Wyjazd partnerki z jej przyjacielem gejem za granicę

[horseman]

Zmieńmy perspektywę. Jak Twoja Pani zareagowałaby na Twój wyjazd z przyjaciółką lesbijką? No i widzisz kto tu ustala zasady.

 

Czy przyjaciel gej to bezpieczna opcja?

 

Samiec to samiec. Skąd bierze się homoseksualizm? Jak dotąd nie stwierdzono, by powodem występowania były czynniki genetyczne. Wskazuje się na czynniki środowiskowe i społeczne. Nie zawsze są to ludzie ukształtowani według pozytywnych wzorców i niestety trzeba mieć to na uwadze. Kolega gej może jak pies ogrodnika prowokować Twoją myszkę do skoku w bok, pomóc ustalać jej alibi .itp. Tylko dlatego, bo ma taką osobowość.

 

Moja eks miała przyjaciela geja. Gdy zaczęliśmy być razem ten po dwóch miesiącach teatralnie zakończył przyjaźń, bo nie mógł już dłużej manipulować moją Panią. Oczywiście, ona była w nim kiedyś "zakochana".

 

 

[Bullitt]

Godzinę temu, fckyea napisał(a):

Spójrzcie na to z tej strony, że jeśli faktycznie gej to myśli w wielu kategoriach jak kobieta i jeśli kumpluje się z waszą laską (znam takie przypadki osobiście) to można odrzucić argument jakoby tylko udawał geja celem zaruchania, są po prostu "przyjaciółkami". A jak byście zareagowali gdyby wasza kobieta oznajmiła że jedzie z przyjaciółką do jakiegoś egzotycznego kraju pozwiedzać? Bo ja bym powiedział "jedź i nie wracaj" xD gej jeśli singiel to jedzie na przygody a że wciągnie w nie przyjaciółkę to co tam, raz się żyje xD

Niech jedzie z kolezanka. Tak samo niech idzie na impreze do klubu z koleżankami. W druga stronę to samo, mam prawo jechać i iść z kolegami. To akurat normalne, nie przesadzajmy. 

Edytowane 26 Lutego przez Bullitt

[Martinez]

Przestancie pisac o jakims bolcowaniu na boku!

 

Jego myszka taka nie jest!

 

A tak powaznie, to czesto mam wrazenie ze tematy o sprawach mesko-damskich to trolling w 99%

Edytowane 26 Lutego przez Martinez

[Atanda]

Ja mam poczucie, że to jednak nie jest troling. Tylko świat się nam wywrócił. I zidiocenie galopuje.... 

[Alejandro Sosa]

45 minut temu, Martinez napisał(a):

Przestancie pisac o jakims bolcowaniu na boku!

 

Jego myszka taka nie jest!

 

A tak powaznie, to czesto mam wrazenie ze tematy o sprawach mesko-damskich to trolling w 99%

 

29 minut temu, Atanda napisał(a):

Ja mam poczucie, że to jednak nie jest troling. Tylko świat się nam wywrócił. I zidiocenie galopuje.... 

 

Ciężko powiedzieć, dużo jest trollingu, ale nie zapominajmy jak tzipa może zaburzyć błędnik i percepcje normalnego człowieka

[Vlad_Lokietnichuk]

Gdzie oni planują tego tripa? Będą tam piękni, śniadolicy kawalerzy?

Kolega-gej to sobie pójdzie do innych kolegów-gejów - o ile faktycznie, jest prawdziwym kolegą-gejem, a nie jakimś podrabiańcem, w dupe jego kopana mać.

Ale nie martw się, opiekunowie w tamtych częściach świata szybko się znajdują, twoja Pancia na pewno nie będzie sama.

 

Jak już wróci z tych wycieczek, to zrób jej pakiet badań premium.

 

Sobie zresztą też zrób.

 

I pamiętaj!

Make love, not war. 🫶

[Libertyn]

Pytanie brzmi. Jaka jest  Twoja rola w tym. 

Ona chce, gej chce i mają czas.  Ty chcesz i masz czas ale jesteś wyautowany - deal breaker

Ona i gej chcą, Ty nie masz czasu/chęci - w sumie co to szkodzi. Tylko upewnij się że jest to na pewno gej.
A o opinie ludzi się nie martw. 99,9% ludzi ma Cię w dupie

 

[Martinez]

3 hours ago, Atanda said:

Ja mam poczucie, że to jednak nie jest troling. Tylko świat się nam wywrócił. I zidiocenie galopuje.... 

Pewnie masz racje, jak patrze na obecnych malolatow to niestety takie problemy sa mozliwe

[Arghor]

6 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

 

 

Ciężko powiedzieć, dużo jest trollingu, ale nie zapominajmy jak tzipa może zaburzyć błędnik i percepcje normalnego człowieka

 

O Panie... Świeżutka Tzipa, taka lekko pachnąca dorszem złowionym w Bałtyku w tej magicznej chwili, gdy słońce chowa się za horyzontem i dzień ustępuje miejsca nocy. Toż to ziemia obiecana dla wielu adeptów dupcingu 

[kenobi]

10 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Ciężko powiedzieć, dużo jest trollingu, ale nie zapominajmy jak tzipa może zaburzyć błędnik i percepcje normalnego człowieka

 

Jak kromka nadpleśniałego chleba może zaburzyć percepcję wygłodzonego człowieka...

 

 

[Pater Belli]

Po pierwsze @borianPL, to czemu sie tutaj znalazles i dlaczego zalozyles taki temat. Czujesz sie niepewnie w relacji? Dlaczego.? Jak ci to nie odpowiada, to jej to powiedz. Brales pod uwage, ze ona mogla i moze z nim sypiac kiedy chce? Nic jej nie blokuje, bo iie jestescie ze soba 24/7.

 

Wyjdzie, ze czujesz sie niepewnie nawet przez geja. Ergo jestes pi**a. Albo, ze ja ograniczasz i chcesz kontrolowac - pi**a^2. W obydu przypadkach moze pojechac czy chcesz czy nie. W gorszym przypadku zrobi ci na zlosc. Jak nie pojedzie to albo bedzie mialo ci to za zle, albo sie podporzadkuje.

 

Jak to jest twoja granica to rozwiazanie jest jedno. Rozejscie. Nie jestescie malzenstwem, nie macie dzieci. Jak znasz swoja wartosc, to cie nie powinno to ruszyc. Jak cie rusza, to wiesz co zrobic.

 

 

 

 

[dzikichad]

@borianPL

Jak sytuacja?

[Martinez]

On 2/29/2024 at 5:54 AM, dzikichad said:

@borianPL

Jak sytuacja?

Pojechali w 3, on spi posrodku

[borianPL]

W dniu 29.02.2024 o 06:54, dzikichad napisał(a):

@borianPL

Jak sytuacja?

Podjąłem rozmowę, powiedziałem jej jak ja to widzę. Okazuje się, że pomysłodawcą jest ten koleżka. Wytłumaczyłem jej dobitnie, że ja nie będę bawić się w żadne trójstronne porozumienia.

[rozpętam im piekło]

50 minut temu, borianPL napisał(a):

Podjąłem rozmowę, powiedziałem jej jak ja to widzę. Okazuje się, że pomysłodawcą jest ten koleżka. Wytłumaczyłem jej dobitnie, że ja nie będę bawić się w żadne trójstronne porozumienia.

I co ona na to?

[Bumber]

15 godzin temu, Martinez napisał(a):

Pojechali w 3, on spi posrodku

Tylko nie wie do kogo ma się odwrócić plecami 😀

[alphachad]

Ja bym powiedział: Tak, ale nasz związek z automatu przechodzi dla mnie w FWB.

No ewentualnie gra "oko za oko" i bym pojechał z koleżanką lesbą na wycieczkę w tym czasie, ale z takim graniem to już dla mnie zbyt toksycznie się robi. 

[cst9191]

W dniu 25.02.2024 o 15:37, Iceman84PL napisał(a):

Coraz lepsze te historie😏🤦‍♂️

 

 

 

20:23

 

Ocieranie się tyłkiem o ch*a jakiegoś obcego chłopa "to jest sztuka" 

 

[Śnieżnobiały]

@borianPLależ oczywiście, że to kolega gej zaproponował wyjazd, tak było, ona to nawet się opierała;)

 

Radzę kończyć ten związek.

 

Chęć wyjazdu to badanie Twoich granic i tresura. @Piter_1982 Ci napisał jak wyglądają relacje kobiet z gejami. Ten motyw przewija się na forum.

 

W PL się krępują, a za granicą będą wolni. Jeśli dotąd nic nie było, Twoja kobieta, będzie mogła się sprawdzić, czy jak go przytuli w jednym łóżku (takie są pokoje), poszmera gdzie trzeba, to czy zadziała i osiągnie sukces, "zaliczy geja".

 

Osoby, które pociąga ta sama płeć, to nieszczęśliwi ludzie, często z innymi zaburzeniami, jak pedofilia. Ich życie to duża liczba parterów, często ekstrawaganckie zachowania seksualne. Dużo więcej zachorowań na choroby płciowe.

 

Dziś nie zadawał bym się już z kobietą, która ma inne spojrzenie na ten temat niż ja. Swojej ex pozwalałem na wyjścia na disco, zagraniczne wyjazdy, w których nie brałem udziału. Dziś jestem zdania, że "Żona Cezara musi być ponad wszelkie podejrzenia."

 

Zgaduję, że Twoja kobieta ma bogaty bagaż w relacjach, a Ty jesteś poczciwym dobrym chłopakiem.

 

@borianPL proponuje Ci test uliczny, zagadywanie do nieznajomych dziadków na ulicy:

 

"Panie, mam problem, moja kobieta chce jechać na wakacje z gejem, co robić?"

 

Zapewne większość powie, żeby ją pogonić w diabły.

Edytowane 7 Marca przez Śnieżnobiały

[Orkan1990]

Widzę, że ten przyjaciel gej i wyjazdy z nim to jakaś moda teraz. Ostatnio spotykałem się z pewną panią z tindera, i przy winie, znienacka opowiedziała mi taką historię:

 

Otóż będąc w poprzednim związku pani chciała pojechać na wesele ze swoim przyjacielem gejem z dzieciństwa. Ów gej otrzymał od pani obietnicę wyjazdu na wesele jeszcze zanim pani weszła w związek. Jej byly nie wyraził ponoć sprzeciwu i pani pojechała na wesele. Dopiero po powrocie jej były zaczął podobno mieć o to pretensje i zrobił jakąś awanturę 🤣 I tu padło pytanie w moją stronę co bym zrobił w takiej sytuacji - odpowiedziałem, że oczywiście bym się nie zgodził, a jeżeli i tak by to zrobiła - to adios. Pani skwitowała to tak: "I gdybys tak mi powiedział, to bym nie pojechała." Ta kobieta była swoją drogą chodzącą czerwoną flagą i nic z tego nie wyszło, ale zebrałem kilka ciekawych doświadczeń 😄

 

Morał z tego taki, że należy stawiać granice, one tego tak naprawdę oczekują. Przyjaciel gej z dzieciństwa może się okazać przecież biseksualny. Pomijając już nawet to - sam fakt, że jakiś inny typ jest stawiany wyżej w dowolnym kontekście kończy w praktyce relację, można się jedynie oszukiwać, że jest inaczej. 

 

 

[zuckerfrei]

Gej jak jest wporzo typem. To nawet nie zaproponuje czegoś takiego. Nawet jak pani ma fantazje:
 

- Jesteś ze swoim typem, ja jestem gejem to nie fair do twojego typa, nie jadę i nie proponuję czegoś takiego.
 

 

Tak to powinno wyglądać jeżeli w ogóle w idealnym świecie - jaki jest ten świat…

 

Gej przyjaciel to taka furtka…

Wódka i zakąska nie potrzebuje przestrzeni! 

Edytowane 27 Marca przez zuckerfrei

[Optimus Prime]

A ty wiesz że kiedyś panna mówiła matce że idzie do koleżanki spać (ta potwierdzała) a spała bolcowana u mnie.

 

Może i mówi prawdę i niech tam będzie że to prawda ale jak przyjaciele to jaki problem jemu skłamać że ją posuwali we dwóch w hotelu bądź sama w nocy... szczególności jak inne pokoje poszła bądź zaprosiła kogoś do siebie 😉

 

Nie kumam takich rozkmin czy coś wypada czy nie wypada. Mówię NIE na wszystko i jak panna mówi że terrorysta to niech wypierdala a dziwnym trafem jakoś nigdy żadna tego nie robiła.

[nowy00]

21 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

A ty wiesz że kiedyś panna mówiła matce że idzie do koleżanki spać (ta potwierdzała) a spała bolcowana u mnie.

Z czymś takim też się spotkałem jak była panna powiedziała rodzicom, że jedzie do koleżanki nocować a przyjechała do mnie na stancje.

[Richard_Ramirez]

W dniu 14.03.2024 o 01:27, Orkan1990 napisał(a):

ten przyjaciel gej i wyjazdy z nim to jakaś moda teraz

 

To jest od zawsze cały czas ten sam zestaw tych samych do znudzenia bajeczek, gej, kolega, koleżanka, chora babcia, umierający ojciec. One się nawet nie wysilają tylko ładują te brednie jak leci.

[Zgredek]

Nawet jeśli ktoś jest gejem, to wciąż jest dla Ciebie zagrożeniem. Pamiętaj, że poza pożądaniem bzyknięcia/związku są jeszcze inne formy pożądania. Nie wiem czy oglądałeś serial "You" ale tam był z psychologicznego punktu widzenia fajnie pokazane, jak rozpieszczona, bogata laska zapragnęła sobie mieć przy boku swoją psiapsi pisarkę i mieszała, aby rozstała się z partnerem. 

 

Jeśli oni wychodzą we dwójkę to nie wiesz jaki jest ten gej, masz tylko wyobrażenie lub pewnie kilkuminutowe spotkania, w których gość mógł być miły a za plecami podczas rozmów o Twojej relacji jechać z Tobą jak z burą su...

 

Na myśl od razu przychodzą mi dwie sytuacje z życia:

Zanim byłem z młodą, była na jakimś weselu ze swoim "ziomkiem", który poprosił ją, bo miesiąc przed tym weselem rozstał się z laską. Potem jak już byliśmy razem z młodą a typ był nadal singlem, poszedł po najmniejszej linii oporu i ją zaprosił. Wywiązała się rozmowa.

 

- Zgredek, miałbyś coś przeciwko jakbym poszła na wesele z X?

- A czemu miałbym mieć jakieś za?

- No wiesz, to tylko kumpel a nie ma z kim iść?

- To niech sobie poszuka, skoro jesteśmy w związku to nawet nie powinnaś pytać. Wypady z kumplami na wesela zarezerwowane są dla singli, chcesz iść, odpowiedź dałem Ci na tacy.

- Wiesz, że nie o to mi chodziło.

- Jesteśmy parą, więc zachowujmy się jak para. Jak chcesz sobie wybierać dogodne sytuacje do bycia w związku a drugie zarezerwowane dla singli, to pomyśl 5 razy zanim w ogóle zadasz mi takie pytanie.

- Masz rację.

 

Drugiej sytuacji jakoś wybitnie nie będę opisywał. Wyszła na miasto w większym gronie ludzi z kierunku, przyszedł jakiś znajomy jej koleżanki. Wleciały jakieś głupie wstawki "o, masz psa? To możesz wpaść z nim na spacer w moje okolice, tam dużo miejsca jest do biegania" a później zaproszenie na kawę. Młoda to czasami taki typ naiwnej osoby, która nie rozumie drugiego dna i podtekstów, przez co potrafi zadać mi pytanie zanim jeszcze zdroworozsądkowo pomyśli. I podobnie było tutaj, pyta się czy miałbym coś przeciwko. No i musiałem znów poświęcić 5 minut na to, żeby zrobić wykład, że nie ma szans by 1 na 1 wyszła z kimś kto ma kutasa, niezależnie od tego czy znają się 5 minut czy 5 lat. 

 

Podsumowując. Wycieczki w dwie osoby zarezerwowane są dla singli lub par (jedziecie we dwójkę). Niezależnie czy to będzie psia psi czy gej przyjaciel. Co innego wyjazd większą ekipą (na którą nie możesz jechać bo jesteś chory/brak urlopu z pracy/jakiś powód dla którego Ty nie możesz jechać) a co innego wyjazd w dwie osoby.

 

Dlatego piłka powinna być prosta, chce jechać? Jako singielka może robić co jej się żywnie podoba. W reszcie, nie ma to znaczenia, nie może.