.

Chiny zostałyby dosłownie okrążone.

[RealLife]

14 minutes ago, cst9191 said:

Najpierw gadał, że powinniśmy zająć Kaliningrad, a teraz to: 

 

 

 

Moim zdaniem to mówi tak celowo. Nie wiem po co ale on zdaje sobie sprawę z absurdalności swoich słów i uprawia propagandę. 

Nie obstawiam "odklejki" u niego, raczej robi to samo co rosyjcy propagandziści. Wygaduje bzdury celowo. 

 

[Libertyn]

1 minutę temu, Brat Jan napisał(a):

Pozyskanie Rosji to również sygnał dla Indii.

Ale też sygnał dla Europy. Anie oszukujmy się. Rosyjskiego establishmentu większość nie lubi. 

[Roman Ungern von Sternberg]

@cst9191 ten w tym żółtym na Twitterze to kto? Kolegi kolega?

[Strusprawa1]

Żołnierz ukraiński - tiktokowy gwiazd i żona Kamila Stocha - to jest dopiero połączenie xD

 

9 godzin temu, manygguh napisał(a):

Co o niektórych tutaj:

 

 

 

 

 

 

 

Chociaż w sumie, to nieprawda. Przecież w KanterStrajku można wcisnąć pauzę żeby przemyśleć, a potem resume, albo zacząć znowu misję i tym razem będzie lepiej.

Na początku myślałem, że mówi o prowokowaniu USA przez Rosję.


Tak, bajtuję, wstydźmy się bo prowokujemy!

[manygguh]

23 minutes ago, Strusprawa1 said:

wstydźmy się bo prowokujemy!

Tu nie chodzi o wstyd. 

[Obliteraror]

49 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Żołnierz ukraiński - tiktokowy gwiazd i żona Kamila Stocha - to jest dopiero połączenie xD

Zrobiłem o tym temat

Kusiło go nazwać - pani Ewa invades Ukraine xD

[Lucky Luke]

9 godzin temu, slusa napisał(a):

Aha ale jak osiem lat pakowali hajs i szkolili Ukrainę do odbicia Krymu to jest już nie jest to szukanie eskalacji i proszenie się o kłopoty 

 

Tu się nic nie trzyma kupy

Zwłaszcza to co napisałeś. Typowa sowiecka toporna siermìężna propaganda i narracja adekwatna do domu wariatów. To jest właśnie ich klasyczne odwracanie kota ogonem i tak od pokoleń. Wypracowany styl, ich znak rozpoznawczy.

 

W 2014 roku naruszyli terytorium Ukrainy, zaanektowali Krym. Ale propaganda 9 lat później nie ma żadnego problemu z tym żeby Ukrainę i Zachód oskarżać o "eskalację i podsycanie konfliktu". Winna Ukraina bo chce "naruszyć miedzynarodowy porządek roszcząc sobie prawo do rosyjskiego Krymu". Rus zawsze biedny, pokrzywdzony, otoczony zewsząd wrogami.

[slusa]

3 minutes ago, Lucky Luke said:

Zwłaszcza to co napisałeś. Typowa sowiecka toporna siermìężna propaganda i narracja adekwatna do domu wariatów. To jest właśnie ich klasyczne odwracanie kota ogonem i tak od pokoleń. Wypracowany styl, ich znak rozpoznawczy.

 

W 2014 roku naruszyli terytorium Ukrainy, zaanektowali Krym. Ale propaganda 9 lat później nie ma żadnego problemu z tym żeby Ukrainę i Zachód oskarżać o "eskalację i podsycanie konfliktu". Winna Ukraina bo chce "naruszyć miedzynarodowy porządek roszcząc sobie prawo do rosyjskiego Krymu". Rus zawsze biedny, pokrzywdzony, otoczony zewsząd wrogami.

 

[Strusprawa1]

Godzinę temu, manygguh napisał(a):

Tu nie chodzi o wstyd. 

Nie no właśnie chodzi, zła Polska prowokuje wielką Rosję, niezwyciężonego niedźwiedzia. Jak my, takie polaczki, gówno ludzkie w ogóle śmiemy powiedzieć "nie" na wspaniałe żądania rosyjskie i się zbroić? Ukłony przed wielkim niedźwiedziem stawiać by nie prowokować! 

Tak to brzmi, dosłownie.

[manygguh]

3 minutes ago, Strusprawa1 said:

Tak to brzmi, dosłownie.

No właśnie nie. Chodzi o to, by nie fikać do kogoś kto ci może spuścić wpapę. Jesteś słabszy? To nie fikasz. A nie że fikasz i masz nadzieję, że "ziomek" z drugiego końca miasta magicznie się nagle zjawi i ci pomoże jakby co. To są absolutne podstawy instynktu samozachowawczego, który przez znaczną część społeczeństwa, a już zwłaszcza elity został utracony. A na pobudkę może już być za późno. 

[Libertyn]

18 minut temu, manygguh napisał(a):

No właśnie nie. Chodzi o to, by nie fikać do kogoś kto ci może spuścić wpapę.

I oddawać mu kanapki oraz kieszonkowe, dziewczynę, potem ją wylizać z jego nasienia i podziękować

18 minut temu, manygguh napisał(a):

Jesteś słabszy? To nie fikasz. A nie że fikasz i masz nadzieję, że "ziomek" z drugiego końca miasta magicznie się nagle zjawi i ci pomoże jakby co.

Tylko jesteś uległo-pasywny

18 minut temu, manygguh napisał(a):

To są absolutne podstawy instynktu samozachowawczego, który przez znaczną część społeczeństwa, a już zwłaszcza elity został utracony. A na pobudkę może już być za późno. 

Wiesz. To jest główna różnica między nami a Rosjanami. My nie jesteśmy tak ulegli. 

[Strusprawa1]

44 minuty temu, manygguh napisał(a):

No właśnie nie. Chodzi o to, by nie fikać do kogoś kto ci może spuścić wpapę. Jesteś słabszy? To nie fikasz. A nie że fikasz i masz nadzieję, że "ziomek" z drugiego końca miasta magicznie się nagle zjawi i ci pomoże jakby co. To są absolutne podstawy instynktu samozachowawczego, który przez znaczną część społeczeństwa, a już zwłaszcza elity został utracony. A na pobudkę może już być za późno. 

Ale to oni fikają i to było widać po żądaniach z grudnia 2021. Polska się tylko broni. I tak Polacy długo milczeli na bezczelne oskarżanie Polaków przez Rosjan o wywołanie II wojny światowej czy inne bzdety związane z II wojną światową. Trzeba też się szanować i także nie ma czerwonych linii tutaj przez Polskę. To Rosja wyżej sra niż d*pę ma i stawia się w kwestii potęgi na równi z USA. Takie mamy położenie, że ono wymusza na nas zbrojenia, stawianie się, organizowanie w taki sposób prowadzenia polityki wręcz odgórnie.

 

Piszesz, że instynkt samozachowawczy został utracony postulując siedzenie cicho i bycie skulonym gdy ktoś wyraźnie pluje ojczyźnie w twarz. To nie ma sensu i to nie działa. 

No tak, na pobudkę może być za późno jeśli ci od "prowokowania Rosji" ogarną, że nie-prowokowanie także nas nie uchroni, bo i tak w ich koncepcji nasze terytorium musi być przez nich kontrolowane żeby Rosja była imperialnie spełniona.

[manygguh]

@Strusprawa1 Myślimy zupełnie inaczej. Nie przekonamy siebie nawzajem. Być może będziesz miał okazję spełnić swoją misję cywilizacyjną i marzenie by chwycić broń i z nimi walczyć. W CS-a jakoś szło, tutaj też jakoś to będzie. I w całym tym tragizmie, jeśli to ma wyskalować, a w tym kierunku to idzie, to cieszę się że są takie osoby jak ty. Bo i im więcej takich osób, tym mniejsze szanse, że dobiorą się do mnie. Jestem gotów na takie poświęcenie. 

[Strusprawa1]

25 minut temu, manygguh napisał(a):

@Strusprawa1 Myślimy zupełnie inaczej. Nie przekonamy siebie nawzajem. Być może będziesz miał okazję spełnić swoją misję cywilizacyjną i marzenie by chwycić broń i z nimi walczyć. W CS-a jakoś szło, tutaj też jakoś to będzie. I w całym tym tragizmie, jeśli to ma wyskalować, a w tym kierunku to idzie, to cieszę się że są takie osoby jak ty. Bo i im więcej takich osób, tym mniejsze szanse, że dobiorą się do mnie. Jestem gotów na takie poświęcenie. 

Nie chodzi o to czy mi się marzy z nimi walczyć, ale o to jaki jest ostateczny cel. Ignorujesz to jak się oni do nas zachowują, jak nas traktują ponad zasadę bezpieczeństwa "zamknijmy się to może nam nic nie zrobią", to ostatecznie z takim podejściem nie ma się ani spokoju, ani stabilnego rozwoju. Belgia podobnie chciała w 1940 będąc neutralna, a wyszło jak wyszło - geografia (możliwość zaatakowania Francji z terenów Belgii) zwyciężyła ponad dyplomację i neutralność..

No tak, nie przekonamy się.  

Jak dla mnie takie podejście, że zaciszanie tego co oni robią wobec nas i nagłaśnianie tego jak my na to reagujemy nazywając to prowokacją jest pewną formą nie powiem czego, choć można się domyślić... 

[Messer]

2 godziny temu, manygguh napisał(a):

No właśnie nie. Chodzi o to, by nie fikać do kogoś kto ci może spuścić wpapę. Jesteś słabszy? To nie fikasz. A nie że fikasz i masz nadzieję, że "ziomek" z drugiego końca miasta magicznie się nagle zjawi i ci pomoże jakby co. To są absolutne podstawy instynktu samozachowawczego, który przez znaczną część społeczeństwa, a już zwłaszcza elity został utracony. A na pobudkę może już być za późno. 

 

To tak nie działa. To są podstawy psychologii, kiedy masz do czynienia z agresorem.

 

Agresorzy działają tak, że chcą przekraczać granicę. Powolutku, po troszeczku. Chcą Cię przejąć. Chcą zdobyć Twoją duszę. Chcą widzieć uległość i to, że jesteś ich. Jesteś ich własnością. Kulisz się przed nimi i czują władzę i własną potęgę.

 

Z każdą uległością, agresor się coraz bardziej rozpędza. Ulegasz mu coraz bardziej, to on stawia coraz mocniejsze wyzwania i coraz mocniej narusza granicę. Potem zaczyna naruszać cielesność.

 

Jak myślisz, dlaczego Churchill powiedział - "mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także"?

 

Bo Churchill obrazował, to co teraz przekazuję. On znał ludzką naturę na tyle, żeby być na tyle cwanym, aby to rozumieć.

 

Kiedy masz do czynienia z agresorem, np. w szkole to co robisz? Zbierasz swoje siły, zbierasz starszych kolegów etc. i robisz mu z mordy taką mielonkę, żeby już nigdy nie pomyślał o tym, żeby podnieść nawet na Ciebie głos. Już nigdy. Tak pisał Machiavelli - zniszcz wroga na tyle, żeby już nigdy nie był w stanie wykrzesać zemsty. Widziałeś jak wygląda ustępowanie agresorowi w szkole? No, kurwa, ja widziałem. Ten chłopak, który był męczony i go znam, powinien wydać dziesiątki tysięcy na terapię po tym co przeżył. 

 

Jak to działa na poziomie polityki? Zbroisz się po zęby, masz sprzęt, dzięki któremu agresor może wyparować. Masz twardych polityków i dyplomatów. Uśmiechających się przymilnie kiedy trzeba, a i też z mordem w oczach kiedy trzeba.

 

 

Popatrz na ten materiał.

 

 

 

Wiesz co by się stało, gdyby z niedźwiedziem chcieli się "porozumieć"? Pogłaskać go, być uległym etc.? Już tych ludzi by na świecie nie było. A niedźwiedź miałby pełny brzuszek. 

 

 

To jest mechanizm ze świata zwierząt, który ludzie mają. To odkrywają czasem ludzie podstawieni pod mur, którzy pokazując że są pojebami zdolnymi walczyć na śmierć i życie samą postawą odstraszają przeciwnika.

 

Chcesz mieć przyjaźń z ruskimi? Bądź uzbrojony tak mocno, żeby nawet im nie przyszło na myśl, żeby stawiać ich wojska kilometr od naszej granicy, bo byłoby to idiotyczne. Pamiętaj, że ruscy podpisali z Ukraińcami pakt o nieagresji i usunięto z Ukrainy atom. Wiesz o tym, prawda?

 

Warto zadać sobie pytanie. Czy gdyby Ukraina miała atom, to co stałoby się w 2014 roku? Co stałoby się w lutym 2022?

 

Prawdopodobnie nic. Dlaczego - opisałem wyżej.

 

To jest powód dlaczego ruscy wszystkim fikają i zawsze bronią się na terenie innego kraju. Ten pełen korupcji, coraz bardziej rozkręcającego się islamu mordor. Bo mają atomówki. Tyle. To jest aż tak proste.

 

 

Jak ktoś się chce rozbroić przed agresorem to prosi się o upokorzenie i śmierć. Po prostu sam wkłada sobie wazelinkę w pupcie, z każdym ustępstwem. Tego chcesz?  Żeby kogoś nie rozzłościć? Oczywiście, że ten, komu się stawiasz, się złości, że nie może Cię zgnieść jak robala. A potem przechodzi mu to i pojawia się coś na kształt respektu.

 

 

Poza tym, nie rozumiem Polaków, którzy kibicują ruskim. To jak świnia, która kibicuje temu, żeby rzeźnię szybciej budowali. Jak archetyp Czeczko, tego debila, który uciekł zeznawać przeciwko naszym, który też myślał, że to są dobre chłopaki. Świetne chłopaki. Kilka miesięcy i zwrócili ciało tego durnia. Cóż, chłopak popełnił samobójstwo z tego wszystkiego, tak się zachłysnął ruskim mirem, że nie mógł wytrzymać cudu i piękna tego świata chyba, heh. Chociaż tyle, że to ciało zwrócili. Co trzeba mieć w głowie, żeby jako Polak kibicować ruskim i cieszyć się ich sukcesami?

 

Ruscy to jest gangsterski bantustan, który rozumie tylko siłę. Tam nie ma szacunku dla ludzkiego życia. A tym bardziej zagraniczniaka. Przed takim krajem trzeba się WYŁĄCZNIE bronić, a nie mu ustępować w kwestiach militarnych, bo "OnI siEM BoJooM". Tak samo im szybciej szkolny dresik przestanie się rzucać, tym lepiej dla każdego. Dosłownie dla każdego. A bądź mu tylko uległy, to będziesz chciał spokoju, a szykuj się na wpierdol.

Edytowane 24 Lipca 2023 przez Messer

[tmr]

7 godzin temu, Libertyn napisał(a):

My nie jesteśmy tak ulegli

 

 

 

Trudno sobie wyobrazić większą uległość niż ta jaką przejawia W KAŻDEJ syt. rząd PL względem ukrów.

[manygguh]

7 hours ago, Strusprawa1 said:

Belgia podobnie chciała w 1940 będąc neutralna, a wyszło jak wyszło - geografia (możliwość zaatakowania Francji z terenów Belgii) zwyciężyła ponad dyplomację i neutralność..

I tu jest clue. Porównaj sobie straty Belgii vs straty Polski. Myślenie Belgów vs "nie oddamy nawet guzika". Kto lepiej na tym wyszedł? Pewnie Polska. Bo to bardziej honorowe było. Ale im pokazaliśmy! A w przypadku Rosji, to będzie betka. No bo co może pójść nie tak? 

 

 

 

[spacemarine]

5 minut temu, manygguh napisał(a):

 

 

 

 

Będzie dobrze  brzmi u tej damy jak groźba, szczęka chada

[Mosze Red]

@Obliteraror i tak już ugrali dużo:

 

- osłabienie militarne Rosji

- osłabienie gospodarcze Rosji

- Norwegia + Szwecja - powiększenie sojuszu

- test technologii militarnych rękami UKR

- oszacowanie realnych zdolności bojowych RU

 

USA i sojusz NATO umocniły się geostrategicznie, a RU osłabła.

 

Do tego dojeżdżają Chiny swoją polityką na rynku chipów i nowoczesnej technologii.

 

I ta impreza do tej pory nie kosztowała nawet 1% potencjału militarnego sojuszu.

 

Nawet jakby wojna UKR - RU miała się skończyć za tydzień, to z punktu widzenia USA ugrali dużo, niskim kosztem. 

 

[Rnext]

10 hours ago, Obliteraror said:

Kusiło go nazwać - pani Ewa invades Ukraine xD

Kto tu kogo na(za)jeżdża?

[Redbad]

9 godzin temu, Libertyn napisał(a):

I oddawać mu kanapki oraz kieszonkowe, dziewczynę, potem ją wylizać z jego nasienia i podziękować

 

9 godzin temu, Libertyn napisał(a):

Tylko jesteś uległo-pasywny

Uuuu łaaaa jaka mocna retoryka, jaka groźna, jaka pewność siebie, aż się monitor trzęsie! Uwielbiam tych współczesnych bohaterów z pozwoleniem na klawiaturę, są tacy mocni... w pisaniu!

 

Dlaczego nie zaciągniesz się do legionu cudzoziemskiego na Ukrainie??? Zrobisz wyprzedzające uderzenie we wroga zanim tutaj się zjawi u nas. Pasywno-uległy kurwa... Komandos w trampkach i papierową słomką w sojowej kawie. Wam naprawdę jest kurwa wojna potrzebna, może przestalibyście zasłaniać się ekranami urządzeń z których tak ochoczo wzywacie do wojny.

 

Oczywiście Admin czyń swoją powinność jeśli uznasz za stosowne, jestem świadom przekroczenia pewnych zasad forumowych w kontekście prywaty, ale dopoki dyskusja jest tu na argumenty, ewentualnie małe uszczypliwości z sarkazmem to jest ok, natomiast kiedy widzę bananowych wojaków buńczucznie pouczających innych to ciężko to zdzierżyć.

 

Edytowane 25 Lipca 2023 przez Redbad

[Roman Ungern von Sternberg]

@Redbad jeszcze żeby to była wojna o Polskę… Tymczasem oni marzą o przystąpieniu Polski do wojny o Ukrainę, w sytuacji gdy kilka milionów Ukraińców uciekło przed poborem, gdy Polska jest w w sojuszu z NATO i jest bezpieczna jak nigdy a RU ani myśli nas dotykać (retoryka Ru to coś innego).

[Redbad]

10 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

jeszcze żeby to była wojna o Polskę… Tymczasem oni marzą o przystąpieniu Polski do wojny o Ukrainę

Dokładnie. To jest proszenie się o kataklizm na całym 40milionowym narodzie. Ot kurwa marzenia "soy boy". Jeszcze pół biedy jakby za tym szedł pragmatyzm, jakieś uzasadnienie działaniem własnym, wtedy ta pornograficzna, pogardliwa dygresja o czyjejś słabości byłaby wciąż mocna, ale wypowiedziana przez człowieka, który nie tylko gada. A tutaj to jest zwykle ciepłokapciowe farmazoniarstwo zza ekranu, wielka mowa o wojnie, bohaterstwie, powinności narodu, w kolejce do McDrive'a. Raczysko naszych czasów, wylęgarnia geopolitykierów, komandosów, bezwzględnych ruchaczy, twardzieli...

 

Powtarzam, niech jedzie taki pod Bachmut, poczuje krwi i błota w gębie i wtedy można wypowiadać kategoryczne tezy, wciąż niekoniecznie musi mieć rację, ale już inaczej brzmią mocne słowa wypowiadane przez takiego człowieka. Natomiast jeden z drugim tiktokowy bohater płomiennie wezwie do wojny naród, a następnie uda się na popołudniową drzemkę, bo nockę zarwał na scrollowanie social mediów.

Edytowane 25 Lipca 2023 przez Redbad

[Obliteraror]

8 godzin temu, Messer napisał(a):

Widziałeś jak wygląda ustępowanie agresorowi w szkole? No, kurwa, ja widziałem. Ten chłopak, który był męczony i go znam, powinien wydać dziesiątki tysięcy na terapię po tym co przeżył. 

Też widziałem. Jednakże przekładanie relacji międzyludzkich na stosunki międzynarodowe jest dosyć kiepskim pomysłem Z jednej strony masz relację człowiek - człowiek, z drugiej strony odpowiadasz za czterdziestomilionowy naród.

 

I nie możesz sobie pozwolić na fobie, szabelkizm i fanfaronadę. Musisz patrzeć całkowicie na zimno i brać pod uwagę wszystkie warianty. Od zaangażowania się w pomoc Ukrainie (zysku/strat/konsekwencji) po reakcję na propozycję udziału w rozbiorze Ukrainy (zyski/straty/konsekwencje). I patrzeć, co będzie bardziej korzystne z punktu widzenia polskiego podatnika, który Ci płaci, bo Cię wynajął do tej roboty. Tylko tyle lub aż tyle. Nie płaci za wcielanie w życie mesjanistycznych paranoi, opartych na manichejskich wizjach świata i walki "dobra" ze "złem".

 

Tego oczekuję od polskiego polityka.

 

A, bracie @Libertyn, weź Ty raz do ręki chociaż raz wiatrówkę czy ASG, zanim totemem wojennym zaczniesz machać.

Edytowane 25 Lipca 2023 przez Obliteraror